Data: 2018-01-18 23:27:22 | |
Autor: Sonn | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-18 o 22:38, KRZYZAK pisze:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,22913817,znany-pisarz-pozwany-przez-dorote-wellman-mam-zaplacic-prawie.html A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu? Kolejny znawca procedur i akt sprawy, co zresztą w twoim akurat przypadku w ogóle nie dziwi. Nie bez powodu odmówiono mu przywrócenia terminu. -- Sonn |
|
Data: 2018-01-18 14:52:04 | |
Autor: KRZYZAK | |
Wellman - Piekara | |
W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:26:58 UTC+1 użytkownik Sonn napisał:
A może przyjął termin rozprawy do wiadomości na tzw. posiedzeniu pojednawczym? A może nie raczył celowo odebrać pisma z sądu? Nie było posiedzenia pojednawczego, a pisma były wysyłane na adres, pod którym Piekara nie mieszka. |
|
Data: 2018-01-18 23:04:57 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-18, KRZYZAK <krzyzakov@gmail.com> wrote:
W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 23:26:58 UTC+1 użytkownik Sonn napisał: Był tam zameldowany, pesel się zgadzał. "Od samego początku pisma procesowe były doręczane na adres zameldowania Jacka Piekary. Nie podejmował tej korespondencji. Dopiero po wszczęciu procedury egzekucyjnej napisał pismo, z którego wynikało, że mieszka pod innym adresem. Nie przedstawił jednak na to żadnego dowodu i przez to nie pozostawił sądowi wyboru. Sąd nie mógł przywrócić terminu na sprzeciw od wyroku zaocznego, bazując tylko na jego słownych stwierdzeniach - komentuje mec. Anna Kruszewska." za: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,22915409,pisarz-obrazal-dorote-wellman-teraz-robi-z-siebie-ofiare-systemu.html -- Marcin |
|
Data: 2018-01-19 00:20:07 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 00:04, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-18, KRZYZAK <krzyzakov@gmail.com> wrote:-teraz-robi-z-siebie-ofiare-systemu.html Sędziowie w Sądach bywają bardzo wredni. -- animka |
|
Data: 2018-01-19 00:19:09 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-18, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote:
W dniu 2018-01-19 o 00:04, Marcin Debowski pisze: E, nie wiem. Mam dużo większe watpliwości co do wysokości (de facto) "kary", ale w kwestii doręcznia, to niby jak? Masz gdzieś jakiś adres podany w sumie do wiadomości urzedów i nie interesuje cię co na ten adres przychodzi? A potem też co? Nie zdajesz sobie sprawy, że jak się cos twierdzi co ma pociągać za sobą istotne skutki prawne, to dobrze by było takie twierdzenie czymś poprzeć? Jak to nazwać? -- Marcin |
|
Data: 2018-01-19 08:07:10 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 01:19, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-18, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote: Kwestia fikcji meldunkowej, którą przecież urzędy skarbowe np omijają. Obowiązek meldunku winien już dawno być zniesiony, w zamian adres doręczeń podawany do bazy urzędowej i wszystko. -- http://zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-19 10:53:21 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 19.01.2018 o 08:07, Tomasz Kaczanowski pisze:
Obowiązek meldunku winien już dawno być zniesiony, w zamian adres doręczeń podawany do bazy urzędowej i wszystko. I myślisz, że jak ktoś olewa odbieranie korespondencji kierowanej pod adres zameldowania, to poda aktualny adres do doręczeń i będzie pod nim odbierać? MJ |
|
Data: 2018-01-19 02:11:47 | |
Autor: KRZYZAK | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 10:53:23 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
I myślisz, że jak ktoś olewa odbieranie korespondencji kierowanej pod adres zameldowania, to poda aktualny adres do doręczeń i będzie pod nim odbierać? Dostarczaniem korespondencji sądowej powinni się zajmować komornicy. Oni nie mają problemu z ustaleniem właściwego adresu. |
|
Data: 2018-01-19 12:07:37 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 11:11, KRZYZAK pisze:
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 10:53:23 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał: Ależ też mają. Tylko częściej się do nich dłużnik zgłasza, na przykład po zajęciu konta lub pensji. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 13:57:40 | |
Autor: A. Filip | |
Wellman - Piekara | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-01-19 o 11:11, KRZYZAK pisze: Czy coś ala "opłata sądowa za postępowanie zaoczne" (bo się oskarżony nie zgłasza) ściągana przez komorników *znacznie przed ogłoszeniem wyroku" by nieco+ poprawiła sytuację? Nie że komornicy mają dostarczać pisma sądowe (za darmo/pół-darmo) ale że mają ściągać forsę "niemal jak zwykle" :-) Kwota w typowych sprawach (większości przypadków) powinna być taka że komornicy przynajmniej by odbębnili automatyczne i tanie sprawdzenia. Jak zakładam w tej konkretnej sprawie skończyłoby się dla komornika na wykryciu i zajęciu konta bankowego. -- A. Filip | Kiedy jesz rybę, nie skarż się na jej zapach. (Przysłowie chińskie) |
|
Data: 2018-01-19 02:41:13 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 10:53:23 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
W dniu 19.01.2018 o 08:07, Tomasz Kaczanowski pisze:Ale jeśli nie odbierze pod adresem który wskazał do doręczeń to ponosi tego konsekwencje Nie ma przecież obowiązku odbierania korespondencji A teraz jest taka sytuacja że sądy korespondencję wysyłają tam gdzie im się zdaje że dłużnik powinien odbierać |
|
Data: 2018-01-19 11:49:16 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 19.01.2018 o 11:41, Kris pisze:
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 10:53:23 UTC+1 użytkownik Michał No a teraz jest tak samo, jeśli nie odbierze pod adresem zameldowania. Nie widzę wielkiej różnicy. A teraz jest taka sytuacja że sądy korespondencję wysyłają tam gdzie Owszem, zdarza się - sam pisałem, że sąd wysyłał na adres nieruchomości, gdzie w ogóle nikt nie jest zameldowany i nikt nikomu nie podawał tego adresu jako do korespondencji. Ale akurat p. Piekara dostał na adres zameldowania, więc tutaj sąd postąpił prawidłowo. MJ |
|
Data: 2018-01-19 03:55:39 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 11:49:18 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
No a teraz jest tak samo, jeśli nie odbierze pod adresem zameldowania. Ale adres zameldowania to niekoniecznie ten sam co adres do korespondencji Nie widzę wielkiej różnicy.Róznica jest taka ze teraz sąd wysyła pod adres zameldowania- ostatni adres zameldowania chyba nawet A można się przeprowadzić bez zmiany meldunku(karalne to nie jest) albo mieć całkiem inny adres do korespondencji A gdyby była jakaś ogólnokrajowa baza gdzie każdy podaje adres pod który chce odbierać korespondencję z sadów us czy innych instytucji to instytucje te były by zobowiązane pod ten adres wysyłać a adresaci nie mieli by możliwości kręcenia że nie odebrali, nie mieszkają, wysłane na nieaktualny adres itp. Oczywiście przymusu podawania takiego adresu być nie powinno ale jak ktoś nie poda/nie zaktualizuje to świadom winien być konsekwencji z tego wynikających Ale akurat p. Piekara dostał na adres zameldowania, więc tutaj >sąd postąpił prawidłowo. Kwestia czy nie odbierał "bo nie" czy nie odbierał bo tam nie mieszka Teraz jest troche nieciekawa sytuacja bo jak chiałbyś zmienić adres do korespondencji to pewnie sądy, us, zus z osobna byś musiał zawiadamiać A i tak nie wiem czy jak poinformujesz sąd rejonowy w Pcimiu o swoim adresie do korespondencji to czy sad "elektroniczny" w Lublinie to uwzględni. Pewnie nie. |
|
Data: 2018-01-19 13:17:32 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 19.01.2018 o 12:55, Kris pisze:
Ale akurat p. Piekara dostał na adres zameldowania, więc tutaj >sąd postąpił prawidłowo. I naprawdę uważasz, że p. Piekara ma takie warunki mieszkaniowe, że nie może się zameldować tam gdzie mieszka? MJ |
|
Data: 2018-01-19 04:40:15 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 13:17:35 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
I naprawdę uważasz, że p. Piekara ma takie warunki mieszkaniowe, że nie może się zameldować tam gdzie mieszka? Gdzieś napisałem że tak uważam? |
|
Data: 2018-01-19 13:54:16 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 12:55, Kris pisze:
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 11:49:18 UTC+1 użytkownik Michał Pani Welman powinna sama zapytać pozwanego pod jaki adres sąd ma wysłać mu wezwanie. Wysłano na taki adres jaki panie Welman podała w pozwie, a podała zły. -- animka |
|
Data: 2018-01-19 05:08:46 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 13:55:32 UTC+1 użytkownik Animka napisał:
Pani Welman powinna sama zapytać pozwanego pod jaki adres sąd ma wysłać A no to nie wpadłem Jest to jakieś rozwiązanie: -poszkodowany może bandziora zapytać na jaki adres mu pozew wysłać -samotna mama poprosi alimenciarza o adres i ew numery kont żeby komornik niepotrzebnie nie szukał itp ;) |
|
Data: 2018-01-23 10:22:17 | |
Autor: Wojtek | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 14:08, Kris pisze:
A no to nie wpadłem Problem nie jest prosty. Bo z jednej strony nie chcesz zapewne być skazany w procesie, o którym nic nie wiesz (nie odbierałeś zawiadomień bo byłeś w szpitalu, w pracy za granicą itp) a z drugiej strony byś nie mógł skutecznie dochodzić swoich praw wobec sprawcy tylko dlatego, bo sprawca nie odbiera korespondencji sądowej. Może jednak, w przypadku gdy pozwany nie odbiera wezwań, państwo jednak powinno wyjaśnić dlaczego nie odbiera? Nie odbiera, bo się miga - czy nie odbiera, bo nie może odebrać. Obecne rozwiązanie: sąd wysyła wezwanie i ma w nosie czy zostało odebrane, jest słabe. Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2018-01-23 10:25:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 10:22, Wojtek pisze:
W dniu 2018-01-19 o 14:08, Kris pisze: Nie ma w nosie, jest środek odwoławczy. Jak będziesz nieprzytomny w szpitalu, to termin ci przywrócą. Przestańmy bawić się w niańki, to nie rola państwa. W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop. Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-23 10:37:01 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-23 o 10:22, Wojtek pisze: Ponieważ adres meldunku jest idiotyzmem, którego często nie zmienia się z przyczyn upierdliwości procesu, co rozumieją od wielu lat nawet takie instytucje jak urząd skarbowy. Dlatego tę fikcję i wszystkie z nim idące powiązania należy znieść. Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :) takiego bandziora należy najpierw złapać, więc nieadekwatny przykład. -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-23 11:09:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop. Urząd skarbowy nic nie rozumie, tylko działa w granicach prawa. Ustawodawca określił, że podatnik ma się zwierzać z adresu zamieszkania, to się zwierza. Ustawodawca nie określił, że obywatel ma się zwierzać z adresu zamieszkania każdemu sądowi, więc się nie zwierza, a sąd bierze adres z urzędu, któremu się zwierzał obywatel. Dlatego tę fikcję i wszystkie z nim idące powiązania należy znieść. Nie dajesz rozsądnej alternatywy. Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :) Złapany, odsiedział wyrok, teraz tylko roszczenie cywilne by wypadało pokryć. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-23 12:25:28 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 11:09, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-23 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze: chodzi właśnie o to, by to zmienić i zlikwidować meldunek (z całym bagażem prawnych powiązań), gdyż jest on archaizmem i nie przystaje do rzeczywistości, a co najwyżej wprowadzić adres korespondencyjny. Dlatego tę fikcję i wszystkie z nim idące powiązania należy znieść. Dla Ciebie rozsądnej, dla innych pewnie do przyjęcia. -- http://zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-23 12:33:55 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 12:25, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-23 o 11:09, Liwiusz pisze: Nie trzeba nic znosić, wystarczy wprowadzić meldunek jako zgłoszenie adresu, pod którym nie trzeba mieszkać. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-23 12:49:55 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 12:33, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-23 o 12:25, Tomasz Kaczanowski pisze: właśnie, ze nie, bo jest mnóstwo ustaw powiązanych i robi się bałagan. Dlatego takie rozwiązanie jest złe. Jak już wspomniałem, jak dla mnie możliwe powinno być możliwe zgłoszenie choćby skrytki pocztowej jako adresu korespondencyjnego. -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-23 12:56:36 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 12:49, Tomasz Kaczanowski pisze:
właśnie, ze nie, bo jest mnóstwo ustaw powiązanych i robi się bałagan. Jakie ustawy na przykład? Jak ten bałagan powstanie w tych ustawach - większy niżby się w ogóle zrezygnowało z meldunku? -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-23 14:14:23 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 12:56, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-23 o 12:49, Tomasz Kaczanowski pisze: wszystkie, które w jakikolwiek sposób odnoszą się do miejsca zameldowania. Jest ich trochę (od kac, az po ustawy wyznaczające okręgi wyborcze). Zresztą była oficjalna kwerenda zrobiona kilka lat temu, kiedy ustalano co będzie trzeba zmienić likwidując meldunek, niewiele zmieniono. Jak ten bałagan powstanie w tych ustawach - większy niżby się w ogóle zrezygnowało z meldunku? balagan jest dlatego, ze jest cale mnóstwo naleciałości powiązanych ze starych lat i trzyma się takie archaizmy jak meldunek, aby ciagle byl wszędzie bałagan. Lubisz metna wode... -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-23 13:26:42 | |
Autor: Wojtek | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 12:33, Liwiusz pisze:
O tym że adres zameldowania jest adresem korespondencyjnym, to ja się dowiaduję od Ciebie. Akurat w mojej firmie podaje się osobno adres zameldowania i adres korespondencyjny. I chyba nie tylko w mojej firmie tak jest. Chodzi zaś o to, by adres korespondencyjny nazywał się "adres korespondencyjny" a nie "adres zameldowania" czy "adres zamieszkania". I dlatego, by było to jasne dla chłopa od kosy, powinno znieść się adres zameldowania (ja się nigdzie nikomu nie melduję, to po co mi adres zameldowania?) a wprowadzić adres korespondencyjny. Adres do odbioru korespondencji ma się nazywać "adres korespondencyjny". Bo inaczej to sąd będzie wysyłał pisma pod adres zameldowania a inne podmioty na adres zamieszkania a jeszcze inne na adres korespondencyjny. Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2018-01-23 10:41:06 | |
Autor: Wojtek | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:
A jest jakiś obowiązek odbierania pism wysyłanych na adres zameldowania? A to że się miga zostało udowodnione? Przez kogo? Jakie były dowody na to, że się miga? Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2018-01-23 02:27:31 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu wtorek, 23 stycznia 2018 10:41:08 UTC+1 użytkownik Wojtek napisał:
A jest jakiś obowiązek odbierania pism wysyłanych na adres zameldowania? Nie ma obowiązku odbierania jakichkolwiek pism. |
|
Data: 2018-01-23 11:10:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 10:41, Wojtek pisze:
W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze: Nie ma obowiązku, podobnie jak nie ma obowiązku wygrywania spraw sądowych. A to że się miga zostało udowodnione? Przez kogo? Jakie były dowody na to, że się miga? "Twierdzenia, że tam nie mieszkał były gołosłowne" - taki chojrak, a nawet prostego zażalenia nie umie odpowiednio procesowo udowodnić. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-23 17:44:57 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-23, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...] Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :) A rzekomego bandziora to mam zapytać o imię, nazwisko i adres zameldowania przed, po, czy w trakcie odrąbywania rzeczonej ręki? -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-23 18:09:32 | |
Autor: Wojtek | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:
To po co te poszukiwania bandziorów, skoro wiadomo, że bandziory są zawsze pod adresem zameldowania? ;) Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2018-01-19 12:09:47 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 11:49, Michał Jankowski pisze:
W dniu 19.01.2018 o 11:41, Kris pisze: Różnica jest taka, że zameldowanie wymaga czasami dokumentów, którymi meldujący się może nie dysponować (np. umową, albo poświadczeniem zamieszkiwania przez właściciela), przez co nie może on dopełnić obowiązku meldunkowego (wiem, istnieje możliwość zameldowania się w drodze decyzji administracyjnej, nie każdy jednak to wie, poza tym trwa to długie miesiące, a w tym czasie posiada się nieakualny adres zameldowania). -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 21:20:19 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-19, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
[...] ponosi tego konsekwencje Nie ma przecież obowiązku odbierania Różnica jest ogromna. Nie wystarczy oświadczenie woli by się przemeldować. -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-19 12:10:39 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 10:53, Michał Jankowski pisze:
I myślisz, że jak ktoś olewa odbieranie korespondencji kierowanej pod adres zameldowania, to poda aktualny adres do doręczeń i będzie pod nim odbierać? Pytanie - czy olewa, czy nie może odebrać, bo nie mieszka, bo nie został poinformowany itp. A skoro już ktoś sam podaje adres zamieszkania, to właśnie po to, aby odbierać. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 14:31:30 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 10:53, Michał Jankowski pisze:
W dniu 19.01.2018 o 08:07, Tomasz Kaczanowski pisze: zabawa w zmianę adresu zameldowania jest uciążliwa i dodatkowo często powiązana ze zmianą wielu dokumentów, natomiast rejestracja adresu korespondencyjnego mogłaby wymagać jedynie wizyty w urzędzie, bądź jeśli ma się jakis epuap, to za posrednictwem strony. Rozumiesz różnicę? -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-19 10:56:38 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 19.01.2018 o 01:19, Marcin Debowski pisze:
Jak to właściwie jest? Nakładając obowiązek przeprosin w mediach sąd oczywiście kieruje się wagą sprawy i zasięgiem mediów. Czy może albo powinien kierować się również tym, ile te ogłoszenia kosztują? MJ |
|
Data: 2018-01-19 04:37:18 | |
Autor: KRZYZAK | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 11:42:26 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał:
Wydawałoby się, że powinien się kierować: wagą sprawy w tym wyrządzoną szkodą (jak to zwał) ale też sytuacją pozwanego. Kara powinna być dotkliwa ale nie powinna przecież kogoś wykończyć. Może facet jest po prostu bogaty? A jaką konkretnie szkodę wyrządził? Jak można karać za wyrażenie opinii? |
|
Data: 2018-01-19 13:04:16 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-19, KRZYZAK <krzyzakov@gmail.com> wrote:
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 11:42:26 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał: A pytasz o moją subiektywną opinię, czy czym sądzę kierował się Sąd? Jak można karać za wyrażenie opinii? Swoją drogą to z jakiego art. on został skazany? -- Marcin |
|
Data: 2018-01-19 15:15:11 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 14:04, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-19, KRZYZAK <krzyzakov@gmail.com> wrote: Mamy demokrację czy co innego? -- animka |
|
Data: 2018-01-19 23:13:00 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-19, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote:
W dniu 2018-01-19 o 14:04, Marcin Debowski pisze: To nie jest dobre pytanie. -- Marcin |
|
Data: 2018-01-20 01:23:24 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 00:13, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-19, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote: Tak wiem. Miała być demokracja i wolność wypowiedzi. Jak artyści wszelkiej maści w telewizji strasznie klną, szczególnie ta kucharka to nie ma na nich prawa. Po co nam tych chamów prezentują w telewizji, na dodatek chamów, którym płaca wielkie pieniądze. A my jeszcze płacimy na tych chamów abonamenty. -- animka |
|
Data: 2018-01-19 10:42:25 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-19, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
W dniu 19.01.2018 o 01:19, Marcin Debowski pisze: Wydawałoby się, że powinien się kierować: wagą sprawy w tym wyrządzoną szkodą (jak to zwał) ale też sytuacją pozwanego. Kara powinna być dotkliwa ale nie powinna przecież kogoś wykończyć. Może facet jest po prostu bogaty? -- Marcin |
|
Data: 2018-01-21 01:00:00 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 19.01.2018 o 10:56, Michał Jankowski pisze:
W dniu 19.01.2018 o 01:19, Marcin Debowski pisze:Powinien nałożyć obowiązek tam, gdzie było nakłapane. Takie orzecznictwo ponoć jest. https://twitter.com/zaradkiewicz/status/953925824612306949 |
|
Data: 2018-01-21 02:46:29 | |
Autor: A. Filip | |
Wellman - Piekara | |
Smok Eustachy <smok@wurg.pl> pisze:
W dniu 19.01.2018 o 10:56, Michał Jankowski pisze: On sam w GW nie nakłapał [370_000 PLN za karne GW ogłoszenia] Czy w związku z tym że to GW "szeroko rozniosła zniesławienie" to GW powinna ponieść te _kluczowe_ koszty ogłoszenia przeprosin w GW? Jak dla mnie GW ochoczo pomagała w szerzeniu "zbrodniczego zniesławienia Wellman" _z własnej inicjatywy_ cytując wypowiedzi "z internetu". -- A. Filip | Nie dawaj wilkowi paść owiec i nie noś ognia w podołku. | (Przysłowie tuwińskie) |
|
Data: 2018-01-21 02:40:01 | |
Autor: A. Filip | |
Wellman - Piekara [uwzględnia kosztów "karnych ogĹoszeĹ w mediach" WPROST w wyroku] | |
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> pisze:
W dniu 19.01.2018 o 01:19, Marcin Debowski pisze: IMHO Sędzia może i powinien ale widać jak nie musi to się nie kieruje. Taki przypadek gdy koszt ogłoszeń przekracza ponad 10 razy koszy wymienione kwotami wprost bez śladu że sędzia był tego świadom _dla mnie_ świadczy że sądy i sędziowie [pozostawiają wiele do życzenia]. _Nagradzanie_ GW ogłoszeniami w wysokości 370_000 PLN za to że po całej Polsce rozniosła _z własnej inicjatywy_ "jak to Wellman została obrażona" dla mnie jest po prostu chore, koszmarnie chore. -- A. Filip | Serce, które kocha jest ciągle młode. (Przysłowie greckie) |
|
Data: 2018-01-21 03:14:47 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara [uwzględnia kosztów "karnych ogłoszeń w mediach" WPROST w wyroku] | |
W dniu 2018-01-21 o 02:40, A. Filip pisze:
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> pisze: Mam nadzieję, że Pan Ziobro tę chałajstrę rozgoni na trzy wiatry. Oby tylko zdążył i dożył tej chwili. -- animka |
|
Data: 2018-01-21 11:20:50 | |
Autor: Ĺ | |
Wellman - Piekara [uwzględnia kosztów "karnych ogłoszeń w mediach" WPROST w wyroku] | |
Jak dla mnie jeżeli jakieś medium rozpowszechniło wiadomość uznaną później za zniesławienie, to powinno ponosić późniejsze konsekwencje na równi z osobą.
Czyli co najmniej zostać zobowiązane do zamieszczenia przeprosin na swój koszt. Do tego są dwa pojęcia ekonomiczne: cena ogłoszenia (ceny kształtuje rynek, prawo podaży i popytu) oraz koszt zamieszczenia ogłoszenia (papieru, farby). Koszt w porównaniu z ceną jest znikomy. Coś jak porównanie kosztu nośnika do ceny utworu. Z jakiej racji wyrok ma pracować na zysk jakiegoś medium??? |
|
Data: 2018-01-19 12:12:56 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 08:07, Tomasz Kaczanowski pisze:
Obowiązek meldunku winien już dawno być zniesiony, w zamian adres doręczeń podawany do bazy urzędowej i wszystko Po co znosić? Istnieje, jest wykorzystywany (łącznie z *nazwą*) w wielu przepisach, mieszanie w tym nie jest wskazane. Wystarczy tylko ustanowić, że melduje się poprzez samodzielne zgłoszenie adresu (dowolnego, nie trzeba tam mieszkać, ani posiadać tytułu prawnego do lokalu). I w związku z tym przeprowadzić akcję informacyjną w społeczeństwie: - co się dzieje, jak ktoś ukrywa swój adres zameldowania - że zameldowanie nie oznacza prawa do nieruchomości, więc niech się ta przykładowa "babcia-właścicielka" nie boi, ze ktoś jej mieszkanie zabierze - ani nie oznacza prawa do zamieszkania. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 03:23:16 | |
Autor: smokeustachy | |
Wellman - Piekara | |
A z.zameldowania wynika domniemanie odbierania poczty? Chyba poleconym się to odbywa?
|
|
Data: 2018-01-19 12:25:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 12:23, smokeustachy@gmail.com pisze:
A z.zameldowania wynika domniemanie odbierania poczty? Chyba poleconym się to odbywa? Z zameldowania wynika domniemanie zamieszkiwania. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 21:25:18 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Fri, 19 Jan 2018 12:25:35 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Z zameldowania wynika domniemanie zamieszkiwania. Ale US wcale tak nie domniemuje i właściwości określa wg zamieszkania a nie zameldowania. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 08:17:38 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 21:25, Marek pisze:
On Fri, 19 Jan 2018 12:25:35 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Domniemanie jest, jak wiadomo, obalalne. Jeśli US zna miejsce zamieszkania, to wiadomo, że zna miejsce zamieszkania. Ale jeśli nie znamy miejsca zamieszkania jakiejś osoby, a na przykład ją poszukujemy, albo chcemy jej coś wysłać, to widząc adres zameldowania domniemujemy, że tam właśnie mieszka, i tam na przykład wysyłamy AT, aby ją aresztowali. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 10:22:57 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sat, 20 Jan 2018 08:17:38 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Domniemanie jest, jak wiadomo, obalalne. Ale ta dygresja o US nie o poszukiwaniu tylko o zbednosci meldunku w ogóle, skoro zamieszkanie dla US jest istotniejsze w określaniu właściwości. A co do problemów z "poszukiwaniem" podsądnego to wystarczy zobaczyć jak to się robi w krajach rozwiniętych, większość z nich nie ma meldunku i jakoś sobie z tym radzą. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 10:52:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 10:22, Marek pisze:
On Sat, 20 Jan 2018 08:17:38 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Niemniej jednak US nie ustala właściwości na podstawie zamieszkania, bo pod łóżkiem nikomu nie siedzi, tylko na podstawie oświadczenia podatnika, że gdzieś mieszka. Tylko też po meldunku, tylko inaczej nazwanym i inaczej zgłaszanym. A co do problemów z "poszukiwaniem" podsądnego to wystarczy zobaczyć jak to się robi w krajach rozwiniętych, większość z nich nie ma meldunku i jakoś sobie z tym radzą. Otóż właśnie doświadczenia tych krajów świadczą o tym, że meldunek to nie jest taka głupia sprawa - wiele ułatwia. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 14:17:51 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sat, 20 Jan 2018 10:52:29 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Niemniej jednak US nie ustala właściwości na podstawie zamieszkania, bo pod łóżkiem nikomu nie siedzi, tylko na podstawie oświadczenia podatnika, że gdzieś mieszka. Otóż to, czyli oświadczenie jest wystarczające. Otóż właśnie doświadczenia tych krajów świadczą o tym, że meldunek to nie jest taka głupia sprawa - wiele ułatwia. Ale jednak te kraje tego nie wprowadzają, niektóre nawet nie dopuszczają takiej opcji. Co takiego ułatwia meldunek? Wątek jest o przykładzie gdzie tylko przepis skomplikowal komuś sprawę nie dając mu prawa do ochrony. Meldunek ma sens tylko wtedy, gdy są kary za zamieszkiwanie poza oficjalnie zgłoszonym adresem. Dzielnicowy chodzi po domach/mieszkaniach i kontroluje. Ktoś przebywa niezameldowany - kara 10tys lub 5 lat paki. To rozumiem. Ale w przypadku gdy przepis martwy bo i tak ogromna rzesza ludzi mieszka gdzie indziej więcej przynosi szkody niż pożytku. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 18:53:18 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 14:17, Marek pisze:
On Sat, 20 Jan 2018 10:52:29 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Już zostało napisane - wiemy, gdzie coś trzeba wysłać, aby było "urzędowo ważne". Wie wysyłający, a i adresat wie, gdzie listy odbierać i nic go nie zaskoczy, że coś ważnego będzie się działo bez jego udziału. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 22:55:52 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 22:45, Marek pisze:
On Sat, 20 Jan 2018 18:53:18 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten adres, na który chciała strona, aby były wysyłane. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 09:38:50 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sat, 20 Jan 2018 22:55:52 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten adres, na który chciała strona, aby były wysyłane. Serio? To czemu owa strona nie otrzymała tych listów? Celem wysyłania korespondencji nie jest samo wysłanie ale prawidłowe dostarczenie. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 23:38:44 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 20.01.2018 o 22:55, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-20 o 22:45, Marek pisze:Meldunek to nie adres do korespondencji. Adres do korespondencji to albo adres do korespondencji podany wprost albo zamieszkania. Ciekawa dyskusja: http://wo.blox.pl/2018/01/Wellman-kontra-Piekara.html#ListaKomentarzy |
|
Data: 2018-01-21 03:12:06 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 23:38, Smok Eustachy pisze:
W dniu 20.01.2018 o 22:55, Liwiusz pisze: Otóż to! Pani Welman nie poszukała dobrego adresu. Sąd nie musi adresów szukać tylko wysyła na taki jaki podała powódka.
-- animka |
|
Data: 2018-01-22 09:17:51 | |
Autor: Yakhub | |
Wellman - Piekara | |
Dnia Sun, 21 Jan 2018 03:12:06 +0100, Animka napisał(a):
Meldunek to nie adres do korespondencji. Adres do korespondencji to albo Skąd powód ma znać adres? Skąd może wiedzieć, jaki adres jest "dobry"? -- Yakhub |
|
Data: 2018-01-22 12:27:49 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Mon, 22 Jan 2018 09:17:51 +0100, Yakhub <aa@aa.aa> wrote:
Skąd powód ma znać adres? Skąd może wiedzieć, jaki adres jest "dobry"? To ma być obowiązek i w interesie powoda by to ustalic pod groźbą odrzucenia postępowania.Jak się wszyscy przyzwyczaili, że robi to państwo za nich, nieudolnie i za darmo to efekty są jakie są. -- Marek |
|
Data: 2018-01-21 03:08:02 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 22:45, Marek pisze:
On Sat, 20 Jan 2018 18:53:18 +0100, Liwiusz Ciekawa jestem kto jego lipny adres wyszukal. Przecież on sam nie podał, bo nie pomyslal nawet, że na żartobliwy wpis (na grupach dyskusyjnych są gorsze) sprawa poleci do sadu z jego zlym adresem. -- animka |
|
Data: 2018-01-21 09:54:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 09:38, Marek pisze:
On Sat, 20 Jan 2018 22:55:52 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Dlatego, że zaniedbała swoje interesy. korespondencji nie jest samo wysłanie ale prawidłowe dostarczenie. I zostały - wysłano na adres, który strona podała jako swój oficjalny. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 10:57:29 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sun, 21 Jan 2018 09:54:34 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
I zostały - wysłano na adres, który strona podała jako swój oficjalny. Chyba mówimy o innych sprawach. Wątek jest o pozwanym, który nie miał pojęcia o postępowaniu bo powód podał nieskuteczny adres. -- Marek |
|
Data: 2018-01-21 11:49:52 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 10:57, Marek pisze:
On Sun, 21 Jan 2018 09:54:34 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Dyskusja jest o tym, jakie zalety ma meldunek, a jedną z zalet jest to, że pozwany ma kontrolę nad tym, na jaki adres wysyłane są ważne dla niego pisma. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 16:31:19 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sun, 21 Jan 2018 11:49:52 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Dyskusja jest o tym, jakie zalety ma meldunek, a jedną z zalet jest to, że pozwany ma kontrolę nad tym, na jaki adres wysyłane są ważne dla niego pisma. A skąd ma wiedzieć lub nawet zakładać, że w ogóle jest jakaś sprawa w toku? Bo co.innegp, gdy się jest powodem (i ma się świadomość, że pisma mogą przyjść na nieskuteczny adres) niż sytuacja, gdy się jest nieświadomym pozwanym, bo powód podał nieaktualny adres. Jeśli chodzi o pierwszy przypadek, to nie słyszałem o takiej sprawie, którą powód przegrał przez swoją absencję bo sąd nie mógł skutecznie go zawiadomić np. o terminach rozpraw. A drugi - owszem, takich spraw jest setki. -- Marek |
|
Data: 2018-01-21 18:37:37 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 16:31, Marek pisze:
On Sun, 21 Jan 2018 11:49:52 +0100, Liwiusz Dziwne, że Sąd nie odroczył sprawy na inny termin. -- animka |
|
Data: 2018-01-21 20:03:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 16:31, Marek pisze:
On Sun, 21 Jan 2018 11:49:52 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Jakby to dotyczyło tylko spraw, o których pozwany wie, że są w toku, to meldunek byłby niepotrzebny. Właśnie o to chodzi, aby był podawany adres do spraw, o których pozwany jeszcze nie wie. Bo co.innegp, gdy się jest powodem (i ma się świadomość, że pisma mogą przyjść na nieskuteczny adres) niż sytuacja, gdy się jest nieświadomym pozwanym, bo powód podał nieaktualny adres. Otóż to. Zatem żeby się nie bawić w udowadnianie nie do udowodnienia (gdzie ktoś mieszka, jeśli ten ktoś nie ma interesu w tym, aby podany na jego niekorzyść adres potwierdzić), to sprawa jest czysta - obywatel sam podaje adres, gdzie sobie życzy otrzymywać korespondencję. Na razie jest to powiązane z tym, gdzie mieszka (tam, gdzie się mieszka, jest obowiązek zameldowania), ale w tym wątku postuluję po prostu rozgraniczenie adresu zamieszkania z adresem do doręczeń. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 20:37:53 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sun, 21 Jan 2018 20:03:01 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Otóż to. Zatem żeby się nie bawić w udowadnianie nie do udowodnienia (gdzie ktoś mieszka, jeśli ten ktoś nie ma interesu w tym, aby podany na Jak zwykle rozwiązywanie problemów nieistniejących w innych systemach. Akurat w krajach rozwiniętych (i bez meldunku) tego problemu nie ma bo jest do tego narzędzie: dostarczenie pisma do rąk własnych przez specjalnego doręczyciela ze świadkiem, który zajmuje się określeniem miejsca pobytu pozwanego. Pytają o nazwisko i rzucają kopertę pod nogi. Jest to uznawane za skutecznie doręczone. -- Marek |
|
Data: 2018-01-21 12:37:59 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 20:38:27 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
Jak zwykle rozwiązywanie problemów nieistniejących w innych systemach.Gdzie tak jest? |
|
Data: 2018-01-21 22:16:18 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sun, 21 Jan 2018 12:37:59 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:
Gdzie tak jest? m.in. USA -- Marek |
|
Data: 2018-01-21 23:27:12 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 22:16:24 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
m.in. USAGdzie jeszcze? Bo USA to trochę marny przykład. A tak z ciekawości: tak jest w tym USA czy tylko na filmach widziałeś? |
|
Data: 2018-01-22 09:04:47 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 08:27, Kris pisze:
W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 22:16:24 UTC+1 użytkownik Marek napisał: Już pomijając fakt, że USA w porównaniu do Polski ma bardzo mierne sądownictwo, więc nie ma co się tak na nich wzorować. Nie wszystko, co jest w USA, jest najlepsze, i nie ma co, Marku, patrzeć na nich ślepo jak dziecko. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 21:20:21 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 20:37, Marek pisze:
On Sun, 21 Jan 2018 20:03:01 +0100, Liwiusz Brat, ojciec czy syn też mają takie samo nazwisko. -- animka |
|
Data: 2018-01-22 09:01:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 20:37, Marek pisze:
On Sun, 21 Jan 2018 20:03:01 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Cóż, różnica pomiędzy nami jest taka, że ja uważam, iż twój sposób jest właśnie generowaniem problemu, a nie jego rozwiązaniem. I czyni nieopłacalnym dochodzenia wielu roszczeń, a czasem nawet uniemożliwia bez względu na koszty (jeśli strona pozwana będzie skutecznie unikać doręczenia). > miejsca pobytu pozwanego. Pytają o nazwisko i rzucają kopertę pod nogi. > Jest to uznawane za skutecznie doręczone. Rzuciłem ci wczoraj kopertę. Była pusta. A moi świadkowie twierdzą, ze to był pozew. Dilwifit :) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 00:07:57 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 09:01:14 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
Rzuciłem ci wczoraj kopertę. Była pusta. A moi świadkowie twierdzą, ze to był pozew. Dilwifit :)Tak na szybko google przejrzałem i wypluło że faktycznie w usa jest "firma" zajmująca sie rzucaniem kopert pod nogi. 95USD ponoc to kosztuje. |
|
Data: 2018-01-22 09:10:25 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 09:07, Kris pisze:
W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 09:01:14 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał: Czyli jak pożyczysz ode mnie 100$, to możesz sobie darować oddawanie. Dobry pomysł, trzeba go wprowadzić w Polsce, to takie amerykańskie. A nie u nas, jak u Murzynów, że sąd wysyła coś tam, gdzie obywatel wskazuje, aby wysyłać - to takie niedemokratyczne :) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 11:55:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:39, Marek pisze:
On Mon, 22 Jan 2018 09:01:12 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Kłócisz się z faktami. W Polsce na bank miałbyś takie przewały. To chyba jedyny kraj na świecie, w którym firmy naciągające na wpis do KRS działają legalnie. Jakoś tam w USA nie mają z tym problemu, że urzędnik pełniący obowiązek określenia pobytu lub wynajęty do tego detektyw) rzuci pustą kopertę. Nie wiem, czy nie mają problemu. Ja bym miał problem, i nie chciałbym żyć w takim systemie. Może dlatego, że jest związany przysięgą, traktuje ją poważnie zdajac sobie sprawę z odpowiedzialności w przypadku jej złamania? A może po prostu szanuje prawo i statystycznie takie pomysły mu do głowy nie przychodzą? Może. Tak czy siak pomysł nierealny u nas, bo nieodporny na oszustwa. A tak w ogóle to czemu nie iść dalej - wywalić całe sądownictwo cywilne, wymagając, aby strony zawierały i egzekwowały umowy na słowo honoru. Zatrudni się paru tysięcy notariuszy do przyjmowania przyrzeczeń. LOL, taki to poziom dyskusji :) Ale ok, skoro uważasz, że trzeba ten naród trzymać za ryj to bądź łaskaw Po co takie słowa? Po prostu dobrze jest, jeśli prawo umożliwia realizowanie swoich uprawnień. być konsekwentny i rzetelny. Skoro uważasz, że meldunek jest ok to powiedz wprost też to, że musi być bezwzględnie przestrzegamy i surowo karany za jego łamanie. Bo inaczej uprawiasz zwykłą falandyzację (w ogólnym znaczeniu). Nie ma potrzeby karania za zły meldunek. Wystarczy to, co już jest, czyli jakiś ignorant został pozwany, nie wdał się w spór, a teraz płacze. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 09:33:59 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 20:03, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-21 o 16:31, Marek pisze: fikcja doręczeń powinna być zlikwidowana. Doręczenie winno być skuteczne, jak jest to w bardziej cywilizowanych krajach, to, że listonoszowi nie chce się roznosić przesyłek i nawet awiza nie przyniesie, albo przyniesie parę dni później, bo mu się zapomniało, albo nie miał po drodze to jest codzienność. Więc tak - jestem za tym, aby zlikwidować fikcję doręczeń. Można wprowadzić adres korespondencyjny (może byc to skrytka pocztowa nawet - przeciez to bez znaczenia wtedy) i tam obywatel będzie otrzymywał przesyłki. Jeśli adres będzie nie podany, albo poczta nie odbierana, wtedy można dostarczyć w inny sposób, obciążając takiego obywatela kosztami doręczenia. Wszystko. Meldunek tylko komplikuje sprawę, gdyż wymaga niepotrzebnej papierologi. -- http://zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-22 00:38:22 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 09:34:11 UTC+1 użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
fikcja doręczeń powinna być zlikwidowana. Doręczenie winno być skuteczne, jak jest to w bardziej cywilizowanych krajach,A jak to jest w tych krajach? Można wprowadzić adres korespondencyjny (może byc to skrytka pocztowa nawet - przeciez to bez znaczenia wtedy) i tam obywatel będzie otrzymywał przesyłki. Jeśli adres będzie nie podany, albo poczta nie odbierana, Tu zgoda wtedy można dostarczyć w inny sposób, obciążając takiego obywatela kosztami doręczenia. A po co? Nie wskazał adresu do doręzeń to jego problem |
|
Data: 2018-01-22 10:06:33 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-22, Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:
[...] wtedy można dostarczyć w inny sposób, obciążając takiego obywatela kosztami doręczenia. Adres zameldowania nie jest adresem do doręczeń. Nie wskazał adresu do doręczeń, bo nie ma takiej możliwości by go wskazać, chyba że wiesz o toczącej się sprawie i przekazujesz adres do wiadomości sądu. -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-22 01:22:36 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 10:06:36 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
Adres zameldowania nie jest adresem do doręczeń. Ale ja chyba nic takiego nie napisałem. Nie wskazał adresu do doręczeń, bo nie ma takiej Dlatego jestem zdania że powinna istnieć jakas jedna baza gdzie wskazujesz adres pod jaki instytucje państwowe mają Tobie wysyłać korespondencję Na dzień dzisiejszy namiastką tego jest "meldunek" Jestem zdania ze "meldunek" w formie jak jest dzisiaj jest zbyteczny ale skoro już/jeszcze jest to warto w trosce o swój interes zadbać o to żeby była kontrola nad korespondencją wysyłana na adres zameldowania Jakoś szczególnie uciążliwe to nie jest a można uniknąć niespodzianek takich jak Piekara A tak na marginesie to nie wierze w to że Piekara nie wiedział ze sprawa przeciw niemu się toczy. |
|
Data: 2018-01-22 10:04:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 09:33, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-21 o 20:03, Liwiusz pisze: Czyli napisałeś, aby zmienić nazwę meldunek na adres korespondencyjny, i to miałoby zmniejszyć papierologię. Sensu w twoich wypocinach nie ma, ale cieszę się, że rozumiesz ideę istnienia meldunku, choćby miał się nazywać adresem korespondencyjnym. > można dostarczyć w inny sposób, > obciążając takiego obywatela kosztami doręczenia Naiwny jak 10-letnie dziecko :) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 10:55:17 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:04, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 09:33, Tomasz Kaczanowski pisze: Tak, bo takie rzeczy winny być załatwiane przez internet za pomocą podpisu elektronicznego badz platformy zaufanej, bez zbędnej papierologii, podajesz, i jest. Widzisz różnicę? Sensu w twoich wypocinach nie ma, ale cieszę się, że rozumiesz ideę istnienia meldunku, choćby miał się nazywać adresem korespondencyjnym. meldunek jest czymś innym. Adres korespondencyjny może być dla kogoś skrytką pocztową, przecież to nie problem, jeśli taką usługe sobie gdzies wykupi, to tam niec kierują wszyscy korespondencję do danej osoby. -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-22 11:14:31 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:55, Tomasz Kaczanowski pisze:
Tak, bo takie rzeczy winny być załatwiane przez internet za pomocą podpisu elektronicznego badz platformy zaufanej, bez zbędnej papierologii, podajesz, i jest. Widzisz różnicę? I tak, i nie. Tak, bo różnica w procedurze jest. Nie, bo nie wiem czemu tutaj się atakuje obowiązek meldunkowy jako taki, a jako alternatywę podaje to samo, tylko w innej procedurze. Przecież to nie jest przedmiotem sporu. meldunek jest czymś innym To już twoje założenie, więc kłóć się z samym sobą ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 11:38:56 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 10:55, Tomasz Kaczanowski pisze: Róznica jest nie tylko w procedurze, bo podałem jeszcze jedno - np możliwość podania skrytki pocztowej, bądź firmy świadczącej usługę odbioru poczty (powiedzmy dużo podróżujesz, oni za ciebie odbierają, skanują i przesyłają drogą elektroniczną pocztę). Adres korespondencyjny, nie ma nic wspólnego z tym gdzie mieszkasz, przebywasz itd. -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-22 11:51:45 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:38, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-22 o 11:14, Liwiusz pisze: To jest tylko kwestia nazewnictwa. Meldunek nie oznacza, że musisz się meldować tam gdzie mieszkasz. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 12:08:58 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:51, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 11:38, Tomasz Kaczanowski pisze: Za słownikiem języka polskiego : Meldunek <<zgłoszenie władzom administracyjnym swojego lub czyjegoś pobytu uprawniające do zamieszkiwania w jakimś miejscu>> Pomijam, że jest powiązany z róznymi dokumentami. -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-22 12:10:04 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 12:08, Tomasz Kaczanowski pisze:
To jest tylko kwestia nazewnictwa. Meldunek nie oznacza, że musisz się meldować tam gdzie mieszkasz. LOL, dyskutujesz na tematy prawne biorąc definicję ze słownika? W dodatku definicję błędną nawet w obecnym stanie prawnym? Niezła piaskownica. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 12:17:44 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 12:10, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 12:08, Tomasz Kaczanowski pisze: Obecny stan prawny jest właśnie sprzeczny sam ze sobą w wielu miejscach. Dlatego moim zdaniem likwidacja meldunku mogłaby spowodować konieczność uporządkowania prawa. -- http://zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-23 16:38:37 | |
Autor: Wojtek | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 12:10, Liwiusz pisze:
Jeżeli język prawny jest inny niż język polski, to trzeba dostosować język prawny do języka polskiego. Najlepiej tak by nie było języka prawnego. Bo jeżeli adres zameldowania nie jest adresem zameldowania tylko adresem korespondencyjnym, to robi się nieporozumienie. Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2018-01-21 20:06:21 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-21, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...] Chyba mówimy o innych sprawach. Wątek jest o pozwanym, który nie miał pojęcia o postępowaniu bo powód podał nieskuteczny adres. No patrz. Sąd nie potrafi znaleźć właściwego adresu, a komornik potrafi. Magia. :) -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-21 20:08:09 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 20:06, Wojciech Bancer pisze:
On 2018-01-21, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Już pisałem - komornik niczego nie znajduje, tylko albo wierzyciel mu podaje prawidłowy (czyli na etapie sądowym powinna być weryfikacja tego, co podaje powód, czyli właśnie przez meldunek), albo dłużnik sam przychodzi po zajęciu pensji i kont. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 07:57:28 | |
Autor: A. Filip | |
Wellman - Piekara | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-01-21 o 20:06, Wojciech Bancer pisze: Ja sugerowałem by sprawy takie jak ta załatwiać przywaleniem przez sąd jakiejś opłaty (ściąganej przez komornika) przed przywaleniem wyroku zaocznego na 450_000 PLN (z czego 370_000 dla GW). Opłata powinna być nie bardzo wysoka, więc że komornik pewnie by się nie rwał "strasznie przemęczać" ale rutynowe/automatyczne czynności typu "sprawdzenie kont w bankach" by już (ciut+ opłacalnie) odfajkował. ściąganie jakiej (minimalnej) kwoty by to załatwiło? -- A. Filip | Co kraj, to obyczaj. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2018-01-21 10:58:22 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 09:54, Liwiusz pisze:
Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten adres, na który chciała strona, aby były wysyłane. I tu piszesz nieprawdę. Strona tego adresu nie podała jako oficjalny. To że kiedyś się tam zameldował nie oznacza że kiedykolwiek podaje ten adres do korespondencji. Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie się nie mieszka i nie bywa? Szwagier jest zameldowany w centrum miasta u jakiejś ciotki a dzięki temu jego żona a moja siostra ma darmowy bilet upoważniający do parkowania. Przydaje się bo akurat w centrum pracuje. I podobnych przypadków jest cała masa. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-21 14:21:17 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 11:51, Liwiusz pisze:
Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten adres, na który chciała strona, aby były wysyłane. W sądzie. W kontaktach z innymi instytucjami państwa pytają o adres do korespondencji nie utożsamiając go z adresem zamieszkania ani zameldowania. Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie Ale to był brak działań a nie działanie na własna szkodę. :-) Szwagier jest zameldowany w centrum miasta u jakiejś ciotki a Nie omieszkam mu wspomnieć. Przydaje się bo akurat w centrum pracuje. W tym przypadku kanciarzem jest pani Welman, nie pozwała gazety bo jej prawnicy zniszczyli by ten pozew, pozwała osobę prywatną i wygrała tylko dlatego że ta nie wiedziała o procesie. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-21 14:29:30 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 14:21, RadoslawF pisze:
W sądzie. Meldunek jest ważny również w tych instytucjach, w których instytucja chce się skontaktować z obywatelem, a nie na odwrót, i nie ma wcześniej podanego przez niego adresu. Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie Kiedyś tam się zameldował, potem nie przemeldował. Zresztą zaniechaniem działania też można zrobić sobie krzywdę. A co mnie interesują kanciarze? Oszukują, to niech ich boli. Jak już wspomniałem - nie wiedziała z własnej winy. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 20:49:48 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 14:29, Liwiusz pisze:
W sądzie. Be te inne instancje jeszcze nie dostrzegły problemu z niezgodnością adresu zameldowania z adresem do korespondencji. Ot tak sobie działają całkiem jak za komuny. Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie Można. A co mnie interesują kanciarze? Oszukują, to niech ich boli. Co nie zmienia sytuacji że sam wyrok jak i odmowa przywrócenia terminu jest naprawdę kuriozalna. A potem jeden matoł z drugim się dziwią że naród popiera pis i tę jego rozpierduchę w sądach. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-21 21:22:25 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 20:49, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-21 o 14:29, Liwiusz pisze: Czyli sądzisz, że PIS kocha Michnika i Gazetę Wyborczą? -- animka |
|
Data: 2018-01-22 09:02:54 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 20:49, RadoslawF pisze:
Be te inne instancje jeszcze nie dostrzegły problemu z niezgodnością A jak działają kapiptalistyczne instytucje? Wynajmują wróżkę? Co nie zmienia sytuacji że sam wyrok jak i odmowa przywrócenia terminu Z opisu w mediach wynika, że odwołujący się zaniedbał podstawowe środki dowodowe, które na mocy art. 6 kc. jego obciążały. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 10:25:51 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 09:02, Liwiusz pisze:
Be te inne instancje jeszcze nie dostrzegły problemu z niezgodnością Tak. W USA taka "wróżka" kosztuje 95 dolarów od pozwu. W innych krajach przeszukują i porównują swoje bazy danych. Co nie zmienia sytuacji że sam wyrok jak i odmowa przywrócenia terminu Z opisu wynika że śmiał skrytykować kogoś z totalnej opozycji. Więc inna miłośniczka totalnej opozycji korzystając z jego niewiedzy dowaliła mu z grubej rury, zrobiła coś co wykracza poza przepisy i praktykę orzecznictwa czego świadomie nie dostrzegasz. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 03:42:54 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 10:26:03 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
Tak. W USA taka "wróżka" kosztuje 95 dolarów od pozwu. W tym przypadku sąd tez przeszukał pewnie swoją baze danych i wysyłał pisma pod adres z tej "bazy" |
|
