Dnia Sat, 31 Oct 2009 14:29:34 +0100, =Marcos= napisał(a):

Zagapiliśmy się w tym roku i TP po zakończeniu promocji naliczyła wyższy
abonament, niepromocyjny (przed zakończeniem: 90zł, po: 220zł). W
dodatku trzeba będzie zapłacić tyle przez 2 miesiące, bo okres
wypowiedzenia to 30 dni do daty naliczania abonamentu.

Zadzwoń na 19393 i jak przedłużasz to Ci troche spadnie

Czy - żeby uniknąć czegoś takiego - można wraz z świeżo podpisaną
2-letnią umową złożyć wypowiedzenie tejże umowy z dniem np. 31
października 2011?

Nie. 30-90 dni przed zakończeniem.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Smok Eustachy wrote:

Czy - żeby uniknąć czegoś takiego - można wraz z świeżo podpisaną
2-letnią umową złożyć wypowiedzenie tejże umowy z dniem np. 31
października 2011?

Nie. 30-90 dni przed zakończeniem.

Bo?

Dnia Sat, 31 Oct 2009 09:47:09 -0500, witek napisał(a):

Smok Eustachy wrote:

Czy - żeby uniknąć czegoś takiego - można wraz z świeżo podpisaną
2-letnią umową złożyć wypowiedzenie tejże umowy z dniem np. 31
października 2011?

Nie. 30-90 dni przed zakończeniem.

Bo?

Bo tak i już

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Użytkownik "Smok Eustachy" <Smok@Eustachy.pl> napisał w wiadomości news:pan.2009.10.31.23.13.00Eustachy.pl...

Dnia Sat, 31 Oct 2009 09:47:09 -0500, witek napisał(a):

Smok Eustachy wrote:

Czy - żeby uniknąć czegoś takiego - można wraz z świeżo podpisaną
2-letnią umową złożyć wypowiedzenie tejże umowy z dniem np. 31
października 2011?

Nie. 30-90 dni przed zakończeniem.

Bo?

Bo tak i już

Jakaś podstawa prawna tego twierdzenia prawniku od siedmiu bolesci?

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

W dniu 2009-11-01 08:02, SQLwysyn pisze:

Bo tak i już

Jakaś podstawa prawna tego twierdzenia prawniku od siedmiu bolesci?

Ktoś mu kiedyś tak powiedział. To wystarczy.

Nie mogę się powstrzymać, opowiem Wam coś przy okazji.

TESCO Olsztyn.
Reklamacja na pdst. niezgodności sprzętu elektronicznego zakupionego ze 2 miesiące temu. Przegapili 14 dni więc idziemy pewni siebie po NOWY sprzęt.

Oczywiście wydają sprzęt naprawiony, mówimy, że chcemy nowy - pani się nie zna, jej kazali dać taki. Zeby nie stresować kobiety bo widac, że nie władna, prosimy o wezwanie kierowniczki. Przychodzi kierownik działu reklamacji (myślę, że to ważne). Pyta się o co chodzi? Tłumaczymy, pokazujemy pisma itd. Ta patrzy i mówi, że jej to nie obchodzi bo tesco tylko pośredniczy między nami a serwisem, że to taka uprzejmość wobec klienta... Zbaraniałem, ale jej mówię, że według prawa MUSI nam wydać nowy sprzęt a jeżeli nie mają to prosimy o zwrot pieniędzy.

Zadzwoniła gdzieś, pogadała (cała sytuacja trwa już ponad godzinę), podchodzi do nas i mówi, że według prawa to oni mają 3 tygodnie na ustosunkowanie się i że najpierw według prawa jest naprawa a potem wymiana.

Zamurowało mnie. Pytam się według jakiego prawa... Jej odpowiedź - nie wiem, nie muszę się na tym znać (kierownik działu reklamacji!!!). Proszę więc o kontakt z kimś kto się zna, np. z osobą z którą rozmawiała przez telefon - nie! Nie ma jej i nie wiadomo kiedy będzie...

We mnie już adrenalina strzela, cały się trzęsę ale spokojnie mówię do niej, "Powołuję się na ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 27 lipca 2002 roku, na artykuł 8 ustęp 3, który mówi że macie równo 14 dni na ustosunkowanie się do naszego zgłoszenia i jeżeli w tym czasie się nie ustosunkujecie to uznaliście je za zasadne, oraz na artykuł 8 ustęp 4, który mówi, że jeżeli nie możecie sprzętu wymienić to musicie zwrócić kasę(cytat bo na pamieć się tych paragrafów już prawie wyuczyłem :D), a pani mówi mi że prawa, które gwarantuje mi ta ustawa nie przysługują mi bo "jakieś" prawo podpowiedziane pani przez jakąś osobę, której nie ma, przywileje te zniosło?! Pani jest niekompetentna!"

Stwierdziła, że ją obrażam więc nie ma dalszej dyskusji, zresztą zostaliśmy w odpowiednim czasie powiadomieni. Zdębiałem (dla odmiany ;P)... kiedy? Jak byliście Państwo wcześniej (minęło 18 dni od zgłoszenia i 3 razy przychodziliśmy do nich ale nas spławiali bo nie było kierowniczki, bo była sobota a my nie chcieliśmy zamieszania robić) to powiedziano Państwu, że sprawa jest cały czas rozpatrywana - czyli zostaliście powiadomieni. Szczęka mi opadła... Stwierdziła znowu że oni tylko pośredniczą i że możemy wysłać pismo odwoławcze do serwisu a tesco ta sprawa dalej nie obchodzi...

