Znaleziono ciało poszukiwanego 5-cio letniego dziecka.
Jasnowidz Jackowski na podstawie zdjęcia przez internet przeczuwał gdzie może znajdować się dziecko. Sporządził nawet dla policji mapkę, ale policja ma przecież swoje metody. Dopiero dzisiaj zaczęli szukać tam gdzie wskazał im Jackowski. Szkoda, że nie od razu, chociaż życia dziecku to i tak by nie przywróciło.




--
animka

Tak się składa że jestem po "raporcie mniejszości" W końcu do końca ;-)
Jasnowidze to nieszczęśliwi ludzie. Nie dokuczaj im.
Ale to nie powód żeby o tym pisać na PRAWIE.

z

W dniu 2019-07-20 o 18:26, z pisze:

Tak się składa że jestem po "raporcie mniejszości" W końcu do końca ;-)
Jasnowidze to nieszczęśliwi ludzie. Nie dokuczaj im.
Ale to nie powód żeby o tym pisać na PRAWIE.

Ty im dokuczasz. Jasnowidz Jackowski na pewno jest radosnym człowiekiem, no i ma dużo młodszą, ładną żonę.
Z tego co mówili parę minut temu na TVN24 to w tym czasie, gdy policjanci znaleźli dziecko pojawiła się nad tym miejscem piękna tęcza.


--
animka

W dniu 2019-07-20 o 18:33, Animka pisze:

Tylko pamiętaj. Ten cud nie może być dziełem pisiorów ;-)

z

W dniu 20.07.2019 o 18:36, z pisze:

W dniu 2019-07-20 o 18:33, Animka pisze:

Tylko pamiętaj. Ten cud nie może być dziełem pisiorów ;-)

z

w dodatku Jackowski balował z Pershingiem w Kac Vegas, dla mnie to czarnowidz, nic nie może pomóc, odnajduje tylko trupy:)

--
I love love

W dniu 2019-07-20 o 18:36, z pisze:

W dniu 2019-07-20 o 18:33, Animka pisze:

Tylko pamiętaj. Ten cud nie może być dziełem pisiorów ;-)

Ależ nawet i nie dziełem księdza Rydzyka.


--
animka

Dnia Sat, 20 Jul 2019 18:33:05 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-20 o 18:26, z pisze:

Tak się składa że jestem po "raporcie mniejszości" W końcu do końca ;-)
Jasnowidze to nieszczęśliwi ludzie. Nie dokuczaj im.
Ale to nie powód żeby o tym pisać na PRAWIE.

Ty im dokuczasz. Jasnowidz Jackowski na pewno jest radosnym człowiekiem, no i ma dużo młodszą, ładną żonę.
Z tego co mówili parę minut temu na TVN24 to w tym czasie, gdy policjanci znaleźli dziecko pojawiła się nad tym miejscem piękna tęcza.

Tęcza nie pojawia się nad "jakimś miejscem", tęcza jest widoczna "z pewnego
miejsca".

W dniu 2019-07-22 o 10:32, dantes pisze:

Dnia Sat, 20 Jul 2019 18:33:05 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-20 o 18:26, z pisze:

Tak się składa że jestem po "raporcie mniejszości" W końcu do końca ;-)
Jasnowidze to nieszczęśliwi ludzie. Nie dokuczaj im.
Ale to nie powód żeby o tym pisać na PRAWIE.

Ty im dokuczasz. Jasnowidz Jackowski na pewno jest radosnym człowiekiem,
no i ma dużo młodszą, ładną żonę.
Z tego co mówili parę minut temu na TVN24 to w tym czasie, gdy
policjanci znaleźli dziecko pojawiła się nad tym miejscem piękna tęcza.

Tęcza nie pojawia się nad "jakimś miejscem", tęcza jest widoczna "z pewnego
miejsca".

Prawda.
Tylko, że ja napisałam tak samo jak to napisali w tej sprawie.


--
animka

W dniu 22.07.2019 o 21:57, Animka pisze:

Prawda.
Tylko, że ja napisałam tak samo jak to napisali w tej sprawie.

ano, animka niczym się nie wyróżnia:)

--
I love love

W dniu 2019-07-20 o 18:11, Animka pisze:

Jasnowidz Jackowski na podstawie zdjęcia przez internet przeczuwał gdzie może znajdować się dziecko.

Przeczuwał? Jak miliony innych ludzi.

"Zapewniał, że chłopiec nie żyje, a ,,cała sytuacja" rozegrała się pod Grodziskiem Mazowieckim. Jackowski pomylił się tylko z miejscem znalezienie chłopca - wskazywał na dno jednego z akwenów przy Grodzisku, tymczasem ciało Dawidka znaleziono przy autostradzie A2."

Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Krzysztof-Jackowski-przewidzial-smierc-Dawidka-i-przyczynil-sie-do-poszukiwan-chlopca

Robert

W dniu 20.07.2019 o 19:12, Robert Wańkowski pisze:

Jasnowidz Jackowski na podstawie zdjęcia przez internet przeczuwał
gdzie może znajdować się dziecko.

Przeczuwał? Jak miliony innych ludzi.
"Zapewniał, że chłopiec nie żyje, a ,,cała sytuacja" rozegrała się pod
Grodziskiem Mazowieckim. Jackowski pomylił się tylko z miejscem
znalezienie chłopca - wskazywał na dno jednego z akwenów przy Grodzisku,
tymczasem ciało Dawidka znaleziono przy autostradzie A2."

Nie trzeba było być uznanym jasnowidzem, by wymyślić, że dziecko
najprawdopodobniej nie żyje. Jakby żyło, to pięciolatka by ktoś znalazł.
Również dość oczywistym było, że ojciec by nie pajacował i nie wywoził
go gdzieś daleko. Miał 2~3 godziny. Jedyną ewentualnością było
przekazanie jakiejś innej osobie.

Natomiast z jasnowidzami jest tak, że niby nikt w to nie wierzy, ale jak
nie masz lepszego pomysłu, gdzie szukać, to przeszukanie miejsca
wskazanego przez jasnowidza w pierwszej kolejności jest dobrym pomysłem.
Zdesperowana rodzina chwyta się różnych pomysłów. Wyobraź sobie, co by
było, jakby gość trafił.

W dniu 2019-07-20 o 22:26, Robert Tomasik pisze:

Również dość oczywistym było, że ojciec by nie pajacował i nie wywoził
go gdzieś daleko. Miał 2~3 godziny. Jedyną ewentualnością było
przekazanie jakiejś innej osobie.

Natomiast z jasnowidzami jest tak, że niby nikt w to nie wierzy, ale jak
nie masz lepszego pomysłu, gdzie szukać, to przeszukanie miejsca
wskazanego przez jasnowidza w pierwszej kolejności jest dobrym pomysłem.
Zdesperowana rodzina chwyta się różnych pomysłów. Wyobraź sobie, co by
było, jakby gość trafił.

Policja też potrzebuje pomocy i korzysta ze wskazóewk Jackowskiego. Nie zawsze oficjalnie, bo nie chce robić sobie obciachu.


--
animka

W dniu 20.07.2019 o 23:13, Animka pisze:

Policja też potrzebuje pomocy i korzysta ze wskazóewk Jackowskiego. Nie zawsze oficjalnie, bo nie chce robić sobie obciachu.

ano, otrzymał wiele dyplomów podziękowania, którymi się chwali, ale to czarnowidz, który znajduje tylko trupy:)

--
I love love

Użytkownik Animka animka.tonie.ja@wp.pl ...

Również dość oczywistym było, że ojciec by nie pajacował i nie
wywoził go gdzieś daleko. Miał 2~3 godziny. Jedyną ewentualnością
było przekazanie jakiejś innej osobie.

Natomiast z jasnowidzami jest tak, że niby nikt w to nie wierzy,
ale jak nie masz lepszego pomysłu, gdzie szukać, to przeszukanie
miejsca wskazanego przez jasnowidza w pierwszej kolejności jest
dobrym pomysłem. Zdesperowana rodzina chwyta się różnych pomysłów.
Wyobraź sobie, co by było, jakby gość trafił.

Policja też potrzebuje pomocy i korzysta ze wskazóewk Jackowskiego.
Nie zawsze oficjalnie, bo nie chce robić sobie obciachu.

Demokracja to jednak jest głupi system... i Animka i ja mamy po jednym głosie...
Kobieto, mamy XXI wiek... --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

W dniu 21.07.2019 o 11:09, Budzik pisze:

Demokracja to jednak jest głupi system... i Animka i ja mamy po jednym
głosie...

ale ale, animka mieszka w Warszawie, a Budzik tam nie mieszka, najwyraźniej Budzik chciałby mieć milion milionów głosów:)

--
I love love

W dniu .07.2019 o 14:37 u2 <u_2@o2.pl> pisze:

W dniu 21.07.2019 o 11:09, Budzik pisze:

Demokracja to jednak jest głupi system... i Animka i ja mamy po jednym
głosie...

ale ale, animka mieszka w Warszawie, a Budzik tam nie mieszka,  najwyraźniej Budzik chciałby mieć milion milionów głosów:)

Wręcz przeciwnie, jest mniej wartościowy!
Budzik w demokracji jest zbyt kosztowny, Animkę znacznie łatwiej i taniej  "przekonać".

--
Trefniś

W dniu 22.07.2019 o 05:00, Trefniś pisze:

W dniu .07.2019 o 14:37 u2 <u_2@o2.pl> pisze:

W dniu 21.07.2019 o 11:09, Budzik pisze:

Demokracja to jednak jest głupi system... i Animka i ja mamy po jednym
głosie...

ale ale, animka mieszka w Warszawie, a Budzik tam nie mieszka, najwyraźniej Budzik chciałby mieć milion milionów głosów:)

Wręcz przeciwnie, jest mniej wartościowy!
Budzik w demokracji jest zbyt kosztowny, Animkę znacznie łatwiej i taniej "przekonać".

ja wolę stanowisko Budzika, on chce sam sobą rządzić, a nie być rządzonym:)

--
I love love

Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Demokracja to jednak jest głupi system... i Animka i ja mamy po
jednym głosie...

ale ale, animka mieszka w Warszawie, a Budzik tam nie mieszka, najwyraźniej Budzik chciałby mieć milion milionów głosów:)

Wręcz przeciwnie, jest mniej wartościowy!
Budzik w demokracji jest zbyt kosztowny, Animkę znacznie łatwiej i taniej "przekonać".

ja wolę stanowisko Budzika, on chce sam sobą rządzić, a nie być
rządzonym:)

To akurat jest chyba zdroworozsądkowe podejscie kazdego człowieka.

