Data: 2012-03-18 02:34:18 | |
Autor: smiglostopy | |
derby Warszawy | |
grzeda <awelp1983@gazeta.pl> napisał(a):
To by bylo tyle w kwestii efektywnosci i efektownosci gry Legii za Skorzy. Piszesz na podstawie tego jednego meczu, trzech ostatnich? Ktora druzyna w ekstraklasie gra bardziej efektowny i (przynajmniej do dzisiaj) efektywny futbol? Czy Skorza robi wyniki gorsze, czy lepsze od poprzednikow w ostatnich, dajmy na to, 5 latach? Czy Legia w europejskich pucharach zagrala mniej efektywnie i efektownie niz, dajmy na to, w ostatnich 10 latach? jesli sledzisz mecze Legii od kilku sezonow to nie wierze, ze z czystym sumieniem powiesz, ze druzyna z tego sezonu gra malo efektownie i efektywnie. Skorza zrobil w Warszawie niesamowita prace i poukladal ta druzyne jak nikt od dosc dawna. Oczywiscie nie jest to Real Madryt, ale nareszcie te mecze da sie ogladac. To mialem na mysli mowiac o grze efektownej. Akcje sa budowane. Malo strat. Bramki dosc ladne. Widac, ze forma jeszcze nie jest ustabilizowana i nie starcza pary na cala runde. Teraz akurat troche to wszystko zwolnilo i w kilku meczach bylo slabo. trzeba spojzec na caloksztalt, a tu jest dobrze i napewno duzo lepiej. Polonia bez strzalu na bramke. Bramkarz uratowal im punkt. Czerwona kartka paradoksalnie nie ulatwila sytuacji. Jeszcze wiekszy mur sie zrobil. -- |
|
Data: 2012-03-18 09:03:45 | |
Autor: yamma | |
derby Warszawy | |
smiglostopy wrote:
jesli sledzisz mecze Legii od kilku sezonow to nie wierze, ze z Złośliwi twierdzą, że druzynę, to poukładał Jóźwiak. Takich piłkarzy jak Żewłakow, Ljuboja, Novo i Blanco w Legii nie było od lat 90-tych. Natomiast parę sezonów temu AFAIR ja sam na tej grupie sygnalizowałem istnienie wielkiego talentu w Młodej Legii, czyli Wolskiego, więc zasługa Skorży jest tylko taka, że daje mu szansę gry. Takich talentów zresztą jest tam jeszcze kilka: Bartek Żurek, Olek Jagiełło czy Dominik Furman. yamma |
|
Data: 2012-03-18 14:28:23 | |
Autor: smiglostopy | |
derby Warszawy | |
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
Złośliwi twierdzą, że druzynę, to poukładał Jóźwiak. Takich piłkarzy jak Żewłakow, Ljuboja, Novo i Blanco w Legii nie było od lat 90-tych. No i oto chodzi. Tak to powinno funkcjonowac w profesjonalnej druzynie. Koles od transferow z glowa na karku, trener ktory ma jako takie pojecie, zarzad ktory pozwala popracowac. Dawno w Legii nie bylo tak normalnie jak teraz. Brakuje tylko LM. parę sezonów temu AFAIR ja sam na tej grupie sygnalizowałem istnienie wielkiego talentu w Młodej Legii, czyli Wolskiego, Nie sciemniaj;) Pamietam ze mowiles o Rybusie. Tak czy owak, nos dobry. więc zasługa Skorży jest tylko taka, że daje mu szansę gry. Ogromna zasluga. Mysle ze jest na to presja z gory. Inaczej nie da sie wytlumaczyc Kucharczyka w pierwszym skladzie. Takich talentów zresztą jest tam jeszcze kilka: Bartek Żurek, Olek Jagiełło czy Dominik Furman. ...ktorzy tez dostaja szanse pogrania z pierwszym zespolem. -- |
|
Data: 2012-03-18 15:49:33 | |
Autor: yamma | |
derby Warszawy | |
smiglostopy wrote:
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a): Rybus był duuużo wcześniej, jak był jeszcze Puchar Ekstraklasy. To wtedy błysnął. O Wolskim pisałem jak zaczął wymiatać w Młodej Ekstraklasie ale, szczerze mówiąc, nie pamiętam co pisałem. Nos dobry? E nieeee, raczej czytałem opinie o nim trenera Banasika i potem sam się wybrałem na mecz MESy, żeby obejrzeć to cudo. :-) yamma |
