Data: 2009-11-20 14:03:21 | |
Autor: Piotr | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Czytam i czytam i głupieję
Tutaj piszą, że nie wolno odliczać faktury otrzymanej w PDF: http://tnij.org/exrq ..a tutaj, że faktura nie musi mieć pidpisu ani pieczęci http://tnij.org/elye http://tnij.org/elym czy to oznacza, że ważność takiej faktury zależy od tego czy się przyznam, że ją wydrukowałem sam bądź też nie? Przecież pocztą otrzymuję również faktury bez pieczęci i podpisu więc niczym nie różnią się od tych które sam wydrukuję. Jak to więc jest, kolejny absurd? -- |
|
Data: 2009-11-20 15:10:34 | |
Autor: Liwiusz | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Piotr pisze:
Czytam i czytam i głupieję Żadnej sprzeczności w tym nie ma. czy to oznacza, że ważność takiej faktury zależy od tego czy się przyznam, że ją wydrukowałem sam bądź też nie? Przecież pocztą otrzymuję również faktury bez pieczęci i podpisu więc niczym nie różnią się od tych które sam wydrukuję. Jak to więc jest, kolejny absurd? Absurd. Przy czym niebezpieczeństwem jest nie tylko samo się Twoje przyznanie, ale udowodnienie przez US, że wystawca nie wysłał do Ciebie takiej faktury. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-11-20 15:55:46 | |
Autor: Piotr | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
Żadnej sprzeczności w tym nie ma. pomyliłem artykuły, bardziej chodziło mi o to http://tnij.org/exsw i temu podobne, bo więcej firm dostało taką odpowiedź Absurd. Przy czym niebezpieczeństwem jest nie tylko samo się Twoje przyznanie, ale udowodnienie przez US, że wystawca nie wysłał do Ciebie takiej faktury. A gdzie jest napisane, że musi mi ją wysłać? Mogłem przejeżdżać akurat przez jego miejscowość i mieć kaprys odebrać to osobiście ew. mogło być odwrotnie i "wskoczył" przejazdem do mnie dostawca. Muszę wtedy mieć dowody w postaci zdjęć, że tak było ? :) -- |
|
Data: 2009-11-20 17:50:54 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Piotr pisze:
A gdzie jest napisane, że musi mi ją wysłać? Mogłem przejeżdżać akurat przez Zależy jaki kontrahent. Taki Tlenofon czy Bluemedia dają tylko w pdfach na emila. Więc jak urzędas pomyśli, to mu nie wmówisz, że takie z pikselozą to oni ci przysłali. -- Przemysław Adam Śmiejek |
|
Data: 2009-11-20 17:56:06 | |
Autor: Tomek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Dnia 20-11-2009 o 17:50:54 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):
Piotr pisze: Urzędas to przecież jest z Narodu, więc swój chłop (lub baba). -- Tomek |
|
Data: 2009-11-20 18:13:18 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Tomek pisze:
Zależy jaki kontrahent. Taki Tlenofon czy Bluemedia dają tylko w pdfachUrzędas to przecież jest z Narodu, więc swój chłop (lub baba). No, więc nie będzie działał na szkodę narodu i nie będzie przymykał oka na łamanie prawa. -- Przemysław Adam Śmiejek |
|
Data: 2009-11-20 19:05:52 | |
Autor: Tomek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Dnia 20-11-2009 o 18:13:18 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):
Tomek pisze: No tak, szkodnictwo trzeba tępić :) -- Tomek |
|
Data: 2009-11-20 21:22:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, Piotr wrote:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a): W kwestii formalnej: nie musi, brak ścisłości w słowach może skierować wątek na zupełnie inny flejm pt. "czy to prawda że sprzedawca może mi kazać się w nos pocałować i powiedzieć że f-ra leży do odbioru w jego biurze" :) Dla porządku przypomnę: dla "telekomu" jest wyjątek, zapisany w prawie telekomunikacyjnym metodą okrężną. Mogłem przejeżdżać Mogłeś. Ktoś już napisał: zależy, czy komuś będzie chciało się chcieć. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-21 11:43:31 | |
Autor: Paszczak | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
Dla porządku przypomnę: dla "telekomu" jest wyjątek, zapisany w prawie Mógłbyś napisać więcej albo naprowadzić, gdzie szukać? :) P. |
|
Data: 2009-11-21 14:43:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Sat, 21 Nov 2009, Paszczak wrote:
