Data: 2011-03-31 23:36:13 | |
Autor: 1634Racine | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
ktos ma mieszkanie wlasnosciowe w budynku gdzie jest wspolnota mieszkaniowa,czyli nalezy do tej wspolnoty.
I u tego kogos - ktos pomieszkuje. Dlugo. Znika niekiedy na jakis b.b. krotki czas, ale fakt faktem - pomieszkuje. Ale: NIE jest zameldowany, nie jest zgloszony przez wlasciciela jako kolejna osoba mieszkajaca, uzywajaca mieszkanie. Pomijam - i to bardzo zdecydowanie, zeby nie robic tutaj chaosu - aspekt moralny i urzedowy, że: jak mieszka, czy pomieszkuje u wlasciciela ktos "ponad norme czasowa", to wypada placic za te osobe swiadczenia (woda, smieci itp itd.). I powinna byc uregulowana sprawa (tymczas. ?) meldunku. To pomijam. Chodzi mi o cos innego, technicznego: pewnego dnia na adres wlasciciela przychodzi kwit, iż zgromadzenie mieszkancow/wspolnota _uchwaliło_ , że od tego i tego dnia wlasciciel owego mieszkania ma placic za dwie osoby. I to jeszcze nie od daty uchwalenia kwitu, ale dwa miesiace wstecz. Takie jakby antydatowanie zobowiazan. Powtarzam: pomijam aspekt moralny, przyzwoitosciowy, itp, itd. Pytam o aspekt prawny, _o_podstawy_prawne_ odpowiedzi na ponizsze pytania: 1. czy jesli wlasciciel NIE zameldowal nikogo, to wspolnota moze mu prawnie narzucic oplate? Na jakiej podstawie? Na moje wyczucie to wspolnota moze np. "pojsc na policje", zeby ta "zbadala sprawe" (ale jak? od kogo nakaz wejscia do chalupy?) 2. a jesli faktycznie, prawnie jednak moze narzucic oplate za taką dodatkowa osobę, to co to za uznaniowe dwa miesiace do tylu? dlaczego nie miesiac? albo 4? |
|
Data: 2011-04-01 07:38:51 | |
Autor: Zakarm | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Gdzie ta wspolnota jest ? W Etiopii ?
Mamy 21 wiek i w normalnych wspolnotach od lat wisza wodomierze i liczniki . |
|
Data: 2011-04-01 08:57:09 | |
Autor: gacek | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
On 2011-04-01 07:38, Zakarm wrote:
Gdzie ta wspolnota jest ? W Etiopii ? na śmietnikach? gacek |
|
Data: 2011-04-01 08:59:02 | |
Autor: MZ | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
W dniu 2011-04-01 07:38, Zakarm pisze:
Gdzie ta wspolnota jest ? W Etiopii ?Licznik na ilość śmieci, licznik na używanie windy ? Część rzeczy nadal jest rozliczana od osoby albo od metra. Wątkotwórca jakiś czas temu na tej grupie uparcie kombinował jak mieszkać w kilka osób a płacić za jedną i najwyraźniej jednak wspólnota postanowiła go rozliczyć. Jakoś specjalnie się nie dziwię. -- MZ |
|
Data: 2011-04-01 09:55:02 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:in3t3i$muh$1@news.onet.pl... Wątkotwórca jakiś czas temu na zawsze zastanawiali mnie tacy centusie, jeszcze jakby te opłaty były jakieś wysokie, to może bym i zrozumiał, ale te dodatki to grosze w porównaniu z pozostałymi rachunkami |
|
Data: 2011-04-01 10:01:50 | |
Autor: mvoicem | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
(01.04.2011 09:55), nO wrote:
On coś wspominał o wodzie. To już nie są takie grosze. p. m. |
|
Data: 2011-04-01 11:33:50 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d95866e$0$2448$65785112@news.neostrada.pl... On coś wspominał o wodzie. To już nie są takie grosze. nie przesadzajmy, jak ktoś nie ma 300 litrowej wanny i nie kąpie sie w niej codziennie, to nie są to takie wielkie kwoty |
|
Data: 2011-04-01 11:39:24 | |
Autor: mvoicem | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
(01.04.2011 11:33), szerszen wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości grup Rozłożone ryczałtem na wszystkich mieszkańców? Śmiem twierdzić że co najmniej kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Weź pod uwagę że ryczałt zachęca do swobodnego podejścia do oszczędzania wody, bo i tak ryczałt, więc jak sobie więcej zużyję to i tak się rozłoży na 100 mieszkań i różnicy żadnej nie będzie. p. m. |
|
Data: 2011-04-01 12:07:05 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d959d4c$0$2436$65785112@news.neostrada.pl... Rozłożone ryczałtem na wszystkich mieszkańców? Śmiem twierdzić że co płacisz i tak za tyle, za ile zużyjesz, jak nie zużyjesz, masz zwrot, jak zużyjesz, więcej, dopłacisz Weź pod uwagę że ryczałt zachęca do swobodnego podejścia do oszczędzania ale to problem tego, kto nie panuje nad swoimi chuciami, wystarczy zamiast codziennej kąpieli, robić ją rzadziej zastępując prysznicem, kupić końcówki na krany czy słuchawki do prysznicy powodujące mniejszy przepływ wody przy zbliżonej wydajności itd, wydatki nie są takie duże jak się nad nimi panuje |
|
Data: 2011-04-01 12:12:47 | |
Autor: MZ | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
W dniu 2011-04-01 12:07, szerszen pisze:
Płacąc ryczałtem Ty możesz w ogóle nie używać wody (nie mieszkać) a i tak zapłacisz za sąsiadów. Jeśli rozliczane jest ryczałtem per osoba, to faktycznie wychodzą różnice po kilkadziesiąt złotych. A to niektórych skłania do cwaniakowania. Weź pod uwagę że ryczałt zachęca do swobodnego podejścia do oszczędzania Nie, bo patrz wyżej. -- MZ |
|
Data: 2011-04-01 13:15:12 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:in48es$bvs$1@news.onet.pl... Płacąc ryczałtem Ty możesz w ogóle nie używać wody (nie mieszkać) a i ?? jakoś płacę ryczałtem, w rachunku, i jakoś jak nie zużywam wody to mam zwroty, przecież masz ryczałt i liczniki, raz na pół roku, lub raz na rok robiony jest spis liczników i wyrównania? no chyba że cywilizacja zawitała tylko do moich spółdzilni Nie, bo patrz wyżej. patrzę i nadal mi się coś nie zgadza, chyba się nie rozumiemy, albo mylimy pojęcia |
|
Data: 2011-04-01 13:20:16 | |
Autor: MZ | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
W dniu 2011-04-01 13:15, szerszen pisze:
Płacąc ryczałtem Ty możesz w ogóle nie używać wody (nie mieszkać) a iTy nie płacisz ryczałtem w sensie ryczałtu tylko przedpłacasz pewną kwotę, która potem jest rozliczana na podstawie liczników. My mówimy o ryczałcie bez liczników, czyli odczyt licznika głównego w budynku i podzielenie na ilość zadeklarowanych lokatorów. Nie wszędzie są liczniki wody. Ryczłt = stała kwota niezależna od faktycznego zużycia wyliczana na podstawie zużycia łącznego. -- MZ |
|
Data: 2011-04-01 13:23:46 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:in4cdd$us3$1@news.onet.pl... Ty nie płacisz ryczałtem w sensie ryczałtu tylko przedpłacasz pewną ok, to się faktycznie nie zrozumieliśmy, dla mnie liczniki to od lat coś naturalnego, że jakoś nie przyjmuję do wiadomości ich braku ;) |
|
Data: 2011-04-01 18:50:56 | |
Autor: 1634Racine | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
MZ" <"mcold0[wyt] in news:in3t3i$muh$1news.onet.pl
W dniu 2011-04-01 07:38, Zakarm pisze: lekką ręką imputujesz: nie pisalem wowczas w swoim imieniu, aczkolwiek to fakt, irytuje mnie wscibstwo wspolnot w zycie ludzi dopoki zyja spokojnie. Ale tez WYRAŹNIE prosilem w root poscie, zeby nie dywagowac o moralnosci, ale o PRAWNYM ASPEKCIE SPRAWY. Proste pytanie - krotka odpowiedz. Lub jej brak. |
|
Data: 2011-04-01 20:53:02 | |
Autor: Alek | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał
Takie rzeczy to w kancelarii, za odpłatnością. |
|
Data: 2011-04-04 09:09:45 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:in50ab$kvs$2@inews.gazeta.pl... fakt, irytuje mnie wscibstwo wspolnot w zycie ludzi dopoki zyja spokojnie. irytuje ci bo albo nie rozumiesz prostych zależności, albo bez obrazy, masz złodziejską naturę nikt ze wspólnoty do wyrka ci nie zagląda, wspólnota jak sama nazwa wskazuje, oznacza grupę ludzi mieszkającą razem i ponosząca wspólne koszty tego mieszkania, więc co się dziwisz, że irytuje ich fakt, że ktoś ich okrada, bo deklaruje zamieszkiwanie np 2 osób, a w rzeczywistości mieszka ich tam np 5 |
|
Data: 2011-04-04 16:30:06 | |
Autor: niusy.pl | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> fakt, irytuje mnie wscibstwo wspolnot w zycie ludzi dopoki zyja spokojnie. No ale ... jakieś konkretne podstawy trzeba mieć, że kogoś się rozlicza z mieszkania a nie tylko to, że się noc spędziło np. Można np próbować kogoś meldować. |
|
Data: 2011-04-05 08:47:03 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:incklf$926$1@news.net.icm.edu.pl... No ale ... jakieś konkretne podstawy trzeba mieć, że kogoś się rozlicza z mieszkania a nie tylko to, że się noc spędziło np. Można np próbować kogoś meldować. meldować to może próbować się zamieszkujący, albo właściciel mieszkania, a nie wspólnota komuś w mieszkaniu a co do podstaw, to sorry, ale jeśli sąsiedzi widzą codziennie kogoś nadprogramowego, jak np. rano wychodzi do roboty, a po południu wraca itd, to jak dla mnie wystarcza |
|
Data: 2011-04-01 10:09:59 | |
Autor: mvoicem | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
(31.03.2011 23:36), 1634Racine wrote:
Nie da się zupełnie pominąć aspektu moralnego. Prawo, mimo że często odległe od sprawiedliwości, chyba po to jest żeby było sprawiedliwiej. Jeżeli litera prawa czegoś nie rozstrzyga jednoznacznie, pojawia się pole do rozważań o duchu tego prawa, a więc wchodzą w grę kwestie moralne.
Jeżeli zorientuję się że mi sąsiad podbiera jabłka z sadu od 3 miesięcy, to będę chciał żeby mi oddał za jabłka z 3 miesięcy, a nie dopiero od momentu kiedy się zorientowałem. p. m. |
|
Data: 2011-04-01 11:20:03 | |
Autor: Hades | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "mvoicem" Nie da się zupełnie pominąć aspektu moralnego. Prawo, mimo że często Watkotworca pyta jednak wyraznie o podstawe prawna decyzji. Ocene moralna pozostawmy wylacznie jemu. Tak wiec jest a jesli tak to jaka podstawa prawna decyzji o zwiekszeniu oplat za .... . [ciach] a jesli faktycznie, prawnie jednak moze narzucic oplate za taką Jeżeli zorientuję się że mi sąsiad podbiera jabłka z sadu od 3 miesięcy, AM |
|
Data: 2011-04-01 11:33:08 | |
Autor: mvoicem | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
(01.04.2011 11:20), Hades wrote:
Użytkownik "mvoicem" To pozostawcie, ja nie zamierzam. To jest grupa dyskusyjna a nie przedsiębiorstwo doradcze i nie jestem w dyskusji związany zakresem nakreślonym przez wątkotwórcę. Tak wiec jest a jesli tak to jaka podstawa Prawdopodobnie jakiś regulamin wspólnoty + kodeks cywilny. p. m. |
|
Data: 2011-04-01 11:35:35 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "Hades" <waruga@vp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d9598c3$0$2444$65785112@news.neostrada.pl... Watkotworca pyta jednak wyraznie o podstawe prawna decyzji. to czemu nie zapyta wspólnoty? ;) |
|
Data: 2011-04-01 18:52:04 | |
Autor: 1634Racine | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
szerszen in news:in4697$ue4$1news.task.gda.pl
Użytkownik "Hades" <waruga@vp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d9598c3$0$2444$65785112@news.neostrada.pl... jestem listonoszem tej sytuacji i nic mi do wspolnoty. Zobaczcie - ile postow, a ile merytorycznych odpowiedzi :) Pytam o paragrafy. |
|
Data: 2011-04-04 09:07:32 | |
Autor: szerszen | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:in50ac$kvs$4@inews.gazeta.pl... Pytam o paragrafy. ale o to właśnie chodzi, jeśli wspólnota na tobie czy na kimś chce coś wymusić, to ona tobie musi podać paragrafy na jakiej podstawie to czyni |
|
Data: 2011-04-04 17:56:12 | |
Autor: Shrek | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
W dniu 2011-04-04 09:07, szerszen pisze:
Na podstawie uchwały wspólnoty. A to z kolei na podstawie UoWL. Shrek. |
|
Data: 2011-04-01 18:49:28 | |
Autor: 1634Racine | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
Hades in news:4d9598c3$0$2444$65785112news.neostrada.pl
[...........] Watkotworca pyta jednak wyraznie o podstawe prawna decyzji. Ocene moralna dziekuje za zrozumienie mojego prostego pytania :) |
|
Data: 2011-04-01 18:51:58 | |
Autor: 1634Racine | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
mvoicem in news:4d958857$0$2439$65785112news.neostrada.pl
[......] Jeżeli litera prawa czegoś nie rozstrzyga jednoznacznie, pojawia się ktore to kwestie akurat tutaj zdecydowanie sugeruje by pominac, bo po pierwsze nie ma to nigdy operacyjnego znaczenia, a po drugie - ztcw o tamtej sytuacji - jest to ze strony kierownictwa wspolnoty zwykla zemsta, niechec, poklosie jakiegos durnego zatargu. Przeto racje moralne wyrownuja sie. Mowiac cynicznie. Pytam TYLKO o aspekt prawny, o paragrafy. Mozemy jakas wiedze w tej kwestii wsączyć w wątek? Jeżeli zorientuję się że mi sąsiad podbiera jabłka z sadu od 3 miesięcy, to chwyt. chwytem nie odpowiesz na moje pytanie. |
|
Data: 2011-04-05 14:16:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
czy wspolnota mieszkaniowa może... | |
On Thu, 31 Mar 2011, 1634Racine wrote:
ktos ma mieszkanie wlasnosciowe w budynku gdzie jest wspolnota mieszkaniowa,czyli nalezy do tej wspolnoty. A możemy się zgodzić, że to nie ma znaczenia dla omawianej sprawy? Jedno z głowy ;) nie jest zgloszony przez wlasciciela jako kolejna osoba mieszkajaca, uzywajaca mieszkanie. Proste pytanie: regulamin wspólnoty określa opłaty na podstawie ilości osób zamieszkujących, czy na podstawie ilości osób zgłoszonych że zamieszkują? :P Jeśli to pierwsze, to IMHO sprawa jest oczywista: liczy się fakt rzeczywistego "regularnego pobytu". Myślisz, że przed sądem argumentem będzie "tak, pomieszkiwał, ale przecież ja go nie zgłosiłem to nie muszę płacić"? Jeśli to drugie, to do rozważenia jest wybór między uznaniem że litera zapisu jednak jest ważniejsza a art.5 KC :D Pomijam - i to bardzo zdecydowanie, zeby nie robic tutaj chaosu - aspekt moralny i urzedowy To najpierw wyjaśnij nam w jaki sposób konkretny przepis art.5 KC "pomija aspekt moralny i urzędowy". Dać link do KC? Poczekam cicho z boczku na wyniki ;) Chodzi mi o cos innego, technicznego: Na podstawie faktów. Czy właściciel lokalu im zaprzecza? Jeśli tak, to sąd po uważaniu rozpatrzy dowody przedłożone przez strony, uznając za "fakt prawny" czy to oswiadczenie jednej strony czy drugiej. Ciekawe, czy właściciel lokalu jednocześnie napisze na .prawo z pytaniem czy pozostali współwłaściciele mają prawo dokumentować kto i kiedy przebywa w budynku, np. za pomocą kamer ;) Na moje wyczucie to wspolnota moze np. "pojsc na policje", zeby ta "zbadala sprawe" (ale jak? od kogo nakaz wejscia do chalupy?) Nienienie. Rozważmy sobie jakiś przykład na konkrecie. Uważam, że wisisz mi 73 złote. Tak uważam. (a co, nie wolno? ;)) Więc wysyłam Ci powiadomienie że uważam. A jakbym jeszcze chciał *sensownie* poczynić kolejne kroki, to dobrze by było, jakbym Ci napisał za co (uważam że mi wisisz). I teraz Twój ruch. Myślisz nad tym, czy: - rzeczywiście mi wisisz czy nie - w końcu chcesz zapłacić czy nie Kolejny ruch możemy zrobić z obu stron - przy czym prawdopodobieństwo że Ty pójdziesz do sądu o uznanie nienależności świadczenia jest nikłe (ale w omawianym przypadku niewykluczone!) Jeśli nie poszedłeś, to ja mogę iść - o to, że masz zapłacić. I teraz od tego: - czy uzasadniłem *za co* chcę pieniądze - jak udowodnię że się należą ....sąd powinien orzec, czy masz płacić czy nie. To, co sąd orzeknie to może być przedmiotem oddzielnej dyskusji, to czy zaraz zapłacisz również, ale to inny temat ;) Po co do tego policja i włamywanie się gdziekolwiek? Mi się wydaje, że spodziewasz się, że do wykazania zamieszkiwania potrzebne jest "wchodzenie do domu" tudzież złożenie przez właściciela lokalu jakichś papierów (znaczy, że jak nie złożył "papierów", to tamta osoba nie mieszka). A to bzdura, bo wykazują to sprawy o wyeksmitowanie mieszkańców właśnie (np. takich których właściciele chcą się pozbyć bo nie płacą za najem). 2. Widocznie na tyle mają dowody albo ocenili że tylko na te 2 miesiące są one dostatecznie "mocne". Przy widokach na "pewne" wygranie sprawy o 2 miesiące lub wątpliwe wygranie o 4 miesiące, lepszym wyborem może być to pierwsze. pzdr, Gotfryd |