Data: 2009-11-27 22:31:18 | |
Autor: Cavallino | |
Zagłębie-Lech | |
Mecz wygrany zasłużenie, aczkolwiek zgodnie z przewidywaniami łatwo nie było.
Głównie dzięki tym razem słabej dyspozycji Lewandowskiego, który mógł i powinien uspokoić wynik i aspiracje Zagłębia tak z pół godziny przed końcem. Do tego kolejne bezsensowne kartki Peszki, zwłaszcza pierwsza. Pewnie znowu niedługo będzie pauzował. Za drugą go tak bardzo nie winię, choć sensowniej byłoby zaatakować tą piłkę szczupakiem a nie nogą, wtedy to przeciwnik dostałby pewnie czerwień, a Lech karnego. Ale chyba tylko Zaki byłby w stanie o to się pokusić. W sumie runda Lecha w miarę udana, pomimo wielu przeciwności udało się ją skończyć z dorobkiem prawie taki samym jak rok wcześniej, oraz co chyba najważniejsze przezwyciężyć głęboki kryzys. Teraz powinno być już górki, zwłaszcza jak konkurenci będą dalej tak samo łaskawi jak ostatnio. ;-) Zieliński obronił chyba końcówką swoją posadę i ze spokojem może przygotowywać Lecha do rundy wiosennej. Mam nadzieję że dwa ostatnie mecze w tym roku również przyniosą sporo punktów, komplet oczywiście byłby mile widziany. |
|
Data: 2009-11-27 22:07:22 | |
Autor: tomus_king | |
Zagłębie-Lech | |
Ale chyba tylko Zaki byłby w stanie o to się pokusić. Hehe, głodnemu chleb na myśli :) chyba nie przypadkowo piszesz o nim akurat teraz Zieliński obronił chyba końcówką swoją posadę i ze spokojem może przygotowywać Lecha do rundy wiosennej. Oglądałem tylko 2 połowe ale z tego co słyszałem to Wojtkowiak kontuzja, za wiele wariantów nie będziecie mieć w defensywie. A jak jeszcze Peszko będzie pauzował to z przodu to Lewandowski pozostanie sam sobie. -- |
|
Data: 2009-11-27 23:13:32 | |
Autor: Cavallino | |
Zagłębie-Lech | |
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hepiip$emb$1inews.gazeta.pl...
Ale chyba tylko Zaki byłby w stanie o to się pokusić. Wiadomo, że jest na ustach, ale nie o to chodzi. Reiss go kiedyś scharakteryzował (cytowałem to na grupie) że to klient, który włoży głowę tam, gdzie inny bałby się włożyć nogi. Pasuje jak ulał do sytuacji, nie sądzisz? Oglądałem tylko 2 połowe ale z tego co słyszałem to Wojtkowiak kontuzja, za Ponoć dostał w nerw, ból straszny, ale chyba nic długotrwałego. A jak jeszcze Peszko będzie pauzował to z przodu to Lewandowski pozostanie Peszko pauzował chyba ze dwa mecze temu, więc jeszcze trochę pogra. Np. 1 mecz. ;-) No i gdy nie gra Peszko to Wilk przejmuje jego rolę, więc nie dramatyzowałbym aż tak. |
|
Data: 2009-11-27 22:36:56 | |
Autor: tomus_king | |
Zagłębie-Lech | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
>> Ale chyba tylko Zaki byłby w stanie o to się pokusić. Pasuje. Ale obrońca miał bliżej, ciężko byłoby do piłki dolecieć głową, na jeszcze dodatek tak by jej nie stracić :) > A jak jeszcze Peszko będzie pauzował to z przodu to Lewandowskipozostanie > sam sobie. Przejmie, ale każdy widzi że Peszko w ofensywie daje wiele więcej niż Wilk. Jak sprawdziłem gracie u siebie z Piastem i Koroną, z takimi przeciwnikami defensywne ustawienie raczej nie wchodzi w rachubę. -- |
|
Data: 2009-11-28 12:30:05 | |
Autor: Cavallino | |
Zagłębie-Lech | |
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Reiss go kiedyś scharakteryzował (cytowałem to na grupie) że to klient, Ale ja nie twierdzę, że z tego dało sie strzelić gola głową. Za to zarobić karnego jak najbardziej. No i gdy nie gra Peszko to Wilk przejmuje jego rolę, więc nie Wiadomo, w tej chwili to jeden z najwartościowszych graczy w tej lidze. Ale trzeba go odbierać z dobrodziejstwem inwentarza - jego nieustępliwość oznacza kartki i pauzy. A bez niej to nie byłby ten sam gracz. Więc nie ma co dramatyzować. Jak sprawdziłem gracie u siebie z Piastem i Koroną, z takimi przeciwnikami A kto powiedział że będzie defensywne? Po prostu wejdzie inny gracz, słabszy niż Peszkin, ale niekoniecznie od graczy Piasta od Korony. |
|
Data: 2009-11-28 00:02:16 | |
Autor: gasper | |
Zagłębie-Lech | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hepgf4$6da$1news.onet.pl...
