Data: 2011-10-20 18:38:22 | |
Autor: | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Witam Od ponad roku posiadam mieszkanie na poddaszu domu wielorodzinnego (wcześniej
byłem najemcą), stanowiącego wspólnotę mieszkaniową (kilkanaście mieszkań prywatnych + mieszkania należące do miasta). Niestety, od dłuższego czasu (6-7 lat), w wielu miejscach przecieka dach, głównie z powodu złego jego wykonania, jak również z powodu uszkodzeń dokonanych przez ekipy remontowe. Zarządca, zarząd jak i pozostali członkowie wspólnoty niezbyt przejmują się tym problemem, dopiero na ostatnim zebraniu wspólnoty (luty br.), na mój wniosek miano powołać rzeczoznawcę, który miał określić koszta naprawy/uszczelnienia lub wymiany dachu. To było w lutym, mamy koniec października i nic się nie dzieje, dach niszczeje, a na suficie powstają nowe zacieki. Czy jest możliwość wymuszenia na wspólnocie, zarządzie lub też zarządcy wykonania prac remontowych, mających chociażby zabezpieczenie dachu przed sezonem jesienno-zimowym? Wiem, że po części wystąpię sam przeciwko sobie, ale mam już dość zbywania mnie, które to trwa już lata. Pozdrawiam, Andrzej P. -- |
|
Data: 2011-10-20 19:01:53 | |
Autor: Olgierd | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
On Thu, 20 Oct 2011 18:38:22 +0000, wrote:
Czy jest moĹźliwoĹÄ wymuszenia na wspĂłlnocie, zarzÄ dzie lub teĹź zarzÄ dcy MiaĹem podobnÄ sytuacjÄ, teĹź siÄ parÄ lat paĹowaĹem. PoskutkowaĹo *bĹyskawicznie* jedno, ale nawet nie to, Ĺźe woda zaczÄĹa zalewaÄ elektrykÄ: napisaĹem im, Ĺźe takie rzeczy podchodzÄ pod art. 160 kk. Pierwsi ludzie byli u mnie w parÄ godzin po wysĹaniu mejla, po kilkunastu tygodniach (przycisnÄ Ĺem ich zimÄ , trzeba byĹo czekaÄ do wiosny) odbyĹ siÄ remont dachu, nastÄpnie zostaĹa mi wymieniona instalacja elektryczna i jeszcze dwa pomieszczenia zostaĹy odmalowane. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org << |
|
Data: 2011-10-20 21:32:22 | |
Autor: qwerty | |
WspĂłlnota mieszkaniowa - cieknÄ cy dach | |
UĹźytkownik "Olgierd" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:pan.2011.10.20.19.01.52@rudak.org...
MiaĹem podobnÄ sytuacjÄ, teĹź siÄ parÄ lat paĹowaĹem. PoskutkowaĹo Niby jak? Jakby miaĹo nastÄ piÄ zwarcie to powinien wywaliÄ wyĹÄ cznik nadprÄ dowy, a gdyby gdzieĹ byĹo przebicie i dotknÄ Ĺ czĹowiek to wywaliĹaby róşnicĂłwka. |
|
Data: 2011-10-20 13:44:11 | |
Autor: Matt | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
On 20 Paź, 21:32, "qwerty" <qwert...@poczta.fm> wrote:
Niby jak? Jakby miało nastąpić zwarcie to powinien wywalić wyłącznik nadprądowy, O ile była - dużo jest jeszcze bloków gdzie zabezpieczenie instalacji (dwużyłowej i do tego aluminiowej) ogranicza się do 25A na korytarzu (o ile to prawdziwy bezpiecznik a nie sztukowany drutem). Jeżeli w bloku są "mieszkania należące do miasta" to taka sytuacja jest całkiem prawdopodobna. -- Regards Matt |
|
Data: 2011-10-21 07:49:17 | |
Autor: Olgierd | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Dnia Thu, 20 Oct 2011 13:44:11 -0700, Matt napisaĹ(a):
Niby jak? Jakby miaĹo nastÄ piÄ zwarcie to powinien wywaliÄ wyĹÄ cznik I tak to wĹaĹnie byĹo. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2011-10-21 16:04:37 | |
Autor: qwerty | |
WspĂłlnota mieszkaniowa - cieknÄ cy dach | |
UĹźytkownik "Olgierd" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:j7r85t$bpp$2@inews.gazeta.pl...
I tak to wĹaĹnie byĹo. To ok. Jeszcze w prawie budowlanym jest napisane, Ĺźe przeglÄ d instalacji powinien byÄ wykonywany co najmniej raz na 5 lat. ZgadujÄ, Ĺźe u ciebie takiego nie byĹo. :) |
|
Data: 2011-10-21 14:10:32 | |
Autor: Olgierd | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Dnia Fri, 21 Oct 2011 16:04:37 +0200, qwerty napisaĹ(a):
I tak to wĹaĹnie byĹo. To nie zgadĹeĹ ;-) ZresztÄ : nie wiem jakie sÄ tam technikalia i czy powinno coĹ wywaliÄ, czynie -- faktem jest, Ĺźe czÄĹÄ instalacji przestaĹa dziaĹaÄ, po czym wĹaĹnie zagroziĹem im zawiadomieniem z art. 160 kk, po czym wreszcie zaczÄĹo siÄ coĹ dziaÄ. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2011-10-20 22:42:12 | |
Autor: Paweł | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknšcy dach | |
Dnia Thu, 20 Oct 2011 18:38:22 +0000 (UTC), " "
<andrzejpolomski.SKASUJ@gazeta.pl> napisał: Witam Od ponad roku posiadam mieszkanie na poddaszu domu wielorodzinnego (wcześniej Kupiłeś mieszkanie doskonale wiedząc, że dach przecieka, a teraz chcesz, aby za cudze pieniądze został wyremontowany? -- Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-10-20 13:48:56 | |
Autor: Matt | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknšcy dach | |
On 20 Paź, 22:42, Paweł <papun...@poczta.onet.pl> wrote:
Kupiłeś mieszkanie doskonale wiedząc, że dach przecieka, a teraz Czyli uważasz, że właściciel mieszkania na ostatnim piętrze może np. rozebrać dach jeśli ma taki kaprys? Skoro utrzymanie tego dachu jest za "cudze" pieniądze? -- Regards Matt |
|
Data: 2011-10-20 23:15:46 | |
Autor: Paweł | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekncy dach | |
Dnia Thu, 20 Oct 2011 13:48:56 -0700 (PDT), Matt
<mateusz.wojcik@gmail.com> napisał: On 20 Paź, 22:42, Paweł <papun...@poczta.onet.pl> wrote: Ciekawe, jakbyś się czuł, gdyby kazano Ci nagle zapłacić za 1/x remontu dachu np 20 tyś zł, bo sąsiadowi cieknie. Wspólnota ma fundusz remontowy, z którego można (a nawet trzeba) robić bieżące naprawy, czyli załatać dziury, aby nie ciekło i dbać, aby na załatanie ktoś dał gwarancję. A swoją drogą, to przy kupnie mieszkania (zakładam, że od gminy) rzeczoznawca robi wycenę na podstawie stanu faktycznego, więc pewnie za zalane ściany była zniżka... -- Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-10-20 14:28:51 | |
Autor: Matt | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn cy dach | |
On 20 Paź, 23:15, Paweł <papun...@poczta.onet.pl> wrote:
Ciekawe, jakbyś się czuł, gdyby kazano Ci nagle zapłacić za 1/x Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak "sąsiadowi cieknie" skończy się plamą u Ciebie w mieszkaniu, bo woda z dachu poszła ścianą/pionem i napotkała przeszkodę 3 piętra niżej. Pewnie wtedy z radością zapłacisz sam za remont swojego mieszkania i dachu - w końcu w mieszkaniach wyżej nic nie widać. -- Regards Matt |
|
Data: 2011-10-20 23:48:09 | |
Autor: Paweł | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn cy dach | |
Dnia Thu, 20 Oct 2011 14:28:51 -0700 (PDT), Matt
<mateusz.wojcik@gmail.com> napisał: Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak "sąsiadowi cieknie" skończy się plamą Zapłaciłem za ubezpieczenie -- Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-10-20 17:08:39 | |
Autor: witek | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn cy dach | |
On 10/20/2011 4:48 PM, Paweł wrote:
Dnia Thu, 20 Oct 2011 14:28:51 -0700 (PDT), Matt i dostaniesz na pomalowanie sciany, potem ewentuanie na usuniecie grzyba, a potem juz nie dostaniesz nic, bo dwa razy za to samo nie płacą. A spróbuj wywalić grzyba i ten miły zapach. ta więc płać dalej i śpij spokojnie. |
|
Data: 2011-10-21 23:26:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn cy dach | |
On Thu, 20 Oct 2011, witek wrote:
On 10/20/2011 4:48 PM, Paweł wrote: E, również jeśli sprawcą jest "osoba trzecia"? Bo chyba piszesz o przypadku szkody spowodowanej na *własną* odpowiedzialność (patrz mój post obok do Andrzeja), a to jest istotna różnica. Jakby to JEGO rura powodowała zalanie, to oczywiście odmówią bo jak inaczej (rażące zaniedbanie). A spróbuj wywalić grzyba i ten miły zapach. To jest oczywiście osobna sprawa i nie sposób się nie zgodzić. Ale zalanie już było. IMVHO, skoro szkoda *już* powstała, to nie zawadzi wysłać wspólnocie wezwania do pokrycia szkód, wycenionych w miarę "rozsądnie" (bez zawyżania). Niech się przyzwyczają że kafelki mogą poczekać, a dach będzie kosztował. Nawet można spróbować pozew wysłać, co najwyżej się wtopi :> A i tak trzeba by wyremontować przed ubezpieczeniem. ta więc płać dalej i śpij spokojnie. Kiedy mechanizm "zarabiania na wspólnocie" (przez prawników ubezpieczyciela) skutkuje nawet w mieszkaniach komunalnych. Znaczy dwie wypłaty odszkodowania skutkują znacznie szybciej od kilkuletnich pisemnych monitów. Regres jest już "niewidzialny" dla mieszkańca, za to widzialny dla zarządcy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-10-22 21:59:19 | |
Autor: _ąćęłńóśźż | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknacy dach | |
Przy kwotach kilku tysięcy złotych ubezpieczycielom nie chce się występować z roszczeniem regresowym.
Co czasem ma minusy, jak w tym przykładzie (zarządca nadal będzie miał w d...). -- -- - Regres jest już "niewidzialny" dla mieszkańca, za to widzialny dla zarządcy. -- |
|
Data: 2011-10-25 17:40:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknacy dach | |
On Sat, 22 Oct 2011, _ąćęłńóśźż wrote:
Przy kwotach kilku tysięcy złotych ubezpieczycielom nie chce się Może, ale się nie spotkałem. W szczególności, jeśli przypadek jest "zanoszący się na powtórkę". Co czasem ma minusy, jak w tym przykładzie (zarządca nadal będzie To ubezpieczyciel zapłaci kolejny raz i się za niego weźmie. Niewykluczone że hurtem skasuje za poprzednie sprawki ;) Jeszcze raz: ograniczenie odszkodowania dla szkody spowodowanej *przez siebie* to co innego, niż szkoda wyrządzona przez osobę trzecią. Wylosowałem guglem przykładowe OWU: http://www.warta.pl/img/wiadomosci/nimg/produkty135696.pdf ....i tam dobrze widać różnicę między zakresem ogólnym a OC (z naciskiem na "własne", np. "przez ubezpieczającego"), par10..12. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-10-20 22:00:04 | |
Autor: | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn cy dach | |
Zapłaciłem za ubezpieczenie Fajnie, tylko jak się okaże, że kolejny raz zgłosisz tę samą szkodę z tego samego powodu to mogą już nie wypłacić odszkodowania. Przynajmniej takie info dostałem od likwidatora z ubezpieczalni. -- |
|
Data: 2011-10-21 23:19:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn cy dach | |
On Thu, 20 Oct 2011, wrote:
Zapłaciłem za ubezpieczenie Co prawda to prawda. Przeoczyłeś jednak drobiazg: to nie jest z jego winy, a może raczej "winy" (mam na myśli odpowiedzialność bez względu na winę). Ubezpieczyciel również nie omieszka odzyskać "swojego" - a szkoda jest z przyczyny budynku, czyli od wspólnoty, nie ubezpieczającego konkretny lokal. Wspólnota jest być może ubezpieczona, więc być może pokryje szkody ze swojego OC. I teraz ciekawsza część: jeśli poszkodowany jest ubezpieczony u innego ubezpieczyciela niż wspólnota (koniecznie sprawdzić :P), to co ubezpieczycielowi szkodzi wypłacić OC i odzyskać *z nawiązką* (za koszty swojego prawnika)? Na mój gust, jest wysoce prawdopodobne, że ubezpieczyciel wypłaci. I wypłaci drugi raz. I trzeci też. Ten kto przestanie płacić, to ubezpieczyciel *wspólnoty*! Zapewniam, bo obserwowałem (fakt, ładnych parę lat temu) iż taki mechanizm działa (skutecznie) w mieszkaniach komunalnych: "nienaprawialny" dach znienacka zostaje naprawiony akurat nad zalanym i ubezpieczonym lokalem. Przynajmniej takie info Owszem, ale tu mamy taki ciekawszy przypadek: to nie jest szkoda spowodowana *przez* poszkodowanego, lub taka za którą to on ponosi odpowiedzialność, lecz przez "podmiot trzeci". To ubezpieczyciel wspólnoty da im znać, że mają problem ;) Żeby jasność była: rzecz jasna właściciel uszkodzonego (bo IMHO tak właśnie należy potraktować zalanie) lokalu ma prawo do ządania odszkodowania wprost od wspólnoty. Pic w tym, że ubezpieczalnia zazwyczaj ma prawników i radzi sobie ze sciąganiem kosztów procesowych, więc jest "dolegliwsza" dla administracji niż szary własciciel, który może polec już na samych formalnościach procesowych. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-10-20 21:55:57 | |
Autor: | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekncy dach | |
Ciekawe, jakbyś się czuł, gdyby kazano Ci nagle zapłacić za 1/x Jeśli ten remont dotyczyłby części w spólnej to jak miałby się czuć? Poszkodowany? Ja na remonty płaciłem w czynszu przez 9 lat, a potem na fundusz remontowy przez ponad rok (dodatkowo przy wykupie zapłaciłem sporo kasy, która w dużej części poszła na konto wspólnoty), więc czemu mam się nie domagać chociaż zabezpieczenia dachu, który jest częścią wspólną? Ten remont będzie także z moich pieniędzy, tak samo jak remont np. schodów do piwnicy, których nie używam. Akurat przez te lata zacieki nie były wielkie i w sumie nie stanowiło większego problemu, jednak roku temu wykonywane były prace na dachu i został on uszkodzony. Od tego czasu zacieków jest znacznie więcej i są całkiem spore, czy mam to tak zostawić, bo nie jestem członkiem wspólnoty dłuższy czas? -- |
|
Data: 2011-10-21 12:04:45 | |
Autor: Kris | |
Wspólnota mieszkaniowa - ciekn?cy dach | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7q5dd$s6g$1@inews.gazeta.pl... Akurat przez te lata zacieki nie były wielkie i w sumie nie stanowiło To udaj sie do administracji i domagaj sie aby wykonawca tamtego remontu w ramach gwarancji zlikwidował usterki |
|
Data: 2011-10-21 09:21:54 | |
Autor: szerszen | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknšcy dach | |
Użytkownik "Paweł" <papuncio@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1q11a7pup2rfloluskf7n5pi51ihsi6fo4@4ax.com... Kupiłeś mieszkanie doskonale wiedząc, że dach przecieka, a teraz ty jesteś taki głupi od urodzenia, czy może bierzesz jakieś specjalne lekcje? |
|
Data: 2011-10-21 12:01:30 | |
Autor: Kris | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknšcy dach | |
Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1q11a7pup2rfloluskf7n5pi51ihsi6fo4@4ax.com... Kupiłeś mieszkanie doskonale wiedząc, że dach przecieka, a teraz Nie za cudze tylko za pieniądze z funduszu remontowego do którego zapewne autor wątku też się dokłada. |
|
Data: 2011-10-21 12:00:14 | |
Autor: Kris | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7ppqu$mtc$1@inews.gazeta.pl... Czy jest możliwość wymuszenia na wspólnocie, zarządzie lub też zarządcy Ale co Ty chcesz na wspólnocie wymuszać? Przecież sam jesteś zapewne członkiem tej wspólnoty. Idź więc do administracji i sprawdź ile macie kasy na funduszu remontowym. Jeśli kasa jest w odpowiedniej wysokości to spróbujcie podjąć uchwałę o remoncie dachu(macie na pewno jakiś zarząd wspólnoty to razem coś ustalcie lub poproś administratora aby zrobił zebranie członków wspólnoty i temat przedyskutujcie.), zbierzcie kilka ofert od lokalnych wykonawców i wybierzcie takiego którego oferta jest najlepsza. Jesli na funduszu remontowym nie ma kasy lub jest jej za mało to jako wspólnota możecie zaciągnąć kredyt- jest kilka banków z ofertą kredytów dla wspólnot. Jak przyznają wam kredyt to tak jak wyżej- oferty, wykonawca itp. Jeśli nie macie kasy na fundusz, nie chcecie/nie możecie dostać kredytu to jest problem poważniejszy bo nikt wam naprawy dachu nie sfinasuje. -- Pozdrawiam Kris |
|
Data: 2011-10-21 11:31:57 | |
Autor: | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Ale co Ty chcesz na wspólnocie wymuszać? Remont dachu lub jego zabezpieczenie przed zimą, to chcę wymusić. Nikt z członków wspólnoty nie jest zainteresowany rozwiązaniem tego problemu, wiadomo, jak nie leci na głowę to mają to w du.. Napisałem to już w pierwszym wpisie, ale napiszę jeszcze raz. Do tej pory nic nie było robione, pomimo tego, że zarządca wiedział o stanie w jakim jest dach. Jako, że jestem członkiem wspólnoty od niewiele ponad roku to miałem okazję być tylko na jednym zebraniu. Wtedy właśnie przedstawiłem swoje racje i na mój wniosek miał być powołany rzeczoznawca, który miał wycenić koszta wymiany lub naprawy dachu. To było w lutym, a teraz mamy koniec października i nic się nie ruszyło. Pieniądze wspólnota ma na koncie, może nie na nowy dach, ale na jego zabezpieczenie to i owszem. Ale jak wspomniałem wszyscy, poza mną, mają to gdzieś i wolą wydawać kasę na kafelki na schodach albo inne pierdoły. Dach niszczeje, moje mieszkanie również, ja jestem sam i niewiele mogę zrobić w normalnym trybie (zebranie, głosowanie, uchwała). Dlatego pytam się czy jest możliwość przymuszenia wspólnoty do działań? -- |
|
Data: 2011-10-21 14:12:36 | |
Autor: Kris | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7rl7d$jv2$1@inews.gazeta.pl... Napisałem to już w pierwszym wpisie, ale napiszę jeszcze raz. Do tej pory nicKogo masz na myśli pisząc "zarządca"? Bo jeśli administracje to czego od nich wymagasz? Oni nic nie zrobią bez wopli wspólnoty. To współnota decyduje czy i na co chce wydać pieniądz z funduszu remontowego ,,,,Jako, że jestem członkiem wspólnoty od niewiele ponad roku to miałem Jeśli podjęliście uchwałę że rzeczoznawca ma wycenić koszty naprawy dachu to idz do administracji i zapytaj co się dzieja. Ale moim zdaniem kiepski pomysł wynajęcie rzeczoznawcy, lepiej trzeba było podzwonic do lokalnych firm aby przyjechali, zobaczyli co jest do zrobienia i sporządzili oferty. Mielibyście darmową, rynkową wycenę. Pieniądze wspólnota ma na koncie, może nie na nowy dach, Udaj się do zarządcy niech napiszą projekt uchwały w sprawie naprawy dachu, weź ten projekt i udaj si ę do sąsiadów niech każdy złoży podpis czy jest za czy przeciw czy wstrzymuję sie od głosu. Ja w ten sposób kilka uchwał przeforsowałem swego czasu. Jak osobiście z każdym pogadasz to masz większe szanse jak na jakimś głosowaniu na zebraniu. -- Pozdrawiam Kris |
|
Data: 2011-10-21 16:39:09 | |
Autor: _ąćęłńóśźż | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Tak.
Np. poprzez odpowiednie zawezwanie przeciwnika (wspólnoty mieszkaniowej) do przedsądowej próby ugodowej, wraz z wnioskiem o zaliczkę na wykonanie zastępcze. Koszt wpisu sądowego 40 zł -- -- - Czy jest możliwość wymuszenia na wspólnocie, zarządzie lub też zarządcywykonania prac remontowych, mających chociażby zabezpieczenie dachu przed sezonem jesienno-zimowym? -- |
|
Data: 2011-10-21 23:15:04 | |
Autor: Kris | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
Użytkownik "_ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j7s77c$bic$1@inews.gazeta.pl... Tak. Trochę mi Ciebie żal |
|
Data: 2011-10-22 10:50:43 | |
Autor: _ąćęłńóśźż | |
Wspólnota mieszkaniowa - cieknący dach | |
To idź po poradę do psychiatry, Twoja melancholia jest uleczalna.
Np. elektrowstrząsami. -- -- - Trochę mi Ciebie żal -- |
|