Witam wszystkich. Chciałbym wynająć swoje mieszkanie, ale podobno ostatnio wyszła jakaś ustawa która mówi że muszę zapewnić mieszkanie  jeszcze przez rok po upływie umowy lub wypowiedzenia - być może nieściśle powtarzam po kimś, więc napiszcie kilka słów na ten temat ponieważ boję się umowy w/g  której najemca wystarczy że zapłaci mi za 1 miesiąc, a mieszkał sobie będzie cały rok - zakładam ze po miesiącu dostałby wypowiedzenie z jakiejś tam racji np. że jest niesforny dla sąsiadów - głownie chodzi mi jednak żeby się zabezpieczyć przed taką ewentualnością już w umowie najmu.

universis wrote:

Witam wszystkich.

Chciałbym wynająć swoje mieszkanie,

to jest najwiekszy błąd twojego zycia jak trafisz na cwaniaków.

ale podobno ostatnio wyszła jakaś ustawa która mówi że muszę zapewnić mieszkanie  jeszcze przez rok po upływie umowy lub wypowiedzenia

nie, musisz zapewnic im TO mieszkanie do czasu orzeczenia przed sąd eksmisji.
(zwykle od kilku miesiecy do kilku lat, w zaleznosci od oblozenia sądu i sprawnosci prawnika, ktorego sobie wynajmiesz)

A potem musisz zapewnic im inne mieszkanie zeby komornik miał ich do czego eksmitowac.

to jest ten czarny scenariusz.


  - być może nieściśle powtarzam po kimś, więc napiszcie kilka słów na ten temat ponieważ boję się umowy w/g  której najemca wystarczy że zapłaci mi za 1 miesiąc, a mieszkał sobie będzie cały rok - zakładam ze po miesiącu dostałby wypowiedzenie z jakiejś tam racji np. że jest niesforny dla sąsiadów -

jak wyzej


  głownie chodzi mi jednak żeby się zabezpieczyć przed taką ewentualnością już w umowie najmu.

niedasie

googlaj haslo najem okazjonalny.

[..]

  głownie chodzi mi jednak żeby się zabezpieczyć przed taką ewentualnością już w umowie najmu.

niedasie

googlaj haslo najem okazjonalny.

No nieźle - czyli lepiej nie wynajmować.

OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym mieszkaniu, cenę
za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę za najem, w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i dodatkowo pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie skarbowym ?.

universis wrote:

[..]

   głownie chodzi mi jednak żeby się zabezpieczyć przed taką
ewentualnością już w umowie najmu.

niedasie

googlaj haslo najem okazjonalny.

No nieźle - czyli lepiej nie wynajmować.

OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym mieszkaniu, cenę
za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę za najem, w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i dodatkowo pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie skarbowym ?.

NIE KOMBINUJ JAK SIE NA TYM NIE ZNASZ.

W dniu 2013-09-20 22:56, universis pisze:

[..]

OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym
mieszkaniu, cenę za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę
za najem, w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i
dodatkowo pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie
skarbowym ?.

Zastanawiam, kiedy w tym kraju będzie można normalnie żyć i funkcjonować.
Już stawianie takich pytań na grupie dyskusyjnej jest ...

--
http://niewygodne.info.pl/index.htm
Prof. Witold Kieżun:"Smutno mi, że umieram jednak nie w tej Polsce,
o którą walczyłem http://www.youtube.com/watch?v=YWQwKq6tNE0#t=29

W dniu piątek, 20 września 2013 22:11:38 UTC+1 użytkownik Krzysztof 45 napisał:
[..]

 Zastanawiam, kiedy w tym kraju będzie można normalnie żyć i funkcjonować.

Już stawianie takich pytań na grupie dyskusyjnej jest ...

wynikiem obowiązującego prawa o wynajmie w Polsce...

universis wrote:

W dniu piątek, 20 września 2013 22:11:38 UTC+1 użytkownik Krzysztof 45 napisał:
[..]

Zastanawiam, kiedy w tym kraju będzie można normalnie żyć i funkcjonować.

