Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   badania techniczne a brak miejsca w dowodzie

badania techniczne a brak miejsca w dowodzie

Data: 2009-09-22 20:04:03
Autor: 'Tom N'
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
kawex w <news:h9b368$r4f$1news.onet.pl>:

skończyły się miejsca w dowodzie rejestracyjny na badania techniczne. Badanie zrobiłem i otrzymałem na karcie formatu A4, gdzie pisze że są ważne na rok.
Czy muszę wymieniać dowód czy mogę jeżdzić na tym kwitku i starym dowodzie?


Kartka formatu A4, co by na niej nie napisano, nie upoważnia do wprowadzenia
pojazdu do ruchu -- takim dokumentem jest DR

Wiem, że najprościej byłoby wymienić na nowy, ale samochód jest na dwie osoby a jedna już nie żyje, więc wiąże się to ze sprawą spadkową itp. a to raz, że kosztuje a dwa, że same problemy (sąd, US,stosy kwitów).

Mandat i parking policyjny przy upierdliwym policjancie też kosztuje i same
problemy są...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-09-22 20:15:50
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
'Tom N' pisze:
(...)
Kartka formatu A4, co by na niej nie napisano, nie upoważnia do wprowadzenia
pojazdu do ruchu -- takim dokumentem jest DR

Mam wrażenie, że tkwisz w błędzie - ważnym jest pozytywny wynik badań
technicznych, a nie sam wpis w DR. Paradoksalnie DR możesz nie posiadać.

Mandat i parking policyjny przy upierdliwym policjancie też kosztuje i same
problemy są...

Brak badań nie jest podstawą do sholowania pojazdu na parking policyjny.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-09-22 20:33:41
Autor: 'Tom N'
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
Artur Maśląg w <news:h9b490$s85$1inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
(...)
Kartka formatu A4, co by na niej nie napisano, nie upoważnia do wprowadzenia
pojazdu do ruchu -- takim dokumentem jest DR

Mam wrażenie, że tkwisz w błędzie - ważnym jest pozytywny wynik badań
technicznych, a nie sam wpis w DR. Paradoksalnie DR możesz nie posiadać.
Mandat i parking policyjny przy upierdliwym policjancie też kosztuje i same
problemy są...
Brak badań nie jest podstawą do sholowania pojazdu na parking policyjny.

Podobnie, jak niesprawna jedna żarówka oświetlająca tablicę rejestracyjną, o
której tu niedawno dyskutowaliśmy, nie jest podstawą do zatrzymania dowodu,
a jednak zatrzymali. Że zatrzymali za to i inne, i to inne było nieprawdą,
to już inna bajka :D

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-09-22 20:53:50
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
'Tom N' pisze:
Artur Maśląg w <news:h9b490$s85$1inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
(...)
Kartka formatu A4, co by na niej nie napisano, nie upoważnia do wprowadzenia
pojazdu do ruchu -- takim dokumentem jest DR

Mam wrażenie, że tkwisz w błędzie - ważnym jest pozytywny wynik badań
technicznych, a nie sam wpis w DR. Paradoksalnie DR możesz nie posiadać.
Mandat i parking policyjny przy upierdliwym policjancie też kosztuje i same
problemy są...
Brak badań nie jest podstawą do sholowania pojazdu na parking policyjny.

Podobnie, jak niesprawna jedna żarówka oświetlająca tablicę rejestracyjną, o
której tu niedawno dyskutowaliśmy, nie jest podstawą do zatrzymania dowodu,
a jednak zatrzymali.

No i co z tego? Jaki to ma związek z omawianym tematem (nawet
zakładając, że zatrzymanie DR miało miejsce)?

> Że zatrzymali za to i inne, i to inne było nieprawdą,
to już inna bajka :D

Rozumiem - włączyłeś troll mode, zamiast odpowiedzieć...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-09-22 21:29:02
Autor: 'Tom N'
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
Artur Maśląg w <news:h9b6g5$8lm$1inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
Artur Maśląg w <news:h9b490$s85$1inews.gazeta.pl>:
'Tom N' pisze:
(...)
Kartka formatu A4, co by na niej nie napisano, nie upoważnia do wprowadzenia
pojazdu do ruchu -- takim dokumentem jest DR
Mam wrażenie, że tkwisz w błędzie - ważnym jest pozytywny wynik badań
technicznych, a nie sam wpis w DR. Paradoksalnie DR możesz nie posiadać.
Mandat i parking policyjny przy upierdliwym policjancie też kosztuje i same
problemy są...
Brak badań nie jest podstawą do sholowania pojazdu na parking policyjny.
Podobnie, jak niesprawna jedna żarówka oświetlająca tablicę rejestracyjną, o
której tu niedawno dyskutowaliśmy, nie jest podstawą do zatrzymania dowodu,
a jednak zatrzymali.
No i co z tego? Jaki to ma związek z omawianym tematem (nawet
zakładając, że zatrzymanie DR miało miejsce)?
 > Że zatrzymali za to i inne, i to inne było nieprawdą,
to już inna bajka :D
Rozumiem - włączyłeś troll mode, zamiast odpowiedzieć...

Ależ chętnie bym odpowiedział, tylko gdzie to pytanie ;P

A serio: zakładając, że DR zatrzymali (za żarówkę od tablicy np.), to trafi
do WK, czyli tam, gdzie by trafił, gdyby autor wątku się sam zgłosił. I problem nieżyjącego współwłaściciela i spadku powraca.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-09-23 09:02:11
Autor: Kuba \(aka cita\)
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
'Tom N' wydusił z siebie te słowy:


Podobnie, jak niesprawna jedna żarówka oświetlająca tablicę
rejestracyjną, o której tu niedawno dyskutowaliśmy, nie jest podstawą
do zatrzymania dowodu, a jednak zatrzymali. Że zatrzymali za to i
inne, i to inne było nieprawdą, to już inna bajka :D

mylisz sie.
Jak masz przepaloną zaróke - to mogą zatrzymać Ci dowód, chyba, ze usuniesz usterke na miejscu. Jak nie usuniesz ... samochó bedzie niesprawny

Co do badeń - masz DR + kartke z badaniami - wszytsko jest ok. Nie mają prawa podważac ważności badań technicznych od diagnosty.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-23 09:00:46
Autor: Kuba \(aka cita\)
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie
'Tom N' wydusił z siebie te słowy:

kawex w <news:h9b368$r4f$1news.onet.pl>:

skończyły się miejsca w dowodzie rejestracyjny na badania techniczne.
Badanie zrobiłem i otrzymałem na karcie formatu A4, gdzie pisze że są
ważne na rok.
Czy muszę wymieniać dowód czy mogę jeżdzić na tym kwitku i starym
dowodzie?


Kartka formatu A4, co by na niej nie napisano, nie upoważnia do
wprowadzenia pojazdu do ruchu -- takim dokumentem jest DR

ale kartka formatu A4 + DR z brakiem miesc są wystarczającym potwierdzeniem legalności sampochodu i ważności badań technicznych.



Wiem, że najprościej byłoby wymienić na nowy, ale samochód jest na
dwie osoby a jedna już nie żyje, więc wiąże się to ze sprawą
spadkową itp. a
to raz, że kosztuje a dwa, że same problemy (sąd, US,stosy kwitów).

Mandat i parking policyjny przy upierdliwym policjancie też kosztuje
i same problemy są...

mozesz jeździc. W najgorszym wypadku zabiorą Ci ten dowód za pokwitowaniem i będziesz go musiał wtedy wymienic.

ps. jak ginie współwlasciciel .. sprzedaje sie natychmiast samochód ze wsteczną datą na umowe - sprzedajesz komukolwiek, choćby żonie.
Ona przerejestrowuje auto i tyle.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-09-23 19:41:08
Autor: kawex
badania techniczne a brak miejsca w dowodzie



ps. jak ginie współwlasciciel .. sprzedaje sie natychmiast samochód ze wsteczną datą na umowe - sprzedajesz komukolwiek, choćby żonie.
Ona przerejestrowuje auto i tyle.

  tylko w tym przypadku minęło już 2 lata :(

badania techniczne a brak miejsca w dowodzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona