Data: 2017-04-20 23:12:49 | |
Autor: PlaMa | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przegl Ä du? | |
Podczas robienia przeglądu samochodu mojego znajomego diagnosta zauważył, że cały silnik ma mokry od oleju. Znajomy musiał "negocjować" żeby przejść badanie. Reszta samochodu była w normie.
Trochę mnie to jednak zdziwiło - rozumiem hamulce, spaliny czy oświetlenie - bo to wpływa na bezpieczeństwo innych, ale stan silnika? To chyba kwestia wyłącznie ekonomiczna właściciela samochodu (jak mu szlag trafi silnik i stanie sobie na poboczu). Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju na silniku? Plam podobno nie zostawiał. |
|
Data: 2017-04-21 00:34:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 2017-04-20 o 23:12, PlaMa pisze:
Podczas robienia przeglądu samochodu mojego znajomego diagnosta Jak silnik był w oleju to i plamy zostawiał. Podpada pod szkodliwe emisje i zanieczyszczanie środowiska. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-04-21 06:10:55 | |
Autor: Cavallino | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 20-04-2017 o 23:12, PlaMa pisze:
Podczas robienia przeglądu samochodu mojego znajomego diagnosta Wręcz przeciwnie - taki olej lubi z tego silnika spadać. Znajomy zapewne wyjeżdża poza własny garaż i świni otoczenie tym samym? |
|
Data: 2017-04-21 18:23:28 | |
Autor: PlaMa | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 2017-04-21 o 06:10, Cavallino pisze:
Wręcz przeciwnie - taki olej lubi z tego silnika spadać. Gdybyś nie wyciął fragmentu mojej wypowiedzi to miałbyś czarno na białym czy świni czy nie. |
|
Data: 2017-04-21 18:46:51 | |
Autor: Cavallino | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 21-04-2017 o 18:23, PlaMa pisze:
W dniu 2017-04-21 o 06:10, Cavallino pisze: Miałbym co najwyżej nic nie wartą czyjąś opinię. Jak olej leci - to świni, albo chociaż potencjalnie może świnić. I to wystarczy, żeby przeglądu nie dostać - i bardzo dobrze. Złomami jeździć się nie powinno. Szkoda tylko, że nikt albo prawie nikt z diagnostów tak nie robi, albo za łapówkę odstępuje od takich decyzji. Mam nadzieję, że kiedyś się za nich ktoś jednak weźmie. |
|
Data: 2017-04-21 09:07:20 | |
Autor: ToMasz | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 20.04.2017 o 23:12, PlaMa pisze:
Podczas robienia przeglądu samochodu mojego znajomego diagnostaza bardzo wiele rzeczy i łatwo będzie mu znaleźć odpowiedni paragraf. mnie kiedyś nie przepuścił za brak baku :( Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju na silniku? Plambo kapało gdzie indziej. jak widać stróżkę i nie doszła do końca - może nie kapać. jak jest micha "mokra" to kapie, tylko że niema kropelek. Auto warto spryskać od spodu przed przeglądem :) ToMasz PS a najbardziej to warto naprawić wycieki |
|
Data: 2017-04-21 10:33:38 | |
Autor: sirapacz | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
PS a najbardziej to warto naprawić wyciekiTyle, że to czasami szukanie igły w stogu siana |
|
Data: 2017-04-21 10:53:19 | |
Autor: miumiu | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeglądu? | |
Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju na silniku? Plam Jasne ze moze, z samochodu nic nie moze wyciekac. Ja kiedyś zapomnialem zakrecic koreczek wlewu oleju po tym jak trochę dolalem. Na 50km wyplulo mi ze 2 litry. Wszystko pod maska zbryzgane olejem. Na przegladzie gdy gosciu pytal czemu jest taki zaolejony od spodu to po prostu mu powiedzialem co sie stalo :) Niemniej mozna na myjni karcherem umyc od spodu zeby nie prowokowac pytan ;) |
|
Data: 2017-04-21 18:25:11 | |
Autor: PlaMa | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 2017-04-21 o 10:53, miumiu pisze:
Ja kiedyś zapomnialem zakrecic koreczek wlewu oleju po tym jak trochę heh... też kiedyś zrobiłem tę sztuczkę :) Na przegladzie gdy gosciu pytal czemu jest taki zaolejony od spodu to po Jak od spodu? Bez podnośnika i kanału? |
|
Data: 2017-04-21 17:00:39 | |
Autor: Budzik | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeglądu? | |
Użytkownik PlaMa barakady@wp.pl ...
Ja kiedyś zapomnialem zakrecic koreczek wlewu oleju po tym jak trochę Silnik 2.0 ducato - nic nie wyleciało przez 300km. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu 1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!" |
|
Data: 2017-04-24 08:17:06 | |
Autor: miumiu | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeglądu? | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA75EBD61A6B9Cbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik PlaMa barakady@wp.pl ... Wszystko zalezy jak sa ustawione krzywki pod oslona zworow. U mnie akurat tak, ze musialo pluc przez otwor :) A jak umyc? No trzeba sie schylic, i pryskac z przodu i z bokow od dolu. Troche gimnasytki, ale calkiem ladnie sie myje, jednak na niektorych myjniach z karcherem jest zakaz mycia silnika :) |
|
Data: 2017-04-21 11:54:28 | |
Autor: J.F. | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeglądu? | |
Użytkownik "PlaMa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:58f9245a$0$15210$65785112@news.neostrada.pl...
Podczas robienia przeglądu samochodu mojego znajomego diagnosta zauważył, że cały silnik ma mokry od oleju. Znajomy musiał "negocjować" żeby przejść badanie. Reszta samochodu była w normie. Trochę mnie to jednak zdziwiło - rozumiem hamulce, spaliny czy oświetlenie - bo to wpływa na bezpieczeństwo innych, ale stan silnika? To chyba kwestia wyłącznie ekonomiczna właściciela samochodu (jak mu szlag trafi silnik i stanie sobie na poboczu). Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju na silniku? Plam podobno nie zostawiał. Podobno nie, ale jak "mokry od oleju" to kapanie prawdopodobne. A to zagraza srodowisku ("jedna kropla oleju bla bla bla") i innym na drodze - jak na te droge wiecej nakapie :-) J. |
|
Data: 2017-04-21 21:19:55 | |
Autor: Mateusz Bogusz | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
Podobno nie, ale jak "mokry od oleju" to kapanie prawdopodobne. Na którejś autostradzie ponoć ostatnio karambol przez olej na jezdni. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz |
|
Data: 2017-04-21 21:47:41 | |
Autor: J.F. | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeglądu? | |
Użytkownik "Mateusz Bogusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oddm0s$sqt$1@node2.news.atman.pl...
Podobno nie, ale jak "mokry od oleju" to kapanie prawdopodobne. Na którejś autostradzie ponoć ostatnio karambol przez olej na jezdni. Ale to nie przez kropelke co minute. Chociaz ... a jakby przez nia motocykl przejechal ? J. |
|
Data: 2017-04-21 12:14:26 | |
Autor: Shrek | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 20.04.2017 o 23:12, PlaMa pisze:
Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju na silniku? Plam Jasne - bo ten olej to odparowywał. Wystarczy popatrzeć na miejsca parkingowe jak "cieknie ale plam nie zostawia" Shrek |
|
Data: 2017-04-21 14:39:56 | |
Autor: PiteR | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeglądu? | |
na ** p.m.s ** PlaMa pisze tak:
Trochę mnie to jednak zdziwiło - rozumiem hamulce, spaliny czy oświetlenie - bo to wpływa na bezpieczeństwo innych, ale stan Toć ba. -- Piter http://piterpro.private.pl/xnews/ |
|
Data: 2017-04-21 18:26:14 | |
Autor: PlaMa | |
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lÄ du? | |
W dniu 2017-04-21 o 15:39, PiteR pisze:
Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju naToć ba. ha! Człowiek uczy się całe życie... więc chyba dobrze, że kumpel się dogadał :) |
|