Witam ponownie i proszę o radę.  Pralka Zanussi FL503CN -wymiana grzałki.
Po wyjęciu grzałki (przebicie i wywalanie różnicówki) wyszło razem z nią wiele "błota", tzn. takiego gliniastego kamienia. Resztę wydłubałem z otworu śrubokrętem...

Czy wystarczy takie wyczyszczenie miejsca pod grzałkę? Jak to zrobić najlepiej? Czy trzeba jeszcze coś czyścić z kamienia, czy tylko ten obszar grzałki? Pozdrawiam i z góry dziękuję za radę.

Maxi wrote:

Witam ponownie i proszę o radę.  Pralka Zanussi FL503CN -wymiana
grzałki. Po wyjęciu grzałki (przebicie i wywalanie różnicówki) wyszło
razem z nią wiele "błota", tzn. takiego gliniastego kamienia. Resztę
wydłubałem z otworu śrubokrętem...

Czy wystarczy takie wyczyszczenie miejsca pod grzałkę? Jak to zrobić
najlepiej? Czy trzeba jeszcze coś czyścić z kamienia, czy tylko ten
obszar grzałki? Pozdrawiam i z góry dziękuję za radę.

raczej to beda wypelniacze dodawane do proszku do prania :-( Mialem to samo, na pewno nie kamien ale syf z proszkow, taki osad capiacy. Kamien to kamien, twardy a szlam to szlam, capi i glinka taka wlasnie.

Myjka cisnieniowa i wymylem to na ogrodzie, bylo w okolo obudowy bebna (nie widac tego normalnie, trzeba rozebrac maszyne). Przy okazji wymienilem termostat jeden bo padl. No i ustal smrod z pralki, bakterie pewnie mialy raj w tym szlamie. Przeszedlem na zel do prania. Podobno w niemieckie proszki takiego szlamu nie maja, u nas dodaja bo kazda pani domu woli proszek marki ***** 10kg za 100zl, zamiast 6kg za ta sama cene ale bez wypelniacza. Moze taki mechanizm kieruje tymi ******** koncernami chemicznymi.

Użytkownik "Koteczek" <nie@spamowac.org> napisał w wiadomości
news:4c4d7cd6$0$17104$65785112news.neostrada.pl...

Maxi wrote:

Witam ponownie i proszę o radę.  Pralka Zanussi FL503CN -wymiana
grzałki. Po wyjęciu grzałki (przebicie i wywalanie różnicówki) wyszło
razem z nią wiele "błota", tzn. takiego gliniastego kamienia. Resztę
wydłubałem z otworu śrubokrętem...
Czy wystarczy takie wyczyszczenie miejsca pod grzałkę? Jak to zrobić
najlepiej? Czy trzeba jeszcze coś czyścić z kamienia, czy tylko ten
obszar grzałki? Pozdrawiam i z góry dziękuję za radę.

raczej to beda wypelniacze dodawane do proszku do prania :-( Mialem to
samo, na  pewno nie kamien ale syf z proszkow, taki osad capiacy. Kamien
to kamien,  twardy a szlam to szlam, capi i glinka taka wlasnie.
Myjka cisnieniowa i wymylem to na ogrodzie, bylo w okolo obudowy bebna
(nie  widac tego normalnie, trzeba rozebrac maszyne). Przy okazji
wymienilem  termostat jeden bo padl. No i ustal smrod z pralki, bakterie
pewnie mialy raj w  tym szlamie. Przeszedlem na zel do prania. Podobno w
niemieckie proszki takiego  szlamu nie maja, u nas dodaja bo kazda pani
domu woli proszek marki ***** 10kg  za 100zl, zamiast 6kg za ta sama
cene ale bez wypelniacza. Moze taki mechanizm  kieruje tymi ********
koncernami chemicznymi.

Dzięki za konkretną odp!
Też właśnie zastanawiałem się, że to nie prawdziwy kamień, ale taka glinka...
Wszystko jasne, tylko martwi mnie to, że jest to wokół obudowy bębna, bo nie miałem zamiaru go rozbierać.
A może tylko na dole, wokół grzałki? :) Mam nową grzałkę, popatrzę i zadecyduję co robioć dalej. Pozdr!

"Maxi" <MaxiWYTNIJTO@op.p> wrote in message news:i2k23n$q8l$1news.onet.pl...

Użytkownik "Koteczek" <nie@spamowac.org> napisał w wiadomości
news:4c4d7cd6$0$17104$65785112news.neostrada.pl...

Maxi wrote:

Witam ponownie i proszę o radę.  Pralka Zanussi FL503CN -wymiana
grzałki. Po wyjęciu grzałki (przebicie i wywalanie różnicówki) wyszło
razem z nią wiele "błota", tzn. takiego gliniastego kamienia. Resztę
wydłubałem z otworu śrubokrętem...
Czy wystarczy takie wyczyszczenie miejsca pod grzałkę? Jak to zrobić
najlepiej? Czy trzeba jeszcze coś czyścić z kamienia, czy tylko ten
obszar grzałki? Pozdrawiam i z góry dziękuję za radę.

raczej to beda wypelniacze dodawane do proszku do prania :-( Mialem to
samo, na  pewno nie kamien ale syf z proszkow, taki osad capiacy. Kamien
to kamien,  twardy a szlam to szlam, capi i glinka taka wlasnie.
Myjka cisnieniowa i wymylem to na ogrodzie, bylo w okolo obudowy bebna
(nie  widac tego normalnie, trzeba rozebrac maszyne). Przy okazji
wymienilem  termostat jeden bo padl. No i ustal smrod z pralki, bakterie
pewnie mialy raj w  tym szlamie. Przeszedlem na zel do prania. Podobno w
niemieckie proszki takiego  szlamu nie maja, u nas dodaja bo kazda pani
domu woli proszek marki ***** 10kg  za 100zl, zamiast 6kg za ta sama
cene ale bez wypelniacza. Moze taki mechanizm  kieruje tymi ********
koncernami chemicznymi.

Dzięki za konkretną odp!
Też właśnie zastanawiałem się, że to nie prawdziwy kamień, ale taka glinka...
Wszystko jasne, tylko martwi mnie to, że jest to wokół obudowy bębna, bo nie miałem zamiaru go rozbierać.
A może tylko na dole, wokół grzałki? :) Mam nową grzałkę, popatrzę i zadecyduję co robioć dalej. Pozdr!

Uzywać Calgonu albo proszku SA8 firmy Amway - oba te środki do prania zamieniają sole które się wytrącają w postaci szlamu w komplesy zwiążków chemicznych ale rozpuszczalne w wodzie, a więc w trakcie prania są wypompowywane z pralek. Proponuję przeprać pralkę bez szmatek.

"Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał(a):

Uzywać Calgonu

Bez sensu rada, typowo marketingowy belkot.
Wiecej przez lata wydamy na calgon niz pozniej na taka grzalke
czy czyszczenie. Jednak tv robi wode ludziom z mozgu.

Użytkownik "Przesmiewca" <baran-ky@o2.pl> napisał w wiadomości news:0opv56hqo6l3qcpcrv3qhp1kbei91g1g344ax.com...

"Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał(a):

Uzywać Calgonu

Bez sensu rada, typowo marketingowy belkot.
Wiecej przez lata wydamy na calgon niz pozniej na taka grzalke
czy czyszczenie. Jednak tv robi wode ludziom z mozgu.

no ale za to grzałka jaka czysta przy wymianie :)