Data: 2010-03-16 04:45:08 | |
Autor: guzolot | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
Witam.
Jest sobie osiedle. 5 budynków wielorodzinnych. 1 działka, 1 wspólnota, 1 administrator, 1 zarząd wspólnoty. Budynki są oddane w 2008 roku. Podwarszawskie miasteczko. Jak wszyscy wiemy tego roku zima dała popalić. U nas napadało tyle śniegu, że jak przyszło ocieplenie to poleciał na ziemię razem z rynnami, przy okazji uszkadzając daszki nad wejściami i piorunochrony. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych ani innych. Tylko uszkodzenia. Naprawa ma kosztować trochę ponad 10tys. Administracja mówi, że to nie jej wina i powinniśmy naprawiać z własnych pieniędzy. Deweloper twierdzi, że budynki zgodnie z projektem wykonane. Projektant mówi, że zgodnie z normami nie ma obowiązku montażu hamulców śniegowych w naszym regionie. Od ubezpieczyciela jeszcze nie mamy odpowiedzi. Jeden z mieszkańców twierdzi, że wypłata powinna być z OC Administracji bo to ona jest winna zaistniałej sytuacji. Generalnie przepychanka i nikt nie jest winien. Śnieg jest winien, że padał. Może mi ktoś powiedzieć jak to jest? Czy administracja powinna była poucinać sople, odśnieżyć dach? Proszę o radę w tej sprawie. Pozdrawiam Andrzej |
|
Data: 2010-03-16 06:42:43 | |
Autor: gr | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
On 16 Mar, 12:45, guzolot <guzo...@gmail.com> wrote:
Proszę o radę w tej sprawie. A co tu radzić? Prywatny dom musicie sobie wyremontować sami. Co najwyżej zmieńcie daministratora a od obecnego wyegzekwujcie kasę za niedopełnienie obiwiązków. |
|
Data: 2010-03-16 07:03:37 | |
Autor: guzolot | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
On 16 Mar, 14:42, gr <jagre...@wp.pl> wrote:
On 16 Mar, 12:45, guzolot <guzo...@gmail.com> wrote: Jest na to jakaś podstawa prawna? Bo kobitka z administracji twierdzi, że nie ma takiego obowiązku. Pozdrawiam Andrzej |
|
Data: 2010-03-16 15:38:33 | |
Autor: leon | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winne go? | |
Dnia 16-03-2010 o 15:03:37 guzolot <guzolot@gmail.com> napisał(a):
On 16 Mar, 14:42, gr <jagre...@wp.pl> wrote: Nagromadzenie sniegu jest zagrozeniem zyci. Obowiazkiem administratora jest zadbanie o usuniecie tego z dachu leon |
|
Data: 2010-03-17 08:36:38 | |
Autor: Jacek | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
a to ciekawe, bo wróciłem niedawno z Włoch, gdzie 1 - 1,2 metrowa warstwa śniegu na dachu nie tylko nikogo nie dziwi, ale też nikt się nie czuje zagrożony, a to też ta sama UE.
Jacek |
|
Data: 2010-03-17 15:55:18 | |
Autor: leon | |
ZsuwajÄ cy Ĺnieg urwaĹ rynny - nie ma winn ego? | |
Dnia 17-03-2010 o 08:36:38 Jacek <nie_ma_takiego_numeru@wp.pl> napisaĹ(a):
a to ciekawe, bo wrĂłciÂłem niedawno z WÂłoch, gdzie 1 - 1,2 metrowa warstwa Mnnie wlochy nie obchodza lecz Polska leon |
|
Data: 2010-03-16 12:48:16 | |
Autor: spp | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
W dniu 2010-03-16 12:45, guzolot pisze:
Proszę o radę w tej sprawie. Obciążyć administrację. A potem podnieść wpłaty na zarządzanie budynkiem - przecież z zewnątrz nikt pieniędzy na to nie da - i tak mieszkańcy muszą wszystko zapłacić. -- spp |
|
Data: 2010-03-17 08:47:10 | |
Autor: WS | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
On 16 Mar, 12:45, guzolot <guzo...@gmail.com> wrote:
U nas napadało tyle śniegu, że jak przyszło ocieplenie to poleciał na ziemię razem z Rozumiem, ze to dach spadzisty, czyli najprawdopodobniej zle zamontowane rynny. Nie maja prawa sie urwac - snieg powinien przelatywac ponad nimi. Sam mam od ~8lat dom na wsi w gorach i ani ja ani nikt z sasiadow nie usuwal sniegu i nie stracil rynien. Jak to zamontowac wie kazdy wiejski dekarz samouk ;) Po pierwsze przedluzenie polaci dachu nie ma prawa przecinac rynny (wtedy nie przezyje pierwszych roztopow) http://www.galeco.pl/_img/pomoc_techniczna/1/1075823816_09636200.gif WS |
|
Data: 2010-03-18 07:12:20 | |
Autor: WS | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
On 18 Mar, 14:00, guzolot <guzo...@gmail.com> wrote:
Dach raczej nie jest spadzisty. Spokojnie można po nim chodzić bez jesli jest plaski (do ~5stopni) to rynny powinny lezec "na dachu" (tzn. na gzymsie) cos jak http://www.dachowy.pl/files/images/odwodnienia1.jpg i bezposrednio z nich nie powinny sie robic sople... najlepiej zadzwonic do producenta/dystrybutora tych rynien - powinni podac namiar na kogos, kto oceni czy montaz byl OK... |
|
Data: 2010-03-19 01:27:28 | |
Autor: guzolot | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
Witam.
