|
Data: 2019-02-03 23:59:16 |
Autor: Robert Tomasik |
brak dostępu do własnego numeru telefonu przez parę dni |
W dniu 03-02-19 o 23:05, PhoneUser pisze:
Miałem zaplanowane już 14 stycznia przejście do sieci T-mobile w dniu 31
stycznia. O północy przełożyłem karty sim w telefonie, stara przestała
działać, ale nowa nie zadziałała aż do dziś. W tym dniu w budynku
T-Mobile wybuchł pożar i mieli z tego powodu duże problemy, jednak ja
jestem już czwartą dobę odcięty nie z mojej winy od numeru, który używam
od przeszło 15 lat, na którym ma zarejestrowane wszelkie usługi bankowe,
Epuap, Uber, nie mówiąc o zerowym kontakcie pod tym numerem. Operator
karzę mi tylko czekać... Co mogę zrobić? Jak wycenić swoje szkody? Wiem
że powyżej 36 godzin braku dostępu przysługuje zwrot 1/30 abonamentu,
ale to wyjdzie jakieś żałośnych kilka złotych, a straty są niewspółmierne.
Wydaje mi się, że w praktyce możesz tylko apelować, jak w tej scence:
https:// www.youtube.com/watch?v=lKLiIocg-C0
|
|
|
Data: 2019-02-04 00:49:18 |
Autor: Animka |
brak dostępu do własnego numeru telefonu przez parę dni |
W dniu 03-02-19 o 23:05, PhoneUser pisze:
Miałem zaplanowane już 14 stycznia przejście do sieci T-mobile w dniu 31
stycznia. O północy przełożyłem karty sim w telefonie, stara przestała
działać, ale nowa nie zadziałała aż do dziś. W tym dniu w budynku
T-Mobile wybuchł pożar i mieli z tego powodu duże problemy, jednak ja
jestem już czwartą dobę odcięty nie z mojej winy od numeru, który używam
od przeszło 15 lat, na którym ma zarejestrowane wszelkie usługi bankowe,
Epuap, Uber, nie mówiąc o zerowym kontakcie pod tym numerem. Operator
karzę mi tylko czekać... Co mogę zrobić? Jak wycenić swoje szkody? Wiem
że powyżej 36 godzin braku dostępu przysługuje zwrot 1/30 abonamentu,
ale to wyjdzie jakieś żałośnych kilka złotych, a straty są niewspółmierne.
Zajrzyj na tę stronę. Może coś sie juz zmieniło.
https://downdetector.pl/status/t-mobile
--
animka
|
|