Data: 2010-09-09 00:30:59 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On 08.09.2010 23:55, Cavallino wrote:
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,8352515,Fatalna_seria_wypadkow.html Hmmm, no jak na mj gust to to si nazywa niezachowanie odpowiedniej odlegoci od poprzedzajcego pojazdu... Jeli chc sobie przekracza prdko to (poza miastem) niech sobie to robi, ale naprawd tak ciko ogarn prost i imho do logiczn zasad - im mocniej przekraczam dozwolon prdko tym bardziej ogarniam otoczenie? Tak wiem, kapelusz warning. Wol kapelusza 60 na 80 ktry jedzie tyle ile potrafi ni kretyna ktry jedzie tyle ile jego fura daje rad... |
|
Data: 2010-09-08 22:39:29 | |
Autor: masti | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 00:30:59 +0200, osobnik zwany Kazimierz
Uromski wystukał: Jak znam życie to chodzi o łapanki z pasa rozdziału - czyli
jaka jest odpowiednia jak kolesiowi przed Tobą machają lizakiem na pustej dordze a on wali w heble z całej siły? Zachowujesz taką samochodem? a wiesz co się dzieje z motocyklem przy awaryjnym hamowaniu? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-09-09 00:54:08 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze:
jaka jest odpowiednia... Trochę dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej części kierowcy odmóżdżeni to im taki odstęp po prostu w ich pustych główkach nie mieści. |
|
Data: 2010-09-08 23:15:41 | |
Autor: masti | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 00:54:08 +0200, osobnik zwany Excite
wystukał: W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: pytanie było proste, ale jak widać łtwiej wyciąć kontekst -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-09-09 00:57:03 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:i6946g$ltr$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadącego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, a jadącemu za nim motocykliście złamanie kręgosłupa, to już nie warte uwagi. Trzeba potrzeszczeć o odstępach, pochwalić kapeluszników, skrytykować normalnie jeżdżących. Co będzie następne? Podajcie sobie łapki z krzyśkiem. |
|
Data: 2010-09-09 01:09:41 | |
Autor: kogutek | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisa� w wiadomo�ci news:i6946g$ltr$1news.net.icm.edu.pl...kierowcy > odmóżdżeni to im taki odst�p po prostu w ich pustych g�ówkach nie mie�ci.Mam pomys na dobry interes. Wleziesz do klatki a ja Cie bd po jarmarkach za kas pokazywa. Na klatce napiszemy GUPEK. Kup forsy zarobimy. 1/3 dla Ciebie. -- |
|
Data: 2010-09-09 08:49:09 | |
Autor: Robert_J | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadącego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, Sorry, ale gdzie w artykule jest napisane że auto jechało po najszybszym pasie? Póki co to na razie Twój domysł ;-) > ..jadącemu za nim motocykliście złamanie kręgosłupa Gdzie to napisano? Chyba że jedyne razy jakie odnoszą motocykliści to złamania kręgosłupów ;-). |
|
Data: 2010-09-09 09:28:12 | |
Autor: Robert_J | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Sorry, ale gdzie w artykule jest napisane że auto jechało po najszybszym pasie? Muszę zwrócić honor, przeczytałem właśnie komentarze do artykułu ;-). Mogłeś dodać w wątku żeby czytać też komentarze :-) |
|
Data: 2010-09-09 09:32:55 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:i6a2al$36v$1news.onet.pl...
Sorry, ale gdzie w artykule jest napisane że auto jechało po najszybszym pasie? Sam je przeczytałem później, ale jak pisałem - nie raz już widziałem co się dzieje w tym miejscu. |
|
Data: 2010-09-09 09:30:57 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:i6a01f$thk$1news.onet.pl...
Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadącego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, Było w komentarzach. I zgadzało się to z moimi obserwacjami - dokładnie trafiłem w miejsce w którym suszą i wiem jak tam łapią. |
|
Data: 2010-09-09 13:02:32 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 00:57, Cavallino pisze:
Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadącego PO NAJSZYBSZYM Może i warte ale nie o tym pisze. Trzeba potrzeszczeć o odstępach, pochwalić kapeluszników, skrytykować Temat czy policjant zatrzymał pojazd w sposób bezpieczny to jedno. Czy kierowcy prowadzili z zachowaniem bezpieczeństwa to drugie. Skoro ktoś nie jest w stanie wyhamować gdy hamuje pojazd przed nim (obojętnie z jakiego powodu) to oznacza że nie potrafi utrzymać bezpiecznego odstępu. Zawsze trzeba mieć odległość dostosowaną do prędkości i warunków na drodze, jak ktoś tego nie rozumie to znaczy że jest za głupi aby bezpiecznie jeździć. Tak samo jeśli ktoś nie jest w stanie wyobrazić sobie jakie sytuacje mogą zmusić tego przed nami do ostrego hamowania świadczy tylko o jego ograniczeniu umysłowym. I pas nie ma tu żadnego znaczenia, na każdym pasie może wydarzyć się sytuacja zmuszająca kogoś do hamowania. Zobacz na nauki jazdy co jeżdżą po polskich drogach. Większość ma lub miała uszkodzony tył bo debile nie są w stanie pojąć że ten przed nimi w każdej chwili może się zatrzymać, nawet jeśli to nauka jazdy. Więc co tu wymagać od takiej hołoty aby rozumiała zagrożenie i trzymała odstęp od "normalnych" pojazdów. |
|
Data: 2010-09-09 04:37:51 | |
Autor: WS | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On 9 Wrz, 13:02, Excite <ni...@none.pl> wrote:
Temat czy policjant zatrzyma pojazd w sposb bezpieczny to jedno. Czy Tylko, ze z komentarza (ktory juz cytowalem) wynika, ze zatrzymywali pojazd jadacy srodkowym pasem. W takiej sytuacji motocykle mogly jechac innym pasem (pustym) szybciej niz ten samochod..., a on najzwyczajniej zajechal im droge zmieniajac pas... Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na lewo (przez teoretycznie najszybszy pas) to juz jest totalna durnota policji... WS |
|
Data: 2010-09-09 13:43:06 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisa w wiadomoci news:
Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na Dokadnie tak robi. |
|
Data: 2010-09-09 04:47:58 | |
Autor: WS | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On 9 Wrz, 13:43, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote: >Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na No to tylko mozna im pogratulowac inteligencji... jesli znalezli miejsce, w ktorym ich praktycznie nie widac, to domyslam sie, ze oni tez nie bardzo widza, czy cos jedzie tym lewym pasem... WS |
|
Data: 2010-09-09 13:54:21 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisa w wiadomoci news:a2a8b2a6-e3e3-40a0-a548-ae4166190aa6j19g2000vbh.googlegroups.com...
On 9 Wrz, 13:43, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl> wrote: >Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na No to tylko mozna im pogratulowac inteligencji... jesli znalezli Nie wida, bo stoj zaraz za wiaduktem, wic zasaniaj ich barierki wiaduktu. to domyslam sie, ze oni Tak to chyba nie, jadcy samochd zza barierek atwiej dostrzec. Z motocyklist faktycznie moe by trudniej. |
|
Data: 2010-09-09 13:09:49 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:
Trzeba potrzeszczeć o odstępach, pochwalić kapeluszników, skrytykować Nie - to jest istota tego wątku. Cała reszta to rozmywanie dyskusji. |
|
Data: 2010-09-09 14:24:18 | |
Autor: J.F. | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadącego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, a jadącemu za nim motocykliście złamanie kręgosłupa, to już nie warte uwagi. No ale wiesz - przydaloby sie nagranie z kamery zeby takie zarzuty czynic. Bo moglo wygladac tez inaczej. Musze przyznac ze policja do tej pory zatrzymywala mnie wyraznie i bezpiecznie. No ale przy ~150 na liczniku to policjant nie ma szans :-) J. |
|
Data: 2010-09-09 14:41:33 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i6ajl8$jkn$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> Jako że widziałem nie raz jak oni zatrzymują w tym miejscu, to jestem skłonny przypuszczać że wyglądało bardzo podobnie.
