Data: 2009-09-04 16:27:06 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Małgorzata Kruszewska bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): Trochę mnie jednak przeraża noszenie całego "dobytku" na Prosta sprawa. W czasie wkładania rzeczy do plecaka zastanów się dwa razy, czy możesz przeżyć (we względnym komforcie, oczywiście) bez rzeczy, którą właśnie wkładasz do plecaka. Jeżeli stwierdzisz, że możesz to ją odłóż na bok, a potem na koniec sprawdź czy nie jest za ciężko (zawsze jest za ciężko ;-) ). Jeżeli jest - przejrzyj jeszcze raz rzeczy. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-04 17:02:34 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):
Prosta sprawa. O to właśnie chodzi! Zbyt często pakujemy plecak wg zasady 'co by tu jeszcze dołożyć', a powinno być 'co by tu jeszcze wyrzucić'; albo jeszcze lepiej 'tylko to bez czego nie dam rady przeżyć'. Wtedy plecak będzie ważył 8 a nie 18 kG. Dla mnie to 'sucho i ciepło'. http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html? group=pl.rec.gory&tid=1134209&MID=%3Cr8jo2zmis2na.dlg%40pedaluje.ile.moze%3E Szczegóły pozwalające zmniejszyć wagę: *Niezbyt duży, lekki plecak. Duży plecak prowokuje, aby tam jeszcze coś dorzucić:-). Mały na to nie pozwoli. (Np. 30L Black Diamond waży 0,800 kG.) Współczesne plecaki są jak wieszaki; większość i tak wieszamy na zewnątrz. *Alumata zamiast karimaty. Lżejsza, mniejsza i skuteczniejsza. *Nie dać się szantażować modzie (np. kubki tytanowe; czy na pewno lżejsze?). Wiele elementów wyposażenia turyści plecakowi nieświadomie przejęli z turystyki samochodowej: miski, talerze, kubki z stali nierdzewnej;-) *Zamiast ręcznika (czym pachnie ręcznik już po jednokrotnym użyciu?) stosuję duży płat gazy; waży kilkakrotnie mniej niż ręcznik i w przeciwieństwie do ręcznika -schnie błyskawicznie. *Czy kurtka goretexowa na pewno dobrze chroni przed deszczem? Woda podsiąka coraz wyżej, najpierw kapie z. a potem i z krawata:) W niższych górach praktyczniejszy jest płaszcz deszczowy (+ stuptuty). Śpiąc w ubraniu mogę nosić lżejszy śpiwór (to dla śpiących w krzakach). *Czy wiecie, że butelka 0,5 l idealnie wsuwa się w obciętą puszkę po piwie? Taki kubek nie zajmuje miejsca, waży kilka G. (Trochę ostra krawędź.) *Czy na pewno w niskich górach potrzebna jest latarka? Użyteczność przy nocnym marszu iluzoryczna, a siusiu prawie każdy umie zrobić po ciemku. *Zawsze warto mieć w plecaku większy kawał folii, folię NRC, zapałki i ogarek świeczki. Pozwala rozpalić ognisko i przeżyć nieprzewidziany nocleg pod gołym niebem. Wiele by można jeszcze pisać, ale pewnie uznany zostanę za uprawiającego 'własną dość specyficzną formułę uprawiania turystyki'. (Pozdrowienie dla Jacka G.) Ps. Bardzo cenię zobie to co napisał [serak] -- |
|
Data: 2009-09-04 12:08:42 | |
Autor: serak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
*Czy na pewno w niskich górach potrzebna jest latarka?Całkowita nieprawda, wrecy bydura.. Nie raz szedłem otoczny wianuszkiem tych co nie mieli światła. No chyba, ze mówimy o Krupowkach. |
|
Data: 2009-09-04 19:39:41 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
serak <serak@poczta.onet.pl> napisał(a):
> *Czy na pewno w niskich g=F3rach potrzebna jest latarka?ka=BFdy= umie Mam odmienne doświadczenia. Gdy są upały lubię chodzić nocą. Po półgodzinnym przebywaniu w ciemności wystarczy światło gwiazd, aby oczy przełączyły się na 5 bieg. Przy świetle księżyca można nawet czytać. Wystarczy to do bezpiecznego marszu. Ps. Na Krupówkach nigdy nie byłem. -- |
|
Data: 2009-09-04 21:50:17 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
"wobo1704" <wobo1704@WYTNIJ.gazeta.pl> writes:
Mam odmienne doświadczenia. Gdy są upały lubię chodzić nocą. Chyba ze np. niebo jest zachmurzone i praktycznie cale swiatlo tych gwiazd jest pochlaniane, albo np. idziesz w lesie, albo ksiezyc swieci Ci w oczy, albo jestes w cieniu np. jakiejs gory itd. Owszem, da sie chodzic w nocy bez latarki (i wtedy nalezy tak robic oczywiscie, nawet w trudniejszym terenie moze nie byc z tym problemu), ale tylko w niektorych przypadkach. Mozna oszczedzac w ten sposob baterie, ale latarke trzeba miec. Dodatkowo w przypadku jakiejs awarii w nocy latarka to sprawa krytyczna. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-09-04 20:02:49 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> napisał(a):
Zgoda. Mozna oszczedzac w ten sposob Przyzwyczaiłem się do radzenia sobie bez latarki. Gdy jest zbyt ciemno i nie da się chodzić - rzucam folię na sznurek i idę spać. Ps. Jestem długodystansowcem. Nosić tyle baterii...:) -- |
|
Data: 2009-09-05 13:16:03 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
"wobo1704" <wobo1704@WYTNIJ.gazeta.pl> writes:
Przyzwyczaiłem się do radzenia sobie bez latarki. Ale wiesz, czesto nie jest to akceptowalne. Jasne jest ze po ciemku da sie spac bez latarki :-) Ps. Jestem długodystansowcem. Nosić tyle baterii...:) Tzn. ile? Uzywam starego zooma, komplet (3*AA) NiMH wystarcza przynajmniej na kilka dni, tydzien. LEDy powinny byc troche korzystniejsze. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-09-04 20:33:48 | |
Autor: MichaĹ Wasiak | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
On Fri, 04 Sep 2009 21:50:17 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
Kiedyś schodziłem po ciemku z Pilska do chatki w Sopotni Wielkiej. Było absolutnie ciemno, i bez latarki nie byłoby nic widać, a w świetle latarki nawet salamandry się pojawiały, choć najpierw się je słyszało. Jakiś czas po nas do chatki dotarł gostek, który też chyba szedł z tego kierunku, ale nie miał latarki. Pokazywał komuś, jak jest poobijany. Dziwię się, że w ogóle doszedł. Jeśli tylko się da, to nie używam w nocy latarki, bo lubię naturalną ciemność. Ale bywa czasem tak, że jest zupełnie ciemno, więc uważam branie latarki w jakikolwiek teren za rzecz najoczywistszą. Za to radzenie komuś, by jej nie brał za głupie radzenie. -- Michał Wasiak |
|
Data: 2009-09-04 21:01:59 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Michał Wasiak <mwasiak@wytnij.p.lodz.pl> napisał(a):
On Fri, 04 Sep 2009 21:50:17 +0200, Krzysztof Halasa wrote: Jeżeli jest za ciemno to kładę się spać. Ładowanie do plecaka wszystkiego co być może w jakichś skrajnie rzadkich przypadkach może się przydać powoduje, że plecak puchnie do np. 18 kG. Za to radzenie komuś, by Ja nie radzę. Ja informuję jak można zredukować ciężar. Ja noszę 8kG, a nie korzystam z schronisk i chodzę w bardzo długie trasy. Ps. Czy wiesz, że 60% populacji po 50-tce ma kłopoty z stawami? Nadmierne i długotrwałe obciążenie ma na to także wpływ. -- |
|
