Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

On 6 Sty, 20:59, aFisz <aleks...@retsat1.wywalto.com.pl> wrote:

Cze ,
przejecha em si dzi troch w trasie po Polsce centralnej i po udniowej
i co kilkana cie minut zmuszony by em robi post j i czy ci
zlodowacia e pi ra wycieraczek, kt re tylko rozmazywa y na szybie
padaj cy nieg. Macie jaki spos b jak sobie radzi w takich sytuacjach?

Ciepło sie ubrać ;)
a serio - duża ilość płynu pomaga.
IMO mniej wrażliwe na lód są nowsze modele wycieraczek - te bez
elementów metalowych.
Ideałem są podgrzewane wycieraczki :)

pozdrawiam
Sebastian

aFisz w <news:hi2qn5$72d$1nemesis.news.neostrada.pl>:

Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

Nowe gumki, ogrzewa szyba...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On Wed, 06 Jan 2010 20:59:07 +0100,  aFisz wrote:

przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

plyn -22 stopnie, albo doprawic koncentratem.

J.

przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

nawiew przesterować tak aby dawał strumień powietrza również na szybę przednią, poza tym sensowny płyn do spryskiwaczy, u mnie to wystarcza,
brat

bratPit pisze:

nawiew przesterować tak aby dawał strumień powietrza również na szybę przednią, poza tym sensowny płyn do spryskiwaczy, u mnie to wystarcza,
brat

Nawiew jest non-stop na szybę/szybę i nogi. Niestety leci dopiero jakieś 15-20 cm powyżej wycieraczek, w moim busie (vivaro) ten sposób nie dał rady. Szlag mnie trafiał i już myślałem o dosypaniu soli do zbiorniczka ;P
Spróbuję jakiegoś lepszego płynu (obecnie najtańszy zimowy z makro, w zbiorniku niby nie zamarzał..)
Dzięki Wam za porady,
przyczepności

nawiew przesterować tak aby dawał strumień powietrza również na szybę przednią, poza tym sensowny płyn do spryskiwaczy, u mnie to wystarcza,
brat

Nawiew jest non-stop na szybę/szybę i nogi. Niestety leci dopiero jakieś 15-20 cm powyżej wycieraczek, w moim busie (vivaro) ten sposób nie dał rady. Szlag mnie trafiał i już myślałem o dosypaniu soli do zbiorniczka ;P
Spróbuję jakiegoś lepszego płynu (obecnie najtańszy zimowy z makro, w zbiorniku niby nie zamarzał..)

hmm, trudna rada, może faktycznie spróbuj innego płynu, jeżeli to nic nie da, to trzeba będzie kręcić pokrętłem temperatury tak aby szyba była gorąca od wewnątrz ;-)
brat

da, to trzeba będzie kręcić pokrętłem temperatury tak aby szyba była gorąca od wewnątrz ;-)

Z tym to trzeba uwazac, zeby nie przesadzic - zwlaszcza jak na szybie sa jakies, chocby minimale, odpryski od kamyczkow. W zony autku (Puma) przedwczoraj po puszczeniu najmocniejszego i najcieplejszego nawiewu na zalodzona szybe (na zewnatrz tak ok. -10 st.) - ta raczyla sobie peknac (20 cm rysa zaczynajaca sie w malym odprysku)...

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Jacek Bronowski pisze:

da, to trzeba będzie kręcić pokrętłem temperatury tak aby szyba była gorąca od wewnątrz ;-)

Z tym to trzeba uwazac, zeby nie przesadzic - zwlaszcza jak na szybie sa jakies, chocby minimale, odpryski od kamyczkow. W zony autku (Puma) przedwczoraj po puszczeniu najmocniejszego i najcieplejszego nawiewu na zalodzona szybe (na zewnatrz tak ok. -10 st.) - ta raczyla sobie peknac (20 cm rysa zaczynajaca sie w malym odprysku)...

Widocznie miała pęknąć i tyle - od lat grzeję "okamieniowane" szyby
(nie tylko nadmuch - również ogrzewane elektryczne) i nic się nie
stało - nawet kiedyś ściągałem naklejkę z szyby przy jakichś -20
(suszarką jakby się kto pytał) i nic się nie stało :) Farelka
też była w użyciu :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

aFisz wrote:

Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i
południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i
czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na
szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich
sytuacjach?

za komuny dolewało się do płynu denaturatu.
śmierdziało, ale działało.

moon

aFisz wrote:

przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić
zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie
padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

- Nie używać bardzo starych piór i zamarzającego płynu
- Przed jazdą wyczyścić dokładnie pióra i całą szybę
- Włączyć ogrzewanie szyby, a jak nie ma, to nawiew na szybę

Czasami pomaga też włączenie na chwilę wycieraczek na najwyższy bieg.

--
cokolwiek

to pisze:

aFisz wrote:

przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić
zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie
padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

- Nie używać bardzo starych piór i zamarzającego płynu

Potwierdzam - wymieniłem pióro kierowcy na nówkę, a pasażera miało
jakieś pół roku. Po spryskaniu płynem przy -12 nowe pióro natychmiast
ściągnęło praktycznie wszystko - została gdzieniegdzie cienka mgiełka
która odparowała niemal natychmiast. Po stronie pióra starszego gluty
były drastycznie większe, nie do usunięcia aż nagrzała się porządnie szyba.

Niestety już po miesiącu różnica działania nie była specjalnie widoczna...
a przecież nie będę wymieniał piór co miesiąc!

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski wrote:
> Niestety już po miesiącu różnica działania nie była specjalnie widoczna...
> a przecież nie będę wymieniał piór co miesiąc!

Masz rację. Po cóż miałbyś mieć komfort dobrej widoczności?


--
Bydlę

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

Niestety już po miesiącu różnica działania nie była specjalnie
widoczna... a przecież nie będę wymieniał piór co miesiąc!

no dwie dychy na miesiąc/2 miesiące na strone ... to po prostu maskakryczny dodatkowy koszt utrzymania samochodu.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

Kuba (aka cita) pisze:

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

Niestety już po miesiącu różnica działania nie była specjalnie
widoczna... a przecież nie będę wymieniał piór co miesiąc!

no dwie dychy na miesiąc/2 miesiące na strone ... to po prostu maskakryczny dodatkowy koszt utrzymania samochodu.

Jaki koszt?
1) Nie chce mi się, zwłaszcza że
2) takiego mrozu, który uwidocznia owe różnice było
jak dotąd 2-3 dni, a nawet jeśli taki przyjdzie, to
3) wystarczy wlać dobry płyn, a nie glutujący się.
Wszak chodzi o koniunkcję nieidelanego pióra i płynu.

Tak że brawo za wpisanie się w ogólną przypadłość grupy,
czyli dop... się w monotonnym stylu ("żal ci tych [...] aby" itd).
A wydawało mi się, że jesteś od tego wolny...
cóż każdy ma słabsze dni.

A swoją drogą, sam wymieniasz co miesiąc? ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

A swoją drogą, sam wymieniasz co miesiąc? ;)

wymieniam wtedy, kiedy widze, ze przestają dobrze wycierać szybe.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

Kuba (aka cita) pisze:

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

A swoją drogą, sam wymieniasz co miesiąc? ;)

wymieniam wtedy, kiedy widze, ze przestają dobrze wycierać szybe.

To subiektywne odczucie. Jest bardzo możliwe że ja uznałbym twoje
za niezdatne do użytku. Wiele wycieraczek zupełnie nowych, wyjętych
z pudełka za takie uznałem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

On 2010-01-06, aFisz <aleksiej@retsat1.wywalto.com.pl> wrote:

Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco. Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-01-06, aFisz <aleksiej@retsat1.wywalto.com.pl> wrote:
> Cześć,
> przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i
> południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i
> czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na
> szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich
> sytuacjach?

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty jak z
zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.


--
Pozdro
Massai

On 2010-01-07, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
 

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty jak z
zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

On ma być do -22°, a nie z nalepką "-22°" :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-01-07, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
 

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty jak z
zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

On ma być do -22°, a nie z nalepką "-22°" :)

= najtańszy z tesco?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-01-07, Massai <tsender@wp.pl> wrote:

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty
jak z zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

On ma być do -22°, a nie z nalepką "-22°" :)

= najtańszy z tesco?

jaką temp. zamarzania ma denaturat?


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

Kuba (aka cita) wrote:

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

> Krzysiek Kielczewski pisze:
>>On 2010-01-07, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
> > > > > > Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.
> > > Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie
> > > gluty jak z zaschniętego kleju.
> > > NIC przez nie nie widać.
> > > > > > Ergo - płyn z BP sobie odpuść.
> > > > On ma być do -22°, a nie z nalepką "-22°" :)
> > = najtańszy z tesco?


jaką temp. zamarzania ma denaturat?

Zależy z jaką domieszką wody ;-)

--
Pozdro
Massai

Kuba (aka cita) wrote:

Jakub Witkowski wydusił z siebie te słowy:

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-01-07, Massai <tsender@wp.pl> wrote:

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty
jak z zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

On ma być do -22°, a nie z nalepką "-22°" :)

= najtańszy z tesco?

jaką temp. zamarzania ma denaturat?

to spirytus 92% chyba.
jak wlejesz 1/2l do 4-5 litrów spryskiwacza tzw. -22 na pewno coś pomoże.

moon

On 2010-01-07, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:
 

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty jak z
zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

On ma być do -22°, a nie z nalepką "-22°" :)

= najtańszy z tesco?

Mi przy -15 zamarzał dopiero powyżej 120km/h (ale nie pamiętam czy z
Tesco czy z innego supermarketu)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Dnia pięknego Thu, 07 Jan 2010 07:11:56 +0000, osobnik zwany Massai
wystukał:

Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-01-06, aFisz <aleksiej@retsat1.wywalto.com.pl> wrote:
> Cześć,
> przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i
> południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i
> czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na
> szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich
> sytuacjach?

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty jak z
zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

ja na płyn z BP nie narzekam.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:aaa95a7c19bd5729f00a967817974ee3f650.pl.eu.org...

ja na płyn z BP nie narzekam.

A może to jest kwestia umiejscowienia zbiorniczka w aucie? Jak blisko silnika to wylatuje w miarę ciepły i mróz nie straszny?

neelix

Dnia pięknego Fri, 08 Jan 2010 14:19:33 +0100, osobnik zwany neelix
wystukał:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:aaa95a7c19bd5729f00a967817974ee3f650.pl.eu.org...

ja na płyn z BP nie narzekam.

A moĹźe to jest kwestia umiejscowienia zbiorniczka w aucie? Jak blisko
silnika to wylatuje w miarę ciepły i mróz nie straszny?

w Mondeo to generalnie ze zbiorniczkiem jest tragedia. Ma raptem 2 litry i jest przed silnikiem. Więc raczej z tych dobrze chłodzonych :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:f50da8250748d21922da3843f59852abf650.pl.eu.org...

Dnia pięknego Fri, 08 Jan 2010 14:19:33 +0100, osobnik zwany neelix
wystukał:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:aaa95a7c19bd5729f00a967817974ee3f650.pl.eu.org...

ja na płyn z BP nie narzekam.

A moĹźe to jest kwestia umiejscowienia zbiorniczka w aucie? Jak blisko
silnika to wylatuje w miarę ciepły i mróz nie straszny?

w Mondeo to generalnie ze zbiorniczkiem jest tragedia. Ma raptem 2 litry
i jest przed silnikiem. Więc raczej z tych dobrze chłodzonych :)

W Yarisie jest tak trochę z boku, ale na nasze zimy zbyt daleko od silnika. Trzeba ze 3h jeĹździć by przy -10C coś rzygnęło w dół szyby. :-(  Ok. -5C jest szansa na umycie.

neelix

Massai wrote:

Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-01-06, aFisz <aleksiej@retsat1.wywalto.com.pl> wrote:

Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i
południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i
czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na
szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich
sytuacjach?

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Płyn z BP, do -22, przy temp. -10 zostawia na szybie takie gluty jak z
zaschniętego kleju.
NIC przez nie nie widać.

z Orlenu też, a z Tesco właśnie dolałem i jest równie gówniany już przy -9.

moon

Ergo - płyn z BP sobie odpuść.

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnhka5fb.jqo.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...

On 2010-01-06, aFisz <aleksiej@retsat1.wywalto.com.pl> wrote:

Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić
zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie
padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Ze spryskiwacza wylatuje na jakieś 5cm lub wcale. :-( Dolałem prawie pół butelki denaturatu. Chyba po tym denaturacie raczył siknąć.
neelix

On 2010-01-08, neelix <aneelix@wp.pl> wrote:

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Ze spryskiwacza wylatuje na jakieś 5cm lub wcale. :-(

Wymień pompkę na sprawną, wymień płyn na zimowy, włącz światła. Zacznie
działać.

Krzysiek Kiełczewski

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnhkfe1j.cf7.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...

On 2010-01-08, neelix <aneelix@wp.pl> wrote:

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Ze spryskiwacza wylatuje na jakieś 5cm lub wcale. :-(

Wymień pompkę na sprawną, wymień płyn na zimowy, włącz światła. Zacznie
działać.

Samochód ma 1,5 roku. Płyn tzw. zimowy. Światła są na zewnątrz i nie ogrzewają zbiornika. Wszystkie rady chybione.

neelix

neelix w <news:hi9mh9$mqj$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnhkfe1j.cf7.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...

On 2010-01-08, neelix <aneelix@wp.pl> wrote:

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Ze spryskiwacza wylatuje na jakieś 5cm lub wcale. :-(

Wymień pompkę na sprawną, wymień płyn na zimowy, włącz światła. Zacznie
działać.

Samochód ma 1,5 roku.

To nie znaczy, że pompka jest sprawna

Płyn tzw. zimowy.

To wlej zimowy, a nie "tzw. zimowy"

Wszystkie rady chybione.

Skoro tak twierdzisz, to zalewaj dalej denaturatem i czekaj aż się gwarancja
skończy...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:100109.125703.pms.1797int.dyndns.org.invalid...

neelix w <news:hi9mh9$mqj$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w
wiadomości news:slrnhkfe1j.cf7.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...

On 2010-01-08, neelix <aneelix@wp.pl> wrote:

Dużo płynu do -22', może być najtańszy z jakiegoś Tesco.

Ze spryskiwacza wylatuje na jakieś 5cm lub wcale. :-(

Wymień pompkę na sprawną, wymień płyn na zimowy, włącz światła. Zacznie
działać.

Samochód ma 1,5 roku.

To nie znaczy, że pompka jest sprawna

Nie znaczy.

Płyn tzw. zimowy.

To wlej zimowy, a nie "tzw. zimowy"

Raczej jakiś koncentrat na dolewkę. Skąd mam wiedzieć czego nalali do pojemników  "-22C"?

Wszystkie rady chybione.

Skoro tak twierdzisz, to zalewaj dalej denaturatem i czekaj aż się gwarancja
skończy...

Hmmm. Pytanie tylko czy mnie nie zbędą zwalając na płyn i co sprawdzą po wjechaniu na halę? Powyżej jakiejś minusowej temperatury spryskiwacze jednak działają.

neelix

Użytkownik "aFisz" <aleksiej@retsat1.wywalto.com.pl> napisał w wiadomości news:hi2qn5$72d$1nemesis.news.neostrada.pl...

Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?

kup plyn do -30

Picasso