Czy ktoś wie jak to jest z Julliettą? Nie ma jej w znakach polskich
samolotów, nie widziałem w zagranicznych poza czechami i słowakami na
ull. W jeppesenie tez jest wycięta z indexu?
Przesąd czy sie myliła z indią?

W dniu 2010-10-17 10:38, -- Kondor-- > pisze:

Przesąd czy sie myliła z indią?

Nie przesąd, tylko ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 4 czerwca 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia rejestru cywilnych statków powietrznych oraz znaków i napisów na statkach powietrznych. par. 9

"Znak  rejestracyjny składający się  z  liter nie może  zaczynać się od   litery Q oraz  tworzyć grupy liter sygnału niebezpieczeństwa SOS  lub podobnych ważnych sygnałów, a w szczególności XXX, PAN  i TTT, oraz zawierać następujących liter: J, Ł, Ą, Ę, Ń, Ó, Ż, Ź, Ć, Ś."

Tutaj leży pdf z całym rozporządzeniem:
http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/akty_prawne/transport_lotniczy/rozporzadzenia/rozp_rejestr_cywil_stat/px_art42.pdf

Pozdrawiam
M..M

podobnych ważnych sygnałów, a w szczególności XXX, PAN  i TTT, oraz

co im Polłska Akademia Nauk zaszkodziła?

jk

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan-pan

Dnia Mon, 18 Oct 2010 11:35:34 +0200, kukikoko napisał(a):

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan-pan

nie ma to jak "mondrości" wikipedii. Tak mniej więcej wszystko się zgadza, oprócz tego, że: wypadnięcie za burtę to ZAWSZE komunikat mayday (i niech ktoś mi udowodni, że nie i że nie jest to bezpośrednie zagrożenie życia), zaś komunikaty pogodowe to wywołanie "securite"... Nie wiem też co to za brednie o drugiej minucie ciszy radiowej... w łączności bliskiego zasięgu VHF coś takiego nie istnieje.... ba jakby istniało, to chciałbym zobaczyć tego, kto czeka np. 55 minut na nadanie sygnału wzywania pomocy, gdy ktoś wypadnie za burtę... ;-) (w zestawieniu np. z czasem przeżycia w zimnej wodzie) ;-)

--
pzdr
meping

Użytkownik "Krzysztof Chajęcki" <krzysztof.chajecki@gmail.com> napisał w wiadomości news:i9idem$q4$2inews.gazeta.pl...

Dnia Mon, 18 Oct 2010 11:35:34 +0200, kukikoko napisał(a):

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan-pan

nie ma to jak "mondrości" wikipedii. Tak mniej więcej wszystko się
zgadza, oprócz tego, że: wypadnięcie za burtę to ZAWSZE komunikat mayday
(i niech ktoś mi udowodni, że nie i że nie jest to bezpośrednie

Mylisz się, bo niedawno na Ilance wypadłem za burtę kajaka, ale uratowałem się bez MAYDAY.



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

W dniu 2010-10-19 wtorek 09:20, Jan Werbinski pisze:

Mylisz się, bo niedawno na Ilance wypadłem za burtę kajaka, ale
uratowałem się bez MAYDAY.

nikt.... nikt normalny nie plywa kajakiem w warunkach i przy pogodzie mogacej stanowic zagrozenie zycia....

Mylisz się, bo niedawno na Ilance wypadłem za burtę kajaka, ale
uratowałem się bez MAYDAY.

a miałeś na burccie znak J? no wlasnie....

jk

nikt.... nikt normalny nie plywa kajakiem w warunkach i przy pogodzie
mogacej stanowic zagrozenie zycia....

A jakie są minima? Przy powiedzmy 200 h napływu?

Użytkownik "/dev/SU45" <nie.ma@w.pl> napisał w wiadomości news:i9jlg9$knc$1inews.gazeta.pl...

nikt.... nikt normalny nie plywa kajakiem w warunkach i przy pogodzie
mogacej stanowic zagrozenie zycia....

A jakie są minima? Przy powiedzmy 200 h napływu?

Napływ single czy multiwiosłowy?


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Użytkownik "FD" <FAKE@flejm.pl> napisał w wiadomości news:4cbd4a9e$0$27030$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-10-19 wtorek 09:20, Jan Werbinski pisze:

Mylisz się, bo niedawno na Ilance wypadłem za burtę kajaka, ale
uratowałem się bez MAYDAY.

nikt.... nikt normalny nie plywa kajakiem w warunkach i przy pogodzie mogacej stanowic zagrozenie zycia....

Spływ był na instrumentach i powyżej minimów.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Użytkownik "Krzysztof Chajęcki" <krzysztof.chajecki@gmail.com> napisał w

Dnia Mon, 18 Oct 2010 11:35:34 +0200, kukikoko napisał(a):

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan-pan

nie ma to jak "mondrości" wikipedii. Tak mniej więcej wszystko się
zgadza, oprócz tego, że: wypadnięcie za burtę to ZAWSZE komunikat mayday
(i niech ktoś mi udowodni, że nie i że nie jest to bezpośrednie
zagrożenie życia),

... ba jakby istniało, to
chciałbym zobaczyć tego, kto czeka np. 55 minut na nadanie sygnału
wzywania pomocy, gdy ktoś wypadnie za burtę... ;-) (w zestawieniu np. z
czasem przeżycia w zimnej wodzie) ;-)

A jak woda ciepla ?  Mozna wypasc z niskiego pokladu na srodku Adriatyku czy morza Czarnego latem, i jak sie troche umie plywac, to nie jest to bezposredniego zagrozenie zycia przez najblizsza godzine :-)

55 minut to troche sporo, ale przez pewien czas mozna probowac samemu wylowic - wszystko od warunkow zalezy.

Poza tym wiki mowi o drugiej minucie, a nie 55.


J.

Dnia Tue, 19 Oct 2010 14:27:25 +0200, J.F. napisał(a):

55 minut to troche sporo, ale przez pewien czas mozna probowac samemu
wylowic - wszystko od warunkow zalezy.

statystyka wykazuje, że w warunkach kiedy można bez problemu samemu wyłowić, zazwyczaj ludzie nie wypadają.... ot ironia losu... ;-)

Poza tym wiki mowi o drugiej minucie, a nie 55.

wiki mówi o drugiej minucie jakiejś enigmatycznej ciszy radiowej która jest ponoć co godzinę... ;-)

--
pzdr
meping