Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Data: 2010-11-26 12:02:24
Autor: Agent
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:icnv30$s3p$1news.onet.pl...
http://moto.pl/MotoPL/1,88571,8718499,Volvo_rozpoczyna_testy__drogowych_pociagow_.html

Wreszcie będą  mogli podczas podróży zająć się czym innym niż powodowaniem zagrożenia na drodze, cała banda pojedzie grzecznie za tirem, zamiast blokować lewy pas.
Więc są i plusy dla tych, co to lubią kierować autem.

Nie przyjmie sie coś co podejmuje decyzje za kierowce. Bo jesli nawet bezpieczeństwo wzrośnie to i tak jak zdarzy sie z 20 wypadków w roku z powodu że np czujnik zbliżeniowy był brudny i nie zadziałał to 80 % zrezygnuje z tego i bedzie wolało kierowac samemu bo w przypadku kolizji przynajmniej bedzie się winiło samego siebie a nie technikę. To coś jak z zacinającym sie gzaem w Toyocie - zablokował sie w kilku autach a afera praktycznie na cały świat. A powiedz jeszcze komuś że jest gorszym kierowcą niż czujniki w jego aucie.

Data: 2010-11-26 12:11:35
Autor: Cavallino
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:

Nie przyjmie sie coś co podejmuje decyzje za kierowce.

Przyjmie się, tylko nie wiadomo ile to potrwa.
Możemy nie dożyć.

Bo jesli nawet bezpieczeństwo wzrośnie to i tak jak zdarzy sie z 20 wypadków w roku z powodu że np czujnik zbliżeniowy był brudny i nie zadziałał to 80 % zrezygnuje z tego i bedzie wolało kierowac samemu bo w przypadku kolizji przynajmniej bedzie się winiło samego siebie a nie technikę. To coś jak z zacinającym sie gzaem w Toyocie - zablokował sie w kilku autach a afera praktycznie na cały świat. A powiedz jeszcze komuś że jest gorszym kierowcą niż czujniki w jego aucie.

Eeee, swoich klientów na pewno znajdą.
Takie kapeluszniki, co to i tak boją się jechać szybciej, to grupa docelowa jak znalazł.
BTW: Mam nadzieję, że ten pomysł nie opiera się na czujnikach zbliżeniowych, tylko jakiejś komunikacji między autami.

Data: 2010-11-26 03:40:29
Autor: Mateusz
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Jaki sens ma jazda autem, w którym to komputer podejmuje decyzje za
kierowcę ?

Przecież to totalna bzdura... jakiś kicz. H*j mnie już strzela jak
widzę, że cały postęp w motoryzacji od pewnego czasu idzie do przodu
tylko dlatego, żeby zwolnić ludzi z myślenia i ułatwić aż do przesady
pewne czynności. H*j mnie strzela po raz drugi jak wszystko siedzi w
tej otoczce ekologii.

Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.

Data: 2010-11-26 12:10:39
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą


"Mateusz" <mateusz.chmurzynski@gmail.com> wrote in message news:fd69d8b9-93c0-47ea-a7f7-ba42a3217cbam35g2000vbn.googlegroups.com...
Jaki sens ma jazda autem, w którym to komputer podejmuje decyzje za
kierowcę ?

A jaki sens lotu samolotem, ktory komputery prowadza przez wiekszosc czasu? Bojkotujesz rejsy i kupiles sobie cessne?

Przecież to totalna bzdura... jakiś kicz. H*j mnie już strzela jak
widzę, że cały postęp w motoryzacji od pewnego czasu idzie do przodu
tylko dlatego, żeby zwolnić ludzi z myślenia i ułatwić aż do przesady
pewne czynności. H*j mnie strzela po raz drugi jak wszystko siedzi w
tej otoczce ekologii.

Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.

Tak szczerze, to ja tez chetnie dolacze sie do takiego konwoju. Zamiast marnowac 3 godziny na podziwianie nawierzchni autostrady, poczytam sobie ksiazke, wypije kawe i podrapie po jajkach.

Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 04:24:46
Autor: Mateusz
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
On 26 Lis, 13:10, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:

A jaki sens lotu samolotem, ktory komputery prowadza przez wiekszosc czasu?
Bojkotujesz rejsy i kupiles sobie cessne?

A masz w tym wypadku jakąś alternatywę ? przecież nie będziesz robił
licencji pilota ;)

Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w stanie
zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

w Katowicach jest jeszcze masa takich ikarusów, nie stanowią dla mnie
kompletnie żadnego problemu - za wczasu włączam obieg wewnętrzny i
tyle.

Tak szczerze, to ja tez chetnie dolacze sie do takiego konwoju. Zamiast
marnowac 3 godziny na podziwianie nawierzchni autostrady, poczytam sobie
ksiazke, wypije kawe i podrapie po jajkach.

Różni ludzie, różni gusta. Przecież nikt Ci nie broni. Nie usiłuję
nikogo przestawiać na siłę, tylko wyraziłem własne zdanie.

Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu
obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.

A ja zawszę jak jadę to mi dobrze ;-) Nawet w korku po pracy w piątek
przy dobrej pogodzie lubię postać (byle nie za długo) i odpalić
papierosa ;)

Data: 2010-11-26 13:06:06
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
"Mateusz" <mateusz.chmurzynski@gmail.com> wrote in message news:0f72f983-76e5-4be1-8ba6-a8e9ffc65d72h16g2000vbz.googlegroups.com...
On 26 Lis, 13:10, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:

A jaki sens lotu samolotem, ktory komputery prowadza przez wiekszosc czasu?
Bojkotujesz rejsy i kupiles sobie cessne?

A masz w tym wypadku jakąś alternatywę ? przecież nie będziesz robił
licencji pilota ;)

No jak to nie, mam zaufac tym cholernym komputerom? :)

w Katowicach jest jeszcze masa takich ikarusów, nie stanowią dla mnie
kompletnie żadnego problemu - za wczasu włączam obieg wewnętrzny i
tyle.

A w LA czy chinach ludzie chodza w maskach, bo oddychac sie nie da. Ciekawe, czy tez uwazaja ekologie za idiotyzm.

A ja zawszę jak jadę to mi dobrze ;-) Nawet w korku po pracy w piątek
przy dobrej pogodzie lubię postać (byle nie za długo) i odpalić
papierosa ;)

Albo masz bardzo nudne zycie, albo nieskonczenie wiele czasu, ze wolisz je spedzac w korku zamiast nad dobra ksiazka. :)


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 13:17:12
Autor: CeSaR
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.

Jakiś dziwny jesteś w takim razie. Bo Konio, który jest swoim zdaniem wręcz przykładem kierowcy idealnego, przyjemnosć czerpie z pałowania swojej ceedzianki od świateł do świateł i ścigania się z całym tłumem otaczających go kapeluszy.

C

Data: 2010-11-26 13:45:44
Autor: Agent
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą


Tak szczerze, to ja tez chetnie dolacze sie do takiego konwoju. Zamiast marnowac 3 godziny na podziwianie nawierzchni autostrady, poczytam sobie ksiazke, wypije kawe i podrapie po jajkach.

Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.


Zgadzam się, jazda po autostradzie jest nudna jak mało co. Co innego nasze DK. Zawsze można powyprzedzać, ten ryk silnika przy tym, potem hamowanie, czasami jazda na czołówke bo ktoś wyjechał i trzeba uciekac na pobocze, remonty. objazdy - to jest dopiero jazda :) Pisałem trochę serio - nie lubię autostrad jesli nie mam do pokonania więcej jak 150 km.

Data: 2010-11-26 05:04:12
Autor: Mateusz
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
On 26 Lis, 13:45, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:

Zgadzam si , jazda po autostradzie jest nudna jak ma o co. Co innego nasze
DK. Zawsze mo na powyprzedza , ten ryk silnika przy tym, potem hamowanie,
czasami jazda na czo wke bo kto wyjecha i trzeba uciekac na pobocze,
remonty. objazdy - to jest dopiero jazda :) Pisa em troch serio - nie lubi
autostrad jesli nie mam do pokonania wi cej jak 150 km.

E tam DK, płatny odcinek na kraków to jest dopiero przeżycie ;)
A co do ryku silnika, hamowania itp to ja wolę jazdę w ciężkich
warunkach zimowych ;) nie ma to jak biała droga, mróz, zamarzający
płyn do szyb niskiej jakości i wjazd/zjazd z jakiejś górki w Beskidach/
Tatrach ;-)

Data: 2010-11-26 13:56:56
Autor: Cavallino
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:

Zgadzam się, jazda po autostradzie jest nudna jak mało co. Co innego nasze DK. Zawsze można powyprzedzać, ten ryk silnika przy tym, potem hamowanie, czasami jazda na czołówke bo ktoś wyjechał i trzeba uciekac na pobocze, remonty. objazdy - to jest dopiero jazda :) Pisałem trochę serio - nie lubię autostrad jesli nie mam do pokonania więcej jak 150 km.

A ja lubię, a raczej wolę się przemęczyć 5 godzin na autostradzie, niż to samo przejechać w 10 po zwykłej drodze.
Zwłaszcza że takie odcinki pokonuję zazwyczaj podczas urlopu, więc może to oznaczać oszczędność rzędu 1 noclegu po drodze.
Te zaoszczędzone 5 h wolałbym przeznaczyć na zwiedzenie czegoś po drodze, albo zatrzymanie się w jakichś termach.

Data: 2010-11-26 13:51:13
Autor: Artur\(m\)
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:ico840$87c$1inews.gazeta.pl...


"Mateusz" <mateusz.chmurzynski@gmail.com> wrote in message news:fd69d8b9-93c0-47ea-a7f7-ba42a3217cbam35g2000vbn.googlegroups.com...
Jaki sens ma jazda autem, w którym to komputer podejmuje decyzje za
kierowcę ?

A jaki sens lotu samolotem, ktory komputery prowadza przez wiekszosc czasu? Bojkotujesz rejsy i kupiles sobie cessne?

Przecież to totalna bzdura... jakiś kicz. H*j mnie już strzela jak
widzę, że cały postęp w motoryzacji od pewnego czasu idzie do przodu
tylko dlatego, żeby zwolnić ludzi z myślenia i ułatwić aż do przesady
pewne czynności. H*j mnie strzela po raz drugi jak wszystko siedzi w
tej otoczce ekologii.

Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Trochę jeżdżę, ale w odróżnieniu od Ciebie mam szczęście za takimi
 dymiącymi nie jeździć

Data: 2010-11-26 13:06:50
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą


"Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message news:icoag8$1m73$1rekrutacja.tu.kielce.pl...

Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Trochę jeżdżę, ale w odróżnieniu od Ciebie mam szczęście za takimi
dymiącymi nie jeździć

Pewnie dlatego, ze ci wszyscy durni ekolodzy od lat wprowadzaja kolejne normy emisji, katalizatory i inne szatanskie wymysly ograniczajace biednych kierowcow.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 14:20:00
Autor: Artur Maśląg
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
W dniu 2010-11-26 13:10, kamil pisze:
(...)
Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w
stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Kiedy miałeś okazję jechać 10 kilometrów za dymiącym ikarusem?

(...)

Data: 2010-11-26 13:25:34
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą


"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:icoc60$dmt$2news.onet.pl...
W dniu 2010-11-26 13:10, kamil pisze:
(...)
Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w
stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Kiedy miałeś okazję jechać 10 kilometrów za dymiącym ikarusem?

Dzieki glupim normom eko, jakies 20 lat temu.

EKOLODZY DO GAZU, JP na 100%, UWOLNIC KRASNALE OGRODOWE !!!!!JEDENJEDEN!!!!JEDEN!!!



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 14:34:52
Autor: Artur Maśląg
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
W dniu 2010-11-26 14:25, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2010-11-26 13:10, kamil pisze:
(...)
Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w
stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Kiedy miałeś okazję jechać 10 kilometrów za dymiącym ikarusem?

Dzieki glupim normom eko, jakies 20 lat temu.

Obawiam się, że jeżeli nawet, to nie była to wina norm emisji.

EKOLODZY DO GAZU, JP na 100%, UWOLNIC KRASNALE OGRODOWE
!!!!!JEDENJEDEN!!!!JEDEN!!!

Dopiero co pisałeś, ze wyrosłeś z pewnych zachowań....

Data: 2010-11-26 13:54:08
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:icod1s$dmt$3news.onet.pl...
W dniu 2010-11-26 14:25, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2010-11-26 13:10, kamil pisze:
(...)
Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w
stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Kiedy miałeś okazję jechać 10 kilometrów za dymiącym ikarusem?

Dzieki glupim normom eko, jakies 20 lat temu.

Obawiam się, że jeżeli nawet, to nie była to wina norm emisji.

Tak, producenci samochodow kochaja foki, misie koala i ratuja lasy tropikalne, tak kochaja nature ze sami skrzykneli sie i zaczeli produkowac ekologiczniejsze samochody..



EKOLODZY DO GAZU, JP na 100%, UWOLNIC KRASNALE OGRODOWE
!!!!!JEDENJEDEN!!!!JEDEN!!!

Dopiero co pisałeś, ze wyrosłeś z pewnych zachowań....

http://sjp.pwn.pl/szukaj/ironia




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 15:04:23
Autor: Artur Maśląg
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
W dniu 2010-11-26 14:54, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2010-11-26 14:25, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2010-11-26 13:10, kamil pisze:
(...)
Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w
stanie zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.

Kiedy miałeś okazję jechać 10 kilometrów za dymiącym ikarusem?

Dzieki glupim normom eko, jakies 20 lat temu.

Obawiam się, że jeżeli nawet, to nie była to wina norm emisji.

Tak, producenci samochodow kochaja foki, misie koala i ratuja lasy
tropikalne, tak kochaja nature ze sami skrzykneli sie i zaczeli
produkowac ekologiczniejsze samochody..

Nadal nie łapiesz w czym tkwił problem.

EKOLODZY DO GAZU, JP na 100%, UWOLNIC KRASNALE OGRODOWE
!!!!!JEDENJEDEN!!!!JEDEN!!!

Dopiero co pisałeś, ze wyrosłeś z pewnych zachowań....

http://sjp.pwn.pl/szukaj/ironia

Umiejętność czytania Słownika Języka Polskiego jeszcze nie świadczy
o umiejętności stosowania opisanego hasła/czynności.

Data: 2010-11-26 14:14:52
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:icoep7$o83$1news.onet.pl...

Tak, producenci samochodow kochaja foki, misie koala i ratuja lasy
tropikalne, tak kochaja nature ze sami skrzykneli sie i zaczeli
produkowac ekologiczniejsze samochody..

Nadal nie łapiesz w czym tkwił problem.

Problem tkwil miedzy innymi w braku regulacji prawnych.

http://sjp.pwn.pl/szukaj/ironia

Umiejętność czytania Słownika Języka Polskiego jeszcze nie świadczy
o umiejętności stosowania opisanego hasła/czynności.

A twoj problem ze zrozumieniem ironii z czego wynika?


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 15:19:16
Autor: Artur Maśląg
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
W dniu 2010-11-26 15:14, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Tak, producenci samochodow kochaja foki, misie koala i ratuja lasy
tropikalne, tak kochaja nature ze sami skrzykneli sie i zaczeli
produkowac ekologiczniejsze samochody..

Nadal nie łapiesz w czym tkwił problem.

Problem tkwil miedzy innymi w braku regulacji prawnych.

Nie - regulacje prawne były. Nawet były sprzęty zwane dymomierzami.
Badania też były...

http://sjp.pwn.pl/szukaj/ironia

Umiejętność czytania Słownika Języka Polskiego jeszcze nie świadczy
o umiejętności stosowania opisanego hasła/czynności.

A twoj problem ze zrozumieniem ironii z czego wynika?

Aha, teraz będziesz mi problemy wmawiał :)

Data: 2010-11-26 14:24:29
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą


"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:icofl4$ppo$2news.onet.pl...
W dniu 2010-11-26 15:14, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Tak, producenci samochodow kochaja foki, misie koala i ratuja lasy
tropikalne, tak kochaja nature ze sami skrzykneli sie i zaczeli
produkowac ekologiczniejsze samochody..

Nadal nie łapiesz w czym tkwił problem.

Problem tkwil miedzy innymi w braku regulacji prawnych.

Nie - regulacje prawne były. Nawet były sprzęty zwane dymomierzami.
Badania też były...

I byly tak samo restrykcyjne, jak teraz, czy raczej kazda syrenka przechodzila badania bez problemow?

http://sjp.pwn.pl/szukaj/ironia

Umiejętność czytania Słownika Języka Polskiego jeszcze nie świadczy
o umiejętności stosowania opisanego hasła/czynności.

A twoj problem ze zrozumieniem ironii z czego wynika?

Aha, teraz będziesz mi problemy wmawiał :)

To nie ja zgrywam buntownika . ;)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-26 18:08:42
Autor: Artur Maśląg
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
W dniu 2010-11-26 15:24, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2010-11-26 15:14, kamil pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote:

Tak, producenci samochodow kochaja foki, misie koala i ratuja lasy
tropikalne, tak kochaja nature ze sami skrzykneli sie i zaczeli
produkowac ekologiczniejsze samochody..

Nadal nie łapiesz w czym tkwił problem.

Problem tkwil miedzy innymi w braku regulacji prawnych.

Nie - regulacje prawne były. Nawet były sprzęty zwane dymomierzami.
Badania też były...

I byly tak samo restrykcyjne, jak teraz, czy raczej kazda syrenka
przechodzila badania bez problemow?

To zależy co masz na myśli - pisałeś coś o jeździe przez 10 kilometrów
za dymiącym ikarusem jakieś 20 lat temu i sugerowałeś, że był to brak
regulacji prawnych. Napisałem Ci, że takowe unormowania były, tylko
mało kto tego przestrzegał. I długo tak było, mimo wprowadzania nawet
kolejnych norm Euro. Nawet nie tak dawno ITD wyłapywał ciężarówki
i autobusy w terenach bardziej pagórkowatych na podstawie stawianych
zasłon dymnych. Ryczypipę 20 lat temu już było ciężko spotkać i też
miała spełniać pewne normy emisji. W Warszawie regularnie robiono
nagonki na komunikację publiczną w zakresie spełniania warunków
technicznych dopuszczenia do ruchu. Regulacja prawna to jedna,
jego egzekucja to drugie.

http://sjp.pwn.pl/szukaj/ironia

Umiejętność czytania Słownika Języka Polskiego jeszcze nie świadczy
o umiejętności stosowania opisanego hasła/czynności.

A twoj problem ze zrozumieniem ironii z czego wynika?

Aha, teraz będziesz mi problemy wmawiał :)

To nie ja zgrywam buntownika . ;)

No właśnie - ja pisze o faktach.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-11-26 16:43:12
Autor: jerry
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości news:ico840$87c$1inews.gazeta.pl...

(ciach dobrą opinię)

Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.

I dlatego ciekaw jestem za ile pokoleń uda się zrealizować postulaty scifi.
Zlikwidować wreszcie zło konieczne w postaci samochodu i skorzystać z teleportera.

Data: 2010-11-26 17:08:26
Autor: kamil
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą


"jerry" <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> wrote in message news:4cefd596$0$22794$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości news:ico840$87c$1inews.gazeta.pl...

(ciach dobrą opinię)

Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu
obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.

I dlatego ciekaw jestem za ile pokoleń uda się zrealizować postulaty scifi.
Zlikwidować wreszcie zło konieczne w postaci samochodu i skorzystać
z teleportera.

Jeszcze tylko miesiac i przeprowadzam sie za miasto 5 minut rowerem od biura. Zamiast stac w korkach bede grzal tylek w fotelu, a subaryna poczeka na weekendowa zabawe. Sam chetnie taki teleporter kupie. :)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-30 00:17:11
Autor: ąćęłńóśźż
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Chciałeś napisać:  pałacu ??


-- -- -

| placu obstawionym pacholkami

Data: 2010-11-26 12:47:10
Autor: Cavallino
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Użytkownik "Mateusz" <mateusz.chmurzynski@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.

Dokładnie o to chodzi.
Pomysł jest fajny, ale pod jednym warunkiem - że nie będzie obowiązkowy.

Data: 2010-11-26 21:40:02
Autor: Krzysiek Kielczewski
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
On 2010-11-26, Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote:

Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.

Dokładnie o to chodzi.
Pomysł jest fajny, ale pod jednym warunkiem - że nie będzie obowiązkowy.

Na początku nie będzie...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-11-26 13:17:23
Autor: Maciek
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
W dniu 2010-11-26 12:40, Mateusz pisze:
Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.
Według mnie to nie chodzi o stresowanie się jazdą z zawrotną prędkością,
tylko samo męczenie się jazdą. Jadąc pociągiem możesz poczytać, zrobić
coś na laptopie, zdrzemnąć się, obejrzeć film itd. Przy nużących
podróżach samochodem niektórym na pewno tego brakuje.
Wprawdzie w czasach raczkowania takich systemów jakoś nie bardzo widzę
możliwość zdrzemnięcia się kierowcy, albo przejścia na tylne siedzenie,
żeby bzyknąć żonę ;-) Na pewno zostanie to sprzężone z monitoringiem
stanu kierowcy, czy ogólnie jego obecności, ale jakiś film w trakcie
jazdy pewnie da się obejrzeć.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-11-26 12:34:01
Autor: Agent
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:ico4l6$ha2$1news.onet.pl...
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:

Nie przyjmie sie coś co podejmuje decyzje za kierowce.

Przyjmie się, tylko nie wiadomo ile to potrwa.
Możemy nie dożyć.

Bo jesli nawet bezpieczeństwo wzrośnie to i tak jak zdarzy sie z 20 wypadków w roku z powodu że np czujnik zbliżeniowy był brudny i nie zadziałał to 80 % zrezygnuje z tego i bedzie wolało kierowac samemu bo w przypadku kolizji przynajmniej bedzie się winiło samego siebie a nie technikę. To coś jak z zacinającym sie gzaem w Toyocie - zablokował sie w kilku autach a afera praktycznie na cały świat. A powiedz jeszcze komuś że jest gorszym kierowcą niż czujniki w jego aucie.

Eeee, swoich klientów na pewno znajdą.
Takie kapeluszniki, co to i tak boją się jechać szybciej, to grupa docelowa jak znalazł.
BTW: Mam nadzieję, że ten pomysł nie opiera się na czujnikach zbliżeniowych, tylko jakiejś komunikacji między autami.

Heh, ale te kapeluszniki to akurat osoby którym najbardziej zalezy na bezpieczeństwie więc jak usłyszą gdzie że parę aut z tym systemem się rozbiło to za nic tego nie użyją.
Co do techniki to ja myslę że na komunikacji miedzy autami nie bo co jak jedno auto bedzie mialo ten system a inne nie. Wtedy auta pomiędzy sobą sie nie skomunikują. Przy czujnikach zbliżeniowych będzie to bez różnicy jak wyposazone sa inne auta.

Data: 2010-11-26 10:58:30
Autor: Pszemol
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
"Agent" <wprzyjemski@onet.ue> wrote in message news:ico5va$mfb$1news.onet.pl...
Co do techniki to ja myslę że na komunikacji miedzy autami nie bo co jak jedno auto bedzie mialo ten system a inne nie. Wtedy auta pomiędzy sobą sie nie skomunikują. Przy czujnikach zbliżeniowych będzie to bez różnicy jak wyposazone sa inne auta.

Auto niekompatybilne z systemem z natury rzeczy nie może być
wpuszczone do konwoju, bo kierowca musiałby sam utrzymywać
prędkość i kontrolować kierownicę, a to przecież nie o to chodzi.
Auto niewyposażone w system nie będzie wpuszczone do konwoju.

Data: 2010-11-26 12:46:08
Autor: Cavallino
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w wiadomości news:

Heh, ale te kapeluszniki to akurat osoby którym najbardziej zalezy na bezpieczeństwie

Hłe, hłe, jasne, mniej więcej tak jak partiom politycznym zależy na dobrze kraju w którym rządzą, a kościołowi katolickiemu na tym co pisze w biblii.

Kapeluszniki to synonimy drogowego przerażenia, spowodowanego samym faktem iż coś się porusza i oni o tym decydują, a gadka o bezpieczeństwie to tylko dorabianie teorii do faktów.
Taki grupowy pr, jaki stosuje PO, sam bełkot bez treści i idącym za nim czynów.

Data: 2010-11-26 13:04:21
Autor: Technolog
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:02:24 +0100, Agent napisał(a):

Bo jesli nawet bezpieczeństwo wzrośnie to i tak jak zdarzy sie z 20 wypadków w roku z powodu że np czujnik zbliżeniowy był brudny i nie zadziałał to 80 %

To tak, jakbyś napisał, że klocek hamulcowy nie zaciśnie się na tarczy po
naciśnięciu pedału hamulca. No może i cały system hamulcowy paść, ale to
raczej mało prawdopodobne, hamulec jest na każdym kole i najwrażliwsze na
awarię elementy hamujące są przy każdym kole - podobnie czujnik zbliżeniowy
także będzie miał jakiś niezależny system rezerwowy, o ile tylko jeden.

Data: 2010-11-28 12:40:39
Autor: Agent
Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomości news:fdm7nusnk7cp$.1l6lrd7ejy6yf$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:02:24 +0100, Agent napisał(a):

Bo jesli nawet
bezpieczeństwo wzrośnie to i tak jak zdarzy sie z 20 wypadków w roku z
powodu że np czujnik zbliżeniowy był brudny i nie zadziałał to 80 %

To tak, jakbyś napisał, że klocek hamulcowy nie zaciśnie się na tarczy po
naciśnięciu pedału hamulca. No może i cały system hamulcowy paść, ale to
raczej mało prawdopodobne, hamulec jest na każdym kole i najwrażliwsze na
awarię elementy hamujące są przy każdym kole - podobnie czujnik zbliżeniowy
także będzie miał jakiś niezależny system rezerwowy, o ile tylko jeden.

Tak ale weź pod uwagę że sterowanie hamulcami jest raczej znacznie prostsze niż układ całkowitej kontroli nad pojazdem w postaci pomiaru odległości pomiędzy autami, kontrolowanie toru, prędkości i hamowania. Druga sprawa to że jak kierowca źle poprowadzi auto to jest sobie sam winien a jak pomyli się sytem sterowania autem to kto będzie winien - producent. I myslisz że znajdzie się taki który weźmie taką odpowiedzialnosć na siebie? Tu nawet ine chodzi o odszkodowania ale np media zniszczą takiego producenta. Po kilkunastu takich wypadkach i negatywnej opini o tym nikomu nie bedzie sie opłacało tego rozwijać z powodu negatynego PR.

Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona