Użytkownik " apr..." <aprecjator@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:ir2cje$fqv$1inews.gazeta.pl...
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110516&typ=my&id=my02.txt
http://tiny.pl/hftv3
.."Drugiej Norwegii
nie będzie
Wróćmy jednak do oszacowań wartości koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie
gazu w łupkach. Gdybym nawet omyłkowo zawyżył dziesięciokrotnie powyższe
szacunki (a równie dobrze pokazane szacunki mogą być mocno zaniżone), to i
tak byłoby to jeszcze dziesięć razy więcej niż kwota, jaką pobiera polski
rząd za udzielenie koncesji, i to wraz z użytkowaniem górniczym (sic!). Tę
ostatnią sprawę zresztą bardzo mgliście tłumaczy strona rządowa, tak jakby
kwota za użytkowanie górnicze nie była jeszcze pobrana - a według mojej
wiedzy, prawdopodobnie już jest pobrana i zawiera się w wymienionej żenująco
niskiej kwocie od 29 do 30 mln zł łącznie za wszystkie koncesje i użytkowanie
górnicze. Innymi słowy, jeśli mam rację, to za jedną koncesję poszukiwawczą
państwo polskie pobiera 1 procent (!) lub ułamek procenta jej wartości
rynkowej. Jeśli tak, to teraz trzeba pomnożyć utratę kilkudziesięciu
(kilkuset?) milionów złotych na każdej koncesji na poszukiwania przez liczbę
kilkudziesięciu koncesji (nie mniej niż 65 - bo na tyle subiektywnie oceniam
liczbę bezsensownie wydanych koncesji). Te kalkulacje opiewają na miliardy
złotych, które Skarb Państwa mógł zarobić, i to w większości w twardej
walucie."...
--
A co ma koncesja poszukiwawcza do wydobywczej? Za tę drugą się płąci, ta pierwsza to praktycznie to koncesja na... same koszty.
Tomek
|