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote: Przecież napisałem - ustawa prawo telekomunikacyjne: http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=0D227D509070026D0AFA3D895A4E7511?id=WDU20041711800&type=3 +++ Art. 80. 1. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych dostarcza abonentowi ^^^^^^^^^ nieodpłatnie z każdš fakturš podstawowy ^^^^^^^^^^^^ ^ wykaz wykonanych usług telekomunikacyjnych zawierajšcy informację o zrealizowanych płatnych połšczeniach [...] -- - No to nie ma wyjścia - musi fakturę również dostarczyć nieodpłatnie, aby spełnić warunek wynikły ze słowa "z". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-22 14:19:53 | |
Autor: wspolna-flaszka.pl | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0911211430550.1128quad... On Sat, 21 Nov 2009, Paszczak wrote: a gdzie jest informacja ze nie moze dostarczyc na email w formie pdf ? |
|
Data: 2009-11-22 21:03:17 | |
Autor: Tomek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Dnia 22-11-2009 o 14:19:53 wspolna-flaszka.pl <przemyslaw.rokicki@gazeta.pl> napisał(a):
W tym że użyto słowa "faktura". -- Tomek |
|
Data: 2009-11-20 15:22:34 | |
Autor: mvoicem | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
(20.11.2009 15:03), Piotr wrote:
Czytam i czytam i głupieję Nie. Taka "faktura" jest zawsze nieważna. Zakładając że nie jest to faktura elektroniczna zgodnie z przepisami takimi i takimi. Przecież pocztą otrzymuję również faktury bez pieczęci i podpisu więc niczym nie różnią się od tych które sam wydrukuję. Różnią się tym że ich nie wydrukowałeś sam. Inaczej mówiąc - te które przyszły do ciebie pocztą są wystawione, a te które sobie wydrukowałeś to są tylko obrazy faktur przygotowanych do druku - być może wystawionych, być może nie. Ale nawet jak są wystawione - to to co sobie sam wydrukujesz nie jest fakturą, tylko coś w rodzaju xero faktury. Jak to więc jest, kolejny absurd? Zdecydowanie absurd. Ale większy niż ci się wydaje. p. m. |
|
Data: 2009-11-20 15:27:54 | |
Autor: Piotrek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
mvoicem wrote:
Różnią się tym że ich nie wydrukowałeś sam. Inaczej mówiąc - te które Aczkolwiek warto zauważyć całkiem świeży jeszcze (i nie zawierający uzasadnienia) wyrok NSA http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/0D2A99DDB9. Uzasadnienia jeszcze nie ma, jednakowoż "NSA przyjął, że wystawienie faktury to zgromadzenie informacji do ich sporządzenia, a nie wydrukowanie dokumentu." Piotrek |
|
Data: 2009-11-20 16:32:41 | |
Autor: ąćęłńóśżź | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Czy faktura otrzymana faksem jest fakturą, czy nie jest?
JaC |
|
Data: 2009-11-20 15:59:46 | |
Autor: Piotr | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
ąćęłńóśżź <usun_to@wp.eu> napisał(a):
Czy faktura otrzymana faksem jest fakturą, czy nie jest? faks nosi znamiona faksu, wydruk PDF'a natomiast niczym nie różni się od oryginału, chyba że zapachem ;) -- |
|
Data: 2009-11-20 17:58:39 | |
Autor: mvoicem | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
(20.11.2009 16:59), Piotr wrote:
ąćęłńóśżź <usun_to@wp.eu> napisał(a): Zapachem, kolorem wydruku (lub jego brakiem), marginesami, użytym papierem .... Jeżeli urzędnik widzi po raz 100tny fakturę jakiegoś popularnego usługodawcy i po raz setny widzi wydrukowane trochę inaczej, to ma 99% pewności że to faktura "z pdfa". No i teraz kwestia tego czy mu się będzie chciało coś z tą wiedzą robić czy nie. p. m. |
|
Data: 2009-11-20 21:25:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, mvoicem wrote:
(20.11.2009 16:59), Piotr wrote: ....atramentem bądź tonerem (trudno się drukuje termoutwardzalnym pyłkiem z laserówki na atramentówce :)), "zółtymi kropkami" wmuszonymi przez którąś "instytucję" w USA producentom kolorowych drukarek, unikalnie identyfikującymi wydruk... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-20 21:11:04 | |
Autor: ąćęłńóśżź | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Znamiona pisma przesłanego / dostarczonego, czy pisma wydrukowanego samodzielnie?
