Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zabójcza zielona strzałka?

Zabójcza zielona strzałka?

Data: 2009-11-26 18:40:59
Autor: Paweł L.
Zabójcza zielona strzałka?
Kolejny raz widziałem właśnie argument, że likwidacja strzałek zapalanych przy czerwonym do skrętu w prawo pomimo że wydłuża korki to służy bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie uratowane, to warto postać minutę dłużej". Przyznam że jak czytam te wytłumaczenia o tym, że są likwidowane jako niebezpieczne dla pieszych to już sam nie wiem co mam myśleć! Jakim cudem strzałka ma być niebezpieczna jeśli po skręcie ustępujemy jadącym z lewej strony samochodom (a nie pieszym) natomiast jak już skręcimy to jedziemy razem z nimi a piesi stoją na czerwonym! Natomiast na normalnym skrzyżowaniu jak w prawo skręcamy na zielonym to pomimo naszego pierwszeństwa musimy... ustąpić pieszym. Czyli jest to o wiele bardziej dla tych pieszych niebezpieczne!

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

 Pozdrawiam,
 Paweł

--


Data: 2009-11-26 19:45:05
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik " Paweł L." <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.
Nie spotkałem sie co prawda z tym, ale może gdzieś tak jest?
Choć przy zapalonej zielonej strzałce to raczej błąd drogowców, a blaszanych jak wiadomo już niestety nie ma.

Z moich obserwacji - to kolejny przepis który został całkowicie olany przez lud (a konkretniej jego zmiana), czyli powinien być zmieniony na taki jaki był niegdyś, bo i tak ludziska zachowują się tak samo.
Tzn. nie zatrzymują się na takiej strzałce, tylko się toczą, zwracając uwagę na potencjalnych pieszych.

Data: 2009-11-26 18:59:28
Autor: Viking
Zabójcza zielona strzałka?

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...
byl taki fajny reportaz kiedys o wypadkach z punktu widzenia lekarza ostrego, ktory te ofiary opatruje...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-11-26 19:02:38
Autor: Paweł L.
Zabójcza zielona strzałka?
Viking <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał(a):

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

> Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli > jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

--


Data: 2009-11-26 20:09:29
Autor: Grejon
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodzący w poprzek?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-11-26 22:15:39
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemjp9$1gk$1inews.gazeta.pl...
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

Data: 2009-11-26 22:20:02
Autor: Grejon
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemjp9$1gk$1inews.gazeta.pl...
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

No właśnie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepuścić. Tylko zmieniają się potoki w zależności od tego jakie jest światło.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-11-26 22:26:11
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

No właśnie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepuścić. Tylko zmieniają się potoki w zależności od tego jakie jest światło.

Otóż to.
Przy czym jednak często przy zielonej strzałce piesi na poprzecznej nie mają zielonego.
Na zielonym zwykłym - z reguły mają.
Więc strzałka bezpieczniejsza. ;-)

Data: 2009-11-27 10:14:48
Autor: Arek (G)
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

No właśnie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepuścić. Tylko zmieniają się potoki w zależności od tego jakie jest światło.

Otóż to.
Przy czym jednak często przy zielonej strzałce piesi na poprzecznej nie mają zielonego.
Na zielonym zwykłym - z reguły mają.
Więc strzałka bezpieczniejsza. ;-)

Jak to wygląda w praktyce. Jedzie koleś widzi strzałkę i nawet nie zwalniając skręca w lewo. A co się dzieje w tym czasie:

1. całkiem możliwe, że właśnie pieszy jest przed samochodem po lewej stronie, ale na razie my tego nie widzimy. Zobaczymy jak będzie przed maską. Ale to za późno, bo prawdziwy kierowca nie zatrzymuje się zgodnie z przepisami przed strzałką.

2. oczywista oczywistość jadące samochody z lewej, tudzież z naprzeciwka skręcające w swoje lewo.

To wszystko to oczywiście sytuacje gdzie wystarczy minimum ostrożności i niebezpieczeństwa nie ma. Niestety nie w polsce, kraju gdzie co drugi to Kubica lub jakiś Hołowczyc.

A.

Data: 2009-11-27 10:15:55
Autor: Arek (G)
Zabójcza zielona strzałka?
Arek (G) pisze:

Jak to wygląda w praktyce. Jedzie koleś widzi strzałkę i nawet nie zwalniając skręca w lewo. A co się dzieje w tym czasie:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prawo oczywiście:)

A.

Data: 2009-11-28 07:57:19
Autor: Seba
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:15:55 +0100, Arek (G) napisał(a):

Jak to wygląda w praktyce. Jedzie koleś widzi strzałkę i nawet nie zwalniając skręca w lewo. A co się dzieje w tym czasie:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prawo oczywiście:)

W WRC strzałki dopuszczające skręt w lewo też występują.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2009-11-29 14:15:01
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hemr5q$nnb$1news.onet.pl...
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemjp9$1gk$1inews.gazeta.pl...
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...
A piesi przechodzący w poprzek?
A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

Jej brak zmienia. Jest ewidentne czerwone bez nadinterpretacji przez domorosłych twórców prawa.
neelix

Data: 2009-11-26 20:17:24
Autor: Bydlę
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. wrote:
> w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem
> może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone!

Bo zazwyczaj są dwa przejścia.
To pierwsze, na którym ty masz czerwone, a pieszy zielone,  i to drugie, na którym ty masz zieloną strzalkę, a zupełnie inny pieszy czerwone.


Mi bardziej przeszkadza fakt, że elektroniczna zapala się razem z zielonym dla ruchu poprzecznego, co daje mi taką korzyść, że po przejechaniu długościu auta  muszę znowu stanąć, a gdy na skrzyżowaniu nie było ruchu (pisie stali i ruch poprzeczny też), strzałka była wyłączona.

Dlatego tam gdzie to możliwe, traktuję strzałkę jak znaki poziome.

:-)


--
Bydlę

Data: 2009-11-26 21:52:02
Autor: odk
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. pisze:


w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

Nie mylisz przypadkiem znaku S3 ze znakiem S2?

--
Michał Marek Gryko czasem zwany Odkurzaczem.