Ale moja wypowiedz miała inny wydzwiek i była raczej apoteozą do postawy i słów J. Kurskiego.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

W dniu 22.07.2019 o 12:59, Budzik pisze:

Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Demokracja to jednak jest głupi system... i Animka i ja mamy po
jednym głosie...

ale ale, animka mieszka w Warszawie, a Budzik tam nie mieszka,
najwyraźniej Budzik chciałby mieć milion milionów głosów:)

Wręcz przeciwnie, jest mniej wartościowy!
Budzik w demokracji jest zbyt kosztowny, Animkę znacznie łatwiej i
taniej "przekonać".

ja wolę stanowisko Budzika, on chce sam sobą rządzić, a nie być
rządzonym:)

To akurat jest chyba zdroworozsądkowe podejscie kazdego człowieka.

Ale moja wypowiedz miała inny wydzwiek i była raczej apoteozą do postawy
i słów J. Kurskiego.

ale ale ja braci Kurskich również rozumiem, obaj są wykształceni i inteligentni, nadają się do sterowania 'ciemnych' mas:)

--
I love love

Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Ale moja wypowiedz miała inny wydzwiek i była raczej apoteozą do
postawy i słów J. Kurskiego.

ale ale ja braci Kurskich również rozumiem, obaj są wykształceni i inteligentni, nadają się do sterowania 'ciemnych' mas:)

touche!
Niemniej tylko jeden oficjalnie wyraza sie o swoich odbiorcach per "ciemny lud"... OIMPNM

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho

W dniu 22.07.2019 o 21:59, Budzik pisze:

Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Ale moja wypowiedz miała inny wydzwiek i była raczej apoteozą do
postawy i słów J. Kurskiego.

ale ale ja braci Kurskich również rozumiem, obaj są wykształceni i
inteligentni, nadają się do sterowania 'ciemnych' mas:)

touche!
Niemniej tylko jeden oficjalnie wyraza sie o swoich odbiorcach per
"ciemny lud"... OIMPNM

ja do nikogo nie nadaję, jam śmierć wcielona:)

https://www.youtube.com/watch?v=NAdY1y1KgIw

Wishbone Ash - Errors Of My Way





--
I love love

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie: dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to najbardziej prawdopodobne.
Chyba psom pozatykali nosy, a sobie rozumy.
No ale za całą akcję trwającą tyle dni zapłaci społeczeństwo przecież.


-- -- -

Również dość oczywistym było, że ojciec by nie pajacował i nie wywoził go gdzieś daleko.

Dnia Sun, 21 Jul 2019 11:31:31 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie: dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to najbardziej prawdopodobne.
Chyba psom pozatykali nosy, a sobie rozumy.

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?

Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

No ale za całą akcję trwającą tyle dni zapłaci społeczeństwo przecież.

Ogolnie to chyba i tak byli na sluzbie.
Nadgodziny platne ?

Bo straty spoleczenstwa wynikle z tego, ze nie robili "innych zadan",
to moga byc trudne do wyliczenia.

J.

W dniu 21.07.2019 o 14:17, J.F. pisze:

No ale za całą akcję trwającą tyle dni zapłaci społeczeństwo przecież.

Ogolnie to chyba i tak byli na sluzbie.
Nadgodziny platne ?

Nawet jak nie bezpośrednio to w naturze pewnie.

Bo straty spoleczenstwa wynikle z tego, ze nie robili "innych zadan",
to moga byc trudne do wyliczenia.

To może inaczej - skoro nie widać różnicy to wypieprzyć kulsonów w iloci zaangażowanej jako zbędną:P Tak samo "dobre" rozumowanie jak i to, że skoro są na etacie to nic nie kosztują ekstra;)


--
Shrek

Dnia Sun, 21 Jul 2019 14:37:58 +0200, Shrek napisał(a):

W dniu 21.07.2019 o 14:17, J.F. pisze:

No ale za całą akcję trwającą tyle dni zapłaci społeczeństwo przecież.

Ogolnie to chyba i tak byli na sluzbie.
Nadgodziny platne ?

Nawet jak nie bezpośrednio to w naturze pewnie.

Bo straty spoleczenstwa wynikle z tego, ze nie robili "innych zadan",
to moga byc trudne do wyliczenia.

To może inaczej - skoro nie widać różnicy to wypieprzyć kulsonów w iloci zaangażowanej jako zbędną:P Tak samo "dobre" rozumowanie jak i to, że skoro są na etacie to nic nie kosztują ekstra;)

Kosztuja, kosztuja, ale sa. Czy sie stoi, czy sie lezy - kosztuja.

A przyjdzie jakis mecz, albo miesiecznica, i ta setka zo...policjantow bedzie potrzebna, wiec musza byc.

J.

W dniu 21.07.2019 o 18:49, J.F. pisze:

Kosztuja, kosztuja, ale sa. Czy sie stoi, czy sie lezy - kosztuja.

A przyjdzie jakis mecz, albo miesiecznica, i ta setka
zo...policjantow bedzie potrzebna, wiec musza byc.

W sumie racja - po zakończeniu miesięcznic się nudzą.

Żeby nie być źle zrozumiany - nie zarzucam nikomu że zaangażował te siły. Od tego państwo jest, żeby takie rzeczy ogarniać. I dobrze że ogarnęli, nawet jesli nieco pod przymusem dziennikarzy, nieco dla słupków i z zakończeniem takim jak wyszło.

BTW - znów wyszło, że kolo raczej zdrowy psychicznie to nie był. Kto twierdził, że świry są godne zaufania w najwyższym stopniu, bo mówią że odwalą akcję a na ogół nie odwalają? Tylko dlaczego w takim razie są silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?



--
Shrek

Dnia Sun, 21 Jul 2019 19:20:19 +0200, Shrek napisał(a):

W dniu 21.07.2019 o 18:49, J.F. pisze:

Kosztuja, kosztuja, ale sa. Czy sie stoi, czy sie lezy - kosztuja.

A przyjdzie jakis mecz, albo miesiecznica, i ta setka
zo...policjantow bedzie potrzebna, wiec musza byc.

W sumie racja - po zakończeniu miesięcznic się nudzą.

Żeby nie być źle zrozumiany - nie zarzucam nikomu że zaangażował te siły. Od tego państwo jest, żeby takie rzeczy ogarniać. I dobrze że ogarnęli, nawet jesli nieco pod przymusem dziennikarzy, nieco dla słupków i z zakończeniem takim jak wyszło.

Zakonczenie nie od nich zalezalo, bo zakonczylo sie zanim rozpoczeli.

Byc moze mozna im tylko zarzucic nieudolne przeszukiwanie.

BTW - znów wyszło, że kolo raczej zdrowy psychicznie to nie był. Kto twierdził, że świry są godne zaufania w najwyższym stopniu, bo mówią że odwalą akcję a na ogół nie odwalają?

Ale co - mial jakas historie psychatryczna ?

I od ilu lat mowil, ze odwali akcje ? :-)

Tylko dlaczego w takim razie są silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ? Bo jak ktos kogos zabija, to mu odwalilo ? :-)

J.

W dniu 22.07.2019 o 10:02, J.F. pisze:

Zakonczenie nie od nich zalezalo, bo zakonczylo sie zanim rozpoczeli.

Byc moze mozna im tylko zarzucic nieudolne przeszukiwanie.

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

BTW - znów wyszło, że kolo raczej zdrowy psychicznie to nie był. Kto
twierdził, że świry są godne zaufania w najwyższym stopniu, bo mówią że
odwalą akcję a na ogół nie odwalają?

Ale co - mial jakas historie psychatryczna ?

Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.

Tylko dlaczego w takim razie są
silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ?

Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni. Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie - pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.

Bo jak ktos kogos zabija, to mu odwalilo ? :-)

Chodzi mi o to, że ktoś (ty?) twierdził, że oni sa bezpieczni bo przecież na ogól nikogo nie zabijają. To ja proponuję żeby notariuszami zostawali tylko ci z zaświadczeniem o schizofrenii, a na prezydenta to tylko z historią w zakładzie zamkniętym.


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d35dab5$0$529$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.07.2019 o 10:02, J.F. pisze:

Zakonczenie nie od nich zalezalo, bo zakonczylo sie zanim rozpoczeli.

Byc moze mozna im tylko zarzucic nieudolne przeszukiwanie.

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

Troche trwalo. A znalezli w miejscu, ktore powinno byc na liscie dosc wysoko.

BTW - znów wyszło, że kolo raczej zdrowy psychicznie to nie był. Kto
twierdził, że świry są godne zaufania w najwyższym stopniu, bo mówią że
odwalą akcję a na ogół nie odwalają?

Ale co - mial jakas historie psychatryczna ?

Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.

Jesli nie mial historii, to nie mozesz zaliczyc do kategorii "policja nic nie zrobila".

Tylko dlaczego w takim razie są
silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ?

Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni. Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie - pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.

Zabojstw mamy ok 500 rocznie ... a tu na razie jeden przypadek wariata.

Bo jak ktos kogos zabija, to mu odwalilo ? :-)

Chodzi mi o to, że ktoś (ty?) twierdził, że oni sa bezpieczni bo przecież na ogól nikogo nie zabijają. To ja proponuję żeby notariuszami zostawali tylko ci z zaświadczeniem o schizofrenii, a na prezydenta to tylko z historią w zakładzie zamkniętym.

No ale samo pisales, ze sasiad od lat lata z nozem po klatce ... i nie zabija.

J.

W dniu 22.07.2019 o 18:19, J.F. pisze:

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

Troche trwalo. A znalezli w miejscu, ktore powinno byc na liscie dosc wysoko.

Jak pisałem - nie znam się. Z jednej strony dużo miejsc do sprawdzenia, z drugiej choćby z monitoringu powinni się kapnąć, że musiał po drodze się zatrzymać na kilka minut.

Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.

