Witam.
Mam w niedalekiej perspektywie zakup auta... budżet niewielki, jak narazie około 6000zł, ale zanim dojdzie do samego zakupu jeszcze z 1-2 tys. może uda się wygospodarować ;)

Szukam czegoś z silnikiem, który długo posłuży, nie musi mieć 5s do setki, byleby dał rade 130-140 km/h jechać. Głównymi warunkami jest ekonomia, stąd zastanawiam się nad SDI od VW. Najbardziej pasowałby mi chyba polo II po lifcie 1.7 SDI, ale tego nie jest za dużo. Golf IV byłby fajny, ale tylko 1.9, troche więcej kopci, części też pewnie nie tanie...

Tutaj przygotowałem kilka zestawień sobie:

http://u.42.pl/2Tk4
http://u.42.pl/2Tk5
http://u.42.pl/2Tk6
http://u.42.pl/2Tk7

....ale to tylko dane katalogowe...

Co szanowna grupa radzi?

A - żeby ktoś mi nie proponował zaraz starego obdrapanego golfa III. To że auto ma być w miare tanie i bardzo ekonomiczne nie przeszkadza że miłoby było mieć troche elektryki i jakieś wspomaganie kierownicy albo klime ;)

P.S. Jedno z zestawień to porównanie w GOLF IV 2 silników TDI z SDI, to prawda że spalanie w tych silnikach tak mało się różni? Jako ciężko mi w to uwierzyć...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

Weź spadaj z czymś takim z tej grupy...

W dniu 2014-04-18 13:33, Sqeeb pisze:

Witam.
Mam w niedalekiej perspektywie zakup auta... budżet niewielki, jak narazie około 6000zł, ale zanim dojdzie do samego zakupu jeszcze z 1-2 tys. może uda się wygospodarować ;)

Szukam czegoś z silnikiem, który długo posłuży, nie musi mieć 5s do setki, byleby dał rade 130-140 km/h jechać. Głównymi warunkami jest ekonomia, stąd zastanawiam się nad SDI od VW. Najbardziej pasowałby mi chyba polo II po lifcie 1.7 SDI, ale tego nie jest za dużo. Golf IV byłby fajny, ale tylko 1.9, troche więcej kopci, części też pewnie nie tanie...

Tutaj przygotowałem kilka zestawień sobie:

http://u.42.pl/2Tk4
http://u.42.pl/2Tk5
http://u.42.pl/2Tk6
http://u.42.pl/2Tk7

...ale to tylko dane katalogowe...

Co szanowna grupa radzi?

A - żeby ktoś mi nie proponował zaraz starego obdrapanego golfa III. To że auto ma być w miare tanie i bardzo ekonomiczne nie przeszkadza że miłoby było mieć troche elektryki i jakieś wspomaganie kierownicy albo klime ;)

P.S. Jedno z zestawień to porównanie w GOLF IV 2 silników TDI z SDI, to prawda że spalanie w tych silnikach tak mało się różni? Jako ciężko mi w to uwierzyć...

Czy SDI jest bezpieczne, chociaż by z tego powodu? Pobyt w szpitalu nie jest ekonomiczny.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15763440.html
Małżeństwo uważa, że miało sporo szczęścia. Jechali dobrym autem, mieli szansę na ucieczkę.

W dniu 2014-04-18 13:33, Sqeeb pisze:

Witam.
Mam w niedalekiej perspektywie zakup auta... budżet niewielki, jak narazie około 6000zł, ale zanim dojdzie do samego zakupu jeszcze z 1-2 tys. może uda się wygospodarować ;)

Szukam czegoś z silnikiem, który długo posłuży, nie musi mieć 5s do setki, byleby dał rade 130-140 km/h jechać. Głównymi warunkami jest ekonomia, stąd zastanawiam się nad SDI od VW. Najbardziej pasowałby mi chyba polo II po lifcie 1.7 SDI, ale tego nie jest za dużo. Golf IV byłby fajny, ale tylko 1.9, troche więcej kopci, części też pewnie nie tanie...

Tutaj przygotowałem kilka zestawień sobie:

http://u.42.pl/2Tk4
http://u.42.pl/2Tk5
http://u.42.pl/2Tk6
http://u.42.pl/2Tk7

...ale to tylko dane katalogowe...

Co szanowna grupa radzi?

A - żeby ktoś mi nie proponował zaraz starego obdrapanego golfa III. To że auto ma być w miare tanie i bardzo ekonomiczne nie przeszkadza że miłoby było mieć troche elektryki i jakieś wspomaganie kierownicy albo klime ;)

P.S. Jedno z zestawień to porównanie w GOLF IV 2 silników TDI z SDI, to prawda że spalanie w tych silnikach tak mało się różni? Jako ciężko mi w to uwierzyć...

Pytanie podstawowe:
Szukasz samochodu, czy VolksWagena?
Bo jeśli to drugie - to za 6.000 masz szanse tylko na przystanki, szpachlowozy, banany i inne dzieła metaloplastyki polskich handlarzy.

Po drugie - przy tej klasie samochodu (do 10.000 zł) - zostaw sobie co najmniej 1/3 kwoty na "pakiet startowy" - płyny, paski, klocki i naprawy tego co handlarz przed tobą ukrył... to znaczy "zapomniał powiedzieć".

Jeśli nie pałasz skrajną germanofilią, to jako ekonomicznego auta z dieslem możesz szukać Peugeota 306/Citroena Xsary z silnikiem 1,9D lub TD.

Inne podejście do ekonomii - to LPG przy niewielkim silniku (1.4-1.6) to może być w utrzymaniu tańsze od diesla.

O auto z działającą klimą w tej kwocie raczej ciężko :(

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 18:49:20 UTC+2 użytkownik ZIWK napisał:

Pytanie podstawowe:

Szukasz samochodu, czy VolksWagena?

Samochodu.
 

Bo jeśli to drugie - to za 6.000 masz szanse tylko na przystanki, szpachlowozy, banany i inne dzieła metaloplastyki polskich handlarzy.

Coś mi się wydaje że kolega ma trochę zły pogląd na świat. BMW w tej cenie to może i owszem, ale zaraz VW za 10tys. i szpachla? Nie mówie że nie można trafić takiego egzemplarza, ale żeby to nagminne było...

Po drugie - przy tej klasie samochodu (do 10.000 zł) - zostaw sobie co najmniej 1/3 kwoty na "pakiet startowy" - płyny, paski, klocki i naprawy tego co handlarz przed tobą ukrył... to znaczy "zapomniał powiedzieć".

Kurde... naprawde jakieś bardzo skrajne poglądy mamy....

Jeśli nie pałasz skrajną germanofilią, to jako ekonomicznego auta z dieslem możesz szukać Peugeota 306/Citroena Xsary z silnikiem 1,9D lub TD.

Rozważałem 206 1.4HDi, ale... jakoś to chyba nie to.

Inne podejście do ekonomii - to LPG przy niewielkim silniku (1.4-1.6) to może być w utrzymaniu tańsze od diesla.

Kosztem i tak małej ilości miejsca w bagażniku auta klasy B/C typu Hatchback/Sedan... Nie dziękuje, mam to właśnie ;)

O auto z działającą klimą w tej kwocie raczej ciężko :(

Czy napisałem że z działającą? Może być do zrobienia, byle by była instalacja z grubsza sprawna ;)

Pozdrawiam.

Użytkownik <asdozaur@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Po drugie - przy tej klasie samochodu (do 10.000 zł) - zostaw sobie co

najmniej 1/3 kwoty na "pakiet startowy" - płyny, paski, klocki i naprawy

tego co handlarz przed tobą ukrył... to znaczy "zapomniał powiedzieć".

Kurde... naprawde jakieś bardzo skrajne poglądy mamy....

No nie wiem, brzmi bardzo sensownie.

Jeśli nie pałasz skrajną germanofilią, to jako ekonomicznego auta z

dieslem możesz szukać Peugeota 306/Citroena Xsary z silnikiem 1,9D lub TD.

Rozważałem 206 1.4HDi, ale... jakoś to chyba nie to.

Dlaczego?
Syn ma i sobie nawet chwali.
Choć tak jak poprzednik pisał, trzeba było włożyć sporo wartości auta (1/3 obecnej, 1/2 początkowej) w poprawę jego stanu.

Inne podejście do ekonomii - to LPG przy niewielkim silniku (1.4-1.6) to

może być w utrzymaniu tańsze od diesla.

Kosztem i tak małej ilości miejsca w bagażniku auta klasy B/C typu Hatchback/Sedan...

Niekoniecznie, butlę się wkłada zamiast koła.

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 22:43:38 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

> Rozważałem 206 1.4HDi, ale... jakoś to chyba nie to.

Dlaczego?

Syn ma i sobie nawet chwali.

Choć tak jak poprzednik pisał, trzeba było włożyć sporo wartości auta (1/3 obecnej, 1/2 początkowej) w poprawę jego stanu.

Aż tyle? To który to był rok? Jak patrzyłem po allegro, to za 10-12 tys. zł można 7 letnią 206-tke kupić, to ile to maksymalnie ma przebiegu? Z 130kkm i to wszystko, to jeszcze powinno pojeździć...

Czemu nie chce? Sam nie wiem... nie jestem za bardzo obeznany w dieslach, ale nowy ropniak to mi się z samymi wydatkami kojarzy. Stare D to już historia, TD będzie palił jednak troszeczke więcej, TDI/HDI... wynalazki nowoczesne i drogie jak się coś spieprzy. A w bezturbinowych bezpośrednich wtryskach nie bardzo ma co się popsuć... Tak myślę.

> Kosztem i tak małej ilości miejsca w bagażniku auta klasy B/C typu > Hatchback/Sedan...



Niekoniecznie, butlę się wkłada zamiast koła.

.... i wożenia koła jako bagażu w bagażniku ;)


--
Pozdrawiam,
Sqeeb

Użytkownik <asdozaur@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7bb480f1-46cf-4c08-a054-23d51c1a502d@googlegroups.com...

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 22:43:38 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

> Rozważałem 206 1.4HDi, ale... jakoś to chyba nie to.

Dlaczego?

Syn ma i sobie nawet chwali.

Choć tak jak poprzednik pisał, trzeba było włożyć sporo wartości auta (1/3

obecnej, 1/2 początkowej) w poprawę jego stanu.

Aż tyle? To który to był rok? Jak patrzyłem po allegro, to za 10-12 tys. zł można 7 letnią 206-tke kupić, to ile to maksymalnie ma przebiegu? Z 130kkm i to wszystko, to jeszcze powinno pojeździć...

Marzenia.
Niby ma 8 lat i poniżej 130 tys km, ale faktycznie pewnie więcej, bo zużyta mocno, co widać po np. kierownicy.
Jak sprzedawałem auto z przebiegiem 120 tys, to kiera była jak nowa.

I inne 206 w podobnym roczniku miały tak samo - cały zawias do naprawy chociażby.
Nikt nie jeździ dieslem po 15 tys rocznie, nawet małym.
Ale pali faktycznie mało, w mieście 5,5 litra.

Czemu nie chce? Sam nie wiem... nie jestem za bardzo obeznany w dieslach, ale nowy ropniak to mi się z samymi wydatkami kojarzy.

A gdzie 206 nowy?
Od SDI różni go tylko posiadanie turbiny, ale to plus, bo niby tylko 68 KM, a zbiera się zupełnie nieźle.

Niekoniecznie, butlę się wkłada zamiast koła.

... i wożenia koła jako bagażu w bagażniku ;)

Się nie wozi, tylko kupuje assistance+piankę do opon.

W dniu 2014-04-18 23:18, asdozaur@gmail.com pisze:

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 22:43:38 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Rozważałem 206 1.4HDi, ale... jakoś to chyba nie to.

Dlaczego?

Syn ma i sobie nawet chwali.

Choć tak jak poprzednik pisał, trzeba było włożyć sporo wartości auta (1/3

obecnej, 1/2 początkowej) w poprawę jego stanu.

Aż tyle? To który to był rok? Jak patrzyłem po allegro, to za 10-12 tys. zł można 7 letnią 206-tke kupić, to ile to maksymalnie ma przebiegu? Z 130kkm i to wszystko, to jeszcze powinno pojeździć...

Podobno jakiś handlarz w Polsce sprzedał samochód z "niekręconym" licznikiem, ale żaden nie przyznaje się do takiego czynu.

130kkm - to mają przejechane na pewno - pytanie tylko ile razy ;)

Czemu nie chce? Sam nie wiem... nie jestem za bardzo obeznany w dieslach, ale nowy ropniak to mi się z samymi wydatkami kojarzy. Stare D to już historia, TD będzie palił jednak troszeczke więcej, TDI/HDI... wynalazki nowoczesne i drogie jak się coś spieprzy. A w bezturbinowych bezpośrednich wtryskach nie bardzo ma co się popsuć... Tak myślę.

Dokładnie - im nowszy tym drożej :(
Dlatego naj-ekologiczniej i naj-ekonomiczniej jest używać starych diesli :)

http://www.zlomnik.pl/index.php/2014/04/08/peugeot-106-1-5-d-moje-wrazenia-tzn-test-zlomnika/

Kosztem i tak małej ilości miejsca w bagażniku auta klasy B/C typu
Hatchback/Sedan...

Niekoniecznie, butlę się wkłada zamiast koła.

... i wożenia koła jako bagażu w bagażniku ;)

Jakoś od 30000 km wymiana koła mi się nie przytrafiła awaria gumy :)

W dniu 2014-04-18 20:58, asdozaur@gmail.com pisze:

Bo jeśli to drugie - to za 6.000 masz szanse tylko na przystanki,

szpachlowozy, banany i inne dzieła metaloplastyki polskich handlarzy.

Coś mi się wydaje że kolega ma trochę zły pogląd na świat. BMW w tej cenie to może i owszem, ale zaraz VW za 10tys. i szpachla? Nie mówie że nie można trafić takiego egzemplarza, ale żeby to nagminne było...

Porównaj ceny danego modelu z danym przebiegiem na mobile.de i na otomoto.pl i zastanów się dlaczego Niemcy nie szturmują naszych handlarzy starzyzną,

tego co handlarz przed tobą ukrył... to znaczy "zapomniał powiedzieć".

Kurde... naprawde jakieś bardzo skrajne poglądy mamy....

Doświadczenie :/
Widziałem za dużo...
Mam kilku znajomych handlujących, od których bym nie kupił nawet płynu do spryskiwaczy...

Jeśli nie pałasz skrajną germanofilią, to jako ekonomicznego auta z
dieslem możesz szukać Peugeota 306/Citroena Xsary z silnikiem 1,9D lub TD.

Rozważałem 206 1.4HDi, ale... jakoś to chyba nie to.

206 - to małe plastykowe miejskie wozidełko. Miałem - nigdy więcej.
Silnik 1.4HDi też zaniedbany może strzelić po kieszeni na ciężkie tysiące :( - ma dużo elektroniki, czujników itd.
306/Xsara - to większy samochód - kompakt - czyli klasa golfa a nie polo - może być sedanem, hatchbackiem, kombi.
Silnik 1.9D - to klasyczne nieśmiertelne XUD w którejś-tam odmianie - naprawdę trudna do zajeżdżenia jednostka. Nawet mechanicy z małych warsztacików znają ją - co też może mieć znaczenie.

Kosztem i tak małej ilości miejsca w bagażniku auta klasy B/C typu Hatchback/Sedan... Nie dziękuje, mam to właśnie ;)

Butla POD samochodem - w miejscu koła zapasowego.

O auto z działającą klimą w tej kwocie raczej ciężko :(

Czy napisałem że z działającą? Może być do zrobienia, byle by była instalacja z grubsza sprawna ;)

Jeśli nawaliła dawno temu, to zapewne sprężarka jest do roboty - zawilgła i skorodowała, skraplacz i parownik też nie wiadomo w jakim stanie.

W dniu 2014-04-18 13:33, Sqeeb pisze:

P.S. Jedno z zestawień to porównanie w GOLF IV 2 silników TDI z SDI, to prawda że spalanie w tych silnikach tak mało się różni? Jako ciężko mi w to uwierzyć...

Prawdziwe dane o spalaniu prędzej wyciągniesz np z tej strony:
http://www.spritmonitor.de

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 18:58:34 UTC+2 użytkownik ZIWK napisał:

W dniu 2014-04-18 13:33, Sqeeb pisze:

> P.S. Jedno z zestawień to porównanie w GOLF IV 2 silników TDI z SDI, to prawda że spalanie w tych silnikach tak mało się różni? Jako ciężko mi w to uwierzyć...

Prawdziwe dane o spalaniu prędzej wyciągniesz np z tej strony:

http://www.spritmonitor.de

dzięki, popatrze

--
Pozdrawiam,
Sqeeb