Data: 2009-09-05 01:54:14 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Fri, 4 Sep 2009 21:01:59 +0000 (UTC), wobo1704 napisał(a):
Zapominasz tylko dodać że gros tych problemów jest wywołany przez permanentną nadwagę rzędu 10-15 i więcej kg. Co robi większą szkodę stawom: targanie ze sobą 24/7 ekstra tłuszczyku, czy bardzo okazjonalne ponoszenie latarki, gore, ulubionego kubka czy np. kilkunastoletniego żółtego Karrimora nie do zdarcia?... A z latarka generalnie przeginasz; czy komuś nieobytemu z danym szlakiem, ledwo co czytającemu mapę (albo i nie) i wogóle nie planującemu łazikowania nocą też będziesz doradzał przyoszczędzenie takich np. 27g (e+lite z bateriami) bo ty radzisz sobie doskonale bez?... Rozumiem że klucze od domu deponujesz w sobie wiadomym tylko miejscu - wszakże ważą sporo więcej i do niczego w górach się nie przydadzą... Pozdrawiam Tomek P.S. Z całym szacunkiem - to co jest dobre dla ciebie, czy nawet dla jakiejś tam mniejszej-większej grupy ludzi nie musi być równie dobre dla każdego... |
|
Data: 2009-09-05 07:14:18 | |
Autor: nuroslaw | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
nie zapominaj że wypowiadasz się w wątku dla początkującej, a więc wypowiedź jest dla niej, a nie o Nas Ps. Czy wiesz, że 60% populacji po 50-tce ma kłopoty z stawami?bo niezapewniło sobie właściwej odziezy, spało bezpośrednio na ziemi i przeziębiło stawy ? Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać. pozdr. -- |
|
Data: 2009-09-05 18:10:57 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Użytkownik nuroslaw@poczta.fm napisał:
Ja nie radzę. Ja informuję jak można zredukować ciężar.nie zapominaj że wypowiadasz się w wątku dla początkującej, a więc wypowiedź jest dla niej, a nie o Nas Bo zaczynali chodzić w czasach kiedy zapas ciuchów i żarcia na dwutygodniową wyprawę w Bieszczady to było 30-40kg??? Jak się chciało zjeść mięsko to trzeba było handgranaty w plecaku targać, liofilizatów nie było. Jak na ciepło - bańki z benzyną albo stalową butlę gazową (opowieści o jednorazowych kartuszach gazowych słuchało się jak bajki o żelaznym wilku...) Takoż nie było polartecu, goreteksu, kordury, latarek diodowych, komplet baterii alkalicznych do latarki kosztował ćwierć pensji (a ogniwa Leclanchego wystarczały na godzinę świecenia i też trzeba było zapas nosić bo po drodze kupić się raczej nie dało). Łatwo mówić że można zmniejszyć ciężar plecaka jak się ma do dyspozycji współczesna technologię i współczesną łatwość zaopatrzenia - trzydzieści lat temu trochę inaczej wszystko wyglądało. Obecnie idzie przetrwać w okolicach cywilizacji za całe wyposażenie mając jeden cudowny kawałek plastiku... -- Darek |
|
Data: 2009-09-05 20:50:43 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
"Dariusz K. Ładziak" <ladzk@waw.pdi.net> writes:
komplet baterii alkalicznych do latarki kosztował Jesli byly w ogole gdziekolwiek dostepne, bo tak normalnie to w handlu byly dostepne weglowo-cynkowe Elektrony 3R12 swiecace przez kwadrans, noo moze ew. wykonane ta sama technologia Centry (dziwnym trafem swiecace dluzej). Gdzie byly te LR*, w Peweksie? Pierwsze 3LR12 to ja spotkalem w Polsce zdecydowanie po 1989 roku. (a ogniwa Leclanchego wystarczały na godzinę świecenia W kazdym razie nie Elektrony. Centra, no moze ewentualnie, ze slaba zarowka. Chyba ze R14/R20, wtedy tak. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-09-05 21:12:14 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
normalnie to w handlu są dalej dostępne;) http://www.allegro.pl/item695142199_zabytkowa_bateria_elektron.html noo moze ew. wykonane ta sama technologia Centry (dziwnym trafem nie pamiętam już co konkretnie, ale jednak krajowa "płaska" to wytrzymywała te ze 3 godziny; g. |
|
Data: 2009-09-05 21:38:43 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
"Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> writes:
nie pamiętam już co konkretnie, ale jednak krajowa "płaska" Chyba z zarowka 3.5V 100 mA (byly tez chyba 75 mA ale nie pamietam juz dokladnie). Albo swiecenia przerywanego. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-09-06 22:20:15 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
nie pamiętam już co konkretnie, ale jednak krajowa "płaska" bodaj 3,6V, amperów nie pamiętam, ale kupowałem zupełnie "typowe" żarówki, tj. te, które były; świecenie ciągłe; albo żyliśmy w innych krajach:) g. |
|
Data: 2009-09-07 13:29:07 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
"Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> writes:
Chyba z zarowka 3.5V 100 mA (byly tez chyba 75 mA ale nie pamietam juz Szczerze mowiac pewny nie jestem, ale mam wrazenie ze to nie byly typowe, takimi byly 2,5 V i (bardziej) 3,5 V. Ale moze to bylo 3,6 V? Troche czasu juz minelo. amperów nie pamiętam, ale kupowałem No to 75 mA (2.5 V) nie byly typowe ale dostepne, 100 mA - bardziej (napiecia nie pamietam), ale najbardziej typowe byly chyba 3,5 V 300 mA czy jakos tak. Nawet sprawdzilem jakies stare zarowki, mam tu jedna "3,5 V 0,3 A" ale czy ona jest na pewno "socjalistyczna" to nie mam pewnosci. świecenie ciągłe; Kwestia pochodzenia (producenta) baterii, nie krajow :-) -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-09-05 08:26:11 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
wobo1704 pisze:
Jeżeli jest za ciemno to kładę się spać. I to jest właśnie typowy przykład egocentrycznej głupoty - zamiast udzielić rady na postawione przez Małgorzatę pytanie, chwalisz się jak Ty robisz. Zwróciłeś uwagę, że pytająca szykuje się sprzętowo na schroniska, a na wędrówkę jedzie po raz pierwszy? Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2009-09-05 02:23:27 | |
Autor: Małgorzata Kruszewska | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Nie spodziewałam sie aż tak szerokiego odzewu na moje pytanie, za
wszystkie rady dziekuję :) Kilka na pewno wykorzystam, choćby ręcznik szybkoschnący, zabranie dresów zamiast piżamy, bo mozna je wykorzystać jako zapasowy strój, zakup czołowki. Nastawiając się na noclegi w schroniskach z karimaty raczej zrezygnuję. Niestety, cięzar bagażu powiększa mi aparat fotograficzny, ale z niego nie zrezygnuje :) Zapraszam tez do obejrzenia kilkunastu moich zdjęć z wycieczki w słoweńskie Alpy Kamnicko -Sawiński i Julijskie (wycieczka z biurem podrózy, z przewodnikiem, chodzenie "na lekko") http://picasaweb.google.com/mkruszewska13/SOwenia200902?feat=directlink Jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam |
|
Data: 2009-09-05 11:31:50 | |
Autor: J_K_K | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "Małgorzata Kruszewska" <mkrusz@mailcity.com> napisał w wiadomości news:47e4449d-26eb-421f-8408-c1149fdb83b2l13g2000yqb.googlegroups.com...