Data: 2009-11-27 11:43:11
Autor: Feniks
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. wrote:
99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie
czerwone

Bzdura.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-11-29 15:03:45
Autor: Jan Strybyszewski
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

Zanim skrecisz omijasz stojace pojazdy a wiec nie widzisz pieszego na pasach o rowerzyscie nie mowiac.  Pozatym zapominasz o skrzyzowania wielofazowych



Data: 2009-11-26 20:11:39
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemj6e$sa1$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Generalnie jak ona miała zieloną strzałkę, to piesi powinni mieć czerwone światło.
Więc może i miała rację.

Data: 2009-11-26 19:19:57
Autor: Marynarz
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hemjta$296$1news.onet.pl...
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemj6e$sa1$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Czy to ty byłeś tą babą ?? Z jakiej racji mieli piesi mieć czerwone czy zielone - co to ma wspólnego ?? Strzałka nie pali się od razu żeby każdy się zatrzymywał, potem jeżeli nic nie przeszkadza możesz jechać ale to pieszy ma pierszeństwo - znaczy się nie ma pieszych jedziesz, jak są stoisz dalej, niestety w wariackim kraju praktykuje się inne prawo - prawo buszu: kto pierwszy kto silniejszy. Zawsze jak jestem pieszym w takiej sytuacji wpadam na pasy i swobodnie powolutku sobie przechodzę, żeby cfaniak przyzwyczaił się do widoku strzałki.

Data: 2009-11-26 22:17:47
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Marynarz" <port0@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemkcq$3i0$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hemjta$296$1news.onet.pl...
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemj6e$sa1$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Czy to ty byłeś tą babą ?? Z jakiej racji mieli piesi mieć czerwone czy zielone - co to ma wspólnego ?? Strzałka nie pali się od razu żeby każdy się zatrzymywał, potem jeżeli nic nie przeszkadza możesz jechać ale to pieszy ma pierszeństwo - znaczy się nie ma pieszych jedziesz, jak są stoisz dalej, niestety w wariackim kraju praktykuje się inne prawo - prawo buszu: kto pierwszy kto silniejszy. Zawsze jak jestem pieszym w takiej sytuacji wpadam na pasy i swobodnie powolutku sobie przechodzę, żeby cfaniak przyzwyczaił się do widoku strzałki.

Coś chyba z cytatem pomieszałeś......

Data: 2009-11-27 01:26:38
Autor: Matt
Zabójcza zielona strzałka?
On 26 Lis, 20:11, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Generalnie jak ona miała zieloną strzałkę, to piesi powinni mieć czerwone
światło.
Więc może i miała rację.

Ty myślisz o sygnalizatorze S-3, czyli bezkolizyjnym - a autor o S-2
czyli warunkowej strzałce. W przypadku S-2 piesi mogą jak najbardziej
mieć zielone.

--
Regards
Matt

Data: 2009-11-27 10:37:43
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Matt" <mateusz.wojcik@gmail.com> napisał w wiadomości news:280b1051-9d73-4619-b0d0-b59ae1d71bdbn35g2000yqm.googlegroups.com...
On 26 Lis, 20:11, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Generalnie jak ona miała zieloną strzałkę, to piesi powinni mieć czerwone
światło.
Więc może i miała rację.

Ty myślisz o sygnalizatorze S-3,

Absolutnie nie.
Przynajmniej w Poznaniu również zielona strzałka zapala się tylko wtedy gdy piesi mają czerwone, przynajmniej tak zaobserwowałem.
Zresztą w każdym innym przypadku traci rację bytu  - wystarczy blaszana.

Data: 2009-11-28 08:00:16
Autor: Seba
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:37:43 +0100, Cavallino napisał(a):

Przynajmniej w Poznaniu również zielona strzałka zapala się tylko wtedy gdy piesi mają czerwone, przynajmniej tak zaobserwowałem.

Poznań to nie jest cały kraj. We Wrocławiu normalną rzeczą jest, że
strzałka się zapala a piesi mają w tym momencie zielone światło (na
drodze poprzecznej).


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2009-11-28 11:33:24
Autor: J.F.
Zabójcza zielona strzałka?
On Sat, 28 Nov 2009 08:00:16 +0100,  Seba wrote:
Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:37:43 +0100, Cavallino napisał(a):
Przynajmniej w Poznaniu również zielona strzałka zapala się tylko wtedy gdy piesi mają czerwone, przynajmniej tak zaobserwowałem.

Poznań to nie jest cały kraj. We Wrocławiu normalną rzeczą jest, że
strzałka się zapala a piesi mają w tym momencie zielone światło (na
drodze poprzecznej).

A swoja droga tak sie zastanawiam .. czemu tak ? Czemu piesi w tym kierunku moga isc, a samochody nie ? J.

Data: 2009-11-26 21:27:45
Autor: White Power
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieć wszystkie swiatała zapalene nie z automatu czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie było numeru że sobie ktoś cały czas naciska i  samochody mają czerwone. dobrze by było jakby miało to sensowną regulację czasową. Jak widze skrzyżowania gdzie zlikwidowano strzałkę i trzeba stać a przez cały cykl żaden człowiek przez pasy nie przechodził to jets po prostu marnowaniem cyklu.

--


Data: 2009-11-26 22:34:10
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "White Power " <linke-hofmann@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemrsh$6qb$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):



Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli
jadą i olewają pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieć wszystkie swiatała zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie było numeru że
sobie ktoś cały czas naciska i  samochody mają czerwone. dobrze by było jakby
miało to sensowną regulację czasową.

Ale tak przecież jest.
Nie znam miejsca, gdzie działa to inaczej.

Data: 2009-11-26 22:53:25
Autor: BQB
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "White Power " <linke-hofmann@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemrsh$6qb$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):



Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli
jadą i olewają pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieć wszystkie swiatała zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie było numeru że
sobie ktoś cały czas naciska i  samochody mają czerwone. dobrze by było jakby
miało to sensowną regulację czasową.

Ale tak przecież jest.
Nie znam miejsca, gdzie działa to inaczej.

A ja znam, w Elblągu, na kilku skrzyżowaniach są przyciski, ale czy je pieszy naciśnie, czy nie i tak dla samochodów pali się czerwone, a jak pieszy nie naciśnie, to dla niego też :P
A jak się przyciski popsują (a psują się wyjątkowo często), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejdą, mimo, że auta też mają czerwone i nikt nie jedzie.

Data: 2009-11-26 23:18:52
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości news:

A ja znam, w Elblągu, na kilku skrzyżowaniach są przyciski, ale czy je pieszy naciśnie, czy nie i tak dla samochodów pali się czerwone, a jak pieszy nie naciśnie, to dla niego też :P

Ale zapewne nie w każdym cyklu.
I tak musi być, przycisk może się zepsuć i wtedy stałby tam na wieki.


A jak się przyciski popsują (a psują się wyjątkowo często), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejdą, mimo, że auta też mają czerwone i nikt nie jedzie.

Ano to kicha kompletna, myślałem że gorzej niż w Poznaniu to już się nie da.
Jak widać nie doceniam pomysłów drogowców.

Data: 2009-11-29 04:56:17
Autor: BQB
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości news:

A ja znam, w Elblągu, na kilku skrzyżowaniach są przyciski, ale czy je pieszy naciśnie, czy nie i tak dla samochodów pali się czerwone, a jak pieszy nie naciśnie, to dla niego też :P

Ale zapewne nie w każdym cyklu.
I tak musi być, przycisk może się zepsuć i wtedy stałby tam na wieki.

Ja jak nie miałem auta, to miałem sytuację, że stałem 10minut i przeszedłem dopiero, jak z drugiej strony przejścia ktoś nacisnął przycisk, a przejść nie mogłem, bo tuż za krzaczkami czaili się niebiescy. Od tamtego momentu noszę ze sobą śrubokęcik, co by rozebrać ten plastikowy przycisk i najnormalniej zrobić zwarcie, choć puki co, tylko raz musiałem użyć, ba nawet panowie niebiescy byli w krzakach i chcieli mi wlepić mandat, za uszkodzenie włącznika, trochę z nimi dyskutowałem, w końcu stwierdziłem, że stwierdzić uszkodzenie, to może tylko ekspert, a oni nim nie są. Gadali, że mandat będzie, powiedziałem, że nie przyjmę, niech piszą wniosek do sądu, to oni, że czasu dużo stracę, a i tak wyjdzie na ich, że więcej zapłacę, bo sąd nie ma taryfikatora, a oni mają i ciągle chcieli, abym mandat wziął. W końcu mnie puścili, dobrze, że nigdzie się nie śpieszyłem.

A jak się przyciski popsują (a psują się wyjątkowo często), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejdą, mimo, że auta też mają czerwone i nikt nie jedzie.

Ano to kicha kompletna, myślałem że gorzej niż w Poznaniu to już się nie da.
Jak widać nie doceniam pomysłów drogowców.

To chyba brak pomysłów :P

Data: 2009-11-26 23:35:00
Autor: Andrzej Lawa
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło,
czyli jadą i olewają pieszych.

Pieszych jak pieszych - kiedyś jechałem sobie motocyklem i gdyby nie to
durna pipa, która tak właśnie pojechała, miałaby duże szanse na zgon, bo
bym ją trafił prosto w jej drzwi.

A tak zmieściłem się "na centymetry" przez jej maską.

Data: 2009-11-26 19:47:57
Autor: radekp@konto.pl
Zabójcza zielona st rzałka?
Thu, 26 Nov 2009 18:40:59 +0000 (UTC), w <hemi3r$o8n$1@inews.gazeta.pl>, "
Paweł L." <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(-a):

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Zlikwidujemy jakieś 0,2% wypadków polegających na wyjechaniu na strzałce pod
inny pojazd.

Data: 2009-11-26 20:01:47
Autor: Krzysiek Kielczewski
Zabójcza zielona strzałka?
On 2009-11-26,  Paweł L. <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Bardzo dużo kierowców nie zatrzymuje się na zielonej strzałce i
jednocześnie patrzy jedynie w lewo - olewając pieszych wchodzących na
przejście z prawej strony.

Krzysiek Kiełczewski

PS: wcale nie jestem przeciwnikiem zielonych strzałek

Data: 2009-11-26 20:04:30
Autor: masti
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia pięknego Thu, 26 Nov 2009 18:40:59 +0000, osobnik zwany
 Paweł L. wystukał:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

a Co Ty Galas jesteś? bo tylko on tak uważa



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-11-26 20:16:07
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
  Paweł L. pisze:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.

--
Karolek

Data: 2009-11-26 20:34:06
Autor: Nex@pl
Zabójcza zielona strzałka?
Karolek pisze:


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.


Zgadzam się, mimo, że w tamtym okresie jeszcze PJ nie miałem to tez dl amnie jest paranoją, wtedy człowiek i tak musiał sie zatrzymać przed sygnalizatorem, żeby w ogóle się upewnić czy może wjechać.

Nie dość, że ekologiczne rozwiązanie to i skuteczne. No ale lepiej zrobić choinkę..

Data: 2009-11-26 22:16:25
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:hemlc4$pid$3atlantis.news.neostrada.pl...
Karolek pisze:


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.


Zgadzam się, mimo, że w tamtym okresie jeszcze PJ nie miałem to tez dl amnie jest paranoją, wtedy człowiek i tak musiał sie zatrzymać przed sygnalizatorem, żeby w ogóle się upewnić czy może wjechać.

Nie musiał.
I jakoś ludzie nie ginęli masowo w takiej sytuacji.

Data: 2009-11-26 22:35:11
Autor: moje_przedmioty
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości news:hemlc4$pid$3atlantis.news.neostrada.pl...
Karolek pisze:


A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.


Zgadzam się, mimo, że w tamtym okresie jeszcze PJ nie miałem to tez dl amnie jest paranoją, wtedy człowiek i tak musiał sie zatrzymać przed sygnalizatorem, żeby w ogóle się upewnić czy może wjechać.

Nie dość, że ekologiczne rozwiązanie to i skuteczne. No ale lepiej zrobić choinkę..

Wszystko obija się o pieniadze
Po co na przejsciach dla pieszch guziki?
Skoro moga mieć zielone to po co jeszcze mają naciskać guzik zeby to zielone mieć??

Data: 2009-11-26 21:17:28
Autor: maurycy123
Zabójcza zielona strzałka?
A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.

Dziwne. Pierwsza z brzegu wiocha za Kostrzynem n/O Kitz (chyba tak to sie pisze) ma zielone strzalki namalowane.



Pozdrawiam.
Maurycy123.

Data: 2009-11-26 21:57:39
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
maurycy123 pisze:
A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.
W efekcie strzalka swieci sie w momencie kiedy nadjezdzaja samochody z lewej bo maja w tym czasie zielone swiatlo i wlaczenie sie do ruchu jest utrudnione, a w sytuacji kiedy sie zielona strzalka nie swieci i jednoczesnie mamy czerwone swiatlo do jazdy na wprost moznaby spokojnie skrecic bo ci z lewej maja swiatlo czerwone, ale w swietle przepisow nie mozemy bo nie ma tej durnej zielonej strzalki.
W efekcie ludzie zlewaja te strzalki.

Dziwne. Pierwsza z brzegu wiocha za Kostrzynem n/O Kitz (chyba tak to sie pisze) ma zielone strzalki namalowane.


Bo jak to u nas wprowadzali to u nich byly swiecace i to byl ten super argument za wprowadzeniem ich w Polsce.



--
Karolek

Data: 2009-11-26 22:21:17
Autor: Tomasz Pyra
Zabójcza zielona strzałka?
Karolek pisze:

Bo jak to u nas wprowadzali to u nich byly swiecace i to byl ten super argument za wprowadzeniem ich w Polsce.

A oni wtedy w między czasie u nas zobaczyli te wiszące i pomyśleli "genialne!".

Data: 2009-11-26 22:28:00
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
Tomasz Pyra pisze:
Karolek pisze:

Bo jak to u nas wprowadzali to u nich byly swiecace i to byl ten super argument za wprowadzeniem ich w Polsce.

A oni wtedy w między czasie u nas zobaczyli te wiszące i pomyśleli "genialne!".

Cos w tym stylu. Z tym ze nie jestem pewien czy oni u nas zobaczyli, czy raczej po prostu wyciagneli wnioski z wlasnego doswiadczenia.

--
Karolek

Data: 2009-11-26 22:24:35
Autor: Jaroslaw Berezowski
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia Thu, 26 Nov 2009 21:17:28 +0100, maurycy123 napisał(a):

Dziwne. Pierwsza z brzegu wiocha za Kostrzynem n/O Kitz (chyba tak to
sie pisze) ma zielone strzalki namalowane.
Kietz. Po ichniemu Kostrzyn :)

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2009-11-26 22:20:12
Autor: boropi
Zabójcza zielona strzałka?
A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.

Nie uważam się za znawcę zachodu, ale z tego co troszkę tam pojeździłem, to najczęstszym rozwiązaniem  na skrzyżowaniu ze światłami jest pas do skrętu w prawo bez żadnych świateł, bezkolizyjnie wchodzący w drogę poprzeczną.

boropi

Data: 2009-11-26 22:25:47
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
boropi pisze:
A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.

Nie uważam się za znawcę zachodu, ale z tego co troszkę tam pojeździłem, to najczęstszym rozwiązaniem  na skrzyżowaniu ze światłami jest pas do skrętu w prawo bez żadnych świateł, bezkolizyjnie wchodzący w drogę poprzeczną.

Wiesz uwazam, ze jestem jeszcze dosc mlodym czlowiekiem, ale widac sa mlodsi co kompletnie nie pamietaja jak to bylo za czasow malowanych strzalek i jak to w owym czasie wygladalo na zachodzie i co najwazniejsze jaka byla argumentacja za wprowadzaniem w calym kraju strzalek swiecacych zamist malowanych na tabliczkach.
To jest wlasnie smieszne, ze kiedy mysmy wprowadzali swiecace strzalki to na zachodzie dochodzili wlasnie do wniosku, ze to jednak byl slaby pomysl i lepsze sa namalowane na tabliczkach.


--
Karolek

Data: 2009-11-26 22:26:46
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "boropi" <boropi_cyfrajeden@wp.pl> napisał w wiadomości news:hems2k$9u2$1nemesis.news.neostrada.pl...
A mnie wqrwia to, ze zapatrzeni na zachod zamienilismy zielone strzalki na tabliczkach na swiecace zielone strzalki.

Nie uważam się za znawcę zachodu, ale z tego co troszkę tam pojeździłem, to najczęstszym rozwiązaniem  na skrzyżowaniu ze światłami jest pas do skrętu w prawo bez żadnych świateł, bezkolizyjnie wchodzący w drogę poprzeczną.

I tak być powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.

Data: 2009-11-27 11:52:19
Autor: jerry
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino natekścił posta hemrqm$pgp$1@news.onet.pl:

Nie uważam się za znawcę zachodu, ale z tego co troszkę tam
pojeździłem, to najczęstszym rozwiązaniem  na skrzyżowaniu ze
światłami jest pas do skrętu w prawo bez żadnych świateł,
bezkolizyjnie wchodzący w drogę poprzeczną.
I tak być powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.
Drogowcom to wisi jak kilo kitu.
To decydenci od kasy nie dorośli do zrozumienia, że trochę więcej
kasy na prawidłową infrastrukturę zwraca się kilkukrotnie
w efektywnym wykorzystaniu - większe bezpieczeństwo
i większa przepustowość ruchu. Pewnie dlatego, że nie mają w budżecie odszkodowań za
wypadki przez spieprzone rozwiązanie komunikacyjne.

Data: 2009-11-27 11:57:54
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "jerry" <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisał w wiadomości news:heoblo$32k$1nemesis.news.neostrada.pl...
Cavallino natekścił posta hemrqm$pgp$1@news.onet.pl:

Nie uważam się za znawcę zachodu, ale z tego co troszkę tam
pojeździłem, to najczęstszym rozwiązaniem  na skrzyżowaniu ze
światłami jest pas do skrętu w prawo bez żadnych świateł,
bezkolizyjnie wchodzący w drogę poprzeczną.
I tak być powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.
Drogowcom to wisi jak kilo kitu.

No o tym mówię.

To decydenci od kasy nie dorośli do zrozumienia, że trochę więcej
kasy na prawidłową infrastrukturę

Wybacz, ale zaprogramowanie takiego algorytmu to po prostu skopanie sprawy, nawet jeśli zrobiło się to za 1 zł.
Dopuszczenie czegoś takiego do działania na drodze tym bardziej.