Już stawianie takich pytań na grupie dyskusyjnej jest ...

wynikiem obowiązującego prawa o wynajmie w Polsce...

raczej wynikiem braku znajomosci tego prawa przez ciebie.

gogolales juz najem okazjonalny czy nie?

W dniu piątek, 20 września 2013 22:40:31 UTC+1 użytkownik witek napisał:
[..]

gogolales juz najem okazjonalny czy nie?

Tak - już googlowałem w temacie. Owszem jest to jakieś rozwiązanie, ale zastanawiam się czy ten mój pomysł nie był by lepszy ?. Poczytam jeszcze jutro. Poźno już gdy piszę.

universis wrote:

W dniu piątek, 20 września 2013 22:40:31 UTC+1 użytkownik witek napisał:
[..]

gogolales juz najem okazjonalny czy nie?

Tak - już googlowałem w temacie. Owszem jest to jakieś rozwiązanie, ale zastanawiam się czy ten mój pomysł nie był by lepszy ?. Poczytam jeszcze jutro. Poźno już gdy piszę.

kazdy pomysl z kombinowaniem jest gorszy.

W dniu 2013-09-20 23:18, universis pisze:

Zastanawiam, kiedy w tym kraju będzie można normalnie żyć i funkcjonować.
Już stawianie takich pytań na grupie dyskusyjnej jest ...

wynikiem obowiązującego prawa o wynajmie w Polsce...

To jest bandytyzm nie prawo.

--
http://niewygodne.info.pl/index.htm
Prof. Witold Kieżun:"Smutno mi, że umieram jednak nie w tej Polsce,
o którą walczyłem http://www.youtube.com/watch?v=YWQwKq6tNE0#t=29

W dniu 2013-09-20 22:56, universis pisze:

OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym mieszkaniu, cenę
za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę za najem, w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i dodatkowo pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie skarbowym ?.

I co to da? Lokatora tak samo musisz eksmitować, nawet jak jest w lokalu "na lewo".

--
Liwiusz

On Fri, 20 Sep 2013, universis wrote:

OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym mieszkaniu,
cenę za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę za najem,
w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i dodatkowo
pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie skarbowym ?

  Ty chyba czegoś nie jarzysz.
  Pytałeś na .prawo i dostałeś odpowiedzi na temat konstrukcji
ZGODNEJ Z PRAWEM, czyli tak jak opisujesz wyżej.
  Jeśli myślałeś o popełnieniu przy okazji oszustwa skarbowego,
to po prostu jesteś utopiony w głębokim dole.
  Lokator (bo to BĘDZIE lokator, nic to że nie ma umowy na piśmie)
nie dość że jest chroniony jak poprzednio, to dodatkowo ma w ręku
doskonałe narzędzie do szantażowania właściciela.
  I jedynym zabezpieczeniem żeby tego nie robił byłoby posiadanie
narzędzia którego on będzie się bał bardziej niż Ty skarbówki :P

pzdr, Gotfryd

W dniu 2013-09-20 22:56, universis pisze:

[..]

   głownie chodzi mi jednak żeby się zabezpieczyć przed taką
ewentualnością już w umowie najmu.

niedasie

googlaj haslo najem okazjonalny.

No nieźle - czyli lepiej nie wynajmować.

OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym mieszkaniu, cenę
za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę za najem, w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i dodatkowo pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie skarbowym ?.

gdyby przepisy były korzystne do wynajmu zaraz nastąpił by wysyp firm biorących mieszkania w zarządzanie i właściciel nie musiał by nic robić a kasa wpływała by mu co miesiąc

Użytkownik "Helios" <helips987@wp.pl> napisał w wiadomości news:523e9c0d$0$17973$65785112news.neostrada.pl...
>> OK. A co jeśli umowę by sporządzić na używanie mediów w tym mieszkaniu, cenę

za użytkowanie mediów taką jak za uzgodnioną kwotę za najem, w umowie zabezpieczyć się przed jakimś wandalizmem i dodatkowo pobierając kaucje - i całość zarejestrować w urzędzie skarbowym ?.

gdyby przepisy były korzystne do wynajmu zaraz nastąpił by wysyp firm biorących mieszkania w zarządzanie i właściciel nie musiał by nic robić a kasa wpływała by mu co miesiąc

Z najmu ciężko się utrzymać, ceny praktycznie od lat się nie poprawiają, a nawet idą w dół.
Koszta są ogromne, loaktorzy ciągle rozwalają mieszkania, które trzeba malować, odnawiać, remontować, a każdy by chciał pomieszkać tylko od i do wakacji.
To marny biznes, obecnie.

BK

Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się zrobić umowę o najmie okazjonalnym. Co do biznesu - to nie jest mój cel - pracuję za granicą z wiadomych powodów :) i mieszkanie w Polsce jest dla mnie ciężarem finansowym - chcę żeby się samo chociaż utrzymywało i nie dokładać do tego "biznesu".

W dniu 2013-09-24 07:52, universis pisze:

Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się zrobić umowę o najmie okazjonalnym. Co do biznesu - to nie jest mój cel - pracuję za granicą z wiadomych powodów :) i mieszkanie w Polsce jest dla mnie ciężarem finansowym - chcę żeby się samo chociaż utrzymywało i nie dokładać do tego "biznesu".

Zwracam uwagę, że aby zastosować najem okazjonalny musisz m.in. spowodować, że ktoś do tego uprawniony (a to też  musisz sprawdzić) i to notarialne zobowiąże się do zakwaterowania twoich lokatorów gdy twoja z nimi umowa przestanie obowiązywać.
W obecnych warunkach rynkowych ten wymóg jest praktycznie nie do spełnienia i to niezależnie od tego, czy potencjalni lokatorzy maja dobre, czy złe intencje..;-)

p47 wrote:

W dniu 2013-09-24 07:52, universis pisze:

Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się zrobić umowę o najmie
okazjonalnym. Co do biznesu - to nie jest mój cel - pracuję za granicą
z wiadomych powodów :) i mieszkanie w Polsce jest dla mnie ciężarem
finansowym - chcę żeby się samo chociaż utrzymywało i nie dokładać do
tego "biznesu".

Zwracam uwagę, że aby zastosować najem okazjonalny musisz m.in.
spowodować, że ktoś do tego uprawniony (a to też  musisz sprawdzić) i to
notarialne zobowiąże się do zakwaterowania twoich lokatorów gdy twoja z
nimi umowa przestanie obowiązywać.
W obecnych warunkach rynkowych ten wymóg jest praktycznie nie do
spełnienia i to niezależnie od tego, czy potencjalni lokatorzy maja
dobre, czy złe intencje..;-)

do spełnienia w przypadku studentów.
rodzice zwykle podpiszą.

W dniu 2013-09-24 15:44, witek pisze:

p47 wrote:

W dniu 2013-09-24 07:52, universis pisze:

Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się zrobić umowę o najmie
okazjonalnym. Co do biznesu - to nie jest mój cel - pracuję za granicą
z wiadomych powodów :) i mieszkanie w Polsce jest dla mnie ciężarem
finansowym - chcę żeby się samo chociaż utrzymywało i nie dokładać do
tego "biznesu".

Zwracam uwagę, że aby zastosować najem okazjonalny musisz m.in.
spowodować, że ktoś do tego uprawniony (a to też  musisz sprawdzić) i to
notarialne zobowiąże się do zakwaterowania twoich lokatorów gdy twoja z
nimi umowa przestanie obowiązywać.
W obecnych warunkach rynkowych ten wymóg jest praktycznie nie do
spełnienia i to niezależnie od tego, czy potencjalni lokatorzy maja
dobre, czy złe intencje..;-)

do spełnienia w przypadku studentów.
rodzice zwykle podpiszą.

No, ale z drugiej strony to najczęściej nie studenci (chyba że prawa;-)   się zagnieżdżają...
W ogólności, - przeciętny klient, gdy każe mu się zacągać zobowiązanie notarialnie, albo choćby daje w umowie klauzulę, że np. dobrowolnie podda się egzekucji itp najpierw robi tzw wielkie oczy, a potem "daje w długą", nawet jesli prawdopodobnie nic złego nie knuł.