Niestety, cięzar bagażu powiększa mi aparat Za to przy zakupie kolejnego będziesz mieć dylemat - lepszy/ większy/cięższy, czy słabszy/mniejszy/lżejszy ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2009-09-05 12:21:40 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
J_K_K pisze:
Użytkownik "Małgorzata Kruszewska" <mkrusz@mailcity.com> napisał w wiadomości news:47e4449d-26eb-421f-8408-c1149fdb83b2l13g2000yqb.googlegroups.com... Eeee, przy wadze obiektywów aparat to pikuś ;-) Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2009-09-05 14:34:41 | |
Autor: J_K_K | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "Marcin Kysiak" <mkysiak@gmail.com> napisał w wiadomości news:h7te3p$st2$1news.onet.pl... J_K_K pisze:Niejako łączy się to z pierwszą częścią mojej wypowiedzi ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2009-09-05 14:41:50 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
J_K_K bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Małgorzata Kruszewska" <mkrusz@mailcity.com> napisał w wiadomości news:47e4449d-26eb-421f-8408-c1149fdb83b2l13g2000yqb.googlegroups.com... Ta... Też mam ten dylemat, jednak bardziej w kwestiach rowerowych. Wozić to, co mam (nic świetnego co prawda: KM A200), czy kupić idiotenkamerę, której po zalaniu nie będzie szkoda... -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-05 14:52:02 | |
Autor: Jacek Krywult | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Ta... Też mam ten dylemat, jednak bardziej w kwestiach rowerowych. Wozić też miałem KM A200 i uważam że dobry zakup zrobiłem. fakt że zalałem i nie ma :( (http://www.foto.pwsk.pl/2007/10/29/wodospad-w-sopotni-wielkiej-czyli-udany-atak-na-pilsko/) ale to mi tylko wyszło na dobre, bo lustrzankę kupiłem i znowu postęp w jakości zdjeć :-))) (no ale kosztem dzwigania. choć z tym jest lepiej niż mi sie wydawało). Co do roweru to myślę, że tu waga aparatu jest bardziej istotna, bo w plecaku na grzbiecie bardziej to się czuje. -- Serdecznie pozdrawiam, Jacek Krywult Internetowy foto-pamiętnik: turystyka, przyroda, fotografia. www.foto.pwsk.pl |
|
Data: 2009-09-05 15:27:33 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Jacek Krywult bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Co do roweru to myślę, że tu waga aparatu jest bardziej istotna, bo w plecaku na grzbiecie Torby na kierowcę czynią cuda. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-05 18:16:31 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik Jacek Krywult napisał:
Ta... Też mam ten dylemat, jednak bardziej w kwestiach rowerowych. Wozić Bo na rowerze to się plecaka nie wozi - bagaż częściowo troczy się do roweru, częściowo zaś do pasa biodrowego - w zasadzie ramiona powinny pozostać wolne, nawet zwykły camelbag zauważalnie utrudnia oddychanie. -- darek |
|
Data: 2009-09-09 14:46:27 | |
Autor: stepow | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Jacek Krywult napisał:
> Ta... Też mam ten dylemat, jednak bardziej w kwestiach rowerowych. WozićPozwolę sobie dodać komentarz odnoście aparatu, podczas ostatniego wyjazdu plecakowego stwierdziłem, że nie chcie mi się już brać lustrzanki z obiektywami (trochę to wszystko waży a lata lecą), zabrałem więc leciwą KM z10 jakie 3 Mpx (dobrze że jej nie puściłem na za 100 zł Allegro ;-) ), poniżej próbka: http://stepow.blogspot.com/search/label/Karkonosze pozdrawiam, Marek, Wroclaw |
|
Data: 2009-09-09 16:29:45 | |
Autor: Wojtek Stec | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia 09-09-2009 o 14:46:27 stepow <WYWAL_TO@.z.pl> napisał(a):
poniżej próbka: Ojjj.... Pocieło mi gałki oczne. -- H.M. |
|
Data: 2009-09-09 19:57:31 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Wojtek Stec bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Dnia 09-09-2009 o 14:46:27 stepow <WYWAL_TO@.z.pl> napisał(a): Nie wiem jak po kiepskich zdjęciach (moje łącze nie da mi ich załadować), ale po ciężkich ortach w postach można wsadzić oczy do soli fizjologicznej i po nocce w takich warunkach są ok. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-18 20:18:00 | |
Autor: Dusha | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
W dniu 2009-09-09 19:57, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Nie wiem jak po kiepskich zdjÄciach (moje ĹÄ cze nie da mi ich zaĹadowaÄ), MiaĹeĹ na myli "orty" albo jesteĹ "pauka" :P |
|
Data: 2009-09-05 18:13:38 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał:
Ta... Też mam ten dylemat, jednak bardziej w kwestiach rowerowych. Wozić Wozić idiotenkamerę Olympusa której zalanie nie straszne. Małe, lekkie, pływać z tym można. Bez siekiery nie zniszczysz. -- Darek |
|
Data: 2009-09-05 23:33:45 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
"Dariusz K. Ładziak" bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): Użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał: Z drugiej strony: filtr polaryzacyjny też jej pewnie nie grozi. Oto chodzi właśnie. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-06 00:30:36 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> writes:
Wozić idiotenkamerę Olympusa której zalanie nie straszne. Małe, lekkie, pływać z tym można. Bez siekiery nie zniszczysz. Do rozmaitych kompaktow filtry sa dostepne. Nie mowie ze do free-focusow oczywiscie. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-09-05 14:40:33 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Małgorzata Kruszewska bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): Nastawiając się na noclegi w schroniskach z karimaty No offence, ale to akurat akt głupoty. Karimata aż tak dużo nie waży, a jak pośpisz dwa dni na drewnianej podłodze albo płytkach to ani Ci się chodzić nie będzie chciało, ani zdjęć robić. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-05 15:21:39 | |
Autor: Jacek G. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Marek 'marcus075' Karweta napisał(a)::
Małgorzata Kruszewska bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebneE, no nie przesadzajmy. Fakt, że karimata wiele nie waży, i gdy się nie jest pewnym gdzie się będzie spało, to warto mieć, ale prawdopodobieństwo tłoku w większości beskidzkich schronisk w zwykły weekend, a już tym bardziej w środku tygodnia jest niewielka. Chyba, że się na jakąś zorganizowana imprezę trafi, ale to też nie tak często się ostatnio zdarza. Przy w miarę ustalonym planie wyjazdu można zadzwonić i się upewnić. -- Jacek G. |
|
Data: 2009-09-05 16:20:40 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
Jacek G. pisze:
Marek 'marcus075' Karweta napisaĹ(a):: Ostatnio, zwĹaszcza zimÄ , przekonaĹem sie do karimaty skĹadanej w kostkÄ (Bundeswehr'a) za ~3âŹ. SluĹźy do siedzenia podczas postojĂłw, a awaryjnie moĹźna nawet sie na niej przespaÄ (nawet na sniegu). Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-09-09 14:59:14 | |
Autor: Smok Eustachy | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Sat, 05 Sep 2009 14:40:33 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
napisaĹ(a): /.../ No offence, ale to akurat akt gĹupoty. Karimata aĹź tak duĹźo nie waĹźy, a Ja kiedyĹ pospaĹem na stalowej pĹycie 5 i Ĺźyje. Trza wiedzieÄ jak siÄ uĹoĹźyÄ. Nie wiem jak wyglÄ da obciÄ Ĺźenie tych schronisk tĹuszczÄ ale w gĂłry tez nie biorÄ karimaty. GĹĂłwne obciÄ Ĺźenie to jedzonko. -- http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy http://pclinuxos.org.pl/ |
|
Data: 2009-09-09 19:55:59 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Smok Eustachy bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Ja kiedyś pospałem na stalowej płycie 5 i żyje. Trza wiedzieć jak się ułożyć. Ja nie mówię, że się nie da. Mówię, że wolę dołożyć sobie gramów do wygody. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-06 01:17:43 | |
Autor: Jacek G. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Małgorzata Kruszewska napisał(a)::
Zapraszam tez do obejrzenia kilkunastu moich zdjęć z wycieczki wObejrzałem. Parę lat temu byłem też w Słowenii i bardzo miło te rejony wspominam. Taka drobna uwaga do jednego podpisu. Czy ten fiołek alpejski to nie jest przypadkiem raczej to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyklamen_perski -- Jacek G. |
|
Data: 2009-09-05 17:56:43 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik wobo1704 napisał:
Mam odmienne doświadczenia. Gdy są upały lubię chodzić nocą. A jak nie ma księżyca? A jak musisz w mapę popatrzeć? Jasne że na prostej drodze latarka nie jest potrzebna - toteż nie musi być to latarka na sześć baterii R20, włącza się bździdło chwilami tylko do popatrzenia ma mapę (dobrze mieć możliwość wyboru między światłem białym do przechodzenia odcinków tak trudnych i ciemnych że bez światła się nie da i światłem czerwonym - do spoglądania na mapę - światło czerwone nie odczula oczu). Wystarczy to do bezpiecznego marszu. Nie wystarczy. Uwierz, bywałem w warunkach w których nie widziałem wyciągniętej przed siebie własnej reki. Kumpel kiedyś na szerokiej górskiej drodze trafił czołowo w faceta idącego z naprzeciwka (obaj szli na zasadzie że jak im twarde z którejś strony się kończy to trzeba w przeciwna odbić). Nie ma co kozaczyć - jak się daje to należy oczywiście iść bez światła (szkoda baterii, mogą się przydać w trudniejszych sytuacjach) ale latarkę mieć należy. -- Darek |
|
Data: 2009-09-05 18:25:35 | |
Autor: Michal Jankowski | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
"Dariusz K. Ładziak" <ladzk@waw.pdi.net> writes:
A jak musisz w mapę popatrzeć? Mapy teraz elektroniczne 8-) MJ |
|
Data: 2009-09-06 13:31:09 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Michal Jankowski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
"Dariusz K. Ładziak" <ladzk@waw.pdi.net> writes: I baterie do nich trzeba nosić, a to MASA, panie, MASA! ;-)) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-07 08:53:16 | |
