Data: 2011-04-16 16:24:09 | |
Autor: Papkin | |
jak moĹźna takie coĹ zagazowaÄ.. | |
megrims wrote:
http://otomoto.pl/renault-megane-2-0-turbo-rs-f1-225ps-gaz-C18375179.html Masz jakies kompleksy? Widac nie bylo go stac na wywalanie kasy w bloto a moze taki mial kaprys a moze ekologiczny (ponoc taki ma byc gaz...). Chociaz jesli instalacja ma dopiero kilka miesiecy to jeszcze sie nie zwrocila a moze juz, kto wie. Gaz jest lepszy od diesla po gwarancji. Padnie ci cos w systemie wtryskowym common rail i zaczynaja cie skubac. A koszty na gazie sa bardzo zblizone o ile nie taniej. Fakt ze 300-400km robisz (a wiekszym silnikiem jeszcze mniej) ale stacja jest co kilka kilometrow. Kazdy robi to co mu sie podoba a ty walisz teksty jakby przerobil mercedesa na dresowoz (niebieskie ledy, spojler jak lawka z praku itd). Pudzian ma kilka wozow na ktore pewnie nigdy nie zarobisz. Wiesz ze hummera ma na gaz? Czysta ekonomia, nie lubi widocznie wywalac kasy jak nie trzeba. Wkurzasz ludzi w weekend? Mam nabite ok 110 000km na gazie , zero problemow innych niz zwykla eksploatacja (filtry gazu, raz listwa wtryskowa). A japa sie cieszy jak tankujesz na stacji ze hej. Sa silniki ktore z gazem sie nie lubia ale to chyba margines. Predzej zajezdze swoje auto niz gaz mi silnik jakims sposobem rozwali. Zero bledow typu "fault" czegokolwiek, mam kabelek i raz na jakis czas sprawdzam. |
|
Data: 2011-04-16 15:40:16 | |
Autor: Waldek Godel | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Dnia Sat, 16 Apr 2011 16:24:09 +0200, Papkin napisał(a):
Gaz jest lepszy od diesla po gwarancji. Padnie ci cos w systemie wtryskowym common rail i zaczynaja cie skubac. A koszty na gazie sa bardzo zblizone o ile A jak auto kicha, gazownik mówi, że to silnik i trzeba jechać do mechanika, mechanik, że gaz i żeby do gazownika, delikwent jeździ jak kot z pęcherzem i płaci za niezrobioną robotę, to oczywiście już nie jest skubanie, co? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-04-17 00:39:29 | |
Autor: DJ | |
jak można takie coś zagazować.. | |
A jak auto kicha, gazownik mówi, że to silnik i trzeba jechać do mechanika,Jedziesz na montaz do wlasciwej osoby. Ja sam jechalem prawie 300 km, zeby potem nie miec klopotow. Jak jest dobrze zrobione to zapominasz o gazie. Pozdrawiam DJ |
|
Data: 2011-04-17 00:39:18 | |
Autor: Waldek Godel | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Dnia Sun, 17 Apr 2011 00:39:29 +0200, DJ napisał(a):
Jedziesz na montaz do wlasciwej osoby. Ja sam jechalem prawie 300 km, zeby potem nie miec klopotow. Jak jest dobrze zrobione to zapominasz o gazie. Jak jedziesz serwisować diesla, to do właściwej osoby. Jak jest dobrze zrobione to nie ma kłopotów. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-04-17 00:41:12 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iod5qq$hbm$1news.onet.pl...
A jak auto kicha, gazownik mówi, że to silnik i trzeba jechać do mechanika,Jedziesz na montaz do wlasciwej osoby. Znaczy do wróżki, żeby poprawnie przewidziała kto zamontuje tak, że akurat u Ciebie nie będzie kłopotów? |
|
Data: 2011-04-17 08:42:37 | |
Autor: kml | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4daa1b03$0$2445 Znaczy do wróżki, żeby poprawnie przewidziała kto zamontuje tak, że akurat u Ciebie nie będzie kłopotów? To jest najgłupsza rzecz jaką przeczytałem w tym tygodniu na pms. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-04-17 16:47:44 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "kml" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:ioe24o$ph7$1inews.gazeta.pl...
Najgłupszą było stwierdzenie, na które odpowiadałem. |
|
Data: 2011-04-17 16:50:20 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4daafd8a$0$2497 To jest najgłupsza rzecz jaką przeczytałem w tym tygodniu na pms. To jest 2 najgłupsza rzecz jaką przeczytałem w tym tygodniu na pms. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-04-17 17:14:44 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:
Najgłupszą było stwierdzenie, na które odpowiadałem. Zgadza się, Twoja pisanina jest drugą taką rzeczą. |
|
Data: 2011-04-17 17:47:04 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4dab03de$0$2439$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news: Wrzucisz mnie w końcu do KF czy nie? -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-04-17 17:54:27 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:iof21i$4aq$1inews.gazeta.pl...
Bo ponieważ? Jeśli źle rozumiany honor branży gazowniczej jest dla Ciebie ważniejszy niż zdrowy rozsądek, to raczej ani mój problem, ani powód do plonkowania. |
|
Data: 2011-04-17 18:18:44 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4dab0d2d$0$2486 Bo ponieważ? TY miałeś problem z gazem. TY uważasz, że LPG to zło. TY uważasz, że wszyscy mają uważać jak TY. Znałem osoby z dobrą instalacją, która nie robiła problemów oraz takie, które miały ciągły problem. DOBRY, sprawdzony na danej marce/modelu, zakład instalujący LPG i ilość problemów z instalacją jest minimalna. Nie mam LPG, ale nie mam żadnych przeciwskazań aby takową sobie założyć natomiast staram się nie generalizować całej sprawy bazując wyłącznie na moim jednym negatywnym doświadczeniu. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-04-17 18:27:50 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:iof3st$apj$1inews.gazeta.pl...
Nieprawda. Uważam, że instalacja zakładana poza siecią sprzedaży samochodu to duże ryzyko. Do fabrycznej (albo takiej w które żaden dealer nie może uciec od naprawy) nie miałbym uwag. TY uważasz, że wszyscy mają uważać jak TY. Tym bardziej tak nie uważam. Znałem osoby z dobrą instalacją, która nie robiła problemów oraz takie, które miały ciągły problem. Przecież pisałem - taki zakład właśnie wybrałem, po wielu opiniach, w tym jednej z auta które widziałem na codzień, posiadającego identyczny silnik jak mój. I zupełnie się to nie sprawdziło u mnie. Więc po prostu ten sposób wyboru uważam za niepewny. |
|
Data: 2011-04-17 18:39:12 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4dab1500$0$2441 Nieprawda. Masz świadomość tego, że "fabryczne" instalacje są zakładane przez firmy zewnętrzne bardzo często? Generalnie to nie bardzo chce mi się ciągnąć ten wątek, zwłaszcza w zakresie gwarancji dealera, która to gwarancja jest mocno weryfikowana w czasie kiedy dochodzi do naprawy. TY uważasz, że wszyscy mają uważać jak TY. Tia ;) Przecież pisałem - taki zakład właśnie wybrałem, po wielu opiniach, w tym jednej z auta które widziałem na codzień, posiadającego identyczny silnik jak mój. Miałeś zajebistego niefarta do kilku samochodów i odnoszę wrażenie, że ciągle to przeżywasz na nowo. Więc po prostu ten sposób wyboru uważam za niepewny. Jak dla mnie to wybór jak każdy inny. Trzeba uważać i tyle. EOT. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-04-17 23:36:14 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:iof53a$en1$1inews.gazeta.pl...
Normalnych części producent auta też sam nie wytwarza, a często i komponentów nie montuje do kupy. Jak odpowiedzialność za to bierze np. Renault jako takie i naprawią to w każdym serwisie w Europie, zamiast stosować pingpong między serwisem samochodu i gazownikiem (przetestowałem to w praktyce), to nie mam nic naprzeciwko. Generalnie to nie bardzo chce mi się ciągnąć ten wątek, zwłaszcza w zakresie gwarancji dealera, która to gwarancja jest mocno weryfikowana w czasie kiedy dochodzi do naprawy. Nie chodzi mi o gwarancję pojedynczego dealera, tylko producenta. Miałeś zajebistego niefarta do kilku samochodów Kilku? Raczej do jednego czy dwóch. Przy ogólnej liczbie pod 20 to wcale nie tak dużo. Awaryjności nastoletnich złomów tu nie wliczam, bo ona jest jakby w pakiecie przy takim wieku auta. i odnoszę wrażenie, że ciągle to przeżywasz na nowo. Problem w tym, że żadne uważanie nic nie da w kwestii pewności. Co najwyżej liczyć na szczęście można. A ja właśnie dlatego teraz mam diesla z gwarancją producenta na dużo lat, żeby nie liczyć na szczęście związane z gazowaniem benzyniaka. |
|
Data: 2011-04-18 10:11:35 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4dab5d48$0$2504$65785112news.neostrada.pl...
