Data: 2011-03-24 22:23:26 | |
Autor: Przemysław W | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Owszem, żywność jest dziś droższa niż w roku 2007. Postaramy się wyjaśnić prezesowi PiS, dlaczego tak się dzieje i kto jest temu winien
Jarosław Kaczyński w osiedlowym sklepie w Warszawie kupił kilka podstawowych produktów: chleb, mąkę, piersi z kurczaka, cukier, jabłka, ziemniaki. Zapłacił 55 zł i 60 gr - czyli ponad dwa razy tyle, ile według Kaczyńskiego te artykuły spożywcze kosztowały w 2007 r., zanim Platforma na czele z Donaldem Tuskiem przejęła władzę. - To coś niebywałego - podsumował swoje zakupy prezes PiS, sugerując, że obecny rząd jest winien tej drożyźnie. Gdyby prezes Kaczyński zamiast 2 kg cukru włożył do koszyka 5 kg (w końcu tak samo potrzebne w codziennym spożyciu jak 2 kg), to osiągnąłby wynik jeszcze lepszy. To najbardziej spektakularny przykład drożyzny. Trzy lata temu, u schyłku rządów PiS, kilogram cukru można było kupić za 2,5 zł, teraz lider PiS zapłacił 6,6 zł za kilo. Dziennikarze TVN poszli tropem prezesa - tyle że do dużego sieciowego sklepu, gdzie zawsze jest taniej. Kupili takie same produkty, w tej samej ilości, ale zapłacili tylko 37 zł. Czyli ich zakupy - w stosunku do tych z roku 2007 w tej sieci - zdrożały o 7 zł. Mamy więc wzrost cen nie o ponad 100 proc. (wyliczenia Kaczyńskiego), tylko o mniej więcej 19 proc. (wyliczenia TVN). Tak czy inaczej, żywność jest droższa dziś niż w 2007 r. "Gazeta" postanowiła wytłumaczyć prezesowi PiS, dlaczego tak się dzieje i kto jest temu winien. Chleb i mąka Podrożały, bo zboża są dramatycznie drogie na całym świecie. Od czerwca zeszłego roku pszenica podrożała na światowych giełdach dwukrotnie, z czego od początku tego roku - już o prawie 40 proc. To skutek fatalnej pogody na wielu kontynentach - susze i powodzie przetrzebiły zbiory. Do tego Unia, która tnie wydatki na Wspólną Politykę Rolną, wkroczyła w ten sezon praktycznie bez zapasów (skup i przechowywanie ziarna kosztują). Nie mogła więc rzucić na rynek ton pszenicy, by zapobiec zwyżce cen, co robiła w poprzednich latach nieurodzaju. Ponadto do akcji wkroczyły fundusze inwestycyjne, dla których surowce żywnościowe, łatwe w transporcie i przechowywaniu - jak zboże, cukier, kakao - są świetnym towarem do spekulowania. Zwłaszcza w latach nieurodzaju, gdy wiadomo, że popyt i cena będą rosły. Dlatego, dopóki nie zbierzemy ziarna z nowych zbiorów (oby udanych), ten rok stoi pod znakiem rosnących cen produktów opartych na zbożach. Piersi z kurczaka Mięso drobiowe podrożało także z powodu drogich zbóż. Od lipca tona paszy zdrożała z 1 tys. zł do 1,4 tys. zł obecnie, a w kosztach produkcji kurcząt pasze stanowią aż 70 proc. Jabłka Sezon był kiepski dla sadowników, ale nie aż tak zły, jak wynika z zakupów prezesa PiS. Po 4 zł za kilo płacimy na ogół za jabłka z importu, które są zawsze droższe od krajowych (płacimy drożej za odmiany, które w Polsce nie występują, i za transport). Albo więc Jarosław Kaczyński skusił się na jabłka zagraniczne, albo wybrał wyjątkowo drogi sklep. Ziemniaki Rok 2009 był dla polskich ziemniaków wręcz katastrofalny - zbiory o ok. 40 proc. mniejsze niż przeciętne. Mieliśmy w kraju nie tylko powódź za powodzią, ale też podtopienia na ogromnych obszarach. A ziemniaki, jak wiadomo, rosną w ziemi, więc w tej mokrej glebie po prostu zgniły, nie dało się ich wykopać. Dlatego są drogie. Cukier Bije wszelkie rekordy. Od maja zeszłego roku cukier trzcinowy zdrożał na światowych giełdach trzykrotnie. A oczekiwano, że będzie tani, dlatego Unia postanowiła ograniczyć produkcję buraków cukrowych, które dawały cukier droższy. Teraz w całej UE brakuje ok. 3-4 mln ton cukru do pokrycia rocznego spożycia. W Polsce brakuje ok. 300 tys. ton. Mieliśmy te brakujące tony sprowadzić z Tajlandii, Australii lub Brazylii, ale tam albo klęski pogodowe, albo przeznaczają cukier na produkcję biopaliwa. Do tego fundusze inwestycyjne ochoczo spekulują jego cenami. Teraz jesteśmy chyba na szczycie bańki spekulacyjnej i pewnie niedługo cukier zacznie tanieć, bo fundusze dojdą do wniosku, że obłowiły się już wystarczająco, i zaczną cukier wyprzedawać. Z akcji Jarosława Kaczyńskiego najbardziej zadowoleni mogą być szefowie sieci Biedronka, do której sklepu prezes się nie udał. Dostali darmową reklamę - szef PiS publicznie uznał ich sklep za najtańszy ("dla najbiedniejszych" - jak to nieco wyniośle ujął). Za to właściciele sklepu, w którym Kaczyński napełnił swój koszyk, pewnie stracą teraz paru klientów - cała Polska już wie, że to sklep wyjątkowo drogi. Zobacz też na Dużym Kadrze: Prezes Jarosław Kaczyński na zakupach Więcej... http://wyborcza.pl/1,86116,9311904,Wsciekly__bezprzykladny_atak_drozyzny.html#ixzz1HYQP32hg Sprawa została dość drobiazgowo wyjaśniona, ale szansa na to, że pospolity kłamca to zrozumie jest zerowa Przemek -- "Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał: "Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy". |
|
Data: 2011-03-24 21:32:59 | |
Autor: obserwator | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):
tak jest. Kaczynski jest klamca, a Tusk, Komorowski i Michnik pisza prawde dokladnie taka sama jak kiedys pisaly komuchy w Trybunie Ludu....hyhyhyhy -- |
|
Data: 2011-03-24 22:56:49 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Jarosław Kaczyński w osiedlowym sklepie w Warszawie kupił kilka podstawowych produktów: chleb, mąkę, piersi z kurczaka, cukier, jabłka, ziemniaki. Zapłacił 55 zł i 60 gr - czyli ponad dwa razy tyle, ile według Kaczyńskiego te artykuły spożywcze kosztowały w 2007 r., Nie pamiętam ile co kosztowało w 2007 ;-) ale dzisiaj w Realu kupiłem duży ichni chleb z nasionami dyni, serdelki, krążek serków topionych, trzy kg pęczaku, musztardę, Ramę Classic, płyn do płukania "K Lawendowy" oraz dwa Dębowe Mocne no i zapłaciłem za wszystko 36 zł. Gdzie ta kacza ofiara losu była jak rozum dawali? |
|
Data: 2011-03-25 00:25:33 | |
Autor: Voodoo People | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
"Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> wrote in message news:1ahdjujtdkxju$.1apdca37ystv9$.dlg40tude.net... Jarosław Kaczyński w osiedlowym sklepie w Warszawie kupił kilka podstawowych To morda w kÓbeł |
|
Data: 2011-03-25 07:41:51 | |
Autor: Przemysław W | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał Gdzie ta kacza ofiara losu była jak rozum dawali? Podzielił go z rodzeństwem. Przemek -- "Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał: "Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy". |
|
Data: 2011-03-25 07:55:42 | |
Autor: Panslavista | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
"Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote in message news:imhdfo$lpo$1inews.gazeta.pl...
Wespół zespół ..........by móc wzmóc... To tak jak ty i reszta parchawców, zwłaszcza z GWna. |
|
Data: 2011-03-25 08:28:01 | |
Autor: Przemysław W | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Użytkownik "Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał w wiadomości news:4d8c3c7c$0$2491$65785112news.neostrada.pl...
Komu chcesz wmówić, że jesteś Polakiem, Żydzie? Ci, którzy są na grupie trochę dłużej, dokładnie wiedzą kim jesteś przechrzczony Żydzie "Dąbrowski" i czym się zajmowałeś przed przejściem na emeryturę. Przemek -- "Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał: "Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy". |
|
Data: 2011-03-25 08:34:33 | |
Autor: Panslavista | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
"Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote in message news:imhg63$54$1inews.gazeta.pl...
Oświeć tych, którzy jeszcze nie posiadają pełni twojej parchatej niewiedzy. |
|
Data: 2011-03-25 09:10:39 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Panslavista napisał:
Oświeć tych, którzy jeszcze nie posiadają pełni twojej parchatej niewiedzy. Jest tylko jeden sposób byście udowodnili że nie jesteście Żydem hehehe |
|
Data: 2011-03-25 09:16:59 | |
Autor: Przemysław W | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:15x3bb5whjtv3.1507w4uhbrcuz$.dlg40tude.net... Panslavista napisał: Zmilkł, czy negocjuje rekonstrukcję z chirurgiem? Przemek -- "Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał: "Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy". |
|
Data: 2011-03-25 11:36:40 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Przemysław W napisał:
i czym się zajmowałeś przed przejściem na emeryturę. "Utrwalaniem" ;-) |
|
Data: 2011-03-25 11:38:45 | |
Autor: u2 | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
W dniu 2011-03-25 11:36, Grzegorz Z. pisze:
Przemysław W napisał: Wladzy ludowej. |
|
Data: 2011-03-25 08:56:30 | |
Autor: A. Filip | |
WĹciekĹy, bezprzykĹadny atak droĹźyzny [ataki w stylu opozycjonisty Tuska na premiera Tuska] | |
PrzemysĹaw W <BroĹmy RP przed pisem@...pl> pisze:
Owszem, ĹźywnoĹÄ jest dziĹ droĹźsza niĹź w roku 2007. Postaramy siÄ A czy jest *jakakolwiek* szansa by "teraz premier" Tusk pokazaĹ publicznie Ĺźe jest w stanie pojÄ Ä Ĺźe dostaje teraz w stylu w jakim atakowaĹ "rwÄ cy siÄ do wĹadzy opozycjonista Tusk"? :-) *Nawet TVN* puĹciĹ fragmencik filmowy jak to "opozycjonista Tusk" ostro atakowaĹ sĹownie w debacie przedwyborczej "(wtedy) premiera KaczyĹskiego" "za wzrost cen/droĹźyznÄ" w stylu podobnie (niskiej) klasy jak obecna medialna zagrywka KaczyĹskiego. Kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie. Nie widzÄ *ZUPEĹNIE ĹťADNYCH* powodĂłw by wspĂłĹczuÄ "teraz premierowi" Tuskowi (PO) Ĺźe obrywa powracajÄ cym *wĹasnym* bumerangiem :-) -- Wolnomularze? To kupa durniĂłw, ktĂłrzy zbierajÄ siÄ, Ĺźeby ucztowaÄ i odprawiaÄ Ĺmieszne gĹupstwa. Niemniej jednak, od czasu do czasu robiÄ coĹ dobrego. W czasie rewolucji i niedawno znowu przyczynili siÄ do osĹabienia potÄgi papieĹźa i wpĹywĂłw kleru. -- Napoleon Bonaparte (1769-1821) |
|
Data: 2011-03-25 12:56:05 | |
Autor: sofu | |
Wściekły, bezprzykładny atak drożyzny. | |
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:imgcog$gv$1inews.gazeta.pl... Owszem, żywność jest dziś droższa niż w roku 2007. Postaramy się wyjaśnić prezesowi PiS, dlaczego tak się dzieje i kto jest temu winien-- -- -- -- -- >
Obawiam się, że nie pamietasz jak sprawy braków zaopatrzenia i drożyzny były wyjaśniane za czasów PRL-u. Wiec ci przypomnie - w podobny sposób. I wtedy byli ludzie, ktorzy popierali te łgarstwa. Byli oni zazwyczaj zwiazani z PZPR, WP, SB, MO, ORMO itp. sofu |