Autor: Przemek | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <ladzk@waw.pdi.net> napisał w wiadomości news:h7u1sa$t6e$1atlantis.news.neostrada.pl... Uwierz, bywałem w warunkach w których nie widziałem wyciągniętej przed siebie własnej reki. Dokładnie. Bezksiężycowa noc, gęsty las i własnej ręki przyłożonej do nosa nie widzisz. -- Pozdrawiam: Przemek |
|
Data: 2009-09-07 00:52:28 | |
Autor: wiecho | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
On 7 Wrz, 08:53, "Przemek" <galu...@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <la...@waw.pdi.net> napisał w wiadomościnews:h7u1sa$t6e$1atlantis.news.neostrada.pl... Jakieś 30 lat temu szedłem do "Chatki Elektryków" na Laku na imprezę, na której kolega żegnał się przed wyjazdem do wojska. Może ktoś pamięta te czasy. Ponieważ żwawo chodziłem po górach, to zaplanowałem, że nie pojadę od razu do Koszarawy, tylko PKP do Suchej Beskidzkiej, a potem szlakami czerwonym i żółtym. Niestety nie wyrobiłem się z czasem i w Koszarawie byłem o zmroku. Do chatki było jeszcze koło godziny. Księżyc chyba był w nowiu, bo było tak ciemno, że w pewnym momencie gałęzie zaczęły kłuć mnie po oczach. Nie miałem latarki, bo to miał być tylko spacer po górach. Musiałem zawrócić i we wsi zapytać o nocleg. Tu już nie będę zdradzał szczegółów, ale nie było ciekawie. Dobrze pamiętam tę przygodę. Pani, która wywołała ten temat, który przerodził się głównie w dyskusję o latarce, radziłbym, żeby kupiła sobie poradnik turysty górskiego. Wszak Internet, jak mawiał pewien profesor, jest źródłem wiedzy bałamutnej. My sobie tu możemy pociskać różne takie p.., ale jaki z tego pożytek? |
|
Data: 2009-09-07 09:58:46 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "wiecho" : Pani, która wywołała ten temat, który przerodził się głównie w Możesz podać konkrety ? Pytam dlatego, że w dyskusjach biorą udział dwie osoby, które taki poradnik napisały. B. |
|
Data: 2009-09-07 01:10:25 | |
Autor: wiecho | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
On 7 Wrz, 09:58, "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> wrote:
Możesz podać konkrety ? Nie dyskutować o latarce! O to mi chodzi. |
|
Data: 2009-09-07 10:32:33 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "wiecho" : Możesz podać konkrety ? Nie dyskutować o latarce! O to mi chodzi. Poleciłeś zakup poradnika. A poradniki jak wykazuje doświadczenie też bywają różne, w końcu piszą je ludzie, którzy bywają omylni. Dlatego zapytałam jaki konkretnie poradnik polecasz. B. P.S. Wcale nie uważam że nasz jest najlepszy. Teraz napisałabym to zupełnie inaczej, Wojtek przypuszczam że też. |
|
Data: 2009-09-09 15:09:43 | |
Autor: Smok Eustachy | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Mon, 07 Sep 2009 01:10:25 -0700, wiecho napisaĹ(a):
On 7 Wrz, 09:58, "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> wrote: Niech weĹşmie chociaĹź takie maleĹstwo na 2 paluszki. I baterii nie zapomni. -- http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy http://pclinuxos.org.pl/ |
|
Data: 2009-09-07 10:06:07 | |
Autor: bans | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. pisze:
Pytam dlatego, że w dyskusjach biorą udział dwie osoby, które taki poradnik napisały. Hm, ja kojarzę jedną, tę, która uważa, że zamek w stoptutach koniecznie musi być z tyłu (!) i jakiegokolwiek poradnika tej osoby nie polecam. No, chyba że ktoś chce poczytać anegdoty. Czy ta druga osoba to ty? ;) -- bans |
|
Data: 2009-09-07 10:17:05 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "bans" :
O, a tego nie kojarzę zupełnie. Musiałabym chyba zajrzeć do tekstów które mam na dysku, czy ja lub Wojtek nie napisaliśmy czegoś podobnego. Jednak jakkolwiek sama zecydowanie preferuję zamek z przodu (nie lubię uprawiać ekwilibrystyki na śniegu) to uważam że jest to kwestią indywidualnych upodobań.
Bo ja wiem, czy druga czy trzecia ? http://ksiegarnia.pascal.pl/ksiazka.php?id=930 B. |
|
Data: 2009-09-07 01:35:49 | |
Autor: wiecho | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
> Czy ta druga osoba to ty? ;) No to znalazłem się w doborowym towarzystwie. Ja miałem taki poradnik chyba z lat 50-tych i miał on taki walor, że była w nim prosta lista rzeczy, które ma mieć turysta. Ponieważ, jak stwierdziłem wcześniej, poradnik należy mieć przeczytany, to potem trzeba zrobić sobie tabelkę z ścisłym określeniem rzeczy, które się zabierze. Jak jeżdżę z dziećmi na rowerowe "wyprawy", to drukujemy tabelkę http://www.kraus.ovh.org/index.php?option=com_content&view=article&id=2&Itemid=2&lang=pl Są w niej kolumny z imionami dzieci i każdy zaznacza krzyżykiem jak spakuje wyznaczona rzecz do swojego bagażu. |
|
Data: 2009-09-07 10:53:59 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "wiecho" : No to znalazłem się w doborowym towarzystwie. Ja miałem taki poradnik No od lat 50 to się trochę zmieniło :-) (też chodze po górach ponad 30 lat, lat 50 nie pamiętam ale 70 całkiem nieźle i zmiana jakościowa sprzętu jest ogromna, plecak moze być dzięki temu o 1/3 lżejszy) Pozdrowienia Basia P.S. Poniżej wklejam moją listę na 2 tygodnie, zalecaną uczestnikom obozów wędrownych w górach nielodowcowych poza Polską, zakładając że nie śpimy w namiotach (pomijam jedzenie): - Dokumenty paszport (ważny co najmniej pół roku po zakończeniu obozu), wszelkie dokumenty uprawniające do zniżek w tym kartę Euro < 26 jeśli ktoś posiada. - Śpiwór. - Odzież: Kurtka od deszczu z kapturem; Dwa polary, cienki i grubszy; Trzy pary spodni długich, w tym dwie pary lekkie, jedne nieco grubsze (np. polar); Dwie pary spodni krótkich; Dobre i wygodne buty powyżej kostki; Buty na zmianę (sandały, adidasy); Skarpety wg uznania (co najmniej 6 par w tym dwie grubsze); Bielizna wg uznania; Kilka podkoszulków bawełnianych, lub oddychających; Czapka, lub apaszka od słońca, okulary słoneczne. Stuptuty, czyli ochraniacze na nogi, chronią przed błotem i podarciem odzieży przez kosówkę. - Inne Przybory kosmetyczne (nie zapomnieć o mydle do prania), krem z filtrem UV, środek przeciwko komarom; Ręcznik; Podstawowa apteczka i zapas leków, jeśli się stale zażywa; Środki higieny osobistej, papier toaletowy; Latarka (najlepiej czołówka) zapasowa żaróweczka i bateria; Kijki trekkingowe, jeśli ktoś posiada. Oczywiscie lista jest modyfikowalna, jezeli obóz jest "bazowy" konieczny jest drugi mały plecaczek na wycieczki jednodniowe. Poza tym ja osobiscie preferuję ostatnio zestaw softshell + peleryna zamiast kurtki. Ale upodobania są różne, a wiele tez zależy od rodzaju gór. Trochę inne rzeczy zabiera się w Tatry, inne w Beskidy. B. |
|
Data: 2009-09-07 02:20:06 | |
Autor: wiecho | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Poniżej wklejam moją listę na 2 tygodnie, zalecaną uczestnikom obozów wędrownychDziękuję Pani Barbaro. Teraz wszyscy, którzy pisali te swoje ble ble, niech zobaczą jak się udziela rzeczowej odpowiedzi. Mam też satysfakcję, że sprowokowałem ustawienie tematu na właściwych torach. |
|
Data: 2009-09-07 03:03:51 | |
Autor: serak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dziękuję Pani Barbaro. Teraz wszyscy, którzy pisali te swoje ble ble,Powalające. |
|
Data: 2009-09-07 04:03:33 | |
Autor: wiecho | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
On 7 Wrz, 12:03, serak <se...@poczta.onet.pl> wrote:
Powalające. Cytat w Pańskim profilu to motto życiowe? |
|
Data: 2009-09-07 04:40:57 | |
Autor: serak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Cytat w Pańskim profilu to motto życiowe?Nie, to obietnica jednego z internautów. |
|
Data: 2009-09-07 20:40:44 | |
Autor: Piotr D. | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
Basia Z. wrote:
PoniĹźej wklejam mojÄ listÄ na 2 tygodnie, zalecanÄ uczestnikom obozĂłw wÄdrownych w gĂłrach nielodowcowych poza PolskÄ , z caĹym szacunkiem, ale wyposaĹźenie na 2-3 dni jednak róşni siÄ od tego na 2 tygodnie. Tutaj to byĹa by opcja targania na plecach caĹego dobytku ;-) czego akurat zaĹoĹźycielka wÄ tku siÄ boi. ChoÄ oczywiĹcie wtedy napewno niczego jej nie zabraknie ;) Podana przez Ciebie lista jest dobrÄ bazÄ , moim skromnym zdaniem iloĹÄ odzieĹźy podzieliÄ przez 3 i na krĂłtkÄ wyprawÄ bÄdzie w sam raz. Ale upodobania sÄ róşne, a wiele tez zaleĹźy od rodzaju gĂłr. Ja akurat jestem zwolennikiem turystyki opartej na harcersko/wojskowych doĹwiadczeniach, czyli zupeĹny minimalizm i zabieranie ze sobÄ tylko tego co jest naprawdÄ koniecznie niezbÄdne. pozdrawiam |
|
Data: 2009-09-07 23:07:17 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "Piotr D." <piotr@nie.lubie.reklam.cn> napisał w wiadomości news:h83k3e$u6u$1news2.ipartners.pl... Basia Z. wrote: Mam tego świadomość i wyraźnie to zaznaczyłam :-) Chodzilo mi raczej nie tyle o odzież, której na krótki wyjazd bierze się zdecydowanie mniej, a o inne rzeczy, których ilosć raczej się nie zmienia. Zresztą jadąc na 2 tygodnie w "bliską zagranicę" zabieram plecak 60 l do którego pakuję to co wyżej + żywność, naczynia, palnik itd. Karimat i namiot (tzn. jego część która na mnie przypada) już się w środku nie mieszczą. Plecak ze wszystkim waży wtedy ok. 25 kg. Natomiast jadąc w polskie góry na kilka dni zabieram mniej ciuchów, mniejszy i lżejszy śpiwór, nie biorę palnika, menażki i ostatecznie mieszczę się w plecaku 40 l. Jednak w taką pogodę jak obecnie zabieram przynajmniej jeden komplet zapasowej odzieży ciepłej i jeden letniej. Zdarzalo mis ię już wiele razy przemoknąć do suchej nitki, a wtedy trzeba się w coś przebrać. No chyba że to jest zima - to znów jest inaczej. Luib jadę z kimś samochodem z nastawieniem "bazowym" i nie muszę się tak bardzo ograniczać. Lub jadę na imprezę i zabieram np. rzutnik ;-) Dodałabym jeszcze to, ze niezależnie od reklamowanej wodoodporności plecaka zawsze pakuję wszystko w worki foliowe, a śpiwór w dwa worki. Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-09-08 07:14:29 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. <bjz_tego_nie_ma_@poczta.onet.pl_i_tego_tez> napisał(a): ...
