W dniu 2014-01-04 21:28, Albercik pisze:

Witam xenon mi się skończył i trzeba zanabyć nowy palnik. Ostatnio
kupowałem 3..4 lata temu i na szczęście udało kupić oryginały.

3-4 lata i się kończy palnik oryginalny? Coś nie tak.

Odbłyśniki sprawdzałeś w jakim są stanie? To one wypalają się szybko i
trzeba je regenerować.
Przerabiałem to u siebie i też myślałem że żarniki siadają a okazało się
że lustra zmatowione a po próbie czyszczenia schodzi powłoka.

Po regeneracji luster na tych samych żarnikach efekt piorunujący.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

W dniu 05.01.2014 11:22, KS pisze:

W dniu 2014-01-04 21:28, Albercik pisze:

Witam xenon mi się skończył i trzeba zanabyć nowy palnik. Ostatnio
kupowałem 3..4 lata temu i na szczęście udało kupić oryginały.

3-4 lata i się kończy palnik oryginalny? Coś nie tak.

Odbłyśniki sprawdzałeś w jakim są stanie? To one wypalają się szybko i
trzeba je regenerować.

właśnie jakieś 3..4 lata temu jakiś koleś mi wyjechał i skasował cały przód - reflektory miałem funkiel nówki oryginały na koszt Jego OC, palniki też. Puki co są w stanie idealnym. Jeden reflektor świeci na czerwono/fioletowo i czasem gaśnie, po zamianie miejscami palników, objawy się przerzuciły na drugą stronę.

W dniu 2014-01-05 14:34, Albercik pisze:

W dniu 05.01.2014 11:22, KS pisze:

W dniu 2014-01-04 21:28, Albercik pisze:

Witam xenon mi się skończył i trzeba zanabyć nowy palnik.
Ostatnio kupowałem 3..4 lata temu i na szczęście udało kupić
oryginały.

3-4 lata i się kończy palnik oryginalny? Coś nie tak.

Odbłyśniki sprawdzałeś w jakim są stanie? To one wypalają się
szybko i trzeba je regenerować.

właśnie jakieś 3..4 lata temu jakiś koleś mi wyjechał i skasował
cały przód - reflektory miałem funkiel nówki oryginały na koszt Jego
OC, palniki teĹź.

Co do palników nie masz pewności czy wsadzili oryginalne.

Ja ciągnę ponad pięć lat na philipsach kupionych w Niemczech i śladu
zużycia nie ma. Tylko odbłyśniki regenerowałem.
Trudno mi w to uwierzyć że palniki oryginalne 4300K siadają po 3-4
latach. Albo coś z napięciami lub przetwornicą jest nie tak.

Ja bym celował w Osramy lub GM. Znikomy procent że trafisz podróbki na
allegro. Koleś taryfiarz na GM już tez kilka lat pomyka i pala jak nówki.

A na marginesie. Kupując w sklepie Philipsy, oglądaj je dokładnie bo i w
sklepie bywają podróby. Palnik palnikowi nie równy. Od napisów, po
zadymienie bańki szklanej.
W necie mnóstwo jest materiału jak je rozróżnić.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 17:07:59 UTC+1 użytkownik KS napisał:
 

Ja ciągnę ponad pięć lat na philipsach kupionych w Niemczech i śladu
zużycia nie ma.

Jesli nie jezdzisz <5kkm/rok - zuzycie jest, tylko sie przyzwyczailes. Podmien sobie jeden palnik na nowy, chocby na chwile - zdziwisz sie, o ile jasniej bedzie swiecil.

pozdr
AA

W dniu 2014-01-05 19:00, AA pisze:

W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 17:07:59 UTC+1 użytkownik KS
napisał:

Ja ciągnę ponad pięć lat na philipsach kupionych w Niemczech i
śladu zużycia nie ma.

Jesli nie jezdzisz <5kkm/rok - zuzycie jest, tylko sie
przyzwyczailes.

Podmien sobie jeden palnik na nowy, chocby na chwile - zdziwisz sie,
o ile jasniej bedzie swiecil.

Robię około 15-20 tysia w rok.
Często jeżdżę z kolesiem w dwa auta, on ma półroczne jakies osramy 4300K.
Barwa naszych świateł na białej ścianie po za optyką jest prawie identyczna.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 19:07:03 UTC+1 użytkownik KS napisał:

>> Ja ciagne ponad piec lat na philipsach kupionych w Niemczech i
>> sladu zuzycia nie ma.