JaC -- -- - faks nosi znamiona faksu |
|
Data: 2009-11-20 15:47:10 | |
Autor: Tomek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Dnia 20-11-2009 o 15:22:34 mvoicem <mvoicem@gmail.com> napisał(a):
Skoro faktura to jest albo dokument papierowy, albo podpisany podpisem kwalifikowanym, to PDF fakturą nie jest, w związku z tym większość tych wyroków i interpretacji można rozbić o kant "d", bo dotyczą wirtualnego zagadnienia "czy PDF jest fakturą". Prawdziwe zagadnienie jest takie - jaka jest maksymalna długość przewodu przez który może 'przejść' PDF, aby wydruk mógł być uznany za fakturę, ew. kto musi pierwszy dotknąć ten wydruk, aby nie stracił on waloru bycia fakturą. -- Tomek |
|
Data: 2009-11-20 10:04:29 | |
Autor: witek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Tomek wrote:
Dnia 20-11-2009 o 15:22:34 mvoicem <mvoicem@gmail.com> napisał(a):długość przewodu jest mało istotna. Istotne jest kto zainicjował wydruk. O ile między firmą wystawiając fakturę i twoją drukarką zestawisz połączenie, tak, że oni będ mogli drukować na twojej drukarce to US przyczepi sie tylko i wyłącznie do bezpłatnego użyczenia drukarki, za co należy się podatek. :) |
|
Data: 2009-11-20 17:11:12 | |
Autor: Piotrek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
witek wrote:
długość przewodu jest mało istotna. Istotne jest kto zainicjował wydruk. Czyli skłaniasz się do tego, że faksy też przejdą (w sensie drukowania na faks serwer i wysyłania do klienta). No nie wiem ... Piotrek |
|
Data: 2009-11-20 11:48:56 | |
Autor: witek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Piotrek wrote:
witek wrote:Tez nie wiem. Normalnie faks byl kopią papierowego wydruku wiec nie bylo watpliwosci, ze fakturą nie jest. Przy dzisiejszej technice wiekszosc "oczywistosci" sie po prostu rozjeżdża. |
|
Data: 2009-11-20 21:50:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, witek wrote:
długość przewodu jest mało istotna. Istotne jest kto zainicjował wydruk. Zgoda. Ja w innej sprawie :) O ile między firmą wystawiając fakturę i twoją drukarką zestawisz połączenie, tak, że oni będ mogli drukować na twojej drukarce to US przyczepi sie tylko Ano, tego że się przyczepi (podobnie jak VATu od freeware i faftyliona innych "niesłuszych" rzeczy) wykluczyć nie można, ale IMO "oczywiście" się nie należy i taka próba polegnie przed NSA. Tak samo, jak remontujący łazienkę nie ma bezpłatnego przychodu z okazji korzystania z pomieszczenia które remontuje. To jest "współdziałanie w wykonaniu umowy", nakazane przepisami, a nie czyjś kaprys :) (za ktory oczywiście należałby się podatek). Zakres "współdziałania" strony ustalają w zakresie swobody umów i nikomu nic do tego. Niektóre umowy co najwyżej rozszerzają obowiązek "współdziałania". Art.354 par.2 Kodeksu Cywilnego, nim kogo najdzie chęć na flejma :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-20 16:13:01 | |
Autor: witek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 20 Nov 2009, witek wrote: bo remontuje, a nie wykorzytuje na własne potrzeby Ale firma1, która bezpłatnie użyczyła firmie2 drukarkę do drukowania faktur firmy2 to już czysty dochód. jak jeszcze dołożyć do tego, że koszty eksploatacji drukarki ponosi firma1 to już kompletnie bez szans przed US.
trochę naciągane, szczególnie że współdziałanie ograniczałoby się do drukowania faktur firmy2 przez firme1, ale tylko takich, które są wystawione na firme1. Cienki argument. |
|
Data: 2009-11-20 23:49:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, witek wrote:
Tak samo, jak remontujący łazienkę nie ma bezpłatnego przychodu z okazji Jeśli to są wyłącznie f-ry dla firmy1, to na miejscu firmy1 podjąłbym "reklamację" :D jak jeszcze dołożyć do tego, że koszty eksploatacji drukarki ponosi firma1 to już kompletnie bez szans przed US. Jasne, koszty eksploatacji dla uzyskania faktur potrzebnych DLA SIEBIE. *Również* dla siebie (tego dotyczy "współdziałanie"). Ja wiem, że US zażądał VATu od freeware, i tego że podatnik sam to sprowokował (bo co rusz Maddy przypomina), naprawdę. Ale nie da się IMO obronić takiego "zarzutu". Wystawienie dokumentów kończących realizację umowy jest taką samą częścią jej realizacji, jak każda inna. Z faktu, że tylko jedna strona wydrukowała dwa egzemplarze protokołu przekazania, NIE wynika przychód dla drugiej strony, co usiłujesz najwyraźniej zasugerować. Nawet, jakby z umowy lub przepisów wynikał obowiązek wystawienia tego protokołu przez drugą stronę (w zupełności starczy, że akceptujący treść podpisze). trochę naciągane, szczególnie że współdziałanie ograniczałoby się do drukowania faktur firmy2 przez firme1, ale tylko takich, które są wystawione na firme1. Cienki argument. Właśnie to jest argument przesądzający o "współdziałaniu" w *konkretnych* umowach, a nie robieniu czegoś "za firmę2" na jej korzyść. Jeśli otwieram pracownikom kontrahenta drzwi, to też jest to "współdziałanie" a nie "nieodpłatne świadczenie" :] Jak będę otwierał drzwi kontrahentom kontrahenta którzy nie są moimi (choćby tylko potencjalnymi) kontrahentami to co innego, za rolę odźwiernego należy się wynagrodzenie (albo będzie nieodpłatny przychód). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-21 11:51:52 | |
Autor: Paszczak | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote:
długość przewodu jest mało istotna. Istotne jest kto zainicjował wydruk. Ależ to wystawca zainicjował wydruk - wysłał fakturę mailem do klienta. Tyle że po drodze nie wszystkie elementy systemu są maszynami - klient musiał trochę pomachać łapkami, kliknąć 'Drukuj' i włożyć do drukarki kartkę papieru. Tak więc do zapytania do US należy dodać pytanie o dopuszczalne protokoły komunikacji między firmą wystawiającą faktury a drukarką drukującą fakturę - czy koniecznie musi to być SMB/LPR, czy też może być to SMTP + zdalne sterowanie nabywcą za pomocą zdań w języku polskim. P. |
|
Data: 2009-11-23 00:32:15 | |
Autor: mvoicem | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
(21.11.2009 12:51), Paszczak wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote: Sęk w tym (niejedyny, w tej sprawie jest wiele sęków), że o ile inicjując wydruk na drukarce - widzisz czy się wydrukowało, to inicjując wydruk na drukarce klienta - nie widzisz tego. Nie wiesz czy faktura się wydrukowała czy nie. Czyli nie wiesz czy faktura się wystawiła czy nie. No i co zrobisz? Mając 10.000 klientów zadzwonisz do każdego jednego z pytaniem czy wydrukowali fakturę? Wystawisz kopię ryzykując że nie wystawiłeś oryginału? Czy też wystawisz oryginał ryzykując że to jest drugi oryginał (i należy się drugi VAT)? p. m. |
|
Data: 2009-11-23 02:40:32 | |
Autor: Maciek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
mvoicem pisze:
