Data: 2009-04-14 18:35:35 | |
Autor: mirror | |
dziadowski stan sadownictwa | |
http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,Polska-skazana-Skarb-Panstwa-zaplaci-odszkodowanie,wid,11035722,wiadomosc.html?ticaid=17d9a
ale jaja ... prawo do sprawiedliwego procesu wg naszych sadow to jedyne 10-15 lat :) ciekaw jestem czy minister czuma jest w stanie zrozumiec dlaczego te kary finansowe sa tak smiesznie niskie ... one sa niskie dlatego, ze samo upublicznienie tych spraw i ukaranie Polski za cos takiego to sygnal w swiat, ze to jest kraj faktycznie na poziomie bantustanu ... kazdy inwestor, ktory chcialby w Polsce kupic nieruchomosc czy rozkrecac firme kilka razy sie puknie teraz w kask zanim coś takiego zrobi ... zamiast wpuscic duzo mlodych, energicznych prawnikow do sadow to oni mysla, ze cos zmienia wysylajac te wszystkie babcie co tam po sądach siedzą na szkolenia ... babcie sie uciesza z dodatkowego wyjazdu do osrodka szkolenia sadownictwa ... pare dni wolnego wiecej ... pare spraw do rozstrzygniecia mniej :-) a wprowadzic system motywacyjny, zeby sady zarabialy (polowa oplat sadowych dla sadu a polowa dla sedziego) na kazdej sprawie a nie do skarbu panstwa pieniadze odplywaly ... zaraz by sie okazalo, ze sobie sady wyrywaja sprawy z reki ... http://wiadomosci.onet.pl/1951470,11,1,1,item.html |
|
Data: 2009-04-14 20:53:13 | |
Autor: boukun | |
dziadowski stan sadownictwa | |
Użytkownik "mirror" <lipif@o2.pl> napisał w wiadomości news:gs2e0j$l1p$1achot.icm.edu.pl... http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,Polska-skazana-Skarb-Panstwa-zaplaci-odszkodowanie,wid,11035722,wiadomosc.html?ticaid=17d9a Bydlacki, upolityczniony Strasburg. Polskę skazuje nagminnie, a jeśli to samo robią Niemcy, skargi w przedbiegach uznaje za niedopuszczalne: Jest, ukazała się na stronach Europejskiego Trybunału "Praw Człowieka" - (ECHR) ostatnia decyzja w mojej sprawie przeciwko przewlekłym postępowaniom niemieckich sądów i rządu. Po blisko 4 latach Trybunał w Strasburgu był łaskaw wydać decyzję o niedopuszczalności mojej skargi... i to nie zasięgając przez ten cały okres opinii rządu niemieckiego. Pamiętajmy, że w sprawie doktora G. przeciwko "Ziobro", decyzję o dopuszczalności jego skargi wydano chyba w przeciągu dwóch miesięcy. W moim przypadku o niedopuszczalności mojej drugiej skargi na RFN siedmiu sędziów piątej izby Trybunału jednogłośnie orzekło dokładnie w momencie, jak wpłynęła do Strasburga moja 6 złożona skarga na RFN... i trafiła do tej samej izby. W piśmie przewodnim do decyzji, którą otrzymałem listownie wcześniej stoi, że decyzja ta jest ostateczna, nie będzie tłumaczona na inny język i w sprawie tej nie będą przyjmowane żadne dalsze pisma ode mnie. Zresztą przeczytajcie sami: Dear Sir, I write to inform you that the European Court of Human Rights decided on 10 February 2009, after having deliberated, that the above application was inadmissible. A copy of the decision is enclosed. This decision is drawn up in one of the official languages of the Court (English and French). It is final and not subject to any appeal to either the Court or any other body. You will therefore appreciate that the Registry will be unable to provide any further details about the Chamber's deliberations or to conduct further correspondence relating to its decision in this case. A translation of the decision into another language is not available. The present communication is made pursuant to Rule 56 § 2 of the Rules of Court. Yours faithfully, -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - W decyzji natomiast stoi, że co prawda ja swoim zachowaniem (postępowaniem) przed niemieckimi sądami nie przyczyniłem, ani nie wpłynąłem w żadnej mierze na przewlekłość postępowania (nie przystawałem na odroczenia itd.), ale tak nagmatwali sędziowie i namącili, że wyszło im z ponad łącznie 11 lat postępowania, od złożenia pierwszej skargi przed sądem pierwszej instancji do ostatecznego zakończenia na moją korzyść w ostatniej instancji, tylko po około dwa lata na instancję i nie dopatrują się w takim układzie przewlekłego postępowania. Przy tym nie rozpatrywany jest w Strasburgu okres postępowania przed niemieckim Trybunałem Konstytucyjnym i wyłączony okres jaki Trybunał w Karlsruhe dał niemieckiemu rządowi i sądom na uregulowanie prawne kweswtii przyznawania zasiłków wychowawczych dla dzieci cudzoziemców. Wyszło im po powycinaniu okresu postępowania w Karlsruhe i potem, tylko z ośmiu lat cztery instancje, po dwa lata licząc średnio. W jednej instancji była sprawa moja zawieszona cztery lata i do Federalnego Sądu Socjalnego wróciła ponownie po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe. Tu można się zapoznać z tą decyzją Trynbunału w Strasburgu: http://cmiskp.echr.coe.int/tkp197/view.asp?item=22&portal=hbkm&action=html&highlight=&sessionid=20416348&skin=hudoc-en Jak widzimy, także przed sądem w Strasburgu są równi i równiejsi. Dla jednych postępowanie liczy się łącznie, dla innych rozbija się na instancje i wylicza średnią, rządy i politykę skarżonych państw pozostawiając ich gestii. A odwołać się można do Pana Boga..., w języku? Ale nic to, mam jak na razie jeszcze cztery sprawy zawieszone w Strasburgu przeciwko Niemcom, a szósta, ostatnia o której wspomniałem na początku, ciągnie się już 13 lat przed niemieckimi sądami i nie znalazła żadnego finału. Chodzi tu o odmowę płacenia zasiłków wychowawczych dla dzieci cudzoziemców na Bawarii według bawarskiej ustawy. W sądzie apelacyjnym (Landessozialgericht München) jest już moja skarga zawieszona ponad osiem lat i sąd ten jest od kilku lat bezczynny, jak przedstawiłem mu decyzję z Karlsruhe i Strasburga jako wzorce. Dla Niedźwieckiego sąd w Monachium nie zamierza ustawy na Bawarii zmieniać, a co zrobi w takim razie z tym rasistowskim fantem Strasburg? Na razie przydzielili kolejny numer kolejnej skargi, a ja jestem cierpliwy, i tak ustawę na Bawarii zmienię dla wszystkich cudzoziemców, by wszystkim żyło się lepiej: COUR EUROPENNE DES DROITS DE L'HOMME CONSEIL DE L'EUROPE STRASBOURG EUROPEAN COURT OF HUMAN RIGHTS COUNCIL OF EUROPE STRASBOURG Jaroslaw NIEDZWIECKI ul. Luzycka 75 58-100 SWIDNICA POLOGNE FÜNFTE SEKTION 16. Februar 2009 ECHR-LGerl.lR AMU/FBO/ssc Beschwerde Nr. 8925/09 Niedzwiecki (VI)./. Deutschland Sehr geehrter Herr Niedzwiecki, hiermit bestätige ich den Erhalt Ihres Schreibens vom 3. Februar 2009 sowie der beigefügten Anlagen, einschließlich des ausgefüllten Beschwerdeformulars. Ihrer Beschwerde wurde die obige Nummer zugeteilt. Diese ist in jeder weiteren Korrespondenz in dieser Sache anzugeben. Um die Bearbeitung Ihrer Beschwerde zu vereinfachen, liegen diesem Schreiben 10 Strichcode-Aufkleber bei, die ausschließlich für diese Beschwerde zu verwenden sind. Wenn Sie einen Brief oder sonstige Unterlagen senden, so kleben Sie bitte einen dieser Aufkleber in die rechte obere Ecke der ersten Seite Ihres Schreibens. Der Gerichtshof wird sich auf der Grundlage der von Ihnen vorgelegten Informationen und Unterlagen mit dem Fall beschäftigen, sobald es der Geschäftsgang erlaubt. Falls Sie weitere Unterlagen zu der Beschwerde einreichen möchten, schicken Sie bitte ausschließlich Kopien, da der Gerichtshof keine Dokumente zurücksendet. Das Verfahren ist grundsätzlich schriftlich, und Sie müssen nur auf Vorladung des Gerichtshofs persönlich erscheinen. Die Entscheidung des Gerichtshofs wird Ihnen mitgeteilt. Sie sollten jede Änderung Ihrer Adresse mitteilen. Des Weiteren sollten Sie dem Gerichtshof jede wichtige Entwicklung in Bezug auf die obige Beschwerde unaufgefordert mitteilen und alle weiteren relevanten Entscheidungen der nationalen Behörden und Gerichte einreichen. Mit freundlichen Grüßen Der Kanzler des Europäischen Gerichtshofs für Menschenrechte i.A. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - I to by było na tyle. boukun |
|
Data: 2009-04-14 21:08:55 | |
Autor: mirror | |
dziadowski stan sadownictwa | |
boukun wrote:
Użytkownik "mirror" <lipif@o2.pl> napisał w wiadomości tak to jest jak ktos sam nie umie napisac pisma i do tego chcialby zaoszczedzic na prawnikach ... gdybys poszedl do dobrej kancelarii wyspecjalizowanej w pisaniu do trybunału i nie skąpil tych marnych kilkuset euro na mecenasa Abrahama Strassburgera to pewnie dzisiaj mial bys sprawe na wokandzie ... |
|
Data: 2009-04-14 21:17:36 | |
Autor: boukun | |
dziadowski stan sadownictwa | |
Użytkownik "mirror" <lipif@o2.pl> napisał w wiadomości news:gs2n04$27d$1achot.icm.edu.pl... boukun wrote: A umiesz czytać po angielsku i niemiecku? To sobie poczytaj na stronie Trybunału, którą zapodałem, z jakiego powodu nie przyjęli (po 4 latach "zastanawiania"). Ale jak byś miał zaufanie, to wystarczył by ci mój komentarz. Polska jest w Strasburgu ganiana obligatoryjnie, Niemcy mają tam wielkie wpływy. U mnie 11 lat rozbili sobie na instancje, a tych nowych przypadkach z Polski, które zapodałeś, zsumowano kolejne instancje i odniesiono się suma sumarum. boukun |
|