Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Wisla - Lechia

Wisla - Lechia

Data: 2010-10-23 17:51:47
Autor: smiglostopy
Wisla - Lechia
Jak z tym karnym bylo bo dokladnie nie widzialem?;)

--


Data: 2010-10-23 20:12:00
Autor: RedLite
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-23 19:51, smiglostopy pisze:
Jak z tym karnym bylo bo dokladnie nie widzialem?;)

Którym? :D

Ten dla Wisły, taki sobie :/ na pewno bardziej zasłużony aniżeli niż ten wczorajszy dla Legii.

--

signature

Data: 2010-10-23 18:25:36
Autor: smiglostopy
Wisla - Lechia
RedLite <siete@ocho.es> napisał(a):
Którym? :D

...a co za roznica;) jesli dla Wisly to

na pewno bardziej zasłużony aniżeli niż ten wczorajszy dla Legii.

a jak dla Lechii, to nie bylo:)

Popatrz co Wislak robi z prawa noga tuz przed upadkiem.


--


Data: 2010-10-23 20:34:11
Autor: RedLite
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-23 20:25, smiglostopy pisze:

..a co za roznica;)

Karny podyktowany był jeden - dla Wisły
I dwa nie podyktowane dla Lechii. Co najmniej jeden niesłusznie Clear?: :]

a jak dla Lechii, to nie bylo:)

No niestety, sędzia kalosz

Popatrz co Wislak robi z prawa noga tuz przed upadkiem.

Który Wiślak przy którym karnym :D


--

signature

Data: 2010-10-23 20:20:45
Autor: AJK
Wisla - Lechia
23-10-2010  o godz. 19:51 smiglostopy napisał:

Jak z tym karnym bylo bo dokladnie nie widzialem?;)

Z którym? :-)

Ten z pierwszej połowy dla Lechii był ewidentny i gratulacje dla sędziego
- jak będziemy kręcić adaptację "Miasta ślepców", to się może  zgłaszać
do obsady. Przy drugim Kirm dotknął piłki, Kapsa nie, ale mam takie same
wątpliwości jak przy wczorajszym w meczu Legii - kontakt był (i to
wyraźniejszy), wiem, czemu sędzia gwizdnął, ale czy to było na upadek?...
Może na utrudnienie dojścia do piłki, ale też bym chciał zobaczyć
powtórki. Trzeci czyli  Małeckiego z ostatnich minut widziałem tylko w
jednym ujęciu bez powtórki i na razie nic nie jestem w stanie powiedzieć.

Urwała się dzisiaj Wisła ze stryczka - myślę, że gdyby sędzia odgwizdał
karnego i Wołąkiewicz strzelił, to wynik byłby w drugą stronę. Albo i
nie, bo skończyłoby się na męczonym i męczącym 0:2. --
AJK

Data: 2010-10-23 20:51:57
Autor: RedLite
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-23 20:20, AJK pisze:

Urwała się dzisiaj Wisła ze stryczka - myślę, że gdyby sędzia odgwizdał
karnego i Wołąkiewicz strzelił, to wynik byłby w drugą stronę. Albo i
nie, bo skończyłoby się na męczonym i męczącym 0:2.

Cóż, trzeba mieć sporo szczęścia żeby zacząć aż tak źle i skończyć tak dobrze.

W pierwszej połowie Wisła dwa razy składniej przyspieszyła z czego były dwie sytuacje w tym jeden gol. Lechia cały czas grała szybką ofensywną piłkę i miała kilka sytuacji niemal stuprocentowych (w tym ukradziony przez niewidomego z gwizdkiem karny)

Ładna współpraca Palic - Kirm, Garguła słabo IMO, za to Sobolewski w końcu rozegrał jakiś dobry mecz. Małecki to co zawsze + bramka trochę z przypadku. Boukhari znowu żenująco - podanie do będącego na czystej Buvala i spapranie stuprocentowej kontry.

Widać, że Wisła jako zespół dopiero się rodzi w bólach (podobnie jak Legia) więc tzw. czołówka może się spodziewać grupy pościgowej :D

--

signature

Data: 2010-10-23 21:20:50
Autor: Przemek Budzyński
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-23 20:20, AJK pisze:

Ten z pierwszej połowy dla Lechii był ewidentny


oczywiście.


  i gratulacje dla sędziego
- jak będziemy kręcić adaptację "Miasta ślepców", to się może  zgłaszać
do obsady. Przy drugim Kirm dotknął piłki, Kapsa nie, ale mam takie same
wątpliwości jak przy wczorajszym w meczu Legii - kontakt był (i to
wyraźniejszy), wiem, czemu sędzia gwizdnął, ale czy to było na upadek?...


na pewno bardziej niż wczoraj Radović, ale wątpliwości można zdecydowanie mieć.


Może na utrudnienie dojścia do piłki, ale też bym chciał zobaczyć
powtórki. Trzeci czyli  Małeckiego z ostatnich minut widziałem tylko w
jednym ujęciu bez powtórki i na razie nic nie jestem w stanie powiedzieć.

zdarzenie nie na karnego.



Urwała się dzisiaj Wisła ze stryczka - myślę, że gdyby sędzia odgwizdał
karnego i Wołąkiewicz strzelił, to wynik byłby w drugą stronę.

może nie w tych rozmiarach, ale myślę, że Lechia wygrała by mecz.

Data: 2010-10-23 23:56:46
Autor: AJK
Wisla - Lechia
23-10-2010  o godz. 21:20 Przemek Budzyński napisał:

i gratulacje dla sędziego - jak będziemy kręcić adaptację "Miasta
ślepców", to się może  zgłaszać do obsady. Przy drugim Kirm dotknął
piłki, Kapsa nie, ale mam takie same wątpliwości jak przy wczorajszym
w meczu Legii - kontakt był (i to wyraźniejszy), wiem, czemu sędzia
gwizdnął, ale czy to było na upadek?...

na pewno bardziej niż wczoraj Radović, ale wątpliwości można zdecydowanie mieć.

Mhmm... i mam - coraz większe. Obejrzałem powtórki i już nie jestem
przekonany, że Kapsa nie dotknął piłki, bo jedno ujęcie sugeruje, że był
szybszy niż Kirm, wygarnął mu piłkę i wtedy karnego, moim skromnym
zdaniem, nie ma, nawet jeśli kontakt Kapsy z Kirmem był "na upadek".


Może na utrudnienie dojścia do piłki, ale też bym chciał zobaczyć
powtórki. Trzeci czyli  Małeckiego z ostatnich minut widziałem tylko w
jednym ujęciu bez powtórki i na razie nic nie jestem w stanie powiedzieć.

zdarzenie nie na karnego.

No, niestety - w dostępnym na razie skrócie nie było tej akcji. Muszę
poczekać do rana. --
AJK

Data: 2010-10-23 22:26:37
Autor: smiglostopy
Wisla - Lechia
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Mhmm... i mam - coraz większe. Obejrzałem powtórki i już nie jestem
przekonany, że Kapsa nie dotknął piłki, bo jedno ujęcie sugeruje, że był
szybszy niż Kirm, wygarnął mu piłkę i wtedy karnego, moim skromnym
zdaniem, nie ma, nawet jeśli kontakt Kapsy z Kirmem był "na upadek".

Karny moim zdaniem spokojnie do odgwizdania. Byl kontakt, ktory spowodowal (a przynajmniej tak to wygladalo) upadek. Jesli odwolac by sie do sumienia Wislaka to dowiedzielibysmy sie, ze planowal upasc niezaleznie od tego czy pilke dotknie czy nie. Prawa noga szurowal po murawie dlugo przed upadkiem.

Nie to bylo jednak najwieksza kontrowersja. Karny na 2:0 dla Lechii ewidentny. Spalony przy bramce na 2:1 ewidentny. Wynik wypaczony. Teraz tylko trzeba miec jaja (to akurat nie do ciebie), zeby z takim samym impetem jak dzien wczesniej atakowano Legie, wygarnac Wisle (albo sedziemu, ale wiadomo ze Legia go kupila wiec na jedno wychodzi). Gdyby nie walek sedziego, Wisla z duzym prawdopodobienstwem dostalaby baty. --


Data: 2010-10-24 08:33:00
Autor: AJK
Wisla - Lechia
24-10-2010  o godz. 0:26 smiglostopy napisał:

Mhmm... i mam - coraz większe. Obejrzałem powtórki i już nie jestem
przekonany, że Kapsa nie dotknął piłki, bo jedno ujęcie sugeruje, że był
szybszy niż Kirm, wygarnął mu piłkę i wtedy karnego, moim skromnym
zdaniem, nie ma, nawet jeśli kontakt Kapsy z Kirmem był "na upadek".

Karny moim zdaniem spokojnie do odgwizdania. Byl kontakt, ktory spowodowal (a przynajmniej tak to wygladalo) upadek. Jesli odwolac by sie do sumienia Wislaka to dowiedzielibysmy sie, ze planowal upasc niezaleznie od tego czy pilke dotknie czy nie. Prawa noga szurowal po murawie dlugo przed upadkiem.

Ale to jednak było w walce o piłkę i Kapsa przede wszystkim nią był
zainteresowany - jeśli dotknął piłki wcześniej i to on ją wybił to ja bym
tego nie gwizdał. No, ale ja nie jestem sędzią :-)
 
Nie to bylo jednak najwieksza kontrowersja. Karny na 2:0 dla Lechii ewidentny. Spalony przy bramce na 2:1 ewidentny. Wynik wypaczony.

Spalony Bunozy? Tu też wolę poczekać aż ściągną mi się wyraźniejsze
powtórki i poczekać na opinię ekspertów, bo szczerze mówiąc nie wiem, co
o tym sądzić. Z jednej strony przy dośrodkowaniu przeszkadzał Kapsie,
będąc na spalonym (wierzę na słowo, bo nie sprawdzałem), ale ten piłkę
jednak wybił, a zagranie Sobolewskiego sędzia mógł potraktować jako
odrębną akcję i wtedy Bunoza już był poza nią (no i już nie na spalonym),
bo piłka po strzale przechodziła przez Boukhariego. Ciekawy byłbym opinii
jakiegoś sędziego piłkarskiego. Także na temat zagrania Małeckiego z
ostatnich minut, choć wtedy to już nie miało zadnego znaczenia dla
wyniku.  
Teraz tylko trzeba miec jaja (to akurat nie do ciebie), zeby z takim samym impetem jak dzien wczesniej atakowano Legie, wygarnac Wisle (albo sedziemu, ale wiadomo ze Legia go kupila wiec na jedno wychodzi). Gdyby nie walek sedziego, Wisla z duzym prawdopodobienstwem dostalaby baty.

Co do ostatniego to zgoda (już o tym pisaliśmy), ale nie przesadzaj z tym
"atakowaniem Legii", bo nikt w tamtym wątku nie "atakował Legii", a
dyskusja dotyczyła wyłącznie jednej sytuacji z udziałem jednego piłkarza
i to nie dlatego, że jest z Legii, tylko dlatego, że od lat naciąga
sędziów na teatralne upadki. Spokojnie, więcej dystansu, oddychamy
głęboko... ;-)

--
AJK

Data: 2010-10-24 09:40:35
Autor: Przemek Budzyński
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-24 08:33, AJK pisze:


Co do ostatniego to zgoda (już o tym pisaliśmy), ale nie przesadzaj z tym
"atakowaniem Legii", bo nikt w tamtym wątku nie "atakował Legii", a
dyskusja dotyczyła wyłącznie jednej sytuacji z udziałem jednego piłkarza
i to nie dlatego, że jest z Legii, tylko dlatego, że od lat naciąga
sędziów na teatralne upadki. Spokojnie, więcej dystansu, oddychamy
głęboko... ;-)


żartujesz chyba....."kto podnosi rękę na Zakon, synem ciemności jest..."

Data: 2010-10-24 09:33:37
Autor: Przemek Budzyński
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-24 00:26, smiglostopy pisze:

Teraz tylko trzeba miec jaja (to akurat nie do ciebie), zeby z takim samym
impetem jak dzien wczesniej atakowano Legie, wygarnac Wisle (albo sedziemu,
ale wiadomo ze Legia go kupila wiec na jedno wychodzi). Gdyby
nie walek sedziego, Wisla z duzym prawdopodobienstwem dostalaby baty.



to poczytaj sobie to:
> Urwała się dzisiaj Wisła ze stryczka - myślę, że gdyby sędzia odgwizdał
> karnego i Wołąkiewicz strzelił, to wynik byłby w drugą stronę.

> może nie w tych rozmiarach, ale myślę, że Lechia wygrała by mecz.


i stul uszy po sobie.
Akurat nam krytycyzmu nie brakuje. A Ty dalej ubolewaj nad tym, jak ten brutal Malkowski straszliwie rąbnął Radovicia w kolanko.

Data: 2010-10-24 14:09:24
Autor: smiglostopy
Wisla - Lechia
Przemek Budzyński <bat_oczir@gazeta.pl> napisał(a):
to poczytaj sobie to:
i stul uszy po sobie.
Akurat nam krytycyzmu nie brakuje.

W piatek, czarci, balkanski wymiot i oszust zapewnil bezmuzgim kibolom Legii 3 punkty w meczu, ktorego nie mieli prawa wygrac.

W sobote, gdyby sedzia nie popelnil drobnego bledu, ktory bledem w sumie i tak nie byl bo karny sie nalezal, a Wislak na pewno nie symulowal, no bo jak to? Przeciez to nie przystoi. Przeciez jest kodeks fair play. Cos podobnego nawet przez mysl mu nie przeszlo. Przeciez Polak i katolik, nie jugoslawianski przekret. Przeciez na mecz przychodza prawdziwi kibice pilkarscy, im trzeba pokazac kawal dobrej pilki i zwyciestwo, co prawda wywalczone w pocie czola, ale zawsze sprawiedliwe. No gdyby ten sedzia nie popelnil innego drobnego bledu, ok moze troche wiekszego. No dobra, normalnego, zwyczajnego w swiecie bledu, takiego ktory kazdemu moze sie przytrafic. To byloby 2:0. No i co z tego. Ze jeszcze raz sedziemu sie przytrafilo nie zauwazyc spalonego? Ze przekret jakiego jeszcze w tej rundzie nie bylo? Ze przekret ktory dal Wisle 3 punkty, ktory miec nie powinna? A malo razy to Radovic padal bez pilki i co? I nic. Wiec o co wielkie halo?

A Ty dalej ubolewaj nad tym, jak ten brutal Malkowski straszliwie rąbnął Radovicia w kolanko.

Podczas gdy my kibice sprawiedliwi i prawi w pokorze i z naleznym respektem przyjmujemy i ten wynik jako znak naszego zwyciestwa. --


Data: 2010-10-24 21:21:59
Autor: Przemek Budzyński
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-24 16:09, smiglostopy pisze:
Przemek Budzyński<bat_oczir@gazeta.pl>  napisał(a):

to poczytaj sobie to:
i stul uszy po sobie.
Akurat nam krytycyzmu nie brakuje.

W piatek,

dalszego bełkotu szkoda cytować. W skrócie - brnięcie w kłamstwo.

Data: 2010-10-23 23:58:38
Autor: ..Aldi..Romek..
Wisla - Lechia
?>> Ten z pierwszej połowy dla Lechii był ewidentny
oczywiście.

a sędzia pewnie widział nieudolne złożenie się Bąka do strzału przewrotką :))

Urwała się dzisiaj Wisła ze stryczka - myślę, że gdyby sędzia odgwizdał
karnego i Wołąkiewicz strzelił, to wynik byłby w drugą stronę.
może nie w tych rozmiarach, ale myślę, że Lechia wygrała by mecz.

niezależnie od karnych podyktowanych i nie, naprawdę oglądało się ten mecz z emocjami! Grad bramek, nawałnica sytuacji strzeleckich, zmiana w prowadzeniu gry.. wtedy gdy już się wydawało, że Lechia może tylko leżeć i kwilić okazało się, że jeszcze może być gorąco... fajny mecz, no i Wisła ostatecznie wygrała!

Data: 2010-10-23 22:04:44
Autor: UGI
Wisla - Lechia
Znowu sie potwierdza, ze ta liga ogorkowa zwyczajnie jest. Zadnego ladu i skladu. Cienki Widzew ogrywa lewym jajem lidera. Wisla, ktora po pierwszej polowie powinna dostawac 0:4, ogrywa silna Lechie. Legia nagle, bez ostrzezenia pakuje cztery gole wiceliderowi. Nosz kurna, jakas przewidywalnosc, chociaz troche.

--


Data: 2010-10-24 00:51:03
Autor: Danpe
Wisla - Lechia
On Sat, 23 Oct 2010 22:04:44 +0000 (UTC), "UGI "
<ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> wrote:

Znowu sie potwierdza, ze ta liga ogorkowa zwyczajnie jest. Zadnego ladu i skladu. Cienki Widzew ogrywa lewym jajem lidera. Wisla, ktora po pierwszej polowie powinna dostawac 0:4, ogrywa silna Lechie. Legia nagle, bez ostrzezenia pakuje cztery gole wiceliderowi. Nosz kurna, jakas przewidywalnosc, chociaz troche.

Buki sie odkuja za poprzednie kilka lat ;)

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2010-10-24 01:36:28
Autor: tester
Wisla - Lechia
Buki sie odkuja za poprzednie kilka lat ;)

Sugerujesz, ze na polskiej lidze byli stratni? :)

Data: 2010-10-24 01:44:14
Autor: Danpe
Wisla - Lechia
On Sun, 24 Oct 2010 01:36:28 +0200, "tester" <tester@test23432.com>
wrote:

Buki sie odkuja za poprzednie kilka lat ;)

Sugerujesz, ze na polskiej lidze byli stratni? :)

Ja raczej sie w to nie bawie, ale paru znajomych na naszej lidze bylo
przez ostatnie lata do przodu.
Teraz na pewno trudniej przewidziec wynik 1 x czy 2 .
--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2010-10-24 08:26:09
Autor: Cavallino
Wisla - Lechia
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i9vm5s$j4n$1inews.gazeta.pl...
Znowu sie potwierdza, ze ta liga ogorkowa zwyczajnie jest. Zadnego ladu i
skladu. Cienki Widzew ogrywa lewym jajem lidera. Wisla, ktora po pierwszej
polowie powinna dostawac 0:4, ogrywa silna Lechie. Legia nagle, bez
ostrzezenia pakuje cztery gole wiceliderowi. Nosz kurna, jakas
przewidywalnosc, chociaz troche.

Przecież wszyscy wiedzą, że naprawdę silne są te drużyny które wymieniłeś jako zwycięzców i to że akurat teraz na górzej tabeli sa inni, ma związek raczej z ich formą niż siłą.

Data: 2010-10-24 21:16:54
Autor: Mane
Wisla - Lechia
W dniu 2010-10-24 08:26, Cavallino pisze:

Przecież wszyscy wiedzą, że naprawdę silne są te drużyny które
wymieniłeś jako zwycięzców i to że akurat teraz na górzej tabeli sa
inni, ma związek raczej z ich formą niż siłą.

Ten zagraniczny szrot nazywasz sila :)

Data: 2010-10-25 06:27:46
Autor: DysoN
Wisla - Lechia
No wreszcie jakies dobre wiadomosci!
Chcialbym by to zwyciestwo dodalo naszym pilkarzom wiary bo chyba jednak im
jej ostatnio nieco brakowalo.

5-2 wyglada jak pogrom ale uczciwie przyznac nalezy ze obraz meczu byl inny
niz wynik, zwlaszcza w pierwszej polowie gdy widzac co wyczynia Chavez i
reszta obrony lapalem sie za glowe. Lechia grala praktycznie to co chciala.
Przy pierwszej bramce, jak i przy paru kolejnych sytuacjach gra Chaveza wolala
o pomste bogow! Bunoza tez niewiele lepiej. Cikos chwilami wygladal jakby sie
mial na pilce zabic. Z formacji obronnej ogarnial sie jako tak jedynie Paljic.

W drugiej polowie jak wszyscy widzieli gra wygladala juz diametralnie inaczej.
Wisła grala dobrze pilka i co najwazniejsze byla skuteczna! Fantastycznie
zagral Kirm ale takze bardzo dobrze Pawełek. Obu naleza sie najwieksze
pochwaly za ten mecz. Nawet Chavez z Bunoza zaczeli lepiej grac. Sobolewski
przypomnial wreszcie samego siebie choc pod koniec opadl juz z sil. Cikos do
wkladanego serca w gre z pierwszej polowy dolozyl lepsza kontrole pilki i
lepsze ustawianie sie. Paljic tez ladnie wlaczal sie do gry i mielismy na
skzydle przewage. Swoja droga prawe skrzydlo Lechii wygladalo bardzo slabo.

Moje oceny:

Pawelek 8
Cikos 5
Bunoza 4
Chavez 3 (0 za 1 polowe)
Paljic 6
Malecki 7
Sobolewski 6
Gargula 6
Kirm 9
Boukhari 4
Brozek 6

Wilk 6
Rios, Zurawski - za krotko

Na trybunach calkiem dobrze. In plus zaskoczyla mnie frekwencja bo
spodziewalem sie nieco nizszej po ostatnich meczach wiec wynik 15 tysiecy
uwazam za bardzo dobry.



--


Wisla - Lechia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona