W dniu 2012-10-15 22:41, abc pisze:

W godzinach porannych 2 października 2012 roku zmarła Maria Krystyna
Habsburg, księżniczka von Altenburg, dama zakonu maltańskiego i honorowa
obywatelka Żywca, w 2011 r. odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu
Odrodzenia Polski. Miała 88 lat.

Zgodnie z jej ostatnią wolą pogrzeb odbył się w żywieckim kościele pw.
Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie znajduje się kaplica grobowa
Habsburgów.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/702080,Pogrzeb-Ksieznej-Marii-Habsburg-z-Zywca Maria Krystyna Immaculata Elżbieta Renata Alicja Gabriela
Habsburg-Lotaryńska, księżniczka von Altenburg urodziła się 8 grudnia 1923
r. w Żywcu, była córką JCiKW arcyksięcia Karola Olbrachta Habsburga oraz
Alicji Elżbiety Ankarcrona, pochodzącej ze szlacheckiego rodu szwedzkiego.
Wśród jej przodków byli też Burbonowie, Wettyni, Leszczyńscy,
Wirtembergowie, Wittelsbachowie i Hohenzollernowie.

Habsburgowie silnie wrośli w kulturę polską i pozostali jej wierni w
chwilach próby - podczas drugiej wojny światowej i w czasach komunistycznego
terroru.

Na stronie serwisu miejskiego Żywca przeczytać możemy:

 Rodzice Marii Krystyny silnie przywiązani byli do Polski; finansowali
wiele przedsięwzięć kulturalnych, naukowych, towarzystw i organizacji
społecznych. Arcyksiążę był oficerem Wojska Polskiego. Po 1939 roku nie
podpisał volkslisty, za co był więziony przez hitlerowców. Za propolską
postawę Niemcy odebrali im majątek.

Po wojnie Maria Krystyna musiała wraz z rodziną wyemigrować. Komuniści
odebrali im polskie obywatelstwo. Maria Krystyna mieszkała w Szwecji, a
potem w Szwajcarii jako tzw. bezpaństwowiec. Nigdy nie przyjęła innego
obywatelstwa.

W 1993 roku otrzymała paszport Rzeczypospolitej Polskiej. W 2001 roku
spełniło się jej marzenie - wróciła do ukochanego Żywca. Zamieszkała w
żywieckim Pałacu Habsburgów. W grudniu ubiegłego roku księżna
Maria Krystyna Habsburg została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu
Odrodzenia Polski.

Odeszła Honorowa Obywatelka Miasta Żywca, Wielka Polka, dla której słowa:
Bóg, Honor, Ojczyzna były najważniejsze.

http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4263:maria-krystyna-habsburg-ksiniczka-von-altenburg-nie-yje&catid=183:aktualnoci&Itemid=289

Nic nie ujmując tej pani - ale moim zdaniem na miano "Wielkiego Polaka " to zasługuje ktoś na miarę Pstrowskiego, który to żyły sobie wypruwał żeby jego rodacy mieli opał na zimę..

"Bóg Honor Ojczyzna"....  Powiedz dlaczego nie - wolność uczciwość przyzwoitość, zamiast tych pustych haseł odnoszących się w praktyce do d*py maryni?