Data: 2009-11-27 21:50:12
Autor: jerry
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino natekścił posta heobbg$v4e$1@news.onet.pl:

Nie uważam się za znawcę zachodu, ale z tego co troszkę tam
pojeździłem, to najczęstszym rozwiązaniem  na skrzyżowaniu ze
światłami jest pas do skrętu w prawo bez żadnych świateł,
bezkolizyjnie wchodzący w drogę poprzeczną.
I tak być powinno.
Ale nasi drogowcy jeszcze do tego nie dojrzeli.
To decydenci od kasy nie dorośli do zrozumienia, że trochę więcej
kasy na prawidłową infrastrukturę
Wybacz, ale zaprogramowanie takiego algorytmu to po prostu skopanie
sprawy, nawet jeśli zrobiło się to za 1 zł.
Dopuszczenie czegoś takiego do działania na drodze tym bardziej.

Mi raczej chodziło o ten dodatkowy pas z bezkolizyjnym wejściem
w drogę poprzeczną niż o światła. Ale masz rację algorytm świateł
też jest często gęsto porąbany. W Poznaniu od kilku lat funkcjonuje
system świateł "inteligentnych". Co z tego skoro reguły jakiś
ćwierćinteligent opracował. W efekcie przejście dla pieszych przy
"teatralce" otwierane raz na dwa przejazdy samochodów.
Wieczorem wzdłuż szybkiego tramwaju algorytm zamyka skrzyżowanie, kiedy przed skrzyżowaniem nie ma pojazdów, ale trwa "zielona fala" więc nie otwiera ruchu w poprzek. W efekcie wymusza zatrzymanie na każdych światłach, żeby pętla indukcyjna mogła wykryć pojazd.

Data: 2009-11-27 22:17:52
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "jerry" <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisał w wiadomości news:


W Poznaniu od kilku lat funkcjonuje
system świateł "inteligentnych". Co z tego skoro reguły jakiś
ćwierćinteligent opracował. W efekcie przejście dla pieszych przy
"teatralce" otwierane raz na dwa przejazdy samochodów.
Wieczorem wzdłuż szybkiego tramwaju algorytm zamyka skrzyżowanie,
kiedy przed skrzyżowaniem nie ma pojazdów, ale trwa "zielona fala"
więc nie otwiera ruchu w poprzek. W efekcie wymusza zatrzymanie
na każdych światłach, żeby pętla indukcyjna mogła wykryć pojazd.

Niestety.
I tak na każdych światłach.
Brakuje jakiegoś sensownego dodatku, który w czasie małego ruchu robiłby prawdziwą zieloną falę.

Ale takich kwiatków że przy zepsutym przycisku wszyscy mają czerwone na szczęście nie zrobili.

Data: 2009-11-26 21:09:03
Autor: Jackare
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik " Paweł L." <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hemi3r$o8n$1inews.gazeta.pl...


Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Pozdrawiam,
Paweł

--

Koło mnie jest takie skrzyżowanie gdzie starzałka zagraża.
Skrzyżowanie w kształcie litery T. Daszek litery to dwupasmówka z pierwszeństwem, nóżka to podporzadkowana jednopasmówka.
Jedziemy nóżką w stronę daszka. Przejście dla pieszych jest tylko po prawej stronie nóżki (tzn skręcając w prawo przejeżdżamy przez przejście).
W sekwencji świateł jest taka sytuacja:
1) zapala się zielone dla skręcających z dwupasmówki w podporządkowaną w prawo
2) w tym czasie przejście dla pieszych ma zielone światło
3) w tym czasie skręcający z podporządkowanej w prawo (w dwupasmówkę) mają zieloną strzałkę i wpieprzają się w ruch pieszych na przejściu.
Za chwilę mają "normalne" zielone i strzałki mogłoby tu w ogóle nie być lub być po godz 20 gdy ruch pieszych zmniejsza się
Tam jest realne zagrożenie.
--
Jackare

Data: 2009-11-27 15:26:10
Autor: radekp@konto.pl
Zabójcza zielona st rzałka?
Thu, 26 Nov 2009 21:09:03 +0100, w <hemnd9$1b1$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
"Jackare" <j@sp.de.uk.pl> napisał(-a):

3) w tym czasie skręcający z podporządkowanej w prawo (w dwupasmówkę) mają zieloną strzałkę i wpieprzają się w ruch pieszych na przejściu.

Bo pewnie jest to zrobione "fachowo" -- najpierw zapala się strzałka dla
samochodów, a 1s później zielone dla pieszych. I strony spotykają się.

Data: 2009-11-29 15:06:54
Autor: Jan Strybyszewski
Zabójcza zielona strzałka?
radekp@konto.pl pisze:
Thu, 26 Nov 2009 21:09:03 +0100, w <hemnd9$1b1$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
"Jackare" <j@sp.de.uk.pl> napisał(-a):

3) w tym czasie skręcający z podporządkowanej w prawo (w dwupasmówkę) mają zieloną strzałkę i wpieprzają się w ruch pieszych na przejściu.

Bo pewnie jest to zrobione "fachowo" -- najpierw zapala się strzałka dla
samochodów, a 1s później zielone dla pieszych. I strony spotykają się.

Bzdura ale tak mowi kazdy miszcz od rozjezdzania pieszych.
Zilone dla pieszych zapala sie PRZED zielona strzalka wlasnie po to by jeden debil z drugim nie wymuszali na pieszych zatrzymania
  bo jedzie miszczu

Data: 2009-11-26 21:24:54
Autor: Tomasz Pyra
Zabójcza zielona strzałka?
  Paweł L. pisze:
Kolejny raz widziałem właśnie argument, że likwidacja strzałek zapalanych przy czerwonym do skrętu w prawo pomimo że wydłuża korki to służy bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie uratowane, to warto postać minutę dłużej". Przyznam że jak czytam te wytłumaczenia o tym, że są likwidowane jako niebezpieczne dla pieszych to już sam nie wiem co mam myśleć! Jakim cudem strzałka ma być niebezpieczna jeśli po skręcie ustępujemy jadącym z lewej strony samochodom (a nie pieszym) natomiast jak już skręcimy to jedziemy razem z nimi a piesi stoją na czerwonym! Natomiast na normalnym skrzyżowaniu jak w prawo skręcamy na zielonym to pomimo naszego pierwszeństwa musimy... ustąpić pieszym. Czyli jest to o wiele bardziej dla tych pieszych niebezpieczne!

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Sama strzałka tu niewiele winna.

Bywa, że w przypadku osobnego pasa do skrętu w prawo i przejścia dla pieszych przed skrzyżowaniem, kierowcy wjeżdżając na przejście bez zatrzymania się przed sygnalizatorem.
W jakiś sposób nie rejestrując że np. zza dostawczaka zasłaniającego pasy wyjdzie pieszy dostosowuje siłę hamowania tak żeby zatrzymać się przed skrzyżowaniem, a nie przed przejściem.

Dlatego istotny jest nakaz zatrzymania się przed sygnalizatorem i wjeżdżanie ostrożnie.

Inna sprawa że ostatnio widzę tendencje do montowania zielonych strzałek, tam gdzie spokojnie mógłby to być normalny bezwarunkowy sygnalizator kierunkowy - strzałka zapala się tylko w sytuacji gdy jazda w prawo jest bezkolizyjna zarówno w stosunku do pieszych jak i innych pojazdów. Zmuszanie kierowców do zatrzymania się przed sygnalizatorem wtedy jest bezcelowe.

Data: 2009-11-26 22:14:09
Autor: odk
Zabójcza zielona strzałka?
Tomasz Pyra pisze:

Inna sprawa że ostatnio widzę tendencje do montowania zielonych strzałek, tam gdzie spokojnie mógłby to być normalny bezwarunkowy sygnalizator kierunkowy - strzałka zapala się tylko w sytuacji gdy jazda w prawo jest bezkolizyjna zarówno w stosunku do pieszych jak i innych pojazdów. Zmuszanie kierowców do zatrzymania się przed sygnalizatorem wtedy jest bezcelowe.
To fakt, w Gdańsku już kilka takich widziałem. Co lepsze widziałem też skrzyżowanie gdzie na normalnym zielonym skręcając w lewo nikt Ci z naprzeciwka nie wyjedzie, bo mają czerwone. Spokojnie mogła by być tam sygnalizacja bezkolizyjna.

--
Michał Marek Gryko czasem zwany Odkurzaczem.

Data: 2009-11-26 22:20:11
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "odk" <odk@delthis.pg.gda.pl> napisał w wiadomości news:

To fakt, w Gdańsku już kilka takich widziałem. Co lepsze widziałem też skrzyżowanie gdzie na normalnym zielonym skręcając w lewo nikt Ci z naprzeciwka nie wyjedzie, bo mają czerwone. Spokojnie mogła by być tam sygnalizacja bezkolizyjna.

Ja widziałem lepsze (Poznań - wyjazd z Serbskiej na most Lecha), kiedy cały manewr jest bezkolizyjny, zarówno dla kierunku poprzecznego jak i pieszych (nie ma przejść) a choinka strzałkowo-sygnalizatorowa sobie miga nie wiadomo po co.

Data: 2009-11-27 10:36:29
Autor: Jakub Witkowski
Zabójcza zielona strzałka?
  Paweł L. pisze:

bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie uratowane, to warto postać minutę dłużej".

Pomijając już kwestie strzałek, sam argument jest absurdalny.
Ruch drogowy oznacza ryzyko, i powoduje statystyczną pewność utraty
życia wielu ludzi rocznie. Jest to część ceny motoryzacji, na którą
się GODZIMY. Oczywiście straty można i należy minimalizować, ale
i tak ostatecznie jest tu coś za coś. Zwiększając bezpieczeństwo
aż do absurdu, zredukujemy wygodę i użyteczność do zera.
Przypisanie jednemu ludzkiemu życiu ceny najwyższej automatycznie
oznaczałoby konieczność zaprzestania ruchu drogowego w ogóle.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-11-28 19:13:58
Autor: The_EaGle
Zabójcza zielona strzałka?
Jakub Witkowski pisze:
 Paweł L. pisze:

bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie uratowane, to warto postać minutę dłużej".

Pomijając już kwestie strzałek, sam argument jest absurdalny.
Ruch drogowy oznacza ryzyko, i powoduje statystyczną pewność utraty
życia wielu ludzi rocznie. Jest to część ceny motoryzacji, na którą
się GODZIMY. Oczywiście straty można i należy minimalizować, ale
i tak ostatecznie jest tu coś za coś. Zwiększając bezpieczeństwo
aż do absurdu, zredukujemy wygodę i użyteczność do zera.
Przypisanie jednemu ludzkiemu życiu ceny najwyższej automatycznie
oznaczałoby konieczność zaprzestania ruchu drogowego w ogóle.


Ten sam argument używano gdy pojawiała się elektryfikacja domów że ludzie będą ginąć itd... I giną i co z tego? Mamy w imię tych kilkuset porażonych prądem rezygnować z prądu w domach?

Ludzkie ciało było przez ewolucje przystosowane do znoszenia obciążeń dostosowanych do zdolności poruszania się. Uderzenie w drzewo przy 30km/h wystarczy aby złamać sobie nos ale nie powinno złamać czaszki. Teraz gdy chcemy pokonywać więcej km dziennie niż kiedyś musimy ponosić ryzyko poruszania się szybciej - nie mamy wyjścia. Dostosujmy samochody i drogi do ewentualnych wypadków. Podczas gdy samochody sa coraz bezpieczniejsze dzisiaj podczas budowania dróg stawia się latarnie 30cm od asfaltu - przecież to kompletny kretynizm... Schizofrenia na potęgę.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2009-11-27 11:02:43
Autor: J.F.
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik " Paweł L." <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl>
Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Jest taki moment gdy piesi czekaja na zielone, i patrza sie tylko przed siebie w sygnalizator, i nagle wszyscy wchodza na jezdnie.
A z tylu moze akurat dojezdzac jakies auto, ktorego kierowca widzi ze ciagle ma wolna droge, wiec jedzie.
Owszem - jest obowiazek zatrzymania .. ale kto go przestrzega ?
I mozna tak zaprogramowac swiatla zeby przez tych pare sekund strzalki nie bylo.

No i jeszcze dochodza rowerzysci, ktorych spora ilosc kierwcow nie zauwaza.

Ale w sumie sie zgadzam - problem jest sztuczny.


J.

Data: 2009-11-27 11:34:04
Autor: Feniks
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. wrote:
Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie
niosą te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Jedzie samochód na skręcie warunkowym, za sygnalizatorem wykonuje skręt w
prawo, dojeżdza do przejścia, kierowca widzi czerwone dla pieszych więc
kontynuje jazde, gdy zrównuje się z przejściem piesi dostają zielone i od
razu wchodzą na przejście prosto pod samochód.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-11-28 08:05:42
Autor: Seba
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia Thu, 26 Nov 2009 18:40:59 +0000 (UTC),  Paweł L. napisał(a):

Kolejny raz widziałem właśnie argument, że likwidacja strzałek zapalanych przy czerwonym do skrętu w prawo pomimo że wydłuża korki to służy bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie uratowane, to warto postać minutę dłużej".

Oj, chyba coś ostatnio doktryna się zmienia - mam wrażenie, że u nas w
mieście, że cichaczem zielone strazłki zaczynają wracać. I oby ten trend
się utrzymał.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2009-11-28 19:04:41
Autor: The_EaGle
Zabójcza zielona strzałka?
  Paweł L. pisze:
Kolejny raz widziałem właśnie argument, że likwidacja strzałek zapalanych przy czerwonym do skrętu w prawo pomimo że wydłuża korki to służy bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie uratowane, to warto postać minutę dłużej".
...cut..

Jak czytam takie farmazony "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie
  uratowane, to warto postać minutę dłużej". to zaczynam sie denerwować. W ten idiotyczny sposób niedługo zakaże się jeździć samochodami trzymając kierownicą jedną ręką bo twój argument mozna do tego przyczepić jak się patrzy. W miescie będzie można jeździć max 20 km/h bo tylko wtedy 8mc dziecko potrącone przez samochód ma szanse przeżyć a za 10 lat ktoś za podrapanie się po ... dostanie 1000zł mandatu.
  Qr... nie palę a jak słyszę że w niektórych krajach zakazuje sie palenia we własnym samochodzie bo to powoduje wypadki podczas gdy przełączanie radia, włączanie nawiewów nie to tylko czekam aż jakiś imbecyl to w końcu zakaże... Dobrze że kierunkowskazy można jeszcze w czasie jazdy włączać...
Ludzie my zaczynamy żyć jak w PRLu! Tylko że tym razem naszą wolność się ogranicza pod pozorem naszego bezpieczeństwa. Wolno mi wspinać się w górach bez zabezpieczeń linami ale nie wolno mi palić za kierownicą w GB. Mogę skakać na spadochronie albo scigać się po torze 300km/h ale nie wolno mi gadać przez komórkę w samochodzie , choć z pasażerem gadać już mogę. Co za debilizm. Tak samo jest z tą strzałką... Miało być tak mało wypadków jak się wprowadzi strzałkę (włączającą się) i gówno nic się nie zmniejszyło , miało być tak mało wypadków jak wszyscy będa jeździć na światłach i co g... liczba wręcz wzrosła to teraz wymyślmy inny powód wypadków, nie wolno pierdzieć w samochodach bo to powoduje opóźniona reakcje kierowcy, nie wolno rozmawiać z kierowcą bo też to powoduje wypadki... boszzee...

Wypadki zdarzają się z 89787667667867 powodów i zabronienie 2 czy 4 nic nie zmieni. Kiedy to wreszcie zrozumieją idioci od bezpieczeństwa. Na ograniczenie ilości wypadków wpływ ma idiotoodporna droga i idiotoodporny samochód i wtedy ilość wypadków będzie spadać. To że dziś ginie mniej ludzi niż 20 lat temu w Polsce to tylko zasługa bezpieczniejszych samochodów i niczego więcej.

PS. Przepraszam za ton wypowiedzi urażonych.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2009-11-29 14:12:38
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik " Paweł L." <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hemi3r$o8n$1inews.gazeta.pl...
Kolejny raz widziałem właśnie argument, że likwidacja strzałek zapalanych
przy czerwonym do skrętu w prawo pomimo że wydłuża korki to służy
bezpieczeństwu a przecież "jeśli chociaż jedno życie pieszego będzie
uratowane, to warto postać minutę dłużej". Przyznam że jak czytam te

Zielona strzałka ze względu na niski poziom wiedzy kierowców oraz na ich olewczy stosunek do prawa stanowi zagrożenie. Strzałka ewidentnie przysłania czerwone i robi za zielone. Na podstawie obserwacji innych kierowców już nikt się nie zatrzymuje, bo skoro wszyscy tak jeżdżą to pewnie tak należy. Widuję przejeżdżające nawet samochody nauki jazdy, prawdopodobnie kierowane przez instruktorów. Co się dzieje w takiej sytuacji? O ile piesi jeszcze wymuszą zatrzymanie się pojazdu to ich brak powoduje, że pojazdy wpieprzają się na skrzyżowanie na chama wymuszając pierwszeństwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedyś były strzałki malowane i stawać nie trzeba było, ale wtedy ruch był mniejszy. Dzisiaj powinny byc zdjęte wszędzie tam, gdzie następuje wjazd na ruchliwą drogę. Czerwone to jednak czerwone. Piesi oczywiście będą bezpieczniejsi i nie tylko piesi. Jest jeszcze jeden problem. Sygnalizacja ma pewien "dołek". Zanim zapali się zielone strzałka ginie i kto nie zauważy praktycznie przejeżdża na czerwonym. Egzamin na PJ może skończyć się oceną negatywną. Strzałka powinna gasnać razem z pojawieniem się zielonego. Jestem za przetrzebieniem zielonych strzałek i zdejmowaniem gdzie się tylko da.

neelix

Data: 2009-11-29 14:20:35
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
neelix pisze:

wymuszając pierwszeństwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedyś były strzałki malowane i stawać nie trzeba było, ale wtedy ruch był mniejszy.

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

--
Karolek

Data: 2009-11-29 14:54:53
Autor: Grejon
Zabójcza zielona strzałka?
Karolek pisze:

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

To też. Druga sprawa, że niektórzy S-2 mylą z bezkolizyjną S-3.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-11-29 14:57:31
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hetsi4$1adq$2news.mm.pl...
neelix pisze:

wymuszając pierwszeństwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedyś były strzałki malowane i stawać nie trzeba było, ale wtedy ruch był mniejszy.

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

Sam pieprzysz. Zmian było tyle, że twierdząc że ktoś pieprzy pieprzysz sam.
neelix

Data: 2009-11-29 15:53:21
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
neelix pisze:

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.

Sam pieprzysz. Zmian było tyle, że twierdząc że ktoś pieprzy pieprzysz sam.
neelix

Czlowieku od kiedy Ty masz prawko?

--
Karolek

Data: 2009-11-29 17:36:20
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:heu202$1d88$1news.mm.pl...
neelix pisze:

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka i nie ma tu znaczania czy byla malowana czy swiecaca.
Roznica polega tylko na tym, ze malowana "swieci" sie zawsze.
Sam pieprzysz. Zmian było tyle, że twierdząc że ktoś pieprzy pieprzysz sam.
neelix

Czlowieku od kiedy Ty masz prawko?

