Data: 2009-09-25 09:17:07 | |
Autor: eManitou | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Cavallino pisze:
Kluby chyba zaczynają rozumieć o kogo trzeba naprawdę walczyć, że bez pikników sukcesu nie odniosą: Na świecie już dawno to zrozumieli i poza nielicznymi wyjątkami to "pikniki rządzą". Widok na oko 70-letniej kobiety w szaliku Racingu przy boku zdaje się nieco starszego męża podczas jednej z kolejek ligi hiszpańskiej był bardziej niż wymowny :-| U nas ten model spokojnie by sie przyjął i to bardzo szybko. Problem w tym, że właśnie klubom brakuje jaj w obliczu bezkarności bojówek kibolskich. Ta bezkarność z kolei wynika z kiepskiego prawa i nieudolności organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości. Niestety nie ma co liczyć, że zmieni się cokolwiek w najbliższym czasie :-( |
|
Data: 2009-09-25 09:46:19 | |
Autor: Fidelio | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Kluby chyba zaczynają rozumieć o kogo trzeba naprawdę walczyć, że bez pikników sukcesu nie odniosą: Emeryci na stadionach? Chyba żeby mieli wejście za darmo ;-) |
|
Data: 2009-09-25 13:03:11 | |
Autor: Robert Gosik | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Ta bezkarność z kolei wynika z kiepskiego prawa i nieudolności organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości. Kiepskiego prawa? Jest za malo restrykcyjne czy przeciwnie? Co proponujesz? |
|
Data: 2009-09-25 14:21:44 | |
Autor: eManitou | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Robert Gosik pisze:
Kiepskiego prawa? Nie wiem czy za mało czy zbyt restrykcyjne. Może być nawet skrajnie restrykcyjne ale i tak jest do niczego kiedy się go nie stosuje albo stosuje się wybiórczo. Co z tego, że np na stadionie obowiązuje zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu, kiedy ilekroć jestem na Legii to siedzą kolesie i pociagają gorzałę a inni już wstając do hymnu na początku meczu nie mogą utrzymać się w pionie. To wszystko przy obecności i na oczach tzw. "porządkowych". Kolesie mają w dupie zakaz bo wiedzą, że nikt im nic nie zrobi a jak będą mieli pecha i ich wyproszą ze stadionu to następnym razem i tak wrócą. |
|
Data: 2009-09-25 14:32:40 | |
Autor: Andy | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
"eManitou" <e-manitou@_gazeta.pl> wrote in message news:h9icl8$elc$1inews.gazeta.pl...
Nie wiem czy za mało czy zbyt restrykcyjne. Może być nawet skrajnie restrykcyjne ale i tak jest do niczego kiedy się go nie stosuje albo stosuje się wybiórczo. Co z tego, że np na stadionie obowiązuje zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu, kiedy ilekroć jestem na Legii to siedzą kolesie i pociagają gorzałę a inni już wstając do hymnu na początku meczu nie mogą utrzymać się w pionie. To wszystko przy obecności i na oczach tzw. "porządkowych". Kolesie mają w dupie zakaz bo wiedzą, że nikt im nic nie zrobi a jak będą mieli pecha i ich wyproszą ze stadionu to następnym razem i tak wrócą. Chyba juz dluzszy czas nie byles na Legii... |
|
Data: 2009-09-25 15:26:17 | |
Autor: eManitou | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Andy pisze:
Chyba juz dluzszy czas nie byles na Legii... To prawda. Próbowałem jeszcze przed tzw. protestem Żylety chodzić z synem jednak później stwierdziłem, że lepiej żeby nie kojarzył ojca z takim miejscem. Czyli twierdzisz, że teraz się zmieniło, wszyscy piją tylko sprzedawaną w tej obskurnej budzie Colę przegzyzając "hot-dogami" a najgorsze przekleństwa jakie padają to "motyla noga" ? :-) |
|
Data: 2009-09-25 15:35:31 | |
Autor: Andy | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
"eManitou" <e-manitou@_gazeta.pl> wrote in message news:h9ige9$el$1inews.gazeta.pl...
Chyba juz dluzszy czas nie byles na Legii... Zdecydowanie nie jestem bywalcem trybun na Lazienkowskiej, ale slyszalem o przypadkach odbierania karnetow za probe wejscia na stadion w stanie wskazujacym oraz o kontrolach alkomatem na bramach stadionu. I to wcale nie byly przypadki incydentalne. Przy czym o ile bardzo nie podoba mi sie wiele innych dzialan wlascicieli Legii, to jesli chodzi o wylapywanie spitusow, to chyba niestety jest to jedyna droga. Zreszta, tak na marginesie, osoby pod wplywem, ktorych na naszych stadionach jest pelno, niesamowicie odstraszaja od przychodzenia na stadion, zwlaszcza z rodzina. Zagadka jest dla mnie to, ze kluby od lat patrza na to przez palce i traca w ten sposob mnostwo pieniedzy. |
|
Data: 2009-09-25 14:38:30 | |
Autor: Cavallino | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Użytkownik "eManitou" <e-manitou@_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h9icl8$elc$1inews.gazeta.pl...
Robert Gosik pisze: Czyli sam widzisz, że to nie prawo winne. |
|
Data: 2009-09-25 15:44:11 | |
Autor: Robert Gosik | |
Zmierzch panowania kibolii? | |
Co z tego, że np na stadionie obowiązuje zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu, kiedy ilekroć jestem na Legii to siedzą kolesie i pociagają gorzałę a inni już wstając do hymnu na początku meczu nie mogą utrzymać się w pionie. To wszystko przy obecności i na oczach tzw. "porządkowych". Kolesie mają w dupie zakaz bo wiedzą, że nikt im nic nie zrobi a jak będą mieli pecha i ich wyproszą ze stadionu to następnym razem i tak wrócą. ??? Ja slyszalem ze za organizowanie meczy mozna trafic na Pawiak... |