Nie no. Płaski to dach nie jest. http://tinyurl.com/y95qbwn Podejrzewam, że około 15 - 30 stopni. Rynny są nie na gzymsie. Będziemy się kontaktowali z inspektorem budowlanym, bo mamy też wiele innych problemów. Andrzej > Dach raczej nie jest spadzisty. Spokojnie można po nim chodzić bez |
|
Data: 2010-03-19 09:51:40 | |
Autor: Gray | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości news:1ff359ae-f39f-498c-9b97-f9b50ad5b66ag28g2000prb.googlegroups.com... On 18 Mar, 14:00, guzolot wrote: Dach raczej nie jest spadzisty. Spokojnie można po nim chodzić bez jesli jest plaski (do ~5stopni) to rynny powinny lezec "na cos jak http://www.dachowy.pl/files/images/odwodnienia1.jpg i bezposrednio z nich nie powinny sie robic sople... najlepiej Z własnego doświadczenia powiem, że nie jest to problem złego montażu, ale specyficznych i długotrwałych warunków atmosferycznych jakie panowały w tym roku. Cieknąca po dachu i zamarzająca w nocy woda wypełniła rynny następnie nabudowała na rynnach warstwę lodu o tej samej grobości co rynna, łącząc całość z dachem Potem przy gwałtownej odwilży nabudowany lód tworzył mur oporowy dla osuwającej się z dachu masy śnieżnej. Coś musiało ustąpić pod naciskiem setek kilogramów. Oczywiście taka sytuacja jest możliwa dla dachu z niewielkim spadkiem który pozwalał na nagromadzenie się śniegu w wystarczającej ilości, aby utwożyć tak wysoko mur lodowy oraz się zsunąć. W praktyce ok 30 st. Przy mniejszym pochyleniu siła byłaby zbyt mała, przy większym zbyt cienka warstwa śniegu. Wstrzymałbym się z wydawaniem pieniędzy na ekspertyzy. Pzdr -- Gray |
|
Data: 2010-03-19 02:20:42 | |
Autor: WS | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
On 19 Mar, 09:51, "Gray" <n...@abcd.com> wrote:
Z własnego doświadczenia powiem, że nie jest to problem złego montażu, ale oczywiscie jest to rowniez calkiem prawdopodobne... Wstrzymałbym się z wydawaniem pieniędzy na ekspertyzy. ja myslalem raczej o gratisowej konsultacji... ;) kilka lat temu (jak buidowalem swoj dom) w wielu firmach nalezalo to do obowiazkow przedstawicieli regionalnych, czy jakos tak... wystarczylo zadzwonic i uzyskac info telefonicznie lub nawet podjezdzali sprawdzic ekipe na budowie... jesli autora watku czeka remont + zakup nowych rynien to powinni byc zainteresowani udzieleniem info - jesli cos jest nie tak z montazem to za rok problem moze wrocic... WS |
|
Data: 2010-03-19 10:50:32 | |
Autor: Gray | |
Zsuwający śnieg urwał rynny - nie ma winnego? | |
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości news:964f5c03-1539-4af7-898b-58274cf63aeav20g2000prc.googlegroups.com... On 19 Mar, 09:51, "Gray" wrote: Z własnego doświadczenia powiem, że nie jest to problem złego montażu, ale oczywiscie jest to rowniez calkiem prawdopodobne... wrzucona fotka pokazuje, że dach jest wprost idealny dla tego zjawiska ;-). Nie więcej jak 30 st.... ja myslalem raczej o gratisowej konsultacji... ;) w dzisiejszych czasach za darmo to tylko gardło boli ;-) Wkalkulują w cenę pewnie... jesli autora watku czeka remont + zakup nowych rynien to powinni byc Jeśli śnieg będzie leżał przez 1,5 m-ca na dachu w takich ilościach jak w tym roku to na pewno problem się powtórzy. Pzdr. -- Gray |
|