To jakiś zarzut? Pewnie mam dłużej niż Ty masz lat. Ty myślisz, że od początku było tak jak jest dzisiaj?
neelix

Data: 2009-11-29 20:21:59
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
neelix pisze:

Czlowieku od kiedy Ty masz prawko?

To jakiś zarzut? Pewnie mam dłużej niż Ty masz lat. Ty myślisz, że od początku było tak jak jest dzisiaj?
neelix

Ok z tym zawsze przesadzilem.

--
Karolek

Data: 2009-11-29 16:26:32
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hetsi4$1adq$2news.mm.pl...
neelix pisze:

wymuszając pierwszeństwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedyś były strzałki malowane i stawać nie trzeba było, ale wtedy ruch był mniejszy.

Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka

Nieprawda.
HINT: Nie każdy dostawał prawko 5 lat wstecz.

Data: 2009-11-29 17:43:37
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:heu3r5$qd1$1news.onet.pl...
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hetsi4$1adq$2news.mm.pl...
neelix pisze:

wymuszając pierwszeństwo co utrudnia ruch i grozi wypadkiem. Kiedyś były strzałki malowane i stawać nie trzeba było, ale wtedy ruch był mniejszy.
Co ty pieprzysz.
Zawsze trzeba bylo sie zatrzymac przed strzalka

Nieprawda.
HINT: Nie każdy dostawał prawko 5 lat wstecz.

Karolek tego nie rozumie. Zakładając oczywiście że ma PJ, zachowuje się tak, jakby wierzył, że świat powstał w momencie kiedy zaczał chodzić na kurs. Przedtem oczywiście nic nie było. Jeszcze w 1985 nie trzeba było stawać przed strzałką niezależnie jaka była jej konstrukcja. Albo tak słaba wiedza, albo nastolatek widzący tylko czubek własnego nosa.
neelix

Data: 2009-11-29 20:26:22
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
neelix pisze:



Karolek tego nie rozumie. Zakładając oczywiście że ma PJ, zachowuje się tak, jakby wierzył, że świat powstał w momencie kiedy zaczał chodzić na kurs. Przedtem oczywiście nic nie było. Jeszcze w 1985 nie trzeba było stawać przed strzałką niezależnie jaka była jej konstrukcja. Albo tak słaba wiedza, albo nastolatek widzący tylko czubek własnego nosa.

Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90 i poczatku XXI wieku. Moj blad.


--
Karolek

Data: 2009-11-30 01:11:46
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90

No to też się źle skupiałeś, bo w tych latach jeszcze stawać nie trzeba było.
Totalne ogłupienie w tym zakresie przyszło później.

Data: 2009-11-30 10:59:30
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hev2ju$r4l$1news.onet.pl...
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90
No to też się źle skupiałeś, bo w tych latach jeszcze stawać nie trzeba było.
Totalne ogłupienie w tym zakresie przyszło później.

Oj totalne. Kierowcy(ci bardziej świadomi) narzekali z powodu zdjęcia malowanki i zastąpienia świetlną. I chyba jest odpowiedź dlaczego nikt nie staje na dzisiejszej strzałce. Kiedyś nie trzeba było stawać, a świetlna to tylko postęp technologiczny więc również nie trzeba. Poza tym przecież nikt nie staje. Niestety Polska zawsze wychodzi przed szereg i świeci głupotą. Widocznie wybieramy samych oszołomów. Im więcej grzebią tym jest większy burdel i coraz gorzej.
neelix

Data: 2009-11-30 10:44:21
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:heui00$11ee$3news.mm.pl...
neelix pisze:
Karolek tego nie rozumie. Zakładając oczywiście że ma PJ, zachowuje się tak, jakby wierzył, że świat powstał w momencie kiedy zaczał chodzić na kurs. Przedtem oczywiście nic nie było. Jeszcze w 1985 nie trzeba było stawać przed strzałką niezależnie jaka była jej konstrukcja. Albo tak słaba wiedza, albo nastolatek widzący tylko czubek własnego nosa.
Wybacz, ale to bylo tak dawno, ze zignorowalem tamte realia jako zbyt mocno odstajace od obecnych. Skupilem sie bardziej na drugiej polowie '90 i poczatku XXI wieku. Moj blad.

Po tylu zmianach ja często sam zastanawiam się jak było kiedyś, ale coś jeszcze pamiętam. Tamte realia funkcjonują nie tylko w temacie strzałek i cały czas należy mieć je na uwadze. Ci ludzie przecież jeżdżą i tak jak się nauczyli kiedyś. Czasem dochodzi do wypadków, bo każdy przekonany jest o swoich racjach.

neelix

Data: 2009-11-29 20:23:40
Autor: Karolek
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:

Nieprawda.
HINT: Nie każdy dostawał prawko 5 lat wstecz.

5 lat temu juz dawno nie bylo malowanych przyjacielu.
IMHO to zniknely jakos tak 8 lat temu albo i 9.

--
Karolek

Data: 2009-11-30 01:10:44
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:heuhqt$11ee$2news.mm.pl...
Cavallino pisze:

Nieprawda.
HINT: Nie każdy dostawał prawko 5 lat wstecz.

5 lat temu juz dawno nie bylo malowanych przyjacielu.

Jasne.
To na pewno było przed wejściem do Unii.

IMHO to zniknely jakos tak 8 lat temu albo i 9.

Bardzo możliwe.
Jak na okres w którym posiadam prawko to całkiem niedawno. ;-)

Data: 2009-11-30 11:18:54
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:heuhqt$11ee$2news.mm.pl...
Cavallino pisze:

Nieprawda.
HINT: Nie każdy dostawał prawko 5 lat wstecz.

5 lat temu juz dawno nie bylo malowanych przyjacielu.
IMHO to zniknely jakos tak 8 lat temu albo i 9.

Cavallino rzucił pierwsza lepszą liczbą dla pokazania, że są tacy którzy mają PJ dłużej niż inni i wiedzą lepiej jak było kiedyś. Czy to będzie 5 czy 15 nie jest takie istotne. W 1992 były jeszcze malowane bez potrzeby stawania.
neelix

Zabójcza zielona strzałka?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona