Data: 2010-06-15 16:13:33 | |
Autor: neoniusz | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:hv7ft1$1i9$1news.onet.pl...
Zaraz po kradziezy zaprenumerowalem sobie powiadomienia z allegro. I co? Wczoraj o 19 pojawila sie aukcja z Krakowa, gdzie gosc sprzedaje kilka znaczkow, w tym lexusa. Typ ma jedna zolta gwiazdke. Czy to przypadek? Od daaaawna nie bylo takich znaczkow w Krakowie, a tu nagle dzien po. Co z tym zrobic? Nie ma opcji odbioru osobistego, ale podaje maila i telefon. Odzyskalem znaczek. Czailem goscia z balkonu. Chcial sie spotkac, ale powiedzialem, ze go chyba poja%$%. Zostawil w umowionym miejscu i spieprzyl. Moze malo ambitne, ale przynajmniej mam swoje z powrotem. Jeszcze raz - CHWDP. Gliniarze z dwoch komend krakowskich (krolewska i zamoyskiego) powiedzieli, ze policja to nie W11, nie da sie sciagnac odciskow palcow, a to, ze mam jego dane nic nie znaczy. Slady na znaczku tez wedlug nich nic nie znacza. Poza tym, powiedzieli, ze czas oczekiwania na zgloszenie to kilka godzin i pewnie nic nie uzyskam. Mam nagrane rozmowy telefoniczne z gosciem. Musi miec ROWNO nasrane w porach. Niby powiedzialem, ze nie bede szedl na psy, ale teraz coraz bardziej sie zastanawiam. Chociaz chyba wole, zeby nie znal moich danych. Do nich sie na szczescie nie dopcha w tym momencie. |
|
Data: 2010-06-15 16:24:17 | |
Autor: kamil | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
"neoniusz" <neon@joemonster.org> wrote in message news:hv81r3$lpl$1news.onet.pl... Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:hv7ft1$1i9$1news.onet.pl... Z rodzicami rozmawiales? Nie ma sie co patyczkowac, dzisiaj znaczki a jutro radio komus zwinie, a po solidnym tluczeniu pasem ma szanse wybic to sobie z glowy.. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-06-15 17:33:20 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 17:24, kamil pisze:
Z rodzicami rozmawiales? Nie ma sie co patyczkowac, dzisiaj znaczki a To chyba 19-latek, o ile się nie mylę. Więc śmiem twierdzić, że rodzice jakby problemu nie zauważą. Przecież synuś jest dorosły, a w ogóle to pewnie taki spokojny chłopiec, przed komputerem dużo siedzi i się uczy. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-06-15 16:41:36 | |
Autor: kamil | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
"Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> wrote in message news:hv86g0$eac$1news.dialog.net.pl... W dniu 2010-06-15 17:24, kamil pisze: Kwestia rodzicow, ja do 19-go roku jeszcze z rodzicami mieszkalem i pewnie daliby mi poczuc, ze kradziez nie poplaca.. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-06-15 16:26:53 | |
Autor: krzysiek82 | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
neoniusz pisze:
Gliniarze z dwoch komend krakowskich (krolewska i zamoyskiego) powiedzieli, ze policja to nie W11, nie da sie sciagnac odciskow palcow, a to, ze mam jego dane nic nie znaczy. Slady na znaczku tez wedlug nich nic nie znacza. Poza tym, powiedzieli, ze czas oczekiwania na zgloszenie to kilka godzin i pewnie nic nie uzyskam. Mam nagrane rozmowy telefoniczne z gosciem. Musi miec ROWNO nasrane w porach. Niby powiedzialem, ze nie bede szedl na psy, ale teraz coraz bardziej sie zastanawiam. Chociaz chyba wole, zeby nie znal moich danych. Do nich sie na szczescie nie dopcha w tym momencie. Policja ma obowiązek się tym zająć, trafiłeś na jakiś olewaczy, od razu proś z ich przełożonym.Za takie teksty w stylu w11 należy się nagana od przełożonego. To zawsze działa sprawdzone nie raz w moim przypadku. Idź na policję drąż temat, jak teraz popuścisz nie dziw się, że Ci kiedyś koła znikną. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-15 16:29:27 | |
Autor: neoniusz | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomości news:4c178dbb$0$2603$65785112news.neostrada.pl...