Robie okolo 15-20 tysia w rok.

Czesto jezdze z kolesiem w dwa auta, on ma polroczne jakies osramy 4300K.

Barwa naszych swiatel na bialej scianie po za optyka jest prawie identyczna.

Sprawdz sobie jasnosc, nie barwe - ta sie zmienia dopiero pod koniec zycia (5000h?)

Tu masz przyklad porownania dwuletniego palnika:

http://www.hidplanet.com/forums/showthread.php?32188-Old-Bulb-vs-New-Bulb-Output-Comparison

Jak widzisz, przy Twoich 15-20kkm/rok zmiana palnikow na nowe juz po dwoch-trzech latach moglaby miec sens, ze wzgledu na widocznosc w nocy.

pozdr
AA

W dniu 2014-01-09 16:44, AA pisze:

Jak widzisz, przy Twoich 15-20kkm/rok zmiana palnikow na nowe juz po
dwoch-trzech latach moglaby miec sens, ze wzgledu na widocznosc w
nocy.

Wszystko możliwe, ale nie zauważam pogorszenia widoczności w nocy, gdzie dbam o to, a czasami nawet przesadnie.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Dnia Sun, 05 Jan 2014 17:07:59 +0100, KS napisał(a):

Co do palników nie masz pewności czy wsadzili oryginalne.
Ja ciągnę ponad pięć lat na philipsach kupionych w Niemczech i śladu
zużycia nie ma. Tylko odbłyśniki regenerowałem.
Trudno mi w to uwierzyć że palniki oryginalne 4300K siadają po 3-4
latach. Albo coś z napięciami lub przetwornicą jest nie tak.

Akurat Philips deklaruje ze po 1500h swiatlo ma prawo spascc do 75%.

A 1500h to w sam raz 4 lata po godzince dziennie.

Zachcialo sie lepszej widocznosci samochodow w warszawskich korkach,
to teraz trzeba palniki zmieniac :-)

J.

W dniu 2014-01-05 19:12, J.F. pisze:

Dnia Sun, 05 Jan 2014 17:07:59 +0100, KS napisał(a):

Co do palników nie masz pewności czy wsadzili oryginalne. Ja ciągnę
ponad pięć lat na philipsach kupionych w Niemczech i śladu zużycia
nie ma. Tylko odbłyśniki regenerowałem. Trudno mi w to uwierzyć że
palniki oryginalne 4300K siadają po 3-4 latach. Albo coś z
napięciami lub przetwornicą jest nie tak.

Akurat Philips deklaruje ze po 1500h swiatlo ma prawo spascc do 75%.

Taki spadek jest prawie nie zauważalny. A jeżeli palnik zmienia barwę to
już padlina.

A 1500h to w sam raz 4 lata po godzince dziennie.

Nie kwestionuję bo nie wnikałem. Możliwe że tak może wychodzić.

Zachcialo sie lepszej widocznosci samochodow w warszawskich korkach,
to teraz trzeba palniki zmieniac :-)

Wiesz, gdybym pomykał 70-80% po mieście, to nawet halogenu nie
potrzebuje. Wystarczała by taka zwykła bańka co była w syrenkach ;)
Ale w trasach nocnych, nie wiem czy czuł bym się z powrotem komfortowo
na H4 choć bardzo dobrze wspominam robotę philipsów Blue Vision czy Vision plus.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Dnia Mon, 06 Jan 2014 01:05:56 +0100, KS napisał(a):

W dniu 2014-01-05 19:12, J.F. pisze:

Zachcialo sie lepszej widocznosci samochodow w warszawskich korkach,
to teraz trzeba palniki zmieniac :-)

Wiesz, gdybym pomykał 70-80% po mieście, to nawet halogenu nie
potrzebuje. Wystarczała by taka zwykła bańka co była w syrenkach ;)

Ja pije do obowiazku jazdy na swiatlach.

Ale w trasach nocnych, nie wiem czy czuł bym się z powrotem komfortowo
na H4 choć bardzo dobrze wspominam robotę philipsów Blue Vision czy Vision plus.

No, ja tam bardzo dobrze wspominam "zwykle halogeny". 4*75W na dlugich to nie to co jakies tam ksenonki. Ale pozniej coraz mniej okazji do wlaczenia dlugich bylo ...

J.