Data: 2010-01-21 14:16:37 | |
Autor: Artur Borubar | |
Ziobro w układzie z Rywinem. | |
Leszek Miller wrócił do SLD. - Historia zatoczyła koło - mówi z nieukrywanym uśmiechem.
Ano zatoczyła. Nie tylko dla Millera czy lewicy. Także dla Zbigniewa Ziobro i PiS. Bo do Sojuszu wrócili wcześniej i Robert Kwiatkowski i Włodzimierz Czarzasty. Doradzali szefowi SLD Grzegorzowi Napieralskiemu, jak reformować media publiczne, a teraz sami obstawiają co ważniejsze stołki swoimi zaufanymi. Lada chwila Lew Rywin może zacząć robić filmowe interesy, np. produkować filmy za pieniądze TVP. Kwiatkowski, Czarzasty, Miller? Tak, to według Ziobro tzw. Grupa Trzymająca Władzę, która miała latem 2002 r. miała wysłać Rywina do Agory po 17,5 mln dolarów w zamian za korzystne dla spółki zmiany w prawie. Powrót tych ludzi do władzy nie byłby możliwy bez PiS. To partia braci Kaczyńskich otworzyła przed Kwiatkowskim i Czarzastym wrota na Woronicza, zawiązując koalicję medialną z SLD, która pozwoliła obu partiom przejąć media publiczne. A sam Ziobro wydaje się być szczerze zainteresowany udziałem w tej koalicji, bo - jak donoszą media - aktywnie uczestniczył w rozdawaniu telewizyjnych posad. Miał np. popierać Jacka Karnowskiego na prezesa TVP (nie udało się) i Anitę Gargas na wiceszefową TVP1 (z sukcesem). No i mamy układ jak malowany. Są wielkie pieniądze (telewizji publicznej i Rywina), politycy (PiS i SLD) i przestępcy (Rywin skazany prawomocnie). Takiego układu przez lata szukał Jarosław Kaczyński, Ziobro i prawie cały PiS. A teraz mają układ na wyciągnięcie ręki. A właściwie to już sami w nim tkwią. Miller podczas przesłuchania przed rywinowską komisją śledczą wykrzyczał do Ziobry: "jest pan zerem". Dziś Miller i to "zero" są w jednej koalicji. Historia rzeczywiście zatoczyła koło. Wielkie koło. http://wyborcza.pl/1,86116,7478927,Ziobro_w_ukladzie_z_Rywinem.html Przemek -- Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł. |
|