W dniu 24.09.2013 15:44, witek pisze:

p47 wrote:

W dniu 2013-09-24 07:52, universis pisze:

Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się zrobić umowę o najmie
okazjonalnym. Co do biznesu - to nie jest mój cel - pracuję za granicą
z wiadomych powodów :) i mieszkanie w Polsce jest dla mnie ciężarem
finansowym - chcę żeby się samo chociaż utrzymywało i nie dokładać do
tego "biznesu".

Zwracam uwagę, że aby zastosować najem okazjonalny musisz m.in.
spowodować, Ĺźe ktoś do tego uprawniony (a to teĹź  musisz sprawdzić) i to
notarialne zobowiąże się do zakwaterowania twoich lokatorów gdy twoja z
nimi umowa przestanie obowiązywać.
W obecnych warunkach rynkowych ten wymĂłg jest praktycznie nie do
spełnienia i to niezależnie od tego, czy potencjalni lokatorzy maja
dobre, czy złe intencje..;-)

do spełnienia w przypadku studentów.
rodzice zwykle podpiszą.

No ale ci rodzice powinni chyba też notarialnie, prawda? A jeżeli rodzice są z podkarpackiego a mieszkanie w Szczecinie, to się robi impreza trochę skomplikowana logistycznie.

p. m.

W dniu 2013-09-24 23:49, m pisze:

do spełnienia w przypadku studentów.
rodzice zwykle podpiszą.

No ale ci rodzice powinni chyba teĹź notarialnie, prawda? A jeĹźeli
rodzice są z podkarpackiego a mieszkanie w Szczecinie, to się robi
impreza trochę skomplikowana logistycznie.

Ale najemca (ten student) nie musi osobiście uczestniczyć przy notarialnym poświadczaniu oświadczenia rodziców. Poczta póki co jeszcze działa. Ja-tam odpisy aktów notarialnych kazałem sobie przysyłać pocztą nawet z miasta, w którym mieszkam. I o dziwo kancelaria nie kazała sobie zwracać 3,80 za polecony.




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 25.09.2013 07:30, sqlwiel pisze:

W dniu 2013-09-24 23:49, m pisze:

do spełnienia w przypadku studentów.
rodzice zwykle podpiszą.

No ale ci rodzice powinni chyba teĹź notarialnie, prawda? A jeĹźeli
rodzice są z podkarpackiego a mieszkanie w Szczecinie, to się robi
impreza trochę skomplikowana logistycznie.

Ale najemca (ten student) nie musi osobiście uczestniczyć przy
notarialnym poświadczaniu oświadczenia rodziców. Poczta póki co jeszcze
działa. Ja-tam odpisy aktów notarialnych kazałem sobie przysyłać pocztą
nawet z miasta, w którym mieszkam. I o dziwo kancelaria nie kazała sobie
zwracać 3,80 za polecony.

Nie wiem jak to działa w miastach nieakademickich, ale w miastach akademickich układ jest taki że przez 2 miesiące (sierpień i wrzesień) studenci zabijają się o kwaterę, a przez pozostałe 10 miesięcy kwatery zabijają się o studentów :).

Przy czym sądzę student zabija się o kwaterę nie na tyle żeby bawić się w wysyłanie rodziców do notariusza w rodzinnej miejscowości, zaś przez pozostałe 10 miesięcy to w ogóle nie ma o czym mówić.

p. m.

W dniu 2013-09-25 14:15, m pisze:

Przy czym sądzę student zabija się o kwaterę nie na tyle żeby bawić się
w wysyłanie rodziców do notariusza w rodzinnej miejscowości, zaś przez
pozostałe 10 miesięcy to w ogóle nie ma o czym mówić.

Rynek wyreguluje.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 25.09.2013 15:54, sqlwiel pisze:

W dniu 2013-09-25 14:15, m pisze:

Przy czym sądzę student zabija się o kwaterę nie na tyle żeby bawić się
w wysyłanie rodziców do notariusza w rodzinnej miejscowości, zaś przez
pozostałe 10 miesięcy to w ogóle nie ma o czym mówić.

Rynek wyreguluje.

No właśnie wyregulował - najmu okazjonalnego nie stosuje się. Odpytywani przeze mnie notariusze, o to jak to się przeprowadza w praktyce, odpowiadali że mają tylko teoretyczną wiedze na ten temat. Nie było dotąd chętnych na sporządzenie takich umów.

p. m.