Data: 2010-08-06 13:11:38 | |
Autor: J.F. | |
Zakup - reklamacja - okazało się, że towar jest sprawny | |
Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomości news:4c5be06c$0$17105$65785112news.neostrada.pl...
kupiłem chłodnicę, zamontowałem okazało się, że cieknie, wykręciłem ją z auta i podłączyłem na krótko tak aby widzieć miejsce wycieku. Nadal ciekło. Oddałem więc do sklepu oni do importera on z kolei dał do ekspertyzy, sprawdzili "ciśnieniowo" i twierdzą, że jest ok. Sklep chce teraz ode mnie kasę, bo reklamacja nie była uzasadniona. Ja jednak wiec co widziałem. Co byście polecili zrobić z tym problemem? Bierzesz kanister, manometr, pompke, idziesz do sklepu i artystycznie zalewasz im wszystko plynem testujac przy nich chlodnice. Albo idziesz do UDT, kazesz sobie wykonac probe cisnieniowa, protokol, zaplata, adwokat, zaplata, sad, zwrot z odsetkami .. J. |
|
Data: 2010-08-06 15:05:21 | |
Autor: Krzysiek Niemkiewicz | |
Zakup - reklamacja - okazało się, że towar jest sprawny | |
J.F. napisał(a):
kupiłem chłodnicę, zamontowałem okazało się, że cieknie, wykręciłem ją z auta i podłączyłem na krótko tak aby widzieć miejsce wycieku. Nadal ciekło. Oddałem więc do sklepu oni do importera on z kolei dał do ekspertyzy, sprawdzili "ciśnieniowo" i twierdzą, że jest ok. Sklep chce teraz ode mnie kasę, bo reklamacja nie była uzasadniona. Ja jednak wiec co widziałem. Co byście polecili zrobić z tym problemem?Bierzesz kanister, manometr, pompke, idziesz do sklepu i artystycznie zalewasz im wszystko plynem testujac przy nich chlodnice. Gorzej jeśli oddadzą sprawną. Ktoś u tego importera mógł wykminić, że pewnie klient uszkodził przy montażu, ale mu nie udowodnią, to trudno - wymienią, ale niech przynajmniej płaci za ekspertyzę. Ja miałem podobny przypadek z monitorem NEC - miał wadę od nowości, został wysłany kurierem do reklamacji, odesłali sprawny, ale z "ekspertyzą" że nie stwierdzono usterki i policzyli za diagnozę i transport w dwie strony prawie połowę wartości nowego! -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! |
|
Data: 2010-08-06 11:09:52 | |
Autor: Pszemol | |
Zakup - reklamacja - okazało się, że towar jest sprawny | |
"Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> wrote in message news:4c5c0891$1news.home.net.pl...
J.F. napisał(a): Odkąd potaniały bardzo to gwarancja na monitory to był jeden wielki przekręt bo właśnie wysyłka kosztowała prawie tyle co wart taki używany, sprawny.. |
|
Data: 2010-08-06 19:00:44 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zakup - reklamacja - okazało się, że towar jest sprawny | |
J.F. pisze:
Bierzesz kanister, manometr, pompke, idziesz do sklepu i artystycznie zalewasz im wszystko plynem testujac przy nich chlodnice. Gorzej jak ta co wróci będzie sprawna :) W sumie to mógłby być niezły pomysł na kant przy rozpatrywaniu reklamacji - klient praktycznie jest bez szans... Klient wysyła uszkodzony towar, gwarant naprawia i twierdzi że reklamacja bezzasadna, bo towar jest sprawny. |
|
Data: 2010-08-08 08:17:16 | |
Autor: Pszemol | |
Zakup - reklamacja - okazało się, że towar jest sprawny | |
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:4c5c3fb9$0$14966$65785112news.neostrada.pl...
Bierzesz kanister, manometr, pompke, idziesz do sklepu i artystycznie zalewasz im wszystko plynem testujac przy nich chlodnice. No... niezły przekręt. Bo bez przekrętu na gwarancji zwróciliby uszkodzone ;-) |
|
Data: 2010-08-08 13:59:04 | |
Autor: Patryk | |
Zakup - reklamacja - okazaĹo siÄ, Ĺźe towar jest sprawny | |
Pszemol <Pszemol@polbox.com> wrote:
Klient wysyĹa uszkodzony towar, gwarant naprawia i twierdzi Ĺźe reklamacja bezzasadna, bo towar jest sprawny. Od dziĹ znaczÄ reklamowane przedmioty :| -- Patryk |
|
Data: 2010-08-08 16:00:59 | |
Autor: CUT_INZ | |
Zakup - reklamacja - okazało się, że towar jest sprawny | |
W dniu 2010-08-06 19:00, Tomasz Pyra pisze:
J.F. pisze: Ja tak miałem z drukarką samsunga. Oddałem na naprawę gwarancyjną, wróciła naprawiona z rachunkiem za ekspertyzę w której napisali, że reklamacja była bezzasadna. Zrobiłem taką awanturę, że odechciało im się rachunków i oskarżania mnie, że niby dla sportu wożę 40kg do serwisu. |