Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu

biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu

Data: 2011-01-31 02:20:49
Autor: Michał Fotyga
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
Witam,

Mam pytanie, którego tematyka podchodzi być może pod plagiat i właśnie
to chciałbym zweryfikować.

- Czy istnieje jakieś prawo, które mówi o tym, czy i w jaki sposób i w
jakich warunkach można wykorzystać cudzy, używany przez oryginalnego
twórcę pomysł?
- W jaki sposób mogę zweryfikować, czy opatentował on swój pomysł?
- Jaka jest definicja plagiatu w takim przypadku i czy jest jakiś
sposób na jego obejście? Tzn. wykorzystać sam pomysł, ale sama stronę
internetową zbudować zupełnie inaczej wykorzystując tylko część
pomysłów oryginalnego twórcy dokładając całą masę swoich pomysłów.
- Co z ewentualnymi konsekwencjami? Zależy czy prawo omawia ten temat.
Jakiego typu problemy można mieć gdy osoba od której ściągnęło się
pomysł zacznie dochodzić swoich praw.
- Jakie możliwości na dochodzenie swojego ma twórca w takiej sytuacji?
- Jak to się ma do kwestii pochodzenia pomysłu - gdy oryginalny biznes
istnieje w Polsce, a jak to wygląda gdy pomysł jest z innego kraju.
Czy to jest istotne skąd pochodzi i gdzie został pierwotnie
wykorzystany?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.


Pozdrawiam,
Michał

Data: 2011-01-31 12:40:18
Autor: Arek
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
W dniu 2011-01-31 11:20, Michał Fotyga pisze:
- Czy istnieje jakieś prawo, które mówi o tym, czy i w jaki sposób i w
jakich warunkach można wykorzystać cudzy, używany przez oryginalnego
twórcę pomysł?
- W jaki sposób mogę zweryfikować, czy opatentował on swój pomysł?

Żadne POMYSŁY nie podlegają ochronie i patentowaniu.


Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-01-31 04:38:29
Autor: Michał Fotyga
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
Żadne POMYSŁY nie podlegają ochronie i patentowaniu.
Arek

Ok.. ale w tym przypadku owy pomysł jest już zaimplementowany i jest
używany. Nie wiem jaka forma prawna za tym stoi, ale zakładam, że musi
ona być w jakiś sposób uregulowana ponieważ dana usługa oferuje płatne
konta dzięki, którym ma się dostęp do większej funkcjonalności
systemu.

Myślę, że i tak skończy się to wizytą u prawnika - bo to pytanie już
mnie prawdę mówiąc od dawna interesuje.

Rozumiem, że np. nazwy i loga można zastrzegać - nie można raczej
stworzyć kolejnej naszej klasy i nazwać jej *nasza ławka* czy podobnie
bo wiadomo, że bazuje się na popularności marki Nasza Klasa. Ale co ze
stworzeniem bardzo podobnego funkcjonalnie serwisu nadając mu
oryginalną nazwę i poszerzając go o nową funkcjonalność przy okazji
wykorzystując tylko część z funkcji oferowanych przez portal "Nasza
Klasa".

Właśnie o czymś takim myślę. Nie chodzi o wykorzystanie treści...
chodzi tylko o bazowanie na tym samym pomyśle.


Pozdrawiam,
Michał

Data: 2011-01-31 19:54:46
Autor: Piotr [trzykoty]
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
Rozumiem, że np. nazwy i loga można zastrzegać -

Tak.

nie można raczej
stworzyć kolejnej naszej klasy i nazwać jej *nasza ławka* czy podobnie
bo wiadomo, że bazuje się na popularności marki Nasza Klasa.

Można, o ile zrobi się to tak, że konsument nie będzie wprowadzany w błąd (nie będzie mylił z Naszą Klasą), bo inaczej - Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Ale co ze
stworzeniem bardzo podobnego funkcjonalnie serwisu nadając mu
oryginalną nazwę i poszerzając go o nową funkcjonalność przy okazji
wykorzystując tylko część z funkcji oferowanych przez portal "Nasza
Klasa".

Można, nawet bez poszerzania. Ale nie możesz wykorzystywać kodu oprogramowania, grafiki etc., bo ona jest chroniona prawem autorskim.
Nie możesz korzystać ze znaków, nazw zastrzeżonych w Urzędzie Patentowym, ani wprowadzać w błąd co do tożsamości i pochodzenia produktu (w tym przypadku usługi)-patrz uwaga wyżej.

Nie chodzi o wykorzystanie treści..
chodzi tylko o bazowanie na tym samym pomyśle.

Pomysł nie podlega ochronie. Tylko jego implementacja w postaci:
- konkretnego tekstu, kodu, grafiki (prawo autorskie); lub
- rozwiązania technicznego zgłoszeonego do ochrony patentowej etc.

Data: 2011-01-31 13:32:44
Autor: Gotfryd Smolik news
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
On Mon, 31 Jan 2011, Michał Fotyga wrote:

- W jaki sposób mogę zweryfikować, czy opatentował on swój pomysł?

  A archiwa chociaż pobieżnie przejrzałeś?
  Zamiast patentowania pomysłów mógłbyś pytać o kupowanie kolumny
Zygmunta albo czegoś w tym stylu ;)

- Co z ewentualnymi konsekwencjami? Zależy czy prawo omawia ten temat.
[...]
- Jak to się ma do kwestii pochodzenia pomysłu - gdy oryginalny biznes
istnieje w Polsce, a jak to wygląda gdy pomysł jest z innego kraju.

  Zależy, jakiego kraju prawo się naruszyło.
  Jak się nie naruszyło prawa w .pl wystarczy nie wyjeżdżać z .pl
ani nie wysyłać za granicę żadnych składników swojego majątku :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-01-31 04:48:34
Autor: Michał Fotyga
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
  A archiwa chociaż pobieżnie przejrzałeś?
  Zamiast patentowania pomysłów mógłbyś pytać o kupowanie kolumny
Zygmunta albo czegoś w tym stylu ;)

Szukałem, ale najwyraźniej nie dość dokładnie ;).
Hmm.. prawdę mówiąc nie zrozumiałe porównania do kupowania kolumny
Zygmunta ;). Masz na myśli, że nie jest to możliwe?

  Zależy, jakiego kraju prawo się naruszyło.
  Jak się nie naruszyło prawa w .pl wystarczy nie wyjeżdżać z .pl
ani nie wysyłać za granicę żadnych składników swojego majątku :)

Hehe ^^
Ale właśnie nie chcę łamać prawa.. chcę się dowiedzieć, gdzie leży
granica.
To co chcę zrobić stworzyłoby by konkurencję.. nie chcę wykorzystywać
żadnej cudzej treści, a tylko pomysł - po prostu uważam, że mógłbym
zrobić więcej i lepiej niż jest to przez kogoś teraz robione.

Data: 2011-02-01 13:28:07
Autor: Gotfryd Smolik news
biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu
On Mon, 31 Jan 2011, Michał Fotyga wrote:

Hmm.. prawdę mówiąc nie zrozumiałe porównania do kupowania kolumny
Zygmunta ;). Masz na myśli, że nie jest to możliwe?

  W zeszłym wieku byli jeszcze naiwni, dający zaliczki na zakup
osobie która się przedstawiała jako "mogąca załatwić" :)
  I dziś nierzadko zdarza się, że ktoś "zastrzega" prawa mimo
że nie ma do tego podstaw - w końcu napisanie że "opatentowałeś
pomysł" trudno podciągnąć pod czyn karalny :)

  Zależy, jakiego kraju prawo się naruszyło.
  Jak się nie naruszyło prawa w .pl wystarczy nie wyjeżdżać z .pl
[...]
Hehe ^^
Ale właśnie nie chcę łamać prawa.. chcę się dowiedzieć, gdzie leży
granica.

  Nie ma jednej takiej granicy.
  Trzeba ustalić ile jest aktualnie państw i sprawdzić w każdym
z nich jak wyglądają tam regulacje.
  I tak może się na końcu okazać, że interpretacja tu i ówdzie jest
khm... elastyczna, i ktoś jakiś pozew wystosuje.

To co chcę zrobić stworzyłoby by konkurencję.. nie chcę wykorzystywać
żadnej cudzej treści, a tylko pomysł

  Już ci wymienili elementy *implementacji* pomysłu, na które trzeba
zwracać uwagę w .pl
  Za granicą może być tylko trudniej - co zrobisz, jak w którymś
kraju będzie opatantowane kliknięcie myszką? :)
(albo - co już bardziej prawdopodobne - "przeciągnięcie pozycji
z listy na wykaz" :P)
  Przypominam, że w Australii opatentowane jest koło.
(było niedawno - patentowanie jest "formalne", nie podlega sprawdzaniu
tak jak u nas).
  Jak rowerzysta chciałby być "zgodny z prawem" w rozumieniu o którym
piszesz, to żeby autorowi tantiem nie płacić (które *formalnie*
mu się należą) powinien wystąpić o uchylenie patentu :|

pzdr, Gotfryd

biznes internetowy, a wykorzystywanie cudzego pomysłu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona