W dniu 2011-04-15 14:14, mkarwan pisze:
Głośno od kilku dni o Zbigniewie Herbercie, a to za sprawą pijarowców PO
i SLD wykorzystujących każdą okazję by dokopać PiS.
Zapominają przy tym, o wypowiedziach Zb. Herberta o III RP i A. Michniku.
W filmie "Obywatel Poeta" Jacek Trznadel opisuje głębokie rozczarowanie
Zbigniewa Herberta swoim byłym przyjacielem Adamem Michnikiem.
Stało się to wkrótce po tym gdy Michnik przeistoczył się z opozycjonisty
w człowieka władzy na początku lat 90-tych.
http://www.youtube.com/watch?v=7zNEbvYKSxI
"Michnik jest manipulatorem.
To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust intelektualny.
Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował 'socjalizm z
ludzką twarzą'.
To jest widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia.
Jak jest potwór, to powinien mieć twarz potwora.
Ja nie wytrzymuję takich hybryd, ja uciekam przez okno z krzykiem."
Zbigniew Herbert o narodzinach III RP
http://www.youtube.com/watch?v=08fTkWazwX4
"Ja przeżyłem 'wybuch' Polski - jeśli tak można powiedzieć - za granicą,
w Paryżu i było to dla mnie niespodzianką i zawsze wyobrażałem sobie, że
jeżeli dowiem się, że Polska jest nareszcie rzeczywiście niepodległa, to
pierwszą rzeczą, którą zrobię wybiegnę na ulicę i będę głośno krzyczał:
"Vive la Pologne" - powiedzmy jeżeli to będzie w Paryżu - oraz całował
różne napotkane osoby.
Więc będę się zachowywał w sposób nieodpowiedzialny.
Aliści, ogarnął mnie jakiś smutek, melancholia, dyskomfort.
Ponieważ ja lubię - i w pisaniu, i w działalności także - rzeczy, które
mają swój początek, środek i koniec.
Otóż ja nie wiem, jaki był początek, co można uważać za początek Nowej
Polski.
Moja teza jest następująca: w Polsce panuje 'neokomunizm'.
Nie odwołuje się on od ideologii, ale stara się i bardzo mu dobrze to
wychodzi urządzić z kapitalizmem.
Powiada do diabła z Karolem Marksem, Engelsem.
Władze, władza to pieniądz, pieniądz to banki, opanujmy banki, opanujmy
struktury gospodarcze, w każdym razie kontrolujmy je bardzo wyraźnie
wtedy będziemy rządzili".
Na koniec "Przesłanie Pana Cogito", którego fragment stał się początkiem
burzy medialnej. http://www.youtube.com/watch?v=ogjCogTJVLU
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolada
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Piotr Czartoryski-Sziler w rozmowie z Jerzym Narbuttem napisał "warto z
niej zacytować słowa Herberta, który na pytanie Trznadla o literatów,
którzy poddali się dyktatowi systemu komunistycznego, odparł:
'To, co powinno nas łączyć, to pewna niezbywalność ludzkiego sumienia.
Intelektualista jest po to, żeby myślał sam na własny rachunek, nawet
przeciwko wszystkim.
(...) Prawda obowiązuje zawsze'."
Na pytanie Piotra Czartoryskiego-Szilera "Twórca "Pana Cogito"
wprowadził do polszczyzny piękną formułę-przykazanie - słowa: 'Bądź
wierny. Idź'. Co oznaczają one dla Pana?" Jerzy Narbutt odpowiedział
"Oznaczają zawsze wierność prawdzie do końca".
Teraz Ty wytłumacz jaki to ma związek z wypowiedzią Kaczyńskiego?
Jakieś majaki.
Czyżby kolejny nawiedzony czytał bez zrozumienia?
|