Jesli nie mial historii, to nie mozesz zaliczyc do kategorii "policja nic nie zrobila".

NIe wsadzam. Piszę tylko że obawy przed świrami nie są bezzasadne i ich ignorowanie nie jest mądrym pomysłem, a tłumaczenie, że skoro do tej pory nie zabił to w porzo gość to w ogóle absurd.

Tylko dlaczego w takim razie są
silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ?

Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni. Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie - pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.

Zabojstw mamy ok 500 rocznie ... a tu na razie jeden przypadek wariata.

To już ten jeden to za dużo - sądzisz, że 1/500 ma zzawansowane zavurzenia psychiczne? A czy jeden - praktycznie obrońca każdego po akcji twierdzi, że świr. Po każdej spektakularnej akcji w zasadzie się okazuje, że świr (mniej lub bardziej prawdziwy). Wiki twierdzi, że 5-10% skazanych za zabójstwa ma zaburzenia ze spektrum schizofrenii podczas gdy ryzyko zachorowania w ogole populacji to 1%. To znaczna nadreprezentacja.

No ale samo pisales, ze sasiad od lat lata z nozem po klatce ... i nie zabija.

Nie cały czas, a kilka razy. Tak jak mówę - idąc twoim tokiem należy notariuszy rekrutować tylko ze schizofreników. A najbezpieczniej jeżdzą ci co robią 200km po mieście na tylnim kole ścigacza - skoro się jeszcze nie zabili...

BTW - dlaczego jak ktoś nawalony, to policja się nim zajmuje, jak na dragach to też, a jak świr to mją to w dupie aż nie będzie potem w gazetch "dobrze znany policji"?


--
Shrek

W dniu 2019-07-22 o 21:13, Shrek pisze:

W dniu 22.07.2019 o 18:19, J.F. pisze:

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

Troche trwalo. A znalezli w miejscu, ktore powinno byc na liscie dosc wysoko.

Jak pisałem - nie znam się. Z jednej strony dużo miejsc do sprawdzenia, z drugiej choćby z monitoringu powinni się kapnąć, że musiał po drodze się zatrzymać na kilka minut.

Tym bardziej, że w jednym miejscu zatrzymał się najdłuzej.

W dniu 22.07.2019 o 22:14, Animka pisze:

Tym bardziej, że w jednym miejscu zatrzymał się najdłuzej.

mam to w wielkim poważaniu, wy qrwy żydo-ubeckie tylko byście zabijali w procesach kiblowych

--
I love love

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh55pn$nsu$1@news.icm.edu.pl...
W dniu 2019-07-22 o 21:13, Shrek pisze:

W dniu 22.07.2019 o 18:19, J.F. pisze:

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

Troche trwalo. A znalezli w miejscu, ktore powinno byc na liscie dosc wysoko.

Jak pisałem - nie znam się. Z jednej strony dużo miejsc do sprawdzenia, z drugiej choćby z monitoringu powinni się kapnąć, że musiał po drodze się zatrzymać na kilka minut.

Tym bardziej, że w jednym miejscu zatrzymał się najdłuzej.

Tylko ze jesli to informacja na podstawie logowan do BTS, to informacja moze byc niepewna - np w korek trafil, a obszar tego zatrzymania duzy.
Choc w poblizu Warszawy powinno byc tych BTS dosc sporo ...



J.

W dniu 23.07.2019 o 10:35, J.F. pisze:

Tym bardziej, że w jednym miejscu zatrzymał się najdłuzej.

Tylko ze jesli to informacja na podstawie logowan do BTS, to informacja moze byc niepewna - np w korek trafil, a obszar tego zatrzymania duzy.
Choc w poblizu Warszawy powinno byc tych BTS dosc sporo ...

Na A2 to pewnie co jakiś czas są kamery. Obstawiam, że wcale nie tak rzadko.

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d360adb$0$534$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.07.2019 o 18:19, J.F. pisze:

Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.

Jesli nie mial historii, to nie mozesz zaliczyc do kategorii "policja nic nie zrobila".

NIe wsadzam. Piszę tylko że obawy przed świrami nie są bezzasadne i ich ignorowanie nie jest mądrym pomysłem, a tłumaczenie, że skoro do tej pory nie zabił to w porzo gość to w ogóle absurd.

A tu widzisz - policja by sie zajmowala nieszkodliwymi wariatami,
a zbrodni dokonal do niedawna normalny czlowiek.

Tylko dlaczego w takim razie są
silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ?

Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni. Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie - pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.

Zabojstw mamy ok 500 rocznie ... a tu na razie jeden przypadek wariata.

To już ten jeden to za dużo - sądzisz, że 1/500 ma zzawansowane zavurzenia psychiczne?

Mysle, ze co najmniej polowa z tych 500, bo zeby zabic to trzeba miec cos nie tak
.... ale czy takie, ze "osobnik znany policji, zatrzymywany, prokurator/sad wypuscil, bo chory psychicznie" ?

A czy jeden - praktycznie obrońca każdego po akcji twierdzi, że świr. Po każdej spektakularnej akcji w zasadzie się okazuje, że świr (mniej lub bardziej prawdziwy). Wiki twierdzi, że 5-10% skazanych za zabójstwa ma zaburzenia ze spektrum schizofrenii podczas gdy ryzyko zachorowania w ogole populacji to 1%. To znaczna nadreprezentacja.

Tylko to sie okazuje po fakcie.
Kontrolne badania psychiatryczne dla wszystkich co 5 lat ? :-)

No ale samo pisales, ze sasiad od lat lata z nozem po klatce ... i nie zabija.

Nie cały czas, a kilka razy. Tak jak mówę - idąc twoim tokiem należy notariuszy rekrutować tylko ze schizofreników. A najbezpieczniej jeżdzą ci co robią 200km po mieście na tylnim kole ścigacza - skoro się jeszcze nie zabili...

No wiesz - Frog jak jezdzil, to mozna bylo zobaczyc na filmach, i bezpiecznie to nie wygladalo ... ale wypadkow chyba nie mial.

BTW - dlaczego jak ktoś nawalony, to policja się nim zajmuje, jak na dragach to też, a jak świr to mją to w dupie aż nie będzie potem w gazetch "dobrze znany policji"?

Bo nie ma podstawy prawnej :-P

J.

W dniu 23.07.2019 o 10:46, J.F. pisze:

NIe wsadzam. Piszę tylko że obawy przed świrami nie są bezzasadne i ich ignorowanie nie jest mądrym pomysłem, a tłumaczenie, że skoro do tej pory nie zabił to w porzo gość to w ogóle absurd.

A tu widzisz - policja by sie zajmowala nieszkodliwymi wariatami,
a zbrodni dokonal do niedawna normalny czlowiek.

Zajeciście nieszkodliwemu, skoro sasiedzi na niego bez przerwy dzwonią. Nieszkodliwe to jest przejście na czerwonym jak nikt nie jedzie. No ale wtedy to ponoć kulson nie ma wyjścia.

Zabojstw mamy ok 500 rocznie ... a tu na razie jeden przypadek wariata.

To już ten jeden to za dużo - sądzisz, że 1/500 ma zzawansowane zavurzenia psychiczne?

Mysle, ze co najmniej polowa z tych 500, bo zeby zabic to trzeba miec cos nie tak

No więc sam widzisz, że są mocno nadreprezentowani.

... ale czy takie, ze "osobnik znany policji, zatrzymywany, prokurator/sad wypuscil, bo chory psychicznie" ?

Do prokuratury czy sądu to nie trafia, bo wczesniej policja ma na to wyjebane.

Tylko to sie okazuje po fakcie.
Kontrolne badania psychiatryczne dla wszystkich co 5 lat ? :-)

A po co? Masz zdjagnozowanego świra u mnie w bloku, miałeś parkę co wysadziła blok, miałeś zabójcę Adamowicza, rajdowca z sopotu - wszyscy wcześniej zdiagnozowani. O trzech z nich policja miała info, że są niebezpieczni i byli policji dobrze znani.

Nie cały czas, a kilka razy. Tak jak mówę - idąc twoim tokiem należy notariuszy rekrutować tylko ze schizofreników. A najbezpieczniej jeżdzą ci co robią 200km po mieście na tylnim kole ścigacza - skoro się jeszcze nie zabili...

No wiesz - Frog jak jezdzil, to mozna bylo zobaczyc na filmach, i bezpiecznie to nie wygladalo ... ale wypadkow chyba nie mial.

No i sam widzisz - idąc twoim tropem policja powinna się przypierdalać do takich co jadą 55. Profesjonalistów zapierdalających +100 nie należy ruszać - "szybcy ale bezpieczni"

BTW - dlaczego jak ktoś nawalony, to policja się nim zajmuje, jak na dragach to też, a jak świr to mją to w dupie aż nie będzie potem w gazetch "dobrze znany policji"?

Bo nie ma podstawy prawnej :-P

Jak nie ma - zacznijmy od art 51 kw. Reszta potem.


--
Shrek

A jakby Wasza matka zasłabła na tym czerwonym i nagle złośliwie zza zakrętu wyjechałby tramwaj?


-- -- -

Nieszkodliwe to jest przejście na czerwonym jak nikt nie jedzie.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d37370d$0$17361$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.07.2019 o 10:46, J.F. pisze:

NIe wsadzam. Piszę tylko że obawy przed świrami nie są bezzasadne i ich ignorowanie nie jest mądrym pomysłem, a tłumaczenie, że skoro do tej pory nie zabił to w porzo gość to w ogóle absurd.

A tu widzisz - policja by sie zajmowala nieszkodliwymi wariatami,
a zbrodni dokonal do niedawna normalny czlowiek.

Zajeciście nieszkodliwemu, skoro sasiedzi na niego bez przerwy dzwonią.

Chyba nie rozumiesz.
Sasiedzi bez przerwy dzwonia, a on od lat powazniejszej szkody jednak nie zrobil.

Tymczasem ojcu Dawida odbilo ... i wiecto  jego policjanci powinni pilnowac, jak jeszcze wydawal sie zdrowy :-)

Zabojstw mamy ok 500 rocznie ... a tu na razie jeden przypadek wariata.

To już ten jeden to za dużo - sądzisz, że 1/500 ma zzawansowane zavurzenia psychiczne?

Mysle, ze co najmniej polowa z tych 500, bo zeby zabic to trzeba miec cos nie tak

No więc sam widzisz, że są mocno nadreprezentowani.

Moze nawet powinieniem napisac ze wszyscy ... ale jak ktos zabija dla pieniedzy, to takie normalne :-)

... ale czy takie, ze "osobnik znany policji, zatrzymywany, prokurator/sad wypuscil, bo chory psychicznie" ?

Do prokuratury czy sądu to nie trafia, bo wczesniej policja ma na to wyjebane.

Za pierwszym razem musiala jakos zainterweniowac.
A potem ignoruje, bo wie, ze nic nie zrobi :-)

Tylko to sie okazuje po fakcie.
Kontrolne badania psychiatryczne dla wszystkich co 5 lat ? :-)

A po co? Masz zdjagnozowanego świra u mnie w bloku, miałeś parkę co wysadziła blok, miałeś zabójcę Adamowicza, rajdowca z sopotu - wszyscy wcześniej zdiagnozowani.

No ale to jest trzech przez trzy lata - bo twojego swira nie licze.
W tym czasie mielimy 1500 ofiar tzw zdrowych ludzi.

Jak to bylo z tymi babkami z bloku to nie wiem.

Dodaj jeszcze, ze sam na starosc mozesz popasc w demencje ... i co, zamknac cie ?
Bo nawet niekoniecznie musisz celowo blok wysadzic, wystarczy ze odkrecisz gaz i zapomnisz zapalic.

Albo stwierdzisz, ze czas na pieczoną kielbase i ognisko w mieszkaniu rozpalisz.

Nie cały czas, a kilka razy. Tak jak mówę - idąc twoim tokiem należy notariuszy rekrutować tylko ze schizofreników. A najbezpieczniej jeżdzą ci co robią 200km po mieście na tylnim kole ścigacza - skoro się jeszcze nie zabili...

No wiesz - Frog jak jezdzil, to mozna bylo zobaczyc na filmach, i bezpiecznie to nie wygladalo ... ale wypadkow chyba nie mial.

No i sam widzisz - idąc twoim tropem policja powinna się przypierdalać do takich co jadą 55. Profesjonalistów zapierdalających +100 nie należy ruszać - "szybcy ale bezpieczni"

No ba - policjanci, borowiki, rajdowcy :-)

BTW - dlaczego jak ktoś nawalony, to policja się nim zajmuje, jak na dragach to też, a jak świr to mją to w dupie aż nie będzie potem w gazetch "dobrze znany policji"?

Bo nie ma podstawy prawnej :-P

Jak nie ma - zacznijmy od art 51 kw. Reszta potem.

pijanego moga zamknac, a kw świrow nie dotyczy :-)

Ale moze nie calkiem
https://www.tvp.info/11414437/informacje/polska/uposledzony-radek-wyszedl-aresztu/

Teraz chlopak "kradnie" po okolicy dalej, a dyrektora aresztu skazali ....

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1595693,1,skazani-mimo-ze-niepelnosprawni-intelektualnie.read

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1787074,1,sedzia-ukarana-dyscyplinarnie-za-orzeczenie-to-tragifarsa.read

J.

W dniu 23.07.2019 o 21:00, J.F. pisze:

Zajeciście nieszkodliwemu, skoro sasiedzi na niego bez przerwy dzwonią.

Chyba nie rozumiesz.
Sasiedzi bez przerwy dzwonia, a on od lat powazniejszej szkody jednak nie zrobil.

Wystarczająco poważne jest zakłócanie spokoju. Co policja nagle nie jest od drobnych spraw?

Do prokuratury czy sądu to nie trafia, bo wczesniej policja ma na to wyjebane.

Za pierwszym razem musiala jakos zainterweniowac.
A potem ignoruje, bo wie, ze nic nie zrobi :-)

To jak nic nie może, to niech się rozwiąże. Może tylko ma to w dupie bo woli się uganiać za przechodzącymi na czerwonym, noszącymi nieprawomyślne koszulki albo studentami z piwem w parku.

A po co? Masz zdjagnozowanego świra u mnie w bloku, miałeś parkę co wysadziła blok, miałeś zabójcę Adamowicza, rajdowca z sopotu - wszyscy wcześniej zdiagnozowani.

No ale to jest trzech przez trzy lata - bo twojego swira nie licze.
W tym czasie mielimy 1500 ofiar tzw zdrowych ludzi.

Sam napisałeś, że mniej więcej połowa to ma coś nie tak z głową, więc nie odwracaj kota ogonem.

Jak to bylo z tymi babkami z bloku to nie wiem.

Normanie "dobrze znane policji, sąsiedzi ciągle się skarżyli, wielokrotnie goziły że wysadzą kwadrat".

Dodaj jeszcze, ze sam na starosc mozesz popasc w demencje ... i co, zamknac cie ?

Jak będę groził ludziom... niestety - albo rodzina albo państwo.

No wiesz - Frog jak jezdzil, to mozna bylo zobaczyc na filmach, i bezpiecznie to nie wygladalo ... ale wypadkow chyba nie mial.

No i sam widzisz - idąc twoim tropem policja powinna się przypierdalać do takich co jadą 55. Profesjonalistów zapierdalających +100 nie należy ruszać - "szybcy ale bezpieczni"

No ba - policjanci, borowiki, rajdowcy :-)

Temat trochę przestaje być śmieszny kiedy dochodzi do trupów, bo policja woli wyrabiać statystyki.

Powiem wprost - mamy tekturowe państwo: Policjant na grupach (poniekąd elita) udowadnia, że ratownik nie jest od ratowania, tylko od posiadania defibrylatora na stanie. W związku z tym nie może go używac do ratowania, bo ktoś inny mógłby go potrzebować, a wtedy on nie miałby go na stanie. Państwo zapewnia ochronę matkom na urlopach i w ciąży przed zwolnieniem, ale tylko wtedy gdy chodzi o złego prywacirza, jak o państwo to można ustawą sprzeczną z prawem unijnym cofnać ochronę wstecz - w ramach polityki prorodzinnej, potem małpa która się pod tym podpisałe ma czelność kandydować na komisarza to spraw zatrudnienia i polityki społecznej UE. Podstawowym obowiązkiem państwa jest zapewnienie prawa do sądu, ale sąd stwierdza, że nie czuje się kompetentny do oceny sprawy więc... powództwo oddala. Policja nie czuje się w obowiązku zapewnić bezpieczeństwa fizycznego obywateli, bo przecież świr jeszcze nikogo nie zabił, na razie tylko groził i biegał z norzem - nie ma trupa nie ma sprawy. Wojsko - wojsko się rozbroiło, bo pół budżetu wydali na samoloty dla wipów (które od dwóch lat nie osiągnęły gotowości "bojowej", a resztę wydają na emerytuty trepów. Emerytuty... Tyle dobrego, że jak zadzwonisz to karetka przyjedzie i umrzesz czekając na sorze a nie na ulicy. Na chuj mi państwo, które nie spełnia swoich podstawowych obowiązków? Ale jak przejdziesz na czerwonym, to przyjdzie kulson i będzie ci tłumaczył "ale jesteśmy w polsce a nie europie". A chuj z takim państwem i jego prawem. Jak mi ktoś powie, że mam jakieś obowiązki wobec państwa to niech spierdala.

Bo nie ma podstawy prawnej :-P

Jak nie ma - zacznijmy od art 51 kw. Reszta potem.

pijanego moga zamknac, a kw świrow nie dotyczy :-)

Gdyż, albowiem? Dotyczy - dopiero sąd na podstawie opinie biegłego stwierdza niepoczytalność i ma zgryz co zrobić dalej.


--
Shrek

W dniu 2019-07-22 o 17:48, Shrek pisze:

W dniu 22.07.2019 o 10:02, J.F. pisze:

Zakonczenie nie od nich zalezalo, bo zakonczylo sie zanim rozpoczeli.

Byc moze mozna im tylko zarzucic nieudolne przeszukiwanie.

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

BTW - znów wyszło, że kolo raczej zdrowy psychicznie to nie był. Kto
twierdził, że świry są godne zaufania w najwyższym stopniu, bo mówią że
odwalą akcję a na ogół nie odwalają?

Ale co - mial jakas historie psychatryczna ?

Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.

Tylko dlaczego w takim razie są
silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ?

Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni. Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie - pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.

Bo jak ktos kogos zabija, to mu odwalilo ? :-)

Chodzi mi o to, że ktoś (ty?) twierdził, że oni sa bezpieczni bo przecież na ogól nikogo nie zabijają. To ja proponuję żeby notariuszami zostawali tylko ci z zaświadczeniem o schizofrenii, a na prezydenta to tylko z historią w zakładzie zamkniętym.

--
animka

W dniu 2019-07-22 o 17:48, Shrek pisze:

W dniu 22.07.2019 o 10:02, J.F. pisze:

Zakonczenie nie od nich zalezalo, bo zakonczylo sie zanim rozpoczeli.

Byc moze mozna im tylko zarzucic nieudolne przeszukiwanie.

W sumie nie wiem. Nie znam się na poszukiwaniach, więc się nie wypowiem. Ale nie mam specjalnych podstaw, żeby zarzucić im nieudolność.

BTW - znów wyszło, że kolo raczej zdrowy psychicznie to nie był. Kto
twierdził, że świry są godne zaufania w najwyższym stopniu, bo mówią że
odwalą akcję a na ogół nie odwalają?

Ale co - mial jakas historie psychatryczna ?

Się okaże, ale zdrowy na umyśle to chyba nie był.

Tylko dlaczego w takim razie są
silnie nadreprezentowani w głośnych sprawach?

Bo sa glosne ?

Ale to nie wyjaśnia czemu są nadreprezentowani, skoro są niegroźni. Skoro się nie wyróżniają to powinno być ich tyle co w społeczeństwie - pewnie gdzieś 1 na 1000 jest solidnie kopnięty.

Bo jak ktos kogos zabija, to mu odwalilo ? :-)

Chodzi mi o to, że ktoś (ty?) twierdził, że oni sa bezpieczni bo przecież na ogól nikogo nie zabijają. To ja proponuję żeby notariuszami zostawali tylko ci z zaświadczeniem o schizofrenii, a na prezydenta to tylko z historią w zakładzie zamkniętym.

  Z długami, hardzista i z problemem z narkotykami.
Jako pracownik to był bardzo szanowany.


--
animka

Mundurowe cioły tymi "poszukiwaniami" udowodniły, że są sześciennymi debilami do czwartej potęgi.
Głupsi jedynie byli zabijając weterynarza gdy szwendał się tygrys.

W dniu 21.07.2019 o 14:17, J.F. pisze:

Dnia Sun, 21 Jul 2019 11:31:31 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie: dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to najbardziej prawdopodobne.
Chyba psom pozatykali nosy, a sobie rozumy.

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

--
Shrek

W dniu 2019-07-21 o 19:55, Shrek pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

Na dodatek pod elranami przeciwkodźwiękowym. Zszedł na dół z autostrady do tych stawów. Zresztą są zdjęcia na wszystkich portalach oraz informacje.

--
animka

Dnia Mon, 22 Jul 2019 01:33:08 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-21 o 19:55, Shrek pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

W mediach jakies sprzeczne informacje - od "ten teren juz raz
przeszukiwano" do "pierwszy raz".

Na dodatek pod elranami przeciwkodźwiękowym. Zszedł na dół z autostrady do tych stawów. Zresztą są zdjęcia na wszystkich portalach oraz informacje.

Swoja droga - staniecie na pasie awaryjnym autostrady wzbudza
ciekawosc i grozi wypadkiem. Gdzie on stanal ?

No i poszedl nad staw a ciala do wody nie wrzucil ?

J.

On 2019-07-22, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Mon, 22 Jul 2019 01:33:08 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-21 o 19:55, Shrek pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

W mediach jakies sprzeczne informacje - od "ten teren juz raz
przeszukiwano" do "pierwszy raz".

[..]

No i poszedl nad staw a ciala do wody nie wrzucil ?

W linku, który zfaje się podawał Rober było, że zwłoki były zamaskowane a znaleziono je bo ktoś chyba z góry wypatrzył, że trzciny są wgniecione jakby tam ktoś właził.

https://www.rp.pl/Przestepczosc/190729895-Piecioletni-Dawid-zginal-od-wielu-ciosow-nozem.html

"We wnętrzu skody znaleziono bowiem liczne ślady krwi należącej do chłopca. - W oparciu o wstępne sprawozdania z badań DNA możemy powiedzieć, że w aucie ujawniono ślady krwi, m.in. na foteliku dziecięcym, osłonie przeciwsłonecznej oraz innych elementach tapicerki."

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

--
Marcin

W dniu 22.07.2019 o 21:27, Marcin Debowski pisze:

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na
przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy
niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

zieeeew

--
I love love

W dniu 2019-07-22 o 21:27, Marcin Debowski pisze:

On 2019-07-22, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Mon, 22 Jul 2019 01:33:08 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-21 o 19:55, Shrek pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

W mediach jakies sprzeczne informacje - od "ten teren juz raz
przeszukiwano" do "pierwszy raz".

[..]

No i poszedl nad staw a ciala do wody nie wrzucil ?

W linku, który zfaje się podawał Rober było, że zwłoki były zamaskowane
a znaleziono je bo ktoś chyba z góry wypatrzył, że trzciny są wgniecione
jakby tam ktoś właził.

Jeden człowiek dla zaspokojenia swojej ciekawości też szukał i puścił drona, który robił zdjęcia.

https://www.rp.pl/Przestepczosc/190729895-Piecioletni-Dawid-zginal-od-wielu-ciosow-nozem.html

"We wnętrzu skody znaleziono bowiem liczne ślady krwi należącej do
chłopca. - W oparciu o wstępne sprawozdania z badań DNA możemy
powiedzieć, że w aucie ujawniono ślady krwi, m.in. na foteliku
dziecięcym, osłonie przeciwsłonecznej oraz innych elementach tapicerki."

Podobno dziecko zostało zabite na foteliku. Celował prosto w serce.

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na
przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy
niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

Nagrania ogladali jak już było po wszystkim.


--
animka

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:M6oZE.317472$r91.255578@fx19.ams1...

https://www.rp.pl/Przestepczosc/190729895-Piecioletni-Dawid-zginal-od-wielu-ciosow-nozem.html
"We wnętrzu skody znaleziono bowiem liczne ślady krwi należącej do
chłopca. - W oparciu o wstępne sprawozdania z badań DNA możemy
powiedzieć, że w aucie ujawniono ślady krwi, m.in. na foteliku
dziecięcym, osłonie przeciwsłonecznej oraz innych elementach tapicerki."

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na
przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy
niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

Po tylu dniach, to ci ludzie chyba juz byli zdemotywowani - szans na znalezienie zywego raczej malo.

Ale jesli tyle ciosow ... to wnetrze powinno byc chyba mocno krwią zalane i to widoczne na pierwszy rzut oka ?

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d36c847$0$538$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na
przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy
niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

Po tylu dniach, to ci ludzie chyba juz byli zdemotywowani - szans na znalezienie zywego raczej malo.

Ale jesli tyle ciosow ... to wnetrze powinno byc chyba mocno krwią zalane i to widoczne na pierwszy rzut oka ?

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/ojciec-w-furii-zabił-pięcioletniego-dawida/ar-AAEHG7u
ale ile tu faktow, a ile zmyslen ?


https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/policja-zataiła-to-przed-matką-dawidka-ukrywano-brutalną-prawdę/ar-AAEJHZn

Hm, czy to ma sens, zeby najpierw szedl szpaler ludzi, a za nimi kryminalni od szukania sladow ?

J.

W dniu 2019-07-23 o 16:18, J.F. pisze:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d36c847$0$538$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na
przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy
niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

Po tylu dniach, to ci ludzie chyba juz byli zdemotywowani - szans na znalezienie zywego raczej malo.

Ale jesli tyle ciosow ... to wnetrze powinno byc chyba mocno krwią zalane i to widoczne na pierwszy rzut oka ?

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/ojciec-w-furii-zabił-pięcioletniego-dawida/ar-AAEHG7u

To teraz cały jego dług przejdzie na żonę, która nie zdążyła wziąć z nim rozwodu. Straszne.

--
animka

W dniu 2019-07-23 o 17:11, Animka pisze:

To teraz cały jego dług przejdzie na żonę

Skoro można niegodnego pozbawić dziedziczenia, to może jest instytucja działająca w tej sytuacji?
Niestety wątpię.

Robert

Użytkownik "Robert Wańkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d37287a$0$519$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-07-23 o 17:11, Animka pisze:
:> To teraz cały jego dług przejdzie na żonę

Skoro można niegodnego pozbawić dziedziczenia, to może jest instytucja działająca w tej sytuacji?
Niestety wątpię.

Dług odrebny juz w chwili zawierania ?

Musiala byc niezła zołza, skoro tak sie zemscil - dziecko zabil,
500+ pozbawil, dlugi zostawil i niech sobie wraca do ojczyzny ...

J.

On 2019-07-23, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Robert Wańkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d37287a$0$519$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-07-23 o 17:11, Animka pisze:
:> To teraz cały jego dług przejdzie na żonę

Skoro można niegodnego pozbawić dziedziczenia, to może jest instytucja działająca w tej sytuacji?
Niestety wątpię.

Dług odrebny juz w chwili zawierania ?

MZ tak. Raczej nie zaciągnął pożyczki za jej zgodą.

Musiala byc niezła zołza, skoro tak sie zemscil - dziecko zabil,
500+ pozbawil, dlugi zostawil i niech sobie wraca do ojczyzny ...

Nie oceniajmy. Zołzy zaczynają zwykle od utrudniania ojcu kontaktu z
dzieckiem, czego tu ponoć nie było.

--
Marcin

No więc z tej przyczyny nie rozumiem motywacji.


-- -- -

Zołzy zaczynają zwykle od utrudniania ojcu kontaktu z dzieckiem, czego tu ponoć nie było.

Może zdążyła separację?


-- -- -

nie zdążyła wziąć z nim rozwodu.

On 2019-07-23, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/policja-zataiła-to-przed-matką-dawidka-ukrywano-brutalną-prawdę/ar-AAEJHZn

Hm, czy to ma sens, zeby najpierw szedl szpaler ludzi, a za nimi kryminalni od szukania sladow ?

Może bo to fachowcy i może na coś eskra zwrócą uwagę, ale jeśli prawdą jest, że znaleziono go po wygniecionej trzcinie, to oznacza, że mieli chyba niezłego fuksa. Albo też ten poprzedzający szpaler leciał tylko po równym gruncie i nigdzie w krzaki się nie zapędzał.

--
Marcin

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:cIMZE.265064$bO2.246326@fx04.ams1...
On 2019-07-23, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/policja-zataiła-to-przed-matką-dawidka-ukrywano-brutalną-prawdę/ar-AAEJHZn

Hm, czy to ma sens, zeby najpierw szedl szpaler ludzi, a za nimi
kryminalni od szukania sladow ?

Może bo to fachowcy i może na coś eskra zwrócą uwagę, ale jeśli prawdą
jest, że znaleziono go po wygniecionej trzcinie, to oznacza, że mieli
chyba niezłego fuksa. Albo też ten poprzedzający szpaler leciał tylko po
równym gruncie i nigdzie w krzaki się nie zapędzał.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/wątpliwości-wokół-poszukiwań-dawida-takie-osoby-nie-mają-doświadczenia-w-szukaniu-zwłok/ar-AAEMwOy

Komendant główny policji, generał Jarosław Szymczyk, w programie "Jeden na jeden" w TVN24 wyjaśniał, dlaczego tak długo zajęły poszukiwania.
- To miejsce, gdzie sprawca zostawił ciało, zostało też przez niego dobrze zamaskowane. Posłużył się roślinnością i uwarunkowaniami terenowymi tak, że trzeba było naprawdę wejść na to miejsce, żeby je odkryć - stwierdził.
- To nie jest tak, że było z dużej odległości je widać.
Prawdą jest, że jedna ze służb wcześniej sprawdzała to miejsce, przechodziła tamtędy - przyznał generał i podkreślił, że w tym miejscu poszukiwań wcześniej nie prowadziła policja. Nie wskazał, którym służbom nie udało się w tym miejscu znaleźć ciała pięciolatka.

Były policjant Dariusz Nowak zastanawiał się, czy w przyszłości nie należałoby wyznaczyć miejsc, które bezwzględnie powinna przeszukiwać policja.
- Natomiast pozostałe służby, pozostałe osoby mogą poszukiwać w innych miejscach - dodał.
Znalezienie ciała dopiero za drugim podejściem wynikało między innymi z przyjętej strategii poszukiwań - podkreślił komendant główny policji.
- W pierwszej fazie poszukiwań szukaliśmy miejsc, gdzie Dawid mógłby być żywy. To jest zupełnie inna taktyka poszukiwań.
Z uwagi na upływający czas coraz częściej musieliśmy brać pod uwagę to, że Dawid nie żyje. I wtedy taktyka poszukiwań jest zupełnie inna - powiedział generał Szymczyk.

Mimo złych sygnałów wszyscy liczyli, że chłopiec odnajdzie się cały i zdrowy. Szef policji podkreślił, że również "ślady krwi, które znaleźliśmy w samochodzie nie dawały stu procent pewności, że Dawid nie żyje". - Dlatego ta nadzieja ciągle w nas była - dodał.


J.

On 2019-07-23, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:M6oZE.317472$r91.255578@fx19.ams1...

https://www.rp.pl/Przestepczosc/190729895-Piecioletni-Dawid-zginal-od-wielu-ciosow-nozem.html
"We wnętrzu skody znaleziono bowiem liczne ślady krwi należącej do
chłopca. - W oparciu o wstępne sprawozdania z badań DNA możemy
powiedzieć, że w aucie ujawniono ślady krwi, m.in. na foteliku
dziecięcym, osłonie przeciwsłonecznej oraz innych elementach tapicerki."

Też zdaje się było wczesniej dementi o śladach wskazujących na
przewożenie jego zwłok w bagażniku. Nie sprawdzili w środku, czy
niechcieli ujawniać, by nie demotywować ludzi?

Po tylu dniach, to ci ludzie chyba juz byli zdemotywowani - szans na znalezienie zywego raczej malo.

Skodę znalezioro ZCP szybko, na samym początku akcji. Doniesienia o bagażniku też były w pierwszych dniach.

--
Marcin

W dniu 2019-07-22 o 09:55, J.F. pisze:

Dnia Mon, 22 Jul 2019 01:33:08 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-21 o 19:55, Shrek pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

W mediach jakies sprzeczne informacje - od "ten teren juz raz
przeszukiwano" do "pierwszy raz".

Na dodatek pod elranami przeciwkodźwiękowym. Zszedł na dół z autostrady
do tych stawów. Zresztą są zdjęcia na wszystkich portalach oraz informacje.

Swoja droga - staniecie na pasie awaryjnym autostrady wzbudza
ciekawosc i grozi wypadkiem. Gdzie on stanal ?

No i poszedl nad staw a ciala do wody nie wrzucil ?

Psucholog wypowiadał się na ten temat.Ojciec w ten swój sposób pochowzł dziecko, a potem bodajże modlił sie w kościele. Taki pogrzeb swojemu dziecku urządził.


--
animka

W dniu 2019-07-22 o 22:05, Animka pisze:

W dniu 2019-07-22 o 09:55, J.F. pisze:

Dnia Mon, 22 Jul 2019 01:33:08 +0200, Animka napisał(a):

W dniu 2019-07-21 o 19:55, Shrek pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Retencyjny. Węzeł Pruszków A2. Na prawo za wiaduktem w kierunku Poznania.

W mediach jakies sprzeczne informacje - od "ten teren juz raz
przeszukiwano" do "pierwszy raz".

Na dodatek pod elranami przeciwkodźwiękowym. Zszedł na dół z autostrady
do tych stawów. Zresztą są zdjęcia na wszystkich portalach oraz informacje.

Swoja droga - staniecie na pasie awaryjnym autostrady wzbudza
ciekawosc i grozi wypadkiem. Gdzie on stanal ?

No i poszedl nad staw a ciala do wody nie wrzucil ?

Psucholog wypowiadał się na ten temat.Ojciec w ten swój sposób pochowzł dziecko, a potem bodajże modlił sie w kościele. Taki pogrzeb swojemu dziecku urządził.

Bydlak. Jak można zadźgać i to w samo serce swoje dziecko. Jeśli się je kocha to trzeba cieszyc sie jego życiem i szczęściem.Psa szkoda a co dopiero takiego małego niewinnego aniołka.


--
animka

Takich rzeczy nie można zrobić w stanie poczytalności.
1. W ogóle zabić (no chyba że w obronie własnej lub pod wpływem nagłego wzburzenia przekraczając granicę);
2. Zabić dziecko (w naszej kulturze);
3. Zabić swoje dziecko.
Tu się zdarzyło:
4. Zabić czyjeś dziecko -
"Twoje" jako forma ukarania osoby trzeciej -
- co przesłoniło sprawcy pkt. 1. - 3.
No i:
5. Zabić siebie.
Psychika ludzka jak widać kryje przed nami wiele tajemnic.
Zwróćcie jednak uwagę, jak wiele matek zabija swoje dzieci i to niekoniecznie w wyniku szoku poporodowego.
Czytam prasę brytyjską, i tam co rusz info o matkach, które skoczyły z dziećmi z mostu, z jakiejś życiowej traumy i desperacji (w tym finansowej, i myślę że program 500+ ratuje sporo żyć ludzkich w Polsce).

Pytanie do psychologa: skoro planował, to dlaczego nie zabił jej, lecz jego?

On 2019-07-23, ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Zwróćcie jednak uwagę, jak wiele matek zabija swoje dzieci i to niekoniecznie w wyniku szoku poporodowego. Czytam prasę brytyjską, i tam co rusz info o matkach, które skoczyły z dziećmi z mostu, z

Jeszcze jakby nie było tych wielokrotnych ugodzen nożem. A tu, wku..ć się na żonę tak aby zabić własne dziecko? To sie nie trzyma kupy pod względem emocjonalnym bo co te matki robią to bardziej po lini pasywnej, beznadzieja, depresja, wygaszenie, brak emocji. Tam nie ma cienia agresji bo agresja to emocje. Zwisał mu własny syn czy wręcz go nienawidził, bo ubzdurał coś sobie bo lini tego typa co zakatrupił miesiąc temu dziecko w Mrowinach? Że to przez niego się rozwodzą? --
Marcin

W dniu .07.2019 o 11:25 ąćęłńóśźż <a@e.pl> pisze:

Takich rzeczy nie można zrobić w stanie poczytalności.
1. W ogóle zabić (no chyba że w obronie własnej lub pod wpływem nagłego  wzburzenia przekraczając granicę);
2. Zabić dziecko (w naszej kulturze);
3. Zabić swoje dziecko.
Tu się zdarzyło:
4. Zabić czyjeś dziecko -
"Twoje" jako forma ukarania osoby trzeciej -
- co przesłoniło sprawcy pkt. 1. - 3.
No i:
5. Zabić siebie.
Psychika ludzka jak widać kryje przed nami wiele tajemnic.
Zwróćcie jednak uwagę, jak wiele matek zabija swoje dzieci i to  niekoniecznie w wyniku szoku poporodowego.
Czytam prasę brytyjską, i tam co rusz info o matkach, które skoczyły z  dziećmi z mostu, z jakiejś życiowej traumy i desperacji (w tym  finansowej, i myślę że program 500+ ratuje sporo żyć ludzkich w Polsce).

Pytanie do psychologa: skoro planował, to dlaczego nie zabił jej, lecz  jego?

Od psychologów to radzę z daleka!
"Na psychologię idą ludzie, którzy mają problem ze sobą i wierzą, że  studia im pomogą" - to pewien bardzo medialny psycholog z kręgu  TVN/Gazownia w trakcie alkoholowej imprezy i wydaje mi się, że zna to z  autopsji.

--
Trefniś

Użytkownik "Trefniś"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.z5dlop0kmtaby1@tncap.home...
W dniu .07.2019 o 11:25 ąćęłńóśźż <a@e.pl> pisze:

Pytanie do psychologa: skoro planował, to dlaczego nie zabił jej, lecz  jego?

Od psychologów to radzę z daleka!
"Na psychologię idą ludzie, którzy mają problem ze sobą i wierzą, że studia im pomogą" - to pewien bardzo medialny psycholog z kręgu TVN/Gazownia w trakcie alkoholowej imprezy i wydaje mi się, że zna to z  autopsji.

Slyszac, jak to psychologia jest od lat najbardziej obleganym kierunkiem ... to chyba nie jest calkiem prawda.

Albo polowa ma ma malutkie problemy, a druga polowa sie nie dostaje,
albo po prostu te baby uwielbiaja psychologizowanie :)

J.

Oczywiście, że tak.
Ale chyba coś z tych studiów wynoszą.


-- -- -

"Na psychologię idą ludzie, którzy mają problem ze sobą i wierzą, że studia im pomogą"

W dniu .07.2019 o 16:37 ąćęłńóśźż <a@e.pl> pisze:

Oczywiście, że tak.
Ale chyba coś z tych studiów wynoszą.

Dyplom magistra psychologii i jeszcze więcej wątpliwości, których uczelnia  nie potrafiła rozwiać:

http://www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=287

Z powyższego wynika, że nawet absolwent psychologii nie zdaje sobie  sprawy, że psycholog nie jest lekarzem i nawet po wielu latach na kasie w  biedronce może mienić się psychologiem/coachem :)

-- -- -

"Na psychologię idą ludzie, którzy mają problem ze sobą i wierzą, że  studia im pomogą"

--
Trefniś

W dniu .07.2019 o 16:13 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Użytkownik "Trefniś"  napisał w wiadomości grup  dyskusyjnych:op.z5dlop0kmtaby1@tncap.home...
W dniu .07.2019 o 11:25 ąćęłńóśźż <a@e.pl> pisze:

Pytanie do psychologa: skoro planował, to dlaczego nie zabił jej,  lecz  jego?

