Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Data: 2018-08-07 19:34:13
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Hej,

Wynajmuję mieszkanie i zaobserwowałem u siebie w domu dziwnie wysokie zużycie prądu (po mruganiu diody na liczniku na klatce), które utrzymywało się nawet po odłączeniu wszystkiego z gniazdek.

Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).

Jutro zrobię jeszcze dokładniejsze pomiary, żeby mieć 100% pewność, że nie zapomniałem niczego odłączyć, ale jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą i faktycznie coś w instalacji jest spartolone, to jaka jest wtedy procedura dochodzenia zwrotu pieniędzy, od kogo powinienem ich dochodzić i ile mam na to czasu, zanim się to przedawni? Od właścicielki mieszkania? Ona potem dochodzi zwrotu od wykonawcy instalacji?

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk, który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

Ktoś z Was przez to przechodził?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-07 21:45:27
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07-08-18 o 21:34, Queequeg pisze:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk, który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku. Coś u sąsiada dostanie 360 V.
Potem spokojnie obserwujesz, kto wymieni lodówkę, pralkę i co mu tam
jeszcze spalisz :-) Potem możesz mimochodem rzucić, czy chce powtórkę z
rozrywki.

Jeśli nie jesteś gotów na takie szaleństwa, to składasz zawiadomienie o
oszustwie. Policja powołuje biegłego i on szuka sprawcy oraz potwierdza
sam fakt oszustwa.

Data: 2018-08-07 21:50:37
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07.08.2018 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-08-18 o 21:34, Queequeg pisze:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk,
który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku.

Możesz rozwinąć?

Shrek

Data: 2018-08-07 22:05:14
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07-08-18 o 21:50, Shrek pisze:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk,
który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?
To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku.
Możesz rozwinąć?

Nie. Elektryk, albo osoba, która uważała na fizyce zrozumie. A jak ktoś
nie wie, o co chodzi, to niech lepiej nie próbuje, bo sobie sam krzywdę
zrobi.

Data: 2018-08-07 22:12:56
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07.08.2018 o 22:05, Robert Tomasik pisze:

Nie. Elektryk, albo osoba, która uważała na fizyce zrozumie.

No właśnie nie bardzo. Zacznijmy od tego, że tam zapewnie żadnego uziemienia nie ma. Prawdopodobnie miałeś na myśli przewód PE. I teraz się zastanawiam czy twoja wypowedź to głupota czy prowokacja.

A jak ktoś
nie wie, o co chodzi, to niech lepiej nie próbuje, bo sobie sam krzywdę
zrobi.

Tu się zgadzam.

Data: 2018-08-07 22:48:49
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07-08-18 o 22:12, Shrek pisze:

Nie. Elektryk, albo osoba, która uważała na fizyce zrozumie.
No właśnie nie bardzo. Zacznijmy od tego, że tam zapewnie żadnego
uziemienia nie ma. Prawdopodobnie miałeś na myśli przewód PE. I teraz
się zastanawiam czy twoja wypowedź to głupota czy prowokacja.

Nie wiem, w jakim ty kraju żyjesz, ale zapewniam Cię, że w Polsce zawsze
na dwa kable w mieszkaniu przypada jedno "0" :-) I to "0", jak połączysz
z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...

Data: 2018-08-08 07:20:38
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07.08.2018 o 22:48, Robert Tomasik pisze:

Nie wiem, w jakim ty kraju żyjesz, ale zapewniam Cię, że w Polsce zawsze
na dwa kable w mieszkaniu przypada jedno "0" :-)

Albo trzy fazy, N i PE. Albo jedna faza i PEN

I to "0", jak połączysz
z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...

Za to do czego namawiasz grozi prokurator.

Shrek

Data: 2018-08-08 10:20:09
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-07 o 22:48, Robert Tomasik pisze:

Nie wiem, w jakim ty kraju żyjesz, ale zapewniam Cię, że w Polsce zawsze
na dwa kable w mieszkaniu przypada jedno "0" :-) I to "0", jak połączysz
z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...


To wypierdoli twój bezpiecznik na klatce schodowej.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-08 11:14:02
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b6a05dc$0$603$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 07-08-18 o 22:12, Shrek pisze:
Nie. Elektryk, albo osoba, która uważała na fizyce zrozumie.
No właśnie nie bardzo. Zacznijmy od tego, że tam zapewnie żadnego
uziemienia nie ma. Prawdopodobnie miałeś na myśli przewód PE. I teraz
się zastanawiam czy twoja wypowedź to głupota czy prowokacja.

Nie wiem, w jakim ty kraju żyjesz, ale zapewniam Cię, że w Polsce zawsze
na dwa kable w mieszkaniu

Dwa, trzy, piec ...

przypada jedno "0" :-)
I to "0", jak połączysz z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...

Trzeba troche instalacji rozkrecic, bo "0" nie jest trywialnie odlaczalne.

Ale jak podlaczysz z faza z bezpiecznika, to:
-mozesz osiagnac pozadany skutek,
-ktory sie moze zmienic w niepozadany, jak sasiad znajdzie winnego.
Bo ktory art to bedzie - celowe uszkodzenie mienia ?
-mozesz nic nie osiagnac, jak sasiad z tej samej fazy korzysta,
-albo pociagnal tylko faze, a zero ma wlasne,
-mozesz kogos zabic, jak tam jest gdzies bolec ochronny w gniazdku podlaczony pod "0".
  to ktory to bedzie art ?

J.

Data: 2018-08-08 18:25:40
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 08.08.2018 o 11:14, J.F. pisze:

przypada jedno "0" :-)
I to "0", jak połączysz z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...

Trzeba troche instalacji rozkrecic, bo "0" nie jest trywialnie odlaczalne.

Skoro pisze "zero" to ma zapewne na myśli PEN w układzie TN-C.

Rozpinanie PE lub PEN to gruby grzech. Podpinanie do niego fazy to usiłowanie zabójstwa.

Ale jak podlaczysz z faza z bezpiecznika, to:
-mozesz osiagnac pozadany skutek,

NIekoniecznie - różnicówka wywali (jak jest)

-ktory sie moze zmienic w niepozadany, jak sasiad znajdzie winnego.

Albo znajdą sąsiada martwego, albo sąsiadkę, albo ich dziecko. Podpięcie fazy pod PEN lub PE oznacza pojawienie się 230V na bolcach a co za tym idzie na obudowach pralek, lodówek, czajników itp.

Bo ktory art to bedzie - celowe uszkodzenie mienia ?

Usiłowanie zabójstwa, albo conajmniej jakieś sprowadzenie zagrożenia życia lub zdrowia (gdyż wszystko wskazuje na to, że Robert po prostu z głupoty takie rzeczy pisze i nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swojej głupoty). W razie zidentyfikowania sprawcy znikania prądu martwego nieumyślne spowodowanie śmierci - znów nieumuślne bo Robert jest po prostu nieogarnięty i nie zdaje sobie spawy z konsekwencji swoich głupich porad w interetach.


Robert - na poważnie cię proszę, ty myśl zanim błyśniesz kolejną myślą narażającą kogoś na ciężki uszczerbek na zdrowiu bądź smierć.

Shrek

Data: 2018-08-09 14:05:37
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Ale jak podlaczysz z faza z bezpiecznika, to:
-mozesz osiagnac pozadany skutek,

NIekoniecznie - różnicówka wywali (jak jest)

U mnie nie ma, nie wiem jak u sąsiadów. Ale to i tak teoretyzowanie, nie chcę robić nikomu elektrycznej niespodzianki. Niespodzianka (jeśli to faktycznie podpięcie się na lewo) ma być prawna...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:28:17
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 16:05, Queequeg pisze:

U mnie nie ma, nie wiem jak u sąsiadów. Ale to i tak teoretyzowanie, nie
chcę robić nikomu elektrycznej niespodzianki. Niespodzianka (jeśli to
faktycznie podpięcie się na lewo) ma być prawna...

Prawdę mówiąc nie widzę możliwości, żeby sąsiad "kradł" twój prąd za twojego bezpiecznika w mieszkaniu - musiałby mieć fizyczny dostęp do twojego lokalu. Chyba że monter coś spieprzył grubo, wtedy prawdopodobnie sąsiad by nawet o tym nie wiedział. No chyba że wynajmujący ci mieszkanie mieszka za ścianą i to spisek;)

W sumie dziwna sprawa - jakby to coś u ciebie, to 400W to już powinno się solidnie grzać. Sąsiadów nie podejrzewam - jeśli już to nieświadomie - wyłącz i poczekaj czy któryś do bezpieczników na korytarzu nie przyjdzie sprawdzić o co biega.

Nie wiem co ci poradzić - IMHO zacząlbym od zmierzenia prądu miernikiem szczękowym. Najlepiej zawołać fachowcow. Może po prostu konserwatora, jeśli jakiegoś macie.

Shrek

Data: 2018-08-09 17:57:03
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Prawdę mówiąc nie widzę możliwości, żeby sąsiad "kradł" twój prąd za twojego bezpiecznika w mieszkaniu - musiałby mieć fizyczny dostęp do twojego lokalu.

Ja też nie, tym bardziej że ta instalacja najprawdopodobniej jest nowsza niż cały budynek.

Chyba że monter coś spieprzył grubo, wtedy prawdopodobnie sąsiad by nawet o tym nie wiedział.

Tylko co u sąsiada może ciągnąć non stop, o każdej porze, prawie 400W?

No chyba że wynajmujący ci mieszkanie mieszka za ścianą i to spisek;)

Nie mieszka :) W sumie nie znam tu sąsiadów.

W sumie dziwna sprawa - jakby to coś u ciebie, to 400W to już powinno się solidnie grzać.

Generalnie w sypialni zawsze jest gorąco, ale przeszedłem się teraz po mieszkaniu, "pomacałem" ściany i nie wydają się cieplejsze niż powinny. Jedna tylko jest, za szafą, której nie chcę ruszać (ale jak ma ktoś przyjść i to obejrzeć, to i tak muszę ją odsunąć, bo tam też jest gniazdko, na 100% jestem pewien że nic tam nie jest podłączone bo trochę odsunąłem i poświeciłem latarką).

Sąsiadów nie podejrzewam - jeśli już to nieświadomie - wyłącz i poczekaj czy któryś do bezpieczników na korytarzu nie przyjdzie sprawdzić o co biega.

A może to i opcja... pociągnąć sobie przedłużacz do sypialni i wyłączyć ten bezpiecznik nawet na stałe. Tylko światła w korytarzu szkoda :)

Jak wczoraj i dziś majstrowałem (włączałem, wyłączałem, wychodziłem na klatkę, oglądałem, nagrywałem) to nikt nie przyszedł.

Nie wiem co ci poradzić - IMHO zacząlbym od zmierzenia prądu miernikiem szczękowym. Najlepiej zawołać fachowcow. Może po prostu konserwatora, jeśli jakiegoś macie.

W sumie nigdy nie korzystałem z usług takiego konserwatora... ale to chyba będzie najlepszy kierunek...

Jeśli konserwator stwierdzi, że mam rację, to jaka jest dalsza procedura?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 20:08:05
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 19:57, Queequeg pisze:

W sumie nigdy nie korzystałem z usług takiego konserwatora... ale to chyba
będzie najlepszy kierunek...

Jeśli konserwator stwierdzi, że mam rację, to jaka jest dalsza procedura?

Pojęcia nie mam. Dla zakładu energetycznego sprawa kończy się na liczniku. Więc oni mają to w D4. Ty się rozliczasz z włascicielką i z nią musisz się dogadać/sądzić. A ona z domniemanym sąsiadem, bo elektryk co to poczynił to pewnie już po rękojmi.

Najpierw ustal co tam naprawdę się dzieje.

Shrek

Data: 2018-08-11 21:14:51
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Pojęcia nie mam. Dla zakładu energetycznego sprawa kończy się na liczniku. Więc oni mają to w D4.

Właśnie stwierdzili, że nie. Cóż, zobaczymy, sam jestem ciekawy co z tego wyjdzie.

Ty się rozliczasz z włascicielką i z nią musisz się dogadać/sądzić.

Ona twierdzi, że jak mieszkanie stało puste to nic nie nabijało prądu, a bezpieczniki były wtedy włączone.

Ciężko będzie bo tak naprawdę nie wiem, czy to ciągnie od samego początku czy od pewnego momentu. Może w rachunkach za prąd wyjdzie, ale też rachunki będą zaburzone przez to, że jest lato i klima ciągle chodzi.

Może Innogy coś ustali. Może zgłosi to gdzieś dalej, tzn. na Policję (samo Innogy lub właścicielka). Okaże się w poniedziałek.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-08 19:38:50
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pkf5i3$lsp$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 08.08.2018 o 11:14, J.F. pisze:
przypada jedno "0" :-)
I to "0", jak połączysz z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...

Trzeba troche instalacji rozkrecic, bo "0" nie jest trywialnie odlaczalne.

Skoro pisze "zero" to ma zapewne na myśli PEN w układzie TN-C.
Rozpinanie PE lub PEN to gruby grzech. Podpinanie do niego fazy to usiłowanie zabójstwa.

Na razie chcial podlaczyc do zera.

Ale jak podlaczysz z faza z bezpiecznika, to:
-mozesz osiagnac pozadany skutek,
NIekoniecznie - różnicówka wywali (jak jest)

Polaczyc z faza przed roznicowka :-)

-ktory sie moze zmienic w niepozadany, jak sasiad znajdzie winnego.
Albo znajdą sąsiada martwego, albo sąsiadkę, albo ich dziecko.

Na razie mowimy o celowym zniszczeniu sasiadowi jego sprzetu.
To chyba karalne, nawet jak sasiad umyslnie prad kradnie :-)

Bo ktory art to bedzie - celowe uszkodzenie mienia ?

Usiłowanie zabójstwa,

Polemizowalbym, bo tego nie chcial. Ale niechcąco mogł wywołac.
Czy wiec to mozna nazwac usilowaniem ?

albo conajmniej jakieś sprowadzenie zagrożenia życia lub zdrowia

Cos w tym stylu, ale tu karalnosc ograniczona.

J.

Data: 2018-08-08 20:20:02
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 08.08.2018 o 19:38, J.F. pisze:

Skoro pisze "zero" to ma zapewne na myśli PEN w układzie TN-C.
Rozpinanie PE lub PEN to gruby grzech. Podpinanie do niego fazy to usiłowanie zabójstwa.

Na razie chcial podlaczyc do zera.

"Zero" to właśnie PEN w instalacjach w układzie TN-C, a o takim układzie pisał "dwa kable, jeden zawsze zero".

Ale jak podlaczysz z faza z bezpiecznika, to:
-mozesz osiagnac pozadany skutek,
NIekoniecznie - różnicówka wywali (jak jest)

Polaczyc z faza przed roznicowka :-)

Własnie raczej za, choć w układzie dwużyłowym różnicówki nie będzie. Dodatkowo może się okazać, że sąsiad jest na tej samej fazie i nici z dymu.

Polemizowalbym, bo tego nie chcial. Ale niechcąco mogł wywołac.
Czy wiec to mozna nazwac usilowaniem ?

albo conajmniej jakieś sprowadzenie zagrożenia życia lub zdrowia

Cos w tym stylu, ale tu karalnosc ograniczona.

Jak skutecznie to będzie nieumyślne spowodowanie śmierci. No chyba że znajdzie proka, co stwierdzi, że nie ma pewności, ze akurat rażenie prądem przyczyniło się do śmierci. Policjanci i prokuratorzy mają już doświadczenie w takich sprawach.

Natomiast to co właśnie tu Robert zaprezentował to podrzeganie do w/w przestępstw. Jak teraz jeszcze raz potwierdzi, to będzie to już świadome działanie, gdyż wyjaśniono mu konsekwencje jego czynów.

Shrek

Data: 2018-08-08 20:37:55
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pkfc8h$lsp$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 08.08.2018 o 19:38, J.F. pisze:
Skoro pisze "zero" to ma zapewne na myśli PEN w układzie TN-C.
Rozpinanie PE lub PEN to gruby grzech. Podpinanie do niego fazy to usiłowanie zabójstwa.
Na razie chcial podlaczyc do zera.

"Zero" to właśnie PEN w instalacjach w układzie TN-C, a o takim układzie pisał "dwa kable, jeden zawsze zero".

Ale jak podlaczysz z faza z bezpiecznika, to:
-mozesz osiagnac pozadany skutek,
NIekoniecznie - różnicówka wywali (jak jest)

Skoro to laczony PEN, to roznicowki nie ma

Polaczyc z faza przed roznicowka :-)
Własnie raczej za, choć w układzie dwużyłowym różnicówki nie będzie.

Jak za, to zadziala i zabezpieczy sasiada.
Choc elektrolity wybuchaja szybko :-)


J.

Data: 2018-08-08 20:44:46
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 08.08.2018 o 20:37, J.F. pisze:

Jak za, to zadziala i zabezpieczy sasiada.

Racja. Choć w sumie, to obstawiam, że wywali tak czy inaczej:

Jak przed to część popłynie przez obudowy do gleby i wywali,
Jak za to z definicji suma pradów nie będzie się zgadzać - mój błąd, choć nigdy wcześniej nie zastanawiałem się jak różnicówk zachowa się w tak nietypowym układzie;)

Poza tym i tak nie powinno jej tam być (choć czasem bywa - powodem niestosowania różnicówki w TN-C jest właśnie to że można przerwać PEN, co jest czynem surowo zabronionym.

Shrek

Data: 2018-08-09 14:07:26
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Dodatkowo może się okazać, że sąsiad jest na tej samej fazie i nici z dymu.

Jeśli z tego samego piętra, to można sprawdzić. Zamka w skrzynce z bezpiecznikami i licznikami nie ma, listwa jest na wierzchu. Ale nie zamierzam się tam z niczym dotykać ani mierzyć (tzn. nie mam po co, a nawet nie wiem, czy mi wolno).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-08 21:09:57
Autor: Kviat
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-08 o 19:38, J.F. pisze:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup


Usiłowanie zabójstwa,

Polemizowalbym, bo tego nie chcial. Ale niechcąco mogł wywołac.
Czy wiec to mozna nazwac usilowaniem ?

Nieumyślne spowodowanie śmierci.
To też jest karalne.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2018-08-08 22:33:17
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Wed, 8 Aug 2018 21:09:57 +0200, Kviat napisał(a):
W dniu 2018-08-08 o 19:38, J.F. pisze:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
Usiłowanie zabójstwa,

Polemizowalbym, bo tego nie chcial. Ale niechcąco mogł wywołac.
Czy wiec to mozna nazwac usilowaniem ?

Nieumyślne spowodowanie śmierci.
To też jest karalne.

A jesli szczesliwie nikt nie zmarl ?

Mozna nieumyslnie usilowac ?

J.

Data: 2018-08-08 23:53:57
Autor: Robert Tomasik
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 08-08-18 o 22:33, J.F. pisze:

Usiłowanie zabójstwa,
Polemizowalbym, bo tego nie chcial. Ale niechcąco mogł wywołac.
Czy wiec to mozna nazwac usilowaniem ?
Nieumyślne spowodowanie śmierci.
To też jest karalne.
A jesli szczesliwie nikt nie zmarl ?
Mozna nieumyslnie usilowac ?

Raz na czas elektrykom się takie sztuczki udają w skutek błędu i jak
dotąd nikt nie ginął. Kilka lat temu, to cały blok u nas tak przepięli i
potem TAURON zwracał za popalone lodówki, pralki itd. Trupów nigdy od
czegoś takiego nie widziałem.

Zresztą nie wiem, od czego niby by miały być. Przecież pralka zerowanie
ma osobno od fazy. W razie przebicia wywali po prostu zabezpieczenie. Po
za tym jakby co niektórym piana nie przesłaniała oczek, to by zobaczyli
taki znaczek tam ":-)".

Data: 2018-08-09 07:12:17
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 08.08.2018 o 23:53, Robert Tomasik pisze:

Zresztą nie wiem, od czego niby by miały być. Przecież pralka zerowanie
ma osobno od fazy. W razie przebicia wywali po prostu zabezpieczenie. Po
za tym jakby co niektórym piana nie przesłaniała oczek, to by zobaczyli
taki znaczek tam ":-)".

Jak nie wiesz, to pochuj piszesz głupoty. Proponowałeś podpięcie "zera" PEN do fazy.

Przeczytaj sobie co to jest przewód PEN i PE i dlaczego jest kurewsko ważne, żeby był ciągły nie mówiąc już o tym, zeby nie był podłączony do żadnej fazy.

Jeszcze raz cię proszę - przestań udzielać idiotycznych porad, bo jeszcze ktoś cię posłucha i żle to się skończy. Widzę, że zaczynasz się specjalizować w kierunku elektryczności - AED, podpinanie zera pod fazę, paralizatory;)

Shrek

Data: 2018-08-09 10:15:10
Autor: Robert Tomasik
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 07:12, Shrek pisze:
W dniu 08.08.2018 o 23:53, Robert Tomasik pisze:

Zresztą nie wiem, od czego niby by miały być. Przecież pralka zerowanie
ma osobno od fazy. W razie przebicia wywali po prostu zabezpieczenie. Po
za tym jakby co niektórym piana nie przesłaniała oczek, to by zobaczyli
taki znaczek tam ":-)".

Jak nie wiesz, to pochuj piszesz głupoty. Proponowałeś podpięcie "zera"
PEN do fazy.

Nie mogłem, bo nawet nie wiem, co to PEN.

Przeczytaj sobie co to jest przewód PEN i PE i dlaczego jest kurewsko
ważne, żeby był ciągły nie mówiąc już o tym, zeby nie był podłączony do
żadnej fazy.

Toteż do żadnego PEN-a nic podłączać nie próbowałem.

Jeszcze raz cię proszę - przestań udzielać idiotycznych porad, bo
jeszcze ktoś cię posłucha i żle to się skończy. Widzę, że zaczynasz się
specjalizować w kierunku elektryczności - AED, podpinanie zera pod fazę,
paralizatory;)

Możesz mnie łaskawie do KF wsadzić? Ulży to Tobie, a i ja nie będę
musiał na Twoje kretynizmy patrzeć.

Data: 2018-08-09 17:17:54
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 10:15, Robert Tomasik pisze:

Jak nie wiesz, to pochuj piszesz głupoty. Proponowałeś podpięcie "zera"
PEN do fazy.

Nie mogłem, bo nawet nie wiem, co to PEN.

No właśnie - nie wiesz co to i do czego służy, a chcesz to podłączyć pod napięcie. Twoje "zero" to właśnie PEN - PE to skrót od angielskiego "przewód ochronny". Normalnie jest podłączony do usiemnienia w celu zapewnienia potencjału możliwie bliskiego zeru. Ty chesz odpiąć to od uziemienia i podpiąć pod potencjał. To tak jakbyś sobie strzelał z broni służbowej na oślep i twierdził, że dopóki nikogo nie trafiłeś to nic się nie stało, a tak wogole to taki prank bro!

Naprawdę odpuść sobie doradzanie ludziom w związku z prądem elektrycznym, bo wydaje ci się, że jesteś ekspertem a jesteś po prostu groźnym ignorantem. I to niezależnie czy chodzi o przewód ochronny w instalacji czy AED. Mam nadzieję, że nie posiadasz służbowego paralizatora.

Przeczytaj sobie co to jest przewód PEN i PE i dlaczego jest kurewsko
ważne, żeby był ciągły nie mówiąc już o tym, zeby nie był podłączony do
żadnej fazy.

Toteż do żadnego PEN-a nic podłączać nie próbowałem.

Próbować nie próbowałeś, jedynie podżegałeś.

Możesz mnie łaskawie do KF wsadzić?

Po to żeby ktoś się do twoich kretyńskich rad zastosował.

a i ja nie będę
musiał na Twoje kretynizmy patrzeć.

Ty piszesz kretynizmy, na dodatek groźne. Wygooglaj sobie "układ TN-C+PEN+zerowanie" jak dalej nie zrozumiesz co proponowałeś to zadaj konkretne pytania - spróbuję ci pomóc zrozumieć.

Shrek

Data: 2018-08-09 14:09:45
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Przeczytaj sobie co to jest przewód PEN i PE i dlaczego jest kurewsko ważne, żeby był ciągły nie mówiąc już o tym, zeby nie był podłączony do żadnej fazy.

U mnie to jest i tak spieprzone. PEN z TN-C jest rozdzielony na PE i N w mieszkaniu, ale najpierw łączy się z N a dopiero potem z PE. Z tego co wiem (choć uprawnień SEP nie mam :)) powinno być odwrotnie.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:22:33
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 16:09, Queequeg pisze:
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Przeczytaj sobie co to jest przewód PEN i PE i dlaczego jest kurewsko
ważne, żeby był ciągły nie mówiąc już o tym, zeby nie był podłączony do
żadnej fazy.

U mnie to jest i tak spieprzone. PEN z TN-C jest rozdzielony na PE i N w
mieszkaniu, ale najpierw łączy się z N a dopiero potem z PE. Z tego co
wiem (choć uprawnień SEP nie mam :)) powinno być odwrotnie.

Nie bardzo rozumiem. PEN to "dwa w jednym" PE+N. Jak może się rozdzielać najpierw na N i PE a potem drugi raz?

Masz na myśli, że w rozdzielnicy PEN jest podłączony najpierw do listwy N a potem PE? IMHO dopóki jest połaczone solidnie to nie ma problemu.

Shrek

Data: 2018-08-09 17:22:03
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

U mnie to jest i tak spieprzone. PEN z TN-C jest rozdzielony na PE i N w
mieszkaniu, ale najpierw łączy się z N a dopiero potem z PE. Z tego co
wiem (choć uprawnień SEP nie mam :)) powinno być odwrotnie.

Nie bardzo rozumiem. PEN to "dwa w jednym" PE+N. Jak może się rozdzielać najpierw na N i PE a potem drugi raz?

Wchodzą z klatki dwa przewody, jeden to faza, drugi to PEN (właśnie takie dwa w jednym). W rozdzielnicy ten PEN idzie do listwy, z której wychodzi najpierw N, a za nim PE.

Czytałem / słyszałem, że powinno być odwrotnie. W tym momencie upalenie listwy między N i PE sprawi, że stracę PE a będzie N.

Masz na myśli, że w rozdzielnicy PEN jest podłączony najpierw do listwy N a potem PE? IMHO dopóki jest połaczone solidnie to nie ma problemu.

O tak, dokładnie tak.

Czy solidnie... diabli wiedzą.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:23:42
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Masz na myśli, że w rozdzielnicy PEN jest podłączony najpierw do listwy N a potem PE? IMHO dopóki jest połaczone solidnie to nie ma problemu.

O tak, dokładnie tak.

Czy solidnie... diabli wiedzą.

.... wiem za to, że z tego samego powodu mostkując uziemienie (czyli zakładając gniazdka "z bolcem" w instalacji TN-C) najpierw puszcza się PEN do bolca a dopiero potem z bolca do zacisku zerowego. Nie wiem tylko na ile ta wiedza jest aktualna (tzn. czy np. mostkowanie lub zakładanie nowych instalacji TN-C nie jest już zabronione; wg mnie powinno być).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 19:39:41
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 19:23, Queequeg pisze:

... wiem za to, że z tego samego powodu mostkując uziemienie (czyli
zakładając gniazdka "z bolcem" w instalacji TN-C) najpierw puszcza się PEN
do bolca a dopiero potem z bolca do zacisku zerowego. Nie wiem tylko na
ile ta wiedza jest aktualna (tzn. czy np. mostkowanie lub zakładanie
nowych instalacji TN-C nie jest już zabronione; wg mnie powinno być).

W sumie nie mam pojęcia czy jest bezpośrednio zabronione. Pośrednio jest nakaz stosowania różnicowek, co wymusza TN-S lub TN-C-S. Warunku przyłączeniowe z zakładu również określają system i nie wyobrażam sobie, żeby to było TN-C.

Shrek

Data: 2018-08-09 18:27:11
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

W sumie nie mam pojęcia czy jest bezpośrednio zabronione. Pośrednio jest nakaz stosowania różnicowek, co wymusza TN-S lub TN-C-S. Warunku przyłączeniowe z zakładu również określają system i nie wyobrażam sobie, żeby to było TN-C.

Od kiedy jest taki nakaz? Tu remont był robiony, podejrzewam, całkiem niedawno (3 lata temu?) i nie ma różnicówki...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 20:38:44
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 20:27, Queequeg pisze:
Shrek <1@wp.pl> wrote:

W sumie nie mam pojęcia czy jest bezpośrednio zabronione. Pośrednio jest
nakaz stosowania różnicowek, co wymusza TN-S lub TN-C-S. Warunku
przyłączeniowe z zakładu również określają system i nie wyobrażam sobie,
żeby to było TN-C.

Od kiedy jest taki nakaz? Tu remont był robiony, podejrzewam, całkiem
niedawno (3 lata temu?) i nie ma różnicówki...

Od 2002 roku.

BTW - jest tam też o zakazie stosowania PEN.

Pamiętaj jednak, że obowiązuje wersja rozporządzenia z czasów pozwolenia na budowę.

Shrek

Data: 2018-08-09 19:28:54
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Od kiedy jest taki nakaz? Tu remont był robiony, podejrzewam, całkiem
niedawno (3 lata temu?) i nie ma różnicówki...

Od 2002 roku.

BTW - jest tam też o zakazie stosowania PEN.

Pamiętaj jednak, że obowiązuje wersja rozporządzenia z czasów pozwolenia na budowę.

Hmm, czyli budynek stary, jest PEN, to zgodnie z prawem zrobili remont bez różnicówki (byle taniej)...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:39:22
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 21:28, Queequeg pisze:

Hmm, czyli budynek stary, jest PEN, to zgodnie z prawem zrobili remont bez
różnicówki (byle taniej)...

Jak remont to zgodnie z prawem budowlanym - tak. Remont to przywrócenie do stanu pierwotnego;)

Shrek

Data: 2018-08-09 19:37:36
Autor: Shrek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 19:22, Queequeg pisze:

Masz na myśli, że w rozdzielnicy PEN jest podłączony najpierw do listwy
N a potem PE? IMHO dopóki jest połaczone solidnie to nie ma problemu.

O tak, dokładnie tak.

No niby lepiej by było na odwrót... ale bym nie dramatyzował.

Shrek

Data: 2018-08-09 17:40:38
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Masz na myśli, że w rozdzielnicy PEN jest podłączony najpierw do listwy
N a potem PE? IMHO dopóki jest połaczone solidnie to nie ma problemu.

O tak, dokładnie tak.

No niby lepiej by było na odwrót... ale bym nie dramatyzował.

Dlatego o to nikomu (w sensie: właścicielce) awantury nie robię :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 14:42:41
Autor: Animka
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-08 o 23:53, Robert Tomasik pisze:
W dniu 08-08-18 o 22:33, J.F. pisze:

Usiłowanie zabójstwa,
Polemizowalbym, bo tego nie chcial. Ale niechcąco mogł wywołac.
Czy wiec to mozna nazwac usilowaniem ?
Nieumyślne spowodowanie śmierci.
To też jest karalne.
A jesli szczesliwie nikt nie zmarl ?
Mozna nieumyslnie usilowac ?

Raz na czas elektrykom się takie sztuczki udają w skutek błędu i jak
dotąd nikt nie ginął. Kilka lat temu, to cały blok u nas tak przepięli i
potem TAURON zwracał za popalone lodówki, pralki itd. Trupów nigdy od
czegoś takiego nie widziałem.

Zresztą nie wiem, od czego niby by miały być. Przecież pralka zerowanie
ma osobno od fazy. W razie przebicia wywali po prostu zabezpieczenie. Po
za tym jakby co niektórym piana nie przesłaniała oczek, to by zobaczyli
taki znaczek tam ":-)".

Do mnie kiedyś przychodziło parę razy po trzech elektryków (kolesie), ciągle majdrowali w kostce oświetlenia przy suficie w kuchni i jeszcze domagali sie pijaki pieniędzy na piwo (nie dałam)....az wreszcie tak huknęło, spaliło i wysadziło całą puszkę w ścianie w przedpokoju. Cała ściana była czarna.

--
animka

Data: 2018-08-10 00:37:07
Autor: PiotRek
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 14:42, Animka pisze:
Do mnie kiedyś przychodziło parę razy po trzech elektryków (kolesie), ciągle majdrowali w kostce oświetlenia przy suficie w kuchni i jeszcze domagali sie pijaki pieniędzy na piwo (nie dałam)....az wreszcie tak huknęło, spaliło i wysadziło całą puszkę w ścianie w przedpokoju. Cała ściana była czarna.

Wzruszyła mnie Twoja historia.


A tych pijaków od piwa znam! To zapewne oni:

https://www.youtube.com/watch?v=-wnkxEjc65Y

--
P.

Data: 2018-08-10 18:04:55
Autor: Animka
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-10 o 00:37, PiotRek pisze:
W dniu 2018-08-09 o 14:42, Animka pisze:
Do mnie kiedyś przychodziło parę razy po trzech elektryków (kolesie), ciągle majdrowali w kostce oświetlenia przy suficie w kuchni i jeszcze domagali sie pijaki pieniędzy na piwo (nie dałam)....az wreszcie tak huknęło, spaliło i wysadziło całą puszkę w ścianie w przedpokoju. Cała ściana była czarna.

Wzruszyła mnie Twoja historia.


A tych pijaków od piwa znam! To zapewne oni:

https://www.youtube.com/watch?v=-wnkxEjc65Y

Oglądałam kiedyś, ale jakbym obejrzała pierwszy raz.


--
animka

Data: 2018-08-11 21:03:09
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
PiotRek <bell1876usunto@gazeta.pl> wrote:

A tych pijaków od piwa znam! To zapewne oni:

https://www.youtube.com/watch?v=-wnkxEjc65Y

Obejrzenie tego serialu na nowo, całego, to jeden z moich celów ;) Na Allegro jest, kiedyś kupię.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-11 23:36:11
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-11 o 23:03, Queequeg pisze:
PiotRek <bell1876usunto@gazeta.pl> wrote:
A tych pijaków od piwa znam! To zapewne oni:

https://www.youtube.com/watch?v=-wnkxEjc65Y

Obejrzenie tego serialu na nowo, całego, to jeden z moich celów ;)
Na Allegro jest, kiedyś kupię.

Można obejrzeć za darmo (całkiem legalnie, bo na podstronie TVP):

https://vod.tvp.pl/website/czterdziestolatek,1667706/video?order=oldest

Niestety z reklamami (raz na początku i trzy razy w trakcie). :-(


--
P.

Data: 2018-08-14 08:29:35
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
PiotRek <bell1876usunto@gazeta.pl> wrote:

Można obejrzeć za darmo (całkiem legalnie, bo na podstronie TVP):

https://vod.tvp.pl/website/czterdziestolatek,1667706/video?order=oldest

Niestety z reklamami (raz na początku i trzy razy w trakcie). :-(

Dzięki, zapisałem sobie!

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 18:22:01
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 10:29, Queequeg pisze:
PiotRek <bell1876usunto@gazeta.pl> wrote:

Można obejrzeć za darmo (całkiem legalnie, bo na podstronie TVP):

https://vod.tvp.pl/website/czterdziestolatek,1667706/video?order=oldest

Niestety z reklamami (raz na początku i trzy razy w trakcie). :-(

Dzięki, zapisałem sobie!

Ja oglądałem w ten sposób "Ranczo". Reklamy skutecznie mi psuły przyjemność. Pewnego razu będąc na Cyprze zauważyłem, że reklam (prawie) nie ma :)

Po powrocie zainstalowałem Operę i w niej prosto można zmienić swoją lokalizację i oglądać (prawie) bez reklam :)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-14 19:01:06
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Podpowiedz.


-- -- -
zainstalowałem Operę i w niej prosto można zmienić swoją lokalizację

Data: 2018-08-15 06:25:23
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 19:01, ń pisze:
Podpowiedz.


-- -- -
zainstalowałem Operę i w niej prosto można zmienić swoją lokalizację

No, podpowiedziałem przecież.

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-15 12:30:37
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Pomroczność jasna - w którym konkretnie menu?


-- -- -
No, podpowiedziałem przecież.

Data: 2018-08-15 19:07:31
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 15.08.2018 o 12:30, ń pisze:
Pomroczność jasna - w którym konkretnie menu?


-- -- -
No, podpowiedziałem przecież.

Niebieska ikonka w pasku adresu z napisem VPN

Opera 52.0

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-16 11:21:10
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Ciekawe, czy w Operze 36 też jest ta opcja :-o ?
Mam do Ciebie prośbę, czy mógłbyś spróbować otworzyć strumień wideo ze strony telewizji ZDF (u mnie w miejsce wideo wyskakuje obrazek "nur in Deutschland")?
www.zdf.de/live-tv
Da się ZDF oszukać co do lokalizacji dzięki Operze 52?

Co ciekawe strumień telewizji ARD idzie do Polski, ale pod Chrome, bo akurat pod Operą u mnie nie chce (nie podoba im się operowy Flash-Plugin) ani co dziwne pod FIrefoksem ('Derzeit kein Livestream verfügbar'):
https://live.daserste.de
aczkolwiek przy meczach też wyskoczy komunikat:
'Sportschau im Livestream
Auch die Sportschau mit der Bundesliga und anderen Sportevents wird im Livestream angeboten - die Sendung ist jedoch aus rechtlichen Gründen nur in Deutschland abrufbar.

Kann ich den Livestream im Ausland nutzen?
Die meisten Sendungen im Livestream sind international verfügbar. Selten muss bei Sportsendungen, Serien oder bei Spielfilmen der Stream auf Deutschland beschränkt werden (Geolocation).'

Czyli chciałbym oszukać geolokację również ARD.
www.daserste.de/specials/service/faq-das-erste-livestream-100.html

BTW szkoda, że nowe regulacje unijne nie wzięły za łeb tych telewizji.


-- -- -
Niebieska ikonka w pasku adresu z napisem VPN
Opera 52

Data: 2018-08-16 20:37:37
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 16.08.2018 o 11:21, ń pisze:
Ciekawe, czy w Operze 36 też jest ta opcja :-o ?
Mam do Ciebie prośbę, czy mógłbyś spróbować otworzyć strumień wideo ze strony telewizji ZDF (u mnie w miejsce wideo wyskakuje obrazek "nur in Deutschland")?
www.zdf.de/live-tv
Da się ZDF oszukać co do lokalizacji dzięki Operze 52?

Co ciekawe strumień telewizji ARD idzie do Polski, ale pod Chrome, bo akurat pod Operą u mnie nie chce (nie podoba im się operowy Flash-Plugin) ani co dziwne pod FIrefoksem ('Derzeit kein Livestream verfügbar'):
https://live.daserste.de
aczkolwiek przy meczach też wyskoczy komunikat:
'Sportschau im Livestream
Auch die Sportschau mit der Bundesliga und anderen Sportevents wird im Livestream angeboten - die Sendung ist jedoch aus rechtlichen Gründen nur in Deutschland abrufbar.

Kann ich den Livestream im Ausland nutzen?
Die meisten Sendungen im Livestream sind international verfügbar. Selten muss bei Sportsendungen, Serien oder bei Spielfilmen der Stream auf Deutschland beschränkt werden (Geolocation).'

Czyli chciałbym oszukać geolokację również ARD.
www.daserste.de/specials/service/faq-das-erste-livestream-100.html

BTW szkoda, że nowe regulacje unijne nie wzięły za łeb tych telewizji.


-- -- -
Niebieska ikonka w pasku adresu z napisem VPN
Opera 52


Nie pomogę, bo jestem na wsi (jak w stopce) i mam internet przez Aero2.
Próbowałem wczytać te linki ale oczekiwanie przekracza granice przyzwoitości. Poza tym nie wiem, co do mnie tam piszą.

Może spróbuj jakiegoś linuksa "live" i na nim Operę?


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-12 01:28:31
Autor: Animka
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-11 o 23:03, Queequeg pisze:
PiotRek <bell1876usunto@gazeta.pl> wrote:

A tych pijaków od piwa znam! To zapewne oni:

https://www.youtube.com/watch?v=-wnkxEjc65Y

Obejrzenie tego serialu na nowo, całego, to jeden z moich celów ;)
Na Allegro jest, kiedyś kupię.

A po co wydawać pienidze jak możesz na YT obejrzeć, a nawet na dysku zapisać i oberzeć w komputerze a nawet w telewizorze.

--
animka

Data: 2018-08-14 08:30:28
Autor: Queequeg
pów nigdy od czegoś takiego nie widziałem. Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

A po co wydawać pienidze jak możesz na YT obejrzeć, a nawet na dysku zapisać i oberzeć w komputerze a nawet w telewizorze.

Ale nie ma całości na yt... albo nie znalazłem.

Ten vod.tvp.pl brzmi obiecująco, ale nie można ściągnąć na TV :(

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-15 23:25:12
Autor: Jingiel
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 07.08.2018 o 22:48, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-08-18 o 22:12, Shrek pisze:

Nie. Elektryk, albo osoba, która uważała na fizyce zrozumie.
No właśnie nie bardzo. Zacznijmy od tego, że tam zapewnie żadnego
uziemienia nie ma. Prawdopodobnie miałeś na myśli przewód PE. I teraz
się zastanawiam czy twoja wypowedź to głupota czy prowokacja.

Nie wiem, w jakim ty kraju żyjesz, ale zapewniam Cię, że w Polsce zawsze
na dwa kable w mieszkaniu przypada jedno "0" :-) I to "0", jak połączysz
z fasą sąsiedniego bezpiecznika to ...



To możesz kogoś porazić lub siebie. Tak potem jak policjant bierze się za wymianę żarówki. Potrzeba ich dwóch.

Data: 2018-08-09 14:03:26
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Nie. Elektryk, albo osoba, która uważała na fizyce zrozumie.

No właśnie nie bardzo. Zacznijmy od tego, że tam zapewnie żadnego uziemienia nie ma. Prawdopodobnie miałeś na myśli przewód PE. I teraz się zastanawiam czy twoja wypowedź to głupota czy prowokacja.

Tam jest układ TN-C-S.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-08 08:36:54
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-07 o 21:50, Shrek pisze:
W dniu 07.08.2018 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-08-18 o 21:34, Queequeg pisze:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk,
który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku.

Możesz rozwinąć?

U mnie w firmie przy okazji jakichś prac niechcący ktoś podłączył zamiast N drugą fazę do gniazdek socjalnych. Parę rzeczy się spaliło, w tym wieża dyrektora, więc byłą afera.

Normalnie nie wierzę, Robert namawia do popełnienia przestępstwa :)
W dodatku może przyczynić się do zagrożenia życia, a nawet śmierci :(

Pozdrawiam

Data: 2018-08-08 06:56:37
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-08, Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:
W dniu 2018-08-07 o 21:50, Shrek pisze:
W dniu 07.08.2018 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-08-18 o 21:34, Queequeg pisze:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk,
który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku.

Możesz rozwinąć?

U mnie w firmie przy okazji jakichś prac niechcący ktoś podłączył zamiast N drugą fazę do gniazdek socjalnych. Parę rzeczy się spaliło, w tym wieża dyrektora, więc byłą afera.

Normalnie nie wierzę, Robert namawia do popełnienia przestępstwa :)
W dodatku może przyczynić się do zagrożenia życia, a nawet śmierci :(

Ja zdecydowanie nie namawiam, ale z drugiej strony to chyba podłączenie 2ch faz nie jest czynem zabronionym, więc rzecz sprowadzałby się do tego, czy rozumując rozsądnie, podłączający może się spodziewac wyrządzenia osobie trzeciej jakiejś szkody.

W dodatku sam wątkotwórca nie sugeruje, że ktoś mu się podczepił, więc podłączając tę drugą fazę może spalić sobie samemu.

A jeśli się podczepił, to zdecydowanie lepszym pomysłem jest wykrycie kto to, bo o ile się nic nie zmieniło, to kradzież dowolnej ilosci prądu jest zdaje się przestpstwem.

--
Marcin

Data: 2018-08-08 10:27:01
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-08 o 08:56, Marcin Debowski pisze:
On 2018-08-08, Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:
W dniu 2018-08-07 o 21:50, Shrek pisze:
W dniu 07.08.2018 o 21:45, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-08-18 o 21:34, Queequeg pisze:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk,
który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku.


Normalnie nie wierzę, Robert namawia do popełnienia przestępstwa :)
W dodatku może przyczynić się do zagrożenia życia, a nawet śmierci :(

Ja zdecydowanie nie namawiam, ale z drugiej strony to chyba podłączenie
2ch faz nie jest czynem zabronionym, więc rzecz sprowadzałby się do
tego, czy rozumując rozsądnie, podłączający może się spodziewac
wyrządzenia osobie trzeciej jakiejś szkody.

To zależy od intencji. Kładzenie haczyków wędkarskich na siedzenie nie jest przestępstwem, ale uszkodzenie ciała złodzieja samochodów już (niestety) tak.

W dodatku sam wątkotwórca nie sugeruje, że ktoś mu się podczepił, więc
podłączając tę drugą fazę może spalić sobie samemu.

Nie w tym rzecz co pisze wątkotwórca, tylko Robert.
Wprost sugeruje, żeby sąsiadowi spalić sprzęt.

A jeśli się podczepił, to zdecydowanie lepszym pomysłem jest wykrycie
kto to, bo o ile się nic nie zmieniło, to kradzież dowolnej ilosci prądu
jest zdaje się przestpstwem.

Zgadzam się, ale to już inny temat.

Pozdrawiam

Data: 2018-08-08 20:27:58
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 08.08.2018 o 08:56, Marcin Debowski pisze:

Normalnie nie wierzę, Robert namawia do popełnienia przestępstwa :)
W dodatku może przyczynić się do zagrożenia życia, a nawet śmierci :(

Ja zdecydowanie nie namawiam, ale z drugiej strony to chyba podłączenie
2ch faz nie jest czynem zabronionym

Odcięcie sobie ręki siekierą też nie, albo sprawdzenie czy jest napięcie w gniazdku językiem. Choć w sumie nie - po namyśle łączenie na krótko dwóch faz jets czynem zabronionym. Wynika to z rozporządzenia ministra o długiej nazwie o warunkach jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w którym powołane są różne normy. W tym o kolorach żył i sposobach ochrony przed porażeniem i o tym jak powinny wyglądać instalacje. Inna sprawa, że tak naprawdę to... rozporządzenie może sobie powoływać normy jakie chce, ale ustawa mówi, że normy są dobrowolne, więc teoretycznie minister może sobie pisać co chce, a ustawa jest wyżej, ale w Polsce to konstytucję obchodzi się ustawą, więc prok nie powinen mieć problemu. Co do sprawdzania językiem to musiałbym sprawdzić, ale pewnie jakaś norma pomiarowa też jest gdzieś powołana.

Pamiętasz- kiedyś dyskutowaliśmy ile prawa się tworzy rocznie (że trzebaby 68 lat żeby to przeczytać). Właśnie okazuje się, że zwieranie dwóch faz jest czynem zabronionym;)

Shrek

Data: 2018-08-09 02:46:02
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-08, Shrek <1@wp.pl> wrote:
w gniazdku językiem. Choć w sumie nie - po namyśle łączenie na krótko dwóch faz jets czynem zabronionym. Wynika to z rozporządzenia ministra o długiej nazwie o warunkach jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w którym powołane są różne normy. W tym o kolorach żył i sposobach ochrony przed porażeniem i o tym jak powinny wyglądać instalacje. Inna sprawa, że tak naprawdę to... rozporządzenie może sobie powoływać normy jakie chce, ale ustawa mówi, że normy są dobrowolne,

No ale odstępstwo od norm nie jest czynem zabronionym :)

więc teoretycznie minister może sobie pisać co chce, a ustawa jest wyżej, ale w Polsce to konstytucję obchodzi się ustawą, więc prok nie powinen mieć problemu. Co do sprawdzania językiem to musiałbym

Prourator to się może pojawić jak wyjdzie, że ktoś kogoś zabił, okaleczył, a przynajmniej naraził. To są czyny zabronione, a nie podłączenie kabelków.

sprawdzić, ale pewnie jakaś norma pomiarowa też jest gdzieś powołana.
Pamiętasz- kiedyś dyskutowaliśmy ile prawa się tworzy rocznie (że trzebaby 68 lat żeby to przeczytać). Właśnie okazuje się, że zwieranie dwóch faz jest czynem zabronionym;)

No właśnie chyba nie :)

--
Marcin

Data: 2018-08-09 07:17:37
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 04:46, Marcin Debowski pisze:

instalacje. Inna sprawa, że tak naprawdę to... rozporządzenie może sobie
powoływać normy jakie chce, ale ustawa mówi, że normy są dobrowolne,

No ale odstępstwo od norm nie jest czynem zabronionym :)

Odstępstwo wydaje minister.

