Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   a propos kamerek policji

a propos kamerek policji

Data: 2019-03-20 20:27:11
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 19:23, nkab@toya.net.pl pisze:

Ostatnio takim dowodem jest program UWAGA w TVN na temat
oszukańczych klubów GOGO. https://www.tvn24.pl/superwizjer-w-tvn24,149,m/oszustwa-w-klubach-go-go-fabryka-do-okradania-ludzi,918858.html


Pomijając, że normalny człowiek tam nie pójdzie ale poszkodowany to
poszkodowany.
(...)
Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie, odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi.

Zalecam ostrożność przy ocenie materiałów przygotowywanych przez
SUPERWIZJER i inne  tego typu "odkrywcze" programy. Rzadko kiedy
dziennikarze w tych wypadkach poszukują prawdy merytorycznej. Często po
prostu sensacji.

Odnosząc się do kwestii merytorycznych opisywanych w programie, to są
tam dwa - poniekąd od siebie niezależne - wątki. Pierwszy wątek, to
ceny. Z tym w praktyce nic zrobić się nie da. Nikt nie zabroni
właścicielowi lokalu oferować towaru po zawyżonych cenach - o ile na
dany towar nie ma cen urzędowych. Klient ofertę może przyjąć, albo
odrzucić. A jeśli z towarem łączy się jakaś trudna do oszacowania
usługa, no to w ogóle jak to oceniać? Jak ocenić, ile kosztuje taniec
erotyczny?

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).

Data: 2019-03-20 14:51:26
Autor: nkab
a propos kamerek policji
W dniu środa, 20 marca 2019 20:27:12 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Odnosząc się do kwestii merytorycznych opisywanych w programie, to są
tam dwa - poniekąd od siebie niezależne - wątki. Pierwszy wątek, to
ceny. Z tym w praktyce nic zrobić się nie da. Nikt nie zabroni
właścicielowi lokalu oferować towaru po zawyżonych cenach - o ile na
dany towar nie ma cen urzędowych.

No ale przecież w każdym sklepie są wystawione ceny, tu też powinny być,
jeśli ich niema to już jest przestępstwo karnoskarbowe.

Taniec to taniec, striptis to striptis, usługa seksualna to usługa seksualna
musi być cennik, jak go niema to sąd stosuje cenę uśrednioną z innych
lokali, jeśli jest ona rażąco wyższa to jest to cena nieuczciwa i klub
powinien zwrócić klientowi nadpłatę.
Tu nie było żadnych 140 szt. róż, nie było usług seksualnych.


Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.


Zdrowy rozsądek sędziego nakazuje nie wierzyć klubowi, że klient
z pełną świadomością płacił kilkakrotnie za jedną usługę, której nie było
bo sąd powinien zwątpić w kondycję pijanego frajera, frajerowi należy się
zwrot kasy.



W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).

A jak to nazwiesz, ja nazywam to oszustwem. Tak jak wspomniałem
musi być oficjalny cennik jak go niema stosować uśrednianie
cen z innych klubów.

Andrzej.

Data: 2019-03-20 23:22:39
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 20.03.2019 o 22:51, nkab@toya.net.pl pisze:

Odnosząc się do kwestii merytorycznych opisywanych w programie, to są
tam dwa - poniekąd od siebie niezależne - wątki. Pierwszy wątek, to
ceny. Z tym w praktyce nic zrobić się nie da. Nikt nie zabroni
właścicielowi lokalu oferować towaru po zawyżonych cenach - o ile na
dany towar nie ma cen urzędowych.
No ale przecież w każdym sklepie są wystawione ceny, tu też powinny być,
jeśli ich niema to już jest przestępstwo karnoskarbowe.

Nie. Po pierwsze to nie jest sklep. Powinno być menu, bo to jest raczej
knajpa. Nie chadzam do takich klubów, ale sadzę, że menu na sztukę
gdzieś tam jest. Ale jeśli nawet nie ma, to z prawem karno-skarbowym nie
ma to nic wspólnego, a i na pewno nie jest to przestępstwo. Sadze, że
wykroczenie przeciwko prawom konsumentów.

Taniec to taniec, striptis to striptis, usługa seksualna to usługa seksualna
musi być cennik, jak go niema to sąd stosuje cenę uśrednioną z innych
lokali, jeśli jest ona rażąco wyższa to jest to cena nieuczciwa i klub
powinien zwrócić klientowi nadpłatę.
Tu nie było żadnych 140 szt. róż, nie było usług seksualnych.

