Data: 2011-10-18 12:14:23 | |
Autor: AJK | |
[2011-10-14-17] kolejka 10 - pozostałe mecze | |
Tradycyjnie - subiektywne uzupełnienie kolejki ligowej. Dla porządku,
dla zabawy i żeby każdy zespół Ekstraklasy miał swoje miejsce w grupowych rozmowach. Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:0 Mecz taki jak murawa, sędzia taki jak mecz, a Cracovia gorsza niż sędzia. Podbeskidzie niewiele lepsze, ale jednak lepsze, bo nie sadziło takich koszmarnych baboli po nieboskłonie, a grało równo przez cały mecz, a nie tyko przez ostatni kwadrans pierwszej połowy. Przy czym nawet owo "równo" było jakieś takie... do rymu. Mecz miał jedną dobrą stronę - cokolwiek reszta ligi zagra w następnych meczach, będzie się wydawało boskie :-) Lech Poznań - Korona Kielce 1:0 Korona bez Kuzery i bez Kiełba traciła na wadze, tyle ile wody było w komentarzu Murawskiego. Kielczanie zagrali bardziej "do tyłu", chyba pierwszy mecz, na który wyszli za "garbem przemyśleń i szacunku". Lech też trochę bojaźliwie - na Koronę przecież w tym sezonie lepiej uważać. No i były takie piłkarskie szachy... Bez porywów, taka ligowa gierka, z obu stron ambitna, z obu uważna, zasłużona wygrana Lecha. Czy mogło się to podobać? Cóż, słupek, poprzeczka, parę akcji, gol, czerwona kartka, parę szarpanin... Niby nic, ale po meczu Cracovii nawet tektura smakowałby jak melba :-) GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław 3:0 Szok. I to ciężki. Śląsk grał cienko jak nigdy, GKS grał twardo, wygrana zasłużona całkiem. I mogła być większa. W Śląsku na wyróżnienie zasłużyli Madej i Celeban - ten drugi robił błędy, ale tylko dlatego, że jako jedyny biegał, a nie stał, jako jedyny próbował coś robić. Ale obstawić całe pole karne jest raczej trudno. Mila żałośnie bez formy, Diaz mógł strzelić bramkę kolejki, ale spietrał. A teraz pytanie: co im wszystkim zrobi Pan Trener Orest Lenczyk Dziękuję Bardzo? Polonia Warszawa - Górnik Zabrze 1:1 Niezasłużony remis, a o decyzji Krztonia będzie się pamiętało latami. Ale oczywiście o korzystaniu z zapisu wideo nadal mowy nie będzie. Wideo... kuźwa, wystarczyłoby, żeby skorzystał z oczu. Dowcip tygodnia: prezes Wojciechowski zapowiedział, że nie będzie się wtrącał. Wiem, że to już było parę razy, ale ciągle mnie takie deklaracje Wojciechowskiego śmieszą. Co jeszcze? Jeszcze jedna dwusetka zmarnowana przez Sikorskiego i jeszcze jeden dobry mecz Cotry. Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 3:1 Ten typ tak ma - kiedy zobaczyłem, że Lyczmański uznaje bramkę dla Wisły, od razu przypomniało mi się otwarcie stadionu Cracovii, mecz z Arką i bramka, którą przypisano Witkowskiemu - Polczak przywalił wtedy Witkowskiemu łokciem i powinien dostać żółtą, ale sędzie bramkę uznał. Ten sam sędzia - Adam Lyczmański. Czy wypaczył wynik sobotniego meczu... Dwie decyzje bramkowe - więc tak. Pod koniec wyglądało, że Wisła jednak coś strzeli, ale przecież tylko wyglądało. Czy gdyby strzeliła "normalną" bramkę, strzeliłaby też dwie następne? I tak se możemy gdybać... Przez durne decyzje sędziego zostaje nam tylko gdybanie i niesmak. I świadomość, że Maaskant dalej będzie stawiał na Jaliensa, bo choć zawalił przy pierwszej bramce, to przecież "pomógł" przy wyrównaniu. Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 0:1 A po co im nowy trener? Przy Urbanie nie potrafili, to przy nowym nagle zaczną? Kurczę, skład co najmniej na środek tabeli, a tu kicha za kichą i kichą pogania. Traore zaczyna się budzić w przeciwieństwie do Abwo, lubiński Pawłowski się zrasta, gdański Pawłowski szybko pewnie dostanie parę propozycji, Lechia wygrała zasłużenie, ale w stylu, który temat "Kafarski na wylocie" nadal utrzymuje na tapecie. Widzew Łódź - ŁKS 0:1 Wszyscy widzieli. Derby twarde i nudne, a jedyny element rozrywkowy stanowił duet Piasecki-Probierz, przy czym sędzia korzystał z kartek, a Probierz korzystał głosu i rekwizytów (sędziego liniowego i technicznego). Czy zajście z 56 minuty miało wpływ na wynik? Moim zdaniem miało, choć umówmy się - Widzew nie zachwycił i jakoś szczególnie na boisku wcześniej nie panował. Bramka kolejki Nominowani: Andraż Kirm - gol na 3:1 w meczu Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok Marcin Pietrowski - gol na 0:1 w meczu Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk Grzegorz Wojtkowiak - gol na 1:0 w meczu Lech Poznań - Korona Kielce Wygrywa oczywiście Marcin Pietrowski Co poza tym?... Poza tym drugoligowa Grabarnia dostała trzy razy po plecach (od Pelikana Łowicz, Okocimskiego Brzesko i KSZO Ostrowiec - w efekcie spadla do strefy spadkowej. Do końca rundy zostało jeszcze 5 kolejek. W IV lidze też nienajszczęśliwiej: Borek najpierw wygrał 2:1 z Lotnikiem Kryspinów, a potem rozegrał "mecz na szczycie" z Mogilanami i na przerwę schodził, prowadząc 2:1. Niestety po przerwie Borek został rozdeptany przez lidera - mecz skończył się wynikiem 5:2 dla Mogilan. Orzeł Piaski Wielkie dwa razy grał na wyjeździe i dwa razy przegrał, a Hutnik wygrał 3:1 z Orłem Balin (w zeszłym tygodniu Hutnik pauzował). W tabeli Borek na miejscu trzecim (6 punktów straty do Mogilan), Hutnik piąty, a Orzeł, niestety, ostatni i to wyraźnie. W lidze okręgowej dalszy ciąg zadyszki Clepardii - tym razem po wygranej 6:2 z Sokołem Kocmyrzów, Clepardia straciła dwa punkty z Bronowianką. Co oczywiście wykorzystała Jutrzenka Giebułtów i to ona teraz prowadzi w tabeli. A Bronowiance ten jeden punkt wcale nie pomógł i nadal jest przedostatnia. Grębałowianka dwunasta, Wieczysta trzynasta, a Tramwaj (druga grupa okręgówki) siódmy. Humory wszystkim poprawia Prądniczanka - dziesięć kolejek, dziesięć wygranych, czterdzieści trzy bramki strzelone, tylko siedem straconych i sześć punktów przewagi nad Michałowianką oraz aż osiem nad Juvenią Prandocin. Goooooooo.... Mancy! :-) I liga kobiet - AZS UJ ptrzegrał 1:4 i to jeszcze można strawić, ale przegrać 1:4 z Rolnikiem Głogówek? Z Rolnikiem? Dajcie spokój... Na szczęście akademiczki zrehabilitowały się w Pucharze Polski, w którym po bramce Magdy Knysak pokonały Przyjaźń Piotrków Trybunalski. Wanda Kraków wygrała 1:0 z Czarnymi Sosnowiec, a Podgórze pokonało 3:0 Czwórkę Radom. AZ UJ na miejscu trzecim - tylko jeden punkt straty do Gola Częstochowa, Wanda na piątym, a Podgórze na szóstym miejscu (ale odległość od strefy spadkowej to tylko 2-3 punkty) -- AJK |
|
Data: 2011-10-18 18:48:50 | |
Autor: yamma | |
[2011-10-14-17] kolejka 10 - pozostałe mecze | |
AJK wrote:
Polonia Warszawa - Górnik Zabrze 1:1 W polsatowskim magazynie ligowym Borek słusznie, moim zdaniem, zauważył, że jedną z przyczyn tej decyzji mogła być nadwaga Krztonia, który najzwyczajniej nie nadążył za akcją. Bardzo możliwe, że testy sprawnościowe, to on zdawał na papierze. Przypadek Rostkowskiego dobitnie pokazuje co tam się dzieje. yamma |
|
Data: 2011-10-18 20:29:37 | |
Autor: AJK | |
[2011-10-14-17] kolejka 10 - pozostałe mecze | |
18-10-2011, 18:48, yamma napisał:
Polonia Warszawa - Górnik Zabrze 1:1 Przypadek Rostkowskiego na rfazie jest w powijakach. Jeden pan mówi i drugi pan mówi, przy czym obaj mówią najczęściej o sobie nawzajem i w dodatku źle. Krztoń rzeczywiście brzuszek ma, ale w tej sytuacji to ja mam wrażenie, że mu się po prostu nie chciało - na pierwszy rzut oka wyglądało, że obrońcy zgaszą Nakoulmę, jeśli ten w ogóle do piłki by doszedł, zaraz koniec meczu, po cholerę się wysilać z truchtaniem, skoro potem i tak trzeba bęzie wrócić na środek :-) -- AJK |
|