Prourator to się może pojawić jak wyjdzie, że ktoś kogoś zabił,
okaleczył, a przynajmniej naraził.

Podłaczając potencjał na przewód PEN niewątpliwie naraził.

To są czyny zabronione, a nie
podłączenie kabelków.

Owszem podłączenie potencjały na PEN jest czynem zabronionym.

sprawdzić, ale pewnie jakaś norma pomiarowa też jest gdzieś powołana.
Pamiętasz- kiedyś dyskutowaliśmy ile prawa się tworzy rocznie (że
trzebaby 68 lat żeby to przeczytać). Właśnie okazuje się, że zwieranie
dwóch faz jest czynem zabronionym;)

No właśnie chyba nie :)

Zapewnieam cię, ze nie jest to zgodne z normą powołaną przez rozporządzenie, na podstawie ustawy Prawo Budowlane, więc w tej konkretnej sutuacji (zwarcie dwóch faz albo fazy z PEN) jest czynem zabronionym. Nawert bez tych norm bedzie sprowadzenie zagrożenia.

Shrek

Data: 2018-08-09 10:54:35
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 07:17, Shrek pisze:


Zapewnieam cię, ze nie jest to zgodne z normą powołaną przez rozporządzenie, na podstawie ustawy Prawo Budowlane, więc w tej konkretnej sutuacji (zwarcie dwóch faz albo fazy z PEN) jest czynem zabronionym. Nawert bez tych norm bedzie sprowadzenie zagrożenia.


Jeśli dotkniesz przewód fazowy do zerowego, to wywali bezpiecznik na klatce.
Jeśli w mieszkaniu masz zasilanie jednofazowe i rozetniesz przewody zerowe, żeby w to miejsce podłączyć fazę bez wywalenia bezpieczników na klatce, to uzyskasz efekt podobny do wyłączenia bezpieczników. Nic nie będzie działało - brak zamknięcia obwodu.
Jeśli w mieszkaniu masz instalację trójfazową, to możesz sobie odciąć przewód zerowy idący z klatki schodowej i przewody zerowe w mieszkaniu podłączyć do jednej z faz. Dopiero wtedy w części instalacji będziesz mieć dwie fazy a w części nic, żadnej różnicy potencjałów.

A to, w jaki sposób puścisz sobie prąd w *swojej* instalacji, to jest tylko twoja wola i nic nikomu do tego.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-09 08:59:39
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> napisał/a:

klatce, to uzyskasz efekt podobny do wyłączenia bezpieczników. Nic nie będzie działało - brak zamknięcia obwodu.

Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie będzie działo" :-)

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 11:26:34
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 10:59, Dominik Ałaszewski pisze:

Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie
będzie działo" :-)


Tak jest, uzyskasz efekt podobny do wykręcenia bezpieczników - czyli nic nie będzie działało.
W starych instalacjach, tych z zerowaniem, dostaniesz bonus w postaci fazy na kołku ochronnym. Ale nadal nic nie będzie działało. A ewentualne "kopnięcie" będzie mogło nastąpić tylko jeśli złapiesz się dodatkowo za uziemiony kaloryfer. ;)

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-09 09:40:15
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> napisał/a:

W starych instalacjach, tych z zerowaniem, dostaniesz bonus w postaci fazy na kołku ochronnym. Ale nadal nic nie będzie działało. A ewentualne "kopnięcie" będzie mogło nastąpić tylko jeśli złapiesz się dodatkowo za uziemiony kaloryfer. ;)

Żebyś się nie zdziwił. Rzadko kiedy oporność podłoża jest na tyle
duża, żeby dotknięcie było bezpieczne. W szczegółności zauważ,
gdzie w instalacjach z zerowaniem rzeczone zerowanie było
stosowane. Wystarczy że ktoś dotknie pralki stojąc na mokrej
podłodze.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 17:35:58
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 11:26, Akarm pisze:

 A ewentualne "kopnięcie" będzie mogło nastąpić tylko jeśli złapiesz się dodatkowo za uziemiony kaloryfer. ;)


Jesteś niepoprawnym optymista. Większość porażeń to jedna faza i powrót przez "ziemię"

Shrek

Data: 2018-08-09 11:49:38
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 10:59, Dominik Ałaszewski pisze:

klatce, to uzyskasz efekt podobny do wyłączenia bezpieczników. Nic nie będzie działało - brak zamknięcia obwodu.
Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie będzie działo" :-)

Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
gwiazda / trójkąt. Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
obwodów łączyć nie wolno.

Data: 2018-08-09 16:06:30
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b6c0e37$0$693$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 10:59, Dominik Ałaszewski pisze:
Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie
będzie działo" :-)

Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
gwiazda / trójkąt. Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
obwodów łączyć nie wolno.

Norma za PRL i wczesniej ... i te budynki nadal stoja.

A cos pisales ze "zawsze na dwa kable w mieszkaniu przypada jedno zero".


J.

Data: 2018-08-09 17:17:28
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:06, J.F. pisze:
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b6c0e37$0$693$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 10:59, Dominik Ałaszewski pisze:
Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie
będzie działo" :-)

Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
gwiazda / trójkąt. Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
obwodów łączyć nie wolno.

Norma za PRL i wczesniej ... i te budynki nadal stoja.

A cos pisales ze "zawsze na dwa kable w mieszkaniu przypada jedno zero".

Jedno "0" i jedna faza  dwa kabelki. O to mi chodziło. Nie pisałem o
"ziemi".

Data: 2018-08-09 17:39:13
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 11:49, Robert Tomasik pisze:

Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
gwiazda / trójkąt.

Weż już przstań, bo naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.

Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
obwodów łączyć nie wolno.

Cholera wie czy wolno czy nie, bo w zasadzie to nie wiadomo co masz na myśli. Natomiast jeżeli masz na myśli bolec PE i przewód neutralny N to są one połączone (w sieciach typu TN-coś dalej) conajmniej w punkcie zerowym transformatora.


Shrek

Data: 2018-08-13 14:14:27
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 11:49, Robert Tomasik pisze:
W dniu 09-08-18 o 10:59, Dominik Ałaszewski pisze:

klatce, to uzyskasz efekt podobny do wyłączenia bezpieczników. Nic nie
będzie działało - brak zamknięcia obwodu.
Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie
będzie działo" :-)

Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
gwiazda / trójkąt. Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
obwodów łączyć nie wolno.

Piszesz o dwóch różnych sprawach, więc wyjaśnię:
Zacznę, że gwiazda/trójkąt nic nie mają do rzeczy, to tylko sposób połączenia silników i innych urządzeń do sieci.
Przy czym połączenie w trójkąt w ogóle nie wymaga zerowania, choćby dlatego, że nie byłoby go gdzie podłączyć :)

Obwód (jak piszesz) "0" do obudowy nazywamy uziemieniem i prowadzimy przewodem żółto-zielonym. Jest to przewód ochronny.
Obwód (jak piszesz) gwiazda trójkąt jest to zerowanie i nazywany jest (był?) zerem roboczym. Prowadzimy go przewodem niebieskim i przez niego płynie prąd taki sam jak w przewodzie fazowym (w przypadku zasilania jednofazowego).
W przypadku zasilania trójfazowego w przewodzie zerowym płynie jedynie prąd wyrównawczy wynikający z różnicy obciążenia poszczególnych faz.
W szczególnym przypadku jednakowego obciążenia faz nie płynie przez niego żaden prąd.

Przewód uziemiający jest podłączony do ziemi.
Przewód zerowy jest podłączony do zerowego wyprowadzenia transformatora zasilającego sieć.

Łączyć ich ze sobą nie wolno!
I to chyba od zawsze:)




--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-13 16:46:12
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13-08-18 o 14:14, Wiesiaczek pisze:
W dniu 09.08.2018 o 11:49, Robert Tomasik pisze:
W dniu 09-08-18 o 10:59, Dominik Ałaszewski pisze:

klatce, to uzyskasz efekt podobny do wyłączenia bezpieczników. Nic nie
będzie działało - brak zamknięcia obwodu.
Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie
będzie działo" :-)

Obwód "0" do obudowy, to zupełnie co innego, niż "0" w połączeniu
gwiazda / trójkąt. Nie wiem od jak dawna, ale kilkudziesięciu lat tych
obwodów łączyć nie wolno.

Piszesz o dwóch różnych sprawach, więc wyjaśnię:
Zacznę, że gwiazda/trójkąt nic nie mają do rzeczy, to tylko sposób
połączenia silników i innych urządzeń do sieci.
Przy czym połączenie w trójkąt w ogóle nie wymaga zerowania, choćby
dlatego, że nie byłoby go gdzie podłączyć :)

Obwód (jak piszesz) "0" do obudowy nazywamy uziemieniem i prowadzimy
przewodem żółto-zielonym. Jest to przewód ochronny.
Obwód (jak piszesz) gwiazda trójkąt jest to zerowanie i nazywany jest
(był?) zerem roboczym. Prowadzimy go przewodem niebieskim i przez niego
płynie prąd taki sam jak w przewodzie fazowym (w przypadku zasilania
jednofazowego).
W przypadku zasilania trójfazowego w przewodzie zerowym płynie jedynie
prąd wyrównawczy wynikający z różnicy obciążenia poszczególnych faz.
W szczególnym przypadku jednakowego obciążenia faz nie płynie przez
niego żaden prąd.

Przewód uziemiający jest podłączony do ziemi.
Przewód zerowy jest podłączony do zerowego wyprowadzenia transformatora
zasilającego sieć.

Łączyć ich ze sobą nie wolno!
I to chyba od zawsze:)

Też tak mi się wydawało, ale ktoś tu mnie o zabójstwo zaczął
podejrzewać. Osobiście chciałem połączyć na "zero robocze" sąsiednią
fazę. Znam takie przypadki zrobione przypadkowo przez elektryków i nie
słyszałem o innych skutkach, niż przepalenie czegoś, ale nie będę się
upierał.

Data: 2018-08-13 17:51:55
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 16:46, Robert Tomasik pisze:

Przewód uziemiający jest podłączony do ziemi.
Przewód zerowy jest podłączony do zerowego wyprowadzenia transformatora
zasilającego sieć.

Łączyć ich ze sobą nie wolno!
I to chyba od zawsze:)

Obecnie nie wolno (co jest dużym uproszczeniem, bo z definicji akurat w punkcie zerowym transformatora w układzie TN- są połączone). Kiedyś na wspólnym PE+N wszystkie bloki stały (i dalej stoją).

Też tak mi się wydawało, ale ktoś tu mnie o zabójstwo zaczął
podejrzewać. Osobiście chciałem połączyć na "zero robocze" sąsiednią
fazę.

Problem w tym, że oprócz "zera roboczego", co _może_ spowodować spalenie odbiorników, chciałeś przy okazji podłączyć pod przewód ochronny ("do mieszkania wchodzą dwa przewody"). I nie o zabójstwo, bo to czyn umyślny, tylko sprowadzenie zagrożenia życia, bo jesteś zbyt nieogranięty żeby zrozumieć co proponowałeś, mimo że ci już kilka osób tłumaczyło.

Znam takie przypadki zrobione przypadkowo przez elektryków i nie
słyszałem o innych skutkach, niż przepalenie czegoś, ale nie będę się
upierał.

I słusznie - nie upieraj się. Swoją drogą niezłych typów znasz. Koledzy, czy podejrzani?

Shrek

Data: 2018-08-09 14:14:26
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dominik Ałaszewski <Dominik.Alaszewski@gazeta.pl.invalid> wrote:

Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie będzie działo" :-)

W sumie dopóki to moja łazienka i moja pralka, to chyba mogę mieć na bolcach taki potencjał, jaki chcę mieć? :)

Inna sprawa że pralka jest podłączona do sieci wodociągowej, rury mogą być plastikowe... i wtedy to już nie jest tylko moja łazienka.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 15:25:45
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Queequeg <queequeg@trust.no1> napisał/a:

pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
W sumie dopóki to moja łazienka i moja pralka, to chyba mogę mieć na bolcach taki potencjał, jaki chcę mieć? :)

Możesz. Tylko pamiętam historię gościa, który podłączył fazę
do barierki balkonowej- przeciw włamywaczom.

No i o tym zapomniał...

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 19:32:04
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dominik Ałaszewski <Dominik.Alaszewski@gazeta.pl.invalid> wrote:

W sumie dopóki to moja łazienka i moja pralka, to chyba mogę mieć na bolcach taki potencjał, jaki chcę mieć? :)

Możesz. Tylko pamiętam historię gościa, który podłączył fazę
do barierki balkonowej- przeciw włamywaczom.

No i o tym zapomniał...

Fakt... przyzwyczajenie drugą naturą człowieka, a jak on się zawsze o barierkę opierał, z przyzwyczajenia...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 19:56:24
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Kiedyś z braku zapięcia i chęci nagłych niespodziewanych zakupów zostawiłem rower przed sklepem rozpinając hamulce.
Też zapomniałem...
"Jechał szybko, było z góry..."
;-)


-- -- -
zapomniał.

Data: 2018-08-09 19:34:47
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
ń <?@?.?> wrote:

Kiedyś z braku zapięcia i chęci nagłych niespodziewanych zakupów zostawiłem rower przed sklepem rozpinając hamulce.
Też zapomniałem...
"Jechał szybko, było z góry..."
;-)

Bo się takie przypominajki kupuje :)

https://allegro.pl/linka-plus-blokada-tarczy-z-alarmem-kovix-kd6-i7457009786.html

Blokada tarczy ma zablokować tarczę hamulcową a linkę przypinasz do kierownicy, żebyś wsiadając ją widział i przypadkiem z tą blokadą nie ruszył :)

Z rowerami widziałem jeszcze inny patent, gość przerobił układ kierowniczy tak, że skręcając kierownicą w prawo koło skręcało w lewo. Trochę poćwiczył i nauczył się na tym jeździć. Złodziejowi życzę powodzenia.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 16:32:30
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2da34557-5655-4ad0-bff2-c532f72ed81a@trust.no1...
Dominik Ałaszewski <Dominik.Alaszewski@gazeta.pl.invalid> wrote:
Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie
będzie działo" :-)

W sumie dopóki to moja łazienka i moja pralka, to chyba mogę mieć na
bolcach taki potencjał, jaki chcę mieć? :)

A jak przyjdzie gosc i dotknie naraz pralki i baterii ?

Albo wpadna policjanci na rewizje bez nakazu ? :-)

Inna sprawa że pralka jest podłączona do sieci wodociągowej, rury mogą
być plastikowe... i wtedy to już nie jest tylko moja łazienka.

woda w rurach troche przewodzi.

J.

Data: 2018-08-09 19:31:34
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

W sumie dopóki to moja łazienka i moja pralka, to chyba mogę mieć na
bolcach taki potencjał, jaki chcę mieć? :)

A jak przyjdzie gosc i dotknie naraz pralki i baterii ?

Załóżmy że goście poinstruowani :)

Albo wpadna policjanci na rewizje bez nakazu ? :-)

"Na władzę nie poradzę" ;)

Inna sprawa że pralka jest podłączona do sieci wodociągowej, rury mogą być plastikowe... i wtedy to już nie jest tylko moja łazienka.

woda w rurach troche przewodzi.

Tak, dlatego mówię, że to nie jest tak, że "wolność Tomku w swoim domku", bo ten domek ma wspólną chociażby wodę, która przewodzi.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 23:56:03
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-09, Dominik Ałaszewski <Dominik.Alaszewski@gazeta.pl.invalid> wrote:
Dnia 09.08.2018 Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> napisał/a:

klatce, to uzyskasz efekt podobny do wyłączenia bezpieczników. Nic nie będzie działało - brak zamknięcia obwodu.

Poza tym, że bolce w gniazdku w łazience (i tym samym np. obudowa
pralki) będą podłączone pod fazę (środek ochrony przeciw porażeniu
nazywany dawniej "zerowaniem"), to faktycznie "nic się nie będzie działo" :-)

A jak to jest w praktyce? To całe PEN czy ziemia przy trzech kablach, rzeczywiście zeruje, czy nawet jeśli prawidłowo podłączone to jest tam jakiś potencjał? Pytam, bo mnie zawsze coś kopie, na zasadzie, że siądę np na kafelkach czy nawet parkiecie gołymi nogami i dotknę np. metalowej obudowy kompa, a już nie daj bóg czegoś z kablówką.

--
Marcin

Data: 2018-08-10 06:54:46
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 10.08.2018 o 01:56, Marcin Debowski pisze:

A jak to jest w praktyce? To całe PEN czy ziemia przy trzech kablach,
rzeczywiście zeruje, czy nawet jeśli prawidłowo podłączone to jest tam
jakiś potencjał?

Przy trzech kablach masz Faze, neutralny i ochronny. Pen masz przy dwóch. Na bolcu nie powinieneś mieć potencjału.

Pytam, bo mnie zawsze coś kopie, na zasadzie, że siądę np na kafelkach
czy nawet parkiecie gołymi nogami i dotknę np. metalowej obudowy kompa,
a już nie daj bóg czegoś z kablówką.

Podejrzewam, że masz niepodłączony bolec i potencjał na ekranie kabla od kablówki. Wtedy przenosi się on na obudowy.

Srhek

Data: 2018-08-11 21:18:19
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:

A jak to jest w praktyce? To całe PEN czy ziemia przy trzech kablach, rzeczywiście zeruje, czy nawet jeśli prawidłowo podłączone to jest tam jakiś potencjał?

Zeruje, od tego jest.

Zerknij tutaj, bo są różne możliwości:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_sieciowy

Pytam, bo mnie zawsze coś kopie, na zasadzie, że siądę np na kafelkach czy nawet parkiecie gołymi nogami i dotknę np. metalowej obudowy kompa, a już nie daj bóg czegoś z kablówką.

Też tak miałem (jak miałem kablówkę), było dosyć wysokie napięcie między ekranem kablówki a uziemieniem.

Zerknij też:

https://plmiscelektronika.elektroda.pl/plmiscelektr/03_2003_2/03_2003_2429.htm

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 11:22:38
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 10:54, Akarm pisze:

A to, w jaki sposób puścisz sobie prąd w *swojej* instalacji, to jest
tylko twoja wola i nic nikomu do tego.

I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, to nikomu żadnego zagrożenia nie
uczynię. Jeśli gdziekolwiek powstanie zagrożenie i "faza" pójdzie na
"obudowę", to wywali zabezpieczenie. Teoretycznie tak nie powinno być.
Natomiast nadal podkreślam, że po prostu z tym akurat żartowałem.

Data: 2018-08-09 09:37:06
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, to nikomu żadnego zagrożenia nie

A skąd 360V? Międzyfazowe to 400V :-)

uczynię. Jeśli gdziekolwiek powstanie zagrożenie i "faza" pójdzie na
"obudowę", to wywali zabezpieczenie. Teoretycznie tak nie powinno być.

Ale wiesz, na czym polega zabezpieczenie przez zerowanie? Właśnie na tym, że "obudowa" ma potencjał N. Wtedy jakiekolwiek przebicie
izolacji do obudowy skutkuje zwarciem i zadziałaniem zabezpieczenia
nadprądowego ("bezpiecznika", "korka"- jak kto zwał). Więc jeśli
na obudowie jest faza, to jest zagrożenie życia przy dotknięciu.
Punkt zerowy transformatora jest uziemiony, więc prąd rażeniowy
popłynie. I co gorsza, jest stosunkowo niewielki, więc zabezpieczenie
nadprądowe nie ma szans zadziałać.

Oczywiście nie dotyczy to zabezpieczenia różnicowoprądowego
(jeśli jest).

Wystarczy więc, że w instalacji starego typu zamienisz fazę z PEN, by wywołać śmiertelne zagrożenie. A wszystkie
urządzenia będą działać!

Natomiast nadal podkreślam, że po prostu z tym akurat żartowałem.

Ale wydaje mi się, że z tym to akurat nie powinno się żartować.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 11:56:04
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 11:37, Dominik Ałaszewski pisze:
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, to nikomu żadnego zagrożenia nie

A skąd 360V? Międzyfazowe to 400V :-)

Mnie wychodzi 335,58 V, ale nie chce mi się przepychać z Tobą.

uczynię. Jeśli gdziekolwiek powstanie zagrożenie i "faza" pójdzie na
"obudowę", to wywali zabezpieczenie. Teoretycznie tak nie powinno być.

Ale wiesz, na czym polega zabezpieczenie przez zerowanie? Właśnie na tym, że "obudowa" ma potencjał N. Wtedy jakiekolwiek przebicie
izolacji do obudowy skutkuje zwarciem i zadziałaniem zabezpieczenia
nadprądowego ("bezpiecznika", "korka"- jak kto zwał). Więc jeśli
na obudowie jest faza, to jest zagrożenie życia przy dotknięciu.
Punkt zerowy transformatora jest uziemiony, więc prąd rażeniowy
popłynie. I co gorsza, jest stosunkowo niewielki, więc zabezpieczenie
nadprądowe nie ma szans zadziałać.

No to tak, to działało bardzo wiele lat temu. Już w latach 90-tych był
osobny przewód zerowania bezpieczeństwa-czy jak się to tam obecnie nazywa.

Oczywiście nie dotyczy to zabezpieczenia różnicowoprądowego
(jeśli jest).

Wystarczy więc, że w instalacji starego typu zamienisz fazę z PEN, by wywołać śmiertelne zagrożenie. A wszystkie
urządzenia będą działać!

Natomiast nadal podkreślam, że po prostu z tym akurat żartowałem.

Ale wydaje mi się, że z tym to akurat nie powinno się żartować.

Jak już pisałem kilka razy widziałem skutki takich pomyłek i nigdy
nikomu się nic nie stało. Popaliły się zasilacze, lodówki i to, co było
w danym momencie podłączone.

Data: 2018-08-09 10:15:14
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

A skąd 360V? Międzyfazowe to 400V :-)

Mnie wychodzi 335,58 V, ale nie chce mi się przepychać z Tobą.

Zmień kalkulator, jeśli fazowe podajesz 230 (dawniej było 220),
to międzyfazowe to 230*3^0.5=398,37
https://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_mi%C4%99dzyfazowe

Jak już pisałem kilka razy widziałem skutki takich pomyłek i nigdy
nikomu się nic nie stało. Popaliły się zasilacze, lodówki i to, co było
w danym momencie podłączone.

Jasne, W instalacji trójfazowej TN-S dokładnie takie będą skutki. Jedne urządzenia jednofazowe będą nie zasilane
(podłączone do tej samej fazy, co podłączona do N), inne dostaną międzyfazowe (te zasilane z innej fazy).

Ba, wystarczy odłączyć N i nie podłączać go do niczego,
żeby sobie popalić sprzęty- wystarczy niesymetryczne obciążenie
poszczególnych faz i związane z tym przesunięcie punktu
neutralnego gwiazdy napięć.

Dla ciekawych lektura:
http://elektrotechnika.po.opole.pl/cwiczenia/uklady_3f/uklady_3f.html

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 14:19:06
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

No to tak, to działało bardzo wiele lat temu. Już w latach 90-tych był
osobny przewód zerowania bezpieczeństwa-czy jak się to tam obecnie nazywa.

To budownictwo jest bardzo stare (nie wiem który rok, ale pewnie ok. 50-go albo starsze) i nie ma tu doprowadzonego osobnego przewodu ochronnego. PEN (przewód neutralny + ochronny) są rozdzielone dopiero w mieszkaniu (było to, wnioskując z "epoki" rozdzielnicy i bezpieczników, zrobione długo, długo po wybudowaniu budynku, pewnie podczas remontu).

W moim starym mieszkaniu, wybudowanym jakoś na początku lat 90, też tak było, tylko przewody nie były rozdzielone. Szły do każdego gniazdka dwa przewody i był zrobiony mostek (PEN szedł najpierw do bolca, a potem do zera w gniazdku).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 16:03:47
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b6c0fb9$0$693$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 11:37, Dominik Ałaszewski pisze:
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:
I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, to nikomu żadnego zagrożenia nie

A skąd 360V? Międzyfazowe to 400V :-)
Mnie wychodzi 335,58 V, ale nie chce mi się przepychać z Tobą.

Zle ci wychodzi.
Bylo 380, ale teraz to 398.37... a w szczycie to nawet 562

J.

Data: 2018-08-09 17:19:25
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:03, J.F. pisze:
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b6c0fb9$0$693$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 11:37, Dominik Ałaszewski pisze:
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:
I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę
sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, to nikomu żadnego zagrożenia nie

A skąd 360V? Międzyfazowe to 400V :-)
Mnie wychodzi 335,58 V, ale nie chce mi się przepychać z Tobą.

Zle ci wychodzi.
Bylo 380, ale teraz to 398.37... a w szczycie to nawet 562

W sumie masz rację. Ale to bez znaczenia. I tak więcej, niż należy.

Data: 2018-08-13 14:24:54
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 11:22, Robert Tomasik pisze:
W dniu 09-08-18 o 10:54, Akarm pisze:

A to, w jaki sposób puścisz sobie prąd w *swojej* instalacji, to jest
tylko twoja wola i nic nikomu do tego.

I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, ...

Nie ma 360 V.
Jest 400 V


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-14 08:33:55
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, ...

Nie ma 360 V.
Jest 400 V

Dokładniej:

- 360 jest stopni w pełnym kącie
- 380V było jak było 220V w gniazdku
- 400V jest odkąd jest 230V w gniazdku

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 18:24:42
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 10:33, Queequeg pisze:
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

I to jest istotne. Jeśli odłączę wszystko w swoi domu i podłączę sobie o
gołych przewodów 360V zamiast 230 V, ...

Nie ma 360 V.
Jest 400 V

Dokładniej:

- 360 jest stopni w pełnym kącie
- 380V było jak było 220V w gniazdku
- 400V jest odkąd jest 230V w gniazdku


No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
Szlag by trafił ten zgniły kapitalizm.
Za PRL-u było 45 stopni!



--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-14 19:54:31
Autor: Akarm
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:


No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
[...]
Za PRL-u było 45 stopni!


Jest tzw. trzecia prawda.

Wyborowa zawsze miała 38%.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-15 06:24:21
Autor: Wiesiaczek
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi pr ąd
W dniu 14.08.2018 o 19:54, Akarm pisze:
W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:


No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
[...]
Za PRL-u było 45 stopni!


Jest tzw. trzecia prawda.

Wyborowa zawsze miała 38%.


Młody jesteś i tyle :(

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-15 13:52:01
Autor: Akarm
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi pr ąd
W dniu 2018-08-15 o 06:24, Wiesiaczek pisze:
W dniu 14.08.2018 o 19:54, Akarm pisze:

Wyborowa zawsze miała 38%.


Młody jesteś i tyle :(


Po tej obeldze musiałem sprawdzić, i okazuje się, że pamięć u mnie już nie ta.
https://historia.org.pl/2015/03/16/muzeum-polskiej-wodki-poszukuje-eksponatow-w-zamian-oferuje-nagrody/
To skąd u mnie przekonanie, i to od kilkudziesięciu lat, że Wyborowa ma 38%? Czyżby to w Pewexie taka była?

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-15 19:12:58
Autor: Wiesiaczek
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi pr ąd
W dniu 15.08.2018 o 13:52, Akarm pisze:
W dniu 2018-08-15 o 06:24, Wiesiaczek pisze:
W dniu 14.08.2018 o 19:54, Akarm pisze:

Wyborowa zawsze miała 38%.


Młody jesteś i tyle :(


Po tej obeldze musiałem sprawdzić, i okazuje się, że pamięć u mnie już nie ta.
https://historia.org.pl/2015/03/16/muzeum-polskiej-wodki-poszukuje-eksponatow-w-zamian-oferuje-nagrody/ To skąd u mnie przekonanie, i to od kilkudziesięciu lat, że Wyborowa ma 38%? Czyżby to w Pewexie taka była?


Uległeś propagandzie, zdarza się :)
W Pewexie była taka sama jak wszedzie.
To francuscy koloniści zajebali Polmosa i zrobili Wyborową pod swój delikatny smak - kutasy jebane!

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-15 20:08:06
Autor: Akarm
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi pr ąd
W dniu 2018-08-15 o 19:12, Wiesiaczek pisze:


Uległeś propagandzie, zdarza się :)
W Pewexie była taka sama jak wszedzie.
To francuscy koloniści zajebali Polmosa i zrobili Wyborową pod swój delikatny smak - kutasy jebane!


To dlaczego zawsze kupowałem "żyto", a kiedy chciało się mocniej, to tzw. spirytus młodzieżowy?
No bo kpn, dzięki czemu moc dostosowana do potrzeb, to dopiero po wprowadzeniu kartek.
A jakiś powód, dla którego nie kupowałem Wyborowej musiał być, prawda?
I cały czas byłem przekonany, że powodem był "woltaż".

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-15 22:44:42
Autor: J.F.
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Wed, 15 Aug 2018 13:52:01 +0200, Akarm napisał(a):
W dniu 2018-08-15 o 06:24, Wiesiaczek pisze:
W dniu 14.08.2018 o 19:54, Akarm pisze:

Wyborowa zawsze miała 38%.
Młody jesteś i tyle :(

Po tej obeldze musiałem sprawdzić, i okazuje się, że pamięć u mnie już nie ta.
https://historia.org.pl/2015/03/16/muzeum-polskiej-wodki-poszukuje-eksponatow-w-zamian-oferuje-nagrody/
To skąd u mnie przekonanie, i to od kilkudziesięciu lat, że Wyborowa ma 38%? Czyżby to w Pewexie taka była?

Albo i w zwyklym sklepie
https://myvimu.com/exhibit/54722825-wodka-czysta-wyborowa-38-polmos-etykieta

https://myvimu.com/exhibit/54722819-wodka-czysta-wyborowa-polmos-etykieta

Ale w pewexie to chyba jeszcze inne ...

J.

Data: 2018-08-15 23:04:46
Autor: Akarm
[OT] Re: Wynajem mieszkania, coś zjada mi pr ąd
W dniu 2018-08-15 o 22:44, J.F. pisze:
Dnia Wed, 15 Aug 2018 13:52:01 +0200, Akarm napisał(a):
W dniu 2018-08-15 o 06:24, Wiesiaczek pisze:
W dniu 14.08.2018 o 19:54, Akarm pisze:

Wyborowa zawsze miała 38%.
Młody jesteś i tyle :(

Po tej obeldze musiałem sprawdzić, i okazuje się, że pamięć u mnie już
nie ta.
https://historia.org.pl/2015/03/16/muzeum-polskiej-wodki-poszukuje-eksponatow-w-zamian-oferuje-nagrody/
To skąd u mnie przekonanie, i to od kilkudziesięciu lat, że Wyborowa ma
38%? Czyżby to w Pewexie taka była?

Albo i w zwyklym sklepie
https://myvimu.com/exhibit/54722825-wodka-czysta-wyborowa-38-polmos-etykieta

https://myvimu.com/exhibit/54722819-wodka-czysta-wyborowa-polmos-etykieta

Ale w pewexie to chyba jeszcze inne ...


Uff... Ulżyło. :)
Dzięki!

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-15 11:41:10
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Pie.....sz.
IMHO były warianty 40% i 45% różniące się nalepką (kolorem), była papierowa i była metalizowana (może tylko w peweksach i/lub delikatesach).
Ale za PRL była też polmosowska Passover Slivovitz mająca bodajże 72%.
Był też spirytus 75%.


-- -- -
Wyborowa zawsze miała 38%.

Data: 2018-08-20 04:00:35
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:
> No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
> Szlag by trafił ten zgniły kapitalizm.
> Za PRL-u było 45 stopni!
Nie mylcie, proszę, stopni z procentami.

Stopień zawartości alkoholu to procent wagowy jego zawartości.
"Normalny" procent to procent objętościowy.

Te liczby *nie są sobie równe* z prostej przyczyny - alkohol jest lżejszy od wody.


--
P.

Data: 2018-08-20 08:55:56
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 20.08.2018 o 04:00, PiotRek pisze:
W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:
 > No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
 > Szlag by trafił ten zgniły kapitalizm.
 > Za PRL-u było 45 stopni!
Nie mylcie, proszę, stopni z procentami.

Stopień zawartości alkoholu to procent wagowy jego zawartości.
"Normalny" procent to procent objętościowy.

Te liczby *nie są sobie równe* z prostej przyczyny - alkohol jest lżejszy od wody.



Nagadałeś się i g... z tego wynika.

Napisz ile procent ma alkohol 45 stopniowy, to pogadamy.

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-20 13:48:05
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Mon, 20 Aug 2018 08:55:56 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
W dniu 20.08.2018 o 04:00, PiotRek pisze:
W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:
 > No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
 > Szlag by trafił ten zgniły kapitalizm.
 > Za PRL-u było 45 stopni!
Nie mylcie, proszę, stopni z procentami.

Stopień zawartości alkoholu to procent wagowy jego zawartości.
"Normalny" procent to procent objętościowy.

Te liczby *nie są sobie równe* z prostej przyczyny - alkohol jest lżejszy od wody.

Nagadałeś się i g... z tego wynika.
Napisz ile procent ma alkohol 45 stopniowy, to pogadamy.

33% wagowo to 40% objetosciowo, wiec moze i 38/45 miala wyborowa.
Przy czym stopnie to chyba te objetosciowe
https://pl.wikipedia.org/wiki/Etanol

Ale w UK jeszcze inaczej ... i w US tez jeszcze inaczej
https://en.wikipedia.org/wiki/Alcohol_proof

J.

Data: 2018-08-20 23:37:09
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-20 o 13:48, J.F. pisze:
Dnia Mon, 20 Aug 2018 08:55:56 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
W dniu 20.08.2018 o 04:00, PiotRek pisze:
W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:
  > No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
  > Szlag by trafił ten zgniły kapitalizm.
  > Za PRL-u było 45 stopni!
Nie mylcie, proszę, stopni z procentami.

Stopień zawartości alkoholu to procent wagowy jego zawartości.
"Normalny" procent to procent objętościowy.

Te liczby *nie są sobie równe* z prostej przyczyny - alkohol jest
lżejszy od wody.

Nagadałeś się i g... z tego wynika.
Napisz ile procent ma alkohol 45 stopniowy, to pogadamy.

33% wagowo to 40% objetosciowo, wiec moze i 38/45 miala wyborowa.
Przy czym stopnie to chyba te objetosciowe

Fakt, pomyliło mi się (późno było, jak to pisałem). Sorry! :)

--
P.

Data: 2018-08-20 23:56:22
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-20 o 08:55, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 20.08.2018 o 04:00, PiotRek pisze:
>> W dniu 2018-08-14 o 18:24, Wiesiaczek pisze:
>>  > No i 38 stopni ma obecnie Wyborowa!
>>  > Szlag by trafił ten zgniły kapitalizm.
>>  > Za PRL-u było 45 stopni!
>> Nie mylcie, proszę, stopni z procentami.
>>
>> Stopień zawartości alkoholu to procent wagowy jego zawartości.
>> "Normalny" procent to procent objętościowy.
>>
>> Te liczby *nie są sobie równe* z prostej przyczyny - alkohol jest
>> lżejszy od wody.
>
> Nagadałeś się i g... z tego wynika.
>
> Napisz ile procent ma alkohol 45 stopniowy, to pogadamy.

To z tego wynika, że zawartość alkoholu w Wyborowej nie spadła aż o 7 punktów procentowych. Natomiast nie twierdzę, że w ogóle nie spadła.



--
P.

Data: 2018-08-21 01:38:59
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Mon, 20 Aug 2018 23:56:22 +0200, PiotRek napisał(a):
W dniu 2018-08-20 o 08:55, Wiesiaczek pisze:
 > W dniu 20.08.2018 o 04:00, PiotRek pisze:
 >> Nie mylcie, proszę, stopni z procentami.
 >> Stopień zawartości alkoholu to procent wagowy jego zawartości.
 >> "Normalny" procent to procent objętościowy.
 >>
 >> Te liczby *nie są sobie równe* z prostej przyczyny - alkohol jest
 >> lżejszy od wody.
 >
 > Nagadałeś się i g... z tego wynika.
 >
 > Napisz ile procent ma alkohol 45 stopniowy, to pogadamy.

To z tego wynika, że zawartość alkoholu w Wyborowej nie spadła aż o 7 punktów procentowych. Natomiast nie twierdzę, że w ogóle nie spadła.

Te dwa linki juz podawalem
https://myvimu.com/exhibit/54722819-wodka-czysta-wyborowa-polmos-etykieta
https://myvimu.com/exhibit/54722825-wodka-czysta-wyborowa-38-polmos-etykieta

45 ... stopni 38% obj.

Byly dwie wersje ?

Socjalistyczne oszczednosci, walka z alkoholizmem, czy podatki w
jakims kraju ?

J.

Data: 2018-08-09 14:12:51
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Prourator to się może pojawić jak wyjdzie, że ktoś kogoś zabił,
okaleczył, a przynajmniej naraził.

Podłaczając potencjał na przewód PEN niewątpliwie naraził.

Tylko że każde urządzenie elektryczne łączy fazę z zerem (czyli w TN-C PEN) przez jakąśtam swoją impedancję.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 15:14:22
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Queequeg <queequeg@trust.no1> napisał/a:

Tylko że każde urządzenie elektryczne łączy fazę z zerem (czyli w TN-C PEN) przez jakąśtam swoją impedancję.

Stąd właśnie wymóg ciągłości przewodu PEN.
Jak jest przerwany to masz de facto fazę
na obudowie. --
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 17:25:23
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "DominikAłaszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pkhloe$ne4$1@news.vectranet.pl...
Dnia 09.08.2018 Queequeg <queequeg@trust.no1> napisał/a:
Tylko że każde urządzenie elektryczne łączy fazę z zerem (czyli w TN-C
PEN) przez jakąśtam swoją impedancję.

Stąd właśnie wymóg ciągłości przewodu PEN.
Jak jest przerwany to masz de facto fazę na obudowie.

Aczkolwiek ... podniesc napiecie na jednym przewodzie fazowym mozna auto/transformatorem.

Tylko ktory to bedzie paragraf, zakladajac ze celem jest zniszczenie sprzetu sasiada :-)

Z drugiej strony ... jesli nie ma mozliwosci innego sposobu wykrycia, to moze jakas obrona konieczna ? :-)

J.

Data: 2018-08-10 00:01:54
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-09, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 09.08.2018 o 04:46, Marcin Debowski pisze:
Podłaczając potencjał na przewód PEN niewątpliwie naraził.

To tak jakby powiedzieć, że wsiadając za kółko narąbanym w 3D naraził. I teraz zobacz jak orzekają sądy - bada się na ile stan się przyczynił do konkretnego zdarzenia, czyli np. wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

To są czyny zabronione, a nie
podłączenie kabelków.

Owszem podłączenie potencjały na PEN jest czynem zabronionym.

Czyn zabroniony to czyn za który grozi odpowiedzialność karna.
Jaka grozi w tym wypadku?

Zapewnieam cię, ze nie jest to zgodne z normą powołaną przez rozporządzenie, na podstawie ustawy Prawo Budowlane, więc w tej

Nie neguję tego.

konkretnej sutuacji (zwarcie dwóch faz albo fazy z PEN) jest czynem zabronionym. Nawert bez tych norm bedzie sprowadzenie zagrożenia.

Nie, jest odstępstwem od obowiązującej normy.

--
Marcin

Data: 2018-08-10 06:57:33
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 10.08.2018 o 02:01, Marcin Debowski pisze:

Owszem podłączenie potencjały na PEN jest czynem zabronionym.

Czyn zabroniony to czyn za który grozi odpowiedzialność karna.
Jaka grozi w tym wypadku?

Zapewne ar 160 dopoki nic się nie stanie. Jak się stanie to zależnie od skutków.

konkretnej sutuacji (zwarcie dwóch faz albo fazy z PEN) jest czynem
zabronionym. Nawert bez tych norm bedzie sprowadzenie zagrożenia.

Nie, jest odstępstwem od obowiązującej normy.

Odstępstwo to wogole inna sprawa - składawsz wniosek do ministra i jak go przekonasz, to możesz robić inaczej niż mówi norma.

Shrek

Data: 2018-08-13 02:11:16
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-10, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 10.08.2018 o 02:01, Marcin Debowski pisze:

Owszem podłączenie potencjały na PEN jest czynem zabronionym.

Czyn zabroniony to czyn za który grozi odpowiedzialność karna.
Jaka grozi w tym wypadku?

Zapewne ar 160 dopoki nic się nie stanie. Jak się stanie to zależnie od skutków.

No a jest taki art. 160 dla potencjału na PEN?

--
Marcin

Data: 2018-08-13 07:04:33
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 04:11, Marcin Debowski pisze:

Zapewne ar 160 dopoki nic się nie stanie. Jak się stanie to zależnie od
skutków.

No a jest taki art. 160 dla potencjału na PEN?

§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Taki sam jak na na przykład rzucanie doniczkami z wysokości na chodnik.

To inaczej - obawiasz się włamania, więc kraty w oknach podłączasz pod napięcie - wolno? No nie. A tu chcesz podłączyć pod napięcie, coś co z zasady ma służyć, żeby napięcie nigdy się tam nie pojawiło i jest poisane w normach jako urządzenie _chroniące_ przed porażeniem.


Shrek

Data: 2018-08-13 06:39:24
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-13, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 13.08.2018 o 04:11, Marcin Debowski pisze:

Zapewne ar 160 dopoki nic się nie stanie. Jak się stanie to zależnie od
skutków.

No a jest taki art. 160 dla potencjału na PEN?

§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Taki sam jak na na przykład rzucanie doniczkami z wysokości na chodnik.

To inaczej - obawiasz się włamania, więc kraty w oknach podłączasz pod napięcie - wolno? No nie. A tu chcesz podłączyć pod napięcie, coś co z zasady ma służyć, żeby napięcie nigdy się tam nie pojawiło i jest poisane w normach jako urządzenie _chroniące_ przed porażeniem.

No ale to są przepisy ogólne i sam fakt rzucenia doniczką nie podpada. Muszą zaistnieć dodatkowe okoliczności aby podpadło. Natomiast prowadzenie w stanie nawalonym jest bezwarunkowo czynem zabronionym bo wystarczy być nawalonym i prowadzić i już jest odpowiedzialność karna. Samo podłączenie fazy na PEN nie jest i tyle. Tak samo nie musi bezwarunkowo powodowac zagrożenia czyjegoś życia.

--
Marcin

Data: 2018-08-13 11:06:59
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:wI9cD.13745$031.9944@fx15.ams1...
On 2018-08-13, Shrek <1@wp.pl> wrote:
To inaczej - obawiasz się włamania, więc kraty w oknach podłączasz pod
napięcie - wolno? No nie. A tu chcesz podłączyć pod napięcie, coś co z
zasady ma służyć, żeby napięcie nigdy się tam nie pojawiło i jest
poisane w normach jako urządzenie _chroniące_ przed porażeniem.

No ale to są przepisy ogólne i sam fakt rzucenia doniczką nie podpada.
Muszą zaistnieć dodatkowe okoliczności aby podpadło. Natomiast
prowadzenie w stanie nawalonym jest bezwarunkowo czynem zabronionym bo
wystarczy być nawalonym i prowadzić i już jest odpowiedzialność karna.
Samo podłączenie fazy na PEN nie jest i tyle. Tak samo nie musi
bezwarunkowo powodowac zagrożenia czyjegoś życia.

Biorac pod uwage, ze ten kabel jest polaczony z bolcami w gniazdkach i czesto obecny na obudowach urzadzen - to moze podpadac pod "sprowadzenie zagrozenia katastrofą".

Teraz by trzeba przeanalizowac KK czy to wlasciwy zarzut, czy jednak trzeba na trupa poczekac.
A moze wystarczy, ze kogos kopnie ...

No i jesli samo polaczenie zostalo wykonane celowo, z zamiarem uszkodzenia sprzetu ale grozilo smiercia ludzi, o czym sprawca zapomnial,
to czy mozna postawic zarzut usilowania zabójstwa ?

J.

Data: 2018-08-13 09:40:28
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup
Samo podłączenie fazy na PEN nie jest i tyle. Tak samo nie musi
bezwarunkowo powodowac zagrożenia czyjegoś życia.

Biorac pod uwage, ze ten kabel jest polaczony z bolcami w gniazdkach i czesto obecny na obudowach urzadzen - to moze podpadac pod "sprowadzenie zagrozenia katastrofą".

Trzeba ocenic stan faktyczny a nie gdybać. Jak mam za licznikiem jedno gniazdko i zamienie sobie w nim miejscami przewody to tez kryminał i katastrofa?

Teraz by trzeba przeanalizowac KK czy to wlasciwy zarzut, czy jednak trzeba na trupa poczekac.
A moze wystarczy, ze kogos kopnie ...

Pewnie wystarczy, ale musi MZ być spełniony ten dodatkowy warunek, albo inne okoliczności muszą wskazywać, na faktyczne zagrożenie.

No i jesli samo polaczenie zostalo wykonane celowo, z zamiarem uszkodzenia sprzetu ale grozilo smiercia ludzi, o czym sprawca zapomnial,
to czy mozna postawic zarzut usilowania zabójstwa ?

W większości wypadków chyba nie - usiłowanie, to musiałoby być celowe, a pewnie większośc takich przypadków to ktoś nawet nie pomyślał, ot chciał złodziejowi spalić lodówkę.

--
Marcin

Data: 2018-08-14 08:35:11
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:

Trzeba ocenic stan faktyczny a nie gdybać. Jak mam za licznikiem jedno gniazdko i zamienie sobie w nim miejscami przewody to tez kryminał i katastrofa?

Jeśli sobie, to pewnie nie, ale jeśli wiesz, że cośtam jest na lewo dopięte, i da się udowodnić, że wiesz, to myślę że może być różnie.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-13 17:16:01
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 11:06, J.F. pisze:

Biorac pod uwage, ze ten kabel jest polaczony z bolcami w gniazdkach i czesto obecny na obudowach urzadzen - to moze podpadac pod "sprowadzenie zagrozenia katastrofą".

Raczej nie. Po prostu sprowadzenie zagrożenia życia. Taki zarzut stawia, o ile mnie dobrze uczono, zwykle prokurator jak nikt nie ucierpiał a sprawa do niego doszła.

Teraz by trzeba przeanalizowac KK czy to wlasciwy zarzut, czy jednak trzeba na trupa poczekac.

Jak trup to nieumyślne spowodowanie śmierci.

No i jesli samo polaczenie zostalo wykonane celowo, z zamiarem uszkodzenia sprzetu ale grozilo smiercia ludzi, o czym sprawca zapomnial,
to czy mozna postawic zarzut usilowania zabójstwa ?

Nie - zabójstwo jest z kategorii umyślnych.

Shrek

Data: 2018-08-13 21:53:06
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-13, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 13.08.2018 o 11:06, J.F. pisze:
No i jesli samo polaczenie zostalo wykonane celowo, z zamiarem uszkodzenia sprzetu ale grozilo smiercia ludzi, o czym sprawca zapomnial,
to czy mozna postawic zarzut usilowania zabójstwa ?

Nie - zabójstwo jest z kategorii umyślnych.

W sumie to się zdaje nazywa zabójstwo z zamiarem ewentualnym, ale oznacza to, że ktoś (oceniając rozsądnie) przynajmniej powinien się liczyć i godzić z takimi skutkami. Pytanie, czy tu powinien. Raczej wątpię.

--
Marcin

Data: 2018-08-14 07:10:54
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 23:53, Marcin Debowski pisze:

W sumie to się zdaje nazywa zabójstwo z zamiarem ewentualnym, ale
oznacza to, że ktoś (oceniając rozsądnie) przynajmniej powinien się
liczyć i godzić z takimi skutkami. Pytanie, czy tu powinien. Raczej
wątpię.

Powinien, ale się nie liczył.

Shrek

Data: 2018-08-13 17:11:53
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 08:39, Marcin Debowski pisze:

To inaczej - obawiasz się włamania, więc kraty w oknach podłączasz pod
napięcie - wolno? No nie. A tu chcesz podłączyć pod napięcie, coś co z
zasady ma służyć, żeby napięcie nigdy się tam nie pojawiło i jest
poisane w normach jako urządzenie _chroniące_ przed porażeniem.

No ale to są przepisy ogólne

No ciężno żeby w normach stało ile grozi paki za podłączenie bolca do fazy. Norma jest od tego, żeby było wiadomo co zrobić i jak (oraz czego nie robić), kk i kw od tego żeby było wiadomo co ci grozi, a kc żeby ustalić ile cię to będzie w PLN kosztować.

Samo podłączenie fazy na PEN nie jest i tyle. Tak samo nie musi
bezwarunkowo powodowac zagrożenia czyjegoś życia.

To powoduje zagrożenie życia (no może nie w specyficznym przypadku gdy nie ma gniazd z bolcami a wszystkie odbiorniki są w II klasie izolacji).

Shrek

Data: 2018-08-13 09:55:26
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-13 o 07:04, Shrek pisze:


§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Taki sam jak na na przykład rzucanie doniczkami z wysokości na chodnik.

To inaczej - obawiasz się włamania, więc kraty w oknach podłączasz pod napięcie - wolno? No nie. A tu chcesz podłączyć pod napięcie, coś co z zasady ma służyć, żeby napięcie nigdy się tam nie pojawiło i jest poisane w normach jako urządzenie _chroniące_ przed porażeniem.


Jesteś przekonany, ze jeśli ja chcę w _swojej_ instalacji podłączyć przewody o innych kolorach, niż ma sąsiad, to robię coś niezgodnego z prawem?
https://youtu.be/WOFk0PpG1EA?t=38m2s
;)

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-13 17:20:43
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 09:55, Akarm pisze:

Jesteś przekonany, ze jeśli ja chcę w _swojej_ instalacji podłączyć przewody o innych kolorach, niż ma sąsiad, to robię coś niezgodnego z prawem?

Z dokładnością, czy normy przywołane w rozporządznieu jako obowiązujące sa rzeczywiście obowiązujące, to tak.

Jak już wspomniałem - była dyskusja, że w ciągu roku powstaje tyle prawa, że czytające jes po 8 godzin 5 dni w tygodniu trzebaby 67 lat, żeby je przeczytać - nawet bez zrozumienia, po prostu przecztytać. Marcin o ile dobrze pamiętam tłumaczył, że przecież nie musisz wszystkich załączników znać. No więc jak pokazuje ta dyskusja - jednak powinieneś;)

Naprawdę - kolory żył przewodów są w normach przywołanych przez rozporządzenie ministra, na prodstawie prawa budowlanego. Więc robiac to inaczej popełniasz czyn zabroniony. Serio, serio;)

Shrek

Data: 2018-08-13 17:57:00
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-13 o 17:20, Shrek pisze:

Naprawdę - kolory żył przewodów są w normach przywołanych przez rozporządzenie ministra, na prodstawie prawa budowlanego. Więc robiac to inaczej popełniasz czyn zabroniony. Serio, serio;)


Wiele lat temu, kiedy pracowałem jako elektromonter budowlany w PIE-BW (firma państwowa), kładłem przewody otrzymywane z magazynu. Bardzo często żyły w takich samych przewodach z dwóch różnych krążków miały różne kolory. I musieliśmy z kolegami uzgadniać, jakie kolory z jakimi łączyć, jeśli nie znajdzie się odpowiedniego koloru.
Nie usiłuj mnie przekonać, że przestępstwem jest indywidualny dobór kolorów żył w przewodach kładzionych przeze mnie w moim mieszkaniu.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-13 18:07:02
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 17:57, Akarm pisze:

Wiele lat temu, kiedy pracowałem jako elektromonter budowlany w PIE-BW (firma państwowa), kładłem przewody otrzymywane z magazynu. Bardzo często żyły w takich samych przewodach z dwóch różnych krążków miały różne kolory. I musieliśmy z kolegami uzgadniać, jakie kolory z jakimi łączyć, jeśli nie znajdzie się odpowiedniego koloru.
Nie usiłuj mnie przekonać, że przestępstwem jest indywidualny dobór kolorów żył w przewodach kładzionych przeze mnie w moim mieszkaniu.

Nie mówię, że przestępstwem, bo niekoniecznie. Natomiast jest to określone normą, powołaną w rozporządzeniu na podstawie ustawy prawo budowlane. W zależności od tego co odwiniesz tym "nieregulaminowym" połaczeniem to skończy się na burdelu w instalacji, wywalonym bezpieczniku, kręcącym się w drugą stronę silniku albo napięciu na obudowach urządzeń. Każda z tych sytuacji jest czynem zakazanym, konsekwencje się różnią. Akurat Robert pojechał z grubej rury.

I to że ktoś coś zrobił nie oznacza, że to zgodne z prawem. Na przykład w tunelu na wisłostradzie wszyscy jżdzą 80+ a zgodnie z prawem wolno tylko 50;)

Shrek

Data: 2018-08-21 13:39:35
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Mon, 13 Aug 2018 07:04:33 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 13.08.2018 o 04:11, Marcin Debowski pisze:
Zapewne ar 160 dopoki nic się nie stanie. Jak się stanie to zależnie od
skutków.
No a jest taki art. 160 dla potencjału na PEN?

§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Taki sam jak na na przykład rzucanie doniczkami z wysokości na chodnik.

Ogolnie by pasowal, ale co to znaczy "bezposrednie" ?

Postawienie doniczki na parapecie 10 pietra to juz jest
"bezposrednie"?

To inaczej - obawiasz się włamania, więc kraty w oknach podłączasz pod napięcie - wolno? No nie.

Na podstawie powyzszego ?

Bo zalozmy ze kraty na wysokosci 3m i przypadkowe dotkniecie nie grozi
....

A tu chcesz podłączyć pod napięcie, coś co z zasady ma służyć, żeby napięcie nigdy się tam nie pojawiło i jest poisane w normach jako urządzenie _chroniące_ przed porażeniem.

Ale tak po prawdzie to nie wie gdzie ten kabel sie konczy i jak.
Wiec bezposrednie czy niebezposrednie ;-)

J.

Data: 2018-08-08 23:51:39
Autor: Adam
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-08 o 08:56, Marcin Debowski pisze:
(...)
Ja zdecydowanie nie namawiam, ale z drugiej strony to chyba podłączenie
2ch faz nie jest czynem zabronionym, więc rzecz sprowadzałby się do
tego, czy rozumując rozsądnie, podłączający może się spodziewac
wyrządzenia osobie trzeciej jakiejś szkody.


Idąc dalej, w aspekcie czysto technicznym - może podpinał międzyfazowe (używając starego przewodu N) aby np. zasilić spawarkę transformatorową 380V (miałem taką, "zrobiła" m.in. dwie szklarnie), albo jakąś kuchenkę indukcyjną ;)

Chociaż kuchenki w Polsce najczęściej chyba potrzebują dwóch faz oraz zera.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2018-08-09 09:28:36
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 07.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku. Coś u sąsiada dostanie 360 V.
Potem spokojnie obserwujesz, kto wymieni lodówkę, pralkę i co mu tam
jeszcze spalisz :-) Potem możesz mimochodem rzucić, czy chce powtórkę z
rozrywki.

A możesz ciut podkręcić jasność? Co oznacza "przepięcie między fazami
uziemienia na tym bezpieczniku"?

Chodzi o to, że podpisasz do przewodu neutralnego fazę
(po odłączeniu neutralnego od strony zasilania), ale inną niż na przewodzie fazowym w tym obwodzie?

To ma szanse zadziałać- w obwodzie będzie napięcie międzyfazowe (400V). Ale musisz mieć zasilanie trójfazowe.
Z grubsza tak samo zadziała, gdy sąsiad ma od Ciebie
wszystkie 3fazy plus N- na jednych odbiornikach będzie
mieć 0, na innych 400V.

A jeśli jest zasilanie jednofazowa, to jedynym skutkiem
będzie ewentualna "faza na bolcach", o czym już się rozpisywano.

Teoretycznie:
- sąsiad może mieć zasilanie z innej fazy
- istnieje połączenie przewodów N instalacji sąsiada-
tej legalnej, i tej nielegalnej.

Ale wtedy też wcześniej zadziała zabezpieczenie
(Twoje), bo PEN u sąsiada raczej będzie miał niską oporność
doziemną.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 11:57:33
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 11:28, Dominik Ałaszewski pisze:
Dnia 07.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć. Poziom EXPERT, to po wykręceniu
bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między
fazami uziemienia na tym bezpieczniku. Coś u sąsiada dostanie 360 V.
Potem spokojnie obserwujesz, kto wymieni lodówkę, pralkę i co mu tam
jeszcze spalisz :-) Potem możesz mimochodem rzucić, czy chce powtórkę z
rozrywki.

A możesz ciut podkręcić jasność? Co oznacza "przepięcie między fazami
uziemienia na tym bezpieczniku"?

A wiesz, jak działa przełącznik "gwiazda / trójkąt"? Chodziło mi o coś
takiego. Czasem, jak ktoś bez pojęcia zaczyna grzebać w instalacji, to
mu się to niechcący udaje zrobić.

Data: 2018-08-09 10:21:31
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

A wiesz, jak działa przełącznik "gwiazda / trójkąt"? Chodziło mi o coś
takiego. Czasem, jak ktoś bez pojęcia zaczyna grzebać w instalacji, to
mu się to niechcący udaje zrobić.

Tak, wiem. Ale coś mi się wydaje, że Ty nie bardzo- bez urazy.

Owszem, grzebiąc bez pojęcia w instalacji trójfazowej można podłączyć
N do fazy i skutkiem tego zapodać 400V na jakiś odbiornik- ale to ma
mało wspólnego z rzeczonym przełącznikiem, stosowanym
dawniej do łagodnego rozruchu silników.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 14:56:42
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 12:21, Dominik Ałaszewski pisze:
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

A wiesz, jak działa przełącznik "gwiazda / trójkąt"? Chodziło mi o coś
takiego. Czasem, jak ktoś bez pojęcia zaczyna grzebać w instalacji, to
mu się to niechcący udaje zrobić.

Tak, wiem. Ale coś mi się wydaje, że Ty nie bardzo- bez urazy.

Owszem, grzebiąc bez pojęcia w instalacji trójfazowej można podłączyć
N do fazy i skutkiem tego zapodać 400V na jakiś odbiornik- ale to ma
mało wspólnego z rzeczonym przełącznikiem, stosowanym
dawniej do łagodnego rozruchu silników.

W budynkach często masz poszczególne odwody na różnych fazach. I
skończmy te dyskusję, bo ja żartowałem. Natomiast da się to spokojnie
zrobić, bo raz na czas ktoś sam sobie to nieumiejętnie łącząc kabelki robi.

Data: 2018-08-09 14:10:35
Autor: Dominik Ałaszewski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

skończmy te dyskusję, bo ja żartowałem. Natomiast da się to spokojnie
zrobić, bo raz na czas ktoś sam sobie to nieumiejętnie łącząc kabelki robi.

Spokojnie, ja nie chcę za wszelką cenę udowadniać Ci, że się
mylisz, tylko na spokojnie analizuję czy i jak miałoby to szansę
zadziałać (i wychodzi mi, że w bloku raczej nie).

Ale OK, z mojej strony OT. Choć podtrzymuję opinię, że żart
w sprawach mogących poważnie zagrozić czyjemuś życiu jest ciut nie na miejscu.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-08-09 17:21:32
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:10, Dominik Ałaszewski pisze:
Dnia 09.08.2018 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

skończmy te dyskusję, bo ja żartowałem. Natomiast da się to spokojnie
zrobić, bo raz na czas ktoś sam sobie to nieumiejętnie łącząc kabelki robi.

Spokojnie, ja nie chcę za wszelką cenę udowadniać Ci, że się
mylisz, tylko na spokojnie analizuję czy i jak miałoby to szansę
zadziałać (i wychodzi mi, że w bloku raczej nie).

Ale OK, z mojej strony OT. Choć podtrzymuję opinię, że żart
w sprawach mogących poważnie zagrozić czyjemuś życiu jest ciut nie na miejscu.

OK! Może przegiąłem. Odszczekuję.

Ale w bliku osobiście widziałem. Elektrycy coś na pobliskiej Stacji
Trafo "przełączyli".

Data: 2018-08-09 14:02:44
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk, który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

To zależy jak bardzo chcesz zaszaleć.

Chcę zaszaleć tak, żeby było zgodnie z prawem i żebym nie płacił za prąd, którego nie zużyłem :)

Najpierw i tak muszę znaleźć źródło. Może być to lewe podpięcie, ale może być też doziemienie (przebicie) w instalacji.

Poziom EXPERT, to po wykręceniu bezpieczników i powyłączaniu wszystkiego u siebie przepięcie między fazami uziemienia na tym bezpieczniku. Coś u sąsiada dostanie 360 V. Potem spokojnie obserwujesz, kto wymieni lodówkę, pralkę i co mu tam jeszcze spalisz :-) Potem możesz mimochodem rzucić, czy chce powtórkę z rozrywki.

Tylko czy to nie podchodzi pod celowe działanie? Gdzieś kiedyś czytałem, że jak np. założę w samochodzie kierownicę z elektryczną niespodzianką i złodziej od tego padnie, to prokurator będzie udowadniał, że zrobiłem to celowo, żeby zabić ewentualnego złodzieja. Tu nie może być podobnie?

Jeśli nie jesteś gotów na takie szaleństwa, to składasz zawiadomienie o
oszustwie. Policja powołuje biegłego i on szuka sprawcy oraz potwierdza
sam fakt oszustwa.

A jeśli okaże się, że nie ma oszustwa (podpięcia się na lewo) tylko jest wadliwie wykonana instalacja (wspomniane doziemienie)? Kto za to wtedy płaci (zarówno za prąd jak za ekspertyzę biegłego)?

Słyszałem też o budowlańcu, który kiedyś komuś zamurował grzałkę w ścianie, ale nie wiem czy to nie legenda miejska :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 16:05:49
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dobra do tego celu jest kamera termowizyjna, lecz niestety droga nawet przy wypożyczeniu.


-- -- -
Najpierw i tak muszę znaleźć źródło.
Może być to lewe podpięcie, ale może być też doziemienie (przebicie) w instalacji.

Data: 2018-08-09 14:30:57
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
ń <?@?.?> wrote:

Dobra do tego celu jest kamera termowizyjna, lecz niestety droga nawet przy wypożyczeniu.

Tak, też o tym myślałem. Chyba że pirometr? Na kamerę termowizyjną mnie nie stać ale pirometr zawsze chciałem mieć, tylko nigdy nie widziałem sensu w kupowaniu go, bo nie widziałem dla niego zastosowania :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 16:06:41
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Patrz ustawa o ochronie praw lokatorów.


-- -- -
A jeśli okaże się, że nie ma oszustwa tylko jest wadliwie wykonana instalacja?

Data: 2018-08-08 11:05:51
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Znajdź zwykle na parterze budynku gablotę wspólnoty/spółdzielni z numerami telefonów do konserwatorów (elektryka) i zaproś człowieka żeby sprawdził instalację.
To grupa prawo, nie technika, co do prawa to możesz poprosić o odpis protokołów ostatniego 5-letniego przeglądu instalacji elektrycznej w wynajmowanym przez Ciebie lokalu.
Podstawą prawną takiej prośby może być ustawa o najmie lokali czy jak ona się tam obecnie nazywa + prawo budowlane, bo generalnie to najemców prywatnych spółdzielnie/wspólnoty mogą spuszczać na drzewo (partnerem dla nich jest właściciel lokalu), ale administracje/zarządcy już nie.


-- -- -
po włączeniu jednego z bezpieczników pobór skacze, sądząc po diodzie na liczniku tak do ok. 400W.
Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym bezpieczniku coś ciągnie prąd.

Data: 2018-08-08 20:31:45
Autor: the_foe
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-07 o 21:34, Queequeg pisze:
Wynajmuję mieszkanie i zaobserwowałem u siebie w domu dziwnie wysokie
zużycie prądu (po mruganiu diody na liczniku na klatce), które utrzymywało
się nawet po odłączeniu wszystkiego z gniazdek.

pierwsza kwestia - czy licznik jest na Ciebie, czy na właściciela lokalu a Ty płacisz mu tzw "licznikowe"?

--
@foe_pl

Data: 2018-08-09 14:22:22
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
the_foe <the_foe@costamcostam.pl> wrote:

Wynajmuję mieszkanie i zaobserwowałem u siebie w domu dziwnie wysokie
zużycie prądu (po mruganiu diody na liczniku na klatce), które utrzymywało
się nawet po odłączeniu wszystkiego z gniazdek.

pierwsza kwestia - czy licznik jest na Ciebie, czy na właściciela lokalu a Ty płacisz mu tzw "licznikowe"?

Na właścicielkę. Płacę jej co miesiąc zaliczkę na media (woda, prąd, gaz) i co pół roku robimy wyrównanie. Póki co było jedno wyrównanie, miałem za prąd niedopłatę 600 zł, ale zrzuciłem to na klimatyzator i na to, że ciągle chodził komputer, i grzecznie zapłaciłem (i teraz płacę stówkę więcej tej zaliczki co miesiąc, wychodząc z założenia że miło będzie mieć niedopłatę i dostać jednorazowo trochę kasy).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 01:13:25
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu wtorek, 7 sierpnia 2018 21:34:16 UTC+2 użytkownik Queequeg napisał:

Ktoś z Was przez to przechodził?

Zaczynasz od dupy strony
Piszesz o rzeczoznawcach, odszkodowaniach itp a nie masz wcale pewności że ktoś ten prąd Tobie kradnie
Jak sam nie potrafisz dojść co jest nie tak to wezwij jakiegoś lokalnego elektryka i on szybko określi czy faktycznie coś jest nie w porządku z instalacją
A ew pieniactwo to dopiero później jak będziesz pewny że coś było nie tak.

Data: 2018-08-09 14:24:28
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

Piszesz o rzeczoznawcach, odszkodowaniach itp a nie masz wcale pewności że ktoś ten prąd Tobie kradnie
Jak sam nie potrafisz dojść co jest nie tak to wezwij jakiegoś lokalnego elektryka i on szybko określi czy faktycznie coś jest nie w porządku z instalacją
A ew pieniactwo to dopiero później jak będziesz pewny że coś było nie tak.

Dojść potrafię, ale tu nie pytam, jak dojść (z tym sobie poradzę albo zapytam na pl.misc.elektronika, ale mam już pomysł, jak to przemierzyć, więc pewnie nie będę pytał :)) tylko co, jeśli jednak to nie jest mój pobór (i tu mam trzy możliwości: albo kradzież prądu, albo uszkodzenie instalacji np. przez doziemienie, albo nawet celowe działanie tego, kto remontował mieszkanie).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 14:38:12
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 10:13, Kris pisze:
W dniu wtorek, 7 sierpnia 2018 21:34:16 UTC+2 użytkownik Queequeg napisał:

Ktoś z Was przez to przechodził?

Zaczynasz od dupy strony
Piszesz o rzeczoznawcach, odszkodowaniach itp a nie masz wcale pewności że ktoś ten prąd Tobie kradnie
Jak sam nie potrafisz dojść co jest nie tak to wezwij jakiegoś lokalnego elektryka i on szybko określi czy faktycznie coś jest nie w porządku z instalacją
A ew pieniactwo to dopiero później jak będziesz pewny że coś było nie tak.

Lokalny elektryk z administracji to pan i władca na osiedlu. Zawsze powie, że gniazdko w porządku, nikt sie nie podłączył, nikt nie kradnie pradu, bo musiałby się podłączyć do licznika elektrycznego danego mieszkania, a nie gniazdka w pionie 12 pietrowego bloku.


--
animka

Data: 2018-08-09 03:09:40
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu wtorek, 7 sierpnia 2018 21:34:16 UTC+2 użytkownik Queequeg napisał:

Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na liczniku tak do ok. 400W.
400W jeśli tak ciągle jest pobór to masz tam co najmniej całe mieszkanie sąsiada podłączone
0,4kW x 24godz x 30dni=300kW. Tyle to mniej więcej na miesiąc dom jednorodzinny zużywa

Data: 2018-08-09 14:27:03
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

400W jeśli tak ciągle jest pobór to masz tam co najmniej całe mieszkanie sąsiada podłączone 0,4kW x 24godz x 30dni=300kW. Tyle to mniej więcej na miesiąc dom jednorodzinny zużywa

No wychodzi mi 288kWh jak nic. Przy cenie 55gr mam 158zł miesięcznie...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 14:54:20
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 12:09, Kris pisze:
W dniu wtorek, 7 sierpnia 2018 21:34:16 UTC+2 użytkownik Queequeg napisał:

Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na liczniku tak do ok. 400W.
400W jeśli tak ciągle jest pobór to masz tam co najmniej całe mieszkanie sąsiada podłączone
0,4kW x 24godz x 30dni=300kW. Tyle to mniej więcej na miesiąc dom jednorodzinny zużywa

Podejrzewam, że nie do końca poprzeliczałeś jednostki. Nie 300 kW, a 300
kWh. Na stronie
http://ciekawnik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=351
podają, że miesięcznie mieszkanie zużywa ilość o rząd wielkości większą.

Data: 2018-08-09 07:30:21
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 14:54:38 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
 
Podejrzewam, że nie do końca poprzeliczałeś jednostki.. Nie 300 kW, a 300
kWh.

Tu masz racje mój błąd "h" nie dopisałem

Na stronie
http://ciekawnik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=351
podają, że miesięcznie mieszkanie zużywa ilość o rząd wielkości większą.

A tu nie masz racji: 300-400kWh miesięcznie to zużycie standardowego domu
W mieszkaniu mniej pewnie wyjdzie.

Data: 2018-08-09 17:26:18
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:30, Kris pisze:

http://ciekawnik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=351
podają, że miesięcznie mieszkanie zużywa ilość o rząd wielkości większą.
A tu nie masz racji: 300-400kWh miesięcznie to zużycie standardowego domu
W mieszkaniu mniej pewnie wyjdzie.

Czemu? Pytam po prostu.

Data: 2018-08-09 10:28:31
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 17:26:44 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 09-08-18 o 16:30, Kris pisze:

>> http://ciekawnik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=351
>> podają, że miesięcznie mieszkanie zużywa ilość o rząd wielkości większą.
> A tu nie masz racji: 300-400kWh miesięcznie to zużycie standardowego domu
> W mieszkaniu mniej pewnie wyjdzie.
> Czemu? Pytam po prostu.

W domu pompki CO, CWU, jakieś oświetlenie zewnętrzne, monitoring, napęd bramy, bramy garażowej, kosiarka, nożyce do żywopłotu, jakieś majsterkowanie o i ogólnie większy metraż zazwyczaj
Różnice nie powalają ale jednak w domu więcej energożernych urządzeń jest
u mnie w domu od 10 lat mniej więcej te 370kWh schodzi, w moim mieszkaniu gdzie mam lokatorów poniżej 300kWh z reguły jest

Data: 2018-08-10 06:00:45
Autor: m
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 19:28, Kris pisze:
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 17:26:44 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 09-08-18 o 16:30, Kris pisze:

>> http://ciekawnik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=351
>> podają, że miesięcznie mieszkanie zużywa ilość o rząd wielkości większą.
> A tu nie masz racji: 300-400kWh miesięcznie to zużycie standardowego domu
> W mieszkaniu mniej pewnie wyjdzie.
> Czemu? Pytam po prostu.

W domu pompki CO, CWU, jakieś oświetlenie zewnętrzne, monitoring, napęd bramy, bramy garażowej, kosiarka, nożyce do żywopłotu, jakieś majsterkowanie o i ogólnie większy metraż zazwyczaj
Różnice nie powalają ale jednak w domu więcej energożernych urządzeń jest
u mnie w domu od 10 lat mniej więcej te 370kWh schodzi, w moim mieszkaniu gdzie mam lokatorów poniżej 300kWh z reguły jest


Poza tym, dom to zazwyczaj jest większy metraż. Większy metraż - więcej
kasy na oświetlenie ich (no chyba że decydujemy się na przytulne a
niedoświetlone kąty)

p. m.

Data: 2018-08-09 15:58:37
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832@trust.no1...
Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).

A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...


J.

Data: 2018-08-09 14:34:07
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

Nie mam. Mam tylko ładowarki (elektryczna szczoteczka, golarka) ale poodłączałem go z gniazdek przed pomiarem.

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

Właśnie nie kojarzę u siebie żadnej grzałki. Wszystko, co ma u mnie grzałki, albo jest na stałe odłączone albo odłączyłem na czas pomiaru (czy raczej tej obserwacji licznika).

Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem "wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:04:01
Autor: RadoslawF
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 16:34, Queequeg pisze:

Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
"wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

A jak nie zgaśnie?
Nawet jak powtórzysz dla okien z drugiej strony budynku.
Osobiście znałem przypadek gdzie lokator zorientował się że
prąd w jednym z gniazdek w pokoju nie idzie przez jego licznik
i bezpieczniki. Ktoś na etapie budowy podpiął je do obwodu
sąsiada zza ściany. Ale to był blok stawiany na początku lat
siedemdziesiątych lub pod koniec sześćdziesiątych.


Pozdrawiam

Data: 2018-08-09 17:20:36
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:

Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
"wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

A jak nie zgaśnie?

Tak też może być :)

Póki co zrobiłem próbę i definitywnie gdzieś ten prąd ginie.

Zrobiłem listę, co gdzie jest podłączone. Pod ten felerny bezpiecznik faktycznie jest podłączone tylko światło w przedpokoju, światło w łazience, gniazdo w łazience (jedno) i gniazda w sypialni (trzy).

Pomiar wykonany aparatem w komórce (nagrałem film licznika na klatce i policzyłem, co ile klatek błyska, film ma 30 fps a licznik 6400 błysków na kWh).

Pierwszy pomiar z włączonym tym podejrzanym bezpiecznikiem, ale wszystkim z gniazdek powyłączanym, światłem też zgaszonym. Pozostałe bezpieczniki (lodówka itd.) włączone. Drugi pomiar z wyłączonym podejrzanym bezpiecznikiem.

Pomiar 1: błysk co 34 klatki -> co 1.133s -> 3177 imp/h -> 496W
Pomiar 2: błysk co 126 klatek -> co 4.2s -> 857 imp/h -> 136W

Efekt: po włączeniu bezpiecznika ucieka mi gdzieś 362W.

Osobiście znałem przypadek gdzie lokator zorientował się że prąd w jednym z gniazdek w pokoju nie idzie przez jego licznik i bezpieczniki. Ktoś na etapie budowy podpiął je do obwodu sąsiada zza ściany. Ale to był blok stawiany na początku lat siedemdziesiątych lub pod koniec sześćdziesiątych.

Tu był remont, instalacja wygląda jakby była kładziona na nowo.

Zastanawia mnie też to, że to obciążenie jest stałe.

Myślę co dalej. Nie chcę zaglądać ani rozpinać puszek w ścianie żeby nikt mi nie zarzucił, że grzebałem w instalacji. Będę chciał jeszcze skombinować jakąś małą cewkę i przejść się z miernikiem przy ścianie żeby posłuchać, jak idzie prąd (napięcie nie zaindukuje pola, prąd tak), ale generalnie jest problem, więc myślę jak to ugryźć prawnie, żeby mieć jak największą szansę odzyskania pieniędzy.

Zgłosić podejrzenie kradzieży prądu na policję? Ale ja nie podejrzewam kradzieży, stały pobór też nie wskazuje na kradzież, ja podejrzewam wadę instalacji.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 20:08:18
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Może przy okazji pomaluj mieszkanie, i voltomierzem po mokrej farbie...
;-)

W łazience to może być na stałe włączone ogrzewanie podłogowe, podgrzewanie lustra od tyłu żeby nie zaparowywało, lub wentylacja typu "turbowent" (ale to byłoby mniej mocy), terma wody (no ale za duża, żeby nie zauważyć).
W domku jeszcze kable grzejne, żeby woda w rurkach nie zamarzała przy mrozach.

Proste (ceny od 30 zł/szt.) czujniki/mierniki dla majsterkowiczów wiercących w ścianie do wykrywania metalu i prądu powinny wykryć przepływ prądu. Ale jak idzie do sąsiada, to przewód ucieka gdzieś wgłąb ściany lub sufitu/podłogi.

400 W to sporo ciepła, ręką da się wykryć, tylko nie zamykaj się na klucz od wewnątrz i nie dotykaj "wanny Wasermana-Tomasika" ;-))


-- -- -
Będę chciał jeszcze skombinować jakąś małą cewkę i przejść się z miernikiem przy ścianie żeby posłuchać, jak idzie prąd (napięcie nie zaindukuje pola, prąd tak)

Data: 2018-08-09 18:49:32
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
ń <?@?.?> wrote:

W łazience to może być na stałe włączone ogrzewanie podłogowe, podgrzewanie lustra od tyłu żeby nie zaparowywało, lub wentylacja typu "turbowent" (ale to byłoby mniej mocy), terma wody (no ale za duża, żeby nie zauważyć).

No więc tak :)

1. Ogrzewanie podłogowe: podłoga jest ciepła mniej więcej normalnie. Wiem że zimą było mi zimno, bo kupiłem sobie kapcie, więc to nie to :) Poza tym chyba byłby gdzieś jakiś kontroler tego ogrzewania lub inny wyłącznik?

2. Lustro właśnie zdjąłem, nie ma żadnych kabli ani ogrzewania. Zwykłe lustro łazienkowe.

3. Wentylatora nie ma, jest wentylacja grawitacyjna (to, jak działa, czy raczej że nie działa tylko mi z niej dmucha, to temat na osobnego posta)

4. Termy nie ma, wchodzi do domu już ciepła woda z rur

Proste (ceny od 30 zł/szt.) czujniki/mierniki dla majsterkowiczów wiercących w ścianie do wykrywania metalu i prądu powinny wykryć przepływ prądu. Ale jak idzie do sąsiada, to przewód ucieka gdzieś wgłąb ściany lub sufitu/podłogi.

Mam Fazera (Fazer 777), ale on wykrywa mi napięcie.

Myślałem nad pomiarem magnetycznym, cośtam sobie sklecę do tego na dniach, chyba że znajdę tani gotowiec :)

400 W to sporo ciepła, ręką da się wykryć, tylko nie zamykaj się na klucz od wewnątrz i nie dotykaj "wanny Wasermana-Tomasika" ;-))

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:09:33
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 20:49, Queequeg pisze:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.

Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?

Data: 2018-08-09 19:38:39
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.

Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?

Bo licznik nie ma możliwości wiedzieć, czy bezpiecznik, za którym wszystko jest odłączone, jest włączony czy nie jest. Nie wyobrażam sobie awarii, która mogłaby to wykryć.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:59:21
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 21:38, Queequeg pisze:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią (jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc ma prawo i tego nie liczę.
Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?
Bo licznik nie ma możliwości wiedzieć, czy bezpiecznik, za którym wszystko jest odłączone, jest włączony czy nie jest. Nie wyobrażam sobie awarii, która mogłaby to wykryć.

"Głośno myślę": Licznik mierzy napięcie i natężenie prądu i całkuje to
po czasie. Tak to działało w licznikach analogowych. Może część mierząca
napięcie działa dobrze, natomiast problem jest z natężeniem. Jak
odłączasz zabezpieczenie za licznikiem, to napięcie wynosi "0" i pomimo
wadliwego liczenia natężenia licznik ma nadal "0".

Teraz kombinuję z tym napięciem. Teoretycznie na rozpiętych przewodach
napięcie jest nadal, ale nie wykluczone, że licznik mierzy napięcie
wykorzystując opór instalacji za licznikiem.

Po za tym, już bez względu na to, czy to możliwe, czy nie dałoby to
podstawę ściągnięcia kogoś z energetyki, by sprawdził "urzędowo", bo
przecież licznik jest ich. Nie powinien liczyć zużycia energii, jak jej
nie pobierasz.

Data: 2018-08-09 20:13:46
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

"Głośno myślę": Licznik mierzy napięcie i natężenie prądu i całkuje to
po czasie. Tak to działało w licznikach analogowych. Może część mierząca
napięcie działa dobrze, natomiast problem jest z natężeniem. Jak
odłączasz zabezpieczenie za licznikiem, to napięcie wynosi "0" i pomimo
wadliwego liczenia natężenia licznik ma nadal "0".

To nie tak... licznik nie wie, jakie jest napięcie za bezpiecznikiem. On zna napięcie na swoim wejściu i swoim wyjściu, i przepływ prądu przez siebie.

Po za tym, już bez względu na to, czy to możliwe, czy nie dałoby to
podstawę ściągnięcia kogoś z energetyki, by sprawdził "urzędowo", bo
przecież licznik jest ich. Nie powinien liczyć zużycia energii, jak jej
nie pobierasz.

Hmm, podejrzewam że energetyka przyjedzie, wyłączy wszystkie moje bezpieczniki w domu, licznik wskaże zerowe zużycie i pojadą... ich przecież nie interesuje, jak kto sobie instalację w domu zrobił...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 23:58:46
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 22:13, Queequeg pisze:

To nie tak... licznik nie wie, jakie jest napięcie za bezpiecznikiem. On zna napięcie na swoim wejściu i swoim wyjściu, i przepływ prądu przez siebie.

Być może odcięcie obciążenia za licznikiem powoduje, że obwód mierzący
napięcie podaje "0" i tu jak bardzo by ten od natężenia nie był wadliwy,
to nadal dostajemy z całkowania "0".

Hmm, podejrzewam że energetyka przyjedzie, wyłączy wszystkie moje bezpieczniki w domu, licznik wskaże zerowe zużycie i pojadą... ich przecież nie interesuje, jak kto sobie instalację w domu zrobił...

Próba akurat nic nie kosztuje. Może nie jesteś pierwszy i będą
wiedzieli, co się dzieje.

Data: 2018-08-10 17:43:06
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 21:38, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Każdą śrubę przed dotknięciem sprawdzałem próbnikiem i dotykałem dłonią
(jedną) :) Generalnie obmacałem wszystkie ściany oprócz jednej za
wielką szafą i nic nie znalazłem, nigdzie nie jest cieplej niż
normalnie. W jednym miejscu tylko, ale tam idą rury z ciepłą wodą, więc
ma prawo i tego nie liczę.

Jak już tak wszystko posprawdzałeś, to przyszło mi do głowy - czemu
wykluczamy awarię licznika?

Bo licznik nie ma możliwości wiedzieć, czy bezpiecznik, za którym wszystko
jest odłączone, jest włączony czy nie jest. Nie wyobrażam sobie awarii,
która mogłaby to wykryć.

Jeżeli wszystko jest odłączone to licznik nie powinien nabijać prądu.


--
animka

Data: 2018-08-09 17:14:39
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1efa43fe-502f-44ea-8845-6e26d6f1f9d9@trust.no1...
Może wezmę kogoś wieczorem, zostawię w domu przy bezpiecznikach, przejdę
się na podwórko, spojrzę w okno sąsiada, zadzwonię do domu i powiem
"wyłączaj" :) Jak zgaśnie światło to będzie jasne :)

400 W swietle ? Malo prawdopodobne.

Wyjedz na urlop, wylacz bezpieczniki :-)

Albo ... Robert dobrze radzi :-)

J.

Data: 2018-08-09 16:05:39
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832@trust.no1...
Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).

A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Data: 2018-08-09 07:33:55
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 16:05:47 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
> Użytkownik "Queequeg"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832@trust.no1...
>> Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
>> włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
>> łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
>> liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
>> bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
>> są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).
> > A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
> do recznikow, podgrzewanej podlogi ?
> > 400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Jaja Sobie robisz
400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować

Data: 2018-08-09 17:23:50
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:33, Kris pisze:

Jaja Sobie robisz
400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować

Waty, to moc - ogarniasz? Płacisz za moc razy czas. To zupełnie inna
jednostka. No weź byle urządzenie i poczytaj tabliczkę znamionową.
porównaj z napisem na zegarze do pomiaru prądu.

Data: 2018-08-09 10:20:56
Autor: Kris
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu czwartek, 9 sierpnia 2018 17:24:14 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 09-08-18 o 16:33, Kris pisze:

> Jaja Sobie robisz
> 400W to średnio na godzinę/24ha na dobe dla całego "zużycia" mieszkania wychodzi
> Czyli autor wątku by musiał cały prąd sąsiada sponsorować
> Waty, to moc - ogarniasz? Płacisz za moc razy czas. To zupełnie inna
jednostka. No weź byle urządzenie i poczytaj tabliczkę znamionową.
porównaj z napisem na zegarze do pomiaru prądu.

Ale o co Tobie chodzi?
Coś gościowi żre- jakiś odbiornik ok 400W
Mikser ok tyle wat ma co niektóry ale by musiał non stop chodzić bo jeśli dobrze rozumiem to człowiek zmierzył że te 400w czyli ok 300kWh mu coś zżera
Trudno znaleźć w mieszkaniu coś co ciągle(24godz/dobe) 400W bierze.
Dociera to do Ciebie?
No chyba że ten mikser ktoś włączył i on sie kręci tak całą dobę;)

Data: 2018-08-09 14:37:05
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był, nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 17:24:35
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:37, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był, nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Data: 2018-08-09 17:29:38
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 19:43:21
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09.08.2018 o 19:29, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

400W = 0,4kW. 0,4*6400=2560 2560/60/60 - impuls co 0,71 sekundy lub inaczej 85 impulsów na minutę - tak ci miga?

Shrek

Data: 2018-08-09 18:42:39
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

400W = 0,4kW. 0,4*6400=2560 2560/60/60 - impuls co 0,71 sekundy lub inaczej 85 impulsów na minutę - tak ci miga?

Wczoraj robiłem tylko "na oko" ale dziś zmierzyłem. Z włączonymi dwoma bezpiecznikami (tymi "dobrymi", czyli lodówka, router itd. itp.) jest impuls co 4.2s (wyszło mi z tego 136W). Po włączeniu tego "złego" bezpiecznika (wszystko z jego gniazdek odpięte) przyspieszyło do impulsu co 1.133s (wyszło mi z tego 496W).

Jak liczyłem:

1. Pomiar z klatek filmu z komórki (błysk co 34 klatki, 34 / 30fps = 1.133s)
2. 3600 / 1.133 = 3177.4 (tyle byłoby impulsów w ciągu godziny)
3. 3177.4 / 6400 = 0.496kW (tyle mocy mi wyszło)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 21:13:52
Autor: Tom N
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Queequeg w <news:d281a336-eff8-48c3-83cc-8cbabab245datrust.no1>:


Z włączonymi dwoma bezpiecznikami


nie ma zasilania trójfazowego

Po włączeniu tego "złego" bezpiecznika

Baczność!

(wszystko z jego gniazdek odpięte)

Odłączyłeś odbiorniki jednofazowe, inne zostały podłączone i żrą...
Ale nie można być trollem, ani milicjantem po weryfikacji...

Data: 2018-08-09 19:36:33
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Tom N <<48.180809@95.211352.invalid>> wrote:

Z włączonymi dwoma bezpiecznikami

nie ma zasilania trójfazowego

Nie ma, do mieszkania wchodzi jedna faza i się rozdziela.

(wszystko z jego gniazdek odpięte)

Odłączyłeś odbiorniki jednofazowe, inne zostały podłączone i żrą...
Ale nie można być trollem, ani milicjantem po weryfikacji...

Tak, przy połączeniu trójfazowym miałoby to sens :) ale tu nie ma.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 12:44:22
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 19:29, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

A ta dioda nie pokazuje, że w ogóle mierzy? Pytam, bo zegar mam w słupku
na ulicy i nie chce mi się iść analizować.

Nie, jest nawet napisane "6400 imp/kWh".

Zdjęcie nie moje, ale licznik podobny jak tu:

https://ocdn.eu/images/pulscms/YWE7MDA_/6b730fd37c7778d90c05ad05f12a7516.jpg

Jest tam jakiś przycisk przełączający co się aktualnie wyświetla?
Spróbuj go przytrzymać - mój licznik wchodzi wtedy w drugi tryb wyświetlacza i można tam znaleźć (klikając tym przyciskiem) zużywaną obecnie moc, prąd itp. Licznik wygląda zupełnie inaczej, ale wyświetlacz ma na oko identyczny.

Pozdrawiam

Data: 2018-08-14 14:53:38
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:

Jest tam jakiś przycisk przełączający co się aktualnie wyświetla?
Spróbuj go przytrzymać - mój licznik wchodzi wtedy w drugi tryb wyświetlacza i można tam znaleźć (klikając tym przyciskiem) zużywaną obecnie moc, prąd itp. Licznik wygląda zupełnie inaczej, ale wyświetlacz ma na oko identyczny.

Jest przycisk, ale moc i tak już obliczyłem.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 20:17:38
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 16:37, Queequeg pisze:
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".
Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

Tak właśnie myślałem, ale powyłączałem to wszystko a pobór nadal był,
nawet specjalnie nie zmalał (chociaż oceniam to po częstotliwości mrugania
diody na liczniku, ten licznik nie pokazuje chwilowego zużycia prądu).

Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie zapomnij).


--
animka

Data: 2018-08-09 18:43:02
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie zapomnij).

Tak zrobiłem. Lodówka jest na innym bezpieczniku.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-10 17:32:46
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 20:43, Queequeg pisze:
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Powyciągałeś wtyczki z gniazdek kontaktowych? Aby sprawdzić czy prąd
jest pobierany trzeba także z gniazdek wtyczki powyciągać (o lodówce nie
zapomnij).

Tak zrobiłem. Lodówka jest na innym bezpieczniku.

Tak sie zapytam, bo nie wiem na 100%.
Te korki na korytarzu pod licznikami (mamy teraz liczniki w szafkach-wywalone na korytarz. Dostęp do liczników ma tylko ten ze Stoenu. Do szafki pod licznikami (do tych wykręcanych korków) jakiś kluczyk mam, ale nie wiem gdzie to wtryniłam. W mieszkaniu mam takie "suwaki" do wyłączania/włączanie prądu. A te wykręcane korki w szafce na korytarzu mają jakieś znaczenie?
Orzeniosłam się ze Stoenu do Orange Energii i teraz płacę 2 razy więcej za prąd. Płacę co m-c tyle co w Stoenie raz na 2 m-ce.
Ktoś mi kradnie prąd, co zawsze co m-c wychodziło mi ok. 150 Kwh, a teraz miałam ok. 300 Kwh. Nie wiem kto to tak zmanipulował, że licznik tak teraz szybko "zasuwa".


--
animka

Data: 2018-08-11 21:27:05
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Te korki na korytarzu pod licznikami (mamy teraz liczniki w szafkach-wywalone na korytarz. Dostęp do liczników ma tylko ten ze Stoenu. Do szafki pod licznikami (do tych wykręcanych korków) jakiś kluczyk mam, ale nie wiem gdzie to wtryniłam. W mieszkaniu mam takie "suwaki" do wyłączania/włączanie prądu. A te wykręcane korki w szafce na korytarzu mają jakieś znaczenie?

Te "suwaki" to tzw. wyłączniki nadprądowe, popularnie zwane esami (bezpiecznik typu S, "es", "eska").

https://www.google.com/images?q=bezpiecznik+s

Te wykręcane korki to dodatkowe zabezpieczenie (tzw. przedlicznikowe), jakby było zwarcie od niego przez licznik do "esa", albo "es" by zawiódł.

Ktoś mi kradnie prąd, co zawsze co m-c wychodziło mi ok. 150 Kwh, a teraz miałam ok. 300 Kwh. Nie wiem kto to tak zmanipulował, że licznik tak teraz szybko "zasuwa".

Najpierw wyłącz w domu te suwaki (esy) i zobacz, czy licznik będzie się kręcił (jeśli jest cyfrowy, to tam jest taka czerwona dioda, która miga co jakiś czas -- im większy pobór, tym szybciej miga, po wyłączeniu esów nie powinna migać w ogóle).

Jak licznik po wyłączeniu esów stanie, to w drugiej kolejności odłącz w domu wszystko z gniazdek, powyłączaj światło i włącz esy. Wtedy też nie powinno być poboru.

Tak doszedłem, że mi kradną. Nie powinno być, a był.

Inna sprawa że może np. licznik jest źle wyskalowany. Jak w takiej sytuacji jak wyżej nie będzie się kręcił, to warto podłączyć jedno obciążenie o znanym poborze (np. żarówkę 100W, farelkę 1000W) i zobaczyć na klatce, co ile czasu mruga dioda na liczniku (jeśli cyfrowy) lub pojawia się czerwona kropka na tarczy (jeśli analogowy, nie wiem czy takie jeszcze gdzieś stosują). Powinno być na liczniku napisane, ile impulsów tej diody to kilowatogodzina, można to przeliczyć i zobaczyć czy wskazuje tyle, ile powinno.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-12 19:50:48
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd


W dniu 2018-08-11 o 23:27, Queequeg pisze:
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Te korki na korytarzu pod licznikami (mamy teraz liczniki w
szafkach-wywalone na korytarz. Dostęp do liczników ma tylko ten ze
Stoenu. Do szafki pod licznikami (do tych wykręcanych korków) jakiś
kluczyk mam, ale nie wiem gdzie to wtryniłam. W mieszkaniu mam takie
"suwaki" do wyłączania/włączanie prądu. A te wykręcane korki w szafce na
korytarzu mają jakieś znaczenie?
Te "suwaki" to tzw. wyłączniki nadprądowe, popularnie zwane esami
(bezpiecznik typu S, "es", "eska").

https://www.google.com/images?q=bezpiecznik+s
Te 3 suwaki do wyłączania/włączania prądu mam w mieszkaniu.
Te wykręcane korki to dodatkowe zabezpieczenie (tzw. przedlicznikowe),
jakby było zwarcie od niego przez licznik do "esa", albo "es" by zawiódł.
Aha. U mnie są na korytarzu w oddzielnej skrzynce (pod licznikami)
Ktoś mi kradnie prąd, co zawsze co m-c wychodziło mi ok. 150 Kwh, ateraz miałam ok. 300 Kwh. Nie wiem kto to tak zmanipulował, że licznik
tak teraz szybko "zasuwa".
Najpierw wyłącz w domu te suwaki (esy) i zobacz, czy licznik będzie się kręcił
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.
  (jeśli jest cyfrowy, to tam jest taka czerwona dioda, która miga co
jakiś czas -- im większy pobór, tym szybciej miga, po wyłączeniu esów nie
powinna migać w ogóle).
Jeszcze nie chcą mi wymienic licznika na ten z diodami, bo jest ważny. Dopiero w przyszłym roku wymienią.
Jak licznik po wyłączeniu esów stanie, to w drugiej kolejności odłącz w
domu wszystko z gniazdek, powyłączaj światło i włącz esy. Wtedy też nie
powinno być poboru.

Tak doszedłem, że mi kradną. Nie powinno być, a był.

Inna sprawa że może np. licznik jest źle wyskalowany. Jak w takiej
sytuacji jak wyżej nie będzie się kręcił, to warto podłączyć jedno
obciążenie o znanym poborze (np. żarówkę 100W, farelkę 1000W) i zobaczyć
na klatce, co ile czasu mruga dioda na liczniku (jeśli cyfrowy) lub
pojawia się czerwona kropka na tarczy (jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują). Powinno być na liczniku napisane, ile impulsów
tej diody to kilowatogodzina, można to przeliczyć i zobaczyć czy wskazuje
tyle, ile powinno.
Dzięki.
Nic nie wskóram. Był fachowiec z Innogy i sprawdzał mi licznik. Miał w swoim telefonie komórkowym Xiaomi (czy jak mu tam) nawet specjalny program i na jakiejś drukarce nawet wydruk zrobił. Nie wiem gdzie ten wydruk wtryniłam. Ten pan powiedział, że licznik jest dobry (miał przy sobie nawet wrazie czego do wymiany ten nowocześniejszy licznik), wszystko się zgadza i nikt mi prądu nie kradnie. Ale ten pan był wtedy kiedy sąsiad z góry nie ryczał swoją wiertarką i prądu mi nie kradł. Może nawet wtedy nikogo w tamtym mieszkaniu nie było.