poczytaj o "fabrycznych" instalacjach w Oplach czy Fiatach (już nie pamiętam), sprzed paru lat i zobacz kto montował, kiedy i kto brał za to odpowiedzialność. Dla ułatwienia - załatwiał to dealer, montował jakiś tam zakład, ktory już tego nie robi (w sensie w ogole nie montuje LPG). Dealer odsyła do tej firmy, a firma nie istnieje. Ot "fabryczna" instalacja. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2011-04-17 19:51:22 | |
Autor: DJ | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Jedziesz na montaz do wlasciwej osoby. Nie. Czytasz fora poswiecone LPG, fora poswiecone danej marce samochodu, znajdujesz osobe o ktorej sa same pozytywne opinie, potem jeszcze szukasz co mowi na temat tej osoby/warsztatu Google. Jadac do tak wybranej osoby minimalizujesz ryzyko, ze cos pojdzie nie tak. Niestety zwykle jest tak, ze ludzie jada tam gdzie najtaniej. Maja zamontowany szmelc i to jeszcze byle jak. Dopiero potem czytaja fora i jada do wlasciwej osoby, tora im doprowadza instalacje do ladu. Niestety czesto wymaga to tez wymiane elementow instalacji i w sumie kosztuje to wiecej niz porzadny montaz zrobiony od razu. Ale chytry traci dwa razy. Pozdrawiam DJ |
|
Data: 2011-04-17 23:36:43 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iof9ah$vks$1news.onet.pl...
Jedziesz na montaz do wlasciwej osoby. No i zminimalizowałem. Ale i tak poszło nie tak. I co dalej? |
|
Data: 2011-04-18 01:05:32 | |
Autor: DJ | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Wiec szukasz kolejnego polecanego zakladu i jedziesz w celu ogarniecia instalki.Nie. Czytasz fora poswiecone LPG, fora poswiecone danej marce samochodu, znajdujesz osobe o ktorej sa same pozytywne opinie, potem jeszcze szukasz co mowi na temat tej osoby/warsztatu Google. Jadac do tak wybranej osoby minimalizujesz ryzyko, ze cos pojdzie nie tak. Teraz napiszesz, ze dalej jest nie tak i co dalej. Wiec od razu napisze. Robisz to samo i jedziesz do kolejnego polecanego. A teraz mi znowu napiszesz, ze jest zle i zapytasz co dalej. Jezeli kolejny polecany warszat nie jest w stanie ogarnac instalki to nie powinienes jezdzic wcale samochodem, bo z takim pechem jest to bardzo niebezpieczne. Pozdrawiam DJ |
|
Data: 2011-04-18 02:18:59 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iofrnj$a3p$1news.onet.pl...
Wiec szukasz kolejnego polecanego zakladu i jedziesz w celu ogarniecia instalki.Nie. Czytasz fora poswiecone LPG, fora poswiecone danej marce samochodu, znajdujesz osobe o ktorej sa same pozytywne opinie, potem jeszcze szukasz co mowi na temat tej osoby/warsztatu Google. Jadac do tak wybranej osoby minimalizujesz ryzyko, ze cos pojdzie nie tak. Znaczy co, mają za darmo pracować przy moim aucie, w którym instalka jest na gwarancji, ale naprawić ją musi ten kto montował? Znajdź chętnych na wyręczanie kogoś kto za montaż skasował pieniądze. |
|
Data: 2011-04-18 10:45:30 | |
Autor: DJ | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Wiec szukasz kolejnego polecanego zakladu i jedziesz w celu ogarniecia instalki. Nie za darmo. Niestety w wiekszosci musisz zaplacic za to, ze zle wybrales zaklad albo miales pecha. Ale mozesz wybrac zaklad montujacy BRC lub jeden z zakladow partnerskich AC. Wtedy jedziesz do dowolnego warsztatu w sieci. Pozdrawiam DJ |
|
Data: 2011-04-21 18:01:56 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iogtn0$dd3$1news.onet.pl...
Wiec szukasz kolejnego polecanego zakladu i jedziesz w celu ogarniecia instalki. No i na to nie ma mojej zgody. |
|
Data: 2011-04-18 15:50:23 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
jak moĹźna takie coĹ zagazowaÄ.. | |
W dniu 2011-04-18 02:18, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci Jedziesz tam gdzie zakĹadaĹeĹ i jak sobie nie radzÄ z obsĹugÄ gwarancyjnÄ , to niech demontujÄ instalacjÄ i jÄ sobie zabierajÄ . Albo niech zwrĂłcÄ czÄĹÄ zapĹaconej kwoty za twojÄ rezygnacjÄ z roszczeĹ odnoĹnie gwarancji/rÄkojmi. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-04-21 18:05:02 | |
Autor: Cavallino | |
jak moĹźna takie coĹ zagazowaÄ.. | |
UĹźytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisaĹ w wiadomoĹci news:
Jedziesz tam gdzie zakĹadaĹeĹ i jak sobie nie radzÄ z obsĹugÄ gwarancyjnÄ , to niech demontujÄ instalacjÄ i jÄ sobie zabierajÄ . Albo niech zwrĂłcÄ czÄĹÄ zapĹaconej kwoty za twojÄ rezygnacjÄ z roszczeĹ odnoĹnie gwarancji/rÄkojmi. DokĹadnie tak to postrzegam. Problem w tym, Ĺźe realizacja takich moich praw w praktyce to droga przez mÄkÄ (a czasem i przez sÄ d), a ja siÄ mÄczyÄ nie lubiÄ. |
|
Data: 2011-04-18 02:23:26 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iofrnj$a3p$1news.onet.pl...
Wiec szukasz kolejnego polecanego zakladu i jedziesz w celu ogarniecia instalki.Nie. Czytasz fora poswiecone LPG, fora poswiecone danej marce samochodu, znajdujesz osobe o ktorej sa same pozytywne opinie, potem jeszcze szukasz co mowi na temat tej osoby/warsztatu Google. Jadac do tak wybranej osoby minimalizujesz ryzyko, ze cos pojdzie nie tak. Od razu dodam że u mnie padła centralka i listwa matrix, więc nieskorzystanie z gwarancji byłoby kretynizmem, a koszty duże. Ponoć padły od niesprawnej cewki (faktycznie chyba była niesprawna, ale w stopniu który serwisowi samochodu nie dał tego zauważyć, z kolei na kompie gazownika to wychodziło), niemniej IMO elementy instalacji powinny być zabezpieczona przed uszkodzeniem tego typu. Niemniej wymieniliśmy w ciemno metodą prób i błędów, bo nie było wiadomo czy to cewka i która. |
|
Data: 2011-04-18 10:57:07 | |
Autor: DJ | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Ponoć padły od niesprawnej cewki (faktycznie chyba była niesprawna, ale w stopniu który serwisowi samochodu nie dał tego zauważyć, z kolei na kompie gazownika to wychodziło), niemniej IMO elementy instalacji powinny być zabezpieczona przed uszkodzeniem tego typu. Po prostu miales troche pecha. Niestety czasem trafiaja sie takie nieco zakrecone przypadki. Zwykle jednak zdarzaja sie rzadko i dobry gazownik potrafi sobie z nimi poradzic. Wiekszosc problemow to zwykle partactwo przy montazu i/lub kiepskie elementy. Dodam, ze montowalem gaz w 3 samochodach i zadnych problemow. Jeden kupilem juz z gazem i tam mialem problem, ale jak sie pozniej okazalo wynikal on z partactwa przy montazu. Problem byl podobnie zakrecony jak w Twoim przypadku. Poradzilem sobie z nim sam choc wymagalo to ode mnie troche czasu na rozeznanie tematu instalacji LPG. Pozdrawiam DJ |
|
Data: 2011-04-21 18:03:55 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iogucp$gh5$1news.onet.pl...
