Data: 2010-10-01 20:44:02 | |
Autor: V-Tec | |
Zakładać już zimówki? | |
Żartowałem :))
A jakby się ktoś poważnie pytał, to V-Tec zaleca wymianę opon na zimowe kilka dni przed 1.11. Mróz i tak przyjdzie (ryzyko gołoledzi), śnieg i tak spadnie, a jak spadnie to będzie za późno (makabryczne kolejki). -- pozdrawiam, W. |
|
Data: 2010-10-01 11:54:59 | |
Autor: BearBag | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
to kup u¿ywane felgi po 40z³ za sztuke i spij spokojnie 10lat.
|
|
Data: 2010-10-01 21:01:57 | |
Autor: CUT | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 20:54, BearBag pisze:
to kup u¿ywane felgi po 40z³ za sztuke i spij spokojnie 10lat. i wo¼ je w baga¿niku - wtedy to ju¿ w ogóle wypas :) |
|
Data: 2010-10-01 22:06:26 | |
Autor: z | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
CUT pisze:
W dniu 2010-10-01 20:54, BearBag pisze: A ja pie... miesi±c temu za³o¿y³em zimówki (przegl±d :-) ) i mam zamiar ca³y rok je¼dziæ. Je¿d¿ê wiêkszo¶æ w mie¶cie (10 ty¶ na rok), wolno, nastawiali tyle fotoradarów ¿e 70 nie przekraczam. W zimie bêdê siê czu³ bezpieczniej a w lecie i tak nie bêdzie gorzej ni¿ w zimie. Wiem ¿e opony siê szybciej zu¿yj±. Dêbica droga nie jest a zaoszczêdzê na przek³adkach (70 z³ teraz p³aci³em) Jak zaje¿d¿ê to kupiê ca³oroczne albo znowu zimowe :-) z PS. My¶la³em te¿ nad felgami ale szkoda zachodu. Marketning niech siê poca³uje i ma pretensje do w³adz i do pogody :-) |
|
Data: 2010-10-02 20:42:34 | |
Autor: nom | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
U¿ytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:i85f04$8do$1inews.gazeta.pl... CUT pisze: A ja pie... miesi±c temu za³o¿y³em zimówki (przegl±d :-) ) i mam zamiar ca³y rok je¼dziæ. Na zimówkach Dêbica Frigo przejecha³em 26 tys. km je¿d¿±c ca³y rok i bie¿nika jest jeszcze sporo. :-) Wiêkoszo¶æ trasy w³a¶nie w mie¶cie, w leci przy upalnej pogodzie piszcz± na zakrêtach. :D |
|
Data: 2010-10-03 10:00:12 | |
Autor: z | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
nom pisze:
Na zimówkach Dêbica Frigo przejecha³em 26 tys. km je¿d¿±c ca³y rok i bie¿nika jest jeszcze sporo. :-) Tak± niedogodno¶æ mogê przeboleæ. Przy mojej je¼dzie zapisz± raz na tydzieñ :-) z |
|
Data: 2010-10-03 17:23:46 | |
Autor: Jacek Bronowski | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
Na zimówkach Dêbica Frigo przejecha³em 26 tys. km je¿d¿±c ca³y rok i bie¿nika jest jeszcze sporo. :-) W moim przypadku rekordowe by³y wakacje w Hiszpanii (sierpieñ, 3,5 tygodnia, dobrze ponad 10 kkm) na zimówkach! :-) Ale to dlatego, ze auto by³o ju¿ przeznaczone do sprzeda¿y od wiosny (zosta³o na zimówkach, bo letnie po zdjeciu jesienia poszly do utylizacji). A poniewa¿ z ró¿nych powodów nie uda³o siê sprzedaæ przed wakacjami to pojechali¶my na zimówkach. Nie chcia³em kupowaæ ju¿ nowych opon do auta, które sz³o do sprzeda¿y... No i opony prze¿y³y, spisa³y siê ca³kiem poprawnie, i zosta³o sprzedane na tych oponach. Wygl±da³y jeszcze ca³kiem u¿ytecznie :-) pozdr. Jacek Bronowski -- Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl Aktualnie 13 656 zdjêcia z 19 krajów. Wydawnictwa autorskie: http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie |
|
Data: 2010-10-01 21:49:57 | |
Autor: DoQ | |
Zakładać już zimówki? | |
V-Tec pisze:
Żartowałem :)) Ja zakladam w przyszlym tyg., za 2tyg mam zamiar pojechac w gory wiec moze byc licho na letnich ;) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-10-01 22:00:24 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 21:49, DoQ pisze:
(...) Ja zakladam w przyszlym tyg., Ja tam nie wiem kiedy, niemniej zastanawiałem się, czy tego nie zrobić jakoś teraz, by kolejek uniknąć. Letniaki dożyły swojego przebiegu :) za 2tyg mam zamiar pojechac w gory wiec moze byc licho na letnich ;) W górach to różnie bywa - 2 lata temu, wrzesień, pobudka i wyjazd, a tu szklanka, skrobanka i zimnowato :) |
|
Data: 2010-10-01 23:50:28 | |
Autor: DoQ | |
Zakładać już zimówki? | |
Artur Maśląg pisze:
W górach to różnie bywa - 2 lata temu, wrzesień, pobudka i wyjazd, Rok temu wyjezdzalem 15 pazdziernika, jak dowalilo sniegiem to nawet zimowki beemce nie pomogly i jazda zakonczyla sie 1.5km od celu na wzniesieniu serpentynki :S Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-10-02 08:46:07 | |
Autor: Myjk | |
Zakładać już zimówki? | |
Artur Maśląg napisa�:
a tu szklanka, skrobanka i zimnowato :) Trzeba mieć webasto na wszelki wypadek. ;) -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2010-10-02 21:59:46 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-02 10:46, Myjk pisze:
Artur Maśląg napisa�: Webasto mi atmosfery nie podgrzeje w stopniu wystarczającym do likwidacji 'szklanki' - najwyżej będę się mógł się poślizgać w szybciej osiągniętym komforcie :) |
|
Data: 2010-10-03 14:19:59 | |
Autor: Myjk | |
Zakładać już zimówki? | |
Artur Maśląg napisa�:
> Trzeba mieć webasto na wszelki wypadek. ;) Na szklankę zimowe opony też niewiele zdziałają. Także przynajmniej ciepło będzie. ;) -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2010-10-01 21:53:18 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 20:44, V-Tec pisze:
Żartowałem :)) Najwyraźniej nie. A jakby się ktoś poważnie pytał, to V-Tec zaleca wymianę opon na zimowe To oczywiste - najlepiej mieć ze 3 komplety opon z felgami w bagażniku. Takie na lato, na wiosnę, na jesień i na zimę - któreś akurat będą na kołach. Jak się nagle warunki zmienią, to szybki zjazd na parking i szybka zmiana. |
|
Data: 2010-10-01 22:02:36 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 21:53, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2010-10-01 20:44, V-Tec pisze: Trzeba mieć slicki, medie, deszcze, zimówki, szutrówki i jakieś kolce. Wszystko powinno jechać w aucie serwisowym z ekipą mechaników i w razie czego robi się szybki serwis i wymienia koła :) |
|
Data: 2010-10-01 20:52:21 | |
Autor: Robert Rêdziak | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
On Fri, 01 Oct 2010 22:02:36 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Trzeba mieæ slicki, Przynajmniej o trzech twardo¶ciach mieszanki ;))) jakie¶ kolce. Szwedzkie i Monte. Wszystko powinno jechaæ w aucie serwisowym z ekip± mechaników i w razie czego robi siê szybki serwis i wymienia ko³a :) Nie zapomnij o docinarce! :) r. -- _________________________________________________________________ robert rêdziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-10-01 22:05:43 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 22:02, Tomasz Pyra pisze:
W dniu 2010-10-01 21:53, Artur Maśląg pisze: Na miasto i znaną trasę to niezły zestaw. W normalnych zastosowaniach w zupełności poprawnie zachowują się wielosezonówki, które nie wymagają takich zabiegów. |
|
Data: 2010-10-01 20:08:00 | |
Autor: to | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
begin Artur Maśląg
W normalnych zastosowaniach w W Meleksie. :-) -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-01 22:15:12 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 22:08, to pisze:
begin Artur Maśląg Jeżeli Twój Melex używa rozmiaru 205/50R16 to tak - nawet w Melexie. |
|
Data: 2010-10-01 22:06:37 | |
Autor: to | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
begin Artur Maśląg
W normalnych zastosowaniach w Ale tak zupełnie poważnie to zgadzam się z Tobą całkowicie, z tym, że zamiast "normalne zastosowanie" wstawiłbym "spokojna jazda niezbyt mocnym autem głównie w mieście". -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-02 13:23:13 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Zakładać już zimówki? | |
Tak swoją drogą jeszcze przy Poldolocie, gdzie podnośnik był w jednym miejscu na całą stronę, chciało mi się wymieniać koła samemu.
A jak mam 4 x podnośnik przekładać to już jakoś mi się nie chce "pod domem" czy w garażu (BTW w garażach zwykle ciemno jak w turbanie u ciapatego) tego robić... Mam wrażenie, że producenci aut podobnie jak ze zmieniaczami żarówek są także w zmowie z oponiarzami ;-)) -- -- - | Jak się nagle warunki zmienią, to szybki zjazd na parking i szybka zmiana. |
|
Data: 2010-10-02 17:49:15 | |
Autor: daxus | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-01 21:53, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2010-10-01 20:44, V-Tec pisze: zapomniałeś o oponach nocnych (brak światła słonecznego wpływa na strukturę gumy opon co powoduje zmniejszenie drogi hamowania) |
|
Data: 2010-10-02 21:57:17 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-02 17:49, daxus pisze:
(...) zapomniałeś o oponach nocnych (brak światła słonecznego wpływa na Fakt, zapomniałem, ale brak światła słonecznego wpływa raczej na wydłużenie drogi hamowania, stąd też zapotrzebowanie na opony nocne. |
|
Data: 2010-10-01 21:59:00 | |
Autor: blachu | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
U¿ytkownik "V-Tec" <v_tec@zatega.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:i85a5j$m5u$1inews.gazeta.pl... ¯artowa³em :))A ja mam ca³oroczne i nie wymieniam :)) |
|
Data: 2010-10-01 22:28:21 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Zakładać już zimówki? | |
Użytkownik "V-Tec" <v_tec@zatega.pl> napisał w wiadomości news:i85a5j$m5u$1inews.gazeta.pl... Żartowałem :)) Kupic i zalozyc GY Vector i tak jezdzic. PZDr Adam ;) |
|
Data: 2010-10-02 13:24:23 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Zakładać już zimówki? | |
Przy czym Vector + dość drogie są niestety.
-- -- - | Kupic i zalozyc GY Vector i tak jezdzic. |
|
Data: 2010-10-02 10:34:36 | |
Autor: J.F. | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
On Fri, 01 Oct 2010 20:44:02 +0200, V-Tec wrote:
A jakby siê kto¶ powa¿nie pyta³, to V-Tec zaleca wymianê opon na zimowe kilka dni przed 1.11. Mróz i tak przyjdzie (ryzyko go³oledzi), ¶nieg i tak spadnie, a jak spadnie to bêdzie za pó¼no (makabryczne kolejki). A jak mroz nie przyjdzie, snieg nie spadnie, wszyscy beda szalec, a ty kapeluszniczo, bo na wiecej w deszczu zimowki nie pozwalaja ? :-P J. |
|
Data: 2010-10-02 13:58:09 | |
Autor: BydlÄ™ | |
Zakładać już zimówki? | |
V-Tec wrote:
(makabryczne kolejki). Podnośnik mam w samochodzie, a opony z felgami. Kwadrans wystarczy... ;-) -- Bydlę |
|
Data: 2010-10-02 17:20:53 | |
Autor: Jotte | |
Problem śniegu ale nie opon. | |
W wiadomości news:i85a5j$m5u$1inews.gazeta.pl V-Tec <v_tec@zatega.pl>
pisze: Podepnę się pod ten wątek, chociaż z innym nieco pytaniem. Ubiegła zima w mieście pokazała mi niewielki, wręcz pomijalny sens zamiany kół na ogumione zimówkami (przekładka opon, wyważanie 2 razy w roku to przecież kompletny nonsens). Wiele razy wypychaliśmy się wzajem z sąsiadami ze zwałów śniegu, że przykro wspominać. Meteorolodzy straszą podobnymi opadami tej zimy. Chciałbym uniknąć codziennej ruletki - wyjadę, czy nie wyjadę z parkingu. W desperacji pomyślałem nawet o łańcuchach, ale to pełzanie przy kołach to nie dla mnie. No i jak przypadkiem gdzieś kawałek jezdni odśnieżą, to jechać nie bardzo się da. Są takie obejmy na koła, zakładane niemal jednym ruchem, można ponoć na nich jechać nawet po suchym, więc i te 2-3 km do pracy się w razie czego dokulam. Czy ktoś korzystał z czegoś podobnego i mógłby sie podzielić doświadczeniem? To drogie, więc wolałbym nie eksperymentować. Przykład: http://allegro.pl/lancuchy-sniegowe-spikes-spider-compact-1-i1225696700.html -- Jotte |