Zwłaszcza na takiej drodze, na której w ogóle nie powinno mu wpaść do łba żeby: a) suszyć b) zatrzymywać inaczej niż na kolejnym zjeździe Zrozumcie, to jest sytaucja analogiczna do stopu na autostradzie, widziałeś żeby gdzieś zatrzymywali kogoś na lewym pasie autostrady? Przecież to próba morderstwa i to z premedytacją (bo już nieraz widzieli co się działo). |
|
Data: 2010-09-09 15:33:36 | |
Autor: J.F. | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Zwłaszcza na takiej drodze, na której w ogóle nie powinno mu wpaść do łba żeby: Nie bardzo rozumiem to morderstwo, ale jesli dopuszczalne jest u nas 130km/h, co daje blisko 100m ostrego hamowania, to zatrzymywac nalezy z odleglosci ~200m. Jak juz lapia, to delikwent pewnie mial wiecej niz 130, wiec tych 100-200m za pierwszym policjantem powinien stac drugi i zachecajaco machac w kierunku zjazdu na parking :-) A jak ktos hamowac nie umie, to i jezdzic szybko nie powinien :-P A jak jedzie szybko za innym samochodem, to sam sobie winien jesli nie zwolni na czas :-) Przyczyny zatrzymania moga byc przeciez rozne - np wypadek 500m dalej i droga zablokowana. Oczywiscie nie nalezy przy tym wybiegac z prawego pobocza pod nadjezdzajaca ciezarowke :-) Dobrze by tez bylo uwazac zeby zatrzymany kierowca nie musial zajezdzac drogi. No coz - Niemcy wiedza jak nalezy zatrzymywac na autostradzie i zasadniczo sluzy do tego radiowoz ze stosownym napisem. Ale i u nich sa znaki "kontrola ciezarowek za 1000m", i ograniczenie predkosci do 100 .. J. |
|
Data: 2010-09-09 15:44:39 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Nie bardzo rozumiem to morderstwo, ale jesli dopuszczalne jest u nas 130km/h, co daje blisko 100m ostrego hamowania, to zatrzymywac nalezy z odleglosci ~200m. No to załóż, że było to maks. 20 m. Jak juz lapia, to delikwent pewnie mial wiecej niz 130, wiec tych 100-200m za pierwszym policjantem powinien stac drugi i zachecajaco machac w kierunku zjazdu na parking :-) O widzisz, to już by miało sens. Przy czym tu prędkości były mniejsze, bo to jednak było 80. |
|
Data: 2010-09-09 16:03:55 | |
Autor: J.F. | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: przy 80 rachunek jest inny, a nawet diametralnie inny, ale tak czy inaczej - na 20m sie pojazd nie zatrzyma, wiec jak policjant wyskoczyl na pas nalezy go rozjechac w majestacie prawa :-) Rozsadny kierowca zatrzyma sie jednak lagodnie kilkadziesiat metrow dalej, rozsadny policjant bedzie machal spoza pasa ruchu. A jak ktos po miescie nie zorientuje sie ze inni sie zatrzymuja .. no to juz jest tylko jego wina :-) J. |
|
Data: 2010-09-09 16:11:21 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Rozsadny kierowca zatrzyma sie jednak lagodnie kilkadziesiat metrow Jak Mini to duża szansa na babbkę za kierownicą. Czyli nie ten przypadek o którym pisałeś. ;-) dalej, rozsadny policjant bedzie machal spoza pasa ruchu. Przy czym "po mieście" w tym przypadku nie bardzo pasuje. To takie samo "miasto" jak u Was droga za Bielanami w kierunku Wrocławia. Tj. formalnie tylko. |
|
Data: 2010-09-09 16:14:25 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6apu9$54s$1news.onet.pl...
Przy czym "po miecie" w tym przypadku nie bardzo pasuje. A jakby tam w pobliu mieszkaa Wasza matka? To tez bycie tak jedzili i chcieli podnoszenia prdkoci max? Ha? |
|
Data: 2010-09-09 16:18:39 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6aq1f$5ct$1news.onet.pl...
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6apu9$54s$1news.onet.pl... Gdzie? W kinie? To tez bycie tak jedzili i chcieli podnoszenia prdkoci max? Ha? Dokadnie tak do tego podchodz. |
|
Data: 2010-09-09 19:21:02 | |
Autor: J.F. | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On Thu, 9 Sep 2010 16:11:21 +0200, Cavallino wrote:
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news: Ta nasza to juz chyba nie jest teren zabudowany i chyba tez nie Wroclaw. Tym niemniej pedzac nia trzeba miec na uwadze ze ci przed nami moga korka dobic, albo ostro hamowac na czerwonym swietle :-) J. |
|
Data: 2010-09-09 20:20:03 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:2o5i86p175o8r4n7a6fmv4bs7692fv887g4ax.com...
On Thu, 9 Sep 2010 16:11:21 +0200, Cavallino wrote: No wanie. A u nas to Pozna, mimo e okolice identyczne i 3 pasy. Tym niemniej pedzac nia trzeba miec na uwadze ze ci przed Na Krzywoustego nawet adnego wiata nie ma. Bezkolizyjne zjazdy. |
|
Data: 2010-09-09 19:39:50 | |
Autor: Bartas_M5 | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Rozsadny kierowca zatrzyma sie jednak lagodnie kilkadziesiat metrow dalej, rozsadny policjant bedzie machal spoza pasa ruchu. ja tak robie, jeśli już w ogóle zechce mi się zatrzymać, to robie to tak że biedaczek musi kilkaset metrów do mnie się pofatygować:) |
|
Data: 2010-09-09 00:58:04 | |
Autor: WS | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On 9 Wrz, 00:54, Excite <ni...@none.pl> wrote:
Troch dusza ni droga hamowania. Ale e u nas w sporej czci Nikt tak nie jezdzi, bo: 1. Nikt nie zklada, ze poprzednik zatrzyma sie w miejscu na np. na drzewie ;) - Przy podobnych hamulach (drodze hamowania obu samochodow) wystarcza tyle, zeby w miejscu, gdzie poprzednik zaczyna hamowac miec predkosc nie wieksza niz on mial... 2. praktycznie nie da sie zachowac "duzego" odstepu, bo zaraz ktos tam wjedzie ;) WS |
|
Data: 2010-09-09 10:53:46 | |
Autor: Arek (G) | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 2010-09-09 09:58, WS pisze:
On 9 Wrz, 00:54, Excite<ni...@none.pl> wrote: Jak moe zatrzyma si samochd bez ostrego hamowania tak, e gociu jadcy bezporednio za nim tego nie zauwaa. Jak kto nie ogarnia jazdy z prdkoci 100km/h na trzypasmowej drodze to lepiej jak kupi sobi kierownice logitecha i doczy do niejakiego cavallino, ktry tak samo podruje po wiecie jak jedzi samochodem. Czyli tylko w swojej wyobrani. A. |
|
Data: 2010-09-09 09:58:14 | |
Autor: marjan | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 00:54, Excite pisze:
W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: Trochę dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieć, że jadąc 50 km/h na śniegu zostawiasz 100 metrów odstępu przed sobą? Czyli tyle, ile przejedziesz przez ponad 7 sekund? -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-09-09 12:49:08 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 09:58, marjan pisze:
Trochę dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieć, że Jeśli na drodze jest "szklanka" to nie rozpędzam się do prędkości aby mieć 100m drogę hamowania. |
|
Data: 2010-09-09 12:51:45 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:i6ae35$qnt$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 09.09.2010 09:58, marjan pisze: Jak na drodze jest szklanka, to będziesz miał 100 m hamowania z prędkości rzędu 20 czy 30 km/h. |
|
Data: 2010-09-09 13:11:51 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 12:51, Cavallino pisze:
Jak na drodze jest szklanka, to będziesz miał 100 m hamowania z To jadę 10km/h. |
|
Data: 2010-09-09 13:17:35 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:i6afdn$sps$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 09.09.2010 12:51, Cavallino pisze: A masz wykrywacz szklanek na drodze? Bo zazwyczaj szklanka jest miejscowa i jej występowanie najłatwiej stwierdzić gdy już w coś przywalisz, wysiadasz z samochodu i nie możesz na nogach ustać. W takich warunkach i 0 km/h może być za dużo, jak masz lekką górkę to samochód sam z niej zjedzie, a raczej się zsunie. |
|
Data: 2010-09-09 13:25:11 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 13:17, Cavallino pisze:
A masz wykrywacz szklanek na drodze? Tak, dwa. Nazywają się pedał hamulca i pedał gazu. Wciskasz i wiesz czy jest szklanka. Bo zazwyczaj szklanka jest miejscowa i jej występowanie najłatwiej Szklanka może kogoś zaskoczyć bo nie wszystko da się przewidzieć. Ale jak widzisz pojazd jadący przed tobą to musisz zakładać że może w każdej chwili zacząć hamować jeśli nie chcesz wjechać mu w dupę. Tu nie ma co zaskakiwać skoro widać że jedzie i widać w jakiej jest odległości. |
|
Data: 2010-09-09 13:28:08 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:i6ag6o$uou$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 09.09.2010 13:17, Cavallino pisze: I tak się nimi bawisz co kilkaset metrów? Zwłaszcza gdy przejechałeś sto km i droga była normalna?
Jasne. Ale raczej nikt nie zakłada, że zacznie hamować awaryjnie do zera, stając na pedale. W każdym razie nie widać odstępów rzędu 150 metrów między autami. Gdy jednak tak się zdarzy, to zazwyczaj ten drugi ma ciepło i dużo szczęścia jak wyhamuje. |
|
Data: 2010-09-09 14:13:02 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 13:28, Cavallino pisze:
> I tak się nimi bawisz co kilkaset metrów? > Zwłaszcza gdy przejechałeś sto km i droga była normalna? Tego nie da się sprawdzać cały czas ale można sprawdzić jeśli przypuszczasz że jedziesz po szklance. Zmniejszysz zagrożenie ale go nie wykluczysz całkowicie bo to niemożliwe. > Jasne. > Ale raczej nikt nie zakłada, że zacznie hamować awaryjnie do zera, > stając na pedale. Część (mniejszość) kierowców zakłada, oni trzymają odpowiedni odstęp. Cała reszta to potencjalni sprawcy najechania na tył. Kwestia tylko czy w ich pobliżu powstanie sytuacja gdzie będą mogli wykazać się swoją głupotą czy też nie. Jeśli powstanie to najechanie na tył gwarantowane. Wina i odpowiedzialność karna oczywista. > W każdym razie nie widać odstępów rzędu 150 metrów między autami. > Gdy jednak tak się zdarzy, to zazwyczaj ten drugi ma ciepło i dużo > szczęścia jak wyhamuje. Za to widać najechania na tył :) Więc sam wybierz czy chcesz jeździć jak większość i ryzykować jak większość czy może jednak trzymać większy odstęp. |
|
Data: 2010-09-09 14:38:50 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:i6aj0e$43p$2news.net.icm.edu.pl...
W dniu 09.09.2010 13:28, Cavallino pisze: Problem w tym, że tego się nie przypuszcza dopóki coś się nie stanie. Przestań teoretyzować i napisz ile razy zauważyłeś, że wjechałeś z drogi w miarę przyczepnej na szklankę, zanim zaczęło Cię obracać? > Ale raczej nikt nie zakłada, że zacznie hamować awaryjnie do zera, Nie w tym kraju chyba. Gdybyś trzymał 150 m odstępu, to nie ma bata żeby ktoś co chwilę Ci w niego nie wjechał. > W każdym razie nie widać odstępów rzędu 150 metrów między autami. Tu zupełnie nie o mnie chodzi, ja się teoretycznie z tym zgadzam. Tylko że w przeciwieństwie do niektórych, rozróżniam teoryjkę od praktyki. Z tego co piszesz, wynika, że za często za kółko nie wsiadasz. |
|
Data: 2010-09-09 15:01:30 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 14:38, Cavallino pisze:
Problem w tym, że tego się nie przypuszcza dopóki coś się nie stanie. Czy to tak wielkiej wymaga się wyobraźni aby widząc droge która może być oblodzona sprawdzić czy jedzie się po lodzie ? Nie jesteś w stanie odróżnić sytuacji gdzie oblodzenie jest możliwe od takiej gdzie możliwe nie jest ? I kogo ty nazywasz teoretykiem. Nie w tym kraju chyba. Jakie 150m ? Nie mówimy o biciu rekordów prędkości, rajdach po lodzie ani o hamowaniu pociągiem. Tu zupełnie nie o mnie chodzi, ja się teoretycznie z tym zgadzam. No Twoja praktyka jest faktycznie powalająca :) Piszesz o jeździe na zderzaku (czyt.odległości zbyt małej aby zatrzymać pojazd przy ostrym hamowaniu pojazdu poprzedzającego) jako normie większości kierowców do której należy się dostosować, nie rozumiesz podstawowych zasad jak trzymanie odstępu na tyle dużego aby dało się zatrzymać auto bez kolizji w każdej sytuacji. Wyobraźnia też słaba skoro ciężko ci zrozumieć możliwość hamowania pojazdu przed tobą zawsze i wszędzie nawet gdy droga jest trzy pasmowa i jedziesz lewym. I jakieś drogi hamowania po 150m są dla ciebie czymś normalnym i powszechnym. Po prostu czysta praktyka przemawia ;) |
|
Data: 2010-09-09 15:08:27 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:
Czy to tak wielkiej wymaga się wyobraźni aby widząc droge która może być oblodzona sprawdzić czy jedzie się po lodzie ? A jaką metodą weryfikujsz czy jezdnia błyszczy bo jest mokra, czy oblodzona? BTW: Zapomniałeś napisać ile razy zauważyłeś w życiu szklankę na drodze. Jeśli tego nie zrobisz, to dalsze teoretyzowanie nie ma sensu. Gdybyś trzymał 150 m odstępu, to nie ma bata żeby ktoś co chwilę Ci w Takie normalne, jakie trzeba by trzymać przy 100 km/h. Tu zupełnie nie o mnie chodzi, ja się teoretycznie z tym zgadzam. Bzdura. Przestań kłamać, tylko przejdź z opisywania teorii na praktykę. Obstawiam gimnazjum - dużo się pomyliłem? Kilka lat? |
|
Data: 2010-09-09 15:22:06 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 15:08, Cavallino pisze:
A jaką metodą weryfikujsz czy jezdnia błyszczy bo jest mokra, czy Metodą rozumu. Jak jest ciepło to jest mokra. Jak jest blisko 0*C to być może jest to lód. Wtedy można użyć magicznych pedałów do sprawdzenia przyczepności. Trochę dziwne że nawet tak podstawowa sprawa której uczą się młodziki na kursach jest dla tak wytrawnego kierowcy jak ty czymś nie oczywistym :) BTW: Zapomniałeś napisać ile razy zauważyłeś w życiu szklankę na drodze. Wielokrotnie po wciśnięciu hamulca włączył się ABS czyli jest ślisko. Jest ślisko czyli jadę wolniej i trzymam większy odstęp. To logiczne i oczywiste a dokładnie ile razy mi się to zdarzyło to ci nie powiem bo nie notuje sobie tak oczywistych spraw. Takie normalne, jakie trzeba by trzymać przy 100 km/h. To zależy od wielu czynników. Droga hamowania ze 100km/h nawet przy mokrej nawierzchni to nie jest 150m. Bzdura. Oczywiście, to są wszystko kłamstwa które ty wcale nie opisujesz w tym wątku. Wcale. Obstawiam gimnazjum - dużo się pomyliłem? Obstawiam człowieka o mentalności dresa co ma uraz do przepisów, norm, zasad, zakazów, zakazów i służb co te zasady egzekwują. Dużo się pomyliłem ? |
|
Data: 2010-09-09 15:43:04 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisał w wiadomości news:i6an1u$bik$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 09.09.2010 15:08, Cavallino pisze: No zimą przeważnie jest poniżej 0. Na całym odcinku 100 km. Ile razy naciśniesz hamulec, żeby sprawdzić czy dane 100 m jest oblodzone? BTW: Zapomniałeś napisać ile razy zauważyłeś w życiu szklankę na drodze. LOL Mowa była o szklance (gołoledzi) a nie o tym czy jest ślisko. Ile razy jechałeś po gołoledzi? Za kółkiem, a nie dżojstikiem? Takie normalne, jakie trzeba by trzymać przy 100 km/h. Bezpieczna odległość jak już ktoś pisał liczona przez 7 sekund, to jest właśnie 150m. Obstawiam gimnazjum - dużo się pomyliłem? Może być dresiarz gimnazjum. Pochwalisz się wiekiem? Zresztą nie musisz - wszystko jest jasne. Widać że nie masz zielonego pojęcia o praktyce. |
|
Data: 2010-09-09 16:12:47 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6ao98$tl$1news.onet.pl...
Obstawiam czowieka o mentalnoci dresa Przesta ju trolowa. Zluzuj. Zrozum, e nie kady jest narwacem i niewielu popiera Twoje tezy, postulaty. Argumentami o wieku dyskutantw, nie przekonasz do swoich racji. |
|
Data: 2010-09-09 16:12:58 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:
Zrozum, e nie kady jest narwacem No wanie widz, e narwanych kapelusznikw jest cigle za duo. Trzeba by uzupeni kf o nastpnych co to wol mie w przepisie napisane ile razy dziennie maj do WC chodzi, za to mzgu nie uywaj za grosz. |
|
Data: 2010-09-09 16:15:45 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6aq19$5c4$1news.onet.pl...
No wanie widz, e narwanych kapelusznikw jest cigle za duo. Pogadamy za par lat modziecze, czas pynie banalnym tik - tak i nie da si go zatrzyma ;] A tak w ogle "masz q* dzieci, masz"? |
|
Data: 2010-09-09 16:19:33 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6aq3v$5iu$1news.onet.pl...
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6aq19$5c4$1news.onet.pl... Modziecem to ja byem, jak Ty jeszcze na stojco pod szaf wchodzie synku. A na grupie tpiem kapelusznikw, zanim Ciebie nauczono komputer wcza. |
|
Data: 2010-09-09 16:34:45 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6aqdl$6c1$1news.onet.pl...
Modziecem to ja byem, jak Ty jeszcze na stojco pod szaf wchodzie synku. Super. I jakie wnioski wycigasz z tej walki? Bo ja zauwaam, e coraz wicej ludzi jedzi kapeluszniczo, coraz wicej przepisowo, a wariaci coraz czciej s tpieni. Teraz samochodami nie jedzi tylko elita, ale mnstwo zwykych ludzi, i starszych, i kobiet, i z nikymi umiejtnociami, i z nikym dowiadczeniem. Samochd sta si dobrem pospolitym. Do tego dochodzi coraz wicej ogranicze i kontroli Policji, by zapanowa jako nad tym tumem i uchroni maluczkich przed "wygami" z dziwnymi przyzwyczajeniami. Starych wyjadaczy drogowych nie powinno to dziwi. Powinni umie odnale si w nowych warunkach. Przesta narzeka i dostosowa si do aktualnych warunkw. To, eby ewidentne drogowe bohomazy zwalcza, popieram. Ale nie ma co przy tym piany bi i szuka przyczyn wszelkiego za w dziaaniach Policji. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-09-09 16:48:16 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6ar7j$8ht$1news.onet.pl...
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6aqdl$6c1$1news.onet.pl... e drg mamy za mao. Bo ja zauwaam, e coraz wicej ludzi jedzi kapeluszniczo, coraz wicej przepisowo Zgadza si. Zawalenie drg te robi swoje. , a wariaci coraz czciej s tpieni. A to prawidowo. Wszystkie ekstrema powinny by tpione. Teraz samochodami nie jedzi tylko elita, ale mnstwo zwykych ludzi, i starszych, i kobiet, i z nikymi umiejtnociami, i z nikym dowiadczeniem. Samochd sta si dobrem pospolitym. Niestety. Do tego dochodzi coraz wicej ogranicze i kontroli Policji, by zapanowa jako nad tym tumem ykasz marketing jak mody pelikan. To s sposoby na rbanie klientw, a nie na adne panowanie. Gdyby komu zaleao na bezpieczestwie, to by zwrci uwag na sensowne rozwizania, sensowne oznakowanie itd. A nie ustawia radar w krzakach. Starych wyjadaczy drogowych nie powinno to dziwi. Powinni umie odnale si w nowych warunkach. Przesta narzeka i dostosowa si do aktualnych warunkw. Przecie si dostosowuj. Te jed wolniej ni kiedy (bo drogi coraz gorsze). Kupiem antyradar, cb. To, eby ewidentne drogowe bohomazy zwalcza, popieram. I o to chodzi, w tej kolejnoci. Najpierw sensowne limity, potem ich przestrzeganie. Nie da si odwrci kolejnoci, a to co si dzieje powoduje coraz wiksz pogard dla prawa. Lepiej eby go nie byo w ogle, jak ma by to co jest. Ale nie ma co przy tym piany bi i szuka przyczyn wszelkiego za w dziaaniach Policji. Ale przecie tak wanie jest - ta caa banda odpowiedzialnych za ilo i stan drg to jedyni winni tego za. Czyli od politykw i decydentw poczwszy, przez leniwych drogowcw, do policji penicej na drogach funkcj skarbow. Totalnie niezainteresowanej popraw bezpieczestwa, a nawet je pogorszajc - tak jak w tym przypadku. |
|
Data: 2010-09-09 16:56:21 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6as3g$aut$1news.onet.pl...
I jakie wnioski wycigasz z tej walki?e drg mamy za mao. Ale czy Twoja walka co daje, czy tylko Ci cinienie podnosi? To drugie raczej niezdrowe jest ;] , a wariaci coraz czciej s tpieni.A to prawidowo. Wiesz, dla jednych ekstrema na latanie w miecie ponad 100km/h i wyprzedzanie na przejciach dla pieszych, a dla innych to ju 70km/h jest uwaane za eksremum. I mog mie racj. Do tego dochodzi coraz wicej ogranicze i kontroli Policji, by zapanowa jako nad tym tumem Te krzaki to te oklepany slogan. W wikszoci przypadkw dziaania Policji s suszne i powoduj, e jednak ludziska w niebezpiecznych miejscahc jed wolniej. Widz, e mamy rne dowiadczenia w tym temacie. I o to chodzi, w tej kolejnoci. Limity s na wikszoci drg sensowne. U nas jest za mao autostrad i eSek, by mc przejecha tras w sensownym czasie. Na zachodzie nie narzekasz na limity, jedziesz grzecznie 50km/h, ale wiesz, e za chwil wyskoczysz na autostrad i bdziesz u celu szybciej. |
|
Data: 2010-09-09 17:02:23 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6asg3$c5v$1news.onet.pl...
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6as3g$aut$1news.onet.pl... eby nie podnosia to j ograniczam, co namolniejszych kapeluszy do kibelka i na jaki czas jest spokj. Wiesz, dla jednych ekstrema na latanie w miecie ponad 100km/h i wyprzedzanie na przejciach dla pieszych, a dla innych to ju 70km/h jest uwaane za eksremum. I mog mie racj. Chyba w debilkowie. Te krzaki to te oklepany slogan. Nie - to czysta prawda. Jak nie krzaki, to pot, brama, barierki na wiadukcie. Ale maskownica musi by. W wikszoci przypadkw dziaania Policji s suszne No i nie pogadamy. Jest dokadnie odwrotnie. i powoduj, e jednak ludziska w niebezpiecznych miejscahc jed wolniej. Problem w tym, e jeszcze nigdy ich nie widziaem w miejscu niebezpieczenym. Zawsze stoj tam, gdzie atwo si obowi. Widz, e mamy rne dowiadczenia w tym temacie. Dla melepety - by moe. Zastanowibym si, gdyby na przelotowych byy podniesione o 50% poza miastem i 100% w miecie. |
|
Data: 2010-09-12 20:55:42 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl ...
i powoduj, e jednak ludziska w niebezpiecznych miejscahc jed npz dzis - zjazd z autostrady na nowy tomysl i oganiczenia ostrzegajace o koncu autostrady! |
|
Data: 2010-09-12 20:55:33 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Robert Wicik rwicik@NNNpoczta.onet.pl ...
ykasz marketing jak mody pelikan. oj zdecydowanie ja na 6 czy 7 mandatw IMO suszny zaplaciem 1 (80/50 - zagadaem sie). A reszta to byy hity typu 59/50, 100/70, 64/50 itp |
|
Data: 2010-09-09 22:45:15 | |
Autor: Jotte | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W wiadomoci news:i6ar7j$8ht$1news.onet.pl Robert Wicik
<rwicik@NNNpoczta.onet.pl> pisze: Przepraszam, e sie wtrc, chocia prawd rzekszy wcale nie mam za co przeprasza.Modziecem to ja byem, jak Ty jeszcze na stojco pod szafSuper. Jakiej walki, co on tam "tpi"?? e sobie idiota na swoim czytniku filtry maniacko ustawia? Przecie to zwyky czubek, z tylu grup go pogonili, a tu znalaz takich, co z nim gadaj, to i siedzi. Bo ja zauwaam, e coraz wicej ludzi jedzi kapeluszniczoTo wynik m.in. zego systemu szkole, w tym selekcji na etapie bada zdrowotnych i psychofizycznych. A e taki melepeta jak rzeczony Kawalino podnieca si na necie, wylewa z siebie bzdurne teorie wyobraajc sobie jakim to jest mistrzem kierownicy i odreagowuje frustracje to sprawa czysto medyczna. -- Jotte |
|
Data: 2010-09-12 20:55:40 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Jotte tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska ...
I jakie wnioski wycigasz z tej walki?Przepraszam, e sie wtrc, chocia prawd rzekszy wcale nie mam za wiesz, ze wielu mowi tak o tobie? |
|
Data: 2010-09-12 23:08:15 | |
Autor: Jotte | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W wiadomoci news:Xns9DF1E63FFED4Cbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1 Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze: Nikt. A na pewno nikt istotny.wiesz, ze wielu mowi tak o tobie?I jakie wnioski wycigasz z tej walki?Przepraszam, e sie wtrc, chocia prawd rzekszy wcale nie mam za A wiesz, co ja myl o takich jak ty? -- Jotte |
|
Data: 2010-09-15 05:08:22 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Osobnik posiadajcy mail tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:
wiesz, ze wielu mowi tak o tobie?I jakie wnioski wycigasz z tej walki?Przepraszam, e sie wtrc, chocia prawd rzekszy wcale nie mam za Nikt. A na pewno nikt istotny. no tak... A wiesz, co ja myl o takich jak ty?zapewne zaraz sie dowiem. Bo rozumiem, ze pytanie byo retoryczne? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usu take "_") Poprosz o lekarstwo na zachanno, ale DUO, DUO, BARDZO DUO |
|
Data: 2010-09-15 21:31:35 | |
Autor: Jotte | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W wiadomoci news:15092010.2066ED82budzik61.poznan.pl Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze: Nie chce mi si ju tych gierek sownych, przepychanek...no tak...Nikt. A na pewno nikt istotny.Przecie to zwyky czubek, z tylu grup go pogonili, a tu znalazwiesz, ze wielu mowi tak o tobie? Moe innym razem, OK? -- Jotte |
|
Data: 2010-09-12 20:55:39 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Robert Wicik rwicik@NNNpoczta.onet.pl ...
i dlatego Exite nie potrafi podac tej ofdlegosci, ktora niby utrzymuje?Obstawiam czowieka o mentalnoci dresa |
|
Data: 2010-09-10 09:36:42 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Dnia 2010-09-09 15:43, *Cavallino* napisa, a mnie co podkusio, eby odpisa:
Bezpieczna odlego jak ju kto pisa liczona przez 7 sekund, to jest Kto tak napisa (nie ledz wtku zbyt uwanie)? Wikszo szk jazdy zaleca 2 sekundy, co bardziej restrykcyjni (moja firma na przykad) 3 sekundy. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2010-09-10 09:58:59 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa w wiadomoci news:i6cn63$itf$1news.onet.pl...
Dnia 2010-09-09 15:43, *Cavallino* napisa, a mnie co podkusio, eby odpisa: No ja te nie a tak, eby zapamita kto. |
|
Data: 2010-09-10 11:37:08 | |
Autor: marjan | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 10.09.2010 09:58, Cavallino pisze:
Uytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa w Chyba o mnie chodzi ;) Wyliczyem jedynie, e jak kole pisze o zachowaniu odstpu wikszego ni droga hamowania na danej prdkoci, to wychodzi e na niegu jadc 50 km/h trzyma si 7 sekund za poprzedzajcym go pojazdem, co IMO jest absurdem. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-09-10 12:42:26 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 10.09.2010 11:37, marjan pisze:
Wyliczyem jedynie, e jak kole pisze o zachowaniu odstpu wikszego http://www.felgi-opony.com/Warto_wiedziec/Testy_MOTORU_opon_zimowych_w_rozmiarze_195_65R15,1,101,40.html Przy 40km/h hamowanie na niegu zajmowao od 16,9m do 18,8m na Chiskich oponach. Mylisz e przy 50km/h droga hamowania wyduya by si do 150m ? :) Faktycznie absurd. http://www.protektor.org.pl/index.php?dzial=porady Podaj e przy 50km/h i niegu droga hamowania wynosi 32m. I te 32m bdziesz jecha 7 sekund z prdkoci 50km/h ? To fajne wyliczenia zrobie nie ma co. |
|
Data: 2010-09-10 12:51:13 | |
Autor: marjan | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 10.09.2010 12:42, Excite pisze:
W dniu 10.09.2010 11:37, marjan pisze: Nie wiem skd wzie 150 m, przypomn mojego posta: <quote> Troch dusza, ni droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzie, e jadc 50 km/h na niegu zostawiasz 100 metrw odstpu przed sob? Czyli tyle, ile przejedziesz przez ponad 7 sekund? </quote> Wg tej symulacji <http://www.prawko-kwartnik.info/anima/predkosc.html> cakowita droga zatrzymania z 50 km/h na niegu wynosi 76 metrw a Ty chcesz wicej odstpu, wic zaoyem e 100 m bdzie w sam raz. A 100 metrw z prdkoci 50 km/h samochd przejeda przez ponad 7 sekund. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-09-10 12:53:47 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> napisa w wiadomoci news:
Nie wiem skd wzie 150 m, Wynik przeliczenia Twoich 7s do prdkoci 100 km/h. |
|
Data: 2010-09-10 13:04:01 | |
Autor: marjan | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 10.09.2010 12:53, Cavallino pisze:
Uytkownik "marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> napisa w Ale te 7 sekund si wzio z odstpu jaki deklaruje zachowywa Excite jadc 50 km/h po niegu. :) -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-09-10 13:08:03 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> napisa w wiadomoci news:i6d3b1$68p$3news.agh.edu.pl...
W dniu 10.09.2010 12:53, Cavallino pisze: Patrz, to w sumie to jego pomys. ;-) |
|
Data: 2010-09-10 13:41:22 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 10.09.2010 12:51, marjan pisze:
Wg tej symulacji <http://www.prawko-kwartnik.info/anima/predkosc.html> Mocno nacigane albo przy zaoeniu hamowania bez ABS co jest na obecne czasy archaizmem. Opon zimowych chyba rwnie nie wzili pod uwag. Wszystkie wspczesne testy zakadajce auto z ABS i opony zimowe wykazuj drog hamowania krtsz od 40m. http://4x4.auto-swiat.pl/artykuly,Test-opon-zimowych-4x4-Krolowe-sniegu,783,1,Zdjecie,783,1.html Na letnich wyhamowa od 50 do 0 na odcinku ponad 70m. Na zimwkach poniej 29m. Wic bez przesady z abstrakcyjnymi 100m. a Ty 14m przed przeszkod nie musisz si zatrzymywa. Wystarczy 0,5m, byle nie 0m bo to oznacza kolizje. |
|
Data: 2010-09-10 05:13:38 | |
Autor: WS | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On 10 Wrz, 13:41, Excite <ni...@none.pl> wrote:
Mocno nacigane albo przy zaoeniu hamowania bez ABS co jest na obecne Akurat w zimie (zwlaszcza na swiezym sniegu, tak do 1cm, ktory lezy na suchym asfalcie) to ABS __znacznie__ wydluza droge hamowania... ;) WS |
|
Data: 2010-09-12 20:55:36 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik WS LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl ...
Mocno nacigane albo przy zaoeniu hamowania bez ABS co jest na obecne ? chyba zalezy od tego, jak jest stosowany. Wiele osb nie wie, ze wtakiej sytuacji trzeba mocno depnac a nie delikatnie do pierwszego uruchomienia sie ABSu |
|
Data: 2010-09-13 09:00:44 | |
Autor: Przemysaw Czaja | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci news:Xns9DF1E6AFED679budzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Uytkownik WS LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl ... za wiki W pewnych sytuacjach system ABS wydua drog hamowania np, gdy na nawierzchni o dobrej przyczepnoci znajduje si cienka warstwa luna (np. licie, piasek, nieg, boto). W takiej sytuacji zablokowane koa przetaryby sab warstw i nastpioby zwikszenie siy hamowania, a w ukadzie z systemem ABS koo hamuje na warstwie o niszym wspczynniku przyczepnoci |
|
Data: 2010-09-15 05:08:26 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Osobnik posiadajcy mail przempo@poczta.fm napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:
Mocno nacigane albo przy zaoeniu hamowania bez ABS co jest na obecne "w pewnych sytucjach" - zgoda Ale IMO Ws pisa jakoby zawsze w zimie. A to juz nieprawda. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usu take "_") "Nic tak nie obnaa ludzkiego charakteru, jak obraanie si z powodu artu." Georg Christoph Lichtenberg |
|
Data: 2010-09-10 13:45:22 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisa w wiadomoci news:i6d5h3$kvm$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 10.09.2010 12:51, marjan pisze: No i prawidowo, bo nie wszyscy je maj. Zobaczysz co si tu bdzie dziao za miesic czy dwa. Bdzie stado mdrych kapelusznikw, twierdzcych e opony zimowe w polskim klimacie nie s potrzebne. A potem spadnie nieg i kapeluszniki bd jechay 5 km/h, bo nie zaoyy zimwek. ;-) |
|
Data: 2010-09-10 13:52:49 | |
Autor: Excite | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 10.09.2010 13:45, Cavallino pisze:
No i prawidowo, bo nie wszyscy je maj. Nie prawidowo bo nie mona zakada za norm co co norm nie jest. Jak kto nie ma ABS'u albo jedzi na letnich w zimie to ma dostosowa prdko do moliwoci swoich, swojego pojazdu i drogi. Ale niech nie twierdzi e tyczy si to kadego bo jednak 100m to nie to samo co 30m. |
|
Data: 2010-09-10 14:01:06 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Excite" <niema@none.pl> napisa w wiadomoci news:i6d66i$m5e$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 10.09.2010 13:45, Cavallino pisze: Nie jest? A skd ta wiedza, e na wikszoci samochodw s zim zaoone zimwki? Jak kto nie ma ABS'u albo jedzi na letnich w zimie to ma dostosowa prdko do moliwoci swoich, swojego pojazdu i drogi. Chrza si z takim dostosowywaniem. Ma nie jedzi bez zimwek po liskim i ju. Inaczej dostosuje nie tylko swoj prdko, ale i poowy miasta przy okazji. |
|
Data: 2010-09-12 20:55:43 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Excite niema@none.pl ...
Bo zazwyczaj szklanka jest miejscowa i jej wystpowanie najatwiej imo to jednak podejscie nowicjusza. nie jestes w stanie jezdzic tak, zeby nie przejechac wybiegajacego na droge osia. |
|
Data: 2010-09-09 14:38:55 | |
Autor: kamil | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
"marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> wrote in message news:i6a42m$f9o$1news.agh.edu.pl... W dniu 09.09.2010 00:54, Excite pisze: A gdyby tutaj nagle w przyszlosci bylo przedszkole i wasz synek, ktorego nie macie wiec nie mowcie ze to niemozliwe... Ja w tym artykule sniegu nie widze, trzymajmy sie moze faktow, co? Motocyklista nie zachowal odleglosci, krotka pilka i koniec dyskusji. Pozdrwaiam Kamil |
|
Data: 2010-09-09 16:37:30 | |
Autor: marjan | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 15:38, kamil pisze:
Trochę dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej części Odniosłem się tylko do tej idiotycznej tezy, że koleś zachowuje odległość większą niż droga hamowania z danej prędkości. Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSŁOWNIE), ale bez popadania w skrajność. 2 sekundy odstępu od poprzedzającego pojazdu uważam za wystarczające zwłaszcza, że kierownik hamuje w takich samych warunkach jak ja (no, może z tą różnicą że raczej ma ABS, a ja nie). -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-09-09 15:43:10 | |
Autor: kamil | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
"marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> wrote in message news:i6arfa$kvr$1news.agh.edu.pl... W dniu 09.09.2010 15:38, kamil pisze: Trzeba zachowac odleglasc na tyle, na ile potrzeba na czas reakcji + poprawka na ewentualnie dluzsza droge hamowania. Ten przed nami nie stanie deba i zatrzyma sie ze 130tu na kilku metrach, wiec nie ma co przesadzac. Najwyrazniej motocyklista niezle frunal, albo glupio nie wzial tej poprawki na wydluzona droge dla jednosladu. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-10 11:08:34 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
kamil wrote:
Albo jechał innym pasem, na który mądry inaczej polucjant kazał zjechać łapanemu (łapany jechał środkowym, więc któryś pas przeciąć musiał) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2010-09-09 16:49:14 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> napisał w wiadomości news:
Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSŁOWNIE), ale bez popadania w skrajność. 2 sekundy odstępu od poprzedzającego pojazdu uważam za wystarczające Za mało. Tyle to w pochmurny dzień możesz reagować na zdarzenie. A gdzie czas na wytracenie prędkości? |
|
Data: 2010-09-09 08:02:39 | |
Autor: PJ | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
//Za mao.
dobrze pisze, 1s do 50 km/h, 2s powyej 50 km/h lub jak kto woli polowa tego co na zegarku ... P. |
|
Data: 2010-09-09 17:06:41 | |
Autor: marjan | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 16:49, Cavallino pisze:
Użytkownik "marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> napisał w Gdy dobrze się czuję i koncentruję w pełni na drodze wydaje mi się, że w sam raz. Wbrew pozorom to dość duża odległość. Oczywiście traktuję to jak granicę poniżej której nie schodzę. Nie oznacza to, że zawsze jadę z takim akurat odstępem. Tyle to w pochmurny dzień możesz reagować na zdarzenie. Gdy gorzej się czuję (zmęczenie, niewyspanie, ból głowy czy ogólnie złe samopoczucie) i wiem, że mogę mieć dużo gorsze reakcje to zupełnie inna bajka, wtedy jeżdżę wolniej i z większym odstępem. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-09-10 11:15:15 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "marjan" <marjan@no.spam.student.agh.edu.pl> napisał w wiadomości news: Ten z przodu też nie wytraci jej natychmiast (chyba że w coś przywalił). Oczywiście 2s wtedy, gdy prędkość jest zbliżona do prędkości poprzednika. Jeśli "dolatuje się" sporo szybciej to hamować wcześniej (przy czym jeśli już hamujesz to możesz podejść nieco bliżej niż 2s, bo noga już na hamulcu pedał w jakimś stopniu wciśnięty, uwaga skupiona, itd. -- reakcja będzie szybsza, zwykle o jakieś 0.5s. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2010-09-10 12:25:35 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:289pl7-46t.ln1bozon.softax.pl...
Cavallino wrote: I siła nacisku na pedał również. Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz będziesz już w jego kufrze. |
|
Data: 2010-09-10 16:25:27 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:289pl7-46t.ln1bozon.softax.pl... Zakładam, że dojeżdżam do gościa który w danym momencie nie hamuje tylko po prostu jedzie wolniej (i w każdej chwili może zacząć hamować). Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz będziesz już w jego kufrze. Jeśli będę 1.5s za nim i już wcześniej hamowałem (i mam sprawne hamulce, odpowiednie opony itp oczywistości) a on właśnie zaczął to bez przesady -- zapalenie się stopów poprzednika jest sygnałem że trzeba docisnąć. A różnica pomiędzy "docisnąć" a "przenieść nogę z pedału gazu na pedał hamulca i depnąć" jest mimo wszystko znacząca. A jak obaj już wcześniej hamujemy to się kontroluje czy koleś z przodu nie rośnie w oczach. I celuje się w zatrzymanie za nim, ale nie dużo za nim. I jednocześnie kontroluje się czy ktoś przypadkiem z tyłu nie ma problemów z zatrzymaniem (bo się zdarza, że ktoś zahamuje, ktoś zanim dociśnie do końca i stanie nie 1m za tylko np. 6m za, a następnemu tych 5m zabraknie już i bum -- co z tego że jego wina skoro i tak jest kłopot, chrzanienie się z naprawą, itp). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2010-09-10 18:51:12 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:
Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz będziesz już w jego kufrze. Nie wiem o czym mówisz, ale na pewno nie o przypadku, że ktoś za kimś jedziesz od jakiegoś czasu i on NAGLE STAJE HA HAMULCU bo wyskoczył mu z krzaków pies z suszarką. Wtedy Twoje 2 sekundy to będzie za mało w 99% przypadków. |
|
Data: 2010-09-09 09:17:16 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze:
Hmmm, no jak na mój gust to to się nazywa niezachowanie odpowiedniej Odpowiednia jest taka, by bezpiecznie wyhamować. Zachowujesz taką samochodem? a wiesz co się dzieje z motocyklem przy awaryjnym hamowaniu? Jak nie potrafisz - nie pchasz się na afisz. |
|
Data: 2010-09-09 08:37:03 | |
Autor: masti | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 09:17:16 +0200, osobnik zwany Andrzej Lawa
wystukał: W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze:zawsze zakładasz, że ten przed tobą stanie w miejscu? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-09-09 10:56:59 | |
Autor: Arek (G) | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 2010-09-09 10:37, masti pisze:
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 09:17:16 +0200, osobnik zwany Andrzej Lawa A ten mini stanął przed tymi motocyklami w miejscu? A. |
|
Data: 2010-09-09 12:02:31 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
On 2010-09-09, masti <gone@to.hell> wrote:
Odpowiednia jest taka, by bezpiecznie wyhamowa.zawsze zakadasz, e ten przed tob stanie w miejscu? A to on zatrzyma si w miejscu? Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2010-09-09 14:35:57 | |
Autor: kamil | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:i693b1$ugj$3news.onet.pl... Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 00:30:59 +0200, osobnik zwany Kazimierz masti, na droge moze wylezc kot, pies, dziecko, pijak, statek pozaziemski albo meteoryt. Kierowca przed toba moze wtedy wcisnac hamulce w podloge i twoim zasranym obowiazkiem jest zachowac taka odleglosc, zeby ominac go albo zdazyc zahamowac. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-09 14:04:45 | |
Autor: masti | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 14:35:57 +0100, osobnik zwany kamil
wystukał: "masti" <gone@to.hell> wrote in messageja nie mówię, że nie, ale tu mamy jeszcze zmianę pasa IMHO. Do tego policjant ma zatrzymywać tak by nie spowodować zagrożenia. To nie jest przypadek losowy. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-09-09 15:23:23 | |
Autor: kamil | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:i6apht$8dq$8news.onet.pl...
masti, na droge moze wylezc kot, pies, dziecko, pijak, statekja nie mówię, że nie, ale tu mamy jeszcze zmianę pasa IMHO. Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie na nich calej winy za slepego motocykliste zapierdalajacego tak, ze nie zdazyl zareagowac to przesada. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-14 12:19:47 | |
Autor: Bartomiej Kacprzak | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisa w wiadomoci news:i6aqkt$ogm$1inews.gazeta.pl... "masti" <gone@to.hell> wrote in message news:i6apht$8dq$8news.onet.pl... Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie na nich calej winy za slepego motocykliste zapierdalajacego tak, ze nie zdazyl zareagowac to przesada.Szczegolnie wtedy jak los z morrisa zmienil pas wprost przed jadacego _swoim_ pasem motocykliste. PS Jak sie tak bedziesz zapluwac ze zlosci na motocyklistow, bedziesz mial zajady. -- Bartek Niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2010-09-14 15:20:23 | |
Autor: Przemysaw Czaja | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Bartomiej Kacprzak" Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie na nich calej winy za slepego motocykliste zapierdalajacego tak, ze nie zdazyl zareagowac to przesada.Szczegolnie wtedy jak los z morrisa zmienil pas wprost przed jadacego _swoim_ pasem motocykliste. W ten sposb mozna prowadzi dyskusj do u.... mierci, poniewa gdyby kierowca morrisa jecha z dozwolon predkoci policja nie chciaa/musiaa go zatrzymywa - najbardziej ciekawi mnie jednak zachowanie tych wszystkich krzykaczy choby na niemieckich drogach - jad jak trusie 50km/h, 40km/h czy ile tak akurat jest i ani sowa sprzeciwu |
|
Data: 2010-09-14 17:11:55 | |
Autor: kamil | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
"Bartomiej Kacprzak" <bar.ka@wp.pl> wrote in message news:4c8f4c44$0$27046$65785112news.neostrada.pl...
Zwisaja mi i powiewaja jako grupa, mowie o konkretnym przypadku. Jesli cisnienie podnosi ci sie na wzmianke o kazdym osle na jednosladzie, zejdziesz na zawal przed czterdziestka. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-09-09 00:38:17 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Kazimierz Uromski" <usunto.legalnycyklista@gmail.zx.comzamiastzx> napisa w wiadomoci news:
Jeli chc sobie przekracza prdko to (poza miastem) Nie zrozumiae co czytasz? No to powtrz: "bezkolizyjna, droga krajowa, par km dalej przechodzca w ekspreswk, 3 pasy ruchu w kad stron" HINT: Autostrada w Poznaniu jest wsza. Tak wiem, kapelusz warning. Wol kapelusza 60 na 80 Bo gupi. KAPELUSZ PLONK WARNING |
|
Data: 2010-09-09 12:07:47 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6938o$bpq$1news.onet.pl...
Uytkownik "Kazimierz Uromski" <usunto.legalnycyklista@gmail.zx.comzamiastzx> napisa w wiadomoci news: I co - jaki dure ustawi bez powodu 80? Zastanw si jeszcze raz. |
|
Data: 2010-09-09 12:12:08 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:
"bezkolizyjna, droga krajowa, par km dalej przechodzca w ekspreswk, 3 pasy ruchu w kad stron" Tak. Bo to jest podwyszenie (ale za mae) - miejsce jest z 200 m za tablic "Pozna". Jakby nie by durniem, to ta tablica powinna by 5 km dalej - przed rondem Rataje. |
|
Data: 2010-09-09 12:15:31 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6abto$t4v$1news.onet.pl...
Tak. To nie pisz po prnicy, tylko dziaaj. |
|
Data: 2010-09-09 12:15:54 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6ac1a$tfb$1news.onet.pl...
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6abto$t4v$1news.onet.pl... Nic nie da. Nawet nie odpowiadaj na podpisane maile. |
|
Data: 2010-09-09 12:18:42 | |
Autor: Robert Wicik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6ac4q$tol$1news.onet.pl...
To nie pisz po prnicy, tylko dziaaj. Maj w skrzynce: NIE-LUBIE-SPAMU? |
|
Data: 2010-09-09 12:19:13 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6ac7a$tv2$1news.onet.pl...
Uytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa w wiadomoci news:i6ac4q$tol$1news.onet.pl... Nie, maj gdzie swoje obowizki, ktre s naoone ustawowo. Tak samo te o odpowiadaniu na korespondencj od obywateli, jak i sensowne ustawianie znakw. |
|
Data: 2010-09-09 12:30:41 | |
Autor: Piotr Jurczak | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 2010-09-09 12:19, Cavallino pisze:
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa wMailowe powiadomienie nic nieda, to taka atwizna. Urzdnik jak dostanie pismo na papierze, zadekretowane musi na nie odpowiedzie. Trzeba tylko napisa rozsdnie, to odpowied bdzie rozsdna. Zawie tumaczenie spowoduje tylko to e bd si przerzuca pomidzy wydziaami i g* z tego wyjdzie. |
|
Data: 2010-09-09 12:35:06 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Piotr Jurczak" <piotr.jurczak@plusnet.pl> napisa w wiadomoci news:
Mailowe powiadomienie nic nieda, to taka atwizna. Urzdnik jak dostanie pismo na papierze, zadekretowane musi na nie odpowiedzie. Na mailowe te musi, zreszt poznaski ZDM ma wyranie to zaznaczone na stronie. http://www.zdm.poznan.pl/about.php?site=kontakt "Zarzd Drg Miejskich w Poznaniu informuje, e udziela odpowiedzi na korespondencje otrzymywan poczt elektroniczn, ktra spenia wymogi okrelone w art.63 par 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku, kodeksu postpowania administracyjnego. Oznacza to, e tre kierowanej korespondencji powinna zawiera co najmniej wskazan osob (imi i nazwisko) od ktrej pochodz, jej adres (kod pocztowy,miejscowo, ulica i nr domu) i dania (przedmiot sprawy). Jeeli w korespondencji nie wskazano adresu wnoszcego, podanie pozostawia si bez rozpatrzenia." |
|
Data: 2010-09-09 12:42:50 | |
Autor: Piotr Jurczak | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 2010-09-09 12:35, Cavallino pisze:
Uytkownik "Piotr Jurczak" <piotr.jurczak@plusnet.pl> napisa wPewnie nie maj papieru eby wydrukowa, a jak zadekretowa dugopisem na meilu :) |
|
Data: 2010-09-12 20:55:38 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Cavallino cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl ...
daj spokj Cavallino, toz to jedno z najbardziej nibezpiecznych miejsc na drogach"bezkolizyjna, droga krajowa, par km dalej przechodzca w Niebezpieczna, kolizjogenna trzypasmwka, te tragiczne skrzyzowania bezkolizyjne i w ogole dupa blada. A wyjazd w druga strone jeszcz eniebezpieczniejszy - cae szczescie ze tam ograniczyli do 70 i susza jeszcze czesciej.... ;-P |
|
Data: 2010-09-12 23:33:45 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci news:
daj spokj Cavallino, toz to jedno z najbardziej nibezpiecznych miejsc naI co - jaki dure ustawi bez powodu 80? Moe masz racj. W kocu zawsze moe si zdarzy jaki myliciel, ktry przeskoczy trzy bariery energochonne, eby sobie skrci drog na drug stron ulicy, a za punkt honoru uwaa niekorzystanie z przej podziemnych lub naziemnych. |
|
Data: 2010-09-09 12:21:27 | |
Autor: jerry | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6abir$s4d$1news.onet.pl...
Oczywicie, e nie. Co z tego, e bezkolizyjna, skoro ata na acie"bezkolizyjna, droga krajowa, par km dalej przechodzca w ekspreswk, 3 pasy ruchu w kad stron"I co - jaki dure ustawi bez powodu 80? at at pogania i zaczynasz fruwa przy prdkoci pow. 80 nawet z niskim rodkiem cikoci. Oczywicie atwiej ograniczenie postawi, ni naprawi porzdnie bo kas musiaby wyoy ZDM, a nie DDKiA |
|
Data: 2010-09-09 10:26:38 | |
Autor: masti | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 12:21:27 +0200, osobnik zwany jerry
wystukał: środkiem ciężkości. Oczywiście łatwiej ograniczenie postawić, niż nie ma takiej możliwości. Zawsze płaci zarządca drogi. Więc albo jest to droga krajowa i wtedy GDDKIA albo wojewódzka i wtedy zarząd wojewódzki albo miejska i wtedy ZDM. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-09-09 12:33:28 | |
Autor: J.F. | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:i6acou$8dq$3news.onet.pl...
Dnia pięknego Thu, 09 Sep 2010 12:21:27 +0200, osobnik zwany jerry A jak ulicami miasta przechodzi droga krajowa, ale zapadlo sie torowisko dla tramwajow ? albo trzeba wymienic rury pod jezdnia ? Cos mi sie wydaje ze jakos sie dziela zarzadem i kosztami. Bo tak dalej patrzac .. GD robi obwodnice, a miastu dochodzi wtedy koszt utrzymania drogi w centrum - obwodnice sie miastu nie oplacaja :-) J. |
|
Data: 2010-09-09 18:28:24 | |
Autor: Jacek | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i6ad5e$sa$1news.onet.pl...
w szczecinie za torowiska i jezdnie w promieniu 0,5m od torowiska odpowiada zditm i to na ich zlecenia są naprawiane dziury przy i miedzy torami. Jacek |
|
Data: 2010-09-09 12:23:15 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "jerry" <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisa w wiadomoci news:4c88b52d$0$27038$65785112news.neostrada.pl...
Uytkownik "Robert Wicik" <rwicik@NNNpoczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:i6abir$s4d$1news.onet.pl... "bezkolizyjna, droga krajowa, par km dalej przechodzca w ekspreswk, 3 pasy ruchu w kadI co - jaki dure ustawi bez powodu 80? Bzdura. apali za nowym wiaduktem, ktry ma chyba ze 3 lata, asfalt jest jak iga. |
|
Data: 2010-09-10 16:04:15 | |
Autor: jerry | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" napisa w wiadomoci news:i6acij$uvh$1news.onet.pl...
I co - jaki dure ustawi bez powodu 80?Bzdura. Sam bzdurzysz. Trzy pasy s od ronda do wiaduktu. za wiaduktem do autostrady ju tylko dwa pasy Na trzypasmwce aty i koleiny trzs kadym. Nowy asfalt jest tylko w okolicy wiaduktu. |
|
Data: 2010-09-10 18:49:34 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "jerry" <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisa w wiadomoci news:4c8a3ae0$0$27030$65785112news.neostrada.pl...
Uytkownik "Cavallino" napisa w wiadomoci news:i6acij$uvh$1news.onet.pl... I co - jaki dure ustawi bez powodu 80?Bzdura. Sam bzdurzysz. Trzy pasy s od ronda do wiaduktu. Tyle e to byo w drug stron........ Za wiaduktem - czyli na wysokoci Giedy. A teraz przepro. Na trzypasmwce aty i koleiny trzs kadym. Nie w t stron o ktrej mowa. |
|
Data: 2010-09-10 19:57:42 | |
Autor: jerry | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "Cavallino" napisa w wiadomoci news:i6dnit$f4e$1news.onet.pl...
Oczywicie, e nie. Co z tego, e bezkolizyjna, skoro ata na acieBzdura. Tyle e to byo w drug stron........Te s koleiny. Jak si z wiaduktu zjeda, trzeba wrzuci na luz i si przepisowo kula do ronda A teraz przepro.niby za co? za dziurawe drogi? Niech ZDM przeprasza. |
|
Data: 2010-09-10 21:00:48 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik "jerry" <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisa w wiadomoci news:
Sam bzdurzysz. Trzy pasy s od ronda do wiaduktu. Tyle e to byo w drug stron........ Kiedy tam jechae? Bo ja dzisiaj i jako nie mam zastrzee do nawierzchni. Oby kada ulica w miecie miao cho tak. Owszem, byo le na wiadukcie za osiedlem Lecha, ale w tym roku wymienili asfalt i jest ok. Dopiero sam dojazd do ronda jest w katastrofalnym stanie. |
|
Data: 2010-09-12 20:55:42 | |
Autor: Budzik | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Uytkownik Robert Wicik rwicik@NNNpoczta.onet.pl ...
no jak bez powoduJeli chc sobie przekracza prdko to (poza miastem) przeciez mowi, ze susza! |
|
Data: 2010-09-09 07:10:25 | |
Autor: to | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
begin Kazimierz Uromski
Hmmm, no jak na mój gust to to się nazywa niezachowanie odpowiedniej Co ma piernik do wiatraka? To, ze motocyklista nie zachował odpowiedniej odległości to jedno, to ze policjant nie dokonał zatrzymania w sposób bezpieczny to drugie. Przykład podobnej akcji jest np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=sjjIoZg_zmE Polecam komentarz policjanta który nie widzi najmniejszego problemu, ba, ten przykład policyjnej niekompetencji został wybrany jako przykład do zilustrowania zachowania "piratów drogowych". -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-09-09 09:21:07 | |
Autor: Robert_J | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
...to ze policjant nie dokonał zatrzymania w sposób Kurde, następny :-). Pokaż mi gdzie w tym artykule jest zapis wskazujący na nieprawidłowy lub niebezpieczny sposób zatrzymania przez policję? Jeden zasugerował, drugi podchwycił i zaraz będzie dorobiona do zdarzenia zupełnie nieprawdopodobna ideologia ;-) |
|
Data: 2010-09-09 09:15:19 | |
Autor: to | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
begin Robert_J
...to ze policjant nie dokonał zatrzymania w sposób bezpieczny to Ale co Ty chciałbyś tam przeczytać? Powpadali na siebie podczas zatrzymania do kontroli, więc nie było to przeprowadzone bezpiecznie. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-09-09 13:35:37 | |
Autor: perszing | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
W dniu 2010-09-09 09:21, Robert_J pisze:
Kurde, następny :-). Pokaż mi gdzie w tym artykule jest zapis wskazujący Jesli wierzysz ze gazety pisza prawde to grubo sie mylisz. -- www.ogloszenia.krakow.pl |
|
Data: 2010-09-09 09:32:13 | |
Autor: Cavallino | |
Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:
Polecam komentarz policjanta który nie widzi najmniejszego problemu, ba, Już kilka lat temu zatrzymywany nie zdążył wyhamować pod Puszczykowem w analogicznej sytuacji. Szkoda że tym razem zdążył, może motocyklista by był cały, za to jednego debila ubranego na niebiesko mielibyśmy z głowy. |