Data: 2011-09-07 09:43:06 | |
Autor: jacekplacek | |
Zgubione/znalezione | |
Zdarza się, że ktoś coś "posieje", czy to pod wodą, czy na brzegu. Na większości nurkowisk takie zguby oddawane są albo natychmiast, albo szukamy właściciela np. poprzez fora internetowe:
http://forum-nuras.com/viewforum.php?f=7 Myślę, że to dobrze, że nurkowie są w takich sprawach solidarni i uczciwi a przywłaszczających cudze kanalii jest niewiele. Czasem strata bywa niewielka od strony finansowej a mocno upierdliwa od praktycznej. Pamiętam na Pogorii III, kiedy jednemu z nurków odpiął się komputer: prawie wszyscy obecni weszli bezinteresownie do wody, by zgubę pomóc odzyskać. Ciekaw jestem, co sądzicie o osobie, która znajdzie pod wodą zgubę, wie do kogo należy a nie nie chce oddać, bo wymyśla, że jej się należy i koniec? -- |
|
Data: 2011-09-07 11:01:02 | |
Autor: | |
Zgubione/znalezione | |
jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Myślę, że to dobrze, że nurkowie są w takich sprawach solidarni i uczciwi a przywłaszczających cudze kanalii jest niewiele. Czasem strata bywa niewielkaod strony finansowej a mocno upierdliwa od praktycznej. Pamiętam na PogoriiIII, kiedy jednemu z nurków odpiął się komputer: prawie wszyscy obecni weszli bezinteresownie do wody, by zgubę pomóc odzyskać. Ciekaw jestem, co sądzicie o osobie, która znajdzie pod wodą zgubę, wie dokogo należy a nie nie chce oddać, bo wymyśla, że jej się należy i koniec? Jacku Biernacki, właściciel odzyskał pas i klamrę wynegocjował jeden kafel. Strony doszły do porozumienia. Dlatego używaj określeń które mają podstawę w faktach. Dodatkowo ja zdawałem logikę na UW, widziałem długie listy prawników uwalonych w pierwszym terminie. Ty nigdy nie zdawałeś logiki, bredzisz jak potłuczony, kłamiesz zasuwasz oszczerstwa, przykład różne osoby różne IP, ty kłamiesz że to jedna osoba. Albo jesteś psychicznie chory instruktor nurkowania albo kapuś instruktor ganiający do prokuratury. Określ się. W przykładzie który podałeś było ogłoszenie, była akcja poszukiwawcza. Zostały spełnione wymogi: <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): Nie ogłosisz pozycji, nie zastrzegasz terminu, pisz skargi na Berdyczów. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2011-09-11 21:17:22 | |
Autor: Rechot | |
Zgubione/znalezione | |
Rysiu,
ale zdałes tą logikę czy wyłącznie zdawałeś? Rechot Użytkownik <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j47ite$r3c$1inews.gazeta.pl... jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): |
|
Data: 2011-09-11 20:05:18 | |
Autor: | |
Zgubione/znalezione | |
Rechot <rechot@onet.pl> napisał(a):
Rysiu, Jest ta informacja w sieci, w pierwszym terminie zdałem. Prawników dużo było uwalonych, widocznie posługiwali się podobnymi metodami rozumowania jakie stosujesz. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2011-09-07 12:55:04 | |
Autor: Daniel Kowalski | |
Zgubione/znalezione | |
W dniu 2011-09-07 11:43, jacekplacek pisze:
Zdarza się, że ktoś coś "posieje", czy to pod wodą, czy na brzegu. Na Tak nieco odbiegając od tematu: jestem ciekaw, kiedy jakiś nuras zakosi mi zdeponowane stage z jaskini lub kopalni ;-) PS> Przywłaszczyć sprzęt można jedynie w sytuacji, gdy nikt się po niego nie zgłosił po wykorzystaniu wszystkich możliwości (fora, mailing). W innym wypadku to zwykłe złodziejstwo... |
|
Data: 2011-09-11 19:30:56 | |
Autor: _666 | |
Zgubione/znalezione | |
Dałbym mu po rychu.
-- -- - Ciekaw jestem, co sądzicie o osobie, która znajdzie pod wodą zgubę, wie dokogo należy a nie nie chce oddać, bo wymyśla, że jej się należy i koniec? -- |