Od psychologów to radzę z daleka!
"Na psychologię idą ludzie, którzy mają problem ze sobą i wierzą, że  studia im pomogą" - to pewien bardzo medialny psycholog z kręgu  TVN/Gazownia w trakcie alkoholowej imprezy i wydaje mi się, że zna to  z  autopsji.

Slyszac, jak to psychologia jest od lat najbardziej obleganym kierunkiem  ... to chyba nie jest calkiem prawda.

Wierzę psychologowi, który tę sprawę badał na macierzystych uczelniach UJ,  KA/AFM (gdzie dziekanem stosownego wydziału). Także własnym obserwacjom,  które to potwierdzają.
:)

Co o studiowaniu psychologii piszą sami kandydaci i absolwenci:

https://www.goldenline.pl/grupy/Zainteresowania/psychologia-psychoterapia/psychologia-studia-bez-przyszlosci,3471165/

Przykre, że kandydatka zakłada koniec kariery na kasie w Biedronce.

Problemy psychiczne studentów:
http://istotnie.pl/kondycja-psychiczna-studentow-sie-o-martwic

Rzekoma atrakcyjność kierunku może świadczyć właśnie o katastroficznej  kondycji psychicznej młodzieży, która zgodnie z opisaną przeze mnie  obserwacją profesora Z.N. szuka na uczelni pomocy.

Poza tym jest ostatnio moda na coachów i psychoterapeutów, do których  chadza się w przerwie między pracą w korporacji a sojowym latte.

http://szkolacoachingu.edu.pl/produkt/coaching/coaching-indywidualny/

Albo polowa ma ma malutkie problemy, a druga polowa sie nie dostaje,
albo po prostu te baby uwielbiaja psychologizowanie :)

Jest lepiej - sporo osób kończy takie studia/szkoły coachingu...

Odnoszę wrażenie, że nie odróżniacie lekarza psychiatry czy neurologa, od  psychologa który NIE jest lekarzem. Zatem nie dotyczy go nawet sentencja   medice, cura te ipsum (lekarzu lecz się sam).

--
Trefniś

W dniu 23.07.2019 o 16:13, J.F. pisze:

Slyszac, jak to psychologia jest od lat najbardziej obleganym kierunkiem ... to chyba nie jest calkiem prawda.

"Kim chcesz zostać jak dorośniesz?

- Psychologiem

- A czemu nie astronautą? Każdy chce być astronautą?

- Bo większość nie zostaje astronautami - będę ich leczył"

--
Shrek

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie:
dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to
najbardziej prawdopodobne. Chyba psom pozatykali nosy, a sobie
rozumy.

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo? Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok jakiegoś węzła dróg.

https://tiny.pl/tfhqx

W dniu 2019-07-21 o 20:02, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie:
dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to
najbardziej prawdopodobne. Chyba psom pozatykali nosy, a sobie
rozumy.

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Muszę wiedzieć ile wzrostu miał ten typ-morderca swojego dziecka.
Ja go na 99% widziałam w tamtym roku na przystanku autobusowym. Gadał po rusku, był z młodą dziewczyną, która wstydziła się, że jest w jego towarzystwie, bo był w majtkach, zamiast w normalnych nawet krótkich spodenkach. Myślał, że zrobił się na modnisia, bo mu półdupki wychodziły.Jechali potem autobusem tym samym co ja.
Dziewczyna była dużo wyższa od niego i on trochę na palcach stawał, żeby jej dorównać wysokością. W/g mnie jakis niedorobiony to typ i straszny kurdupel. Bardzo mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się ile ten ojciec Dawidka miał wzrostu.

--
animka

W dniu .07.2019 o 01:49 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-21 o 20:02, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie:
dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to
najbardziej prawdopodobne. Chyba psom pozatykali nosy, a sobie
rozumy.

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Muszę wiedzieć ile wzrostu miał ten typ-morderca swojego dziecka..
Ja go na 99% widziałam w tamtym roku na przystanku autobusowym. Gadał po  rusku, był z młodą dziewczyną, która wstydziła się, że jest w jego  towarzystwie, bo był w majtkach, zamiast w normalnych nawet krótkich  spodenkach. Myślał, że zrobił się na modnisia, bo mu półdupki  wychodziły.Jechali potem autobusem tym samym co ja.
Dziewczyna była dużo wyższa od niego i on trochę na palcach stawał, żeby  jej dorównać wysokością. W/g mnie jakis niedorobiony to typ i straszny  kurdupel. Bardzo mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się ile ten ojciec  Dawidka miał wzrostu.

:O
Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie informacje?

--
Trefniś

W dniu 22.07.2019 o 05:04, Trefniś pisze:

Muszę wiedzieć ile wzrostu miał ten typ-morderca swojego dziecka.
Ja go na 99% widziałam w tamtym roku na przystanku autobusowym. Gadał
po rusku, był z młodą dziewczyną, która wstydziła się, że jest w jego
towarzystwie, bo był w majtkach, zamiast w normalnych nawet krótkich
spodenkach. Myślał, że zrobił się na modnisia, bo mu półdupki
wychodziły.Jechali potem autobusem tym samym co ja.
Dziewczyna była dużo wyższa od niego i on trochę na palcach stawał,
żeby jej dorównać wysokością. W/g mnie jakis niedorobiony to typ i
straszny kurdupel. Bardzo mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się ile
ten ojciec Dawidka miał wzrostu.

Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie informacje?

W zeszłym roku! Na co komu taka informacja?

W dniu .07.2019 o 11:40 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:

W dniu 22.07.2019 o 05:04, Trefniś pisze:

Muszę wiedzieć ile wzrostu miał ten typ-morderca swojego dziecka.
Ja go na 99% widziałam w tamtym roku na przystanku autobusowym. Gadał
po rusku, był z młodą dziewczyną, która wstydziła się, że jest w jego
towarzystwie, bo był w majtkach, zamiast w normalnych nawet krótkich
spodenkach. Myślał, że zrobił się na modnisia, bo mu półdupki
wychodziły.Jechali potem autobusem tym samym co ja.
Dziewczyna była dużo wyższa od niego i on trochę na palcach stawał,
żeby jej dorównać wysokością. W/g mnie jakis niedorobiony to typ i
straszny kurdupel. Bardzo mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się ile
ten ojciec Dawidka miał wzrostu.

Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie  informacje?

W zeszłym roku! Na co komu taka informacja?

:)
Miałem nadzieję na reakcję i dłuższą rozmowę z Animką :)

Policja mogłaby przesłuchać wszystkie blondyny w Polsce wyższe od ojca  zaginionego dziecka.
Jeśli któraś była z nim rok temu na przystanku, jak pisała Animka, mogła  wnieść istotne informacje do poszukiwań. A na pewno nie mniej istotne od  przeczuć Maga Jackowskiego.

--
Trefniś

Oczywiście.
Po co szukać w jakichś krzakach nad jakąś wodą, 200 metrów od największego w historii policyjnego centrum dowodzenia.


-- --

Policja mogłaby przesłuchać wszystkie blondyny w Polsce wyższe od ojca zaginionego dziecka.

W dniu .07.2019 o 15:30 ąćęłńóśźż <a@e.pl> pisze:

Oczywiście.
Po co szukać w jakichś krzakach nad jakąś wodą, 200 metrów od  największego w historii policyjnego centrum dowodzenia.


-- --

Policja mogłaby przesłuchać wszystkie blondyny w Polsce wyższe od ojca  zaginionego dziecka.

Znacznie przyjemniejsze byłoby słuchanie wszystkich wysokich blondyn,  zamiast łazić po chaszczach!


--
Trefniś

No wygląda na to, że było.
Świeża krew z całej Polski.
Mundur nie przeszkadzał, a nawet pomagał, no nie wzięła się z niczego pozycja "na pagonach".


-- -- -

Znacznie przyjemniejsze byłoby słuchanie wszystkich wysokich blondyn

W dniu 2019-07-22 o 05:04, Trefniś pisze:

W dniu .07.2019 o 01:49 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-21 o 20:02, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21.07.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

Trzeba być za to tysiącem tępych trepów, żeby przez 10 (słownie:
dziesięć) dni nie znaleźć chłopczyka tam, gdzie było to
najbardziej prawdopodobne. Chyba psom pozatykali nosy, a sobie
rozumy.

Zaraz zaraz - gdzie dokladnie znaleziono i co za tym przemiawialo?
Bo "przy A2", to malo precyzyjne, i duzo moze byc.

Wnosząc po materiałach w Internecie nad jakimś stawem ppoż. obok
jakiegoś węzła dróg.

Muszę wiedzieć ile wzrostu miał ten typ-morderca swojego dziecka.
Ja go na 99% widziałam w tamtym roku na przystanku autobusowym. Gadał po rusku, był z młodą dziewczyną, która wstydziła się, że jest w jego towarzystwie, bo był w majtkach, zamiast w normalnych nawet krótkich spodenkach. Myślał, że zrobił się na modnisia, bo mu półdupki wychodziły.Jechali potem autobusem tym samym co ja.
Dziewczyna była dużo wyższa od niego i on trochę na palcach stawał, żeby jej dorównać wysokością. W/g mnie jakis niedorobiony to typ i straszny kurdupel. Bardzo mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się ile ten ojciec Dawidka miał wzrostu.

:O
Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie informacje?

A po co.Muszę się dowiedzieć ile on miał mniej więcej wzrostu, bo ta jego twarz stoi mi cały czas przed oczami(od czasu jak popatrzylam na jego zdjęcie w internecie).Chcę się upewnić czy to był on.
Oczywiście tego człowieka (pierdroln.) widziałam w tamtym roku.


--
animka

W dniu 22.07.2019 o 22:02, Animka pisze:

Oczywiście tego człowieka (pierdroln.) widziałam w tamtym roku

o ja pierd. pierd.

--
I love love

W dniu .07.2019 o 22:02 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-22 o 05:04, Trefniś pisze:

(...)

 :O
Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie  informacje?

A po co.Muszę się dowiedzieć ile on miał mniej więcej wzrostu, bo ta  jego twarz stoi mi cały czas przed oczami(od czasu jak popatrzylam na  jego zdjęcie w internecie).Chcę się upewnić czy to był on.
Oczywiście tego człowieka (pierdroln.) widziałam w tamtym roku.

Droga Animko, już wszystko wiem (wiemy?)!