Ponoć padły od niesprawnej cewki (faktycznie chyba była niesprawna, ale w stopniu który serwisowi samochodu nie dał tego zauważyć, z kolei na kompie gazownika to wychodziło), niemniej IMO elementy instalacji powinny być zabezpieczona przed uszkodzeniem tego typu. Ale przecież on sobie poradził, zdiagnozował problem prawidłowo, a centralka i listwa zostały wymienione na gwarancji. Problem był w tym że padły od tej zepsutej cewki (najprawdopodobniej rzecz jasna), więc jest duża szansa że padłyby gdziekolwiek by nie były zakładane. Moim zdaniem po prostu powinny mieć lepsze zabezpieczenia. No i w tym ile się najeździłem na benzynie między gazownikiem a serwisem samochodu. |
|
Data: 2011-04-18 06:35:13 | |
Autor: Iglo | |
jak można takie coś zagazować.. | |
> Nie zminimalizowaleś, bo widać tego nie umiesz. Gdybyś umiał to robić to nigdy byś nie kupił Megane znając opinie o Renault. Ja byłem przeciwnikiem LPG do wejścia pod strzechy instalacji sekwencyjnego wtrysku. Pół roku minęło od zakiełkowania pomysłu na oszczędności do przejechania pierwszego kilometra na LPG. Owszem ,to paranoja żeby w dzisiejszych czasach trzeba było zostać ekspertem od podzespołów instalacji, czytać opinie o warsztatach wieczorami, a w końcu wybrać warsztat znajdujący się po drugiej stronie miasta i jeszcze taki, w którym na przegląd czeka się min 3 tygodnie. Te wszystkie niedogodności byłem w stanie ponieść IMO to się w ogólnym rozrachunku opłaca. Nie odcierpisz teraz - będziesz się bujał potem. Nie akceptujesz - szukasz innego rozwiązania. Każdy to musi sobie przekalkulować indywidualnie. Nie ma drogi na skróty. Ci co chodzą na skróty jęczą potem w internecie, że to czy tamto to zło. -- |
|
Data: 2011-04-18 08:40:09 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Iglo" <fajnefele@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iogm31$s0$1inews.gazeta.pl...
Zrobiłem dokładnie wszystko o czym pisał przedpiszca. Więc to nie ja zawiodłem, tylko ten algorytm. Gdybyś umiał to robić to nigdy Opinie o Megane I były bardzo dobre, nie przewidziałem tylko że tak się to zmieni w II. Nie akceptujesz - szukasz innego rozwiązania. Każdy to musi sobie O to chodzi, bycia ekspertem od LPG nie planuję, więc wolę rozwiązanie z gwarancją na CAŁOŚĆ samochodu. |
|
Data: 2011-04-18 09:19:34 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4dabdcc4$0$2439
Opinie o Megane I były bardzo dobre, nie przewidziałem tylko że tak się to zmieni w II. Naczytałeś się opinii o danym samochodzie potem kupiłeś inny model i masz pretensje do całego świata, że to był badziew - LOL. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-04-21 18:01:18 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" <flySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:iogom0$7u0$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4dabdcc4$0$2439 Z Punto też tak zrobiłem i nie bardzo się zawiodłem. Z kolei Alfa z ostatnich lat produkcji nijak nie była wzorem niezawodności. Więc problem nie tu, gdzie go szukasz. i masz pretensje do całego świata, że to był badziew - LOL. Nie - mam pretensje do Renault że sprzedawali badziewie, do tego wykręcali się od jego serwisowania na gwarancji, o wymianie na model wolny od wad nie wspominając. |
|
Data: 2011-04-18 09:04:25 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Dnia Sun, 17 Apr 2011 23:36:43 +0200, Cavallino na pl.misc.samochody
napisał(a): No i zminimalizowałem. Taka karma majwyraźniej ... Wiesz - jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom. I co dalej? Idź się połóż i oczekuj na koniec świata :) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Kiedy środki udają cele, wynikają stąd zawsze rzeczy jałowe." |
|
Data: 2011-04-21 17:59:44 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Marcin Stankiewicz" <e-mail@w.sigu.invalid> napisał w wiadomości news:14y7bxttnxlog$.1rayeyr752s9e.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 17 Apr 2011 23:36:43 +0200, Cavallino na pl.misc.samochody Chyba że tak, bo ja żadnemu gazownikowi ani Francuzowi krzywdy nie zrobiłem.
Wolę trzymać się z dala od grzebalców i bazować na rozwiązaniach fabrycznych. Czy to chip, gaz, czy innej maści tuning. |
|
Data: 2011-04-18 22:56:30 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
jak można takie coś zagazować.. | |
W dniu 2011-04-17 00:41, Cavallino pisze:
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Na tej samej zasadzie można powiedzieć że kupowanie diesla to głupota - gdzie nie popatrzysz to się to psuje, nikt nie potrafi tego zdiagnozować, rozlatują się turbiny, wtryskiwacze, zapychają się FAPy czy inne DPFy, tryb awaryjny to dla wielu samochodów już tryb wręcz normalny, na mrozie nie odpala, w upale traci moc itp. itd. To że większość tych samochodów to pewnie jakieś trupy, które przelatały już po pół miliona kilometrów przed cofnięciem licznika, to już zazwyczaj przemilczany "szczegół". Po prostu klient koniecznie chciał zaoszczędzić, więc zdecydował się na używanego diesla, a oszczędzanie zaczął już wybierając oferty, kupując najtańsze co było licząc na bajkę o "dziadku Niemcu co jeździł tylko w niedziele do kościoła". Cena dziadowskich oszczędności będzie podobna, niezależnie czy robi się je na etapie zakupu, modyfikacji czy nawet późniejszej eksploatacji samochodu. I w sumie nie tylko samochodu. |
|
Data: 2011-04-19 19:49:11 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Dnia Mon, 18 Apr 2011 22:56:30 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Na tej samej zasadzie można powiedzieć że kupowanie diesla to głupota - gdzie nie popatrzysz to się to psuje, nikt nie potrafi tego zdiagnozować, rozlatują się turbiny, wtryskiwacze, zapychają się FAPy czy inne DPFy, tryb awaryjny to dla wielu samochodów już tryb wręcz normalny, na mrozie nie odpala, w upale traci moc itp. itd. Dobrze, że moje Berlingo nie umie czytać ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-21 18:06:26 | |
Autor: Cavallino | |
jak można takie coś zagazować.. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4daca57e$0$2451$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-04-17 00:41, Cavallino pisze: Mniej więcej. Dlatego ważniejszą sprawą przy zakupie następnego auta była gwarancja na nie. Cena dziadowskich oszczędności będzie podobna, niezależnie czy robi się je na etapie zakupu, modyfikacji czy nawet późniejszej eksploatacji samochodu. I w sumie nie tylko samochodu. Ale ja nie oszczędzałem, cena instalki była powyżej stanów średnich, właśnie dlatego że zakład sprawdzony i z dobrą opinią. |
|
Data: 2011-04-16 17:53:26 | |
Autor: megrims | |
jak moĹźna takie coĹ zagazowaÄ.. | |
W dniu 2011-04-16 16:24, Papkin pisze:
megrims wrote:Co do posÄ dzenia mnie o kompleksy, to cieszÄ siÄ, Ĺźe kaĹźdy z nas jest inny. Co do gazu: uwaĹźam, Ĺźe jak kogoĹ staÄ na auto o "sportowym" zaciÄciu, to powinno go teĹź staÄ na paliwo. Temat gazu/nie_gazu byĹ juĹź pewnie setki razy waĹkowany na pms, wiÄc ten wÄ tek moĹźna zamknÄ Ä. |
|
Data: 2011-04-16 16:27:17 | |
Autor: to | |
jak można takie coś zagazować.. | |
begin megrims
Co do gazu: uwaĹźam, Ĺźe jak kogoĹ staÄ na auto o "sportowym" zaciÄciu, to Ale z drugiej strony -- wolaĹbyĹ mieÄ 225 KM z gazem, czy powiedzmy jakiegoĹ diesla 120 KM? Koszt eksploatacji pewnie zbliĹźony... No i po za tym nie przesadzajmy, to fajny i szybki kompakt, ale nie Ferrari. ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-16 22:55:12 | |
Autor: Rychu | |
jak moĹźna takie coĹ zagazowaÄ.. | |
W dniu 2011-04-16 17:53, megrims pisze:
Co do gazu: uwaĹźam, Ĺźe jak kogoĹ staÄ na auto o "sportowym" zaciÄciu, Jak kogoĹ staÄ na samochĂłd to go powinno byÄ staÄ na benzynÄ. Co za róşnica czy sportowy, czy rodzinny, czy wozidĹo robocze? :> OczywiĹcie to ma taki sam sens, jak to co napisaĹeĹ, czyli nie jest to nic innego, jak czyjeĹ wewnÄtrzne odczucie. CoĹ jak stosunek do polityki, palenia, motocykli, itp. Co kto lubi... -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) |