Posłuchaj. Idziesz do teatru. Wszczynasz awanturę, że na cenniku nie ma
ceny za taniec aktorki? Taki lokal, to jest właśnie niby taki teatr.
Dziewczyny się rozbierają i tylko idioci myślą, że za darmo. Tyle, że to
jest wliczone w cenę drinka, czy piwa.

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Zdrowy rozsądek sędziego nakazuje nie wierzyć klubowi, że klient
z pełną świadomością płacił kilkakrotnie za jedną usługę, której nie było
bo sąd powinien zwątpić w kondycję pijanego frajera, frajerowi należy się
zwrot kasy.

Pytanie, czy to była jedna usługa. Wykluczysz, że idiota kupił 5
drinków? Nie jest to zabronione.
W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
A jak to nazwiesz, ja nazywam to oszustwem. Tak jak wspomniałem
musi być oficjalny cennik jak go niema stosować uśrednianie
cen z innych klubów.

Idę o zakład, że cennik leży na barze, tylko nikt o niego nie pyta i
tyle. Zauważ, że jak obciążasz kartę, to przecież Ci się na wyświetlaczu
też kwota wyświetla.

Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Mozna w potocznym znaczeniu twierdzić, że oszukują. Ale jest pewna
różnica pomiędzy karalnym oszustwem, a oszustwem samym w sobie. Jak
dziewczyna Ci mówi, ze Cię kocha, to tez może oszukiwać, ale czy w razie
ujawnienia, ze kłamała polecisz do prokuratury?

Data: 2019-03-21 04:53:30
Autor: brawo
a propos kamerek policji
W dniu środa, 20 marca 2019 23:22:41 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:



Nie. Po pierwsze to nie jest sklep. Powinno być menu, bo to jest raczej
knajpa. Nie chadzam do takich klubów, ale sadzę, że menu na sztukę
gdzieś tam jest. Ale jeśli nawet nie ma, to z prawem karno-skarbowym nie
ma to nic wspólnego, a i na pewno nie jest to przestępstwo. Sadze, że
wykroczenie przeciwko prawom konsumentów.




To jest grupa dyskusyjna i mnie chodzi o znalezienie sposobu na eliminację
tego typu niebiznesowych wręcz przestępczych praktyk.

Ja jak miałem kontrolę w sklepie to cena musiała być na każdym towarze.



 
Posłuchaj. Idziesz do teatru. Wszczynasz awanturę, że na cenniku nie ma
ceny za taniec aktorki? Taki lokal, to jest właśnie niby taki teatr.

W teatrze jest cena za cały spektakl, aktorki nie chodzą po widowni z lewymi
terminalami.



Dziewczyny się rozbierają i tylko idioci myślą, że za darmo. Tyle, że to
jest wliczone w cenę drinka, czy piwa.
> >> Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
>> tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
>> umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
>> problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
>> przykładowo pięciu zakupów.

Przecież pieniądze zostały gdzieś przelane z konta frajera i widać
wyraźnie ile było tych transakcji pamiętaj, że klient był napojony
jakimś środkiem i te transakcje były dokonywane bez pełnej świadomości.

Również ceny z terminala gdzieś są u pośrednika między terminalem a bankiem.
To wszystko powinno dać się sprawdzić. Cena nie może fruwać, musi być stała
inaczej mamy właśnie taki burdel.


Pytanie, czy to była jedna usługa. Wykluczysz, że idiota kupił 5
drinków? Nie jest to zabronione.


Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.



>> W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
>> pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
>> o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
> A jak to nazwiesz, ja nazywam to oszustwem. Tak jak wspomniałem
> musi być oficjalny cennik jak go niema stosować uśrednianie
> cen z innych klubów.



Idę o zakład, że cennik leży na barze...

Więc wystarczy porównać cenę na barze z ceną na rachunku,
ewidentne przestępstwo nazwane oszustwem, złodziejstwem.
 
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.

Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.



Mozna w potocznym znaczeniu twierdzić, że oszukują. Ale jest pewna
różnica pomiędzy karalnym oszustwem, a oszustwem samym w sobie. Jak
dziewczyna Ci mówi, ze Cię kocha, to tez może oszukiwać, ale czy w razie
ujawnienia, ze kłamała polecisz do prokuratury?

To ją rzucam i nie wiąże się to z moim bankructwem, jeśli wiązałoby się
z bankructwem to jak najbardziej nadaje się dla prokuratora.