Po prostu LOL, ROTFL i inne skróty :)

Skąd tych ludzi biorą? :)


pozdrawiam.
PlaMa

Sun, 01 Nov 2009 18:25:33 +0100, PlaMa napisał(a):

Po prostu LOL, ROTFL i inne skróty :)

Skąd tych ludzi biorą? :)

No dobra, ale jaki finał? Złożyliście pozew do sądu, czy jak?


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

W dniu 2009-11-01 21:14, Kapsel pisze:

Po prostu LOL, ROTFL i inne skróty :)
Skąd tych ludzi biorą? :)

No dobra, ale jaki finał? Złożyliście pozew do sądu, czy jak?

Na razie postanowiliśmy ominąć ową kierowniczkę i skierowaliśmy pisemko do Tesco Olsztyn żądając, w oparciu o przepisy niezgodności, wydania nowego towaru lub zwrot pieniędzy. czekamy na odpowiedź.

PlaMa pisze:

W dniu 2009-11-01 21:14, Kapsel pisze:

Po prostu LOL, ROTFL i inne skróty :)
Skąd tych ludzi biorą? :)

No dobra, ale jaki finał? Złożyliście pozew do sądu, czy jak?

Na razie postanowiliśmy ominąć ową kierowniczkę i skierowaliśmy pisemko do Tesco Olsztyn żądając, w oparciu o przepisy niezgodności, wydania nowego towaru lub zwrot pieniędzy. czekamy na odpowiedź.

Proponuję skontakwować się z biurem miejskiego rzecznika konsumentów. W moim przypadku wykonali jeden telefon i po sprawie, sprzedawca oddał pieniądze.

--
live_evil

W dniu 2009-11-01 22:56, live_evil pisze:

Po prostu LOL, ROTFL i inne skróty :)
Skąd tych ludzi biorą? :)

No dobra, ale jaki finał? Złożyliście pozew do sądu, czy jak?

Na razie postanowiliśmy ominąć ową kierowniczkę i skierowaliśmy
pisemko do Tesco Olsztyn żądając, w oparciu o przepisy niezgodności,
wydania nowego towaru lub zwrot pieniędzy. czekamy na odpowiedź.

Proponuję skontakwować się z biurem miejskiego rzecznika konsumentów. W
moim przypadku wykonali jeden telefon i po sprawie, sprzedawca oddał
pieniądze.

Jeżeli dalej będą wydziwiać to tak zrobimy.

Zagapiliśmy się w tym roku i TP po zakończeniu promocji naliczyła wyższy
abonament, niepromocyjny (przed zakończeniem: 90zł, po: 220zł). W
dodatku trzeba będzie zapłacić tyle przez 2 miesiące, bo okres
wypowiedzenia to 30 dni do daty naliczania abonamentu.

Zadzwoń na 19393 i jak przedłużasz to Ci troche spadnie

Nawet z tymi dwoma miesiącami podwyższonego abonamentu dużo bardziej opłaca się nowa umowa na internet+telefon w Netii/Multimo/Erze. Właściwie wszędzie poza TP :]

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

Dnia Sat, 31 Oct 2009 15:01:53 +0100, =Marcos= napisał(a):
/.../

Nawet z tymi dwoma miesiącami podwyższonego abonamentu dużo bardziej
opłaca się nowa umowa na internet+telefon w Netii/Multimo/Erze.
Właściwie wszędzie poza TP :]

Nie dostaniesz drukarki.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Nawet z tymi dwoma miesiącami podwyższonego abonamentu dużo bardziej opłaca
się nowa umowa na internet+telefon w Netii/Multimo/Erze. Właściwie wszędzie poza TP :]

Netia własnie  poinformowała mnie że już po 63 dniach od podpisania umowy być może zaktywują zamówioną usługę :(  wrócilem do TPSY

Bogdan

On 31 Paź, 15:54, "Bogdan" <bkusu...@pro.onet.pl> wrote:

> Nawet z tymi dwoma miesiącami podwyższonego abonamentu dużo bardziej
> opłaca
> się nowa umowa na internet+telefon w Netii/Multimo/Erze. Właściwie
> wszędzie poza TP :]

Netia własnie  poinformowała mnie że już po 63 dniach od podpisania umowy
być może zaktywują zamówioną usługę :(  wrócilem do TPSY

Bogdan

30 dni ma TP na sprawdzenei czy Mozesz miec internet ktory zamowiles w
Netii. A potem Netia wysyla wniosek do TP o uruchomienie.

30 dni ma TP na sprawdzenei czy Mozesz miec internet ktory zamowiles w
Netii. A potem Netia wysyla wniosek do TP o uruchomienie.

TPSA ma 7 dni roboczych na odpowiedź do Netii. Netia w załączniku do umowy pisze, ze po 40 dniach od podpisania umowy w przypadku jej niezrealizowania strony mogą odstąpic od umowy.

Smok Eustachy pisze:

Dnia Sat, 31 Oct 2009 14:29:34 +0100, =Marcos= napisał(a):

Zagapiliśmy się w tym roku i TP po zakończeniu promocji naliczyła wyższy
abonament, niepromocyjny (przed zakończeniem: 90zł, po: 220zł). W
dodatku trzeba będzie zapłacić tyle przez 2 miesiące, bo okres
wypowiedzenia to 30 dni do daty naliczania abonamentu.

Zadzwoń na 19393 i jak przedłużasz to Ci troche spadnie

Czy - żeby uniknąć czegoś takiego - można wraz z świeżo podpisaną
2-letnią umową złożyć wypowiedzenie tejże umowy z dniem np. 31
października 2011?

Nie. 30-90 dni przed zakończeniem.

Dlaczego nie?