Najwyraźniej zamach smoleński powoli bankrutuje jako idea. Maleje zainteresowanie i nikogo prawie już to nie rusza, poza rzecz jasna jednostkami wybitnie chorobowymi. Przeto Gazeta Wolska rusza do ataku, próbując w inny sposób odzyskać tracone systematycznie pozycje. Co wymyślili?

Oto Kluby "Gazety Wolskiej" serdecznie zachęcają do Wielkiego Najazdu Na Węgry. Ów najazd ma być - w zamyśle wolaków - demonstracją okrutnej i niesłychanej wręcz przyjaźni, jaką narodowość wolska darzy narodowość węgierką, zwłaszcza zaś ichniego premiera Urbana czy Orbana (w każdym razie jakoś tak.). Początek ekspedycji został wyznaczony na 14 dzień marca, specjalnie wynajętym - jeśli dobrze zrozumiałem - pociągiem z Warszawy. Ów schnellzug  po drodze nawiedzi kilka wolskich peronów, zwłaszcza usytuowanych w zagłębiu małopolskiej kołtunerii (m.in. Kraków, Tarnów i Nowy Sącz), by zebrać  stamtąd na swój pokład zaciężne zagony niosących bratnią pomoc wolaków.

Wyprawa polskiego korpusu interwencyjnego ma kosztować po 340 zetów od łba czyli hełmu. Dziś jeszcze nie wiadomo, czy z bratnią pomocą pośpieszą do Budapesztu także pielgrzymki z Rosji. Jeśli się dołączą to w ostatniej chwili. Nie bardzo wiadomo jak zareagują Czesi i Niemcy,  bo jakoś nikt u nich nie chce się przyznać do spadku po Czechosłowacji i NRD. Jeśli już, to do polskiej wyprawy dołączy kilkunastu tamtejszych najemników, ale raczej zupełnie incognito. Przygotowania trwają;  gromadzone są konserwy, herbata, cukier i śpiwory. O postępach w miarę możliwości będę państwa informował.?
poniedziałek, 06 lutego 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/02/2566.html

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> schrieb im Newsbeitrag news:4f2fc7fc$0$1271$65785112news.neostrada.pl...

Najwyraźniej zamach smoleński powoli bankrutuje jako idea. Maleje zainteresowanie i nikogo prawie już to nie rusza, poza rzecz jasna jednostkami wybitnie chorobowymi. Przeto Gazeta Wolska rusza do ataku, próbując w inny sposób odzyskać tracone systematycznie pozycje. Co wymyślili?

Oto Kluby "Gazety Wolskiej" serdecznie zachęcają do Wielkiego Najazdu Na Węgry. Ów najazd ma być - w zamyśle wolaków - demonstracją okrutnej i niesłychanej wręcz przyjaźni, jaką narodowość wolska darzy narodowość węgierką, zwłaszcza zaś ichniego premiera Urbana czy Orbana (w każdym razie jakoś tak.). Początek ekspedycji został wyznaczony na 14 dzień marca, specjalnie wynajętym - jeśli dobrze zrozumiałem - pociągiem z Warszawy. Ów schnellzug  po drodze nawiedzi kilka wolskich peronów, zwłaszcza usytuowanych w zagłębiu małopolskiej kołtunerii (m.in. Kraków, Tarnów i Nowy Sącz), by zebrać  stamtąd na swój pokład zaciężne zagony niosących bratnią pomoc wolaków.

Wyprawa polskiego korpusu interwencyjnego ma kosztować po 340 zetów od łba czyli hełmu. Dziś jeszcze nie wiadomo, czy z bratnią pomocą pośpieszą do Budapesztu także pielgrzymki z Rosji. Jeśli się dołączą to w ostatniej chwili. Nie bardzo wiadomo jak zareagują Czesi i Niemcy,  bo jakoś nikt u nich nie chce się przyznać do spadku po Czechosłowacji i NRD. Jeśli już, to do polskiej wyprawy dołączy kilkunastu tamtejszych najemników, ale raczej zupełnie incognito. Przygotowania trwają;  gromadzone są konserwy, herbata, cukier i śpiwory. O postępach w miarę możliwości będę państwa informował.?
poniedziałek, 06 lutego 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/02/2566.html

Zdziwilo mnie to powszechne ruszenie pociagiem do Budapesztu. Czyzby Wolacy mieli lek wysokosci, zrozumialy troche po zamachu smolenskim? A moze sa oszczedni wzglednie nie pozbyci calkiem uczuc patriotycznych i wola zasilac kasy PKP, a nie wegierskich linii lotniczych? Czy nie mogliby zamiejscowi chetni autobusami lub innymi srodkami lokomocji pofatygowac sie do Warszawy, zeby z Okecia orbanowskimi liniami lotniczymi Malév poszybowac szybko w strone Budapesztu. Niestety nie da rady, bo panstwowa firma lotnicza MALÉV wlasnie padla. Jak donosza dlugi bankruta wynosza 60 miliardow forintow (270,5 milionow dolarow). Na pocieszenie Madziarow ich Malév nie jest pierwsza europejska linia lotnicza, ktora ostatnio padla. Hiszpanska Spanair tez juz nie lata. Ciesza sie inni: Air Berlin, Lufthansa, Ryanair i Easyjat beda czesciej wywozic Madziarow z ich Orbanolandu.
nunzio

Zdziwilo mnie to powszechne ruszenie pociagiem do Budapesztu. Czyzby Wolacy mieli lek wysokosci, zrozumialy troche po zamachu smolenskim? A moze sa oszczedni wzglednie nie pozbyci calkiem uczuc patriotycznych i wola zasilac kasy PKP, a nie wegierskich linii lotniczych? Czy nie mogliby zamiejscowi chetni autobusami lub innymi srodkami lokomocji pofatygowac sie do Warszawy, zeby z Okecia orbanowskimi liniami lotniczymi Malév poszybowac szybko w strone Budapesztu. Niestety nie da rady, bo panstwowa firma lotnicza MALÉV wlasnie padla. Jak donosza dlugi bankruta wynosza 60 miliardow forintow (270,5 milionow dolarow). Na pocieszenie Madziarow ich Malév nie jest pierwsza europejska linia lotnicza, ktora ostatnio padla. Hiszpanska Spanair tez juz nie lata. Ciesza sie inni: Air Berlin, Lufthansa, Ryanair i Easyjat beda czesciej wywozic Madziarow z ich Orbanolandu.
nunzio

Musze sie uzupelnic. Jesli tak dalej pojdzie to beda musieli Wolacy jechac wlasnymi srodkami lokomocji lub zatroszczyc sie o dostawienie przez PKP specjalnego pociagu do Budapesztu. Jak donosza poinformowane zrodla, wegierskie koleje panstwowe tez cieniutko przeda: MAV byl na poczatku 2010 r. 1 miliard euro do tylu. Choc moze z pomoca premiera sie poprawili?
Linki do MAV http://de.wikipedia.org/wiki/Magyar_%C3%81llamvasutak i do Malév http://pl.wikipedia.org/wiki/Mal%C3%A9v
nunzio