Za drugą go tak bardzo nie winię, choć sensowniej byłoby zaatakować tą piłkę szczupakiem a nie nogą, wtedy to przeciwnik dostałby pewnie czerwień, a Lech karnego. wtedy to raczej byłaby bramka mecz ciekawy ale wynik mógł być w drugą strone gdyby nie bramkarz |
|
Data: 2009-11-28 00:09:02 | |
Autor: gienio | |
Zagłębie-Lech | |
I powiedział(a) Cavallino:
Mecz wygrany zasłużenie, aczkolwiek zgodnie z przewidywaniami łatwo nie było. Lech wygral bo ma lepszych pilkarzy. Chociaz nie. Lech wygral bo Zaglebie ma slabszych pilkarzy (niby to samo ale jednak). W Zaglebiu po zejsciu M.Bartczaka (pisalem o nim w innym watku) nie bylo komu pokierowac gry w srodku pola. Swierczewski tego nie robil o Hanzelu to wogle szkoda wspominac. Cofal sie Plizga i probowal ale wtedy brakowalo go z przodu. Obrona - tragedia. |
|
Data: 2009-11-28 12:18:54 | |
Autor: CGC | |
Zagłębie-Lech | |
Dnia Sat, 28 Nov 2009 00:09:02 +0100, gienio napisał(a):
Mecz wygrany zasłużenie, aczkolwiek zgodnie z przewidywaniami łatwo nie było. Tragedia to była jak w mniej więcej tym samym obronnym składzie osobowym Zagłębie przegrywało różnicą 3, 4 bramek. Teraz jest po prostu marnie. :-) Z obrony można zostawić Costę, G.Bartczaka, Sretenovicia i Stasiaka, reszta won. Nie mam zielonego pojęcia, jakimi kryteriami kierują się C+ i Orange Sport przy układaniu listy "nieobecni", wyświetlanej na początku meczu. Np. Sretenović raz na niej jest, raz go nie ma. To samo tyczy się wielu innych długotrwale nieobecnych. Czasami lista dla Zagłębia ma 3 pozycje (sic!), a nigdy jeszcze nie widziałem, żeby lista była kompletna. Tymczasem Zagłębie należy do najbardziej pod tym względem prześladowanych zespołów, np. wczoraj listy sugerowały, że Lech jest zdziesiątkowany kontuzjami, a w Zagłębiu wszystko gra i buczy, podczas gdy jest mniej więcej odwrotnie. A już zwłaszcza obrona jest prześladowana, przez pecha (rekordowa liczba goli samobójczych i po rykoszecie), kontuzje (Stasiak i G.Bartczak grają w kratkę, Sreten w ogóle) i Związek Niewidomych Sędziów im. Marcina Szulca (Smuda podliczył, że łącznie Zagłębiu odebrano 7 punktów na skutek ewidentnie błędnych decyzji sędziów). W tym sezonie Zagłębie nie zagrało ani jednego meczu z podstawowym składem obrony. G.Bartczak i Stasiak na zmianę grają i leczą się, a jak już grają to czasem widać po nich, że są rekonwalescentami. Sreten wyleciał do końca rundy na jej samym początku. Jedynie Costa gra regularnie, ale ostatnio Marcin "solole oko" Szulc go poczęstował czerwienią wątpliwej natury (zawodowcy z Orange Sport nie pokazali sensownej powtórki). Co do umiejętności Dinisa, to chyba rajdy Peszki mówią wszystko. Co do Łabędzkiego, to nie chciałbym stać obok niego podczas burzy. Rykoszety od jego nóg śnią się zapewne Ptakowi po nocach. Rymaniak to niemowlę piłkarskie, w ME takiemu grać. Jasiński, Kocot -- ewentualnie na ławkę, ale na pewno nie do wyjściowej jedenastki. -- CGC |
|
Data: 2009-11-28 12:54:58 | |
Autor: Andy | |
Zagłębie-Lech | |
"CGC" <cez@ry.org> wrote in message news:euj3xu4uweap$.10cs6hq9lhckf$.dlg40tude.net...
A już zwłaszcza obrona jest prześladowana, przez pecha (rekordowa liczba Faktem jest, ze Zaglebie kilka razy zostalo skrzywdzone przez sedziow. Faktem jest tez, ze w porownaniu z poczatkiem sezonu, gdy trenerem byl Lesiak, Zaglebie gra o wiele lepiej. Ale trenera rozlicza sie z wynikow. 10 meczow (czyli okres Smudy w Lubinie) to juz okres dosc dlugi, by moc takie oceny poczynic, a pamietajmy, ze teoretycznie najtrudniejsze mecze z Legia i Wisla lubinianie grali jeszcze przed Smuda. I w tych 10 meczach Zaglebie zdobylo tylko 13 punktow. Rewelacja to to nie jest. W Lechu za Smudy tez wiele mowilo sie o ladnej dla oka grze, ofensywnym futbolu, jedynie punktow w kazdym sezonie bylo za malo, by uznac go za sukces. I cos mi sie widzi, ze w Lubinie moze byc podobnie. Zwlaszcza ze w dwoch ostatnich meczach tego roku kazdy punkt bylby dla Zaglebia sukcesem. |
|
Data: 2009-11-28 13:47:37 | |
Autor: maciej | |
Zagłębie-Lech | |
Andy napisał:
I w tych 10 meczach Zaglebie zdobylo tylko 13 punktow. Rewelacja to to nie jest. W Lechu za Smudy tez wiele mowilo sie o ladnej dla oka grze, ofensywnym futbolu, jedynie punktow w kazdym sezonie bylo za malo W Lechu ok, ale w Lubinie to już naprawdę żadna wina Smudy, że tych punktów jest 13, a nie 18, bo takie jawne sędziowskie wałki jakie odbierały punkty Lubinowi to naprawdę przegięcie. |
|
Data: 2009-11-30 12:55:56 | |
Autor: CGC | |
Zagłębie-Lech | |
Dnia Sat, 28 Nov 2009 12:54:58 +0100, Andy napisał(a):
A już zwłaszcza obrona jest prześladowana, przez pecha (rekordowa liczba Gdyby nie sędziowie, byłoby 18-22 (w zależności od tego, jaki margines błędu można uznać za naturalny; przepisy im mocno pomagają się mylić). No i analogia jest lekko naciągana, w Lechu Smuda pracował dużo dłużej, więc można go w pełni obarczyć odpowiedzialnością (choć jakby się upierać przy jego obronie to ostatnie transfery Lecha były robione ponoć za jego plecami). W Zagłębiu facet dostał jakiś stan zastany i miał niewielkie możliwości manewru. Ściągnął Traore i Ekwueme i obaj są ewidentnie transferami trafionymi. Przed Smudą Zagłębie miało 0 punktów i grało jak moja nieżyjąca babcia. Za Smudy zaczęło zdobywać punkty i mimo bardzo nieprzychylnego sędziowania wydostało się ze strefy spadkowej. Smuda to dobry trener, ale z pewnością nie cudotwórca. Zagłębie jest tam, gdzie jest, nie przez Smudę, tylko nieudolne zarządzanie w wykonaniu różnych pochodzących z PO politykierów z preziem Kozińskim na czele. -- CGC |
|
Data: 2009-11-30 14:11:16 | |
Autor: Andy | |
Zagłębie-Lech | |
"CGC" <cez@ry.org> wrote in message news:fm04rmpng4b2$.cew6yax6t32$.dlg40tude.net...
Smuda to dobry trener, ale z pewnością nie cudotwórca. Wszystko zgoda, zreszta nie twierdze, ze Smuda jest wyjatkowo nieudolny, czy ze sie nie nadaje. Szkoda, ze nie zostanie w Lubinie na wiosne, bo wtedy faktycznie bylby juz na tyle dlugo, ze mozna by wyciagac jakies glebsze wnioski. |
|
Data: 2009-11-28 11:52:14 | |
Autor: CGC | |
Zagłębie-Lech | |
Dnia Fri, 27 Nov 2009 22:31:18 +0100, Cavallino napisał(a):
Mecz wygrany zasłużenie, aczkolwiek zgodnie z przewidywaniami łatwo nie było. Dziennikarze po swojemu napisali, że Lech był skuteczniejszy. Otóż nie był, po prostu grał lepiej i miał więcej sytuacji, skuteczność relatywnie do ilości strzałów była podobna u obu zespołów. Gdyby oba oceniać kryteriami futbolu europejskiego, to Lech powinien wygrać mniej więcej 5:2. Głównie dzięki tym razem słabej dyspozycji Lewandowskiego, który mógł i powinien uspokoić wynik i aspiracje Zagłębia tak z pół godziny przed końcem. A Peszko nowego przyjaciela, neurologa. :) A przy odrobinie "peszka" kilku kolejnych przyjaciół: Jezusa, Napoleona i Sobieskiego, przy czym z tym ostatnim i lustrem spędzałby godziny, zastanawiając się co go podkusiło. Ale chyba tylko Zaki byłby w stanie o to się pokusić. Zagłębie ma dwa ostatnie mecze z Legią i Wisłą. Komplet punktów byłby widziany bardzo mile, ale pewnie prędzej kibice zobaczą UFO. Niemniej postawa Zagłębia w tym meczu daje pewne nadzieje, Legia i Wisła grają ostatnio marnie i jeśli Polonia i Cracovia mogłby im zabierać punkty, to każdy może. Przy odrobinie szczęścia nawet mecz z Lechem Zagłębie mogło wygrać, gdyby Traore i Plizga wykorzystali swoje sytuacje i ceteris paribus. -- CGC |
|
Data: 2009-11-28 12:36:18 | |
Autor: Andy | |
Zagłębie-Lech | |
"CGC" <cez@ry.org> wrote in message news:1p2212cnjl2pd.p0y0eot22uz3$.dlg40tude.net...