Sęk w tym (niejedyny, w tej sprawie jest wiele sęków), że o ileSugerujesz, że w firmach wystawiających np. kilka-kilkanaście tysięcy faktur miesięcznie siedzą ludzie, którzy pracowicie klikają "drukuj", a potem lecą zobaczyć, czy faktura się wydrukowała? :-D -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2009-11-23 05:47:45 | |
Autor: mvoicem | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
(23.11.2009 02:40), Maciek wrote:
mvoicem pisze: Pewnie nie - pewnie mają kontrolę typu "poszło do druku 10123 faktur a mamy tylko 10000 zakopertowanych". Jakoś to muszą kontrolować. Być może zdarzają się im przypadki niewystawionych faktur, jednak są to raczej jednostki a nie np. 50%. No i na pewno unikają problemu "wysłaliśmy klientowi fakturę, ale nie wiemy czy ona została wydrukowana czy nie". Albo komuś wysłali albo nie. W znanej mi firmie drukującej miesięcznie 2k faktur oryginały i kopie idą w tym samym wydruku. Nie wiem jak to jest robione w 10tys nakładach. p. m. |
|
Data: 2009-11-23 09:35:09 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Mon, 23 Nov 2009, mvoicem wrote:
Sęk w tym (niejedyny, w tej sprawie jest wiele sęków), że o ile Można by to spróbować sformalizować: "sporządenie jest dokonywane pod nadzorem wystawcy". Przypomnę: wszystkie dotychczasowe interpretacje trzymały się założenia, że "faktura to papier" (zaś dane do faktury faktury nie stanowią). Tego "nadzoru" przy drukowaniu zdalnym nie ma. Chyba, że przy drukarce jest upoważniona osoba (nie musi tam stać, ale jak opisałeś dalej - "jakoś sensownie" kontrolować). No i co zrobisz? Mając 10.000 klientów zadzwonisz do każdego jednego A on ci na odczepnego powie że tak. W szczególności jak jest ryczałtowcem bez VAT, i nieobowiązkową (z jego p. widzenia) oraz nic mu nie dający papierek ma głęboko gdzieś. Ale USowi już zezna co innego :> Czy też wystawisz oryginał ryzykując że to jest Zdaje się, że ta wersja została już co nieco "złagodzona", m.in. przy okazji wyroków NSA :) Ale faktu, że mamy dwa oryginały i ktoś tu naruszył "zasady" to nie zmieni. Oczywiście jesteśmy zgodni, że wystawienie paru IDENTYCZNYCH faktur nic nie zmienia, a traktowanie ich jak druki ścisłego zarachowania jest nieporozumieniem - problem stanowią (tylko) faktury o RÓŻNEJ treści, a tym samym oznaczeniu. Ale skoro ktoś to nieporozumienie egzekwuje... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-20 15:50:48 | |
Autor: Liwiusz | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Tomek pisze:
Dnia 20-11-2009 o 15:22:34 mvoicem <mvoicem@gmail.com> napisał(a): No, panowie, niech 5 osób zrobi zrzutkę po 15zł i napisze podanie o oficjalną interpretację :) -- Liwiusz |
|
Data: 2009-11-20 15:57:11 | |
Autor: Tomek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Dnia 20-11-2009 o 15:50:48 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
Tomek pisze: Teraz to wystarczą 4 osoby po 10zł :) -- Tomek |
|
Data: 2009-11-20 15:58:45 | |
Autor: Maddy | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Liwiusz pisze:
Tomek pisze: Mnie korci. Zwłaszcza to zapytanie od dopuszczalną długość przewodu i o to, czyja ręka czyni z wydruku fakturę VAT pełną gębą :-) Ale to do panów był... prawie nie zauważyłam... :-p -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2009-11-20 16:00:37 | |
Autor: Piotrek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Tomek wrote:
