Użytkownik " kaśka" <kasiapogo1983.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hd9tfn$a9a$1inews.gazeta.pl...

Sprawa wygląda tak, narzeczony z 2 lata temu popełnił przestępstwo za
nieumyślne uszkodzenie mienia (usiadł na maskę samochodu). Dostał karę
600 zł. za naprawę i 160 godzin do odrobienia. Nie zapłacił, odrobił
połowę czasu, później dostał pracę i na tym się skończyło.W tym roku
policja go zatrzymała i znalazł się w areszcie śledczym. Rozprawa ma się
odbyć za 2 miesiące, a do tej j pory musi siedzieć, mamy dziecko 3
letnie.Czy może ktoś poradzić co robić w takim przypadku żeby złagodzić
konsekwencje? Jakie pisma wysłać? Jakiej kary się spodziewać
(wyrok/grzywna)? Będę wdzięczna za każdą poradę.

Na ile te przekazane przez Ciebie informacje są wiarygodne? Bo to nie za bardzo mi się klei. Albo narozrabiał coś nowego, albo mu odwiesili starą karę, którą pewnie obok grzywny i prac społecznych miał orzeczoną.

Robert Tomasik wrote:

Użytkownik " kaśka" <kasiapogo1983.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hd9tfn$a9a$1inews.gazeta.pl...

Sprawa wygląda tak, narzeczony z 2 lata temu popełnił przestępstwo za
nieumyślne uszkodzenie mienia (usiadł na maskę samochodu). Dostał karę
600 zł. za naprawę i 160 godzin do odrobienia. Nie zapłacił, odrobił
połowę czasu, później dostał pracę i na tym się skończyło.W tym roku
policja go zatrzymała i znalazł się w areszcie śledczym. Rozprawa ma się
odbyć za 2 miesiące, a do tej j pory musi siedzieć, mamy dziecko 3
letnie.Czy może ktoś poradzić co robić w takim przypadku żeby złagodzić
konsekwencje? Jakie pisma wysłać? Jakiej kary się spodziewać
(wyrok/grzywna)? Będę wdzięczna za każdą poradę.

Na ile te przekazane przez Ciebie informacje są wiarygodne? Bo to nie za bardzo mi się klei. Albo narozrabiał coś nowego, albo mu odwiesili starą karę, którą pewnie obok grzywny i prac społecznych miał orzeczoną.

Nie klei sie w sensie, ze olał odrobienie reszty wiec mu zamienili na odsiadkę zapewne.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hda1l0$1o5$14inews.gazeta.pl...

Sprawa wygląda tak, narzeczony z 2 lata temu popełnił przestępstwo za
nieumyślne uszkodzenie mienia (usiadł na maskę samochodu). Dostał karę
600 zł. za naprawę i 160 godzin do odrobienia. Nie zapłacił, odrobił
połowę czasu, później dostał pracę i na tym się skończyło.W tym roku
policja go zatrzymała i znalazł się w areszcie śledczym. Rozprawa ma się
odbyć za 2 miesiące, a do tej j pory musi siedzieć, mamy dziecko 3
letnie.Czy może ktoś poradzić co robić w takim przypadku żeby złagodzić
konsekwencje? Jakie pisma wysłać? Jakiej kary się spodziewać
(wyrok/grzywna)? Będę wdzięczna za każdą poradę.

Na ile te przekazane przez Ciebie informacje są wiarygodne? Bo to nie za bardzo mi się klei. Albo narozrabiał coś nowego, albo mu odwiesili starą karę, którą pewnie obok grzywny i prac społecznych miał orzeczoną.

Nie klei sie w sensie, ze olał odrobienie reszty wiec mu zamienili na odsiadkę zapewne.

Ale skoro zamienili, to nie bardzo widzę ten areszt do rozprawy po prostu.

On Mon, 9 Nov 2009, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik " kaśka" <kasiapogo1983.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał

nieumyślne uszkodzenie mienia (usiadł na maskę samochodu). Dostał karę
600 zł. za naprawę i 160 godzin do odrobienia. Nie zapłacił,

[...]

Na ile te przekazane przez Ciebie informacje są wiarygodne? Bo to nie za bardzo mi się klei. Albo narozrabiał coś nowego, albo mu odwiesili starą karę, którą pewnie obok grzywny i prac społecznych miał orzeczoną.

  Nie pasują też słowa "za naprawę".
  Wygląda jak odszkodowanie za naprawę, orzeczone w ... jak to się
nazywa, "postępowanie cywilne przy okazji karnego"?
  W takim przypadku to nie kara (co możliwości "zawieszenia pod
warunkiem" zdaje się nie zaprzecza).

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0911092352480.456quad...

On Mon, 9 Nov 2009, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik " kaśka" <kasiapogo1983.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał

nieumyślne uszkodzenie mienia (usiadł na maskę samochodu). Dostał karę
600 zł. za naprawę i 160 godzin do odrobienia. Nie zapłacił,

[...]

Na ile te przekazane przez Ciebie informacje są wiarygodne? Bo to nie za bardzo mi się klei. Albo narozrabiał coś nowego, albo mu odwiesili starą karę, którą pewnie obok grzywny i prac społecznych miał orzeczoną.

 Nie pasują też słowa "za naprawę".
 Wygląda jak odszkodowanie za naprawę, orzeczone w ... jak to się
nazywa, "postępowanie cywilne przy okazji karnego"?
 W takim przypadku to nie kara (co możliwości "zawieszenia pod
warunkiem" zdaje się nie zaprzecza).
pzdr, Gotfryd

Nie, spotkałem się z takimi wyrokami, ze zawieszenie kary pozbawienia wolności uzależniano od wpłaty grzywny oraz naprawienia szkody. Przeważnie to bywa skuteczniejsze od wyroku cywilnego, że sporadycznie skazany woli odsiadkę, od naprawienia szkody. ten widać wolał :-)

On Tue, 10 Nov 2009, Robert Tomasik wrote:

Nie, spotkałem się z takimi wyrokami, ze zawieszenie kary pozbawienia wolności uzależniano od wpłaty grzywny oraz naprawienia szkody.

  To mi się zgadza, o czymś takim myślałem, ale skoro padły słowa
"za naprawę", to znaczy (konkretnie) odszkodowanie.
  A odszkodowanie *nie jest* karą (kara co najwyżej przyczynia
się do skutecznego wyegzekwowania czegoś, co się zwyczajnie
należy, a nie "za karę") :D

Przeważnie to bywa skuteczniejsze od wyroku cywilnego, że sporadycznie skazany woli odsiadkę, od naprawienia szkody. ten widać wolał :-)

....co ew. dalszej egzekucji odszkodowania nie przeszkadza
(w myśl uwagi jak wyżej) :)

  Swoją drogą, mylenie obowiązku naprawienia szkody z karą
jest ciekawym przyczynkiem do poglądów panujących w społeczeństwie.

pzdr, Gotfryd