Niemniej postawa Zagłębia w tym meczu daje pewne nadzieje, Legia i Wisła Jako ze mialem przyjemnosc ogladac mecz na zywo, to podziele sie kilkoma spostrzezeniami. Po pierwsze stadion, na ktorym bylem po raz pierwszy (na superpuchar niestety nie moglem dotrzec). Powiem szczerze - bardzo mi sie podoba. Takie stadiony powinny byc w kazdym miescie, ktore chce miec ekstraklasowy lub pierwszoligowy futbol. Prosty, bez jakichs ekstrawagancji, ale efektowny, zwlaszcza w wieczornym oswietleniu. Widocznosc bardzo dobra, podoba mi sie, ze nie ma krzeselek na poziomie 0. Lazienki super. Jedyny minus - wpuszczanie kibicow na stadion. Nie wszyscy obejrzeli mecz od poczatku. Koniecznie trzeba zwiekszyc liczbe kolowrotkow. Oczywiscie na wielki plus, ze byl komplet, malo jest gorszych rzeczy niz pusty stadion. Troszke jedynie zaluje, ze z mojej miejscowki mialem widok akurat na trybune w budowie. Ale licze, ze za rok na naszym meczu bedzie juz caly stadion zapelniony kibicami :). Sam mecz podobal mi sie w pierwszej polowie (a pierwsze 15 minut to byla gra, jak za najlepszych smudowych czasow), w drugiej juz zdecydowanie mniej. W druzynie Zaglebia bardzo podobala mi sie gra Traore, nie rozumiem zupelnie, jak mozna bylo wybrac Chrapka, majac do wyboru Chrapka i Traore. A tego wyczynu dokonali dzialacze Lecha. Do Peszki nie mam pretensji o druga zolta kartke, a podtytul z dzisiejszego PS-u "Z bohatera do zera" swiadczy jak najgorzej o autorze tych wypocin. Tym bardziej, ze Peszko wylecial z boiska na kilka minut przed koncem meczu, a na dodatek akurat po zejsciu Peszki Lech zaczal nareszcie przetrzymywac pilke i przestal wybijac na oslep. Ogolnie jednak koncowy gwizdek sedziego przyjalem z duza ulga :). I jeszcze pare slow o atmosferze meczu. Wizualnie ladnie wygladal sektor fanatykow Zaglebia, pod wzgledem dopingu slyszalem dosc czesto Zaglebie w pierwszej polowie i prawie wcale w drugiej polowie, aczkolwiek podejrzewam, ze bardziej bylo to z powodu polepszenia naszego dopingu. A ten w drugiej polowie byl bardzo, bardzo dobry. Na pewno najlepszy w tym sezonie. Generalnie wyjazd pod kazdym wzgledem udany, bardzo chetnie zawitam do Lubina za rok :). |
|
Data: 2009-12-03 09:17:27 | |
Autor: buli1 | |
Zagłębie-Lech | |
Wspaniały dping ;P
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hepgf4$6da$1news.onet.pl... Mecz wygrany zasłużenie, aczkolwiek zgodnie z przewidywaniami łatwo nie było. |
|
Data: 2009-12-05 20:32:55 | |
Autor: CGC | |
Zagłębie-Lech | |
Dnia Fri, 27 Nov 2009 22:31:18 +0100, Cavallino napisał(a):
Za drugą go tak bardzo nie winię, choć sensowniej byłoby zaatakować tą piłkę szczupakiem a nie nogą, wtedy to przeciwnik dostałby pewnie czerwień, a Lech karnego. Kibice Kolejorza docenili walkę Peszki w dość wesoły sposób. Dostał w prezencie pamiątkową statuetkę karateki i plakat nawiązujący do filmu "Wejście Smoka": http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32288,title,Peszko-dostal-nagrode-za-cios-karate,wid,11750646,wiadomosc.html -- CGC |