--
animka

Data: 2018-08-22 14:58:02
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

Nic nie wskóram. Był fachowiec z Innogy i sprawdzał mi licznik. Miał w swoim telefonie komórkowym Xiaomi (czy jak mu tam) nawet specjalny program i na jakiejś drukarce nawet wydruk zrobił. Nie wiem gdzie ten wydruk wtryniłam. Ten pan powiedział, że licznik jest dobry (miał przy sobie nawet wrazie czego do wymiany ten nowocześniejszy licznik), wszystko się zgadza i nikt mi prądu nie kradnie. Ale ten pan był wtedy kiedy sąsiad z góry nie ryczał swoją wiertarką i prądu mi nie kradł. Może nawet wtedy nikogo w tamtym mieszkaniu nie było.

A przy nim ten licznik też się powoli kręcił?

Fachowiec wyłączył bezpieczniki w domu czy zdjął plomby z licznika i odłączył go fizycznie?

Zauważyłaś korelację między kręceniem się licznika (po wyłączeniu bezpieczników w domu) a pracą sąsiada?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-22 18:43:26
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)


J.

Data: 2018-08-23 08:09:38
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Dokładnie tak :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-23 20:27:16
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po wyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Trzeba by było warować cały czas przy tym liczniku i na warowanie cały dzieńczy pół dnia nie mam cierpliwości. Szybkę któryś z elektryków (albo ten co spisuje-zczytuje liczniki)  tak ktoś uświnił od środka, ze trzeba przyświecać latarką i patrzeć przez lupę.


--
animka

Data: 2018-08-23 13:37:28
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Thu, 23 Aug 2018 20:27:16 +1300, Animka napisał(a):
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po wyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Trzeba by było warować cały czas przy tym liczniku i na warowanie cały dzieńczy pół dnia nie mam cierpliwości. Szybkę któryś z elektryków (albo ten co spisuje-zczytuje liczniki)  tak ktoś uświnił od środka, ze trzeba przyświecać latarką i patrzeć przez lupę.

Od srodka ? Ciekawe.

Ale:
a) oprozniasz lodowke, wylaczasz wszystko, odczytujesz wieczorem i
rano...

b) kupujesz sobie licznik na lodowke, wylaczasz wszystko inne,
   i znow porownujesz wskazanania po nocy.

J.

Data: 2018-08-23 20:29:06
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Ten z Innogy wydrukowal raport, ze licznik sprawny. Za nimi i hydraulikami prawdy nie dojdziesz.


--
animka

Data: 2018-08-23 13:20:03
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Thu, 23 Aug 2018 20:29:06 +1300, Animka napisał(a):
W dniu 18-08-23 o 05:43, J.F. pisze:
Dnia Wed, 22 Aug 2018 14:58:02 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:
Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

To akurat jest normalna cecha licznika.
Tylko jest na to dodatkowa pułapka, wiec trzeba poczekac caly obrot.

Jak sie dalej kreci, to wtedy jest niesprawny :-)

Ten z Innogy wydrukowal raport, ze licznik sprawny. Za nimi i hydraulikami prawdy nie dojdziesz.

Moze zauwazyl, ze przestal sie krecic, a moze ... taki licznik ma np
375 obr/kWh, jesli "bardzo wolno" oznacza np 1 obrot/2 min, to mamy
2kWh/dobe.

No, troche duzo w rachunku miesiecznym, wiec moze jeszcze wolniej sie
krecil i miescil w normie :-)

Szczegolnie obecnie, gdy mieszkanie nigdy nie jest calkiem wylaczone i
bardzej istotne czy poprawnie mierzy przy poborze np 5W.

J.

Data: 2018-08-23 20:19:55
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18-08-23 o 03:58, Queequeg pisze:
Animka <animka@to.nieja.wp.pl> wrote:

Już sprawdzałam. Licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręcił. Bardzo
wolno, mało widocznie dla oka, ale jednak tarcza się kręciła.

Jak licznik po powyłączaniu wszystkiego się kręci to jest niesprawny...

Nic nie wskóram. Był fachowiec z Innogy i sprawdzał mi licznik. Miał w
swoim telefonie komórkowym Xiaomi (czy jak mu tam) nawet specjalny
program i na jakiejś drukarce nawet wydruk zrobił. Nie wiem gdzie ten
wydruk wtryniłam. Ten pan powiedział, że licznik jest dobry (miał przy
sobie nawet wrazie czego do wymiany ten nowocześniejszy licznik),
wszystko się zgadza i nikt mi prądu nie kradnie. Ale ten pan był wtedy
kiedy sąsiad z góry nie ryczał swoją wiertarką i prądu mi nie kradł.
Może nawet wtedy nikogo w tamtym mieszkaniu nie było.

A przy nim ten licznik też się powoli kręcił?

Nie wiem. Byłam w jakimś szoku i nie myślałam.
Wszystko przez to, że niepotrzebnie poszłam do mieszkania po swój telefon, bo on mi bezczelnie wmawiał, że do mnie dzwonił. ale nie odbierałam. Pokazalam mu, że zadnego połączenia od niego nie było. Wziął do swojej łapy ten telefon (Boże jaka ja głupia, przecież ja nikomu do łap nie daję swojego telefonu) i przeszukiwał. Po prostu wsadził mi bezprawnie nos w mój telefon. Potem wydezynfekowałam swj telefonik znowu spirytusem, bo on jest tylko do moich rąk.
Podłączył swój telefon do licznika i podłączył drukarkę i drukował raport., że niby licznik jest sprawny. Wymiana licznika dopiero za rok.On powinien sprawdzić czy ktoś nie jest podłączony pod mój licznik.
Te liczniki przenosili  z mieszkań do specjalnych szaf ileś lat temu cwaniaki elektrycy z administracji, a moga oni wszystko . Jednym nakraść, innym dać. Mówią, że nie ma możliwości, żeby ktos mi sie podłączył do mojego licznika, ale od paru lat mam wrażenie, że swiatło korytarzowe na suficie przy moim mieszkaniu jest podłączone do mojego licznika. W przedpokoju-jak mam zapalone światło to coś co jakiś czas pyknie pod sufitem w tym świetle u mnie. Mam wrażenie, że w tym czasie dużo dalej na korytarzu właśnie licznik się przesunął o 1 jednostkę i pyknęło. Ale w/g elektryków ja nie mam prawa się na tym znać. Takie podłączenie telefonu i drukarki do licznika to i ja bym potrafiła, a nie tylko pan z Innogy.

Fachowiec wyłączył bezpieczniki w domu czy zdjął plomby z licznika i
odłączył go fizycznie?
Nie wiem, Otworzył tylko tę szklaną obudowę chyba, żeby podłączyć telefon.

Zauważyłaś korelację między kręceniem się licznika (po wyłączeniu
bezpieczników w domu) a pracą sąsiada?

Teraz to zapamiętam i szybko wyłączę te bezpieczniki-suwaki w mieszkaniu i wyskoczę na korytarz obserwować i nagrywać licznik.

Jeśli chodzi oTwoją właścicielkę to nie wydaje mi się ona za bardzo wiarygodna. Zapytaj ją (nawet niech okaże rachunki) ile płaciła za prąd zanim Ty się wprowadziłeś.


--
animka

Data: 2018-08-17 16:47:15
Autor: Grzegorz Tomczyk
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 23:27, Queequeg pisze:
jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują

Na jednym z blokowisk mają się dobrze:

https://i.imgur.com/NFwhJs1.png :)

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2018-08-20 04:06:37
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-17 o 16:47, Grzegorz Tomczyk pisze:
W dniu 11.08.2018 o 23:27, Queequeg pisze:
jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują

Na jednym z blokowisk mają się dobrze:

https://i.imgur.com/NFwhJs1.png :)

Ciekawostka - zwłaszcza ten napis na górze. Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

--
P.

Data: 2018-08-20 14:23:06
Autor: Grzegorz Tomczyk
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 20.08.2018 o 04:06, PiotRek pisze:

Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

Film też? :)

https://youtu.be/rHsMjtZ0Vrg

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2018-08-20 22:46:26
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-20 o 14:23, Grzegorz Tomczyk pisze:
W dniu 20.08.2018 o 04:06, PiotRek pisze:

Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

Film też? :)

https://youtu.be/rHsMjtZ0Vrg

No nie, film już nie. :-)

--
P.

Data: 2018-08-21 06:04:42
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Mon, 20 Aug 2018 04:06:37 +0200, PiotRek napisał(a):
W dniu 2018-08-17 o 16:47, Grzegorz Tomczyk pisze:
W dniu 11.08.2018 o 23:27, Queequeg pisze:
jeśli analogowy, nie wiem czy takie
jeszcze gdzieś stosują

Na jednym z blokowisk mają się dobrze:

https://i.imgur.com/NFwhJs1.png :)

Ciekawostka - zwłaszcza ten napis na górze. Wygląda mi to na jakąś photo-shopo-lipę... ;)

One nie maja jakiegos okresu przydatnosci ?
1985 ... 33 lata.
Byl legalizowany pozniej, skoro 230 ... oplacalo sie ?


J.

Data: 2018-08-22 14:56:11
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

One nie maja jakiegos okresu przydatnosci ?
1985 ... 33 lata.

Licznik w moim wieku...

Byl legalizowany pozniej, skoro 230 ... oplacalo sie ?

Jednej sztuki pewnie nie, ale jak mieli np. 20 tysięcy, to pewnie tak...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-09 16:50:52
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b6c4a39$0$617$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Telewizor, dekoder i jakieś VIDEO, laptop i trochę tego typu drobiazgu w
stanie uśpionym spokojnie może te 400 W uzbierać.

DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo i to calkiem sporo - np 30W.
Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.

Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

J.

Data: 2018-08-09 17:25:27
Autor: Robert Tomasik
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 09-08-18 o 16:50, J.F. pisze:

DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo
i to calkiem sporo - np 30W.
Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.

Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

Zakładam, ze wyłączone było, o nie działało.

Data: 2018-08-09 17:30:14
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

DVD byly z tego znane, ze wlaczone czy "wylaczone" - a ciagna tyle samo
i to calkiem sporo - np 30W.
Z dekoderem moze byc podobnie, bo kto by go wylaczal.

Ale ... to by chyba zauwazyl, ze wlaczone ...

Zakładam, ze wyłączone było, o nie działało.

Przy pomiarze było wyłączone z gniazdka.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 12:48:05
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-09 o 16:50, J.F. pisze:

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b6c4a39$0$617$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09-08-18 o 15:58, J.F. pisze:
A tak swoja droga - nie masz w lazience jakiegos wentylatora, suszarki
do recznikow, podgrzewanej podlogi ?

400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Nie zmniejszyli tego? Wydaje mi się że teraz jest < 1W

Pozdrawiam

Data: 2018-08-21 14:34:40
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Tue, 14 Aug 2018 12:48:05 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2018-08-09 o 16:50, J.F. pisze:
400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Nie zmniejszyli tego? Wydaje mi się że teraz jest < 1W


Podaje za https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex:32013R0801

Ale czy to aktualne/adekwatne to nie wiem.

Moze dostrzegli, ze telewizor coraz bardziej skomplikowany.


Wiecej

https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A02008R1275-20170109

J.

Data: 2018-08-23 09:17:57
Autor: Miroo
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-21 o 14:34, J.F. pisze:
Dnia Tue, 14 Aug 2018 12:48:05 +0200, Miroo napisał(a):
W dniu 2018-08-09 o 16:50, J.F. pisze:
400W na wentylator to raczej przesada, ale jakas mala grzalka ...

400W, to mikser :-) - akurat ostatnio zmieniałem. moze być zasilacz od
czegoś, ale nie wiem, ile bierze telewizor w stanie "uśpienia".

Przepisowo to 3W. Chyba ze "sieciowy" - wtedy do 12W

Nie zmniejszyli tego? Wydaje mi się że teraz jest < 1W


Podaje za
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex:32013R0801

Ale czy to aktualne/adekwatne to nie wiem.

Moze dostrzegli, ze telewizor coraz bardziej skomplikowany.

Czyli miałem trochę racji:
"Tryb czuwania przy podłączeniu do sieci: 3 W dla urządzeń sieciowych o wysokim stopniu dostępności sieciowej, nie więcej niż 1 W dla urządzeń sieciowych innych niż urządzenia sieciowe o wysokim stopniu dostępności sieciowej."

telewizor sieciowy z funkcją wysokiego stopnia dostępności sieciowej<<
oznacza telewizor z funkcją routera, przełącznika sieciowego, punktu dostępu do sieci bezprzewodowej (innego niż terminal) lub ich kombinację;

Pozdrawiam

Data: 2018-08-11 00:22:44
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Hej,

Udało mi się dojść do miejsca, w którym prąd opuszcza moje mieszkanie. Jest to gniazdko w łazience. Faktycznie jest tu coś podpięte na lewo.

http://www.chmurka.net/r/usenet/gniazdko.jpg

To zdjęcie już po rozłączeniu tych dwóch fazowych przewodów, które zbiegały się w tym gniazdku. Fakt niepodłączonego "bolca" litościwie pominę (choć na to chyba też jest paragraf?). Po rozłączeniu tego rozdzielenia wszystko w mieszkaniu działa (nie ma żadnego miejsca, w którym nie byłoby prądu, nie świeciłoby się światło itd), ale licznik wraca do normy i pokazuje realne zużycie.

Amperomierz pokazuje między tymi przewodami 1.61A:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pomiar.jpg

Łazienka jest przy klatce schodowej, w sumie to najbliższy punkt do sąsiada z prawej strony... ale nie chcę wyrokować.

Rozłączyłem to teraz (i zapisałem dokładną godzinę rozłączenia), zadzwonię jutro do właścicielki i powiem jej, jak to wygląda. Tyle że ona jest osobą, którą trzeba prowadzić za rękę, więc pewnie rozłoży ręce i "ojejku no ja nie wiem", więc to ja będe musiał jakoś to rozwiązać.

Gdzie wg Was właścicielka powinna skierować dalsze kroki (pytam, bo ona na pewno nie będzie wiedziała)? Do konserwatora? Przejść się od razu na Policję?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-11 06:57:58
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-11, Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:
Udało mi się dojść do miejsca, w którym prąd opuszcza moje mieszkanie. Jest to gniazdko w łazience. Faktycznie jest tu coś podpięte na lewo.

http://www.chmurka.net/r/usenet/gniazdko.jpg

To zdjęcie już po rozłączeniu tych dwóch fazowych przewodów, które zbiegały się w tym gniazdku. Fakt niepodłączonego "bolca" litościwie pominę (choć na to chyba też jest paragraf?). Po rozłączeniu tego rozdzielenia wszystko w mieszkaniu działa (nie ma żadnego miejsca, w którym nie byłoby prądu, nie świeciłoby się światło itd), ale licznik wraca do normy i pokazuje realne zużycie.

Amperomierz pokazuje między tymi przewodami 1.61A:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pomiar.jpg

Łazienka jest przy klatce schodowej, w sumie to najbliższy punkt do sąsiada z prawej strony... ale nie chcę wyrokować.

Rozłączyłem to teraz (i zapisałem dokładną godzinę rozłączenia), zadzwonię jutro do właścicielki i powiem jej, jak to wygląda. Tyle że ona jest osobą, którą trzeba prowadzić za rękę, więc pewnie rozłoży ręce i "ojejku no ja nie wiem", więc to ja będe musiał jakoś to rozwiązać.

Nieźle. Czyta się to prawie jak kryminał :) Ale MZ błąd, że rozłączyłeś, bo jak faktycznie ktoś podczepiony to jest szansa, że spłoszysz i może próbować zacierać dowody.

Gdzie wg Was właścicielka powinna skierować dalsze kroki (pytam, bo ona na pewno nie będzie wiedziała)? Do konserwatora? Przejść się od razu na Policję?

Do konserwatora/elektryka, ale nie tego co mógł spieprzyć. Przyda Ci się MZ niezwiązny świadek, który zna się na rzeczy. A jak potwierdzi, że ktos się podłączył to MZ policja. Konserwator o tyle chyba byłby lepszy, że jest miejscowy, czyli powinien mieć dostęp do instalacji w budynku, a nie tylko w obrębie Twojej chalupy.

--
Marcin

Data: 2018-08-11 15:54:32
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W sumie ma świadków, czyli nas ;-)


-- -- -
błąd, że rozłączyłeś, bo jak faktycznie ktoś podczepiony to jest szansa, że spłoszysz i może próbować zacierać dowody.

Data: 2018-08-11 17:00:32
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 15:54, ń pisze:
W sumie ma świadków, czyli nas ;-)

Ale świadków na co? Przecież sąsiad tam sie nie włamał i nocą kabelka nie przeciągnął.

Swoją drogą to ciekawy jestem gdzie on idzie. Jeszcze się okaże, że "elektryk" miał kosę z właścicielką i powiesił w szachcie z rurami 4 żarówki setki;)

https://www.sadistic.pl/gniew-mechanika-vt180716,15.htm ;)

Shrek

Data: 2018-08-11 21:06:11
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Swoją drogą to ciekawy jestem gdzie on idzie.

Liczę, że się okaże :)

Rozmawiałem z właścicielką, zgłosiła to do Innogy. W poniedziałek wieczorem ma ktoś przyjść. Podobno jak najbardziej ich interesuje to, co jest za licznikiem, jeśli to faktycznie jest kradzież. Jeśli nie jest, to 105zł w plecy za nieuzasadnione wezwanie.

Zobaczymy.

Jeszcze się okaże, że "elektryk" miał kosę z właścicielką i powiesił w szachcie z rurami 4 żarówki setki;)

To by się grzało :)

https://www.sadistic.pl/gniew-mechanika-vt180716,15.htm ;)

Znam to, cieszy za każdym razem :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-13 19:01:18
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Rozmawiałem z właścicielką, zgłosiła to do Innogy. W poniedziałek wieczorem ma ktoś przyjść. Podobno jak najbardziej ich interesuje to, co jest za licznikiem, jeśli to faktycznie jest kradzież. Jeśli nie jest, to 105zł w plecy za nieuzasadnione wezwanie.

Jeśli ktoś z zapartym tchem śledzi ten serial:

1. Ciepła woda wróciła, odbiornik nadal jest (w sensie ciągnie prąd jak
się go podłączy) -- czyli to nie to :)

2. Właścicielkę umówienie technika przerosło i zmarnowałem wieczór na
czekanie na elektryka, który był faktycznie umówiony na czwartek
(trzynasty, szesnasty, brzmi podobnie, nie?).

3. Ktoś mi zasugerował, że może prąd idzie do piwnicy, a tam ktoś się
podpiął na lewo i np. ma suszarkę do grzybów. Ma to sens. Właścicielka
twierdzi, że nie ma doprowadzonego prądu do piwnicy, ale sam klucza nie
mam i nigdy tam nie byłem (ona ma, piwnica jest podobno zawalona pod
sufit).

No nic, czekamy do czwartku...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-13 21:16:55
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 13.08.2018 o 21:01, Queequeg pisze:

3. Ktoś mi zasugerował, że może prąd idzie do piwnicy, a tam ktoś się
podpiął na lewo i np. ma suszarkę do grzybów. Ma to sens. Właścicielka
twierdzi, że nie ma doprowadzonego prądu do piwnicy, ale sam klucza nie
mam i nigdy tam nie byłem (ona ma, piwnica jest podobno zawalona pod
sufit).

No nic, czekamy do czwartku...

A w czwartek zlikwidują plantację marychy;)

Shrek

Data: 2018-08-13 22:21:36
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-13 o 21:16, Shrek pisze:
W dniu 13.08.2018 o 21:01, Queequeg pisze:

3. Ktoś mi zasugerował, że może prąd idzie do piwnicy, a tam ktoś się
podpiął na lewo i np. ma suszarkę do grzybów. Ma to sens. Właścicielka
twierdzi, że nie ma doprowadzonego prądu do piwnicy, ale sam klucza nie
mam i nigdy tam nie byłem (ona ma, piwnica jest podobno zawalona pod
sufit).

No nic, czekamy do czwartku...

A w czwartek zlikwidują plantację marychy;)

Pwenie nie, bo tam pewnie paczka samych swoich, a i bimbrownię mogą mieć.

--
animka

Data: 2018-08-14 08:41:37
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

No nic, czekamy do czwartku...

A w czwartek zlikwidują plantację marychy;)

Liczę że nie... nawet jeśli, to mam film, na którym widać, że podłączam miernik i pokazuje ten prąd... tylko co mi po tym filmie jak odepną przez ten czas te kable :/

Zastanawiam się czy to podpiąć może jeszcze do czwartku.

Btw, ładna pajęczyna, to prawdopodobnie to (wieczorem sprawdzę dokładniej bo mam już pomysł jak, a ktoś z grupy obok wysłał mi cęgi pomiarowe).

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-15 08:03:14
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 10:41, Queequeg pisze:

Btw, ładna pajęczyna, to prawdopodobnie to (wieczorem sprawdzę dokładniej
bo mam już pomysł jak, a ktoś z grupy obok wysłał mi cęgi pomiarowe).

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

No piękne. To na klatce w szachcie?

Data: 2018-08-16 09:16:37
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Btw, ładna pajęczyna, to prawdopodobnie to (wieczorem sprawdzę dokładniej
bo mam już pomysł jak, a ktoś z grupy obok wysłał mi cęgi pomiarowe).

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

No piękne. To na klatce w szachcie?

Tak, sam szacht jest zresztą niezabezpieczony (leży kłódka, ale nie mam do niej klucza).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-17 00:55:56
Autor: Marcin Debowski
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
On 2018-08-16, Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Halo? A gdzie ciąg dalszy? :)

--
Marcin

Data: 2018-08-17 06:55:47
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 17.08.2018 o 02:55, Marcin Debowski pisze:
On 2018-08-16, Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Halo? A gdzie ciąg dalszy? :)

Mówiłem, że to plantacja marychy. Wróci z komendy to napisze;)

Shrek

Data: 2018-08-18 13:40:41
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:

Halo? A gdzie ciąg dalszy? :)

Fakt :)

Przyjechał elektryk, sprawdził licznik (musiał, bo miał w zleceniu sprawdzenie licznika -- nie wiem czemu, pewnie właścicielka zgłosiła "że coś źle nalicza") i tyle, reszta go nie interesuje.

Normalnie zapisuje po kontroli "licznik sprawny, brak kradzieży prądu", teraz zapisał tylko "licznik sprawny". Tego przewodu też nie mógł zapisać, bo może zapisać tylko to, co dotyczy licznika.

Ogólnie facet niezbyt rozgarnięty, nagadał się że pewnie instalacja skręcana, pewnie aluminium skręcone z miedzią i stąd jest upływ (tak jakby nie ogarnął różnicy między uciekaniem prądu a rezystancją styku), że to pewnie nie jest kradzież tylko prąd ucieka w tynk, ogólnie miałem wrażenie że w ogóle nie zrozumiał, co ja do niego mówiłem.

W poniedziałek właścicielka ma dzwonić do administracji (bo w piątki nieczynne) i zamówić mi konserwatora czy tam innego speca...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-18 16:48:41
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18.08.2018 o 15:40, Queequeg pisze:
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:

Halo? A gdzie ciąg dalszy? :)

Fakt :)

Przyjechał elektryk, sprawdził licznik (musiał, bo miał w zleceniu
sprawdzenie licznika -- nie wiem czemu, pewnie właścicielka zgłosiła "że
coś źle nalicza") i tyle, reszta go nie interesuje.

Normalnie zapisuje po kontroli "licznik sprawny, brak kradzieży prądu",
teraz zapisał tylko "licznik sprawny". Tego przewodu też nie mógł zapisać,
bo może zapisać tylko to, co dotyczy licznika.

Ogólnie facet niezbyt rozgarnięty, nagadał się że pewnie instalacja
skręcana, pewnie aluminium skręcone z miedzią i stąd jest upływ (tak jakby
nie ogarnął różnicy między uciekaniem prądu a rezystancją styku), że to
pewnie nie jest kradzież tylko prąd ucieka w tynk, ogólnie miałem wrażenie
że w ogóle nie zrozumiał, co ja do niego mówiłem.

Takie czasy.
Wystarczy, że jego ciotka jest sekretarką w firmie i on już z automatu staje się specjalistą od czego tylko chce.
Zresztą rządy w Polsce są tego najlepszym przykładem, więc o co chodzi?
Ja w swoim czasie, żeby być elektrykiem musiałem zdobyć uprawnienia SEP. Istnieje jeszcze coś takiego?

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-18 18:21:50
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18.08.2018 o 16:48, Wiesiaczek pisze:

Zresztą rządy w Polsce są tego najlepszym przykładem, więc o co chodzi?
Ja w swoim czasie, żeby być elektrykiem musiałem zdobyć uprawnienia SEP. Istnieje jeszcze coś takiego?

Istnieje.

Shrek

Data: 2018-08-22 15:01:25
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

Wystarczy, że jego ciotka jest sekretarką w firmie i on już z automatu staje się specjalistą od czego tylko chce.

Pewnie tak. Z drugiej strony wygooglałem go, ma własną działalność.

Ja w swoim czasie, żeby być elektrykiem musiałem zdobyć uprawnienia SEP. Istnieje jeszcze coś takiego?

Istnieje, on pewnie też musiał zdobyć.

Sam bym sobie zrobił tak po prostu, żeby mieć, ale trzeba je odnawiać co jakiś czas (3 lata, 5 lat?), więc nie pracując jako elektryk nie ma to sensu.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-18 18:21:22
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18.08.2018 o 15:40, Queequeg pisze:

Przyjechał elektryk, sprawdził licznik (musiał, bo miał w zleceniu
sprawdzenie licznika -- nie wiem czemu, pewnie właścicielka zgłosiła "że
coś źle nalicza") i tyle, reszta go nie interesuje.

Normalnie zapisuje po kontroli "licznik sprawny, brak kradzieży prądu",
teraz zapisał tylko "licznik sprawny". Tego przewodu też nie mógł zapisać,
bo może zapisać tylko to, co dotyczy licznika.

Czyli tak jak się spodziewałem.

Shrek

Data: 2018-08-18 19:39:25
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-18 o 18:21, Shrek pisze:


Czyli tak jak się spodziewałem.


Nie mogło być inaczej. Fachowiec przyjeżdża do sprawdzenia urządzenia pomiarowego.
Przecież od razu pisałem, że właścicielka mieszkania pewnie zgłosiła pracę licznika pomimo odłączenia wszystkich odbiorników.
Byłem mocno zaskoczony, kiedy Queequeg zapewnił, że się mylę, że Innogy interesuje się instalacją za licznikiem.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-18 20:08:29
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 18.08.2018 o 19:39, Akarm pisze:

Byłem mocno zaskoczony, kiedy Queequeg zapewnił, że się mylę, że Innogy interesuje się instalacją za licznikiem.

No właśnie ja też.

Shrek

Data: 2018-08-22 15:03:33
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> wrote:

Czyli tak jak się spodziewałem.

Nie mogło być inaczej. Fachowiec przyjeżdża do sprawdzenia urządzenia pomiarowego.
Przecież od razu pisałem, że właścicielka mieszkania pewnie zgłosiła pracę licznika pomimo odłączenia wszystkich odbiorników.
Byłem mocno zaskoczony, kiedy Queequeg zapewnił, że się mylę, że Innogy interesuje się instalacją za licznikiem.

Słyszałem (jednostronnie) rozmowę właścicielki z Innogy (rozmawiała ze mną na drugim telefonie).

Do konsultantki: ale tu lokator mówi, że wy tylko do licznika sprawdzacie.

Do mnie: pani mówi że jeśli jest podejrzenie kradzieży prądu to sprawdzane jest wszystko.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-22 20:46:55
Autor: Akarm
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-22 o 17:03, Queequeg pisze:


Do mnie: pani mówi że jeśli jest podejrzenie kradzieży prądu to sprawdzane
jest wszystko.


Oczywiście, że wszystko.
Ale pod warunkiem, że prąd płynie a licznik się nie kręci.
:D

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-08-20 04:10:52
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-14 o 10:41, Queequeg pisze:
Btw, ładna pajęczyna, to prawdopodobnie to (wieczorem sprawdzę dokładniej
bo mam już pomysł jak, a ktoś z grupy obok wysłał mi cęgi pomiarowe).

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

Nie no, bez jaj. Ta pajęczyna na zdjęciu to są kable telefoniczne.

--
P.

Data: 2018-08-20 06:29:58
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 20.08.2018 o 04:10, PiotRek pisze:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

Nie no, bez jaj. Ta pajęczyna na zdjęciu to są kable telefoniczne.

Ten czarny i zielony łatany taśmą już nie.

Shrek

Data: 2018-08-20 22:51:29
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-20 o 06:29, Shrek pisze:
W dniu 20.08.2018 o 04:10, PiotRek pisze:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

Nie no, bez jaj. Ta pajęczyna na zdjęciu to są kable telefoniczne.

Ten czarny i zielony łatany taśmą już nie.

Nie jestem do końca przekonany. U mnie w bloku od skrzynki na klatce do mieszkania jako kabel telefoniczny jest zastosowany aluminiowy kabel energetyczny...

--
P.

Data: 2018-08-22 10:32:24
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

Nie no, bez jaj. Ta pajęczyna na zdjęciu to są kable telefoniczne.

Ten czarny i zielony łatany taśmą już nie.

Dokładnie, o ten mi chodzi.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-13 22:19:49
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-13 o 21:01, Queequeg pisze:
Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Rozmawiałem z właścicielką, zgłosiła to do Innogy. W poniedziałek
wieczorem ma ktoś przyjść. Podobno jak najbardziej ich interesuje to, co
jest za licznikiem, jeśli to faktycznie jest kradzież. Jeśli nie jest, to
105zł w plecy za nieuzasadnione wezwanie.

Jeśli ktoś z zapartym tchem śledzi ten serial:

1. Ciepła woda wróciła, odbiornik nadal jest (w sensie ciągnie prąd jak
się go podłączy) -- czyli to nie to :)

2. Właścicielkę umówienie technika przerosło i zmarnowałem wieczór na
czekanie na elektryka, który był faktycznie umówiony na czwartek
(trzynasty, szesnasty, brzmi podobnie, nie?).

3. Ktoś mi zasugerował, że może prąd idzie do piwnicy, a tam ktoś się
podpiął na lewo i np. ma suszarkę do grzybów. Ma to sens. Właścicielka
twierdzi, że nie ma doprowadzonego prądu do piwnicy, ale sam klucza nie
mam i nigdy tam nie byłem (ona ma, piwnica jest podobno zawalona pod
sufit).

No nic, czekamy do czwartku...

Jak mieszkasz w bloku z wieloma mieszkaniami to w piwnicy na pewno też jest licznik elektryczny do świateł korytarzowych i piwnicznych. Może i licznik mieszkania dozorcy jest podłączony pod ten licznik i wszyscy lokatorzy są obciążani kosztami.

W jednej z mafii sp-czej wtrynili członka Rady Osiedla do Głównego Nadzoru Budowlanego. Dziwnie szybko wygrał konkurs. Poza tym jak gdzies dawniej przeczytałam ma on swoją firme budowlaną.
Teraz to i gołębie mogą mieć gniazda w kominach (wentylacja nie działa już z rok czasu) i srać ludziom do mieszkań, mogą się ściany w mieszkaniach zawalić i zwykły mieszkaniec w swoim własnościowym mieszkaniu, członek sp-ni nic nie wskóra. Mury runą, runą (taka była piosenka).
Nawet pozostałości, czyli patyków i gówien po tych odchowanych gołębiach nikomu nie chce się posprzątać, nie chce się udrożnić ludziom dostępu do powietrza. Ale szmal i to niemały biorą za swoją "pracę" i jeszcze darmowe żarcie z funduszu seniorów sobie zakombinują.
Osiedle tak etatowi sprzątacze sprzątają, że nie zamiatają, tylko maja takie ryczące dmuchawy i te śmieci dmuchaja pod okna i w okna ludzi w blokach, no i chodniki posprzątane.

--
animka

Data: 2018-08-14 00:59:07
Autor: PiotRek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-13 o 22:19, Animka pisze:
Mury runą, runą (taka była piosenka).

A już jej nie ma? Co się z nią stało?

--

P.

Data: 2018-08-14 08:24:54
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Została zdekomunizowana.


-- -- -
A już jej nie ma?
Co się z nią stało?

Data: 2018-08-14 11:37:49
Autor: Animka
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 2018-08-14 o 00:59, PiotRek pisze:
W dniu 2018-08-13 o 22:19, Animka pisze:
Mury runą, runą (taka była piosenka).

A już jej nie ma? Co się z nią stało?

Jest, ale nie słucham tej piosenki. Ostatnio przesłuchałam prawie wszystkie Kory.

--
animka

Data: 2018-08-11 21:11:54
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:

Rozłączyłem to teraz (i zapisałem dokładną godzinę rozłączenia), zadzwonię jutro do właścicielki i powiem jej, jak to wygląda. Tyle że ona jest osobą, którą trzeba prowadzić za rękę, więc pewnie rozłoży ręce i "ojejku no ja nie wiem", więc to ja będe musiał jakoś to rozwiązać.

Nieźle. Czyta się to prawie jak kryminał :)

Bo to w sumie jest kryminał :)

Ale MZ błąd, że rozłączyłeś, bo jak faktycznie ktoś podczepiony to jest szansa, że spłoszysz i może próbować zacierać dowody.

Może i tak... z drugiej strony kabel ewidentnie jest, zdjęcie miernika mam (choć na "hold", więc można podważyć), ale... jest świadek, który to widział :)

Póki co jak teraz podłączyłem na chwilę znowu, to i tak prąd płynął.

Do konserwatora/elektryka, ale nie tego co mógł spieprzyć. Przyda Ci się MZ niezwiązny świadek, który zna się na rzeczy. A jak potwierdzi, że ktos się podłączył to MZ policja. Konserwator o tyle chyba byłby lepszy, że jest miejscowy, czyli powinien mieć dostęp do instalacji w budynku, a nie tylko w obrębie Twojej chalupy.

Dzwoniłem do niej, zaproponowałem telefon do konserwatora. Zadzwoniła w końcu bezpośrednio do Innogy "a nie do tych mądrali ze spółdzielni". Może i słusznie...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-11 08:19:26
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 02:22, Queequeg pisze:

Gdzie wg Was właścicielka powinna skierować dalsze kroki (pytam, bo ona na
pewno nie będzie wiedziała)? Do konserwatora? Przejść się od razu na
Policję?

Do elektryka, któey wykonał instalację? Tylko pewnie robił to na czarno, więc...

Shrek

Data: 2018-08-11 16:16:58
Autor: J.F.
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Dnia Sat, 11 Aug 2018 08:19:26 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 11.08.2018 o 02:22, Queequeg pisze:
Gdzie wg Was właścicielka powinna skierować dalsze kroki (pytam, bo ona na
pewno nie będzie wiedziała)? Do konserwatora? Przejść się od razu na
Policję?

Do elektryka, któey wykonał instalację? Tylko pewnie robił to na czarno, więc...

O ile jeszcze ktos pamieta kto to robil.

Choc te kable nie wygladaja mi na stare. 20 lat ?


J.

Data: 2018-08-11 16:56:36
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 16:16, J.F. pisze:

Do elektryka, któey wykonał instalację? Tylko pewnie robił to na czarno,
więc...

O ile jeszcze ktos pamieta kto to robil.

Choc te kable nie wygladaja mi na stare. 20 lat ?

No właśnie piszę, że nie bardzo to widzę.

Shrek

Data: 2018-08-11 21:08:41
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Do elektryka, któey wykonał instalację? Tylko pewnie robił to na czarno, więc...

O ile jeszcze ktos pamieta kto to robil.

Właścicielka nie ma do niego kontaktu.

Choc te kable nie wygladaja mi na stare. 20 lat ?

Mi też nie... 20 lat to maksimum, myślę że są nowsze. Z drugiej strony w rozdzielnicy są "esy". Nie jestem pewien, czy 20 lat temu już montowano "esy", ale chyba jeszcze nie?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-17 17:01:39
Autor: Grzegorz Tomczyk
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 23:08, Queequeg pisze:
Nie jestem pewien, czy 20 lat temu już montowano
"esy", ale chyba jeszcze nie?

W 1995 r. stryjek dom budował, "s" już miał.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2018-08-22 15:00:12
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Grzegorz Tomczyk <grz.tom@nospam.wp.pl> wrote:

Nie jestem pewien, czy 20 lat temu już montowano
"esy", ale chyba jeszcze nie?

W 1995 r. stryjek dom budował, "s" już miał.

Moje rodzinne mieszkanie rodzice kupili w 1991 r. (nowe budownictwo wtedy, wprowadziliśmy się świeżo po wybudowaniu). Były "korki" (i w mieszkaniu i zabezpieczenie przedlicznikowe) i te stare liczniki z tarczą. Liczniki z czasem wymienili (czy zabezpieczenie przedlicznikowe też, tego nie wiem, musiałbym zerknąć jak będę), "korki" w domu zostały.

Może to był po prostu okres przejściowy -- esy wchodziły, ale korki jeszcze się trzymały :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-11 15:53:25
Autor: ń
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Zanim do tego doszedłeś, powinieneś powiadomić organa.
Co jak co ale pajęczarstwo jest BARDZO mocno karalne.
A teraz to raczej się wyprą Twoich odcisków ;-)


-- -- -
Udało mi się dojść do miejsca, w którym prąd opuszcza moje mieszkanie.
Jest to gniazdko w łazience.
Faktycznie jest tu coś podpięte na lewo.
Łazienka jest przy klatce schodowej, w sumie to najbliższy punkt do sąsiada z prawej strony... ale nie chcę wyrokować.
Przejść się od razu na Policję?

Data: 2018-08-11 21:07:15
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
ń <?@?.?> wrote:

Zanim do tego doszedłeś, powinieneś powiadomić organa.
Co jak co ale pajęczarstwo jest BARDZO mocno karalne.
A teraz to raczej się wyprą Twoich odcisków ;-)

Hmm, tylko żeby do tego dojść, i tak musiałem to rozłączyć. Nie robię z tego tajemnicy :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 07:40:41
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 11.08.2018 o 02:22, Queequeg pisze:
Hej,

Udało mi się dojść do miejsca, w którym prąd opuszcza moje mieszkanie.
Jest to gniazdko w łazience. Faktycznie jest tu coś podpięte na lewo.

http://www.chmurka.net/r/usenet/gniazdko.jpg

To zdjęcie już po rozłączeniu tych dwóch fazowych przewodów, które
zbiegały się w tym gniazdku. Fakt niepodłączonego "bolca" litościwie
pominę (choć na to chyba też jest paragraf?). Po rozłączeniu tego
rozdzielenia wszystko w mieszkaniu działa (nie ma żadnego miejsca, w
którym nie byłoby prądu, nie świeciłoby się światło itd), ale licznik
wraca do normy i pokazuje realne zużycie.

Amperomierz pokazuje między tymi przewodami 1.61A:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pomiar.jpg

Łazienka jest przy klatce schodowej, w sumie to najbliższy punkt do
sąsiada z prawej strony... ale nie chcę wyrokować.

Rozłączyłem to teraz (i zapisałem dokładną godzinę rozłączenia), zadzwonię
jutro do właścicielki i powiem jej, jak to wygląda. Tyle że ona jest
osobą, którą trzeba prowadzić za rękę, więc pewnie rozłoży ręce i "ojejku
no ja nie wiem", więc to ja będe musiał jakoś to rozwiązać.

Gdzie wg Was właścicielka powinna skierować dalsze kroki (pytam, bo ona na
pewno nie będzie wiedziała)? Do konserwatora? Przejść się od razu na
Policję?


Kluczowe w tym wypadku jest stwierdzenie, dokąd idzie drugi kabel.
Z fotki wynika, że jest to taki sam rodzaj kabla, więc prawdopodobnie był on podłączony podczas układania całej instalacji, a nie dołączony prowizorycznie potem.
Może idzie do jakiegoś odbiornika u Ciebie, o którym nie wiesz?

Pomoże wykrywacz przewodów kupiony w Lidlu lub w Biedronce:)




--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-14 14:48:56
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

Kluczowe w tym wypadku jest stwierdzenie, dokąd idzie drugi kabel.
Z fotki wynika, że jest to taki sam rodzaj kabla, więc prawdopodobnie był on podłączony podczas układania całej instalacji, a nie dołączony prowizorycznie potem.

Tak, to na pewno.

Może idzie do jakiegoś odbiornika u Ciebie, o którym nie wiesz?

Tak na początku zakładałem, ale właścicielka twierdzi, że na pewno nie. Teraz stawiam na piwnicę.

Pomoże wykrywacz przewodów kupiony w Lidlu lub w Biedronce:)

Mam dwa kolejne pomysły na wytropienie tego (niezależnie od wizyty ZE w czwartek).

1. Mam generator funkcyjny, mam odbiornik VLF. Można puścić tam np. 1.5kHz, przejść się z odbiornikiem po klatce i zobaczyć, czy uda się to namierzyć.

2. Mam (bo dziś przyszły) cęgi pomiarowe (sam przekładnik prądowy). Możnaby puścić tam ten prąd i połapać cęgami niektóre przewody w pajęczynie w skrzynce na klatce.

Zamierzam dziś zrobić jedno i drugie.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-14 18:00:29
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 16:48, Queequeg pisze:
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

Kluczowe w tym wypadku jest stwierdzenie, dokąd idzie drugi kabel.
Z fotki wynika, że jest to taki sam rodzaj kabla, więc prawdopodobnie
był on podłączony podczas układania całej instalacji, a nie dołączony
prowizorycznie potem.

Tak, to na pewno.

Może idzie do jakiegoś odbiornika u Ciebie, o którym nie wiesz?

Tak na początku zakładałem, ale właścicielka twierdzi, że na pewno nie.
Teraz stawiam na piwnicę.

Pomoże wykrywacz przewodów kupiony w Lidlu lub w Biedronce:)

Mam dwa kolejne pomysły na wytropienie tego (niezależnie od wizyty ZE
w czwartek).

1. Mam generator funkcyjny, mam odbiornik VLF. Można puścić tam np.
1.5kHz, przejść się z odbiornikiem po klatce i zobaczyć, czy uda się to
namierzyć.

Pomysł niezły, ale nie proponowałem jako zbyt kłopotliwy.
Jako odbiornik wykorzystałbym wzmacniacz o wysokiej impedancji wejściowej i słuchawki na wyjściu. Na wejście wystarczy wtedy podłączyć kawałek prostego przewodu jako antenę.

2. Mam (bo dziś przyszły) cęgi pomiarowe (sam przekładnik prądowy).
Możnaby puścić tam ten prąd i połapać cęgami niektóre przewody w
pajęczynie w skrzynce na klatce.

Do tego wziąłbym zwykły miernik z cęgami do pomiaru prądu. To tani i powszechnie stosowany przyrząd.

Powodzenia :)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-14 18:06:24
Autor: Wiesiaczek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 16:48, Queequeg pisze:
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

Kluczowe w tym wypadku jest stwierdzenie, dokąd idzie drugi kabel.
Z fotki wynika, że jest to taki sam rodzaj kabla, więc prawdopodobnie
był on podłączony podczas układania całej instalacji, a nie dołączony
prowizorycznie potem.

Tak, to na pewno.

Może idzie do jakiegoś odbiornika u Ciebie, o którym nie wiesz?

Tak na początku zakładałem, ale właścicielka twierdzi, że na pewno nie.
Teraz stawiam na piwnicę.

Pomoże wykrywacz przewodów kupiony w Lidlu lub w Biedronce:)

Mam dwa kolejne pomysły na wytropienie tego (niezależnie od wizyty ZE
w czwartek).

1. Mam generator funkcyjny, mam odbiornik VLF. Można puścić tam np.
1.5kHz, przejść się z odbiornikiem po klatce i zobaczyć, czy uda się to
namierzyć.

Pomysł niezły, ale nie proponowałem, ponieważ jest zbyt kłopotliwy.
Jako odbiornik wziąłbym wzmacniacz m.cz. z wysokoomowym wejściem. Na wejście kawałek drutu jako antenę a na wyjściu słuchawki.


2. Mam (bo dziś przyszły) cęgi pomiarowe (sam przekładnik prądowy).
Możnaby puścić tam ten prąd i połapać cęgami niektóre przewody w
pajęczynie w skrzynce na klatce.

Tu wystarczy zwykły miernik z cęgami do pomiaru prądu, tani i powszechnie używany.

Powodzenia ;)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-14 19:26:20
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> wrote:

Pomysł niezły, ale nie proponowałem, ponieważ jest zbyt kłopotliwy.
Jako odbiornik wziąłbym wzmacniacz m.cz. z wysokoomowym wejściem. Na wejście kawałek drutu jako antenę a na wyjściu słuchawki.

Ale generator i odbiornik już mam :)

2. Mam (bo dziś przyszły) cęgi pomiarowe (sam przekładnik prądowy).
Możnaby puścić tam ten prąd i połapać cęgami niektóre przewody w
pajęczynie w skrzynce na klatce.

Tu wystarczy zwykły miernik z cęgami do pomiaru prądu, tani i powszechnie używany.

Ano właśnie. Nie miałem, ale już mam (w sensie przekładnik, ale dał radę).

Namierzyłem (najpierw zgrubnie generatorem i odbiornikiem VLF, później dokładniej przekładnikiem), że prąd ucieka do skrzynki dawnej TP:

http://www.chmurka.net/r/usenet/skrzynka-tp.jpg

Konkretnie płynie środkową skrętką. Idzie tam tylko jedna żyła (nie wiem czy idzie faza czy wraca zero), bo jakby szły obie to przekładnik nie pokazywałby mi poboru. A pokazuje. Jak odłączę w mieszkaniu ten przewód, to nie pokazuje.

Dalej raczej już nie namierzę (nie będę dewastował tej skrzynki), pozostaje poczekać na magików z Innogy.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-15 08:05:56
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 14.08.2018 o 21:26, Queequeg pisze:

http://www.chmurka.net/r/usenet/skrzynka-tp.jpg

Konkretnie płynie środkową skrętką. Idzie tam tylko jedna żyła (nie wiem
czy idzie faza czy wraca zero), bo jakby szły obie to przekładnik nie
pokazywałby mi poboru. A pokazuje. Jak odłączę w mieszkaniu ten przewód,
to nie pokazuje.

Ja tu widzę niezły burdel;) Nadawaj na bieżąco.

Shrek

Data: 2018-08-15 09:00:50
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 15.08.2018 o 08:05, Shrek pisze:

http://www.chmurka.net/r/usenet/skrzynka-tp.jpg

Konkretnie płynie środkową skrętką. Idzie tam tylko jedna żyła (nie wiem
czy idzie faza czy wraca zero), bo jakby szły obie to przekładnik nie
pokazywałby mi poboru. A pokazuje. Jak odłączę w mieszkaniu ten przewód,
to nie pokazuje.

Ja tu widzę niezły burdel;) Nadawaj na bieżąco.

Jak zaczynam się nad tym zastanawiać, to może przed remontem prąd płynął w drugą stronę, a elektryk nie wiedząć co zrobić z kabelkiem na którym jest napięce po prostu podłączył go do twojej instalacji;)

Shrek

Data: 2018-08-16 09:17:54
Autor: Queequeg
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Ja tu widzę niezły burdel;) Nadawaj na bieżąco.

Nadaję nadaję :) Intryguje mnie to.

Jak zaczynam się nad tym zastanawiać, to może przed remontem prąd płynął w drugą stronę, a elektryk nie wiedząć co zrobić z kabelkiem na którym jest napięce po prostu podłączył go do twojej instalacji;)

Ale tak bez bezpiecznika i w gniazdku? :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-08-16 17:15:33
Autor: Shrek
Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
W dniu 16.08.2018 o 11:17, Queequeg pisze:

Jak zaczynam się nad tym zastanawiać, to może przed remontem prąd płynął
w drugą stronę, a elektryk nie wiedząć co zrobić z kabelkiem na którym
jest napięce po prostu podłączył go do twojej instalacji;)

Ale tak bez bezpiecznika i w gniazdku? :)

Taki scenariusz:

Ktoś kiedyś przeciągnął kabelek z tej skrzynki do jakiegoś urządzenia w twoim mieszkaniu.

Jeden obwód był za darmowo;) Prąd płynął od skrzynki do dajmy na to termy z licznika telekomunikacji.

Remont - elektryk znalazł kabelek pod napięciem, to podłączył do gniazdka - a co mu tam.

Prąd płynie z dwóch liczników.

Bezpiecznik w telekomunikacji się przepalił, ale dalej działa, bo prąd płynie w drugą stronę;)

Shrek

Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona