Witam,
Myśląc o ostatnim wypadku pomyślałem czy nie należy wrócić do koncepcji wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypływania na powierznię wody.
Czy wiecie coś więce? Kiedyś było na liście ale niemoge znaleść.

DM

On Thu, 4 Jun 2009 10:43:18 +0200
Dziadek Mroz wrote:

Witam,
My¶l±c o ostatnim wypadku pomy¶lałem czy nie należy wrócić do koncepcji wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypływania na powierznię wody.
Czy wiecie co¶ więce? Kiedy¶ było na li¶cie ale niemoge znale¶ć.

Taaak... woda by skrzynke poniosła aż pod biegun. I ciężko by było
ze zlokalizowaniem wraku. No chyba, Ĺźe planujesz zakotwiczenie skrzynki
do reszty wraku albo jej własny napęd. Przerost formy nad treścią.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

Sqeeb <sqeeb@internet.community> napisał(a):

On Thu, 4 Jun 2009 10:43:18 +0200
Dziadek Mroz wrote:

> Witam,
> MyÂślÂąc o ostatnim wypadku pomyÂślaĹ&#65533;em czy nie naleĹźy wrĂłciÄ&#65533; do koncepcj
i > wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypĹ&#65533;ywania na powierzniÄ&#65533; wody.
> Czy wiecie coÂś wiÄ&#65533;ce? KiedyÂś byĹ&#65533;o na liÂście ale niemoge znaleÂśÄ&#65533;.

Taaak... woda by skrzynke poniosĹ&#65533;a aĹź pod biegun. I ciÄ&#65533;Ĺźko by byĹ&#65533;o
ze zlokalizowaniem wraku. No chyba, Ĺźe planujesz zakotwiczenie skrzynki
do reszty wraku albo jej wĹ&#65533;asny napÄ&#65533;d. Przerost formy nad treĹ&#65533;ciÄ&#65533;.

Chybiony argument. Po wypłynięciu lokalizujesz bez problemu FDR (bo nadaje
sygnał), odczytujesz parametry lotu, na ich podstawie wiesz gdzie spadł
samolot i znajdujesz wrak o ile do tej pory nie rozbiorą go złomiarze.

--

On Thu, 4 Jun 2009 09:08:12 +0000 (UTC)
" " <cloudynek@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

Chybiony argument. Po wypłynięciu lokalizujesz bez problemu FDR (bo nadaje
sygnał), odczytujesz parametry lotu, na ich podstawie wiesz gdzie spadł
samolot i znajdujesz wrak o ile do tej pory nie rozbiorą go złomiarze.

Przy swobodnym spadku na głębokość 5km położenie wraku może być znacznie
odległe od 'zapisanego położenia' w skrzynce. Ja nie stwierdziłem, że
skrzynke będzie trudniej odnaleźć, ale trzeba będzie po nią 'jechać'
w zupełnie inne miejsce niż leży wrak. A nóż w trójkąt bermudzki.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

Sqeeb <sqeeb@internet.community> napisał(a):

On Thu, 4 Jun 2009 09:08:12 +0000 (UTC)
" " <cloudynek@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

> Chybiony argument. Po wyp=B3yni=EAciu lokalizujesz bez problemu FDR (bo n=
adaje
> sygna=B3), odczytujesz parametry lotu, na ich podstawie wiesz gdzie spad=
=B3
> samolot i znajdujesz wrak o ile do tej pory nie rozbior=B1 go z=B3omiarze.

Przy swobodnym spadku na g=B3=EAboko=B6=E6 5km po=B3o=BFenie wraku mo=BFe b=
y=E6 znacznie
odleg=B3e od 'zapisanego po=B3o=BFenia' w skrzynce. Ja nie stwierdzi=B3em, =
=BFe
skrzynke b=EAdzie trudniej odnale=BC=E6, ale trzeba b=EAdzie po ni=B1 'jech=
a=E6'
w zupe=B3nie inne miejsce ni=BF le=BFy wrak. A n=F3=BF w tr=F3jk=B1t bermud=
zki.

-- =20
Pozdrawiam,
Sqeeb

Teraz to już szukasz dziury w całym. Niech będzie, że krąg poszukiwań to nawet
50 km. To nic w porównaniu do potrzeby przeczesania w tej chwili połowy
odległości pomiędzy Ameryką i Afryką. Poza tym jak FDR leży na dnie razem z
resztą to w jaki niby sposób ma pomóc w odnalezieniu położenia wraku. Nikt go
nie słyszy. O tym, że coś się stało z samolotem wiadomo dość szybko
(przepisowe czasy w DETRESFA, ALERFA i takie tam), a FDR ma dość nikłą
zdolność do oddalania się w tempie ścigacza. Prądy morskie jakieś tam są, to
oczywiste, ale nie przesadzajmy.

Pozdrawiam

--

Użytkownik cloudynek@gazeta.SKASUJ-TO.pl napisał:

Chybiony argument. Po wypłynięciu lokalizujesz bez problemu FDR (bo nadaje
sygnał), odczytujesz parametry lotu, na ich podstawie wiesz gdzie spadł
samolot i znajdujesz wrak o ile do tej pory nie rozbiorą go złomiarze.

To może nie czarna skrzynka a po prostu klasyczną pakę EPIRB uwalniać? Tylko jak ja zrobić i gdzie zamocować żeby spotkanie z powierzchnią wody przeżyła (a dla samolotu powierzchnia wody podobna jest powierzchni betonu...) i jeszcze zechciała wypłynąć (a nie pozostać zakleszczona gdzieś w blachach). Zwykłej morskiej pławki w koszyczku do samolotu pasażerskiego nie przyczepisz...

--
Darek

On Thu, 04 Jun 2009 20:37:10 +0200
Dariusz K. Ładziak wrote:

> Chybiony argument. Po wypłynięciu lokalizujesz bez problemu FDR (bo nadaje
> sygnał), odczytujesz parametry lotu, na ich podstawie wiesz gdzie spadł
> samolot i znajdujesz wrak o ile do tej pory nie rozbiorą go złomiarze.

To może nie czarna skrzynka a po prostu klasyczną pakę EPIRB uwalniać? Tylko jak ja zrobić i gdzie zamocować żeby spotkanie z powierzchnią wody przeżyła (a dla samolotu powierzchnia wody podobna jest powierzchni betonu...) i jeszcze zechciała wypłynąć (a nie pozostać zakleszczona gdzieś w blachach). Zwykłej morskiej pławki w koszyczku do samolotu pasażerskiego nie przyczepisz...

Nie tyle dla samolotu, co dla prędkości zderzenia z powierzchnią wody.
Nawet po 'wysiadce' z głupiego skutera wodnego przy 100km/h przy
prawie płaskim locie i upadku może 'zaboleć'.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

"Sqeeb" <sqeeb@internet.community> wrote in message news:20090604105221.3ce27a45.sqeebinternet.community...

On Thu, 4 Jun 2009 10:43:18 +0200
Dziadek Mroz wrote:

Witam,
My?l?c o ostatnim wypadku pomy?lałem czy nie należy wrócić do koncepcji
wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypływania na powierznię wody.
Czy wiecie co? więce? Kiedy? było na li?cie ale niemoge znale?ć.

Taaak... woda by skrzynke poniosła aż pod biegun. I ciężko by było
ze zlokalizowaniem wraku. No chyba, że planujesz zakotwiczenie skrzynki
do reszty wraku albo jej własny napęd. Przerost formy nad treścią.

To czemu nie zrobić 2 kompletów skrzuynek? jedne wypływające, a drugie jakie są teraz?

"Dziadek Mroz" <DziadekDziadek.Mroz@wp.pl> wrote in message news:h081fd$t6i$1news.onet.pl...

Witam,
Myśląc o ostatnim wypadku pomyślałem czy nie należy wrócić do koncepcji wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypływania na powierznię wody.
Czy wiecie coś więce? Kiedyś było na liście ale niemoge znaleść.

Te czarne skrzynki to jakieś ogólne nieporozumienie. Czemu nie ma w samolotach kamer patrzących na silniki i ogon i czemu MPGi nie lecą z tych kamer do tych skrzynek? Przecież nowe skrzynki są półprzewodnikowe. Dla mnie to jest jakiś archaizm te skrzynki. Bardzo lubię "katastrofę w przestworzach" i aż samo sie prosi za każdym razem żeby dodać kamer i poprawić te skrzynki. Piloci zwykle nic nie widzą, nie widzą palących sie silników, nie widzą co w luku bagażowym się dzieje. Czemu tak jest?

Rozumiem, że chceszte kamery, żeby potem w "katastrofach(...)" oglądać prawdziwe nagrania?

Maciek K.

"Maciek" <skysailor@op.pl> wrote in message news:h0do5s$2fs$1inews.gazeta.pl...

Rozumiem, że chceszte kamery, żeby potem w "katastrofach(...)" oglądać prawdziwe nagrania?

ta

A CS w wodzie z jakiej odległości mogą być usłyszane?

Robert

Użytkownik "Dziadek Mroz" <DziadekDziadek.Mroz@wp.pl> napisał w wiadomości news:h081fd$t6i$1news.onet.pl...

Myśląc o ostatnim wypadku pomyślałem czy nie należy wrócić do koncepcji wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypływania na powierznię wody.

Wydaje mi się, ze to może być problem. Z jednej strony taka skrzynka musi być solidna i masywna, by przetrwała katastrofę, pożar itd. Z drugiej strony musiałaby być duża i lekka, by mieć dodatnią pływalność. To są parametry dość trudne do pogodzenia.

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Dziadek Mroz" <DziadekDziadek.Mroz@wp.pl> napisał w wiadomości news:h081fd$t6i$1news.onet.pl...

Myśląc o ostatnim wypadku pomyślałem czy nie należy wrócić do koncepcji wyposarzenia czarnych skrzynek w mechanizm wypływania na powierznię wody.

Wydaje mi się, ze to może być problem. Z jednej strony taka skrzynka musi być solidna i masywna, by przetrwała katastrofę, pożar itd. Z drugiej strony musiałaby być duża i lekka, by mieć dodatnią pływalność. To są parametry dość trudne do pogodzenia.

Ale mozna wyobrazic sobie system, w ktorym klasyczna skrzynka niech bedzie wewnatrz samolotu. Ale dane przekazuje rowniez do malych, nietonacych polprzewodnikowych rejestratorow rozmieszczonych w roznych miejscach, inaczej zachowujacych sie w czasie katastrofy. Np. w ogonie, dziobie, koncowkach skrzydel, przy podwoziu, w kabinie, tuz pod poszyciem, przy gondolach silnikow. Moze byc nawet odstrzeliwywany na odleglosc, gdy np. zostanie przerwana petla kontrolna (ulegnie zerwaniu, przepaleniu, etc.)

Rosnie wtedy prawdopodobienstwo znalezienia rejestrow ze zdarzenia a koszty nie sa az tak wysokie.


AF

Użytkownik "Adam Foton" <usun_literki_k_adamkfotok@gmailk.comk> napisał

Ale mozna wyobrazic sobie system, w ktorym klasyczna skrzynka niech bedzie wewnatrz samolotu. Ale dane przekazuje rowniez do malych, nietonacych polprzewodnikowych rejestratorow rozmieszczonych w roznych miejscach, inaczej zachowujacych sie w czasie katastrofy.

Można, ale pozostaje problem taki, skoro to będa dodatkowe, małe rejestratory, to nie będą one tak zabezpieczone i "uzbrojone" jak klasyczna c.s. A więc, czy przetrwają upadek czy wybuch...? To jest problem.

"Piotr [trzykoty]" <trzykoty@TNIJ.o2.pl> wrote in message news:h09amv$29$1z-news.wcss.wroc.pl...

Użytkownik "Adam Foton" <usun_literki_k_adamkfotok@gmailk.comk> napisał

Ale mozna wyobrazic sobie system, w ktorym klasyczna skrzynka niech bedzie wewnatrz samolotu. Ale dane przekazuje rowniez do malych, nietonacych polprzewodnikowych rejestratorow rozmieszczonych w roznych miejscach, inaczej zachowujacych sie w czasie katastrofy.

Można, ale pozostaje problem taki, skoro to będa dodatkowe, małe rejestratory, to nie będą one tak zabezpieczone i "uzbrojone" jak klasyczna c.s. A więc, czy przetrwają upadek czy wybuch...? To jest problem.

Powiedzmy 4 stalowe pojemniki z kartami SD w różnych częściach samolotu, na końcach skrzydeł w dziobie i ogonie.
w 16GB zmieszczi się też nagranie w jakości HD z kilku kamer z ostatnich kwadransów lotu.

Często na national Geographic ogląda sie film jak pilot np zgasił nie ten silnik, bo go nie widział, a wszyscy widzieli, że nie ten się palił :-)

Użytkownik "kiki" <jg@gfd.ky> napisał

Często na national Geographic ogląda sie film jak pilot np zgasił nie ten silnik, bo go nie widział, a wszyscy widzieli, że nie ten się palił :-)

Kamery zewnętrzne już wynaleziono
http://www.tech-blog.pl/2008/1082/kamery-na-zewnatrz-airbus-a380

"piotr [trzykoty]" <trzykoty.usunto.@o2.pl> wrote in message news:h0adb1$kba$1okapi.ict.pwr.wroc.pl...

Użytkownik "kiki" <jg@gfd.ky> napisał

Często na national Geographic ogląda sie film jak pilot np zgasił nie ten silnik, bo go nie widział, a wszyscy widzieli, że nie ten się palił :-)

Kamery zewnętrzne już wynaleziono
http://www.tech-blog.pl/2008/1082/kamery-na-zewnatrz-airbus-a380

Ale to są kamery ku uciesze gawiedzi. Już takie widziałem sam lecąc gdzieś tam... w A300 gdzie były monitory na oparciach. Nadal nie wiadomo czy pilot może widzieć silniki i przedziały ładunkowe.

On Thu, 4 Jun 2009 22:55:18 +0200
kiki wrote:

Powiedzmy 4 stalowe pojemniki z kartami SD w różnych czę¶ciach samolotu, na końcach skrzydeł w dziobie i ogonie.

W poprzednim poście prawie mnie przekonałeś ;-)
Pojemniki? To będzie cieżkie... Taka karta SDHC zrzucona nawet z 20km raczej
spadłaby na Ziemie i była w całości. Problem by był z lokalizacją, czyli
znowu pojawia się kwestia elektroniki i puszek które by przetrwały
touchdown.

w 16GB zmieszczi się też nagranie w jako¶ci HD z kilku kamer z ostatnich kwadransów lotu.

Są już od dawna karty 32GB, a na potrzeby lotnictwa pewnie i 64GB by
wynaleĹşli.
 

Często na national Geographic ogl±da sie film jak pilot np zgasił nie ten silnik, bo go nie widział, a wszyscy widzieli, że nie ten się palił :-)

I mu nie powiedzieli?

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

"Sqeeb" <sqeeb@internet.community> wrote in message news:20090605091829.eebeb3ee.sqeebinternet.community...

On Thu, 4 Jun 2009 22:55:18 +0200
kiki wrote:

Powiedzmy 4 stalowe pojemniki z kartami SD w różnych czę?ciach samolotu, na
końcach skrzydeł w dziobie i ogonie.

W poprzednim poście prawie mnie przekonałeś ;-)
Pojemniki? To będzie cieżkie... Taka karta SDHC zrzucona nawet z 20km raczej
spadłaby na Ziemie i była w całości. Problem by był z lokalizacją, czyli
znowu pojawia się kwestia elektroniki i puszek które by przetrwały
touchdown.

To niech dadzą 8. 4 satalowe cuby i 4 plastikowe niepalne z jakiegoś kosmicznego plastiku, pianki :-) Jedne sie nie rozwalą a inne nie utoną :-)

w 16GB zmieszczi się też nagranie w jako?ci HD z kilku kamer z ostatnich
kwadransów lotu.

Są już od dawna karty 32GB, a na potrzeby lotnictwa pewnie i 64GB by
wynaleźli.

Często na national Geographic ogl?da sie film jak pilot np zgasił nie ten
silnik, bo go nie widział, a wszyscy widzieli, że nie ten się palił :-)

I mu nie powiedzieli?

A nie widziałeś tego odcinka ? Leciał 737. Zapalił sie silnik, na tablicy mieli wskaźnik VIB (wibracji) i na niego nie zerknął. Tylko zaczął z 2 pilotem dyskusję, który silnik i wyłączyli nie ten :-) A ten zły sie chwilowo naprawił. Oglądaj te filmy ciekawe są :-)
Pasażerowie milczeli z osłupienia :-)

On Fri, 5 Jun 2009 14:19:16 +0200
kiki wrote:

A nie widziałe¶ tego odcinka ? Leciał 737. Zapalił sie silnik, na tablicy mieli wskaĽnik VIB (wibracji) i na niego nie zerkn±ł. Tylko zacz±ł z 2 pilotem dyskusję, który silnik i wył±czyli nie ten :-) A ten zły sie chwilowo naprawił. Ogl±daj te filmy ciekawe s± :-)
Pasażerowie milczeli z osłupienia :-)

A gdzie to można obejrzeć albo skąd sciągnać?
I jak "to" się nazywa?

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

"Sqeeb" <sqeeb@internet.community> wrote in message news:20090605162642.05f27967.sqeebinternet.community...

On Fri, 5 Jun 2009 14:19:16 +0200
kiki wrote:

A nie widziałe? tego odcinka ? Leciał 737. Zapalił sie silnik, na tablicy
mieli wskaĽnik VIB (wibracji) i na niego nie zerkn?ł. Tylko zacz?ł z 2
pilotem dyskusję, który silnik i wył?czyli nie ten :-) A ten zły sie
chwilowo naprawił. Ogl?daj te filmy ciekawe s? :-)
Pasażerowie milczeli z osłupienia :-)

A gdzie to można obejrzeć albo skąd sciągnać?
I jak "to" się nazywa?

"Katastrofa w przestworzach" tak szukaj w zwykłych miejscach.

"Adam Foton" <usun_literki_k_adamkfotok@gmailk.comk> wrote in message news:h09a2s$d8q$1inews.gazeta.pl...

Ale mozna wyobrazic sobie system, w ktorym klasyczna skrzynka niech bedzie wewnatrz samolotu. Ale dane przekazuje rowniez do malych, nietonacych polprzewodnikowych rejestratorow rozmieszczonych w roznych miejscach, inaczej zachowujacych sie w czasie katastrofy. Np. w ogonie, dziobie, koncowkach skrzydel, przy podwoziu, w kabinie, tuz pod poszyciem, przy gondolach silnikow. Moze byc nawet odstrzeliwywany na odleglosc, gdy np. zostanie przerwana petla kontrolna (ulegnie zerwaniu, przepaleniu, etc.)

Ja też o tym myślę :-) Przecież bardzo często na pobojowisku widać leżące normalne przedmioty w stanie nienaruszonym. Telefony komórkowe czasem jeszcze działają. Czemu nie przesyłać danych choćby do pancernych klocuszków z kartami SD w środku. Przecież taki litrowej pojemności stalowy klocek przetrwa wszystko !

Adam Foton pisze:

Rosnie wtedy prawdopodobienstwo znalezienia rejestrow ze zdarzenia a koszty nie sa az tak wysokie.

SLusznie wyposazmy samoloty we wszystko co tu postulowane... a miejsce dla pasazerow gdzie ?

Dnia Fri, 05 Jun 2009 07:18:12 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

Adam Foton pisze:

Rosnie wtedy prawdopodobienstwo znalezienia rejestrow ze zdarzenia a koszty nie sa az tak wysokie.

SLusznie wyposazmy samoloty we wszystko co tu postulowane... a miejsce dla pasazerow gdzie ?

Bez przesady, wszystkie te zabawki łącznie by ważyły może ze 100kg...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

"Jan Strybyszewski" <ktos@w.pl> wrote in message news:h0a9sq$p7u$10inews.gazeta.pl...

Adam Foton pisze:

Rosnie wtedy prawdopodobienstwo znalezienia rejestrow ze zdarzenia a koszty nie sa az tak wysokie.

SLusznie wyposazmy samoloty we wszystko co tu postulowane... a miejsce dla pasazerow gdzie ?

Wezmą mniej małpek i wyjdzie na jedno :-)