W dniu 10.12.2012 22:08, Swift pisze:

Został zamordowany w siedzibie wydawnictwa.
http://tiny.pl/hkslf
PP

Morderstwo Krzysztofa Zalewskiego - eksperta zajmującego się katastrofą smoleńską
Tagi: katastrofa smoleńska, policja, prokuratura
Dodano: 10.12.2012 [20:11]
Morderstwo Krzysztofa Zalewskiego - eksperta zajmującego się katastrofą smoleńską - niezalezna.pl
foto: Marcin Pegaz/GP
PILNE! Dzisiaj w Warszawie zamordowano Krzysztofa Zalewskiego, eksperta lotniczego badającego katastrofę smoleńską - dowiedział się portal Niezależna.pl.

Wczesnym popołudniem - po godzinie 14 - do siedziby wydawnictwa Magnum-X przy ulicy Grochowskiej na warszawskiej Pradze wtargnął mężczyzna, który zadał kilka ciosów nożem 46-letniemu Krzysztofowi Zalewskiemu. Mężczyzna zmarł na miejscu. 48-letni napastnik odpalił również ładunek wybuchowy. Doszło do eksplozji, ale siła rażenia nie była duża. Ranny zabójca trafił do szpitala.

Na miejscu zbrodni do późnych godzin pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza.

- Dlatego na razie nie udzielamy żadnych szczegółowych informacji - mówi Niezależnej.pl prokurator Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.

Według nieoficjalnych informacji sprawcą zabójstwa jest Cezary S., prezes wydawnictwa.

Krzysztof Zalewski był ekspertem lotniczym, którym wielokrotnie wypowiadał się na temat katastrofy smoleńskiej, m.in. na łamach "Gazety Polskiej". Był również jednym z bohaterów filmu "10.04.10" Anity Gargas. Krytykował raporty komisji MAK i komisji Jerzego Millera. Był gościem zorganizowanej dwa miesiące temu Konferencji Smoleńskiej. Jako jedyny dziennikarz z branży lotniczej był też na tegorocznym zjeździe klubów "Gazety Polskiej".

Prezentujemy przeprowadzoną w czerwcu tego roku rozmowę Anity Gargas z Krzysztofem Zalewskim

http://vod.gazetapolska.pl/1848-dlaczego-naukowcy-nie-chca-rozmawiac-o-katastrofie

http://niezalezna.pl/35801-morderstwo-krzysztofa-zalewskiego-eksperta-zajmujacego-sie-katastrofa-smolenska

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał

Krzysztof Zalewski był ekspertem lotniczym,

Z ciekawości zacząłem słuchać podlinkowanej rozmowy, ale szybko przestałem. Bardzo mi przykro, ale jeśli według kogoś na skrzydło działają "siły areodynamiczne", to to nie jest żaden ekspert.

--
pzdr,
Jędrzej

- Wszyscy rodzimy się szaleńcami. Niektórzy już tacy zostają.  -  S. Beckett

W dniu 2012-12-10 22:42, JJR pisze:

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał

Krzysztof Zalewski był ekspertem lotniczym,

Z ciekawości zacząłem słuchać podlinkowanej rozmowy, ale szybko
przestałem. Bardzo mi przykro, ale jeśli według kogoś na skrzydło
działają "siły areodynamiczne", to to nie jest żaden ekspert.

Po prostu, nie odróżniasz eksperta lotniczego od eksperta lotniczego od katastrofy smoleńskiej.

Po prostu, nie odróżniasz eksperta lotniczego od eksperta lotniczego od
katastrofy smoleńskiej.

Ponoć z zawodu był technikiem cukiernictwa. Ale ani Otto Lilienthal ani bracia Wright nie mieli wykształcenia lotniczego a ekspertami bez wątpienia byli!

Zaczynam powoli wierzyć w zbiorową hipnozę, zwołać tylu "ekspertów" i to takich to sztuka!

W dniu 12/12/10 22:42, JJR pisze:

UĹźytkownik "Smok Eustachy"<smok@wurg.pl>  napisał

Krzysztof Zalewski był ekspertem lotniczym,

Z ciekawości zacząłem słuchać podlinkowanej rozmowy, ale szybko przestałem.
Bardzo mi przykro, ale jeśli według kogoś na skrzydło działają "siły
areodynamiczne", to to nie jest Ĺźaden ekspert.

bo to byl 'expert' z wyksztalceniem..... technik cukiernik
i mial tyle zwiazanego z lotnictwem ze zajmowal sie prenumerata miesiecznika "Lotnictwo"

In article <50c6dfff$0$1306$65785112@news.neostrada.pl>,
 KiloSierra <foru@10g.pl> wrote:

W dniu 12/12/10 22:42, JJR pisze:
> UĹźytkownik "Smok Eustachy"<smok@wurg.pl>  napisał
>
>> Krzysztof Zalewski był ekspertem lotniczym,
>
> Z ciekawości zacząłem słuchać podlinkowanej rozmowy, ale szybko przestałem.
> Bardzo mi przykro, ale jeśli według kogoś na skrzydło działają "siły
> areodynamiczne", to to nie jest Ĺźaden ekspert.
>


bo to byl 'expert' z wyksztalceniem..... technik cukiernik

No tak, ale z drugiej strony nawet wielu z nas pracuje w zawodach innych niz wyuczone...

i mial tyle zwiazanego z lotnictwem ze zajmowal sie prenumerata miesiecznika "Lotnictwo"

Hm ale on cos tam publikowal tez.
--
TA

No tak, ale z drugiej strony nawet wielu z nas pracuje w zawodach innych
niz wyuczone...

