Data: 2010-03-02 14:04:15 | |
Autor: witek | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Fantom wrote:
Witamumorzy sprawe w sensie ukarania kierowcy co nie zmienia faktu, ze to ten samochod i jego wlasciciel ma (powinien miec :) ) OC. Od wlasciciela samochodu bierzesz OC i idziesz do jego ubezpieczyciela zglosic szkode. Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie sie w sadzie. Dopilnuj tylko, zeby policja zbezpieczyla slady, ze to ten samochod mial kolizje z twoim. Mniejsza z tym, kto kierowal. |
|
Data: 2010-03-02 21:37:49 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia 2010-03-02 21:04, Użytkownik witek napisał:
Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie sie w sadzie. I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie warty tłuczenia się po sądach. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-03-02 21:42:05 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@wp.pl ...
na pewno bedzie warty upierdzielenia chamowi troche znizek na OC.Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie sie w sadzie. Trzeba byc ostatnim gnojem, zeby komus walnac na parkingu i odjechac. A skoro bedzie swiadek i zabezpieczone slady na samochodach, to jakies wielkie chodzenie po sadach to raczej nie bedzie. |
|
Data: 2010-03-02 23:06:43 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia 2010-03-02 22:42, Użytkownik Budzik napisał:
na pewno bedzie warty upierdzielenia chamowi troche znizek na OC.Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie sie w sadzie.I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie Głupotą jest zakładanie że wszystko przebiegnie po twojej myśli. Dojdzie do sprawy i się okaże że poszkodowany się śpieszył i zaparkował w miejscu utrudniającym sprawcy wyjazd. I sprawa przestaje być łatwa, prosta i przyjemna. Zaczyna sie ciągnąć, potrzebne są różne opinie, jednak trzeba wynająć prawnika i nagle wychodzi że przy szkodzie wycenionej na 300-500zł wydałeś już tysiąc a jeszcze nie koniec a i wygrana robi się coraz mniej pewna. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-03-02 23:16:13 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia Tue, 02 Mar 2010 23:06:43 +0100, RadoslawF napisał(a):
Dojdzie do sprawy i się okaże że poszkodowany się śpieszył i No i co z tego? I sprawa przestaje być łatwa, prosta i przyjemna. Wygrana pozostaje pewna, o ile tylko będzie dowód, że to właśnie ten samochód walnął. Tylko sprawca idzie w koszty, bo za wszytkie te kombinacje zapłaci z własnej kieszeni. To nie jest sprawa o morderstwo, by setkę biegłych powoływać. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-03-02 23:59:01 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@wp.pl ...
na pewno bedzie warty upierdzielenia chamowi troche znizek na OC.Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi iI tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie nawet jakbym go całkowicie zastawił to i tak nie ma prawa porysac mi samochodu. Znaczy ma prawo, ale musi za to zaplacic. I sprawa przestaje być łatwa, prosta i przyjemna. Jasne. Ale wyobraz sobie sytuacje, ze masz swiadka, masz opinie policji. Przy twoim czarnowidzeniu strach z domu wyjsc. |
|
Data: 2010-03-03 11:51:22 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-03 13:08:43 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-03 14:40:19 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 12:12:41 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 13:29:38 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 13:16:45 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 14:35:35 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 13:59:00 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 15:13:36 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 14:39:38 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 16:42:16 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 20:28:07 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@wp.pl ...
