Czy składki za okres II-VII 2009 r. są przedawnione, czy nie? Na szybko nawet pracownik zus nie umiał odpowiedzieć (jakieś przepisy przejściowe w związku ze zmianami w 2012?).

W dniu piątek, 29 grudnia 2017 12:18:11 UTC+1 użytkownik ń napisał:

Czy składki za okres II-VII 2009 r. są przedawnione, czy nie? Na szybko nawet pracownik zus nie umiał odpowiedzieć (jakieś przepisy przejściowe w związku ze zmianami w 2012?).

Z moimi składkami długo się ZUS nie odzywał. Odczekali  aż uskładało się 27 tys. i przysłali wezwanie. Skończyło się układem  ratalnym rozłożyli wpłaty na 6 lat i płacę plus bieżące 1124 co miesiąc.
Horror

W dniu 2017-12-29 o 15:12, bhpekspert pisze:

W dniu piątek, 29 grudnia 2017 12:18:11 UTC+1 użytkownik ń napisał:

Czy składki za okres II-VII 2009 r. są przedawnione, czy nie? Na szybko nawet pracownik zus nie umiał odpowiedzieć (jakieś przepisy przejściowe w związku ze zmianami w 2012?).

Z moimi składkami długo się ZUS nie odzywał. Odczekali  aż uskładało się 27 tys. i przysłali wezwanie.
Skończyło się układem  ratalnym rozłożyli wpłaty na 6 lat i płacę plus bieżące 1124 co miesiąc.
Horror

Układałeś się z ZUS w sprawie przedawnionych składek?
Faktycznie horror.

W dniu 29-12-17 o 23:14, cef pisze:

Czy składki za okres II-VII 2009 r. są przedawnione, czy nie? Na
szybko nawet pracownik zus nie umiał odpowiedzieć (jakieś przepisy
przejściowe w związku ze zmianami w 2012?).

Z moimi składkami długo się ZUS nie odzywał. Odczekali  aż uskładało
się 27 tys. i przysłali wezwanie.
Skończyło się układem  ratalnym rozłożyli wpłaty na 6 lat i płacę plus
bieżące 1124 co miesiąc.
Horror

Układałeś się z ZUS w sprawie przedawnionych składek?
Faktycznie horror.

Nie napisał i gdzie kiedy się układał, to jak doszedłeś do tego, że były
wówczas przedawnione? 27 tysięcy, to 24 miesiące. Czyli wychodzi na to,
że po 2 latach się upomnieli.

W dniu 2017-12-29 o 23:28, Robert Tomasik pisze:

W dniu 29-12-17 o 23:14, cef pisze:

Czy składki za okres II-VII 2009 r. są przedawnione, czy nie? Na
szybko nawet pracownik zus nie umiał odpowiedzieć (jakieś przepisy
przejściowe w związku ze zmianami w 2012?).

Z moimi składkami długo się ZUS nie odzywał. Odczekali  aż uskładało
się 27 tys. i przysłali wezwanie.
Skończyło się układem  ratalnym rozłożyli wpłaty na 6 lat i płacę plus
bieżące 1124 co miesiąc.
Horror

Układałeś się z ZUS w sprawie przedawnionych składek?
Faktycznie horror.

Nie napisał i gdzie kiedy się układał, to jak doszedłeś do tego, że były
wówczas przedawnione? 27 tysięcy, to 24 miesiące. Czyli wychodzi na to,
że po 2 latach się upomnieli.

Umieścił to w wątku, gdzie pada pytanie
czy składki są przedawnione czy nie.
Chciałem odpowiadającemu (i innym inaczej myślącym) pokazać, że
jest za mało informacji, żeby napisać coś z sensem.
Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)
Niektórzy mają więcej zaległości jak zapomną jeden miesiąc.

W dniu 30-12-17 o 13:35, cef pisze:

Czy składki za okres II-VII 2009 r. są przedawnione, czy nie? Na
szybko nawet pracownik zus nie umiał odpowiedzieć (jakieś przepisy
przejściowe w związku ze zmianami w 2012?).

Z moimi składkami długo się ZUS nie odzywał. Odczekali  aż uskładało
się 27 tys. i przysłali wezwanie.
Skończyło się układem  ratalnym rozłożyli wpłaty na 6 lat i płacę plus
bieżące 1124 co miesiąc.
Horror

Układałeś się z ZUS w sprawie przedawnionych składek?
Faktycznie horror.

Nie napisał i gdzie kiedy się układał, to jak doszedłeś do tego, że były
wówczas przedawnione? 27 tysięcy, to 24 miesiące. Czyli wychodzi na to,
że po 2 latach się upomnieli.

Umieścił to w wątku, gdzie pada pytanie
czy składki są przedawnione czy nie.
Chciałem odpowiadającemu (i innym inaczej myślącym) pokazać, że
jest za mało informacji, żeby napisać coś z sensem.

Nie, no pytający dość precyzyjnie określił problem. W 201  roku zmienił
ie przepis imamy przedawnienie 10 lat, zamiast poprzednich 5 lat. W
wypadku składek z 2009 roku 5 lat upłynęło (przepis obowiązujący w
chwili powstania roszczenia), ale 10 lat już nie (przepis obecnie
obowiązujący.

Japo prostu nie wiem i dlatego nie wypowiadam się na ten temat, bo nie
chcę go w błąd wprowadzić. Gdyby chodziło o przepisy ogólne, to nie ma
przedawnienia, bo przedawnienie określa się z punktu widzenia chwili
podniesieni tego zarzutu. Ale być może tu są jakieś szczegółowe
unormowania.

Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)

Bo dalej napisał, ile miesięcznie płaci :-)

Niektórzy mają więcej zaległości jak zapomną jeden miesiąc.

W dniu 30-12-17 o 15:12, TomN pisze:

Robert, od 2012 to 5 lat, wcześniej było 10

Zatem wg przepisów ogólnych przedawniło się. Nadal nie wiem, czy tam nie
ma jakiegoś szczególnego.

W dniu 30-12-17 o 15:55, TomN pisze:

Zatem wg przepisów ogólnych przedawniło się. Nadal nie wiem, czy tam nie
ma jakiegoś szczególnego.

podałem linka, tam są bardzo czytelne przykłady.

Rozumiem, ale w tym stanie rzeczy nie widzę głębszego sensu analizowana
tego przeze mnie. Pytający też może się z tym zapoznać.

W dniu 2017-12-30 o 14:41, Robert Tomasik pisze:

Umieścił to w wątku, gdzie pada pytanie
czy składki są przedawnione czy nie.
Chciałem odpowiadającemu (i innym inaczej myślącym) pokazać, że
jest za mało informacji, żeby napisać coś z sensem.

Nie, no pytający dość precyzyjnie określił problem.

Ale ja nie odpowiadałem na pytanie inicjatora,
tylko na wylew żalu eksperta od bhp.

Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)

Bo dalej napisał, ile miesięcznie płaci :-)

A faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że to razem z bieżącymi.
(mógł wprawdzie zbankrutować i płaci już tylko za siebie :-))

W dniu 30-12-17 o 16:36, cef pisze:

Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)

Bo dalej napisał, ile miesięcznie płaci :-)

A faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że to razem z bieżącymi.
(mógł wprawdzie zbankrutować i płaci już tylko za siebie :-))

Mógł, oczywiście, że mógł, ale wówczas byłoby to mniej iż 2 lata. Trudno
mi wymyślić sytuację, gdy byłoby to więcej.

W dniu 2017-12-30 o 20:00, Robert Tomasik pisze:

W dniu 30-12-17 o 16:36, cef pisze:

Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)

Bo dalej napisał, ile miesięcznie płaci :-)

A faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że to razem z bieżącymi.
(mógł wprawdzie zbankrutować i płaci już tylko za siebie :-))

Mógł, oczywiście, że mógł, ale wówczas byłoby to mniej iż 2 lata. Trudno
mi wymyślić sytuację, gdy byłoby to więcej.

Hmm, skoro już ciągniemy ten wątek w tak idiotycznym kierunku,
to napisz mi dlaczego byłoby mniej niż dwa lata.
Bo jakoś nie mogę do tego dojść?
Jak się ułożył, to może być ustalone cokolwiek - niekoniecznie
zgodnie z jakimiś odsetkowymi regułami.
Czy na cudze składki jest jakaś inna odgórna reguła?

W dniu 31-12-17 o 08:18, cef pisze:

W dniu 2017-12-30 o 20:00, Robert Tomasik pisze:

W dniu 30-12-17 o 16:36, cef pisze:e.

Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)

Bo dalej napisał, ile miesięcznie płaci :-)

A faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że to razem z bieżącymi.
(mógł wprawdzie zbankrutować i płaci już tylko za siebie :-))

Mógł, oczywiście, że mógł, ale wówczas byłoby to mniej iż 2 lata. Trudno
mi wymyślić sytuację, gdy byłoby to więcej.

Hmm, skoro już ciągniemy ten wątek w tak idiotycznym kierunku,
to napisz mi dlaczego byłoby mniej niż dwa lata.
Bo jakoś nie mogę do tego dojść?

Gdyby miał zatrudnionych pracowników, to i składka byłaby większa. A
gość napisał, że upomnieli się przy 27.000 zł. Wydaje mi się to dośćoczywist

Jak się ułożył, to może być ustalone cokolwiek - niekoniecznie
zgodnie z jakimiś odsetkowymi regułami.
Czy na cudze składki jest jakaś inna odgórna reguła?

Nie mam pojęcia.

W dniu 2017-12-31 o 18:31, Robert Tomasik pisze:

W dniu 31-12-17 o 08:18, cef pisze:

W dniu 2017-12-30 o 20:00, Robert Tomasik pisze:

W dniu 30-12-17 o 16:36, cef pisze:e.

Jak doszedłeś do tego, że to 24 miesiące? :-)

Bo dalej napisał, ile miesięcznie płaci :-)

A faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że to razem z bieżącymi.
(mógł wprawdzie zbankrutować i płaci już tylko za siebie :-))

Mógł, oczywiście, że mógł, ale wówczas byłoby to mniej iż 2 lata. Trudno
mi wymyślić sytuację, gdy byłoby to więcej.

Hmm, skoro już ciągniemy ten wątek w tak idiotycznym kierunku,
to napisz mi dlaczego byłoby mniej niż dwa lata.
Bo jakoś nie mogę do tego dojść?

Gdyby miał zatrudnionych pracowników, to i składka byłaby większa. A
gość napisał, że upomnieli się przy 27.000 zł. Wydaje mi się to dośćoczywist

Nigdzie nie napisał też, że tę niedopłatę budował
całym zobowiązaniem miesięcznym.
Mógł przecież znacznie mniej złotych miesięcznie
zalegać i też się uzbiera.