mniejszyPlecak ze wszystkim waży wtedy ok. 25 kg. i lżejszy śpiwór, nie biorę palnika, menażki i ostatecznie mieszczę się w plecaku 40 l. Podziwiam niespożyte siły Pani i kilku innych osób. Niezależnie od tego czy to wyjazd na 3 dni czy na 3 tygodnie (Beskidy) mój plecak (30 l) waży 8kg. ( W tym zestaw do spania w krzakach). Jednak w taką pogodę jak obecnie zabieram przynajmniej jeden komplet zapasowej odzieży ciepłej i jeden letniej. Nie rozumiem co to znaczy przemoknąć w Beskidach. Płaszcz deszczowy (lub peleryna) + długie stuptuty wystarczają, aby być całkowicie suchym nawet w czasie wielogodzinnego marszu w ulewie. -- |
|
Data: 2009-09-08 00:25:31 | |
Autor: serak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Podziwiam niespożyte siły Pani i kilku innych osób.A jak pada w nocy deszcz, to Twój zestaw do spania radzi sobie? Jak on wygląda? |
|
Data: 2009-09-08 08:21:33 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
serak <serak@poczta.onet.pl> napisał(a):
... ( W tym zestaw do spania w krzakach). Najprostszy jaki można sobie wyobrazić. Aż wstyd opisywać. Szczegóły (wersja komfort): folia PE; trapez h=2,50 m; podstawy: a=2,20 m; b=1,20 m; kilka metrów cienkiej (2 mm) linki. Zacisnąć pętlę na drzewie (krzaku), drugi koniec do kołka w ziemi, narzucić folię, brzegi docisnąć do gleby kamieniami, butami itp. (Od wewnątrz, aby można ewentualnie w nocy poprawić naciąg bez wyłażenia z tunelu!) Na osi symetrii folii można zrobić znaczki (np. z folii Al); nie musimy się wtedy wieczorem kombinować gdzie góra, dół, ... Śpię na alumacie. Uwaga: wewnątrz skropliny spływają po folii!; pozwolić im spływać w glebę a nie na alumatę. Gdy zawiewa można dodatkowo rozpiąć na lince np. płaszcz deszczowy. W wersji na tereny ubogie w kamienie -można dodatkowo wypalić kilka dziur na brzegach (koniecznie wzmocnić taśmą power). Szpilek w lesie nie brakuje:) Całość (zwinięta razem z alumatą) waży ok. 0,4 kg. Plecak na zewnątrz -przykryty folią (szczególnie w Bieszczadach). -- |
|
Data: 2009-09-08 14:24:02 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "wobo1704" :
No cóż, widać nigdy nie przeżyłeś w górach prawdziwej, kilkugodzinnej ulewy. B. |
|
Data: 2009-09-08 13:54:55 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał(a):
... No cóż, widać nigdy nie przeżyłeś w górach prawdziwej, kilkugodzinnejulewy.
Mieszkam w znacznej odległości od gór, chodzę więc wyłącznie w b. długie (np. miesięczne) trasy. Nigdy nie korzystam z schronisk. Więc jest mało prawdopodobne , abym nie przeżył takiej ulewy. Nie przeszkadzają mi także wielodniowe opady. Kiedy pojawił się goretex także rzuciłem się na tę nowość. Szybko zrezygnowałem i wróciłem do tradycyjnego płaszcza deszczowego. I jestem zawsze suchy. Ps. Włóczę się wyłącznie pomiędzy Bramą Morawską a Siankami. Być może w innych, wysokich górach trzeba przyjąć inna taktykę. -- |
|
Data: 2009-09-08 16:23:50 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Tue, 8 Sep 2009 13:54:55 +0000 (UTC), wobo1704 napisał(a):
Ps. Włóczę się wyłącznie pomiędzy Bramą Morawską a Siankami. Być może w innych, wysokich górach trzeba przyjąć inna taktykę.Z płaszczem może być niewygodnie. -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2009-09-08 10:24:54 | |
Autor: Marek | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Co za wątek... dobre rady dla debiutanta w turystyce
międzyschroniskowej, elektrowspominki z PRL-u, autokreacja minimalisty i jeżdżenie po sto razy rozjechanym autorze poradników. I ani razu nie pojawił się skrót OT. A mogły się tu rozwijać ze trzy piękne wątki :). Małgorzato, skoro chcesz chodzić z plecakiem między schroniskami, to pewnie motywację już masz i drobne kiksy na początku chyba Cię do tego nie zniechęcą. Przeciwnie, nauka na błędach jest przecież najtrwalsza :). Drugą rzeczą jest plecak. 30 l wystarczy mało wymagającemu facetowi.. Lecz taka pojemność wymusza kompromis między standardem własnego domu w mieście czy pensjonatu odwiedzonego z biurem podróży, a komfortem wędrówki. I jeśli już zrezygnuje się z suszarki do włosów i innych bambetli, wystarczy także bardziej wymagającej kobiecie. Bezpieczniej mieć jednak plecak ciut za duży niż ciut za mały. Zawsze można ściągnąć troki lub puścić go na Allegro, jak już dorobimy się swojego optimum. Ważna jest też jego waga i ergonomia. Do schroniska nie trzeba pancernej cordury, ale wygodny, sprawdzony system nośny (ewentualnie dostosowany do kobiecej anatomii) zapewni komfortową i przyjemną wędrówkę. Kijki rzecz niegłupia, jak już się człek z nimi oswoi. I raczej dwa niż jeden ;). Mała diodowa czołówka na "te mniejsze" paluszki (a nawet na guzikowe ogniwka) waży tyle co nic, a może się przydać w najmniej spodziewanym momencie. Tu lepiej sugerować się prawem Murphyego niż faktem, że niektórych userów góry (jak dotąd) kochają i idą im na rękę. Problemem z rzadko (awaryjnie) używaną czołówką może być nie fakt że jest i waży, ale jej rozładowanie przez przypadkowe włączanie. Niektóre niedopracowane modele mają taką skłonność, więc jeśli latarka nie ma bezpiecznego etui, warto wyjąć ogniwa i trzymać je w jednym worku z latarką lub dodatkowo przerwać obwód kawałeczkiem folii wsuniętej między ogniwo a styk. O reszcie powiedziano już chyba wszystko, przedstawiając prawdy szkoły falenickiej, otwockiej i kilku innych. Jest w czym wybierać :). Ponieważ nasze góry raczej nie są okrutne nawet dla tych w klapkach i z reklamówką, możesz pozwolić sobie na tej bazie na eksperymentowanie i wypracowanie własnej szkoły. I jeszcze o fotografii. Jeśli to pasja, nie szukaj kompromisów. Ja jestem zmuszony do minimalizmu formułą mojej turystyki i redukuję gramy gdzie się tylko da, ale wożę na biodrze lustrzankę z półkilogramowym obiektywem, a przy plecaku statyw i nie wyobrażam sobie innej opcji (co najwyżej jeszcze pół kilograma drugiego obiektywu) ani nie widzę w tym problemu. -- Marek |
|
Data: 2009-09-09 01:42:34 | |
Autor: Slawomir Gorniak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
On Sep 8, 8:24 pm, Marek <h....@op.pl> wrote:
Drugą rzeczą jest plecak. 30 l wystarczy mało wymagającemu facetowi. W przypadku poruszania sie tylko miedzy schroniskami, plecak 32-37 l calkiem starczy nawet i kobiecie. Lekki spiwor, polar+goretex, klapki pod prysznic, czolowka, 2-3 pary bielizny, mini plyn do kapieli i szampon, apteczka, butelka wody 1.5 l, peleryna, aparat foto na szyje i jeszcze zostaje troche miejsca.. S. |
|
Data: 2009-09-10 09:44:23 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Jarek Kardasz <jarekkardasz@poczta.onet.pl> napisał(a):
Z płaszczem może być niewygodnie.W np. Tatrach na pewno. W Beskidach nie ma problemu. -- |
|
Data: 2009-09-14 11:26:51 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Tue, 8 Sep 2009 13:54:55 +0000 (UTC), wobo1704 napisał(a):
Witam! Być może dla kogoś nie pocącego się Twój wariant jest OK; dla mnie (i wielu, wielu innych) płaszcz czy peleryna jest nieakceptowalna. Chyba że się stoi w miejscu. Jakikolwiek nieduży wysiłek i nawet największa ulewa już mi zwisa totalnie :) Jestem bardziej (i gorzej) mokry od wewnątrz niż gdybym stał na deszczu w flaneli... Goreteks - choć nie pozbawiony wad - jak dla mnie sprawuje się o niebo lepiej Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2009-09-08 14:31:20 | |
Autor: bans | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. pisze:
No cóż, widać nigdy nie przeżyłeś w górach prawdziwej, kilkugodzinnej ulewy. To raz. A dwa - mieliśmy ostatnio ze znajomymi ledwo tylko czasu, żeby popatrzyć na siebie i zdążyć zapytać "Ej, co tak szumi? Wiatr?! Nie, cholera, to deszcz!" :) Peleryny i kurtki zdążyliśmy założyć dosłownie na kilka sekund przed tym, jak lunęła na nas ściana wody... -- bans |
|
Data: 2009-09-08 15:04:20 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Tue, 8 Sep 2009 14:24:02 +0200, Basia Z. napisał(a):
Użytkownik "wobo1704" :Ja przeżyłem (deszcz przez 3 dni z rzędu, a trasę trzeba było kontynuować) - suche miałem tylko to, co na sobie i śpiwór (w dwóch workach foliwych). Reszta nadawała się do wykręcenia. Z tego wyjazdu nauczyłem się 2 rzeczy: 1. Absolutnie wszystko co jest w plecaku i chcę aby zawsze było suche należy zawijać w worki foliowe. 2. Porządny Gore-Tex spełnia swoje zadanie, więc nie ma co nosić zapasowych ubrań (w tym przypadku mokrych) w plecaku... -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2009-09-08 00:22:19 | |
Autor: Jacek G. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. napisał(a)::
Trzy pary spodni długich, w tym dwie pary lekkie, jedne nieco grubsze (np. polar);OK, ale z tą ilością spodni, to Basiu przesadziłaś chyba ;-) Ja ostatnio preferuję spodnie 2 w 1 czyli długie z odpinanymi nogawkami. Jak jadę pod dach, to w rezerwie jakieś polarkowe lub dresowe, jak pod namiot w nieco wyższe rejony, to cienkie kalesonki w razie chłodnych wieczorów. Buty na zmianę (sandały, adidasy);Też bym wyciął ze 2 pary. Dawniej chodziłem w dwóch na raz, teraz stosuję jedną, jako że zarówno współczesne buty jak i skarpety są znacznie lepszej jakości niż dawniej i mojej nodze taki wariant wystarcza. Stuptuty, czyli ochraniacze na nogi,Biorę, ale ostatnio coraz rzadziej stosuję poza okresem zimowym - głównie gdy ostro leje i grozi nalaniem do butów od góry, lub w jakichś wysokich, mokrych trawach. chronią przed błotem i podarciem odzieży przez kosówkę.Błoto, to akurat wyjątkowo chętnie się przyczepia do ochraniaczy właśnie ;-) Bez nich znacznie mniej się błocę. (nie zapomnieć o mydle do prania)może być to samo co do mycia. Można też podejść do sprawy inaczej - koleżanka Małgorzata ma niejakie doświadczenie w wycieczkach jednodniowych, zatem wystarczy pomyśleć co powinna dopakować przy wyjeżdzie 2 - 3 dniowym z noclegiem w schronisku. Nie będzie tego wiele - jakiś cienki śpiwór (bo pościeli schroniskowej bym nie ufał), kosmetyczka i ręcznik, obuwie zmienne - np. sandały lub klapki, dodatkową koszulkę, bieliznę na zmianę, do spania. Reszta ta sama co na wycieczkę 1 - dniową. Można ewentualnie wziąć kubek i parę torebek herbaty jeśli chce się skorzystać z wrzątku. Latarkę, na wyjazd 1 dniowy też bierzemy więc nie wspominam ;-) -- Jacek G. |
|
Data: 2009-09-08 07:53:30 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik "Jacek G." : OK, ale z tą ilością spodni, to Basiu przesadziłaś chyba ;-) Ja ostatnio preferuję spodnie 2 w 1 czyli długie z odpinanymi nogawkami. Jak jadę pod dach, to w rezerwie jakieś polarkowe lub dresowe, jak pod namiot w nieco wyższe rejony, to cienkie kalesonki w razie chłodnych wieczorów. Juz pisałam - to akurat był zestaw "dwa tygodnie z noclegami w bacówkach lub innych dziwnych miejscach". Więc odzieży jest nieco więcej na wypadek przemoczenia. W sumie mam 3 pary spodni długich - jedne ciepłe, elastyczne getry "z cicikiem", które ubieram kiedy jest zimno, jedne "górskie" i jedne cieniutkie długie na podróż. Poza tym w trakcie 2-tygodniowego wyjazdu trzeba jednak te spodnie ze 2-3 razy przeprać, więc chodzi się wtedy w tych drugich. Jednak nawet na wyjazd trzy-cztero dniowy zabieram 2 pary , na wypadek przemoczenia. Po latach doświadczeń doszłam do tego jaki materiał na spodnie jest najlepszy (ale nie wiem jak się nazywa). Faktycznie jest cieńki, lekki, mocny i błyskawicznie schnie. Buty na zmianę (sandały, adidasy);Też bym wyciął ze 2 pary. Dawniej chodziłem w dwóch na raz, teraz stosuję jedną, jako że zarówno współczesne buty jak i skarpety są znacznie lepszej jakości niż dawniej i mojej nodze taki wariant wystarcza. No a ja zawsze noszę po 2 pary (zgodnie ze wskazówkami Inżyniera ;-) ). Od czasu kiedy z 5 lat temu w Słowackim Krasie zrobiłam sobie ogromne bąble na piętach nosząc tylko jedną parę. Stuptuty, czyli ochraniacze na nogi,Biorę, ale ostatnio coraz rzadziej stosuję poza okresem zimowym - głównie gdy ostro leje i grozi nalaniem do butów od góry, lub w jakichś wysokich, mokrych trawach. To był zastaw w Gorgany, lub inne podobne góry (konkretnie przekleiłam chyba z zestawu na wyjazd do Rumunii), tam ochraniacze się przydają. (nie zapomnieć o mydle do prania)może być to samo co do mycia. Ostatnio na długie wyjazdy zabieram pastę do prania w tubkach, bardzo praktyczne. Na krótkich 3-4 dniowych wyjazdach nie ma potrzeby prania. Można też podejść do sprawy inaczej - koleżanka Małgorzata ma niejakie doświadczenie w wycieczkach jednodniowych, zatem wystarczy pomyśleć co powinna dopakować przy wyjeżdzie 2 - 3 dniowym z noclegiem w schronisku. Nie będzie tego wiele - jakiś cienki śpiwór (bo pościeli schroniskowej bym nie ufał), kosmetyczka i ręcznik, obuwie zmienne - np. sandały lub klapki, dodatkową koszulkę, bieliznę na zmianę, do spania. Reszta ta sama co na wycieczkę 1 - dniową. Można ewentualnie wziąć kubek i parę torebek herbaty jeśli chce się skorzystać z wrzątku. No i tak jest OK. Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-09-08 09:10:11 | |
Autor: MichaĹ Wasiak | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
On Tue, 08 Sep 2009 00:22:19 +0200, Jacek G. wrote:
bym nie ufał), kosmetyczka i ręcznik, obuwie zmienne - np. sandały lub klapki, dodatkową koszulkę, bieliznę na zmianę, do spania. Reszta ta Ja biorę i klapki, i buty schroniskowe. Klapki służą za pośrednika między mną a dnem prysznica, któremu nie ufam. Schroniskowym oczywiście nie ufam, a klapki nie są ciężkie. -- Michał Wasiak |
|
Data: 2009-09-08 12:04:13 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
Dnia Tue, 8 Sep 2009 09:10:11 +0000 (UTC), Michał Wasiak napisał(a):
Ja biorę i klapki, i buty schroniskowe. Klapki służą zaTo w klapkach (prysznicowych) źle chodzić po schronisku, aby zabierać buty schroniskowe? -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2009-09-08 18:00:47 | |
Autor: MichaĹ Wasiak | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
On Tue, 8 Sep 2009 12:04:13 +0200, Jarek Kardasz wrote:
Dnia Tue, 8 Sep 2009 09:10:11 +0000 (UTC), Michał Wasiak napisał(a): W mokrych -- dość kiepsko. -- Michał Wasiak |
|
Data: 2009-09-08 23:10:33 | |
Autor: Jarek K. | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
W dniu 8 wrz 2009, o godzinie 20:00, Michał Wasiak napisał(a):
To prysznic trzeba brać tuż przed spaniem ;)To w klapkach (prysznicowych) źle chodzić po schronisku, aby zabierać buty -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2009-09-09 14:27:01 | |
Autor: jacob.p.pantz@gazeta.pl | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Trzy pary spodni długich, no tak, to by tłumaczyło dlaczego (gdym odwedził zeszłego lata Twój obóz w Dziumalałrarał) miałaś plecak niewiele lżejszy od mojego tzn. idiotycznie ciężki - te 4 pary zapasowych spodni własnych plus kilkanaście należących do uczestników (którzy to - zwłaszcza płci niesłabej - targali plecaki o gabarytach sugerujących zabranie najwyżej zapasowych stringów...) Serdeczności, Kuba -- |
|
Data: 2009-09-09 16:04:08 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Użytkownik <jacob.p.pantz@gazeta.pl> : no tak, to by tłumaczyło dlaczego (gdym odwedził zeszłego lata Sugerujesz, że nosiłam za uczestników ich zapasowe spodnie ? B. |
|
Data: 2009-09-07 10:24:54 | |
Autor: bans | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. pisze:
O, a tego nie kojarzę zupełnie. To była wersja z tomiku o turystyce narciarskiej - bo niby zamek z przodu przy jeździe na nartach się zapycha/obladza/niszczy. OK, rozumiem, ale dodatkowo był wtręt, że autor "w ogóle nie rozumie, po co robi się stoptuty z zamkiem z przodu..." Aż mam ochotę dorwać w ręce jego książkę o turystyce "pieszej" - tylko w celu sprawdzenia, czy w niej tez się upiera co do tego zamka ;) http://ksiegarnia.pascal.pl/ksiazka.php?id=930 O, dobrze mi dzwoniło. W takim razie ten pierwszy to żadne z was ;) -- bans |
|
Data: 2009-09-07 10:26:26 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
bans pisze:
Aż mam ochotę dorwać w ręce jego książkę o turystyce "pieszej" - tylko w celu sprawdzenia, czy w niej tez się upiera co do tego zamka ;) O kajakowej też była - ponoć już realnie niebezpieczna dla zdrowia i życia. Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2009-09-08 04:08:55 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
bans pisze:
W zasadzie chyba może na pewno wiem o którego autora chodzi :-) To zresztą mój ulubiony autor 'różnych szkół', którego często cytuję na grupie. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-09-07 10:12:04 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Basia Z. pisze:
Pani, która wywołała ten temat, który przerodził się głównie w Możesz podać konkrety ? ....i dlatego im nie wypada? :-P BP, NMSP ;-) Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2009-09-09 09:11:12 | |
Autor: jacob.p.pantz@gazeta.pl | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
że w dyskusjach biorą udział dwie osoby, które taki poradnik napisały. jeżeli pisały przy świetle, a już szczególnie sztucznym - to zarówno rzeczony poradnik, jak i udział w dyskusji wystarczająco to kompromituje Serdeczności, Kuba -- |
|
Data: 2009-09-09 14:25:17 | |
Autor: Basia Z. | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Użytkownik <jacob.p.pantz@gazeta.pl> : jeżeli pisały przy świetle, a już szczególnie sztucznym Pisały na komputerze. B. |
|
Data: 2009-09-04 12:33:38 | |
Autor: serak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
*Czy na pewno w niskich górach potrzebna jest latarka?Jak najbardziej jest potrzebna. Nie raz szedłem otoczny wianuszkiem tych co nie mieli światła. Mało co jest tak użyteczne przy nocnym marszu jak księżyc lub latarka. A dlaczego akurat w "górach niskich" latarka jest niepotrzebna, Twoim zdaniem??? |
|
Data: 2009-09-04 19:44:06 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
serak <serak@poczta.onet.pl> napisał(a):
... Bo na wysokich się nie znam. Bo w niskich dobrze sobie radzę bez latarki. -- |
|
Data: 2009-09-04 12:52:45 | |
Autor: serak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Bo w niskich dobrze sobie radzę bez latarki.Chyba w dzień. |
|
Data: 2009-09-05 18:17:30 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik serak napisał:
Bo w niskich dobrze sobie radzę bez latarki.Chyba w dzień. Chyba tylko szosami chodzi... -- Darek |
|
Data: 2009-09-04 21:47:16 | |
Autor: nuroslaw | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Szczegóły pozwalające zmniejszyć wagę:Myslę ze jednak początkującej warto polecić plecak o poj. 40-55 l jako bardziej uniwersalny. 30l. to już skrajny minimalizm, który nie kazdy potrafi osiągnąć. I nie wszystko warto wieszać na zewnątrz. *Alumata zamiast karimaty. Lżejsza, mniejsza i skuteczniejsza.a komfort? poleciłbym jednak karimate, ale dobrej firmy. te tanie maja zbyt miekką piankę lub o dużej ilości otwartych porów przez co jest duża, cięzka i nie izoluje dobrze. Alumata dobrze izoluje, ale nie daje komfortu. Natomiast o samopompujących nawet nie myśl, za ciężkie i zbyt awaryjne aby to nosić na plecach, szczególnie że i tak planujesz głównie spać po schroniskach. *Zamiast ręcznika (czym pachnie ręcznik już po jednokrotnym użyciu?) stosuję duży płat gazy; waży kilkakrotnie mniej niż ręcznik i w przeciwieństwie do ręcznika -schnie błyskawicznie.lub ogólnie ręcznik szybkoschnący - znacznie lżejszy i zajmujący mniej miejsca niż tradycyjny ręcznik i bardzo łatwo wyciska sie z niego wodę, pozostawiąjąc go lekko wilgotnego ale nie mokrego. *Czy wiecie, że butelka 0,5 l idealnie wsuwa się w obciętą puszkę po piwie? Taki kubek nie zajmuje miejsca, waży kilka G. (Trochę ostra krawędź.)lepszy typowy kubek Alu - lekki, niewielki, bez ostrych krawedzi, z uchwytem. Też można postawic na ognisku/kuchence itp. *Czy na pewno w niskich górach potrzebna jest latarka?pomysleć o dobrej latarce, a szczególnie czołówce. szczególnie podczas wedrówek w terenie zalesionym, gdzie nawet światło gwiazd ledwo dociera, pozwala na zdecydowanie szybszy marsz, a prace obozowe to juz miodzio. bo ręce wolne. pozdr. Nuroslaw -- |
|
Data: 2009-09-04 12:55:11 | |
Autor: serak | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
pomysleć o dobrej latarce, a szczególnie czołówce. szczególnie podczasA , to nie tylko ja używam latarki w nocy. |
|
Data: 2009-09-04 20:10:30 | |
Autor: wobo1704 | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Nuroslaw;
serak; Jak coś dobrze działa to nie warto tego zmieniać. Poza tym jestem za stary, aby zmieniać przyzwyczajenia. -- |
|
Data: 2009-09-04 22:21:05 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
wobo1704 pisze:
Nuroslaw; Owszem, ale nie należy tego doradzać nowicjuszce, bo to po prostu nieodpowiedzialnosć. Poza tym jestem za stary, aby zmieniać przyzwyczajenia.No właśnie, stary i ... Szymon Słupnik spędził życie na słupie. Admiranda no se imitanda. (o ile dobrze pamietam) Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-09-05 00:10:21 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
nuroslaw@poczta.fm bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): Natomiast o samopompujących nawet nie myśl, za ciężkie i zbyt awaryjne aby to nosić na plecach, szczególnie że i tak planujesz głównie spać po schroniskach. A tutaj się wykażę ignorancją, bo o ile cenię swoje plecy w dzień, to cenię je również w nocy. I noszę matę samopomującą po górach. Moje 600 gram (może 700? Cholera wie...) komfortu :-) Co nie znaczy, że polecam. Polecam to, co komu wygodne. Taki kompromis między łóżkiem a turystyką. Awaryjna? Gdybyś widział w jakich warunkach spałem przy Magistrali Jadranskiej (w Chorwacji)... -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-05 00:38:14 | |
Autor: live_evil | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
nuroslaw@poczta.fm bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne Na dwie wyprawy rowerowe w ogóle nie wziąłem karimaty, bo mi się nie zmieściła. Spałem w namiocie, czasem na jakiś deskach albo gołym betonie, i żyję. Dla mnie najcieńsza nawet karimata zapewnia optimum komfortu. Matę samopompującą rozpatrywałem w kontekscie rozmiaru po spakowaniu, ale jednak waga mnie nie zachęca. Zamiast nieść dodatkowy kilogram, wolę wziąć piwko albo flaszeczkę na drogę ;-) -- live_evil |
|
Data: 2009-09-05 01:09:35 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
jak zacząćwędrówki z plecakiem | |
live_evil bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Zamiast nieść dodatkowy kilogram, wolę wziąć piwko albo flaszeczkę na drogę ;-) Dziwnym nie jest, ale na wyprawie rowerowej to piwo kupuję lokalne... ;-) Z resztą: co kto lubi. Ja ani nie namawiam, ani nie odradzam maty samopompującej. Dla mnie to jest zbawienie (mogę wypocząć w nocy, karimata tego komfortu MNIE nie daje), dla innego to będzie przekleństwo. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-05 00:54:12 | |
Autor: Jacek G. | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
wobo1704 napisał(a)::
Dla mnie to 'sucho i ciepło'.Na pewno po 3 dniowej zlewie jest ci sucho i ciepło pod kawałkiem folii na sznurku ? (Np. 30L Black Diamond waży 0,800 kG.)Tego nie lubię i unikam. Plecak obwieszony wszelakim sprzętem ani nie wygląda zbyt pięknie, ani nie jest wygodny - np w jakichś chaszczach, czy w środkach komunikacji. Lepiej mieć trochę większy, ale porządnie spakowany. A 30-tki to używam na 1 dniowe wycieczki. *Czy kurtka goretexowa na pewno dobrze chroni przed deszczem?Zapewne nie, ale chroni czasem przy okazji przed wiatrem i zimnem. Kurtka + parasol nieźle chronią przed deszczem, choć też do czasu ;-) > *Czy wiecie, że butelka 0,5 l idealnie wsuwa się w obciętą puszkę po piwie? Taki kubek nie zajmuje miejsca, waży kilka G. (Trochę ostra krawędź.)Nie, no jakoś nie bardzo smakowałaby mi herbatka z obciętej puszki po piwie. Wolę jednak swój niezniszczalny, "ogólnowojskowy" kubek ;-) I niech tam waży te parę deko więcej. A z puszki po piwie to wolę piwo ;-) *Czy na pewno w niskich górach potrzebna jest latarka?Ten akapit skomentowało już parę osób, do których i ja się przyłączę. Ty zakładasz, że nie musisz chodzić po ciemku, gdzie dojdziesz za dnia tam śpisz i już. Ale są sytuacje, że chcemy lub musimy gdzieś dotrzeć, a nieprzewidziane okoliczności nie pozwoliły tego dokonać za dnia. Latarka wchodzi u mnie do zestawu obowiązkowego - jak zapałki, świeczka, czy apteczka. Aż tak wiele nie waży. *Zawsze warto mieć w plecaku większy kawał folii, folię NRC, zapałki i ogarek świeczki. Pozwala rozpalić ognisko i przeżyć nieprzewidziany nocleg pod gołym niebem.Z tym jak najbardziej się zgodzę. Zawsze mam taki zestaw. A, dziękuję bardzo. Ale chyba nie napisałem nic złego ? Sam nie zaliczasz zapewne siebie do średniej przeciętnej wśród turystów. Początkującym nie należy jednak doradzać rozwiązań skrajnych. To z czym poradzisz sobie Ty - po latach doświadczeń, ktoś kto dopiero zaczyna może mieć poważne problemy, albo zwyczajnie się zniechęci do wędrówki - nie z powodu za dużego ciężaru plecaka lecz zbytnich ograniczeń i uciążliwości. Z wędrówki trzeba mieć też jakąś przyjemność w końcu ;-) I dlatego zawsze można znaleźć jakiś kompromis między wagą plecaka, a komfortem, bezpieczeństwem, przyjemnością itp. -- Jacek G. |
|
Data: 2009-09-05 17:48:33 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Użytkownik wobo1704 napisał:
*Czy na pewno w niskich górach potrzebna jest latarka? Latarka jest elementem przetrwania - tak jak mapa, busola, gwizdek i krzesiwo (nie zapałki - te lubią zamoknąć). Osobna sprawa to wielkość tej latarki - ma wystarczyć do poświecenia na mapę i pod nogi, stumetrowy zasięg do niczego potrzebny nie jest (bo i tak nic nam nie pomoże). Jedna mała diodowa czołówka i koniec. -- Darek |
|
Data: 2009-09-07 09:21:15 | |
Autor: bans | |
jak zaczÄ Ä wÄdrĂłwki z plecakiem | |
Dariusz K. Ĺadziak pisze:
- tak jak mapa, busola, gwizdek i krzesiwo (nie zapaĹki - te lubiÄ zamoknÄ Ä). Zgadzam siÄ, ale przypomniaĹ mi siÄ fragment jednej z przygĂłd Pana Samochdzika ;) "NosiĹ bluzÄ, jakÄ nabyÄ moĹźna w zagranicznych sklepach rybackich, upstrzonÄ dziesiÄ tkami mniejszych i wiÄkszych kieszonek. Podobnie bogate w kieszenie miaĹ spodnie. A poniewaĹź wszystkie kieszenie byĹy wypchane, wydawaĹo siÄ, Ĺźe osobnik ten jest jakby miniaturÄ wielkiego domu towarowego; moĹźna by siÄ u niego zaopatrzyÄ nie tylko w szpulÄ nici ĹźÄ danego koloru, ale i w igĹÄ ĹźÄ danej gruboĹci, kaĹźdy rodzaj haczyka do wÄdki, kamienie do zapalniczek, sznurki, ĹźyĹki, skĹadane wieszaki do ubrania, sprÄĹźynki do spinningu, noĹźyczki, sznurowadĹa do butĂłw, tasiemki, agrafki i tym podobne akcesoria, ĹÄ cznie z zapasowymi Ĺledziami do namiotu. MiaĹem niemal pewnoĹÄ, Ĺźe pan ten przez dwa tygodnie przygotowywaĹ siÄ starannie do urlopu, uwzglÄdniajÄ c kaĹźdÄ sytuacjÄ, jaka mu siÄ moĹźe przydarzyÄ na kempingu. A wiÄc w lewej gĂłrnej kieszeni nosiĹ na pewno zapalniczkÄ na benzynÄ wraz z zapasowymi kamieniami. Na wypadek gdy benzyna siÄ wyczerpie, w prawej dolnej kieszeni trzymaĹ zapalniczkÄ na gaz. A gdyby i ona przestaĹa dziaĹaÄ, w prawej gĂłrnej kieszeni kryĹ pudeĹeczko zapaĹek. ByĹem teĹź przekonany, Ĺźe gdy juĹź rozbije swĂłj namiot, okaĹźe siÄ, Ĺźe wĹaĹnie zapomniaĹ zabraÄ czegoĹ niezwykle waĹźnego i nieodzownego. U szerokiego pasa wisiaĹ mu przyrzÄ d stanowiÄ cy skrzyĹźowanie toporka z piĹÄ , saperkÄ , mĹotkiem i noĹźem fiĹskim. U drugiego boku koĹysaĹ siÄ na ĹaĹcuszku ogromny scyzoryk o kilku ostrzach i jakiĹ skĹadany aparat, ktĂłrego przeznaczenia nie znali chyba sami producenci. Na przegubie lewej rÄki nosiĹ zegarek, a na przegubie prawej tkwiĹa busola. Na nogach miaĹ papucie weĹniane rÄcznej roboty ze specjalnie przyszytymi podeszwami. Gdy tylko wysiadĹ z wozu, Ĺźona podaĹa mu buty. Pan spojrzaĹ najpierw na zegarek, potem na busolÄ. â Jedziemy w prawidĹowym kierunku â rzekĹ do pary z drugiego wozu. A potem zdjÄ Ĺ papucie i wzuĹ trzewiki. â UwaĹźam â rzuciĹ pod adresem szpakowatego pana, zapewne swego przyjaciela â Ĺźe twoja Ĺźona rĂłwnieĹź powinna ci uszyÄ podobne papucie. Gdy prowadzisz samochĂłd i trzymasz nogÄ na gazie, nie mÄczy ci siÄ stopa. O nogi naleĹźy dbaÄ podczas podróşy. PamiÄtaj: na kempingu noga rzecz najwaĹźniejsza. Na obolaĹych nogach niczego nie zdziaĹasz. MĂłwiĹ to takim tonem, jakby przyszedĹ tu z Warszawy pieszo, a nie przyjechaĹ samochodem." ;) -- bans |
|
Data: 2009-09-09 15:01:10 | |
Autor: Smok Eustachy | |
jak zacząć wędrówki z plecakiem | |
Dnia Sat, 05 Sep 2009 17:48:33 +0200, Dariusz K. Ĺadziak napisaĹ(a):
UĹźytkownik wobo1704 napisaĹ:To zapalniczka lepsza -- http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy http://pclinuxos.org.pl/ |