Data: 2019-01-21 02:11:09 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
dlaczego banknot L50 jest tak rzadki | |
Ale rozkmina, dlaczego banknot o najwyższym nominale jest rzadki.
Swoją drogą dość niski mają ten najwyższy nominał, już w PL jest większy (choć ja jeszcze 500zł nie spotkałem, jak w banku chciałem przy większej wypłacie to pani powiedziała, że mało ich jest i nie mają - zresztą i tak wolę unikać nominałów ponad 100zł, szkoda kłopotów), nie mówiąc o euro. Wypłać sobie z bankomatu, jeśli tęsknisz (o ile w ogóle takimi ładują - bo z tego, że ludzie w sklepach nie płacą, wynika, ze raczej nie ładują - albo operatorzy bankomatów skutecznie zachęcają do wypłacania małych kwot, bo przecież i euronet przeprosił się z 20-stkami, a żeby z kolei znaleźć taki, który wypłaca 200-tki, to się trzeba naszukać). W USA mają inny ciekawy problem - tam jest w obiegu bardzo mało 2-dolarówek, choć byłyby sporą oszczędnością dla FED. I mimo, że 3/4 gotówki w obiegu to 100-dolarówki (co pokazuje, do czego jest używana), to jednak 1-dolarówek jest najwięcej. I to jest z kolei kraj z najmniej wartym banknotem (z wartych uwagi oczywiście, nie mówimy o Zimbabwe). |
|
Data: 2019-01-21 15:15:55 | |
Autor: J.F. | |
dlaczego banknot L50 jest tak rzadki | |
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e7c072e5-150b-4a11-a6b9-bbeab9c90ee8@googlegroups.com...
Ale rozkmina, dlaczego banknot o najwyższym nominale jest rzadki. No i stad dyskusja - rzadki, a wcale nie taki duzy :-) już w PL jest większy (choć ja jeszcze 500zł nie spotkałem, jak w banku chciałem przy większej wypłacie to pani powiedziała, że mało ich jest i nie mają - zresztą i tak wolę unikać nominałów ponad 100zł, szkoda kłopotów), nie mówiąc o euro. No widzisz - taki sam temat :-) A jak popatrzec w linki, to maja i banknoty po 100 funtow Wypłać sobie z bankomatu, jeśli tęsknisz (o ile w ogóle takimi ładują - bo z tego, że ludzie w sklepach nie płacą, wynika, ze raczej nie ładują - albo operatorzy bankomatów skutecznie zachęcają do wypłacania małych kwot, bo przecież i euronet przeprosił się z 20-stkami, a żeby z kolei znaleźć taki, który wypłaca 200-tki, to się trzeba naszukać). IMO - Santander wyplaca. mBank z kolei oplate pobiera od niskich wyplat. J. |
|
Data: 2019-01-21 18:04:33 | |
Autor: PiteR | |
dlaczego banknot L50 jest tak rzadki | |
Dawid Rutkowski pisze tak:
Ale rozkmina, dlaczego banknot o najwyższym nominale jest rzadki. Dlaczego taka niska wartość jest rzadka a nie banknot. Ja rozumiem, że 500 euro może być rzadkie. Przeciez zarobki są min trzy razy większe w przypadku proletariatu. A moze to my w PL szastamy kasą? A może u nas wcale nie jest tanie państwo. Wypłać sobie z bankomatu, jeśli tęsknisz (o ile w ogóle takimi Myślisz, że nie próbowałem wypłacić. Nie ma. Harmonia 20 i 10. Dostałem w końcu od znajomej sklepowej. Duży fajny. Można się przykryć od deszczu ;) -- Piotrek Let me see your war face. |
|
Data: 2019-01-22 04:39:27 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
dlaczego banknot L50 jest tak rzadki | |
W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2019 19:04:50 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
Dawid Rutkowski pisze tak: Tanio to pojęcie względne. Na tej samej ulicy - sklep z dobrą wędliną (3* droższą niż w biedzie, ale warto) - lawasz 13zł. Dwa bloki obok świeżo otworzona piekarnia gruzińsko-ormiańska - lawasz 2zł. Widać takie banknoty jaka potrzeba. Po co NBP wprowadzało 500zł, skoro i tak nie ma go w obiegu? I podejrzewam, że jest za duży na dziury czy pojemniki w większości bankomatów, tak jak i zapewne 200zł. Po co komu 200 i 500 euro - chyba tylko żeby koncepcja artystyczna banknotów była pełna i do finansowania terroryzmu. Większe sumy zapewne płacą kartą, a być może pikacz nie jest jeszcze tak powszechny jak u nas, żeby i małe warto było płacić. Bo z pikaczem to małe nawet sensowniej, nie trzeba się bawić z bilonem, choć problem robi się z wielką ilością slipów do sprawdzenia. A banknot o największym z dostępnych nominale zawsze będzie najrzadszy - bo nie da się nim wydać reszty ;> W biedronku mieli swego czasu takie "połykaczki" do 100-złotówek, bo i tak nikt z 200-tkami nie przychodził. Pamiętam też z dobrych dawnych czasów, jak się robiło w PKP rezerwację biletów mailem - wtedy nie płaciło się dodatkowych 5zł za zakup w pociągu - i jaką harmonię "zielonych jagiełłów" miał konduktor, skąd on na resztę brał? Albo gostek w leroy-merlin przede mną w kasie - z wewnętrznej kieszenie wyjął torebkę po mleku z harmonią "zielonych". Sam zresztą robiłem na złość deutsche bankowi za pogorszenie warunków na debetówkę i zamiast w leroyu zapłacić kilka k kartą, to wypłaciłem nią w bankomacie i do kasy zaniosłem plik zielonych. Może wybierz się do Szkocji albo Irlandii Północnej, tam podobno w obiegu są 100-funtówki. Ciekawe, dlaczego nie potrafią przekroczyć granicy z Anglią? |
|
Data: 2019-01-22 21:50:50 | |
Autor: J.F. | |
dlaczego banknot L50 jest tak rzadki | |
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c17a8d3b-4c0a-4826-b8a7-63b86d629468@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2019 19:04:50 UTC+1 użytkownik PiteR napisał: Dlaczego taka niska wartość jest rzadka a nie banknot. Ja rozumiem, że Widać takie banknoty jaka potrzeba. Po co NBP wprowadzało 500zł, skoro i tak nie ma go w obiegu? I podejrzewam, że jest za duży na dziury czy pojemniki w większości >bankomatów, tak jak i zapewne 200zł. Wez pod uwage, ze np uzywany samochod chcesz kupic. taki za 20 tys euro. Albo ze w Niemczech karty niezbyt popularne byly ... nowy samochod to sie dluzej zalatwia, ale np zloty zegarek ... A banknot o największym z dostępnych nominale zawsze będzie najrzadszy - bo nie da się nim wydać reszty ;> A to IMO zaden argument. Powiedzmy ze czeste sa transakcje po ok 2000, a nawiekszy banknot ma 100. No i nosisz harmonie stowek i kilka drobniejszych. W biedronku mieli swego czasu takie "połykaczki" do 100-złotówek, bo i tak nikt z 200-tkami nie przychodził. No wlasnie - budowa domu tez jest droga. J. |
|