|
Data: 2010-10-02 22:18:48 | |
Autor: J.F. | |
Problem œniegu ale nie opon. | |
On Sat, 2 Oct 2010 17:20:53 +0200, Jotte wrote:
Ubieg³a zima w mie¶cie pokaza³a mi niewielki, wrêcz pomijalny sens zamiany kó³ na ogumione zimówkami (przek³adka opon, wywa¿anie 2 razy w roku to przecie¿ kompletny nonsens). Wiele razy wypychali¶my siê wzajem z s±siadami ze zwa³ów ¶niegu, ¿e przykro wspominaæ. Czyli moje wielosezonowe nie sa takie zle - w tym roku tez zawiodly pare razy :-) Meteorolodzy strasz± podobnymi opadami tej zimy. Meteorologm mozna wierzyc na trzy dni, ale nie na 3 miesiace :-) Chcia³bym unikn±æ codziennej ruletki - wyjadê, czy nie wyjadê z parkingu. W desperacji pomy¶la³em nawet o ³añcuchach, ale to pe³zanie przy ko³ach to nie dla mnie. Odpowiedni model, troche wprawy, robocza kurtka i szybko zalozysz :-) http://allegro.pl/lancuchy-sniegowe-spikes-spider-compact-1-i1225696700.html Drogie to :-( Na moj gust na codzienne dojazdy to wystarcza jakies inne srodki. Wazne zeby uwazac gdzie sie zatrzymujesz i nie szarzowac "gdzie ja to nie wjade". Solidna saperka, wiaderko soli, moze jakies podkladki pod kola [dywaniki gumowe sie nie sprawdzaja], worek z piaskiem ? J. |
|
Data: 2010-10-02 23:11:54 | |
Autor: Leszek Kowalski | |
Problem ¶niegu ale nie opon. | |
U¿ytkownik "Jotte" <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisa³ w wiadomo¶ci news:i87iqe$tum$1news.dialog.net.pl... W wiadomo¶ci news:i85a5j$m5u$1inews.gazeta.pl V-Tec <v_tec@zatega.pl> Fajna sprawa, tylko troche droga. A pewnie by¶ tego u¿y³ z 2-3 razy w sezonie. Generalnie w mie¶cie nie ma problemów jak masz zimówki - raczej na ulicy siê nie zakopiesz. Jedynie problem z parkowaniem, bo parkingi zazwyczaj zawalone ¶niegiem i nikt nie bawi siê w ich od¶nie¿anie. Co do ³añcuchów to raz mi uratowa³y dupê na le¶nej za¶nie¿onej drodze. Próbowa³em pó³ godziny wyjechaæ i nie by³o szans (mimo dwóch osób które pcha³y auto). Po za³o¿eniu ³ancuchów wyjecha³em w kilkana¶cie sekund. Od tej pory zawsze w okresie zimowym mam je w samochodzie (kupi³em na wyprzeda¿y w Tesco za 15z³). Zak³adanie i ¶ci±ganie to droga przez mêkê, ale lepsze to ni¿ szukaæ ci±gnika czy innej pomocy. -- pozdrawiam Leszek Kowalski |
|
Data: 2010-10-03 00:32:49 | |
Autor: B.Z. | |
Problem śniegu ale nie opon. | |
Czy ktoś korzystał z czegoś podobnego i mógłby sie
podzielić doświadczeniem? To drogie, więc wolałbym nie eksperymentować. Cena z kosmosu. W 2004 kosztowało coś takiego około 700 zł... no chyba, ze tak ceny poszalały. Sprawdzało się OK, nie było problemów z wyjechaniem pod górkę. Raczej nie sprawdzałem na suchym asfalcie - po prostu jak już nie były to ściągałem (naprawdę szybko to się robi). Kupowane w Krakowie... okolice ulicy Weissa, Murarska... coś takiego. B.Z. -- Forum osiedlowe: http://piaskinowe.net |
|
Data: 2010-10-03 15:35:41 | |
Autor: Jotte | |
Problem śniegu ale nie opon. | |
W wiadomości news:i88bsv$1c7$1news.onet.pl B.Z. <bolivar @ CosTamJeszcze
autograf.pl> pisze: Czy ktoś korzystał z czegoś podobnego i mógłby sieDziękuję za wypowiedzi. Chyba się wykosztuję, ale poszukam taniej. U nas zeszłej zimy śniegi takie były, że właściwie trzeba było myśleć nie o łańcuchach, a raczej o gąsienicach. Co 2, 3 dni odkopywanie auta - ja i tak miałem szczęście, bo zwykle już 4-te było moje. A gdy cieć-tępak odśnieżając kawałek chodnika zwalił pryzmy między samochody zaparkowane na ulicy to o wyjeździe nie było mowy, auto można było najwyżej wynieść. Służby miejskie jak zwykle miały wszystko w d***e, szczególnie na małych uliczkach. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-04 17:05:34 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Problem ¶niegu ale nie opon. | |
Sat, 2 Oct 2010 17:20:53 +0200, w <i87iqe$tum$1@news.dialog.net.pl>, "Jotte"
<tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisa³(-a): Przyk³ad: S± tañsze "odpowiedniki": http://allegro.pl/snowkik-nie-lancuchy-sniegowe-jak-spider-new-i1252896353.html |
|
Data: 2010-10-09 17:48:32 | |
Autor: Jotte | |
Problem ¶niegu ale nie opon. | |
W wiadomo¶ci news:p0oja6l81kull451e9f0368t0pb4cdil3v4ax.com
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> pisze: Trochê wygl±da na przyrz±d jednorazowego u¿ytku...Przyk³ad:S± tañsze "odpowiedniki": Muszê oceniæ organoleptycznie. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-03 09:59:50 | |
Autor: V-Tec | |
Zakładać już zimówki? | |
witam wszystkich,
dziękuje za odpowiedzi, mój e-mail nie miał być zachętą do używania opon zimowych, a odnosił się do momentu ich założenia. Był skierowany do tych, co już mają zimówki bądź zamierzają je kupić :) Żałuję, że nie napisałem tego wprost (nie napisałem "czy zakładać" ale "czy już zakładać"). Co do sensu ich używania to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć, w wielu przypadkach wielosezonowe będą wystarczające. Mi się zdarza jeździć różnymi drogami na Kaszubach czy też podróżować po Polsce i zimówki są MSZ nieodzowne, z kolei do auta żony planuję zakup opon wielosezonowych (zimą jeździ tylko po mieście). -- pozdrawiam serdecznie, W. |
|
Data: 2010-10-03 10:05:35 | |
Autor: V-Tec | |
Zakładać już zimówki? | |
W dniu 2010-10-03 09:59, V-Tec pisze:
witam wszystkich, w szczególności do pytających tu osób. Zazwyczaj o tej porze roku jest wysyp takich wątków. W. |
|
Data: 2010-10-03 10:56:04 | |
Autor: J.F. | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
On Sun, 03 Oct 2010 09:59:50 +0200, V-Tec wrote:
dziêkuje za odpowiedzi, mój e-mail nie mia³ byæ zachêt± do u¿ywania opon zimowych, a odnosi³ siê do momentu ich za³o¿enia. Moment jak to moment - kazdy musi sobie sam wykoncypowac. Generalnie nie ma co zwlekac, bo pierwszy snieg potrafi u nas spasc i 1 listopada. Mi siê zdarza je¼dziæ ró¿nymi drogami na Kaszubach czy te¿ podró¿owaæ po Polsce i zimówki s± MSZ nieodzowne, z kolei do auta ¿ony planujê zakup opon wielosezonowych (zim± je¼dzi tylko po mie¶cie). Nie chcesz, ale jatrzysz :-) Dwa lata temu jezdzilem na narty na Debicach Navigator, i bylo naprawde niezle, choc pierwszy raz od lat musialem zalozyc lancuchy .. no ale tez przelecza Okraj rzadko wczesniej jezdzilem i chyba nigdy od polskiej strony. Inni tam tez stali ale im sie nie przygladalem - moze w swojej niefrasobliwosci nie mieli nie tylko lancuchow ale tez zimowych opon. Rok temu opony zawiodly pare razy, i nie wiem - zuzyly sie, zestarzaly, czy zima byla prawdziwa. Niestety nikt z kolegow nie dal sie zaprosic na przeciaganie liny, wiec obiektywnego porownania nie ma :-) Musze sobie chyba wreszcie zmontowac wage hakowa. Tak czy inaczej - fajnie sie kiedys jechalo w pierwszym sniegu w sezonie, gdy cala reszta chyba jeszcze nie zdazyla opon zmienic :-) J. |
|
Data: 2010-10-04 17:05:30 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Zak³adaæ ju¿ zimówki? | |
Profilaktycznie ju¿ praw± przedni± wymieni³em ;)
Reszta stopniowo -- w miarê narastania mrozów :) |