Data: 2011-11-29 08:50:58 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
Tradycyjnie - subiektywne uzupełnienie kolejki ligowej. Dla porządku,
dla zabawy i żeby każdy zespół Ekstraklasy miał swoje miejsce w grupowych rozmowach. ŁKS - Jagiellonia 1:1 Zespoły cienkie, mecz cienki, remis trochę niesprawiedliwy, bo ŁKS był mniej cienki, ale z drugiej strony, gdyby Jagiellonia wykorzystała te sytuacje, które miała, to mogła wygrać, a to byłoby jeszcze bardziej niesprawiedliwe. Graczem meczu Dariusz Kłus i to całkiem zasłużenie - niech to powie, na jakim poziomie stało spotkanie. Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 4:1 Poprzednio było 5:1, więc jest postęp. Mecz Nakoulmy, któremu czasem pomagał Bemben, czasem Mączyński, czasem Zahorski... obrona Zagłębia nie istniała, choć przecież i Horvath, i Reina to nie jakieś ogórki, tylko gracze, którzy spokojnie znaleźliby miejsce w pierwszych składach większości ligowych klubów. Skorupski klopsem obniżył swoją cenę o 50 tysięcy, Nawałka dopisał parę linijek do opinii o byciu świetnym trenerem, a kibice Górnika smętnie kiwają głowami i twierdzą, że skoro ich drużyna zagrała dwa dobre mecze, to zaraz się zacznie rozmowa o pieniądzach i "szczęście pryśnie" Cracovia - GKS Bełchatów 2:1 "Gratulacje. Wygrałeś zakład" - taki komunikat pojawił się w skrzynce mailowej po meczu. Trzykrotnie, bo pierwszy raz postawiłem na Cracovię przed meczem, a ponownie, kiedy GKS wyrów... kiedy Cracovia wyrównała mecz ze sobą samą. A trzeci raz - dwie minuty przed gwizdkiem sędziego Małka, który zasygnalizował, że oto ma kapelusz i zaraz z niego coś wyciągnie. Normalnie, mam nosa jak trener Lenczyk :-) GKS tradycyjnie dał ciała (a raczej pewnej części tegoż) i podarował Cracovii punkty, które zapewniają jej utrzymanie (kurczę, do tej pory to była jednak specjalność Wisły ;-)). A sam mecz? Dobrze "Pasom" zrobił brak Saidiego i van der Biezena, świetny mecz zagrał Struna, bardzo dobrze prezentował się Niedzielan, Żytko odkupił swoje winy (fajnie, że Pasieka dał mu okazję), a Kaczmarek miał strasznego fuksa i wygrał na tym, że nawet się nie ruszył do piłki. Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 1:0 Jeśli Kafarski spotka Traore gdzieś w mieście, powinien mu chyba pierdyknąć. Gdyby się Razackowi zachciało pobiegać miesiąc wcześniej, Karafski wciąż byłby trenerem Lechii. Z drugiej strony, gdy Piech wczoraj pomyślał, mecz skończyłby sie remisem i nikt by o Traore słowa nie napisał. A tak napisali: "Przebudzenie Lechii". Jakie przebudzenie? Lechia grała dokładnie to samo, co przed miesiącem, dwoma, przed tygodniem i przedwczoraj (pomijając Traore, któremu bardziej chciało się biegać). Szkoda, że Jankowski nie grał od początku, bo Abbott bardziej się sprawdza jako wchodzący, słabo Janoszka, ale zmiana na Grzyba była jeszcze gorsza, Grodzicki ryzykownie poza granice rozsądku i gddyby to był sędzia Marciniak z początku sezonu, to by go pewnie wywalił w końcu, a Burlidze wybaczam sytuację przy golu, bo raz - to jednak był Traore, któremu się chciało, dwa - to jednak nie była jego strona obrony, dwa - za nim byli inni i inni też mogli. Ogólnie, bardzo cienki mecz i po cholerę tylę o nim piszę? :-) Bramka kolejki Nominowani: Vladimir Boljević - gol na 2:1 w meczu Cracovia - GKS Bełchatów Łukasz Hanzel - gol na 3:1 w meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin Maciej Korzym - gol na 1:0 w meczu Korona Kielce - Legia Warszawa Prejouce Nakoluma - gol na 1:0 w meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin Prejouce Nakoluma - gol na 4:1 w meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin Mariusz Sacha - gol na 0:1 w meczu Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała Wygrywa Vladimir Boljević Co poza tym?... Poza tym nic. Niższe ligi nie grają. Grają za to siatkarze i pomijając porażkę z Iranem (miejmy nadzieję, że to jedyny słabszy dzień, a Iran też nie takie ogórki - wygrali z Serbią i Argentyną), grają świetnie. Gdyby jeszcze udało się wygrać jeden mecz... A może dwa? A właściwie, przepraszam bardzo, dlaczego by nie wygrać wszystkich? A co! :-) I kompletnie offtopicznie - obejrzałem sobie "United" w reżyserii Jamesa Stronga, o tragedii Manchesteru United z 1958 roku. Żadne wielkie kino, żadnych wystrzałów formalnych, zaskakujących meandrów scenariusza - solidne filmowe rzemiosło, które w dodatku ma szanse trafić także do widza niepiłkarskiego (a może raczej przede wszystkim do takiego). Ciekawa historia, opowiedziana przy pomocy nieco staromodnych (chyba celowo), ale skutecznych metod. Dougray Scott grający Matta Busby'ego stara się bardzo, żeby sprostać legendzie, ale i tak film kradnie mu David Tennant, grający Jimmy'ego White'a. Jedyne, czego mi tak naprawdę zabrakło, to jakieś fragmenty nagrań archiwalnych z meczów, coś, co mogłoby dać pojęcie, jak grał ówczesny ManU, jak wygladała atmosfera na stadionie... To jednak, kurczę, film, o drużynie piłkarskiej. -- AJK |
|
Data: 2011-11-29 11:07:03 | |
Autor: Andrzej Bogacki | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
Nieżle to ująłes. Nic dodać, nic ująć. Odniose sie tylko do Skorupskiego, bo ten jego kiks to coś znacznie więcej niz tylko kiks. Jego gra nogami budzi nie tyle niepokój co przerażenie. Na linii spisuje sie zwykle świetnie ale jak ma wybic piłkę nogą to strach patrzeć. Nie wiem ile w grze nogami musi byc talentu a ile ciężkiej pracy ale wiem, ze dziś bramkarz bez dobrej gry nogami nie moze być uznany ża dobrego bramkarza. A swoją drogą moze by tak przyjąć zakłady czy Górnik utrzyma Nakoulme na wiosnę?? Podobno w papierach wszystko jest zapisane i nie ma mowy o jego odejsciu ale... jakoś mi się nie chce wierzyć, ze nasi działacze byli aż tak przewidujący i skuteczni ;) |
|
Data: 2011-11-29 12:13:09 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
29-11-2011, 11:07, Andrzej Bogacki napisał:
Nie bez powodu interesuje się nim Wisła Kraków - jak wiadomo ten klub raczej nie kontraktuje bramkarzy kompletnych, więc jeśli zaczyna się komuś przyglądać mniej czy bardziej uważnie, można założyć, że ten gracz ma jakiś poważny feler ;-) A swoją drogą moze by tak przyjąć zakłady czy Górnik utrzyma Nakoulme Podobno w umowie z Łęczną jest zapis o prawie pierwokupu, co dawałoby podstawę d marzeń, ale kluczowe chyba jest, czy w kontrakcie Nakoulmy z Łęczną jest zapisane konkretne (i niskie) odtępne. Bo jeśli nie ma zapisanego, to wystarczy, że do Łęcznej zgłosi się jakikolwiek klub z zagranicy i Górnik się będzie mógł tym pierwokupem wypchać. Bo pierwokup to jednak nie "możecie kupić za ile chcecie" tylko "taką mamy ofertę z przykładowego Ajaccio, więc jest wasz, jeśli dacie tyle samo, bo przecież macie pierwszeństwo". W przypadku klubu z zachodu ilekolwiek by owo "tyle samo" nie wynosiło - Górnika nie stać. -- AJK |
|
Data: 2011-11-29 12:35:36 | |
Autor: Andrzej Bogacki | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
jak wiadomo ten klub
raczej nie kontraktuje bramkarzy kompletnych, więc jeśli zaczyna się :) A swoją drogą moze by tak przyjąć zakłady czy Górnik utrzyma Nakoulme podobno ma wpisaną w kontrakcie kwotę 200 tys euro. Ciekawe jednak czy jesli przychodzi ktos i daje 500 tys euro to czy prawo pierwokupu pozwala wykupic zawodnika za 200 tys euro?? Podobno ponadto Górnik przy wypożyczeniu podpisał juz tez indywidualny kontrakt z zawodnikiem na 3 lata wiec (podobno) nawet jego zarobki sa juz ustalone. Co wiecej - czytałem wypowiedz działacza i managera sportowego, ze zawodnik - gdyby nawet Gornik zrezygnował z pierwokupu - i tak nie móglby grac juz w tym sezonie (do lipca) w żadnym nowym klubie (bo w sumie moze grać w sezonie tylko w dwóch klubach, choc moze podpisac 3 umowy). Obawiam sie tylko, że jak sie sam Nakouluma pokapuje, ze umowy sa dla niego niekorzystne to mu sie moze przestać chcieć grac. Jest to jedna z metod wymuszenia sprzedaży (patrz Tevez). Oczywiscie istnieje też mozliwość, ze wie co podpisywał i ogólnie wszystko jest OK (ale jakoś na razie w to nie wierze) |
|
Data: 2011-11-29 13:37:39 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
29-11-2011, 12:35, Andrzej Bogacki napisał:
A swoją drogą moze by tak przyjąć zakłady czy Górnik utrzyma Moim zdaniem tak - kwota jest wbita w kontrakt i tu nie obowiązuje "kto da więcej", tylko pierwszeństwo ma Górnik (na podstawie zapisu o pierwokupie), a dopiero kiedy Górnik zrezygnuje do gry wchodzą inni. Podobno ponadto Górnik przy wypożyczeniu podpisał juz tez indywidualny Ale to bez sensu - zawodnik ani klub nie może podpisać takiego kontraktu. Obecnie jest zawodnikiem Bogdanki Łęczna na wypożyczeniu w Górniku Zabrze i obowiązuje go tylko i wyłącznie kontrakt z Łeczną, który kończy się, kiedy się kończy oraz umowa z Górnikiem, która kończy się z momentem końca wypożyczenia. Czyli w sierpniu. Jasne, klub się może na gębę czy na piśmie umówić z zawodnikiem na przyszłe warunki (choć jednak w myśl przepisów nie wolno mu tego robić - do końca kontraktu Nakoulmy w Łęcznej zostało jeszcze ponad pół roku), ale ta umowa wejdzie w życie tylko wtedy, gdy Nakoulma zostanie zawodnikiem Zabrza. Jeśli Górnik nie wykupi Nakoulmy z Łęcznej - nie ma siły, żeby taka umowa mogła obowiazywać, żeby Górnik mógł czegokolwiek zabronić Nakoulmie i takiego prawnika, który by to obronił. Coś mi się widzi, ze to jakiś element nacisku na Nakoulmę, żeby jednak podpisał umowę za te 200 000, a nie czekał do końca kontraktu w Łęcznej i nie odchodził za grubszą kasę za na zachód -- AJK |
|
Data: 2011-11-30 12:04:01 | |
Autor: Andrzej Bogacki | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
Ale to bez sensu - zawodnik ani klub nie może podpisać takiego Generalnie chyba masz rację ale... przeczytaj fragment wywiadu z Krzysztofem Majem, jednym z dyrektorów Górnika. - Nie ma takiej możliwości. Nakoulmę wypożyczyliśmy do końca sezonu. Poza tym obowiązują w futbolu przepisy, które wypada znać. Nakoulma nie może już grać w tym sezonie w innym klubie - twierdzi Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy Górnika. Mało tego, Nakoulma ma z Górnikiem podpisany kontrakt do czerwca 2014 roku. całość tutaj: http://www.gornik.zabrze.pl/page.php?id=18738&a=more Ja to rozumiem tak, że jesli Gornik zapłaci za Nakoulme 200 tys euro, to reszta jest juz uzgodniona i sam zawodnik jakby nie miał juz nic do powiedzenia (bo podpisał umowę na wypadek skorzystania z pierwokupu przez Górnika). Z drugiej jednak strony nie chce mi się wierzyć w taką przezorność włodarzy Górnika. Ale jest to jedna z tych sytuacji, w których chętnie się pomyle. ;) Obecnie jest zawodnikiem Bogdanki Łęczna na wypożyczeniu w Górniku Zabrze i obowiązuje go tylko i wyłącznie kontrakt z Łeczną, |
|
Data: 2011-11-30 20:11:07 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
30-11-2011, 12:04, Andrzej Bogacki napisał:
Ale to bez sensu - zawodnik ani klub nie może podpisać takiego OK, ma kontrakt z Łęczną, ma kontrakt wypożyczeniowy z Górnikiem, trzeci klub nie wchodzi w grę - to jest jasne i przepisowe. I tylko to - bo najpierw pan dyrektor mówi: "jeśli nie wykupimy go (...) wraca do Łęcznej" (oczywiście), a potem mówi, że ma kontrakt z Nakoulmą do 2014 roku. Nie może mieć - tego zabraniają mu przepisy. Mogli się dogadać "na gębę" (ale po cichu i w tajemnicy, a nie trąbiąc o tym), ale jeśli coś podpisali, to taki kontrakt nie tylko jest gie wart, ale w innych cyrkumstancjach (angielskich np.), byłby powodem do dyskwalifikacji zawodnika i zakazu trafnsferów dla Górnika. Przepisy są jasne: _rozmowy_ o nowym kontrakcie można podjść dopiero pół roku przed upływem trwającego kontraktu. Kropka. A tu prezes usiłuje twierdzić, że nie tylko rozmowy, ale także podpisany kontreakt i to _rok_ przed upływem starego (z Łęczną). Bez jaj, dyrektorze, naprawdę... Jeśli taki przypadek tu zaszedł to to nie jest przezorność, tylko wprost przeciwnie. Bo zamiast zawodnika, mogą mieć dziurę w składzie, dzierę w budżecie (bo za darmo nikt tu niczego nie podpisywał pewnie) i problemy z licencją, transferami itd. Więc ja bym jednak miał nadzieję, że panu dyrektorowi coś się pochrzaniło. -- AJK |
|
Data: 2011-11-29 15:15:11 | |
Autor: UGI | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
Andrzej Bogacki <andrzejek72@interia.pl> napisał(a):
Odniose sie tylko do Skorupskiego, bo ten jego kiks to coś znacznie więcej niz tylko kiks. Jego gra nogami budzi nie tyle niepokój co przerażenie. Na linii spisuje sie zwykle świetnie ale jak ma wybic piłkę nogą to strach patrzeć. Nie wiem ile w grze nogami musi byc talentu a ile ciężkiej pracy ale wiem, ze dziś bramkarz bez dobrej gry nogami nie moze być uznany ża dobrego bramkarza. Zdaje się, że ten element spokojnie można poprawić. Boruc jeszcze w Legii miał potworne problemy z wybijaniem piłki, ale później to poprawił. A Skorupskiego to mięliśmy w Radzionkowie na wypożyczeniu i faktycznie niezwykle solidny bramkarz. Oczywiście należy zachować proporcje ale pod względem pewności gry przypominał mi młodego Szczęsnego. Na pewno nie skończy kariery w Zabrzu :-) -- |
|
Data: 2011-11-29 12:40:41 | |
Autor: Andrzej Bogacki | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 4:1 Zapomiałem w poprzednim poscie wiec dopisze tutaj. Moze postęp byłby wiekszy jakby trener Zagłebia nauczył sie kilku nazwisk piłkarzy Gornika. Widze, ze analize gry Gornika trener Zagłebia ma w małym palcu. Po meczu, koleś uznał, ze ten gracz Górnika - Makumba - jest dobry. Nie wrózy to dobrze Zagłebiu ;) |
|
Data: 2011-11-29 13:39:04 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
29-11-2011, 12:40, Andrzej Bogacki napisał:
Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 4:1 Ja to odebrałem jako pomeczową złośliwość, wynikającą z frustracji. Takie "nie mogę pokonać na boisku, to bezradnie kopnę w kostkę". -- AJK |
|
Data: 2011-11-29 13:07:07 | |
Autor: yamma | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
AJK wrote:
Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 1:0 Traore od jakiegoś czasu jest już myślami gdzie indziej. Znaczy, na innym stadionie. Nie wiem, może zobaczył na trybunach Jóźwiaka albo przynajmniej kogoś podobnego. :-) Z drugiej strony, gdy Piech Ja się tak cały czas zastanawiam, skoro niektórzy "życzliwi" kibice nazywają Manu lekkoatletą, to jak nazwać Piecha? :-) yamma |
|
Data: 2011-11-29 13:43:06 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
29-11-2011, 13:07, yamma napisał:
Z drugiej strony, gdy Piech wczoraj pomyślał, mecz skończyłby sie W zeszłym sezonie 5 bramek, w połowie tego - też już 5, dołóżmy do tego asysty... i nazwijmy Piecha "Mogłoby-być-lepiej-ale-nie-jest-tragicznie- -zwłaszcza-kiedy-porównamy-kluby-w-których-grają-i-wysokość-kontraktów" :-) -- AJK |
|
Data: 2011-12-02 10:13:47 | |
Autor: RedLite | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
W dniu 2011-11-29 13:07, yamma pisze:
Traore od jakiegoś czasu jest już myślami gdzie indziej. Znaczy, na Wiadomo, perspektywa pracy w Legii paraliżuje bardziej niż botulina ;D (podboje Ligi Mistrzów co rok itd.) Ja się tak cały czas zastanawiam, skoro niektórzy "życzliwi" kibice Hmm..., nie chciał się sprzedać do Legii? -- *RedLite* |
|
Data: 2011-11-29 15:09:53 | |
Autor: UGI | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Co poza tym?... No nie do końca bo u mnie w mieście rozegrano zaległe derby Polonia Bytom - Ruch Radzionków. Od 15 lat kibicuję 'Cidrom' i dopiero w zeszłą sobotę zaliczyłem pierwszy mecz wyjazdowy :-). No i niestety należy podtrzymać tezę sprzed trzech lat, że normalni ludzie na zorganizowane wyjazdy w Polsce nie powinni jeździć. Masa policji, robienie syfu dookoła, wulgaryzmy, wzajemne prowokacje. I dobrze, że nie wróciłem autobusem z ekipą do Radzionkowa bo miałbym okazję sprawdzić swój czas na 100 metrów. Hołota z Polonii zorganizowała kilka samochodów i ścigali osoby idące pieszo w barwach. Grają za to siatkarze i pomijając Ja tam jestem skłonny stwierdzić, że Anastazi robi lepszą robotę niż swego czasu Lozano i Castellani. Wprawdzie tamci potrafili fajnie przygotować ekipę na konkretny turniej, ale zawsze po udanym, przychodził turniej kompromitujący, a Anastazi nie dość, że ze składem w połowie rezerwowym zdobył medal ME i LŚ, to jeszcze tych rezerwowych mocno podciągnął i teraz możemy praktycznie grać dwoma szóstkami bez straty jakości. No i jest szansa na trzeci udany turniej w tym roku. A właśnie, ktoś wie jak wygląda sytuacja z biletami na olimpiadę? Ja tam chętnie bym pojechał wesprzeć naszych siatkarzy, ale gdzieś czytałem, że losowanie już było. -- |
|
Data: 2011-11-29 17:49:53 | |
Autor: AJK | |
[2011-11-25-28] kolejka 15 - pozostałe mecze | |
29-11-2011, 16:09, UGI napisał:
Co poza tym?... Ja tam od dawna jestem zdania, że jeszcze przez parę lat żadnych zorganizowanych wyjazdów na wrogie terytoria być nie powinno. Z definicji. Kluby i tak wciąż robią jakieś numery typu "ojejku, mamy remont stadionu/sektora/klopików i nie możemy przyjmowac gości", koszty generowane przez zabezpieczanie takich imprez są o wiele wyższe niż to wszystko warte, bluzgi na stadionie latają w jedną i drugą stronę, a czasem latają także krzesełka (albo choć deski od kibla, bo przecież coś na wyjeździe rozdupczyć trzeba, inaczej ważny nie będzie), a potem jeszcze polowania na mieście i na torach się odbywają. No to, kurde, nie - niech se siedzą w domu jedni i drudzy. Tych 150 "odważnych" i tak drużynie nie pomoże, a co klub straci punktowo na wyjeździe, to sobie odbije u siebie, gdy to przeciwnik będzie bez wsparcia. W dodatku kluby nie będą tracić kasy, wyłączając z użytku sektory buforowe (na ostatnich derbach stadion byłby pełny). Jedyne, czego by ubyło to forumowych opisów, jak to się chlało po drodze, promocje robiło, napierdziało słownie lub nie tylko i "ależeśmy im pokazali, oj, jak oni strasznie zobaczyli!". Rzeczywiście, wielka strata. A jak się obyczaje ciut ucywilizują, monitoring polepszy, a tryb postępowania karnego przyspieszy - proszę bardzo. Tylko niech za ochronę zorganizowanej grupy w czasie przejazdu i przemarszu na stadion niech zorganizowana grupa będzie łaskwie zapłacić sama. I za wszelkie straty wreszcie także. Grają za to siatkarze i pomijając Też tak myślę, ale to jednak ciągle ten sam rok, ten sam "cug". Poczekajmy z chwaleniem do olimpiady, żeby im się w głowach nie poprzewracało. A ten turniej już jest udany - spodziewałem się problemow z Serbią, Argentyną, Kubą (no, tu mieliśmy fuksa, że Kubańczycy podróżowali 30 godzin, klasą ekonomiczną i do Japonii przylecieli dzień przed meczem), USA, byłem zdania, że szanse na pierwszą trójkę to jakieś 15%, na pierwsza piątkę jakieś 50%, a tu proszę... Teraz tylko trzymać kciuki za kolejne występy. I budziki nastawiać na koszmarne godziny :-) -- AJK |
|