Ostatnio rozmawiałem z kolegą o dostępie do zawodów. On twierdził że kierowca autobusu mógłby sie okazać lepszym chirurgiem niż profesor z kliniki. Spytałem: a chciałbyś by cię operował kierowca? Powiedział "no w sumie to nie" :)

i mial tyle zwiazanego z lotnictwem ze zajmowal sie prenumerata
miesiecznika "Lotnictwo"

Hm ale on cos tam publikowal tez.

"Coś tam coś tam", jak to mawiała wielka pani senator.

In article <50c855a4$0$1216$65785112@news.neostrada.pl>,
 /dev/SU45 <nie_maa_maa@px2.pl> wrote:

> No tak, ale z drugiej strony nawet wielu z nas pracuje w zawodach innych
> niz wyuczone...

Ostatnio rozmawiałem z kolegą o dostępie do zawodów. On twierdził że kierowca autobusu mógłby sie okazać lepszym chirurgiem niż profesor z kliniki. Spytałem: a chciałbyś by cię operował kierowca? Powiedział "no w sumie to nie" :)

E, demagogizujesz.

>> i mial tyle zwiazanego z lotnictwem ze zajmowal sie prenumerata
>> miesiecznika "Lotnictwo"
>
> Hm ale on cos tam publikowal tez.

"Coś tam coś tam", jak to mawiała wielka pani senator.

A konkretnie?
Tak pytam, bo nie czytalem.
--
TA

In article <Titus_Atomicus-B84D7A.13121212122012@news.atman.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <50c855a4$0$1216$65785112@news.neostrada.pl>,
 /dev/SU45 <nie_maa_maa@px2.pl> wrote:

> > No tak, ale z drugiej strony nawet wielu z nas pracuje w zawodach innych
> > niz wyuczone...
> > Ostatnio rozmawiałem z kolegą o dostępie do zawodów. On twierdził że > kierowca autobusu mógłby sie okazać lepszym chirurgiem niż profesor z > kliniki. Spytałem: a chciałbyś by cię operował kierowca? Powiedział "no > w sumie to nie" :)
E, demagogizujesz.

> > >> i mial tyle zwiazanego z lotnictwem ze zajmowal sie prenumerata
> >> miesiecznika "Lotnictwo"
> >
> > Hm ale on cos tam publikowal tez.
> > "Coś tam coś tam", jak to mawiała wielka pani senator.
A konkretnie?
Tak pytam, bo nie czytalem.

A konkretnie - czy ktos tutaj to czytal i moglby sie wypowiedziec nt zawartosci merytorycznej.
--
TA

W dniu 12.12.2012 13:18, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
/.../

A konkretnie - czy ktos tutaj to czytal i moglby sie wypowiedziec nt
zawartosci merytorycznej.

A konkretnie:
  Lotniskowce II wojny światowej
Japońskie lotnictwo pokładowe
Japońskie samoloty marynarki
Samolot myśliwski Mitsubishi A6M2 Reisen Zero/Zeke

nie czytałeś? No stary z czym do gościa?

A konkretnie:
  Lotniskowce II wojny światowej
Japońskie lotnictwo pokładowe
Japońskie samoloty marynarki
Samolot myśliwski Mitsubishi A6M2 Reisen Zero/Zeke

Takie książki to się pisze w kilka dni. Z chomikuj albo rapidshare pobieramy literaturę angielską i się inspirujemy :) Gdyby było inaczej to by te dzieła wydano po angielsku, polskie książki wnoszące coś nowego do tematu tak wydawano.

W dniu 13.12.2012 07:22, /dev/SU45 pisze:
/../

Takie książki to się pisze w kilka dni. Z chomikuj albo rapidshare
pobieramy literaturę angielską i się inspirujemy :) Gdyby było inaczej
to by te dzieła wydano po angielsku, polskie książki wnoszące coś nowego
do tematu tak wydawano.

następny expert się odezwał

W dniu 11.12.2012 08:25, KiloSierra pisze:
/..../

bo to byl 'expert' z wyksztalceniem..... technik cukiernik
i mial tyle zwiazanego z lotnictwem ze zajmowal sie prenumerata
miesiecznika "Lotnictwo"

Dobra: który darł ryja jak Jan Osiecki zwany Jasiem Flanelką brylował w TV, że niby expert?
Jakie on ma podstawy? Że chodził na lekcje rosyjskiego do ambasady?
Nagle się jeden z drugim obudził z kryterium experckości.