Prawdziwe zagadnienie jest takie - jaka jest maksymalna długość przewodu I rozumiem, że to podatnik będzie musiał udowodnić (licząc zapewne trasy pakietów), że mieści się poniżej maksimum :-P ew. kto musi pierwszy dotknąć ten wydruk, aby nie stracił on waloru bycia fakturą. Tak na marginesie to zawsze mnie zadziwiała zdolność naszych wybrańców / urzędników do komplikowania najprostszych spraw. Nie będę oryginalny przywołując tu choćby dość debilny w samym zamyśle podział egzemplarzy faktury na oryginał i kopię. Zamiast zgodnie z logiką i zdrowym rozsądkiem nazwać to właśnie egzemplarzem faktury. Piotrek |
|
Data: 2009-11-20 16:08:15 | |
Autor: mvoicem | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
(20.11.2009 16:00), Piotrek wrote:
Tomek wrote: Ależ właśnie ten podział w pewnym sensie leży u postaw problemu z drukowaniem faktur z PDFów. Bo gdyby nie on, to wystawca faktury drukuje fakturę u siebie i obowiązek ma spełniony. Następnie upoważnia klienta żeby w jego imieniu wydrukował drugi egzemplarz faktury - i wszystko bangla. p. m. |
|
Data: 2009-11-20 21:44:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, Piotrek wrote:
Tak na marginesie to zawsze mnie zadziwiała zdolność naszych wybrańców / urzędników do komplikowania najprostszych spraw. Trzeba przypomnieć, co mieli na myśli. Po tym, jak było już oczywiste, że Polska będzie *musiała* wprowadzić regulację UE nt. zakazu wymogu podpisywania faktur, tu na grupie przytaczano wypowiedź jakiegoś urzędnika że "to niemożliwe, coś się wymyśli żeby obejść" :P Nie będę oryginalny przywołując tu choćby dość debilny w samym zamyśle podział egzemplarzy faktury na oryginał i kopię. Zamiast zgodnie z logiką i zdrowym rozsądkiem nazwać to właśnie egzemplarzem faktury. Nie inaczej. Przecież za nazwanie "kopią" dokumentu który różni się treścią normalnie idzie się siedzieć. Za usiłowanie fałszerstwa :> (zmianę ISTOTNEJ treści w dokumencie). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-20 21:40:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, Tomek wrote:
Prawdziwe zagadnienie jest takie - jaka jest maksymalna długość przewodu Stanowczy sprzeciw :) Prawne zagadnienie jest oczywiste: kiedy można przyjąć, że wydruk "sporządził wystawca". Można pewnie do tego zadać kilka innych pytań na inne wersje "obejścia", ale moje jest proste: Czy istnieje jakikolwiek przepis, zabraniający *powierzenia* odbiorcy wykonania wydruku *w imieniu* wystawcy, pozwalający na udzielania takiego upoważnienia jednorazowo (w odniesieniu do każdej f-ry oddzielnie, aby odbiorca nie poczuł się upoważniony do drukowania "lewych" faktur :>), w sposób nie powodujący przy tym obowiązku sporządzania pisemnego dokumentu. IMO - nie widać! Regulacje prawne (np. z KC) prowadzą do wniosku (lub wprost nakazują, zależnie od śledzonej "drogi") że pisemne upoważnienie jest potrzebne TYLKO w odniesieniu do dokumentów, które same muszą być w formie pisemnej. "Zwykła" faktura *nie jest* dokumentem pisemnym, więc to obostrzenie jej nie dotyczy. Z tego wniosek, że do udzielenia upoważnienia wystarczy forma ustna, "sporządzenie tekstu", takoż DOWOLNA postać "wyrażenia woli" (tak, jak dajmy na to przy kupowaniu gazety w kiosku poprzez pokazanie jej palcem i położenie stosownej kwoty na blacie, bez słowa). ew. kto musi pierwszy dotknąć ten wydruk, aby nie stracił on waloru bycia fakturą. Dotknięcie się "nie liczy". Zastanów się chwilę - czy wydrukowanej f-ry musi "dotknąć" najpierw członek zarządu bądź upoważniona przez niego osoba, czy jednak wydruku może dokonać "byle jaki pracownik", o ile osoby o których mowa udzieliły mu *ustnego* upoważnienia (zobowiązanie poleceniem stanowi automatycznie upoważnienie) do sporządzenia wydruku? IMO - to jest podstawa, przyjęcie *takiej* ścieżki rozumowania, że wystawca *upoważnia* odbiorcę do sporządzenia f-ry w *jego* imieniu. Jest zgodnie z literą prawa, litera prawa (w przepisach o VAT) zobowiazuje do uzyskania pisemnego upoważnienia jedynie do wystawiania "f-r odwrotnych", ale wymóg ten NIE dotyczy wystawiania "zwykłych" faktur! A tym samym obowiązują przepisy ogólne, z wnioskami jak wyżej. Niestety, z tego co widziałem, nikt nie dał *takiego* pytania w interpretacji. A że problem mnie nie dotyczy :) to sam chęci nie miałem :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-20 16:16:22 | |
Autor: witek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Gotfryd Smolik news wrote:
hmm, skąd ja to znam. Wysyłanie paczek przez "nadawcę" w imieniu odbiorcy. |
|
Data: 2009-11-20 23:35:35 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
On Fri, 20 Nov 2009, witek wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: Tu jest hak - jak skutecznie niepodpisanym pismem dać upoważnienia do podpisywania we własnym imieniu. A albo ja się mylę, albo poczta wymaga podpisywania tego i owego :) Faktura zaś jest dokumentem *nie*podpisanym. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-11-20 15:30:05 | |
Autor: Maddy | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Piotr pisze:
Czytam i czytam i głupieję Jak sie nie przyznasz (i wystawca sie nie przyzna) a faktura nie będzie wzbudzała podejrzeń to przejdzie. Bo np. faktury za komórkę dostaję kolorowe pocztą, ale mogę sobie tez sama wydrukować z systemu operatora. Drukarkę mam czarno-białą i jak drukuję z komputera dziwnie wyglądają te obrazki - podpada na pierwszy rzut oka. A można założyć, że kontroler widział już stos faktur od tego operatora i wie że ma tam być kolorowo. Jeden z moich stałych dostawców zawsze przysyła mi pdfa z fakturą (żeby już termin płatności leciał) a pocztą dostaję ją na papierze później. Poza zagnieceniami ta z koperty nie różni się nawet kropką od tej wydrukowanej z pdfa. Innymi słowy - nie wolno odliczać VAT z faktur drukowanych przez nabywcę, jeżeli US potrafi udowodnić, że ją nabywca sam wydrukował. Jak nie potrafi, to można odliczać. Paranoja. I jakiego to uczy stosunku do prawa - "wolno jak nikt nie patrzy"? Przedszkole... Przecież pocztą otrzymuję również faktury bez pieczęci i podpisu więc niczym nie różnią się od tych które sam wydrukuję. Jak to więc jest, kolejny absurd? Kolejny, wielki, napuchnięty bezsens. Tłumaczą to bezpieczeństwem obrotu - że niby jak nabywca sam drukuje to może coś pozmieniać. Jaka jest szansa, że jak wyślę mojemu odbiorcy PDFa z fakturą to on tego PDFa otworzy do edycji i poprzestawia dane? A poza tym po co? Cyba dla jaj, bo takie "oszustwo" to samobój. -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2009-11-20 16:54:19 | |
Autor: cef | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Maddy wrote:
Innymi słowy - nie wolno odliczać VAT z faktur drukowanych przez Ja bym to w przyszłym rozporządzeniu uprościł i dopuścił tylko odliczanie z faktur zgiętych, ewentualnie przechowanych przez chwilę w kopercie. |
|
Data: 2009-11-20 10:07:53 | |
Autor: witek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
cef wrote:
Maddy wrote: Nieee, to za proste. Faktura aby być ważna musi zostać dostarczona przez narodowego opertora pocztowego. OOooo, to mi się podoba. Ewidencję wysłanych faktur prowadzić będzie narodowy operator pocztowy. |
|
Data: 2009-11-22 12:10:51 | |
Autor: Andrzej Kłos | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
witek pisze:
Ja bym to w przyszłym rozporządzeniu uprościł i dopuścił i jeszcze odbiorca ewidencję kopert (i trzymać te koperty 5(7) lat) kuba_nek |
|
Data: 2009-11-20 19:19:01 | |
Autor: Icek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Jeden z moich stałych dostawców zawsze przysyła mi pdfa z fakturą (żeby no bo drukowana jest z tego samego PDFa ;) Tłumaczą to bezpieczeństwem obrotu - że niby jak nabywca sam drukuje to ale sam moze sobie stworzyc swoja fakture i sam sobie wydrukowac. To przed niczym nie chroni. Icek -- www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier |
|
Data: 2009-11-21 15:29:04 | |
Autor: Piotrek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Icek wrote:
[...] To przed niczym nie chroni. Ale to nie ma chroniÄ, tylko IMHO ma daÄ zarobiÄ dostawcom certyfikatĂłw kwalifikowanych. ZdziwiĹbym siÄ gdyby to byĹ tylko przypadek, Ĺźe przy moĹźliwoĹci wyboru pomiÄdzy podpisem kwalifikowanym i niekwalifikowanym (taki wybĂłr daje dyrektywa unijna) zostaĹa wybrana wersja z podpisem kwalifikowanym. Piotrek |
|
Data: 2009-11-21 11:56:32 | |
Autor: Paszczak | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Maddy <maddy@esi.com.pl> wrote:
Bo np. faktury za komórkę dostaję kolorowe pocztą, ale mogę sobie tez sama wydrukować z systemu operatora. Drukarkę mam czarno-białą i jak drukuję z komputera dziwnie wyglądają te obrazki - podpada na pierwszy rzut oka. A można założyć, że kontroler widział już stos faktur od tego operatora i wie że ma tam być kolorowo. Operatorowi nawaliła kolorowa drukarka lub zabrakło papieru firmowego i drukowali naprędce na czarno-biało. Kolejny, wielki, napuchnięty bezsens. A papierowej nie da się przerobić? Stworzyć od zera w edytorze tekstów albo zeskanować i poprzestawiać cyferki? Szczególnie jeśli równolegle do papierowej faktury mailem przyszedł ułatwiający fałszerstwo PDF. Zabezpieczanie w ten sposób faktur to -7 w skali od 0 do 10 :/ P. P.S. Tylko że mówiąc o zabezpieczeniach kierujemy myślenie na złą drogę - której efektem są np. zabezpieczenia faktur elektronicznych... Bo po cholerę w ogóle zabezpieczać? |
|
Data: 2009-11-21 19:37:29 | |
Autor: crazy bejbi | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Paszczak pisze:
A papierowej nie da się przerobić? Stworzyć od zera w edytorze tekstów albo Zbyt nowoczesnych metod chcesz używać. Przecież można wziąć oryginał, korektor, nożyczki, klej, odbić na ksero i nadal może wyglądać identycznie (takie starodawne metody ...) Wojtek -- ****** www.sklepzczesciami.pl ****** amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7 |
|
Data: 2009-11-21 21:15:37 | |
Autor: Maciek | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Paszczak pisze:
A papierowej nie da się przerobić? Stworzyć od zera w edytorze tekstów alboPrzestań! Chcesz, żeby przeczytał to jakiś idiota i w kolejnym rozporządzeniu faktura musiała być drukowana na papierze z indywidualnym znakiem wodnym, hologramem, układem platynowych nitek do kupienia tylko w PWPW za jedyna 999,99 PLN netto za 20 arkuszy? -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2009-11-21 23:09:45 | |
Autor: Zygmunt | |
faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje | |
Przestań! Chcesz, żeby przeczytał to jakiś idiota i w kolejnym rozporządzeniu faktura musiała być drukowana na papierze z indywidualnym znakiem wodnym, hologramem, układem platynowych nitek do kupienia tylko w PWPW za jedyna 999,99 PLN netto za 20 arkuszy?I będzie kolejna afera że państwo zmusza do zakupu w firmie prywatnej PWPW.... z |
|