Data: 2011-10-21 20:08:38 | |
Autor: ..Aldi..Romek.. | |
doczekałem się! Zagłębie Lubin - Korona Kielce | |
Pewnie tak jak połowa (a może i więcej...) grupowiczów uważam, że Zagłębie Lubin gra o wiele gorzej, niż powinna i niż może grać w rzeczywistości. Ale dotychczas oglądanie tego, co Zagłębie prezentowało było często testem dla wytrzymałości.
A dzisiaj? Proszę bardzo: - składne i całkiem ładne akcje. - nieustępliwość - odcinanie Vuko od możliwości celnego odegrania piłki - świetne akcje oskrzydlające - wydajne kontrataki I co? To inny zespół, ot co. Doczekałem się tego, bo cholera, jakoś tak lubię Urbana. Ani to mój krewny czy inny tam ziomek, ale od momentu jak pojawił się w Polsce po powrocie z Hiszpanii stale mu kibicuję. Nawet kiedy prowadził Legię, to patrzyłem na nią z niekłamaną sympatią (sam nie umiem sobie tego wytłumaczyć). Ta sympatia mi się przeniosła na Borysiuka i Rybusa. Bardzo sympatyczny, opanowany facet. Poukładany. Lubię go i już. I nie chciałem, żeby go w Lubinie zamietli pod dywan, bo nie drze ryja po piłkarzach i nie jest jakoś ultraobsesyjnie nastawiony na karanie. Wychowuje, wprowadza młodych. Wreszcie zaczyna mieć wyniki. Oby tak dalej. A teraz Korona. Czyżby im ktoś powyciągał bateryjki? Czy to może już ten moment kiedy wyczerpał się zapas sił i nie dają rady zagonić rywala i zakopać na śmierć? A może rywale nauczyli się ich w wystarczającym stopniu i teraz już tak będzie? Tydzień temu Lech ich przetrzymał i ostatecznie wypunktował. Dzisiaj Zagłębie obiło ich jak ta lala. Ciekawe co dalej będzie z kielczanami? Czekam na śląskie derby. Ciekawe, ciekawe... apetyt się zaostrzył. Oby było warto czekać! ...Aldi.. |
|