Nie jest to tematem wątku ale panie Morawiecki kliko-kredyto-pożyczki
to następna afera po frankowej.
Pisałem już, że kredyto-pożyczki w Polsce tylko na umowach w formie pisemnej
z siedmiodniowym lub czternastodniowym opóźnieniem jej realizacji,
który to czas jest na ewentualne jej unieważnienie. Dołóżmy jeszcze
pożyczki rządu to za niedługo jesteśmy z ręką w nocniku.

Również banki powinny pomyśleć o drugim pinie alarmowym, który pokazywałyby
udaną transakcję lecz w rzeczywistości by jej nie było ale umożliwiającymi
obserwację zachowania się odbiorcy takiej płatności.
Świadomość tego wprowadziłaby niepewność w grupach przestępczych.


Andrzej.

Data: 2019-03-21 13:24:54
Autor: Olin
a propos kamerek policji
Dnia Thu, 21 Mar 2019 04:53:30 -0700 (PDT), brawo napisał(a):

Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.

Zapewne jesteś nowym grupowiczem i dlatego zupełnie nie znasz możliwości
Roberta.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-03-21 13:44:23
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 13:24, tracz pisze:
Dnia Thu, 21 Mar 2019 04:53:30 -0700 (PDT), brawo napisał(a):

Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.

Zapewne jesteś nowym grupowiczem i dlatego zupełnie nie znasz możliwości
Roberta.


ani tracza, tracz wystrzeli w ciebie wiązkę fermionów, tak że się nie pozbierasz:)))))
--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-22 12:39:17
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Użytkownik "brawo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e1f794d-0639-47b2-8901-35964301bc90@googlegroups.com...
W dniu środa, 20 marca 2019 23:22:41 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Nie. Po pierwsze to nie jest sklep. Powinno być menu, bo to jest raczej
knajpa. Nie chadzam do takich klubów, ale sadzę, że menu na sztukę
gdzieś tam jest. Ale jeśli nawet nie ma, to z prawem karno-skarbowym nie
ma to nic wspólnego, a i na pewno nie jest to przestępstwo. Sadze, że
wykroczenie przeciwko prawom konsumentów.

To jest grupa dyskusyjna i mnie chodzi o znalezienie sposobu na eliminację
tego typu niebiznesowych wręcz przestępczych praktyk.
Ja jak miałem kontrolę w sklepie to cena musiała być na każdym towarze.

Ale w restauracji nie ma ...

Pytanie, czy to była jedna usługa. Wykluczysz, że idiota kupił 5
drinków? Nie jest to zabronione.

Drinki to małe piwo, tu były setki róż po sto parę złotych sztuka.
Nie wmówisz mi, że to nie jest przestępstwo.

Jesli kupil dobrowolnie i wiedzial co i za ile - to niby czemu ?

Idę o zakład, że cennik leży na barze...
Więc wystarczy porównać cenę na barze z ceną na rachunku,
ewidentne przestępstwo nazwane oszustwem, złodziejstwem.

Alez spokojnie znajdzies wym cenniku i drinka za 100 zl, i
szampana za 15 tys ...

Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...

J.

Data: 2019-03-22 14:54:59
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 12:39, J.F. pisze:
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...


ano, a moda na nie przyszła z reszty świata:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-22 15:14:22
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c94e931$0$482$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.03.2019 o 12:39, J.F. pisze:
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...
ano, a moda na nie przyszła z reszty świata:)

Ale moze tam nie oszukuja tak bardzo, a klienci bogatsi, i chetnie zostawia tysiac euro :-)

J.

Data: 2019-03-22 15:58:08
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 15:14, J.F. pisze:
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c94e931$0$482$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.03.2019 o 12:39, J.F. pisze:
Reasumując, to są lokale oczywiście obliczone na wyciągnięcie kasy.
Nie może być w Polsce takich lokali, państwo traci na turystyce
traci opinię.

Reszta swiata jakos ma to w d* - takie kluby sa wszedzie...
ano, a moda na nie przyszła z reszty świata:)

Ale moze tam nie oszukuja tak bardzo, a klienci bogatsi, i chetnie zostawia tysiac euro :-)

J.




oszukują na dużo większą skalę, nie bądź naiwny:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-21 12:40:26
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c92940f$0$492$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 20.03.2019 o 19:23, nkab@toya.net.pl pisze:
Ostatnio takim dowodem jest program UWAGA w TVN na temat
oszukańczych klubów GOGO.
https://www.tvn24.pl/superwizjer-w-tvn24,149,m/oszustwa-w-klubach-go-go-fabryka-do-okradania-ludzi,918858.html

Pomijając, że normalny człowiek tam nie pójdzie ale poszkodowany to
poszkodowany.
(...)
Poruszone tu kwestie to wycena towarów i usług, księgowanie,
odprowadzanie podatków, wydawanie reszty klientowi.

Zalecam ostrożność przy ocenie materiałów przygotowywanych przez
SUPERWIZJER i inne  tego typu "odkrywcze" programy. Rzadko kiedy
dziennikarze w tych wypadkach poszukują prawdy merytorycznej. Często po
prostu sensacji.

A TVN jest w tym dobry, tzn w robieniu sensacji.

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.

Ale postarali sie o taki dowod ?
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to pewnie za drogo by wyszlo :-)

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie utrzymalo - wliczajac podatki :-)

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).

A  TAKI przewozy jakos scigneli.
Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o oszustwie :-)

J.

Data: 2019-03-21 13:01:15
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
Ale postarali sie o taki dowod ?
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...


dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf (c)

:)))))))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-21 16:28:59
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:

Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?

Nie wiem.

Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)

Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)

Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku. Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
A  TAKI przewozy jakos scigneli.
Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o
oszustwie :-)

Rozwiń ostatnie zdanie, bo nie rozumiem.

Data: 2019-03-22 02:25:58
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?

Nie wiem.

Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?

A zalezy jaki.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.

No wlasnie - przeszukano lokal ?

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)

Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.

A jak i im sie film urwie ?

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.

Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)
Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku.

No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
co z tym walczyc :-)
 
Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.

Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
A  TAKI przewozy jakos scigneli.
Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o
oszustwie :-)
Rozwiń ostatnie zdanie, bo nie rozumiem.

Byl taki przewoznik ... bo nie taksowkarz. Np o nazwie TAKI.
I nie mozna powiedziec, ze oszukiwal klientow, bo cennik na szybie
naklejony. A na tym cenniku wyraznie - pierwszy rozpoczety kilometr
200zl, kazdy nastepny 100 zl.

Wiec policja nic nie moze ... az sie znalazla taka, co mogla.
Ciekawe co ja przekonalo.

No, to chyba nie bylo Taki
http://konsument.um.warszawa.pl/aktualnosci/taki-to-nie-taxi

Ale za co odebrano liencje ? Co to, nie mozna sobie cen ustalic dowolnie ? :-)

A tu przypadek skazania za rzetelna informacje https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,200-zlotych-za-kilka-kilometrow,29999.html

J.

Data: 2019-03-22 16:42:26
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?
Nie wiem.
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...
Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.

Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?

Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)
Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
A jak i im sie film urwie ?

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)
Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku.
No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
co z tym walczyc :-)

Weź taki hazard. Tam ludzie tracą całe majątki. Państwo z tym walczy.
Zlikwidowano większość salonów z automatami. Ale nie przeszkadza to
łupać połowy wpływów z gier w Totalizatorze Sportowym czy legalnych
Kasynach. Tam już krzywda dzieci, którym tatusie / mamusie zabawki
wydzierają z rączek, by marzyć o milionach to nie przeszkadza.
 
Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.
Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

Jest to jeden z możliwych scenariuszy. Ale również dobrze może
powiedzieć, że minuta tańca kosztuje 1.000 zł. Ile pan sobie życzy. Gość
życzy 2 minuty, ale potem mu się podoba i pada pytanie, czy dopłaca.
Możliwych scenariuszy pewnie z tuzin.

Data: 2019-03-23 01:46:05
Autor: Marcin Debowski
a propos kamerek policji
On 2019-03-22, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
A jak i im sie film urwie ?

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?

Ee. Urywanie filmu polega na tym, że się nie pamięta co się robiło, a niekoniecznie na tym, że się nie mogło czegość zrobić bo się było tak nawalonym.
 Generalnie rzecz się MZ da udowodnic ale wymaga to sporego wysiłku z potencjalnie bardzo wątpliwym efektem. To ja już wolę aby policja ten wysiłek kierowała gdzieindziej, np. na podładowywanie kamer :)

--
Marcin

Data: 2019-03-23 18:56:45
Autor: u2
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 02:46, Marcin Debowski pisze:
Ee. Urywanie filmu polega na tym, że się nie pamięta co się robiło


bzdura, widać Deb-owskiemu nie "urywał się film", n.p. po pigułce gwałtu:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-23 13:26:33
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Fri, 22 Mar 2019 16:42:26 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
przykładowo pięciu zakupów.
Ale postarali sie o taki dowod ?
Nie wiem.
Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...
Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.

Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.

Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.

W dobie dopalaczy istotnie moze byc problem, ale dawniej katalog
popularnych narkotykow byl raczej ograniczony.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?

Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.

No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
pewnie za drogo by wyszlo :-)
Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
A jak i im sie film urwie ?

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?

Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?

Chcesz powiedziec, ze calkiem na trzezwo zatwierdzil 20 tys ?

Roznie z tym alkoholem bywa, jest i taki stan, ze juz nie pamieta co
sie dzialo, ale w miare sprawnie dziala.

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
utrzymalo - wliczajac podatki :-)
Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
nieodprowadzaniem podatku.
No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
co z tym walczyc :-)

Weź taki hazard. Tam ludzie tracą całe majątki. Państwo z tym walczy.

Bo nie zarabia. Tam gdzie zarabia - nie walczy :-)

Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.
Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

Jest to jeden z możliwych scenariuszy. Ale również dobrze może
powiedzieć, że minuta tańca kosztuje 1.000 zł. Ile pan sobie życzy. Gość
życzy 2 minuty, ale potem mu się podoba i pada pytanie, czy dopłaca.
Możliwych scenariuszy pewnie z tuzin.

Moze, ale z reportazy wynika, ze to nie tak dziala.
Moze klient kutwa, i nie da 1000 zl za minute, ale drinka za 200 zl
sobie kupi.

Ale 200 zl to nie zarobek, trzeba go naciagnac na drozsze.

J.

Data: 2019-03-23 19:22:53
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 13:26, J.F. pisze:

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.
Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.

Fakt. O tym nie pomyślałem, choć teoretycznie ktoś zainteresowany
zrobieniem lokalowi kłopotów może sam zażyć i złożyć zawiadomienie.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.

Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P

Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ... . Po za tym nie chciał bym tak
zaplanowaną akcją dowodzić.

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.
Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?
Chcesz powiedziec, ze calkiem na trzezwo zatwierdzil 20 tys ?

Ponieważ na co dzień widzę oszołomów, którzy kupują przez net samochód
wart 30.000 zł za 6.000 zł, płacą Western Union dziesiątki tysiące
złotych za rzekomą paczkę z milionami dolarów i robią cały szereg innych
nieprawdopodobnych operacji muszę jednak Cię zaskoczyć. Tak. Wierzę w to.

Data: 2019-03-23 20:49:00
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Sat, 23 Mar 2019 19:22:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2019 o 13:26, J.F. pisze:
Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.
Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.

Fakt. O tym nie pomyślałem, choć teoretycznie ktoś zainteresowany
zrobieniem lokalowi kłopotów może sam zażyć i złożyć zawiadomienie.

A czemuz mialby zle zyczyc takiemu pozytecznemu lokalowi ?
Moze go oskubali ? :-)

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.
Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.

A tu czas nie gra roli - mozna i tygodnie pozniej wpasc i zobaczyc czy
czegos podejrzanego nie maja.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P
Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ...

Ale bedzie podstawa do przeszukania :-)
Poza tym mozna pobrac krew przed akcja dla sprawdzenia :-)

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.

Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..

Bo tu jednak naciskanie skomplikowane. I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
legalny i klient sam zamowil.
Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.
Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?
Chcesz powiedziec, ze calkiem na trzezwo zatwierdzil 20 tys ?

Ponieważ na co dzień widzę oszołomów, którzy kupują przez net samochód
wart 30.000 zł za 6.000 zł, płacą Western Union dziesiątki tysiące
złotych za rzekomą paczkę z milionami dolarów i robią cały szereg innych
nieprawdopodobnych operacji muszę jednak Cię zaskoczyć. Tak. Wierzę w to.

A na moj gust to bedzie mialo cos z oszustwa. A KK jest dosc ogolny w tym wzgledzie :-)

J.

Data: 2019-03-23 21:02:27
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 20:49, J.F. pisze:

Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
A zalezy jaki.
Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
Najprostszy to chyba "pigulka gwaltu", a tego sie raczej samemu nie
zazywa.
Fakt. O tym nie pomyślałem, choć teoretycznie ktoś zainteresowany
zrobieniem lokalowi kłopotów może sam zażyć i złożyć zawiadomienie.
A czemuz mialby zle zyczyc takiemu pozytecznemu lokalowi ?
Moze go oskubali ? :-)

Skąd ja mam to wiedzieć. Może pracuje w nim dziewczyna, w której się
podkochuje. Najważniejsze, że nie można tego wykluczyć.

Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.
Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.
A tu czas nie gra roli - mozna i tygodnie pozniej wpasc i zobaczyc czy
czegos podejrzanego nie maja.

Trochę mało sensowne.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P
Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ...
Ale bedzie podstawa do przeszukania :-)
Poza tym mozna pobrac krew przed akcja dla sprawdzenia :-)

Troch,ę cienko to widzę.

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..

Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)

Data: 2019-03-23 21:12:57
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Sat, 23 Mar 2019 21:02:27 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2019 o 20:49, J.F. pisze:
Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
No wlasnie - przeszukano lokal ?
Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
Np stwierdzenie narkotykow w organizmie i oswiadczenie delikwenta ze
nie zazywal sam.
Testery narkotykowe dające sensowny wynik w chwili ich użycia, to dośc
nowatorskie rozwiązania. Dawniej na wynik z Instytutu czekało się
tygodniami. Ale masz rację. Zeznanie klienta i wynik testu daje podstawy
do przeszukania.
A tu czas nie gra roli - mozna i tygodnie pozniej wpasc i zobaczyc czy
czegos podejrzanego nie maja.

Trochę mało sensowne.

Dlaczego - myslisz ze jeden raz tam kogos oskubali ?
Jesli tak robia, to na okraglo ... pytanie tylko, czy latwo bedzie
znalezc.

No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
pamiętajacego i wciskającego PIN?
Ale bedzie dowod, ze im czegos do drinkow dodano, bo przeciez
funkcjonariusz narkotykow nie bierze :-P
Czemu tak sadzisz? Nie powinien, ale ...
Ale bedzie podstawa do przeszukania :-)
Poza tym mozna pobrac krew przed akcja dla sprawdzenia :-)

Trochę cienko to widzę.

Z pobraniem przed akcja, czy ze znalezieniem kilku chetnych
funkcjonariuszy do pobrania ? :-)

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..
Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)

Ale za to bedzie mozna potem powiedziec "wyslalismy kilku wywiadowcow
po cywilnemu, i nic nieuczciwego nie zauwazyli. Niestety - klienci
powinni uwazac ile pija, a najlepiej w ogole nie pic :-)"

J.

Data: 2019-03-23 23:52:56
Autor: Robert Tomasik
a propos kamerek policji
W dniu 23.03.2019 o 21:12, J.F. pisze:

Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..
Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)
Ale za to bedzie mozna potem powiedziec "wyslalismy kilku wywiadowcow
po cywilnemu, i nic nieuczciwego nie zauwazyli. Niestety - klienci
powinni uwazac ile pija, a najlepiej w ogole nie pic :-)"

Trochę to cienko wygląda :-)

Data: 2019-03-24 02:17:05
Autor: J.F.
a propos kamerek policji
Dnia Sat, 23 Mar 2019 23:52:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2019 o 21:12, J.F. pisze:
Po za tym nie chciał bym tak zaplanowaną akcją dowodzić.
Strasznie wielka akcja - wyslac 3-4 po cywilu i bez legitymacji, dac
jednemu zlota karte z limitem 5000, i poczekac co z tego wyjdzie..
Powiedzmy, że rozumiem, iż nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz :-)
Ale za to bedzie mozna potem powiedziec "wyslalismy kilku wywiadowcow
po cywilnemu, i nic nieuczciwego nie zauwazyli. Niestety - klienci
powinni uwazac ile pija, a najlepiej w ogole nie pic :-)"

Trochę to cienko wygląda :-)

Ale przyznasz ze lepiej brzmi niz "nie mozemy nic zrobic" :-P

J.

Data: 2019-03-24 08:05:02
Autor: ń
a propos kamerek policji
Przy takich dochodach to mają na garnuszku z 5% funkcjonariuszy, wystarczy do przecieku i wyczyszczenia lokalu przed akcją

Data: 2019-03-24 08:02:44
Autor: ń
a propos kamerek policji
Bill swojego krzywego też nie stawiał sam ;-)


-- -- -
oświadczenie delikwenta ze nie zazywal sam.

Data: 2019-03-25 01:13:11
Autor: Kris
a propos kamerek policji
W dniu piątek, 22 marca 2019 16:42:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?

Przecież jakakolwiek może być
Nawet nie prawdziwa

Data: 2019-03-21 18:54:28
Autor: Shrek
nariRe: a propos kamerek policji
W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:

Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie utrzymalo - wliczajac podatki :-)

I funkcjonariuszy...


Shrek

a propos kamerek policji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona