Data: 2011-01-09 15:58:33 | |
Autor: Mruk | |
Zalanie | |
Mam sąsiada. Dziś musiał mieć za dużo wody w mieszkaniu bo mnie zalało. Nie tragicznie ale pare metrów sufitu i ściany jest do remontu.
Sąsiad ma spółdzielcze (nie wiem czy lokatorskie czy własnościowe). Ja mam odrębną własność. Sądzicie, że odpowiedzialność ponosi spółdzielnia ? Dostałem odpowiedź, że jeżeli nie miałem ubezpieczonego mieszkania to mój problem. Nie mam ubezpieczenia. Ale spokojnie mogę sobie wynająć ekipę, która wystawi fakturę za naprawę (w sensie stać mnie na to). M |
|
Data: 2011-01-09 16:40:00 | |
Autor: mvoicem | |
Zalanie | |
(09.01.2011 15:58), Mruk wrote:
Mam sąsiada. Dziś musiał mieć za dużo wody w mieszkaniu bo mnie zalało. Sądzimy że ten kto zalał, czyli sąsiad. że jeżeli nie miałem ubezpieczonego mieszkania to mój problem. Najpierw sprawdź czy sąsiad nie ma ubezpieczenia. Jeżeli nie ma - to sąsiad powinien ci zapłacić za naprawę. p. m. |
|
Data: 2011-01-09 17:39:56 | |
Autor: Mruk | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-09 16:40, mvoicem pisze:
(09.01.2011 15:58), Mruk wrote: hipotetycznie idę do sąsiada i mówie: "sąsiad, dawaj namiary na OC", a sąsiad nie daje. Nie znam jego danych. Komu wysłać wezwanie i kogo pozwać. Ew kto mi udostępni namiary na niego ? M |
|
Data: 2011-01-09 21:54:57 | |
Autor: mvoicem | |
Zalanie | |
(09.01.2011 17:39), Mruk wrote:
W dniu 2011-01-09 16:40, mvoicem pisze: To jest raczej w jego interesie, więc jak ma to *raczej* da. A jeżeli nie - to domagasz się od sąsiada. Najpierw po dobroci, potem sądownie. Tylko przekalkuluj czy ci się opłaca robić sobie wroga na długie lata :). p. m. |
|
Data: 2011-01-09 17:48:40 | |
Autor: kam | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-09 16:40, mvoicem pisze:
Sądzimy że ten kto zalał, czyli sąsiad. a skąd to przekonanie o odpowiedzialności sąsiada? KG |
|
Data: 2011-01-09 21:55:38 | |
Autor: mvoicem | |
Zalanie | |
(09.01.2011 17:48), kam wrote:
W dniu 2011-01-09 16:40, mvoicem pisze: Ok, może być jeszcze sytuacja że woda u sąsiada nie jest winą sąsiada (np. przeciekł dach). Ale zazwyczaj jest ... p. m. |
|
Data: 2011-01-09 16:51:08 | |
Autor: WAM | |
Zalanie | |
On Sun, 09 Jan 2011 15:58:33 +0100, Mruk <tratatata@gazeta.pl> wrote:
S±dzicie, że odpowiedzialno¶ć ponosi spółdzielnia ?Jesli sprawca jest sasiad to on ponosi odpowiedzialnosc. Odszkodowania zadaj od sprawcy a jesli ma ubezpieczenie mieszkania *z OC* to od jego ubezpieczyciela. Niektorzy ubezpieczaja mieszkanie w wersji bez OC czyli tylko ew. swoje straty ubezpieczaja, a za szkody na mieniu innych musza zaplacic z wlasnej kasy. WAM -- mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem |
|
Data: 2011-01-09 17:40:52 | |
Autor: Mruk | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-09 16:51, WAM pisze:
On Sun, 09 Jan 2011 15:58:33 +0100, Mruk<tratatata@gazeta.pl> wrote: ja akurat mam tylko OC. Jak uzyskać dane s±siada ? Bo to gdzie mieszka to wiem ale nic więcej. M |
|
Data: 2011-01-09 18:13:52 | |
Autor: animka | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-09 17:40, Mruk pisze:
W dniu 2011-01-09 16:51, WAM pisze: Idziesz czy dzwonisz do administracji budynku i umawiasz się z komisją na spisanie protokołu szkody w Twoim mieszkaniu. Oni już Ci powiedzą co masz dalej robić. -- animka |
|
Data: 2011-01-10 17:42:03 | |
Autor: adam | |
Zalanie | |
> Jak uzyskać dane s±siada ? Bo to gdzie mieszka to wiem ale nic więcej
Potrzebne Ci jeszcze imię i nazwisko, nie znasz? |
|
Data: 2011-01-10 17:47:43 | |
Autor: qwerty | |
Zalanie | |
Użytkownik "adam" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:igfcsm$13s$1@inews.gazeta.pl...
Potrzebne Ci jeszcze imię i nazwisko, nie znasz? Od kiedy trzeba znać s±siadów? |
|
Data: 2011-01-10 18:01:16 | |
Autor: adam | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-10 17:47, qwerty pisze:
Użytkownik "adam" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:igfcsm$13s$1@inews.gazeta.pl...Obowi±zku nie ma, ale... |
|
Data: 2011-01-10 19:01:13 | |
Autor: qwerty | |
Zalanie | |
Użytkownik "adam" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:igfe0i$44i$2@inews.gazeta.pl...
Obowi±zku nie ma, ale... Siostra odebrała klucze w styczniu (rok temu) i nie zna jeszcze s±siadów. Uważasz, że jest to dziwne, bo IMO nie. |
|
Data: 2011-01-10 19:28:42 | |
Autor: adam | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-10 19:01, qwerty pisze:
Użytkownik "adam" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:igfe0i$44i$2@inews.gazeta.pl...Tak, uważam, ze to dziwne. Ludzie w blokach s± dla siebie obcy, nawet po 10 latach nie mówi± sobie dzień dobry, udaj± że się nie widz±. Jest to dziwne zjawisko socjologiczne, najgorzej jest na zamkniętych osiedlach. Ten sam lokator, gdy przeniesie się za miasto na wie¶ po dwu miesi±cach zna wszystkich, jego wszyscy znaj±, ze wszystkimi rozmawia i nie ma żadnych oporów. Adam |
|
Data: 2011-01-10 13:51:10 | |
Autor: witek | |
Zalanie | |
On 1/10/2011 12:28 PM, adam wrote:
Tak, uważam, ze to dziwne. Ludzie w blokach s± dla siebie obcy, nawet po ee, tam znam s±siadów z widzenia , mówię im dzień dobry, ale za cholerę nie wiem jak sie nazywaj±, po za imieniem. Czesci, z którymi tylko mijamy sie na schodach to pogadamy przez 5 minut, ale absolutnie nie wiem jak sie nazywaj±, bo mi to do niczego niepotrz4bne, dokładnie tak samo jak nazwisko sprzedawcy w sklepie. Jest to dziwne zjawisko socjologiczne, najgorzej jest na zamkniętych ee tam, raczej polega to na tym, ze jedni plotkuj± o innych i stad sie informacje o innych rozchodz±. Mniej ich znasz, ale wiecej o nich wiesz. W miescie jest odwrotnie. Ludzie mniej plotkuj± bo nie maja czasu nie pierdoły. |
|
Data: 2011-01-10 20:11:00 | |
Autor: mvoicem | |
Zalanie | |
(10.01.2011 19:28), adam wrote:
W dniu 2011-01-10 19:01, qwerty pisze: Zakł±daj±c że o tych 10 latach to figura retoryczna, to nie widzę w tym nic dziwnego. Na wsi jest mniej ludzi do spamiętania. Przeprowadziłem się 3 lata temu, do dzisiaj nie znam z nazwiska prawie nikogo, twarze mi się mieszaj± i tak dalej. Za to mnie wszyscy znaj± z imienia, nazwiska, pewnie wiedz± gdzie pracuję i ogólnie - wszystko :). Wyja¶nienie jest proste - dla mnie to jest nowe 300-400 osób do spamiętania, dla nich to jest jedna nowa osoba w miasteczku. Przewaga jest oczywista :) p. m. |
|
Data: 2011-01-10 20:23:32 | |
Autor: RadoslawF | |
Zalanie | |
Dnia 2011-01-10 20:11, Użytkownik mvoicem napisał:
(10.01.2011 19:28), adam wrote: Niekoniecznie, mieszkam w jednym bloku od 10 lat. S±siadów znam z widzenia, kłaniam się na klatce czy na ulicy ale nazwisk nie znam. Kiedy¶ wiedz±c gdzie kto mieszka (z mojej klatki) nazwisko mogłem sobie sprawdzić na spisie lokatorów, dzisiaj na spisie jest ¶rednio co dziesi±ty lokator więc nazwiska nie poznam. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-01-10 13:52:24 | |
Autor: witek | |
Zalanie | |
On 1/10/2011 1:23 PM, RadoslawF wrote:
dzisiaj na spisie zapytsj przy okazji listonosza :) |
|
Data: 2011-01-10 21:22:46 | |
Autor: RadoslawF | |
Zalanie | |
Dnia 2011-01-10 20:52, Użytkownik witek napisał:
dzisiaj na spisie W jakim celu ? Nie jestem typem emeryta wysiaduj±cego przed klatk± na ławeczce (fakt że ławeczek przed blokiem u mnie nie ma) i obserwuj±cym kiedy kto i sk±d wraca, nie spędzam tez życia w oknie na obserwacji innych. Więc i znajomo¶ć nazwisk s±siadów mnie nie interesuje. Jestem wręcz zdziwiony że kto¶ zna swoich s±siadów nie tylko z widzenia ale także z nazwiska. Nawyki UBowskie czy jak ? :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2011-01-10 14:45:31 | |
Autor: witek | |
Zalanie | |
On 1/10/2011 2:22 PM, RadoslawF wrote:
Dnia 2011-01-10 20:52, Użytkownik witek napisał: Je¶li ci jest do czegokolwiek potrzebne. Np. pozwania s±siada do s±du, a wstydziesz sie go zapytac. |
|
Data: 2011-01-10 22:43:56 | |
Autor: RadoslawF | |
Zalanie | |
Dnia 2011-01-10 21:45, Użytkownik witek napisał:
dzisiaj na spisie Jak będę chciał go podać do s±du to nie będę się wstydził spytać i potem sprawdzić to w administracji. Przy czym nie będę zdziwiony kiedy przy ostatnich szaleństwach z ochron± danych osobowych spółdzielnia tych danych nie poda i będzie trzeba głowę policji zawracać. Inna sprawa że po zalaniu najczę¶ciej tylko malowanie a to wydatek raptem rzędu kilkuset zł. Niewykluczone że go¶ć złapie za portfel i odda od ręki. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-01-10 23:13:11 | |
Autor: animka | |
Zalanie | |
W dniu 2011-01-10 22:43, RadoslawF pisze:
Przy czym nie będę zdziwiony kiedy przy ostatnich szaleństwach Jak to nie da danych? Na protokole napisze właściciela mieszkania. -- animka |
|
Data: 2011-01-10 20:35:09 | |
Autor: mvoicem | |
Zalanie | |
(10.01.2011 20:23), RadoslawF wrote:
Dnia 2011-01-10 20:11, Użytkownik mvoicem napisał: W sumie co¶ w tym jest .. mieszkałem 20 lat w bloku 13 klatkowym. Z naszej klatki znałem wszystkich, z klatki obok - nikogo (tylko z widzenia), klatka dalej - około połowa, następna - nikogo , następna - wszystkich ... i jako¶ tak na przemian :). p. m. |
|
Data: 2011-01-10 21:53:20 | |
Autor: qwerty | |
Zalanie | |
Użytkownik "adam" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:igfj4h$l9j$1@inews.gazeta.pl...
Tak, uważam, ze to dziwne. Ludzie w blokach s± dla siebie obcy, nawet po 10 latach nie mówi± sobie dzień dobry, udaj± że się nie widz±. Ludzie pracuj± i zanim wróc± do domu nie maj± czasu na pierdoły. W weekendy czę¶ć osób wyjeżdża i nie ma kiedy poznać s±siadów. Zreszt± po co ich znać? Wystarczy, że się ich kojarzy. |