|
Data: 2012-03-18 14:08:32 | |
Autor: grzeda | |
derby Warszawy | |
W dniu 2012-03-18 03:34, smiglostopy pisze:
Piszesz na podstawie tego jednego meczu, trzech ostatnich? Legia gra aktualnie dokladnie to samo co Slask w zeszlej rundzie. Kupa + fart. Jak chcesz efektowna i efektywna druzyne, to masz kilka na szybko: - Jaga sprzed roku - Wisla za Kaseprczaka - Lech na wiosne w mistrzowskim sezonie - Lech w pucharach - Legia z Rogerem i Edsonem Widac, ze forma jeszcze nie jest ustabilizowana i nie starcza pary na cala Pary nie starcza na cala runde...Przeciez ta runda sie dopiero zaczela i Legia zagrala TYLKO 1 efektywny i efektowny mecz. Ze Slaskiem. W tej rundzie bylo cienko (ale efektywnie) we wszystkich procz meczu ze Slaskiem. Tam zyciowke zagral Pietrasiak. Polonia bez strzalu na bramke. Bramkarz uratowal im punkt. Czerwona kartka LOL. Nie wiem zatem czemu Zewlak nie zlapal czerwonej na szybko co by sie Legii lepiej gralo. pozdr PG |
|
Data: 2012-03-18 14:22:40 | |
Autor: smiglostopy | |
derby Warszawy | |
grzeda <awelp1983@gazeta.pl> napisał(a):
Legia gra aktualnie dokladnie to samo co Slask w zeszlej rundzie. Kupa + fart. Jak chcesz efektowna i efektywna druzyne, to masz kilka na szybko: - Legia z Rogerem i Edsonem Tamta Legia miala wiekszego farta niz obecna. Wtedy, cokolwiek by sie nie dzialo. Edson cos tam z wolnego zawsze strzelil. Pary nie starcza na cala runde...Przeciez ta runda sie dopiero zaczela i Legia zagrala TYLKO 1 efektywny i efektowny mecz. No wlasnie. Zanim zacznie sie mowic o kupie, trzeba poczekac do konca sezonu. > Polonia bez strzalu na bramke. Bramkarz uratowal im punkt. Czerwona kartka Nie najgorszy pomysl. jakis czas temu, przekonal sie o tym na przyklad Lech;) -- |
|
Data: 2012-03-18 15:42:33 | |
Autor: yamma | |
derby Warszawy | |
smiglostopy wrote:
grzeda <awelp1983@gazeta.pl> napisał(a): Nie żartuj! Bramki Edsona uważasz za fartowne? Bo dla mnie one świadczyły o jego umiejętnościach. Jeszcze na jesieni zdarzały się mecze, gdzie bramki padały po składnych akcjach Ljuboji i Radovica. A w obecnej rundzie jedynie bramkę Wolskiego z ŁKSem można jeszcze uznać za efekt składnej akcji - Wawrzyniak wyłuskuje piłkę, przebiega parę metrów i posyła piłkę na drugie skrzydło. Ale pozostałe bramki, to już klasyczny fart, gdzie piłka spada prosto pod nogi, któregoś z piłkarzy Legii. A pierwsze 2 bramki ze Śląskiem, to już klasyczny uśmiech opatrzności. No, nie zaklinajmy rzeczywistości. Legia gra kiszkę, od której zęby zaczynają boleć. Brakuje jakości, brakuje pomysłu, brakuje gry zespołowej. Skorża powienien sobie jeszcze raz obejrzeć mecz z PSV na Łazienkowskiej i zobaczyć jak Holendrzy konstruują swoje akcje. To nie jest kwestia odejścia 3 piłkarzy czy kontuzji Radovica, to jest kwestia pewnych systemowych braków, braku czegoś, co nazywa się stylem gry. A właściwie, to jest jeden styl: za wszelką cenę nie stracić bramki. yamma |
|
Data: 2012-03-18 18:44:56 | |
Autor: smiglostopy | |
derby Warszawy | |
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
Nie żartuj! Bramki Edsona uważasz za fartowne? Bo dla mnie one świadczyły o jego umiejętnościach. Nie same strzaly bo te byly mistrzowskie, ale fakt ze przy kiepskim wyniku, wpadalo. -- |
|