Data: 2018-01-22 10:28:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:25, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-22 o 09:02, Liwiusz pisze: Jakie bazy danych? Pochwal się, jak to jest w cywilizowanych krajach i jak miałoby być w Polsce, aby było "lepiej"? Z opisu w mediach wynika, że odwołujący się zaniedbał podstawowe środki dowodowe, które na mocy art. 6 kc. jego obciążały. To nie ma żadnego znaczenia w kwestii tematu przywrócenia terminu do zarzutów. Więc inna miłośniczka totalnej opozycji korzystając z jego niewiedzy Nie wiem. Nie znam sprawy i się na jej temat nie wypowiadam. Z faktu, że padają słowa o "totalnej opozycji" wnioskuję, że prawne i merytoryczne argumenty już się skończyły. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 13:28:15 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:28, Liwiusz pisze:
Be te inne instancje jeszcze nie dostrzegły problemu z niezgodnością Np. urzędów podatkowych czy skarbowych. Z opisu w mediach wynika, że odwołujący się zaniedbał podstawowe środki dowodowe, które na mocy art. 6 kc. jego obciążały. No i? Więc inna miłośniczka totalnej opozycji korzystając z jego niewiedzy Ja tam nie znam treści tego co napisał w sprawie przywrócenia terminu. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 13:31:49 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 13:28, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-22 o 10:28, Liwiusz pisze: No to podatkowych, czy skarbowych? I w czym te dane są lepsze od danych, które by były zbierane z urzędów gmin? I tu, i tu, byłoby tylko to, co podatnik/obywatel podał dobrowolnie. Z opisu w mediach wynika, że odwołujący się zaniedbał podstawowe środki dowodowe, które na mocy art. 6 kc. jego obciążały. No i nic. Pieprzysz bez sensu. Więc inna miłośniczka totalnej opozycji korzystając z jego niewiedzy Ja też. Dlatego nie wypowiadam się w przedmiocie prawidłowości oddalenia zażalenia na przywrócenie terminu, tylko w przedmiocie zasady doręczania pod adres wskazany przez obywatela. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 17:47:40 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 13:31, Liwiusz pisze:
Be te inne instancje jeszcze nie dostrzegły problemu z niezgodnością To zależy jak zarabia oskarżony. które by były zbierane z urzędów gmin? I tu, i tu, byłoby tylko to, co podatnik/obywatel podał dobrowolnie. Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał adres korespondencji w urzędzie podatkowym. Z opisu w mediach wynika, że odwołujący się zaniedbał podstawowe środki dowodowe, które na mocy art. 6 kc. jego obciążały. Ja bym powiedział ze ty pieprzysz, dużo i bez sensu. Więc inna miłośniczka totalnej opozycji korzystając z jego niewiedzy A ja w przedmiocie bezprawnego powiększania wyroku prawie dwudziestokrotnie. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 17:51:50 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 17:47, RadoslawF pisze:
Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał Musiał podać dobrowolnie oba adresy. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 20:41:31 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 17:51, Liwiusz pisze:
Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał Wiesz co znaczy dobrowolnie? Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 20:49:27 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 20:41, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-22 o 17:51, Liwiusz pisze: Wyjaśnij o co ci chodzi, bo podejrzewam że znów coś nieprawidłowo rozumiesz. (dla ustalenia uwagi - podanie adresu do US to nie jest akt dobrej łaski podatnika, tylko obowiązek, którego niedopełnienie podlega karze). -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 23:12:50 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 20:49, Liwiusz pisze:
Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał Ano to że podanie z obowiązku nie nazwał bym dobrowolnym. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-23 08:02:38 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 23:12, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-22 o 20:49, Liwiusz pisze: "dobrowolnie podał adres korespondencji w urzędzie podatkowym. " Następnym razem jak zechcesz dyskutować sam ze sobą, to bądź łaskaw robić to we własnym gronie :) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-23 12:13:54 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-23 o 08:02, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 23:12, RadoslawF pisze: Przestań manipulować przycinając cytaty: "Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał adres korespondencji w urzędzie podatkowym. " Podanie adresu zameldowania jest obowiązkowe a korespondencyjnego już nie. Jak chcesz dyskutować z czymś co ci się wydaje że napisałem to bądź łaskaw to robić poza grupą. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 13:30:09 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 12:42, Kris pisze:
Tak. W USA taka "wróżka" kosztuje 95 dolarów od pozwu. Nawet jak taką ma to osoba przeciwko której sąd nie wszczynał postępowania nie występuje w niej. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 04:31:44 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 13:30:21 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
Nawet jak taką ma to osoba przeciwko której sąd nie wszczynałWysłał pod adres zameldowania czyż nie? |
|
Data: 2018-01-22 17:49:47 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 13:31, Kris pisze:
Wysłał.Nawet jak taką ma to osoba przeciwko której sąd nie wszczynałWysłał pod adres zameldowania czyż nie? I ośmieszył tym wymiar sprawiedliwości. A pis będzie ich teraz dalej przerabiał po swojemu bo właśnie im poparcie wyborców w temacie czyszczenia sądów wzrosło. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-21 18:20:02 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-21 o 10:58, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-21 o 09:54, Liwiusz pisze: Chodzi o adres powoda, który dostał potwierdzenie wysłania pozwanemu pozwu. Czyli kopię. -- animka |
|
Data: 2018-01-22 09:16:12 | |
Autor: Yakhub | |
Wellman - Piekara | |
Dnia Sat, 20 Jan 2018 14:17:51 +0100, Marek napisał(a):
Otóż właśnie doświadczenia tych krajów świadczą o tym, że meldunek to nie jest taka głupia sprawa - wiele ułatwia. Pod jaki adres zatem sąd powinien był wysłać dokumenty? -- Yakhub |
|
Data: 2018-01-22 10:10:15 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-22, Yakhub <aa@aa.aa> wrote:
[...] Ale jednak te kraje tego nie wprowadzają, niektóre nawet nie dopuszczają takiej opcji. Pod adres do korespondencji. Mają go np. urzędy skarbowe. -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-22 10:16:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:10, Wojciech Bancer pisze:
On 2018-01-22, Yakhub <aa@aa.aa> wrote: Gdzie tu jest sprzeczność w tym, co wszyscy zwolennicy meldunku tu proponują? Właśnie o to chodzi, aby istniała baza, gdzie obywatel mógłby wskazać, gdzie chce otrzymywać korespondencję. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 11:59:24 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Mon, 22 Jan 2018 09:16:12 +0100, Yakhub <aa@aa.aa> wrote:
Pod jaki adres zatem sąd powinien był wysłać dokumenty? Adres nie powinien być do niczego potrzebny, przykładowy mechanizm działających w usa jest opisany w postach obok. -- Marek |
|
Data: 2018-01-22 12:02:17 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:59, Marek pisze:
On Mon, 22 Jan 2018 09:16:12 +0100, Yakhub <aa@aa.aa> wrote: Ale po co mamy czerpać z zapóźnionych wzorców (rzucanie listami na ślepo), zamiast korzystać z czegoś lepszego, czyli doręczenia pod wskazane przez zainteresowanych adresy? Akurat USA to jeden z ostatnich tak zwanych cywilizowanych krajów, z którego warto cokolwiek czerpać z dziedziny sądownictwa, bo wzorce są marne. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 13:34:34 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 12:02, Liwiusz pisze:
Pod jaki adres zatem sąd powinien był wysłać dokumenty? Piekara tego adresu nie wskazał jako korespondencyjny. To ty twierdzisz że za taki powinien być uważany. Akurat USA to jeden z ostatnich tak zwanych cywilizowanych krajów, z którego warto cokolwiek czerpać z dziedziny sądownictwa, bo wzorce są marne. Monitorowanie decyzji świętej krowy jaką jest sędzia przez zwykłych obywateli nie jest takie głupie. Karanie kryminalistów za każdy udowodniony czyn (sumowanie wyroków) zamiast karania tylko za jeden też uważam za niezły. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 13:41:06 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 13:34, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-22 o 12:02, Liwiusz pisze: Wskazał jako meldunek. Rażącym niedbalstwem (czyli "nierozumieniem tego, co wszyscy rozumieją") jest nieprzejmowanie się swoim adresem zameldowania i nie odbieraniem pod nim korespondencji. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 15:29:32 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-22, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...] Piekara tego adresu nie wskazał jako korespondencyjny. Czyli wystarczy się wymeldować, by uzyskać immunitet? :) -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-22 15:33:31 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 15:29, Wojciech Bancer pisze:
On 2018-01-22, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: No nie, tutaj na grupie zaraz ci podadzą całą masę doręczeń "nie pod adres", które mają być lepsze od cywilizowanego doręczania przez pocztę. Zatem jak pracodawca ci nie wypłaci połowy pensji, to ty hyc-hyc szybciutko do detektywa, aby ten ustalił gdzie pracodawca najczęściej przebywa, za jedyne 5000zł wszystko poustala (ale bez gwarancji), potem już tylko doręczy za parę stówek, i będziesz się mógł cieszyć sprawiedliwym procesem. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 17:02:18 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-22, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...] co wszyscy rozumieją") jest nieprzejmowanie się swoim adresem Ale ja się zgadzam, że instytucja doręczyciela powinna być. Tym niemniej to wg mnie jest wymarzony stan prawny, a nie obecny. Jak w obecnym stanie prawnym się wymelduję, to na jaki adres będzie trzeba słać pozew? :) -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-22 17:52:36 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 17:02, Wojciech Bancer pisze:
co wszyscy rozumieją") jest nieprzejmowanie się swoim adresem W takim procesie politycznym jak omawiany bez znaczenia. Zgodnie z bandyckim prlowskim prawem jak wyślą gdziekolwiek to uznają za doręczone. A obywatel jest winnym że nie odebrał w miejscu do którego mu wysłali. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-22 15:24:12 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Mon, 22 Jan 2018 12:02:17 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Ale po co mamy czerpać z zapóźnionych wzorców (rzucanie listami na Bo działają świetnie? Nikt który tak otrzymuje pismo procesowe nie może się tłumaczyć, że nie otrzymał i nic nie wiedział. ślepo), zamiast korzystać z czegoś lepszego, czyli doręczenia pod wskazane przez zainteresowanych adresy? Przecież to jest postawienie sprawy na głowie. Żadnej ze stron nie są do niczego potrzebne adresy. Powód potrzebuje powoda a nie jego adres. Wskazywanie tego mitycznego smoka p.t. a czasami "nie da się ustalić adresu" jako argumentu świadczy tylko o nieudolności systemu, który nic więcej z siebie wykrzesać nie umie niż adres meldunku. -- Marek |