to sorry, zrozumiałem, ze to ty trafiłes na te sedzine o ktorejNie, to kolega w pracy był poszkodowanym i uwierzył w prostą to mam nadzieje, ze mu powiedziałes, ze twoim zdaniem to była jego wina! |
|
Data: 2010-03-04 22:24:18 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia 2010-03-04 21:28, Użytkownik Budzik napisał:
poszkodowanym, czyli zle parkujacym?Tak. :-))))))))) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-03-04 18:32:20 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 19:43:16 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 22:22:09 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia Thu, 04 Mar 2010 19:43:16 +0100, RadoslawF napisał(a):
W tym wątku opisuje przypadek kolegi któremu samochód uszkodzili Coś Ci się tożsamości mieszają: Jeden wygodny zaparkował przed wjazdem do mojego garażu (bo blisko To w końcu byłeś Ty, czy kolega? Poznałeś tą sędzinę, która sądziła sprawę kolegi? A może tylko Ci się to śniło, albo wyssałeś z palca? Bo nijak się to kupy nie trzyma. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-03-05 00:17:02 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia 2010-03-04 22:22, Użytkownik Przemysław Bernat napisał:
Coś Ci się tożsamości mieszają: Tobie sie mieszają. Jeden wygodny zaparkował przed wjazdem do mojego garażu (bo blisko Zapominasz że w większości przypadków można wejść na rozprawę która wchodzącego bezpośrednio nie dotyczy. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-03-05 01:07:39 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia Fri, 05 Mar 2010 00:17:02 +0100, RadoslawF napisał(a):
Tobie sie mieszają. To czyj był ten garaż? -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-03-05 01:17:03 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia 2010-03-05 01:07, Użytkownik Przemysław Bernat napisał:
Jeden wygodny zaparkował przed wjazdem do mojego garażu (bo blisko Jakbyś czytał ze zrozumieniem to wiedział byś że garaż mój ale brakło chętnych na zakładanie sprawy. Pierwszy opisywany przypadek dotyczył kolegi który jako poszkodowany doprowadził do rozprawy i żałuje do dzisiaj. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-03-05 08:54:06 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia Fri, 05 Mar 2010 01:17:03 +0100, RadoslawF napisał(a):
Jakbyś czytał ze zrozumieniem to wiedział byś że garaż mój
To były dwie sprawy,czy jedna? -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-03-05 11:50:08 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia 2010-03-05 08:54, Użytkownik Przemysław Bernat napisał:
Nie przepraszałem i nie zapłaciłem (poprzez ubezpieczyciela też nie), Sprawa w sądzie była jedna. Spraw w rozumieniu kolizji czy zdarzenia drogowego było dwie w jednej z nich uczestniczyłem. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-03-05 21:00:37 | |
Autor: news.icm.edu.pl | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-05 21:01:03 | |
Autor: news.icm.edu.pl | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 10:16:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 12:35:08 | |
Autor: RadoslawF | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-03 12:23:27 | |
Autor: Gray | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-03 16:50:38 | |
Autor: Nostradamus | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-04 22:26:10 | |
Autor: Fantom | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Nic nie wiemy o reakcji Policji na zdarzenie. Mogą skierować sprawę do sądu albo umorzyć z powodu nie wykrycia sprawcy (jakieś 1,5 m-ca, przecież ustalają). To bylo miejsce parkingowe przy drodze miejskiej Fantom |
|
Data: 2010-03-05 13:03:19 | |
Autor: Nostradamus | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Użytkownik "Fantom" <szczukot@poczta.onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości news:hmp8me$9g5$1atlantis.news.neostrada.pl... Umorzą z powodu braku znamion wykroczenia. Zdarzenie poza drogą publiczną. Kłamałeś pisząc: "Ostatnio na parkingu ktos walnal mi w auto i uciekl" ? Bo parking to nie droga publiczna. Droga osiedlowa w strefie zamieszkania też nie. Nie jest też drogą publiczną teren stacji benzynowej (np.) |
|
Data: 2010-03-05 21:00:35 | |
Autor: Fantom | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Umorzą z powodu braku znamion wykroczenia. Zdarzenie poza drogą publiczną. Jezlie miejsca parkingowe przy drodze publicznej to nie droga publiczna to faktycznie - klamalem. ale to dobra widomosc dla niektorych - moga nielegalnie parkowac np na chodniku PRZY drodze publicznje i policja im moze nagwizdac Fantom |
|
Data: 2010-03-05 22:31:08 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
On Fri, 5 Mar 2010, Fantom wrote:
[...komuś...] Kłamałeś pisząc: "Ostatnio na parkingu ktos walnal mi w auto i uciekl" ? "przy" - oczywiście nie. BTW: Zwyczajowo używa się w określeniu "poza" (poza drogą). to faktycznie - klamalem. A może byś tak zajrzał z rzadka do ustawy, która precyzuje co to jest *DROGA*? ;) http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,I,-,Przepisy,ogolne,3.html +++ Art. 2. Użyte w ustawie okrelenia oznaczajš: 1. droga - wydzielony pas terenu składajšcy się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ łšcznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdujšcym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierzšt; -- - IMVHO całość rozbija się o brak precyzji słowa "parking", bo przepis *nie* określa że oznacza ono obszar poza drogą. Dajmy na to znak D-18 może oznaczać zarówno miejsce o którym mowa w definicji drogi (wyżej), jak i miejsce poza drogą. Ale trzeba przyznać, że tekst "na parkingu" (Twoje słowa) też odbierałem jako "typowego parkingu", a nie "miejsca postojowego w pasie drogowym". BTW: oczywiście czepiam się :) sugerowania (co najmniej) przez Ciebie rozumienia pod nazwą "droga" tego co określa się jako "jezdnia", ale IMVHO trzeba. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-03-06 09:08:07 | |
Autor: Fantom | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Ale trzeba przyznać, że tekst "na parkingu" (Twoje słowa) Byly to dokaldnie meijscapostojowe wzdluz drogi, parkowanie poprzeczne do jezdni. Na przeciwkko wjezdzala jakas droga osiedlowa, i gosciu z niej wyjezdzal tylem, przecial pas jezdni (droga publiczna) i wjechal mi w auto. Tak swoja droga, jak przyjeli zgloszenie to chyba nie powinni umarzac, jezeli to by byla np droga osiedlowa ? I wogole jak jest uszkodzenie mienia na drodze osiedlowej - to policja sie tym nie zajmuje ? Moge komus w jape strzelic legalnie na takiej drodze ? :) Fantom |
|
Data: 2010-03-06 10:43:20 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-06 14:41:33 | |
Autor: Nostradamus | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-06 18:26:15 | |
Autor: Fantom | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-07 13:12:22 | |
Autor: aari^^^ | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia Sat, 6 Mar 2010 14:41:33 +0100, Nostradamus powiedział:
[...]Otarcie zderzaka zaparkowanego auta nie stanowi dla nikogo realnego zagrożenia, a takowe musi zaistnieć aby wyczerpać znamiona art.86 KW.I wogole jak jest uszkodzenie mienia na drodze osiedlowej - to policja sie tym nie zajmuje ?Zajmuje, bo podpada zarówno pod "stworzenie zagrożenia" z PoRD jak Bez KW nikogo nie ukarasz, a PoRD to sobie może.....(niestety). Sorki, pytanie: Czy nam zależy na ukaraniu, czy na zwrocie kosztów naprawy zderzaka? -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-03-05 21:01:42 | |
Autor: Fantom | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Nic nie wiemy o reakcji Policji na zdarzenie. Mogą skierować sprawę do sądu albo umorzyć z powodu nie wykrycia sprawcy (jakieś 1,5 m-ca, przecież ustalają). To po co przyjmowali ? Fantom |
|
Data: 2010-03-06 14:37:31 | |
Autor: Nostradamus | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
|
|
Data: 2010-03-03 00:22:27 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
RadoslawF pisze:
na pewno bedzie warty upierdzielenia chamowi troche znizek na OC. Wtedy to akurat sprawa się okaże łatwa prosta i przyjemna, bo musiałby się i znaleźć sprawca i w dodatku przyznać się do winy :) Problematyczna ta sprawa będzie teraz, bo żeby udowodnić że to te dwa pojazdy się zderzyły to już trzeba biegłego który porówna ślady. W dodatku w zależności od rodzaju obtarcia będzie to łatwiejsze lub trudniejsze do ustalenia który jechał a który stał. |
|
Data: 2010-03-02 22:41:27 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Dnia Tue, 02 Mar 2010 21:37:49 +0100, RadoslawF napisał(a):
I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie Będzie, będzie. Taka sprawa będzie miała bezcenną wartość wychowawczą dla fiutka, który walnął i uciekł. Ubezpieczalnia pokryje koszty naprawy, a następnie wystąpi z regresem do właściciela pojazdu. W przyszłości właściciel będzie już pamiętał komu pożyczył pojazd. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-03-02 22:59:03 | |
Autor: Budzik | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Użytkownik Przemysław Bernat pbernat@wp.pl ...
Ubezpieczalnia pokryje koszty naprawy, aDlaczego? Skoro Oc jest na samochód, to trzeba wiedzieć, kto jechał, żeby skorzystać z OC? |
|
Data: 2010-03-03 00:18:11 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? | |
Przemysław Bernat pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 21:37:49 +0100, RadoslawF napisał(a): Z regresem w tym przypadku to chyba tylko do sprawcy. |