Policja ma obowiązek się tym zająć, trafiłeś na jakiś olewaczy, od razu proś z ich przełożonym.Za takie teksty w stylu w11 należy się nagana od przełożonego. To zawsze działa sprawdzone nie raz w moim przypadku. Tym autem juz sie tam nie pojawie ;) Na szczescie jest drugie, sporo tansze, ktorego nikt nie chce ukrasc. |
|
Data: 2010-06-15 16:31:40 | |
Autor: krzysiek82 | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
neoniusz pisze:
Tym autem juz sie tam nie pojawie ;) Na szczescie jest drugie, sporo tansze, ktorego nikt nie chce ukrasc. ale nie chodzi o to, chodzi o zasadę, na policji trafiłeś na lenia, to nie może być dla Ciebie przeszkoda, on ma obowiązek się tym zająć. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-15 16:48:40 | |
Autor: Marek Giżyński | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
neoniusz pisze:
Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomości news:4c178dbb$0$2603$65785112news.neostrada.pl... neoniusz - co jak co, ale krzysiek82 ma teraz racje. Idziesz na komende i zglaszasz. Koles jest posrany - mozesz sie poznecac, a przy okazji moze czegos idiote nauczyc. A jak Ci jakis sprytny z dyzurki powie, ze to nie W11 to popros ladnie o imie, nazwisko i juz bedzie inaczej mowil. Piszesz skarge i tyle - automagicznie sprawa nabiera pedu. Mi koles wskoczyl na szybe, od drugiego zarobilem w pysk. Policja oczywiscie sprawe umorzyla, bo nie wykryla sprawcow. Numer rejestracyjny auta to bylo za malo, prawda? Dzis jestem madrzejszy i bym sprawe inaczej zalatwil... Od tego jest Policja - ma cholera jasna scigac. m. |
|
Data: 2010-06-15 17:08:48 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 16:48, Marek Giżyński pisze:
A jak Ci jakis sprytny z dyzurki powie, ze Imię, nazwisko, stopień i nr legitymacji służbowej. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-06-15 16:38:20 | |
Autor: =Marcos= | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Gliniarze z dwoch komend krakowskich (krolewska i zamoyskiego) powiedzieli, ze policja to nie W11, nie da sie sciagnac odciskow palcow, a to, ze mam jego dane nic nie znaczy. Slady na znaczku tez wedlug nich nic nie znacza. Poza tym, powiedzieli, ze czas oczekiwania na zgloszenie to kilka godzin i pewnie nic nie uzyskam. No to gratulacje. Taki kraj - Tobie ukradną 150zł = niska szkodliwość. Ty nie odprowadzisz 150zł podatku od jakiejś zapomnianej umowy = 5000zł grzywny. -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży |
|
Data: 2010-06-15 16:53:41 | |
Autor: krzysiek82 | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
=Marcos= pisze:
Taki kraj - Tobie ukradną 150zł = niska szkodliwość. a gnojek siedzi sobie teraz na gg i się smieje, że mu się upiekło. Przecież tak nie może być!! -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-17 10:58:31 | |
Autor: tomasz1125 | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
> Gliniarze z dwoch komend krakowskich (krolewska i zamoyskiego) > powiedzieli, ze policja to nie W11, nie da sie sciagnac odciskow palcow, a > to, ze mam jego dane nic nie znaczy. Slady na znaczku tez wedlug nich nic > nie znacza. Poza tym, powiedzieli, ze czas oczekiwania na zgloszenie to > kilka godzin i pewnie nic nie uzyskam. 150 zł ? w tym kraju to urząd skarbowy zrobił sprawę Pani z kiosku która pomyliła się o 2 gr.! ( dwa grosze !) przy rozliczeniu kasy fiskalnej. Za 150 zł to najchętniej ten system scigałby Cię gończym listem ..... W policji pracują całe stada debili i poprostu leni którzy liczą na szybką emeryturę , Chcesz służyć społeczeństwu to pracuj jak wszyscy nie 15 lat i emerytura .W żadnym kraju nie słyszałem żeby mieli takie przywileje - jak tak to prosze o przykład. Od początku sądziłem że policja zlekceważy tą sprawę wcale mnie nie dziwi zrób tak jak radzą koledzy idź do nich złóż skargę do przełożonego . Spróbuj nawet iść z tym do faktu , super expresu czy innego brukowca oni zrobią wokół tego zmieszanie bo sezon ogórkowy w prasie już się zbliża więc pewnie chętnie opiszą sprawe.Porównują do spraw o których piszą w tych gazetach ten naprawdę może być ciekawy nawet bez ich koloryzowania i dorabiania faktów. Durnie niebieskie dostaną zjeb od przełożonych że znów o nich się źle pisze a dresik będzie miał niezły młyn zrobiony przez niebieskich , bo jak to oni gdy sprawa się nagłośni to zrobią wszystko żeby się wybielić. Już widzę ten tutuł w prasie : "OKRADZIONY SAM ZNALAZŁ ZŁODZIEJA - POLICJA ODMAWIA POMOCY !! " -- |
|
Data: 2010-06-15 17:25:13 | |
Autor: Karolek | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
neoniusz pisze:
Odzyskalem znaczek. Czailem goscia z balkonu. Chcial sie spotkac, ale powiedzialem, ze go chyba poja%$%. Zostawil w umowionym miejscu i spieprzyl. Moze malo ambitne, ale przynajmniej mam swoje z powrotem. Jeszcze raz - CHWDP. A gdzie siano za lakierowanie klapy? Kiepsko to zalatwiles :/ Gliniarze z dwoch komend krakowskich (krolewska i zamoyskiego) powiedzieli, ze policja to nie W11, nie da sie sciagnac odciskow palcow, a to, ze mam jego dane nic nie znaczy. Slady na znaczku tez wedlug nich nic nie znacza. Poza tym, powiedzieli, ze czas oczekiwania na zgloszenie to kilka godzin i pewnie nic nie uzyskam. Mam nagrane rozmowy telefoniczne z gosciem. Musi miec ROWNO nasrane w porach. Niby powiedzialem, ze nie bede szedl na psy, ale teraz coraz bardziej sie zastanawiam. Chociaz chyba wole, zeby nie znal moich danych. Do nich sie na szczescie nie dopcha w tym momencie. A z psiarnia jeszcze gorzej :/ Niestety jestes swietnym przykladem na to jak takich spraw sie nie powinno zalatwiac. Odzyskales niewiele warty znaczek, a porysowany samochod jak byl tak jest, zlodziej tez nie poniosl zadnych konsekwencji. -- Karolek |
|
Data: 2010-06-16 12:40:33 | |
Autor: Michał Gut | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
A gdzie siano za lakierowanie klapy? A z psiarnia jeszcze gorzej :/ jak rzadko - popieram cie w calej rozciaglosci fakt faktem sraczka zlodziejaszka jest prajsless jak w mastercard, ale fakt faktem przez łeb powinien dostac - conajmniej finansowo |
|
Data: 2010-06-16 19:02:31 | |
Autor: Karolek | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Michał Gut pisze:
A gdzie siano za lakierowanie klapy? Niejeden chcialby tak trafic, jak on z tym znaczkiem. Zmarnowal okazje :/ -- Karolek |
|
Data: 2010-06-17 09:33:54 | |
Autor: Michał Gut | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Niejeden chcialby tak trafic, jak on z tym znaczkiem. oj taak.....chcialbym tak przycelowac goscia co mi opierdzielil spod uczelni z samochodu radio i plaszcz zony. pieprze juz to radio ale po co dziadowi byl plaszcz - widok swojej kobiety, smutnej bo stracila plaszcz ktory jako pierwszy jej sie podoba jest dupny. Zmarnowal okazje :/ niekoniecznie - moze jeszcze zglosi na policje delikwenta |
|
Data: 2010-06-17 21:53:47 | |
Autor: Karolek | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Michał Gut pisze:
Boi sie o swoje "dane"... LOL -- Karolek |
|
Data: 2010-06-15 18:14:18 | |
Autor: elmer radi radisson | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On 2010-06-15 16:13, neoniusz wrote:
Gliniarze z dwoch komend krakowskich (krolewska i zamoyskiego) powiedzieli, Raczej siedzi i sie cieszy ze sie latwo wykpil i nie siedzi wlasnie 48h na dolku, zeby po powrocie tlumaczyc sie rodzinie czy w szkole czemu. Racja, ze nalezaloby przykrecic srube na komendzie. Typowa spychotechnika. Jak mi kiedys pijany gowniarz uszkodzil karoserie i go zlapano to w nocy z wlasnej inicjatywy niebiescy przyslali technika kryminalistycznego tak ze zrobil foty i zdjal slady (!). W ten sposob gnojek bedzie sie cieszyl i dalej uzna, ze to fajna zabawka w kotka i myszke ale troche juz nudna i poprzeczka jest wrecz za nisko. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2010-06-15 21:04:44 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Tue, 15 Jun 2010 18:14:18 +0200, elmer radi radisson wrote:
Racja, ze nalezaloby przykrecic srube na komendzie. Typowa spychotechnika. Jak mi kiedys pijany gowniarz uszkodzil karoserie I co - wyszlo cos z tego czy slady nie byly wyrazne ? Po poszukiwaniach go zlapali, czy na ich oczach sie zatoczyl, ale brakowalo im przestepstwa do statystyk ? J. |
|
Data: 2010-06-16 10:01:30 | |
Autor: elmer radi radisson | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On 2010-06-15 21:04, J.F. wrote:
I co - wyszlo cos z tego czy slady nie byly wyrazne ? Slady byly chyba raczej takie sobie, ale obylo sie bez koniecznosci ich wykorzystania. Po poszukiwaniach go zlapali, czy na ich oczach sie zatoczyl, ale Nie, byli swiadkowie i ktos tak rozumny ze zadzwonil na 112. Ja sie dowiedzialem jak juz bylo pozamiatane, informacja zla ze jest popsute, dobra ze maja gagatka. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2010-06-15 18:55:37 | |
Autor: Artur Maśląg | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 16:13, neoniusz pisze:
(...) Odzyskalem znaczek. Czailem goscia z balkonu. Chcial sie spotkac, ale Wiesz, bez urazy, ale ten wątek jest doskonałym przykładem 'uczciwości, moralności i odwagi' wielu Polaków - w tym policjantów. Strach o samochód, o koła itd., brak chęci do wymuszenia na policjantach poprawnej reakcji - w sumie szkoda słów. W sumie kradzież znaczka to temat bardzo bezpieczny - ciekawe jak by to wyglądało na okoliczność walki np. z narkotykami. Stawiam podobnie - temat mocno niebezpieczny, więc mało kto by w ogóle cokolwiek zrobił w tej materii... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-06-15 19:09:41 | |
Autor: LEPEK | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 18:55, Artur Maśląg pisze:
Wiesz, bez urazy, ale ten wątek jest doskonałym przykładem 'uczciwości, Co do policjantów, to się zgodzę. Ale jeśli chodzi o poszkodowanego, to optyka się zmienia w zależności od tego, czy jesteś tylko komentatorem, czy właśnie poszkodowanym... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-06-15 19:58:18 | |
Autor: Artur Maśląg | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 19:09, LEPEK pisze:
W dniu 2010-06-15 18:55, Artur Maśląg pisze: Aha, a reszty 'odważnych' już nie? Daruj... Policja wcale nie jest taką oazą głupoty, jak tu (nie tylko oczywiście) wielu chce pokazać. Jest ona jakimś odzwierciedleniem średniego poziomu umysłowo/moralnego społeczeństwa - co zresztą widać. Ale jeśli chodzi o poszkodowanego, to optyka się zmienia w zależności od No cóż - to co napisałeś tylko potwierdza moja tezę. Większość jest mocna w gębie i interesuje ją tylko i wyłącznie własny interes przy najmniejszych kosztach własnych. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-06-15 19:43:07 | |
Autor: to | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Artur MaĹlÄ
g wrote:
Aha, a reszty 'odwaĹźnych' juĹź nie? Daruj... Policja wcale nie jest takÄ Po to istnieje opĹacana z podatkĂłw policja Ĺźeby nie trzeba byĹo szarpaÄ siÄ np. ze zĹodziejem emblematĂłw. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-06-15 21:56:50 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 21:43, to pisze:
Artur MaĹlÄ g wrote: Widzisz - ja nie miaĹem z tym specjalnych problemĂłw (podobnie jak sÄ siedzi). Policja w sumie chÄtnie wspĂłĹpracowaĹa, o ile mieszkaĹcy rĂłwnieĹź chÄtnie brali w tym udziaĹ. Skutecznie - od lat nie mamy kradzieĹźy na osiedlu. Nawet na lusterko z 'kopa' zĹamane przyjeĹźdĹźajÄ . -- Jutro to dziĹ - tyle Ĺźe jutro. |
|
Data: 2010-06-15 21:10:42 | |
Autor: to | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Artur MaĹlÄ
g wrote:
Widzisz - ja nie miaĹem z tym specjalnych problemĂłw (podobnie jak A ten jednostkowy przykĹad ma ĹwiadczyÄ o...? -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-06-16 20:15:50 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 23:10, to pisze:
Artur MaĹlÄ g wrote: To nie jest jednostkowy przykĹad - jak ludzie chcÄ wspĂłĹpracowaÄ i wymagajÄ jednoczeĹnie od policji stosownych zachowaĹ (to siÄ nie koĹczy na newsach, tylko np. skargÄ do przeĹoĹźonego) to efekty sÄ naprawdÄ zadowalajÄ ce. W szczegĂłlnoĹci, Ĺźe bez aktywnej wspĂłĹpracy 'obywateli' (mieszkaĹcĂłw, gdyby siÄ komuĹ obywatel Ĺşle kojarzyĹ) policja ma Ĺrednie szanse na zĹapanie wielu 'zĹych' - poczÄ wszy od znaczkĂłw/wycieraczek, skoĹczywszy na kradzieĹźach/narkotykach itd. -- Jutro to dziĹ - tyle Ĺźe jutro. |
|
Data: 2010-06-18 10:47:55 | |
Autor: to | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Artur MaĹlÄ
g wrote:
To nie jest jednostkowy przykĹad - jak ludzie chcÄ wspĂłĹpracowaÄ i Sorry, ale to wyglÄ da tak, Ĺźe obywatel zgĹasza kradzieĹź, a potem to policja ma obowiÄ zki. Obywatel mam obowiÄ zek (generalnie) odpowiedzieÄ jeĹli go o coĹ zapytajÄ . Nie ma obowiÄ zku prowadziÄ wĹasnych Ĺledztw, poganiaÄ policjantĂłw czy pisaÄ jakichĹ skarg. JeĹźeli to ostatnie jest konieczne do ujÄcia przestÄpcĂłw to jest to wyraĹşny problem i to zdecydowanie po stronie policji. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-06-15 23:20:18 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Tue, 15 Jun 2010 21:56:50 +0200, Artur Maśląg wrote:
Widzisz - ja nie miałem z tym specjalnych problemów (podobnie jak przyjezdzaja i co ? J. |
|
Data: 2010-06-16 12:43:10 | |
Autor: Michał Gut | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
przyjezdzaja i co ? i zglaszajac policji takie rzeczy pozbyli sie problemu kradziezy i demolek |
|
Data: 2010-06-16 13:29:06 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
przyjezdzaja i co ?i zglaszajac policji takie rzeczy pozbyli sie problemu kradziezy i demolek Z niewiadomych powodow - moze np okoliczna mlodziez wydoroslala. Owszem - kiedys gdzies tam ktos bedzie w statystyki zagladal i/lub komendanta ocenial i kazde zgloszenie sie przyda. Ale zeby "przyjazd policji" pomogl rozwiazac sprawe to watpie. J. |
|
Data: 2010-06-16 20:34:52 | |
Autor: Artur Maśląg | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-16 13:29, J.F. pisze:
"Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> Z jakich niewiadomych? Masz rację - część wydoroślała w pierdlu, ale miejsce zamkniętych jest wypełniane przez kolejną młodzież. Jak mają świadomość, że w tym miejscu lepiej sobie darować, to pójdą gdzie indziej - tam niech się martwią kolejni. Szczegóły sobie daruję, ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem i dość już się namartwiłem na okoliczność bezpieczeństwa rodziny - samochód rzecz nabyta, skradziony znaczek to pikuś. Owszem - kiedys gdzies tam ktos bedzie w statystyki zagladal i/lub Wątpisz, ponieważ nie miałeś takich problemów? Eeeh. W Polsce to typowe. Brak chęci do współpracy z Policją, ta też średnio jest zainteresowana pyskatymi chamami, dla których ważniejsza jest rysa na samochodzie, niż bezpieczeństwo powrotu z pracy. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-06-16 21:41:18 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Wed, 16 Jun 2010 20:34:52 +0200, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-06-16 13:29, J.F. pisze: No coz - poprzednio napisales dosc zdawkowo wiec pozwolilem sobie miec watpliwosci. Nadal mam, ale moze i masz dobry powod zeby nie pisac. A teraz spojrz w statystyki .. nowe pokolenie do policji trafilo czy obywatele zaczeli skuteczniej wspolpracowac z policja ze liczba skradzionych samochodow spadla trzykrotnie ? ... zaraz .. przeciez to Ty zaczales cos pisac o uczciwosci i odwadze Polakow .. coz to takiego wstydliwego ze boisz sie napisac :-) Owszem - kiedys gdzies tam ktos bedzie w statystyki zagladal i/lub Tylko nie bardzo rozumiem jak to ma pomoc na "Nawet na lusterko z 'kopa' złamane przyjeżdżają". Bylo lusterko, zwisa i przyjazd nic nie pomoze. Chyba ze z psem tropiacym, choc to podobnie iluzotyczne. J. |
|
Data: 2010-06-16 22:09:03 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On 2010-06-16, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Wątpisz, ponieważ nie miałeś takich problemów? Eeeh. W Polsce to Jak za każdym razem będą przyjeżdżać, a potem objadą okolicę i wylegitymują oraz przeszukają wszystkich podejrzanie wyglądających to co jakiś czas kogoś złapią z jakimś znaczkiem w kieszeni, kradzionym lusterkiem w plecaku czy czterema komórkami. Wieści się szybko rozchodzą i robi się spokój. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-06-17 00:23:51 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Wed, 16 Jun 2010 22:09:03 +0200, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2010-06-16, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Ale to chyba sie bedzie stan wojenny nazywalo :-) No chyba ze masz jakis niezawodny algorytm wykrywania osobnikow podejrzanych. I jak mowie - mam w domu siedem komorek. To chyba z aresztu nie wyjde :-) J. |
|
Data: 2010-06-17 01:45:02 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On 2010-06-16, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Jak za każdym razem będą przyjeżdżać, a potem objadą okolicę i Nie musi być niezawodny. I jak mowie - mam w domu siedem komorek. To chyba z aresztu nie wyjde I nosisz je wszystkie naraz w plecaku i na żadną nie masz faktury? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-06-17 13:03:50 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
On 2010-06-16, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Ale to chyba sie bedzie stan wojenny nazywalo :-)Nie musi być niezawodny. Ale musi byc taki zeby choc 90% odsiac. Bo inaczej to bedziesz kazdej nocy dwa razy rewidowany. I jak mowie - mam w domu siedem komorek. To chyba z aresztu nie wyjdeI nosisz je wszystkie naraz w plecaku i Moze sie tak zdarzyc. na żadną nie masz faktury? Nie przy sobie. I na niektore moze byc klopot z odszukaniem - mam, ale gdzie ? I mam tez kupe rzeczy na ktore nie mam faktury, albo paragony staly sie nieczytelne :-) J. |
|
Data: 2010-06-19 10:47:02 | |
Autor: to | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Krzysiek Kielczewski wrote:
Jak za kaĹźdym razem bÄdÄ przyjeĹźdĹźaÄ, a potem objadÄ okolicÄ i Taaa, mi tak kilka razy gĹowÄ zawracali, bo im podejrzanie wyglÄ daĹem, mimo, Ĺźe w Ĺźyciu nawet mandatu nie zapĹaciĹem. Za takie durne dziaĹania to dziÄkujÄ, sÄ pewnie tak samo (nie)skuteczne jak gĹupie i denerwujÄ ce. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g |
|
Data: 2010-06-16 22:11:00 | |
Autor: Artur Maśląg | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-16 21:41, J.F. pisze:
(...) No coz - poprzednio napisales dosc zdawkowo wiec pozwolilem sobie miec Tak, mam rodzinę - żonę, dwóch synów. Samochód stojący pod blokiem niech sobie spalą. A teraz spojrz w statystyki .. nowe pokolenie do policji trafilo czy Eee - a skąd wziąłeś tę trzykrotność? U mnie jest od tamtej pory zwyczajnie spokój - nawet gówniarstwo boi się coś urwać. Mówię oczywiście tylko o tej części, kiedy mieszkamy w mieście :) .. zaraz .. przeciez to Ty zaczales cos pisac o uczciwosci i odwadze Tak, jak pisałem. Nie załapałeś o co chodziło? Usenet jest powszechnie dostępny - skoro można kogoś namierzyć na podstawie aukcji Allegro oraz NK, to chyba czymś oczywistym jest, że jakoś chronię swą prywatność, mimo prezentacji swych wypowiedzi podpisanych prawdziwymi danymi? Maślągów wielu w Polsce nie ma, a Twoje stwierdzenie: <cite> coz to takiego wstydliwego ze boisz sie napisac </cite> mogę tylko skomentować - daruj sobie podobne insynuacje itd. W tym co zrobiłem nie było nic wstydliwego i nie boję się napisać czegokolwiek w związku z powyższym. Najwyżej dbam o rodzinę i tyle. Tylko nie bardzo rozumiem jak to ma pomoc na "Nawet na lusterko z Owszem - tak długo, jak nie zaczniesz/zaczniecie współpracować z policją, tak długo będzie to dla Ciebie/was niezrozumiałe. Wiesz, im też zależy na efektach. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-06-17 00:19:52 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Wed, 16 Jun 2010 22:11:00 +0200, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-06-16 21:41, J.F. pisze: Z oficjalnej strony policji. [...] Maślągów wielu w Polsce nie ma, a Twoje stwierdzenie: Czegos sie jednak najwyrazniej boisz. Tylko nie bardzo rozumiem jak to ma pomoc na "Nawet na lusterko z Wzmagasz moja ciekawosc. To co wyscie tam zrobili ? Male osiedle i wszyscy wszystko wiedza, wystarczylo powiedziec ? (I teraz trzeba sie bac) Czy jakies dyzury sasiedzkie w oknach ? Bo niestety - patrze realnie - jak zastane urwane lusterko, i policja nawet chetnie przyjedzie, to co dalej ? Ja jej nic nie powiem, bo nie wiem, a oni to naprawde nie W11 ani nie CSI - nie znajda obok wlosa, nie zrobia badan DNA i sprawcy nie znajda. J. |
|
Data: 2010-06-17 09:05:31 | |
Autor: Rafał | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On 17.06.2010 00:19, J.F. wrote:
Dlatego, jak znajdzie się takiego łosia co urwany dzień wcześniej znaczek na allegro opycha, to trzeba działać. Pewno nie zawsze się sprawca znajdzie, ale jak już wiemy kto to jest, to dla przykładu trzeba go ukarać, świadomość kary znacznie wzrasta, plotki się szybko rozchodzą i po kilku akcjach robi się spokojniej. |
|
Data: 2010-06-17 09:09:25 | |
Autor: Rafał | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On 17.06.2010 09:05, Rafał wrote:
On 17.06.2010 00:19, J.F. wrote: Ba. Jak wiedzą kto zgłasza, to ta osoba staje się nietykalna, nikt nie lubi zadawać się z glinami, jak będą mieli wybór to na tapetę wezmą kogoś innego. Nie mówimy przecież o zorganizowanej mafii, a o osiedlowych smarkaczach. |
|
Data: 2010-06-17 20:00:19 | |
Autor: Artur Maśląg | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-17 00:19, J.F. pisze:
(...) Eee - a skąd wziąłeś tę trzykrotność? A w jakim okresie? W tym co zrobiłem nie było nic wstydliwego i nie boję się napisać Nie, to nie strach - to świadomość. W momencie rozpoczęcia walki z takimi patologiami trzeba było zaakceptować pewne ryzyko, ale w miarę możliwości zminimalizować możliwość jego wystąpienia. Z perspektywy czasu bilans jednak wychodzi dodatnio... Wzmagasz moja ciekawosc. To co wyscie tam zrobili ? W sumie - niewiele. Parę osób się zabrało, parę osób reagowało, parę osób dzwoniło na policję itd. Male osiedle i wszyscy wszystko wiedza, wystarczylo powiedziec ? Czy ja wiem, czy małe? Powiedzieć? Chyba nie, pewnie się rozniosło po okolicy. (I teraz trzeba sie bac) Czy jakies dyzury sasiedzkie w oknach ? Nie tylko w oknach :) Ponieważ policjanci często nie zdążali na sam fakt zdarzenia, to zaczęliśmy się czaić w 'krzakach'. Wiesz, sugestia była taka, by zatrzymywać obywatelsko w miarę możliwości w sposób cywilizowany, ale każdy może się przewrócić. Policja po telefonie od nas już darła na osiedle, a my za złodziejami. Śliskie było to mydło - parę minut robi swoje. Z czasem pewnie doszedł ten Twój spadek x3 i to też swoje zrobiło. Ukradli Ci kiedykolwiek radio? Mi ukradli - na parkingu strzeżonym :) Pod blokiem nigdy :) Ukradli mi też kiedyś w miejscu jak najbardziej strzeżonym przez policję itd. - Chocimska (DC). Nie powiem, ukradli mi też kiedyś przyczepę bagażową z 'włości' - gdybym tam wtedy mieszkał na stałe, to pewnie by się to nie stało. Bo niestety - patrze realnie - jak zastane urwane lusterko, i policja Spiszą, opiszą, widać, że ludzie reagują. Jak za często będą przejeżdżać, to złodzieje/waldale pójdą gdzie indziej, ponieważ szansa na złapane rośnie. Ja dorwałem nawet osobiście dwóch w moim samochodzie. Żonie tylko krzyknąłem, by na policję dzwoniła, a sam poleciałem :) Głupie to było, ale uciekli :) Ja jej nic nie powiem, bo nie Naprawdę wystarczy odrobina psychologii i poszlak. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-06-18 22:58:30 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Thu, 17 Jun 2010 20:00:19 +0200, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-06-17 00:19, J.F. pisze: zobacz wplyw przemiany ustrojowej w 2004 Wzmagasz moja ciekawosc. To co wyscie tam zrobili ?W sumie - niewiele. Parę osób się zabrało, parę osób reagowało, I tego sie trzeba bac ? Male osiedle i wszyscy wszystko wiedza, wystarczylo powiedziec ?Czy ja wiem, czy małe? Powiedzieć? Chyba nie, pewnie się rozniosło Czasem moze wystarczyc ze ktos popatrzy, powie kto, pojada, rewizje zrobia, fanty znajda i klient trafiony. Ale to trzeba konkretnego namiaru, a nie "na Allegro jest 11 znaczkow do lexusa i tylko jeden z Krakowa" .. Ukradli Ci kiedykolwiek A mnie pod blokiem. Przy czym nie moge narzekac ze jakos bardzo kradna, policja tez troche pilnuje - no i m.in. dlatego nie widze dalszych szans. Czytaj: trzeba by dlugo pilnowac zeby na zlodzieja trafic. Bo niestety - patrze realnie - jak zastane urwane lusterko, i policja Ale jaka szansa na zlapanie ? Od opisywania sprawy chuligani sie nie lapia. Dopiero jak wypuscisz wiecej patroli to ryzyko wzrasta. I u mnie takie patrole sa, tylko ze rzadkie. Jest tez "straznik osiedla". Ha ha ha - jeden na trzy osiedla, kazde po nascie tysiecy osob :-) Ja dorwałem nawet osobiście dwóch Kiedys rzekomo bylo popularne - zlodziej grzebie w aucie, a jak wlasciciel zbiega to w bramie czeka dwoch. Bo wlasciciel ma kluczyki ze soba, a moze nawet i dokumenty zabierze :-) Ja jej nic nie powiem, bo nieNaprawdę wystarczy odrobina psychologii i poszlak. Na niektorych wystarczy, na innych nie wystarczy i dalej beda krasc, w dodatku intensywnie, a na kolejnym system zawiedzie i wylecisz z policji :-) Poza tym czasy sie zmienily, milion samochodow rocznie sie przywozi, milion utylizuje i niektorzy maja czesci prawdziwe kolekcje. J. |
|
Data: 2010-06-15 21:13:32 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Tue, 15 Jun 2010 18:55:37 +0200, Artur Maśląg wrote:
Wiesz, bez urazy, ale ten wątek jest doskonałym przykładem 'uczciwości, Coz chcesz - taka prawda. Tu auto rzadkie i neoncjusz trafil prawidlowo za pierwszym razem, ale jakbym np lusterko od samochodu czy telefon wystawil na sprzedaz, to ma mi policja wparowac ? Bo na pewno ktos sie znajdzie komu akurat ukradli. A jesli dobrze licze to mam siedem komorek w domu - to pewnie powinienen sie policji dlugo spowiadac ? W sumie kradzież znaczka A jak ktos uwaza ze narkotyki powinny byc dozwolone ? J. |
|
Data: 2010-06-15 21:34:23 | |
Autor: Artur Maśląg | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
W dniu 2010-06-15 21:13, J.F. pisze:
(...) Coz chcesz - taka prawda. Lexus rzadkim samochodem? Fakt, na wsi mieszkam, ale tego tutaj jeździ bez liku. ale jakbym np lusterko od samochodu czy telefon wystawil na sprzedaz, A gdzie ja coś takiego napisałem? Mam wrażenie, że nie do końca załapałeś o czym pisałem. A jesli dobrze licze to mam siedem komorek w domu - to pewnie Eee? Ja mam ich też kilka - za simdaty też będą ścigać? Przecież to jakaś bzdura. Żonę mi zamkną? Synów? Może mi lapki pozamykają? Przesadzasz... Gdzieś jest granica normalności... W sumie kradzież znaczka Nieistotne co ktoś uważa w tej materii - handel narkotykami to biznes o parę rzędów wielkości bardziej dochodowy, niż te parchate lusterka. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-06-16 00:15:12 | |
Autor: Jimiasty | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
W dniu 2010-06-15 21:13, J.F. pisze: Ba, na wsi, to przewaznie same auta luksusowe: BMW, Audi, VW Passaty ;) -- Pozdro. Jimiasty |
|
Data: 2010-06-16 00:18:50 | |
Autor: J.F. | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
On Tue, 15 Jun 2010 21:34:23 +0200, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-06-15 21:13, J.F. pisze: Moze macie obrotnego dealera. zagladam na autogielda.pl - 1 promil lexusow. [strasznie podupadla nawiasem mowiac] ale jakbym np lusterko od samochodu czy telefon wystawil na sprzedaz,A gdzie ja coś takiego napisałem? Mam wrażenie, że nie do końca Tylko ze z tego co ja powyzej napisalem wynika ze policja jak najbardziej powinna okradzionego splawic. No chyba ze sie odwazy napisac w amerykanskim stylu "brak wystarczajacych dowodow aby niepokoic podejrzanego. I w tym momencie mozna spojrzec nowym okiem na to Ty napisales. A jesli dobrze licze to mam siedem komorek w domu - to pewnieEee? Ja mam ich też kilka - za simdaty też będą ścigać? Przecież A ile mozna miec znaczkow z samochodow ? :-) W sumie kradzież znaczka Ale ja popieram wolny rynek, i nie dlatego ze sie boje :-) J. |
|
Data: 2010-06-15 19:34:44 | |
Autor: Pszemol | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:vrtf16hgresc3vfv41m9035r2ml25su1cg4ax.com...
A ile mozna miec znaczkow z samochodow ? :-) Zwłaszcza takich nieprofesjonalnie zdjętych... |
|
Data: 2010-06-16 10:15:59 | |
Autor: bratPit[pr] | |
chyba znalazlem moj znaczek na allegro | |
Odzyskalem znaczek. Czailem goscia z balkonu. Chcial sie spotkac, ale Jeszcze raz - CHWDP. oto Polska właśnie, policja ma wszystko w d... bo im mało płacą, prawo jest jakie jest, a politycy zamiast je zmieniać robią sobie kpinki, kur%$#wa! brat |