--
Trefniś

W dniu 2019-07-22 o 23:45, Trefniś pisze:

W dniu .07.2019 o 22:02 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-22 o 05:04, Trefniś pisze:

(...)

 :O
Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie informacje?

A po co.Muszę się dowiedzieć ile on miał mniej więcej wzrostu, bo ta jego twarz stoi mi cały czas przed oczami(od czasu jak popatrzylam na jego zdjęcie w internecie).Chcę się upewnić czy to był on.
Oczywiście tego człowieka (pierdroln.) widziałam w tamtym roku.

Droga Animko, już wszystko wiem (wiemy?)!

Zadzwonię może do policji w Nowym Dworze Mazowieckim. Może mi powiedzą.
Chcę wiedzieć czy on to on.


--
animka

W dniu .07.2019 o 23:53 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-22 o 23:45, Trefniś pisze:

W dniu .07.2019 o 22:02 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-22 o 05:04, Trefniś pisze:

 (...)

 :O
Poinformowałaś policję tym spotkaniu, kiedy proszono o wszelkie  informacje?

A po co.Muszę się dowiedzieć ile on miał mniej więcej wzrostu, bo ta  jego twarz stoi mi cały czas przed oczami(od czasu jak popatrzylam na  jego zdjęcie w internecie).Chcę się upewnić czy to był on.
Oczywiście tego człowieka (pierdroln.) widziałam w tamtym roku..

 Droga Animko, już wszystko wiem (wiemy?)!

Zadzwonię może do policji w Nowym Dworze Mazowieckim. Może mi powiedzą.
Chcę wiedzieć czy on to on.

W jakim celu?
Przecież w niczym ci nie zagraża.
Zmarnotrawisz czas policjanta, który w tym czasie mógłby zająć się sprawą  istotną.

Lepiej, żebyś jak najszybciej znalazła sobie inny śledzony temat..
Znacznie przyjemniej jest poświęcać czas na sprawy sensowne.
Zwłaszcza takie, które przynoszą jakiś pozytywny skutek.

--
Trefniś

W dniu 2019-07-23 o 10:20, Trefniś pisze:

W jakim celu?
Przecież w niczym ci nie zagraża.

No nie, ale jego twarz mam cały czas przed oczami :-(
Chcę o tej twarzy zapomnieć.

Zmarnotrawisz czas policjanta, który w tym czasie mógłby zająć się sprawą istotną.

Lepiej, żebyś jak najszybciej znalazła sobie inny śledzony temat.
Znacznie przyjemniej jest poświęcać czas na sprawy sensowne.
Zwłaszcza takie, które przynoszą jakiś pozytywny skutek.

Jeden (chyba najmądrzejszy policjant) mi powiedział, że nie może mi powiedzieć dlatego, że czyjś wzrost podlega też pod ochronę danych osobowych, czyli Rodo. W takim razie odpuściłam sobie pytania.

--
animka

W dniu .07.2019 o 15:50 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-23 o 10:20, Trefniś pisze:

W jakim celu?
Przecież w niczym ci nie zagraża.

No nie, ale jego twarz mam cały czas przed oczami :-(
Chcę o tej twarzy zapomnieć.

Zmarnotrawisz czas policjanta, który w tym czasie mógłby zająć się  sprawą istotną.
 Lepiej, żebyś jak najszybciej znalazła sobie inny śledzony temat.
Znacznie przyjemniej jest poświęcać czas na sprawy sensowne.
Zwłaszcza takie, które przynoszą jakiś pozytywny skutek.

Jeden (chyba najmądrzejszy policjant) mi powiedział, że nie może mi  powiedzieć dlatego, że czyjś wzrost podlega też pod ochronę danych  osobowych, czyli Rodo. W takim razie odpuściłam sobie pytania.

:)

No, to teraz zacznij śnić o najmądrzejszym policjancie, zamiast o zabójcy.
Nawiasem, ma widać lata praktyki w spławianiu egzaltowanych petentek :)

--
Trefniś

W dniu 2019-07-23 o 16:43, Trefniś pisze:

W dniu .07.2019 o 15:50 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-23 o 10:20, Trefniś pisze:

W jakim celu?
Przecież w niczym ci nie zagraża.

No nie, ale jego twarz mam cały czas przed oczami :-(
Chcę o tej twarzy zapomnieć.

Zmarnotrawisz czas policjanta, który w tym czasie mógłby zająć się sprawą istotną.
 Lepiej, żebyś jak najszybciej znalazła sobie inny śledzony temat.
Znacznie przyjemniej jest poświęcać czas na sprawy sensowne.
Zwłaszcza takie, które przynoszą jakiś pozytywny skutek.

Jeden (chyba najmądrzejszy policjant) mi powiedział, że nie może mi powiedzieć dlatego, że czyjś wzrost podlega też pod ochronę danych osobowych, czyli Rodo. W takim razie odpuściłam sobie pytania.

:)

No, to teraz zacznij śnić o najmądrzejszym policjancie, zamiast o zabójcy.
Nawiasem, ma widać lata praktyki w spławianiu egzaltowanych petentek :)

Dlaczego egzaltowanych?
Zna przepisy prawa o odpowiedział widocznie tak jak powinien. Poza tym nie śnię tylko go widziałam i śmiać mi się chciało . Teraz te jego zdjęcia przypomniały mi jego osobę.
Gdybyś to Ty był na moim miejscu co powiedziałbyś o sobie? Egzaltowany? Może jednak jestes egzaltowany.


--
animka

W dniu .07.2019 o 17:25 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-23 o 16:43, Trefniś pisze:

W dniu .07.2019 o 15:50 Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:

W dniu 2019-07-23 o 10:20, Trefniś pisze:

W jakim celu?
Przecież w niczym ci nie zagraża.

No nie, ale jego twarz mam cały czas przed oczami :-(
Chcę o tej twarzy zapomnieć.

Zmarnotrawisz czas policjanta, który w tym czasie mógłby zająć się  sprawą istotną.
 Lepiej, żebyś jak najszybciej znalazła sobie inny śledzony temat.
Znacznie przyjemniej jest poświęcać czas na sprawy sensowne.
Zwłaszcza takie, które przynoszą jakiś pozytywny skutek.

Jeden (chyba najmądrzejszy policjant) mi powiedział, że nie może mi  powiedzieć dlatego, że czyjś wzrost podlega też pod ochronę danych  osobowych, czyli Rodo. W takim razie odpuściłam sobie pytania.

 :)
 No, to teraz zacznij śnić o najmądrzejszym policjancie, zamiast o  zabójcy.
Nawiasem, ma widać lata praktyki w spławianiu egzaltowanych petentek :)

Dlaczego egzaltowanych?
Zna przepisy prawa

Nie zna...

o odpowiedział widocznie tak jak powinien. Poza tym nie śnię tylko go  widziałam i śmiać mi się chciało . Teraz te jego zdjęcia przypomniały mi  jego osobę.
Gdybyś to Ty był na moim miejscu co powiedziałbyś o sobie? Egzaltowany?

Nigdy nie byłbym na twoim miejscu!

Może jednak jestes egzaltowany.

--
Trefniś

Wynika z tego, że był Twojego wzrostu.


-- -- -

jego twarz stoi mi cały czas przed oczami

.... jakieś ciało jakiegoś nieletniego...
Byłoby śmieszne, gdyby nie straszne, jakie mamy nienadające się do akcji służby.
Pies Cywil szybciej by znalazł.


-- -- -

nad jakimś stawem ppoż. obok jakiegoś węzła

Tvny mówiły że na pewno już wywieziony za granicę a te służki Maciarewicza nic nie znajdą.
Więc by się zgadzało ;-)

z

W dniu 2019-07-20 o 19:12, Robert Wańkowski pisze:

W dniu 2019-07-20 o 18:11, Animka pisze:

Jasnowidz Jackowski na podstawie zdjęcia przez internet przeczuwał gdzie może znajdować się dziecko.

Przeczuwał? Jak miliony innych ludzi.

"Zapewniał, że chłopiec nie żyje, a ,,cała sytuacja" rozegrała się pod Grodziskiem Mazowieckim. Jackowski pomylił się tylko z miejscem znalezienie chłopca - wskazywał na dno jednego z akwenów przy Grodzisku, tymczasem ciało Dawidka znaleziono przy autostradzie A2."

To jakiś węzeł konotopa. Nie mówił tylko o dnie, ale też rozważał cmentarz. Sporządził plan miejsca zostawienia Dawidka. On patrzył tylko na zdjęcie internetowe, nie miał w ręku żadnych ubrań dziecka, więc sam powiedział, że to jest za mało, ale podzielił się tym co czuje. Ponadto powiedział, że Dawidek został zamordowany w samochodzie w pobliżu kościoła. Policja dzisiaj poprosiła jasnowidza,żeby przyjechał do domu tego ojca. Jechał aż z nad morza, więc nie zdążył na czas, bo już ciało Dawidka znaleziono. W telewizji raz mówili, że ciałko w worku było w wodzie, ale kto inny (na tnv24) powiedział, że jednak położył obok. Z czasem dowiemy się więcej.
Cały czas bardzo to przeżywalam, nie mogłam nic robić, serce mi normalnie pękało. Patrzyłam ciągle na zdjęcie tego dzieciaczka i w jego mądre oczy. Bardzo mi kogoś przypomina, ale to drugie ukochane dziecko jest już o 5 lat starsze. Może dlatego nie mogłam znaleźć sobie miejsca i cały czas śledziłam przebieg poszukiwań. Tak czy siak aniołeczek nie powinien być ofiarą mordercy.

Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Krzysztof-Jackowski-przewidzial-smierc-Dawidka-i-przyczynil-sie-do-poszukiwan-chlopca

Też to czytałam, czytałam wszystko co było na ten temat. Czekałam na informację o znalezieniu dziecka.
Nawet i tego potem posłuchałam.
https://www.youtube.com/channel/UCbS8vsbx1MSl1aGrja2-4kg

--
animka

W dniu 20.07.2019 o 23:03, Animka pisze:

Cały czas bardzo to przeżywalam, nie mogłam nic robić, serce mi normalnie pękało.

ale ale, mięsko chętnie animka szamie, bez żadnych skrupułów

--
I love love