Grupy dyskusyjne

egzaminy i dokumenty tożsamości

	Data: 2011-06-28 10:37:06
Autor: witek
egzaminy i dokumenty tożsamości
On 6/28/2011 10:35 AM, Robert wrote: W IT popularne są certyfikaty poświadczające określone umiejętności. Egzaminy zdawane są w autoryzowanych ośrodkach. Spotkałem się z wymogiem posiadana przy sobie dwóch dokumentów tożsamości okazywanych w ośrodku, przy czym przynajmniej jeden z nich musiał być ze zdjęciem. bo to sie wzięło z krajów gdzie nie ma formalnych dokumentów tożsamości. W Polsce dokumentami tożsamości są dowód osobisty i paszport. Okazać wystarczy jeden z nich. Czy w Polsce ośrodek egzaminacyjny ma prawo odmówić przystąpienia do egzaminu gdy wylegitymuje się/posiada się tylko jeden z nich? Nie, ale wczesniej sie upewnij. Zdecydowanie łatwiej bedzie przyniesc legitymacje szkolną, studencką, prawo jazdy i dowód niż użerać się latami. W każdym razie ode mnie niczego po za dowodem nie chcieli.

	Data: 2011-06-29 16:41:22
Autor: Robert
egzaminy i dokumenty tożsamości
witek wrote: bo to sie wzięło z krajów gdzie nie ma formalnych dokumentów tożsamości. Zgadza się. Nie, ale wcześniej się upewnij. Zdecydowanie łatwiej będzie przynieść legitymacje szkolną, studencką, prawo jazdy i dowód niż użerać się latami. W każdym razie ode mnie niczego po za dowodem nie chcieli. To prawda, ale w razie czego to użeranie się byłoby z powództwa cywilnego, tak? Mam jeszcze pytanie jak wygląda sprawa wszelkich regulaminów? Czy jeśli są przedłożone do podpisania to nie powinny one być sporządzone w języku polskim, a nie jak angielskim? Proszę o wyjaśnienie. Robert

	Data: 2011-06-29 14:09:11
Autor: witek
egzaminy i dokumenty tożsamości
On 6/29/2011 9:41 AM, Robert wrote: witek wrote: bo to sie wzięło z krajów gdzie nie ma formalnych dokumentów tożsamości. Zgadza się. Nie, ale wcześniej się upewnij. Zdecydowanie łatwiej będzie przynieść legitymacje szkolną, studencką, prawo jazdy i dowód niż użerać się latami. W każdym razie ode mnie niczego po za dowodem nie chcieli. To prawda, ale w razie czego to użeranie się byłoby z powództwa cywilnego, tak? pewnie tak, tylko o co? o odszkodowanie, ze nie mogles zdac egzaminow i przez to poniosles wymierne straty? Potrafisz je wyliczyc i wykazac? Te wymierne. Nie potencjalne zyski, ktore mogłbys miec, ale nie miałeś. No i o co jeszcze? O zmianę regulaminów? Ale gdzie i w jakim sądzie? moze UOKIK. Mam jeszcze pytanie jak wygląda sprawa wszelkich regulaminów? Czy jeśli są przedłożone do podpisania to nie powinny one być sporządzone w języku polskim, a nie jak angielskim? Proszę o wyjaśnienie. Pojecia nie mam.