|
Data: 2018-01-23 09:29:19 | |
Autor: Yakhub | |
Wellman - Piekara | |
Dnia Mon, 22 Jan 2018 15:24:12 +0100, Marek napisał(a):
On Mon, 22 Jan 2018 12:02:17 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Ale w takiej sytuacji wystarczy skutecznie unikać doręczyciela, żeby uniknąć odpowiedzialności. Takie coś może miało sens w czasach dzikiego zachodu, gdy jedyną pocztą był Pony Express. -- Yakhub |
|
Data: 2018-01-24 21:24:12 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Tue, 23 Jan 2018 09:29:19 +0100, Yakhub <aa@aa.aa> wrote:
Ale w takiej sytuacji wystarczy skutecznie unikać doręczyciela, żeby To nie jest takie proste, musiałbyś 24h nie wychodzic z domu, nie otwierać nikomu drzwi itp. Oni potrafią obserwować, śledzić, zaczepic na ulicy jak wyjdziesz po bułki. Często przypominają agentów, więc pytanie o potwierdzenie tożsamości trudno zignorować, ludzie odruchowo potwierdzają. -- Marek |
|
Data: 2018-01-25 08:49:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-24 o 21:24, Marek pisze:
otwierać nikomu drzwi itp. Oni potrafią obserwować, śledzić, zaczepic na ulicy jak wyjdziesz po bułki. Często przypominają agentów, więc pytanie o potwierdzenie tożsamości trudno zignorować, ludzie odruchowo potwierdzają. Za kilka dni pozywam kontrahenta o 5000zł. Bardzo dziękuję za takie rady, ale w buty je sobie wsadź, zupełnie nie przystają do polskich warunków. No i przeceniasz trochę umiejętności tych agentów - to działa może na głupich Amerykanów, ale Polak jest o wiele mądrzejszy, a i podszywanie się pod policję wystawia na trochę większy ostracyzm być może niż tam. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-25 19:30:50 | |
Autor: KubuĹ Puchatek | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 24.01.2018 o 21:24 Marek <fake@fakeemail.com> pisze:
On Tue, 23 Jan 2018 09:29:19 +0100, Yakhub <aa@aa.aa> wrote:No wiesz, mam pierdyliard $, "franklinami" odpalam kubańskie cygara, od bramy posiadłości do drzwi domu mam własną linię tramwajową... Twierdzisz, że jestem bezkarny, bo nikt mi pozwu nie dostarczy? Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2018-01-26 07:17:05 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-25 o 19:30, Kubuś Puchatek pisze:
W dniu 24.01.2018 o 21:24 Marek <fake@fakeemail.com> pisze: Ale po co być bogatym? Wystarczy się wyprowadzić i mieć w dupie informowanie znajomych gdzie się jest. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 09:26:06 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 10:52, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-20 o 10:22, Marek pisze: Bzdura, nic nie ułatwia, a utrudnia i jest jedną wielka fikcją. Powinno zostać to dawno zlikwidowane. Sentyment wychowanych osób w PRL-u do meldunku mnie zadziwia... Ale poza sentymentem oraz utrudnieniami dla normalnego obywatela nie oferuje on nic. -- http://kaczus.zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-22 10:02:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 09:26, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-20 o 10:52, Liwiusz pisze: Napisałeś "bzdura", a potem nie podałeś żadnego argumentu. Nie da się dyskutować. Zwłaszcza z faktami - meldunek ułatwia, bo wszyscy wiedzą gdzie wysyłać, i nie ma problemu z tym, że ktoś specjalnie unika korespondencji. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 10:14:40 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-22, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...] Bzdura, nic nie ułatwia, a utrudnia i jest jedną wielka fikcją. Powinno zostać to dawno zlikwidowane. Sentyment wychowanych osób w PRL-u do meldunku mnie zadziwia... Ale poza sentymentem oraz utrudnieniami dla normalnego obywatela nie oferuje on nic. Ale jeszcze więcej by ułatwiło jakby w bazie meldunkowej obok "zameldowania" które wymaga tytułu prawnego można by było określić adres do doręczeń poprzez oświadczenie woli. :P -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-22 10:17:07 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:14, Wojciech Bancer pisze:
On 2018-01-22, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Albo po prostu zrezygnować z tych "tytułów" przy meldowaniu się. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 11:06:01 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 10:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 10:14, Wojciech Bancer pisze: homo sovieticus. Po czorta adres zameldowania, który jest fikcją? Adres do doręczeń może być np skrytka pocztową, bądź jakimkolwiek innym miejscem nie mającym nic wspólnego z adresem zameldowania/zamieszkania/czymkolwiek. Ja wiem, niewyobrażalne jak to można mieszkać gdzie indziej i byc meldowanym gdzie indziej... Pamiętam w latach 90 też w wielu instytucjach nie mogli tego przełknąć, to wkurzyłem się i zameldowałem się w drugim miejscu czasowo na 3 lata (bo na tyle można było maksymalnie) i w większości instytucji mieli problem, bo ich druczki tego nie przewidywały. Po prostu obecnie, gdy ludzie są mobilni, bo jeszcze PiS nie przywrócił PRL-u, to meldunek jest idiotyzmem. Adres korespondencyjny do zmiany winien być w prosty sposób, za pomocą internetu, bądź wizyta w dowolnym urzędzie państwowym i złożenie oświadczenia, reszta powinna być natychmiast wprowadzona do systemu. Sam meldunek wymaga wizyty w urzędzie, dodatkowo zmiany niektórych dokumentów, np wspomnianego prawa jazdy, chyba (przynajmniej do niedawna) dowodu rejestracyjnego itp... Są to koszty i czas. Stąd ludzie to zlewają. A niestety osoby zarażone prl-em nie wyobrażają sobie, że w wielu innych krajach taki idiotyzm nie istnieje, bo nikomu nie jest do niczego potrzebny. -- http://zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-22 11:15:26 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:06, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-22 o 10:17, Liwiusz pisze: Sam jesteś Homo sovieticus, skoro dla ciebie istotniejsza jest nazwa (meldunek/adres korespondencyjny) niż samo rozwiązanie. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-22 11:35:41 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-22 o 11:06, Tomasz Kaczanowski pisze: Jak widać czytanie ze zrozumieniem Cię przerasta. Podałem róznice nie tylko wynikające z nazwy... No ale... -- http://zrzeda.pl |
|
Data: 2018-01-22 11:50:55 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-22 o 11:35, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-22 o 11:15, Liwiusz pisze: No ale cały czas tu dyskutujemy o tym, że zmiany w samej procedurze też się przydadzą, tak aby było to bardziej zgłoszenie, niż przyjście z dokumentami, ale... Jak się coś ubzdura i przyjdzie w środek dyskusji ze swoimi wyobrażeniami, to nic nie poradzę :) -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 14:37:31 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 12:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-19 o 08:07, Tomasz Kaczanowski pisze: to należy przepisy te zmienić. Gdyby ne był powiązany niepotrzebnie z wieloma dokumentami, byłoby łatwiej. Wystarczy tylko ustanowić, że melduje się poprzez samodzielne zgłoszenie adresu (dowolnego, nie trzeba tam mieszkać, ani posiadać tytułu prawnego do lokalu). tia i wymieniac dokumenty.... Pytanie, po co? -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-19 14:46:13 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 14:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
tia i wymieniac dokumenty.... Pytanie, po co? Jakie dokumenty? -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 15:22:23 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 14:46, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-19 o 14:37, Tomasz Kaczanowski pisze:np prawo jazdy? -- http://kaczus.ppa.pl |
|
Data: 2018-01-19 06:30:01 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 15:22:30 UTC+1 użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
> Jakie dokumenty? A to się podepnę- co grozi za używanie prawa jazdy z nieaktualnym adresem? Od lat mam prawo jazdy w którym wpisany jest adres pod którym od dawna nie mieszkam/ nie przebywam/ nie jestem zameldowany. |
|
Data: 2018-01-19 17:02:08 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 15:30, Kris pisze:
Jakie dokumenty?np prawo jazdy? Jeśli nie podasz policjantowi do kontroli z dowodem gdzie masz inny adres to nic nie grozi. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-19 17:22:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 17:02, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-19 o 15:30, Kris pisze: Nie ma już dowodów z adresem. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 10:01:09 | |
Autor: Kris | |
Wellman - Piekara | |
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 17:22:36 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
Nie ma już dowodów z adresem.Ja mam |
|
Data: 2018-01-19 21:41:45 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 19:01, Kris pisze:
W dniu piątek, 19 stycznia 2018 17:22:36 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał: Czyli już nieważny? -- animka |
|
Data: 2018-01-20 08:17:57 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 21:41, Animka pisze:
W dniu 2018-01-19 o 19:01, Kris pisze: Ważny, ale nie stwierdza adresu zameldowania. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 15:40:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 15:22, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2018-01-19 o 14:46, Liwiusz pisze: Po co? -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-19 21:23:21 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Fri, 19 Jan 2018 12:12:56 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
I w związku z tym przeprowadzić akcję informacyjną w społeczeństwie: O ile dobrze pamiętam, pierwsze próby zniesienia meldunku (projektu zmiany przepisów) kilka lat temu były storpedowane przez posłów lewicy używających właśnie tego argumentu jaki podałeś, Babciom zaczną się samowolnie meldowac niechciani "lokatorzy". -- Marek |
|
Data: 2018-01-19 21:44:32 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 21:23, Marek pisze:
On Fri, 19 Jan 2018 12:12:56 +0100, Liwiusz Nikogo nie zameldują bez zgody właściciela. -- animka |
|
Data: 2018-01-20 08:18:30 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 21:44, Animka pisze:
W dniu 2018-01-19 o 21:23, Marek pisze: Nieprawda, sam się meldowałem w wynajmowanym mieszkaniu, i właściciel nie miał nic do tego (wystarczy umowa najmu przedstawiona przeze mnie). -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 14:51:55 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 08:18, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-19 o 21:44, Animka pisze: Właściciel tam nie mieszkał i wynajmował całe mieszkanie. -- animka |
|
Data: 2018-01-20 18:56:40 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 14:51, Animka pisze:
W dniu 2018-01-20 o 08:18, Liwiusz pisze: Był taki rysunek Mleczki, gdzie nosorożec kopulował z żyrafą, a podpis brzmiał "Obywatelu, nie pieprz bez sensu" - zatem uprasza się szanowną Animkę do wzięcia sobie tego do serca. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 10:04:22 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Fri, 19 Jan 2018 21:44:32 +0100, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote:
Nikogo nie zameldują bez zgody właściciela. Bzdura, teraz meldowac się można przedstawiając prawo do lokalu (owa najmu lub kupna) lub małżonka mającego takie prawa. Nowelizacja przepisów o których mówiłem dotyczyła projektu zniesienia meldunku w zamian na oświadczenie o zamieszkaniu bez konieczności przedstawienia prawa do lokalu. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 14:55:08 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 10:04, Marek pisze:
On Fri, 19 Jan 2018 21:44:32 +0100, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote: Takie prawo jest juz chyba zniesione, bo były przypadki, że meldowano się na chama do przypadkowych osób. -- animka |
|
Data: 2018-01-19 23:15:33 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-19, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
O ile dobrze pamiętam, pierwsze próby zniesienia meldunku (projektu zmiany przepisów) kilka lat temu były storpedowane przez posłów lewicy używających właśnie tego argumentu jaki podałeś, Babciom zaczną się samowolnie meldowac niechciani "lokatorzy". Syndrom nienaruszalności posiadania z syndromem szalejącego komornika. -- Marcin |
|
Data: 2018-01-20 08:16:04 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 21:23, Marek pisze:
On Fri, 19 Jan 2018 12:12:56 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Jeśli tak, to nie jest argument, tylko straszenie. Tak, zaczną się meldować - to znaczy byłaby taka możliwość. Nie, nie byłoby żadnego powodu, aby ktoś się u babci zameldował, ani babcia z tego powodu, że ktoś się zameldował, nie miałaby żadnych nieprzyjemności. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 10:06:30 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sat, 20 Jan 2018 08:16:04 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Nie, nie byłoby żadnego powodu, aby ktoś się u babci zameldował, ani babcia z tego powodu, że ktoś się zameldował, nie miałaby żadnych nieprzyjemności. Oczywiście, ale wg lewicy to Hyatt niedopuszczalne bo Babcia się tego boi. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 10:50:53 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 10:06, Marek pisze:
ale wg lewicy to Hyatt niedopuszczalne Co znaczy Hyatt? -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 13:58:30 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sat, 20 Jan 2018 10:50:53 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Co znaczy Hyatt? Miało być "jest niedopuszczalne" Pardon, czasami słownik zmienia słowa na inne, pisząc na szybko na światłach nie zawsze się zauważy bzdurę. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 13:04:27 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-20, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
On Sat, 20 Jan 2018 10:50:53 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: Ale, że Hyatt? Czemu nie Hilton? :) -- Marcin |
|
Data: 2018-01-20 14:37:22 | |
Autor: Marek | |
Wellman - Piekara | |
On Sat, 20 Jan 2018 13:04:27 GMT, Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> wrote:
Ale, że Hyatt? Czemu nie Hilton? :) Nie wiem, pytaj twórców słownika Swype'a. Ciekawostką psychologiczną jest to, że takich nonsensownych wyrazów nie wylapuje się w swoim tekście wzrokowo łatwiej niż literówki. Jeśli wyraz ma literówkę łatwiej go wychwutuje niż wyraz napisany poprawnie choć bezsensowny w kontekście. -- Marek |
|
Data: 2018-01-20 15:25:39 | |
Autor: nadir | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 13:58, Marek pisze:
Miało być "jest niedopuszczalne" Rilaks! Ważne, że podczas jedynie tylko odczytujesz wiadomości, a odpowiadasz na światłach. |
|
Data: 2018-01-20 10:57:34 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 08:16, Liwiusz pisze:
Nie, nie byłoby żadnego powodu, aby ktoś się u babci zameldował, ani babcia z tego powodu, że ktoś się zameldował, nie miałaby żadnych nieprzyjemności. Babcia nie miała by jej spadkobiercy już tak. Nie ma to jak odziedziczyć mieszkanie z zameldowanym lokatorem. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-20 12:55:36 | |
Autor: Sonn | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 10:57, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-20 o 08:16, Liwiusz pisze:
Piękny dowód na to, że znaki przestankowe są jednak potrzebne ;) MSPANC -- Sonn |
|
Data: 2018-01-20 18:52:04 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 10:57, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-20 o 08:16, Liwiusz pisze: Spadkobiercy mieliby taki sam problem jak rzeczona babcia - czyli żaden. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 19:00:44 | |
Autor: A. Filip | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-01-20 o 10:57, RadoslawF pisze: Twój brak wiary w siłę tradycji zwala z nóg. Całkiem być może "niemal zawsze" nie mieliby (znaczących) kłopotów. Dla mnie jest praktycznie pewne że parę przypadków znaczących kłopotów rocznie na całą Polskę by się trafiło dzięki sile dziesięcioleci tradycji. Akurat tyle żeby każdym przypadkiem media się znacząco "podniecały". -- A. Filip | Czy bijesz rzemieniem pysk wołu, gdy ochoczo pracuje? | (Przysłowie asyryjskie) |
|
Data: 2018-01-20 19:02:36 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-20 o 19:00, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze: Ale ta tradycja to tylko jakieś urban legend. Całkiem być może "niemal zawsze" nie mieliby (znaczących) kłopotów. Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne wyjdzie na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet jednostkowo), albo nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-20 21:56:47 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-20 o 19:02, Liwiusz pisze:
Nie, nie byłoby żadnego powodu, aby ktoś się u babci zameldował, "Dopóki organa nie naślą antyterrorystów na podstawie domniemania, że zameldowany tam "Baranina" właśnie tam mieszka. Domniemanie okaże się błędne dopiero wtedy, gdy babcia będzie miała rozwalone drzwi i zawał serca. " I nie pisz że pomyłki w rozwalaniu drzwi przez antyterrorystów się jeszcze u nas nie zdarzały. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-20 22:36:32 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-20 o 21:56, RadoslawF pisze:
Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne wyjdzie na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet jednostkowo), albo nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego. To nie ma związku z meldunkiem - jeśli Baranina będzie chciał wprowadzić policję w błąd, to nie potrzebuje do tego meldunku, więc jego istnienie nic nie zmienia w kwestii ryzyka, które występuje w życiu tejże babci lub jej spadkobierców. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 11:00:37 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-20 o 22:36, Liwiusz pisze:
Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne wyjdzie na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet jednostkowo), albo nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego. Skąd ta pewność? A jeśli ryzyko jednak wystąpi to poniesiesz konsekwencje finansowe? Skoro prawie pół miliona za obrażenie to za spowodowanie zawału ja bym podliczył na pięć milionów, masz tyle? Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-21 11:52:27 | |
Autor: Liwiusz | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-21 o 11:00, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-20 o 22:36, Liwiusz pisze: Jakie ryzyko? Nie wykazałeś go, że istnienie obowiązku meldunkowego zwiększa to ryzyko. Skoro prawie pół miliona za obrażenie to za spowodowanie zawału Pozwij, zobaczymy. Po to dbam o aktualność adresu zameldowania, aby nie być zaskakiwanym takimi roszczeniami po fakcie. -- Liwiusz |
|
Data: 2018-01-21 14:23:42 | |
Autor: RadoslawF | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-21 o 11:52, Liwiusz pisze:
Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne wyjdzie na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet jednostkowo), albo nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego. Wykazałem, a że komornicy negują fakty to już nie moja wina. Skoro prawie pół miliona za obrażenie to za spowodowanie zawału Dlaczego ja mam pozywać. Liczyłem na twoją deklarację. Ale widać nie jesteś aż tak pewny aby zaryzykować konsekwencje finansowe. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-01-21 18:33:20 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 2018-01-21 o 11:52, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-01-21 o 11:00, RadoslawF pisze: Do otrzymywania korespondencji nie musi być podawany adres zameldowania tylko adres faktycznego, aktualnego zamieszkania. -- animka |
|
Data: 2018-01-20 23:24:35 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?] | |
W dniu 20.01.2018 o 21:56, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-01-20 o 19:02, Liwiusz pisze:/../ Ale raczej pomylenie adresów a nie wejście na podstawie meldunku. |
|
Data: 2018-01-20 13:19:30 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-20 o 08:16, Liwiusz pisze:
Tak, zaczną się meldować - to znaczy byłaby taka możliwość. Dopóki organa nie naślą antyterrorystów na podstawie domniemania, że zameldowany tam "Baranina" właśnie tam mieszka. Domniemanie okaże się błędne dopiero wtedy, gdy babcia będzie miała rozwalone drzwi i zawał serca. MJ |
|
Data: 2018-01-19 13:43:07 | |
Autor: Animka | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 2018-01-19 o 01:19, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-18, Animka <animka@to.nie.ja.wp.pl> wrote: To jakiś przekręt chyba. Zawiadomienie o sprawie otrzymał pełnomocnik w ostatniej chwili. Pani Welman pewnie wszdzie ma "chody". Tyle ludzi w TV pozwalniali, a jej nie "ruszyli". Czy ktoś z jej rodziny też pracuje/pracował w TV? Na ogól "pałeczki" po rodzicach aktorach itp przejmują dzieci albo pracują i ci i tamci. -- animka |
|
Data: 2018-01-21 19:53:01 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Wellman - Piekara | |
On 2018-01-19, Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> wrote:
[...] Sędziowie w Sądach bywają bardzo wredni. "Adres zameldowania" to nie jest "adres do wiadomości urzędu", tylko adres którego zmiana jest przeupierdliwa i wymaga albo tytułu prawnego albo poświadczenia osoby z tytułem prawnym i często wymiany wielu papierków i wizyty w wielu miejscach, których nie da się załatwić zdalnie (np. w bankach). A co jak masz sytuację, gdy osoba z wymienionym tytułem prawnym jest starsza i sobie "nie życzy", a ty chcesz spokojnie pomieszkać i nie wdawać się w spory? Adres korespondencyjny za to - da się da zmienić w ciągu jednego dnia, siedząc w domu, w znakomitej większości miejsc, (włączając w to Urząd Skarbowy). Czemu US może mieć taką bazę, a reszta organów nie? -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |
|
Data: 2018-01-19 10:36:56 | |
Autor: A. Filip | |
Wellman - Piekara (zaocznie skazany na 500_000 PLN) | |
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2018-01-18, KRZYZAK <krzyzakov@gmail.com> wrote: Sąd pouczył "zaocznie skazanego" czego brakuje w jego pisemkach a ten te pouczenia olał? IMHO Jak się skazuje człowieka na pół bańki PLN to owszem powinien znacząco zabulić za "brak staranności" ale nie _od razu_ pół banki. Jest prawo i jest "społeczne poczucie sprawiedliwości". Jak się za bardzo rozjadą to społeczeństwo się nie przykłada do bronienia sędziów. -- A. Filip | Z obcego dziecka nigdy nie wyrośnie twój syn. (Przysłowie ormiańskie) |
|
Data: 2018-01-18 23:48:20 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wellman - Piekara | |
W dniu 18.01.2018 o 23:27, Sonn pisze:
W dniu 2018-01-18 o 22:38, KRZYZAK pisze:Adres. |